|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Proszę zerknąć do klubu do tematu spotkania we Wrocławiu
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
|
#32 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
pewnie masz rację ale ja staram się nie oceniać sama bym się tak nie ubrała ale z drugiej strony co komu do tego, jedyną osobą która mogłaby wyrazić w tej sytuacji niezadowolenie jest Panna Młoda a jej najwyraźniej to nie przeszkadzało (swoją drogą wyglądała tak pięknie że nikt nie był jej w stanie przyćmić tego dnia no ale ona w ogóle jest śliczna więc nie było to trudne zadanie )dobrze, że chociaż ktoś ![]() dzień dobry u mnie zdychania ciąg dalszy cały dzień przeleżałam wczoraj w łóżku i nawet czułam się ciut lepiej dopóki nie przyszłam do pracy no nic byle do piątku!na domiar złego Arczi chyba zrobił sobie coś w tylną lewą łapkę bo zaczął wieczorem utykać i miauczał niezadowolony gdy ją macałam wydaje mi się, że mógł sobie naciągnąć jakieś ścięgno bo biega jak szalony i nie zawsze ląduje na 4 łapy no nic jak tylko wrócę z pracy i okaże się, że nadal utyka to biorę go pod pachę i idziemy do veta (całe szczęście mamy klinikę po drugiej stronie ulicy) i mam tylko nadzieję, że nie bedzie to nic poważnego i nie wykasuje nas nie wiadomo ile bo ten miesiąc jest naprawdę kruchy pod względem $ a i następny nie zapowiada się jakoś szczególnie dobrze no ale przyzwyczaiłam się już do tego, że jak mam ograniczony budżet to zawsze wyskoczy coś nieplanowanego ale nie narzekam już bo zawsze mogłoby być gorzej ![]() miłego dnia Dziewczyny! |
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Dzień dobry
![]() Kashmirka życzę dużo zdrówka i dla Ciebie i dla Artura ![]() Francuski pocałunek dziękuję za przepisy, na pewno skorzystam ![]() Ijaa mam nadzieje, że przyjęcie jak najbardziej udane ![]() Wczoraj cały dzień spędziliśmy w zoo. Było naprawdę super. Ostatni raz tam byłam jako mała dziewczynka. Uwielbiam oglądać zwierzęta, ale prawda jest taka, że najchętniej wzięłabym je wszystkie wypuściła, a szczególnie niedźwiedzie Jakie one miały smutne oczka ![]() Wróciliśmy wieczorem i się relaksowaliśmy Pogoda robi się ładna, także mam nadzieje, że w sobotę grill wypali, być może już ostatni. Miłego dnia ! |
|
|
|
|
#34 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 670
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Dzien dobry Dziewczyny
Kashmirko jakiego Ty masz slicznego kociaka dodaja uwielbiam pichcic stad mamz awsze mase przepisow i pomyslow Tez lubie zoo , w tamtym roku z TZ bylismy i mamy mnostwo zdjec ale szkoda mi tych zwierzat .Cale zycie w niewoli. Jutro juz wracam do pracy id zis mialam taki stres ze nie moglam spac. jak sobie radzicie w takich sytuacjach? I jeszcze jedno- mozecie mi polecic jakis fajny tusz do rzes?Mam bylejakie rzesy , cudow zadnym nie zdzialam ale chodzi mi o taki ktory sie nie bedzie osypywal Teraz uzywalam z eveline i niestety po okolo 4,,, 5 godzinach mialam go na policzkach.
__________________
...Ja tuląc sie do Ciebie daje Ci siebie... tylko tyle mam... Pocałunek jest jak pukanie do drzwi na pierwszym piętrze z pytaniem czy parter jest do wynajęcia. przyłączę się do rozbiórki
KLIK |
|
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
Co do tuszu, to ja uwielbiam z Oriflame, taki w czerwonym opakowaniu. Szkoda tylko, że nie mam koło siebie konsultantki i zawsze muszę kombinować
|
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
frapo ja uzywam juz baaardzo dlugi czas colosal z maybelline ten zółty i jestem bardzo zadowolona
![]() kash biedny arci ale wyliże się ja mam labe ) a ja zamiast odpoczywac z ksiazka w reku to sprzatam A jakos nie potrafie sie relaksować widząc syfI zupke dla L gotuje, ostatnio jej smakują moje wytwory |
|
|
|
|
#37 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Francuski pocałunku dla mnie też najlepszy tusz to ten z Oriflame:
http://evelinee.pinger.pl/m/4486069/...r-lash-mascara a co do stresu przed powrotem do pracy to jak nie będziesz mogła spać to może weź sobie coś ziołowego na uspokojenie? ja wiem, że też bym nie mogła w takiej sytuacji spać i chyba żadne wyciszanie, melisy itd by mi nie pomogły a trochę średnio iść pierwszy dzień po takiej przerwie do pracy w kiepskiej kondycji z niewyspania i zestresowana na dodatek ![]() Dodaja my byliśmy też w zeszłym roku z M. w zoo i schodziliśmy tam cały dzień M. był niepocieszony bo chciał zobaczyć mrówkojada a akurat nie był wypuszony na zewnątrz a mi się marzy zobaczyć kiedyś w zoo koalę no ale że u nas w PL nie ma takiej możliwości musiałabym wybrać się do jakiegoś zoo u sąsiadów tyle tylko, że cały czas liczę na to, że moje marzenie o wyciecze do Australii ![]() ---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- Cytat:
frapo ale ją ładnie zdrobniłaś, myślę że się przyjmie bo pisać ciągle taki długi nick to średnio ![]() mam nadzieję, że to nic poważnego ale i tak się denerwuję najchętniej bym się urwała z pracy i poleciała do niego ![]() co do relaksowania się w bałaganie doskonale rozumiem- też tak mam i nawet jakbym nie wiadomo jak się starała to wszędzie widzę tylko to co jest niezrobione i z odpoczynku nici a jaką zupkę dziś serwujesz? ja mam ochotę na drobiowego strogonowa z pieczarkami i mam nadzieję, że uda mi się go dziś zrobić
|
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
http://pl.oriflame.com/products/prod...prodCode=22521 Pisze, że pogrubiający,ale ja mam po nim takie firanki, że miód, malina ![]() Z relaksowaniem się mam identycznie. Zresztą ostatnio mam problem siedzieć i nic nie robić. Zawsze coś wynajdę do roboty, a to balkon sprzątnę, a to dywan upiorę, a to powyrzucam stare ciuchy, zawsze coś
|
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
ogólnie mam teraz ze 4 tusze i nie wiem kiedy je wykończę bo tak nie lubię zmywania oczu że maluję się tylko na wyjścia lubię siebie w pomalowanych rzęsach ale aż mnie trzęsie jak mam to wieczorem zmywać |
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 339
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Kash wracaj szybko do zdrówka
Nastawialiśmy się, że dziś trzeba będzie do veta iść, ale tak się wylizywała wczoraj, że już jest ok Mam nadzieję, że Arturowi też nic poważnego nie będzie. Daj potem znać co i jak Frapo bardzo fajny przepis na te klopsiki Na pewno skorzystam jak zamieszkam z Tż Masz może jeszcze jakieś fajne przepisy na mięsko, ale nie wymagające piekarnika, bo nie wiem kiedy się go dorobimy... Szkoda nam trochę pieniędzy przy współlokatorach Tż |
|
|
|
|
#41 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Dobry
![]() Wiesz, jak się przyjmuje pod swój dach, kogoś tak cudownie uroczego, to trzeba się liczyć z tym, że się zejdzie na drugi plan. ![]() Cytat:
![]() Zapodaj cytrynę, dużooooooooooooooooooo cytryny. Ja w poniedziałek wypiłam sok z 6 sztuk - podzielony na dwie porcje i.. wygrałam bitwę która się rozpoczynała! ![]() Cytat:
![]() Zdecydowanie tak! Cytat:
Bardzooooo, bardzooooooo go lubię - używałam, żeby nie skłamać kilka lat, więc myślę, że z dziesięć opakować. Ostatnio - pod wpływem youtube- postanowiłam spróbować polecany i bardzo tani tusz. Piszę o: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...r-mascara.html. Używam co prawda od miesiąca, ale póki co jestem wręcz zachwycona. Pokusiłabym się o stwierdzenie, że jest lepszy od kolegi powyżej, którego z nim zdradziłam. ![]() Nie osypuje się, nie rozmazuje, daje ładną czerń. Ja maluję się wcześniej rano - przed 7, a wieczorem jak zmywam makijaż rzęsy wyglądają niemalże identycznie. Na długość co prawda nie narzekam, ale serio.. robi firanki. ![]() Cytat:
Próbowałaś może kremów do mycia? Ja od jakiegoś czasu stosuje jeden produkt do mycia całej buzi i jestem zachwycona. Używam tego: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...kiej-rozy.html. Najpierw z użyciem wody zmywam nim oczy - robię się mała panda, ale tylko chwilowo. Jest delikatny, nie podrażnia, nie trzeba nic trzeć, żeby makijaż się zmył (oczywiście odpada tusz wodoodporny). Po spłukaniu jeszcze raz myję całą buzię.Efekt? Skóra na prawdę czysta (sprawdzone nie raz), nie ściągnięta, może nawet odrobinę nawilżona. Duży plus za bardzoo przyjazdy skład produktu. |
||||
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
A co u nas?
Ano, żyjemy! Wczorajszy dzień bardzoooo pozytywny. Pomijając pogodę, która ewidentnie nie mogła się zdecydować jaka chce być. ![]() Do szesnastej zastanawiałam się, czy aby nie powinnam zabrać płaszcza ze sobą, ale na szczęście, po dość efektownej ulewie którą niebo uraczyło nas w drodze do koscioła, rozpogodziło się i reszta dnia była bardzoooo przyjemna. Ślub, jak to ślub. Nie ma co opowiadać. No może poza przypadkiem szanownego pana księdza, który.. delikatnie mówiąc się nie popisał.Jak dla mnie to on był podchmielony - inni twierdzą, że nie, ale ja miałam takie wrażenie. ![]() Gadał od rzeczy - podczas tej pogadanki która następuje po czytaniu. Serio nie trzymało sie kupy to co on mówił, a na koniec dorzucił jeszcze.. zapomnienie imienia Panny Młodej. ![]() Normalnie, szok! Imprezka - super! Miejsce przyjemne, jedzonko ok, Pan prowadzący mógłby być trochę lepszy, ale.. jakoś dawał radę. Wytancowaliśmy się z A. tak, że dzisiaj bolą mnie... uda. ![]() W ramach atrakcji było ognisko - fajna sprawa! Sukienka spisała się (prawie na medal) - komplementy zebrała, jeden z wujów Pana młodego tak się nią, a właściwie mną w niej zachwycał, że postanowił, że mnie porwie. ![]() Jeden minus taki, że.. na kolejną imprezkę zakładam do niej ramiączka. Mimo, że wydawałoby się, że ma się na czymś trzymać, to jak się wywija przy Acapulco, albo inne Shakirze, nie jest już tak różowo i zwyczajnie musiałam ją poprawiać, bo mi trochę zjeżdżała. ![]() A dzisiaj co? W pracy przyjemnie Pewnie dlatego, że bardzoooooooo rzadko piję takie specyfiki, to po jednym wyglądałam jakby mi ktoś zamiast oczu pięciozłotówki wcisnął i co najważniejsze, właściwie nie czułam, że miałam 'zarwaną noc'. ![]() Po pracy zakupy, obiadek, spacerek. Byliśmy też na chwilę u "wczorajszych młodych" co zaowocowało procentowym prowiantem a teraz.. się lenimy. ![]() Podoba mi się niezmiernie ten tydzień, bo.. (wiem, że często to piszę), ale tym razem na prawdę zaskakujące jest, że jutro już piątek. Mignął mi jedynie przed oczami. Na jutro w planach mam.. pieczenie torta! W sobotę wybieramy się do A. mamy na urodziny i w ramach niespodzianki - i konspiracji z jego siostrą, robimy tort! Po południu natomiast jedziemy na ślub (na szczęście, tylko na ślub, bo trzy w ciągu dwóch tygodni to by było już serio za wiele) koleżanki. A tymczasem udaję się na upiększający seans do łazienki, a Wam życzę miłego wieczoru.
Edytowane przez ijaa Czas edycji: 2012-08-16 o 20:34 |
|
|
|
|
#43 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
dzień dobry
![]() witam piątek piątek weekendu początek dziękuję za ciepłe słowa dotyczące zdrowia mojego i kocurka Artuś dostał więc zastrzyk przeciwzapalny i lek przeciwbólowy do domu a we wtorek idziemy na kontrole (i może uda się obciąć mu pazurki za jedną drogą) Pan dr powiedział, że jest bardzo ładny i bardzo charakterny (po tym jak przy zastrzyku mnie podrapał a jego próbował ugryźć ) no i generalnie zrobił furorę w przychodni, wszystkie Panie się nad nim rozpływały, że taki śliczny, słodki etc. A on tylko nastawiał ten słodki pyszczek i był bardzo odważny, w ogóle się nie bał ani na dworze ani w klinice, musiałam go mocno trzymać żeby nie wyskoczył mi z torby i nie poszedł Bóg wie gdzie ![]() moje zdrówko też już lepiej, chyba Wasze dobre słowa czynią cuda co do tego kremu do mycia to pierwsze widze mam co prawda piankę od kosmetyczki do demakijażu twarzy o taką: http://yasumi.eu/hydrating/469-clean...ia-twarzy.html i ona jest super ale jakoś odczuwam dyskomfort jak mam myć nią oczy może się skuszę na ten krem skoro tak zachwalasz cieszę się, że się dobrze bawiłaś na weselu i jestem pełna podziwu bo myślałam, że miałaś wczoraj wolne na tą okoliczność a Ty po weselichu do pracy normalnie respect ciekawe co tam u Marty i Zuzi Kraven masz jakieś info od nich? miłego dnia Kochane! |
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 8 016
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Witam
![]() u mnie strasznie czas leci, od poniedziałku do wczoraj był mój bratanek Poza tym u mnie nic nowego, pracuję i opiekuję się mamą. Niestety na razie postępów większych nie widać. Chcę jej kupić wózek, niestety takie dla niej są bardzo drogie, także zbieram pieniążki, są oczywiście dotacje z NFZ ale nie pokrywają nawet połowy potrzebnej kwoty, która jest olbrzymia, chcieliśmy wypożyczyć ale niestety nie nadają się żadne, ani u mnie na wiosce ani w Szczecinie, poza tym pani w sklepie rehabilitacyjnym jak i w NFZ powiedziała, że lepiej jest kupić bo robią na wymiar i wtedy jest optymalny do użytkowania, no więc jakoś sobie poradzimy ![]() Pogoda była bardzo ładna u mnie do wczoraj, lało cały dzień;/ jutro ponoć ma być 26 stopni ale jakoś na razie patrząc za okno, trudno sobie to wyobrazić Co do ćwiczeń to ćwiczę dzielnie, ale pofolgowałam sobie przez ostatnie 2 tyg z jedzeniem no i niestety, nie wchodzę w żadne spodnie ![]() Ale Wam fajnie z tymi weselami jeśli chodzi o sukienki to faktycznie biała sukienka na weselu to już jest skandal, sama byłam kiedyś w czarnej i dużo kobiet w takich widuję, jednak w białej nigdy bym nie poszła![]() I witam nową koleżankę bo jeszcze nie miałyśmy okazji się przywitać |
|
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 670
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Dziekuje Dziewczyny za tusze
skusze sie chyba na tego collosala z maybeline.Anastazjo witaj serdecznie Ja wrocilam do domu po pracy i musze przyznac ze padam na twarz.Pomijam ze dzien wcale do milych nie nalezal. Jak ja bym chciala nowa prace ![]() Natomiast jutro wybieram sie w ramach relaksu na masaz chinska banka bede ladnie obsiniaczona ![]() Kashmirko ciesze sie ze u Ciebie ze zdrowkiem lepiej Tinyprincess mam mnostwo przepisow na mieso wiec bede wrzucala je sukcesywnie Uciekam odpoczac
__________________
...Ja tuląc sie do Ciebie daje Ci siebie... tylko tyle mam... Pocałunek jest jak pukanie do drzwi na pierwszym piętrze z pytaniem czy parter jest do wynajęcia. przyłączę się do rozbiórki
KLIK |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#46 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Ja na razie odliczam dni do środy, aż się wybiorę do dietetyka. Mam nadzieję, że poradzi coś na mój wieczny głód. Oszaleć można. Dzisiaj to już mój organizm przesadził
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cześc.
Martunia dalej leży w szpitalu, jeszcze trzyma się w dwupaku ,ale na ktg skurcze a szyjka gotowa do porodu. Prosiła, żeby wszystkich pozdrowić. Kash dobrze, że ze zdrowiem już lepiej. Danae a ten głód to na pewno nie ma przyczyny? ![]() Cześć Anastazja Pocałunku wrzucaj, wrzucaj przepisy, bo mnie sie pomysły pokończyły i warto coś nowego zrobić. Zmykam spać dobranoc
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
|
#48 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
kraven niestety mój wielki głód nie jest niczym spowodowany
Dzisiaj dzień lenia i zakupy jedzeniowe. Jutro nie wiem jeszcze, pewnie też lenistwo. Za to za tydzień wyjazd do domu Rano w ogóle się rozdrażniłam... To, że nie wchodzę w spodnie domowe, które nosiłam kilka tygodni temu to przeżyłam. Ale zaczyna mnie cisnąć sukienka domowa! No bez przesady... A na wadze ciągle tylko samo
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 670
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Hey Dziewczyny
Wczoraj mialam u siebie przyjaciolke ktora niestety mieszka w innym miescie i bardzo rzadko sie widujemy .Nie moglysmy sie nagadac. Co do przepisow juz WAm zapodaje kolejny Uwielbiam zwlaszcza w okresie jesiennym ![]() GULASZ Z SUSZONYMI SLIWKAMI I SZALOTKAMI SKLADNIKI: 800 g wołowiny na gulasz 15 szalotek 250 suszonych sliwek bez pestek 1 litr bulionu (moze byc z kostki) 4 łyzki maki 3 łyzki oliwy sol, pieprz Wolowine nalezy obtoczyc w mace i podsmazyc krotko na oliwie. Przekładamy do garnka, w ktorym bedzie sie gotowal gulasz, zalewamy bulionem i gotujemy na wolnym ogniu przez godzine do poltorej. Dodajemy sliwki i gotujemy przez kolejne pol godziny. Szalotki obieramy, dodajemy do gulaszu w całosci i gotujemy az wolowina bedzie miekka, około pol godziny. Doprawiamy sola i pieprzem. ![]() Jakie plany macie na dzis? Ja zamierzam zaraz zjesc sniadanie na balkonie bo to moze byc jedenz ostatnich takich cieplych weekendow ---trzeba skorzystac. A pozniej jedziemy z TZ etem na zakupy jedzeniowe i moze jakis spacer. Milej niedzieli Kobietki
__________________
...Ja tuląc sie do Ciebie daje Ci siebie... tylko tyle mam... Pocałunek jest jak pukanie do drzwi na pierwszym piętrze z pytaniem czy parter jest do wynajęcia. przyłączę się do rozbiórki
KLIK |
|
|
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Dobry wieczór
![]() Cytat:
![]() O ile na początku byłam co najmniej niepocieszona pomysłem, tak myślę, że wbrew pozorom wyszło to nawet na plus. ![]() W przeciwieństwie do A. który podobno zamulał cały dzień i większość spędził w łóżku, ja byłam zupełnie przytomna i całkiem rześka jak na trochę ponad trzy godzinki snu. ![]() Aaaaa i jako, że wiedziałam, że rano nie mogę być wczorajsza i muszę wsiąść z auto to niemalże zupełnie (wypiłam na samym początku dwie lampki "szampana") zrezygnowałam z alko i pamiętam całą imprezę - w przeciwieństwie do innych. ![]() Na najbliższej - w piatek, też będzie mały hardcore, bo dla odmiany wybieram się na ślub (+imprezkę) prosto z pracy. ![]() Może to nie tyle kwestia ilości co "składu potraw" jakie spożywasz. Jeśli są to produkty wysoko węglowodanowe i mocno przetworzone bardzoooo szybko i mocno można się po nich czuć głodnym. Weekend, weekend i po weekendzie. Chociaż.. jakoś jutrzejszy poniedziałek mi nie straszny. Jak człowiek ma dobry humor to wszystko mu wisi i powiewa. ![]() Piątku nie pamiętam, lenistwo tak mnie relaksuje, że nawet mózg wyłącza. ![]() Wczoraj przyjemna mini imprezka u mamy A. - niespodzianka z tortem bardzoooo udana. Szczerze, wręcz obrosłam w puch, bo tort robiłam po raz pierwszy, a zachwalany był pod niebiosa Później ślub koleżanki, zakupy, rower i przyjemny wieczór we dwoje. Dzisiaj dla odmiany działaliśmy od samego rana. Zrobiliśmy mały rozpierdziel w mieszkaniu mamy. A. jako, że ma teraz wolne codziennie coś robi, w najbliższym tygodniu będzie skrobał i gipsował ściany w kuchni. W tym tygodniu powinny też być okna, wiec.. wszystko powoli, bo powoli, ale do przodu.Odrobinę blokują nas finanse (wszystko przez te cholerne imprezki ), wiec to jeszcze trochę potrwa, ale.. ważne, że bliżej niż dalej. W drodze powrotnej do domu wstąpiliśmy do przyjaciół - tydzień temu przeprowadzili się do kupionego mieszkanka. Swoją drogą - cztery bloki dalej niż lokum mamy, więc obstawiam że będziemy u nich częstymi gośćmi .Mimo, że jak to mówią, pudło na pudle i pudło pogania, to.. przyjemnie to wygląda. ![]() Skromny (bo w ramach pozostałości wczorajszych) obiadek, ogarnięcie paru spraw i.. tyle z dnia. Właśnie zapodaliśmy sobie zupełnie niezdrową i nie lekką, ale za to jaką pyszną kolację - w ramach równowagi po niezbyt sycącym obiedzie. ![]() Camembert zapiekany (na płynno) z ziołami, oraz grzanki czosnkowe! Mówię Wam - niebo w gębie! Jeszcze w ramach wczorajszej wizyty w domu rodzinnym A. siostra jego - akurat szykująca się na wesele, wyskoczyła ze swoją szafą i kazała mi przeglądać. Efekty - pożyczyłam sukienkę. Czarną, na ramiączkach, w delikatne białe kwiatki. I teraz mam dylemat - którą (pożyczoną, czy niedawno kupioną filetową) przyodziać na drugie z przyjęć. ![]() Dywaguję też właśnie nad kolorem lakieru do paznokci, jaki na dłonie zapodać i.. coś do konsensusu nie mogę dojść. Kobiety to mają problemy, na prawdę. Udanego poniedziałku Dziewuszki.
Edytowane przez ijaa Czas edycji: 2012-08-19 o 20:40 |
|
|
|
|
|
#51 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
serwus!
no i mamy znów poniedziałek i już zapowiedziałam M. że na przyszły z nikim się nie umawiamy, niczego nie planujemy tylko się lenimy i paramy nicnierobieniem no ale po kolei: w piątek po pracy umówiliśmy się ze znajomymi na grillowanie na kampusie i zasiedzieliśmy się tam prawie do północy w sobotę jak to w sobotę trochę sprzątania, obiad i dużo kocich zabaw a popołudniu urodzinowe garden party mojej przyjaciółki sprawdzone grono, zabawa do 2 nad ranem no i moja sałatka brokułowa zrobiła furorę więc jakby ktoś chciał to chętnie podam przepis, pasuje do jedzenia z grilla ale też jako przekąska sama w sobie mimo że wróciliśmy dość późno z tych urodzin zdyscyplinowaliśmy się i wstaliśmy o 10 by posprzątać i popichcić trochę bo o 13 zaprosiliśmy rodziców M. na obiad i zapoznanie z Arturem, a o 15 miała wpaść do nas moja siostra też w tym celu zrobiłam więc gulasz wieprzowy z kurkami (pychotka!) i moją ulubioną tartę ![]() dzisiaj rano wstałam za to z łzawiącym okiem i do teraz mnie boli jakbym coś tam miała dziwne i mam nadzieję, że samo minie na szczęście tydzień zapowiada się w miarę spokojnie (kierowniczka ma urlop) , tylko przeraża mnie trochę dzisiejszy dzień bo ma być tylko 34 st. a my nie mamy w biurze klimy Ijaa super, że remonty idą do przodu, wiadomo, że $ to kluczowy element ale ze spokojem, przecież nikt Was nie goni a Mama ma gdzie mieszkać póki co a tort robiłaś na bitej śmietanie czy na kremie? bo ja nie znoszę tortów na ciężkich masłowych/margarynowych kremach za to takie lekkie owocowe a i owszem, nie jestem wielka fanką ale jak jest okazja to zawsze chętnie zjem ![]() Frapo najważniejsze, że pierwszy dzień za Tobą, teraz będzie już tylko lepiej ![]() Duszka opowiadaj jak się wieczór panieński udał! Miłego dnia Kochane! Edytowane przez 201604250957 Czas edycji: 2012-08-20 o 08:07 |
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cześć dziewczyny
![]() Znowu poniedziałek, jak te weekendy uciekają! W sobotę grillowaliśmy i drinkowaliśmy, a w niedzielę leczyłam kaca Pierwszy raz bolała mnie tak mocno głowa. Wieczorem odwiedziny u rodziców- wrócili z wakacji i spacer z tż i lody ![]() A dziś już szara rzeczywistość! Nie mogę doczekać się września, jak trochę odsapniemy od wszystkiego. Kashmirka super, że Arczi tyle prezentów dostał i rodzina Go akceptuje ![]() Ijaa dobrze znam wydatki mieszkaniowe i wiem, że to kupa pieniędzy. Wszystko powoli i będzie cudnie ![]() Coś miałam pisać i zapomniałam...
|
|
|
|
|
#53 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 339
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Hej
Ahhh wczoraj się obudziłam i od razu wiedziałam, że coś jest nie tak. Spojrzałam w lustro i wszystko jasne. Wyglądam jak cyborg Co prawda dziś trochę lepiej, ale i tak daleko od ideału. Otóż w nocy jakiś super komar postanowił mnie ukąsić i to pod samym okiem A że jestem uczulona to możecie sobie wyobrazić jak wyglądam Mama stwierdziła, że wyglądam jak ofiara przemocy w rodzinie. Na szczęście po nałożeniu podkładu i pudru opuchlizna staje się mniej widoczna i mogę się pokazać ludziom ![]() Dziś byłam na małych zakupach w Biedronie, bo przecenili produkty z gazetki urodowej, nie miałam zbytnio czasu na dokładniejsze zakupy, ale w łapy wpadły mnie dwa podkłady Bell za całe 5.49 Co prawda choruje na Bourjois Healthy Mix, ale to muszę trochę przyoszczędzić, bo póki co krucho z kasą. Za jakiś czas może kupię A Wy jakich podkładów używacie? Macie coś godnego polecenia? Wyczytałam wczoraj też, że są usuwane z Rossmanna niektóre produkty z Alterry, w tym moja ulubiona odżywka do włosów morela z pszenicą i olejki do ciała, których używałam do olejowania ![]() Aaa i jeszcze miałam pisać, że za miesiąc w końcu upragniona przeprowadzka do Tż I wczoraj dostałam od taty czajnik i mikser z blenderem
Edytowane przez tinyPrincess Czas edycji: 2012-08-20 o 17:25 |
|
|
|
|
#54 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
Mój mąż je to samo co ja, nawet mniej i nie jest taki głodny. Więc nie wiem od czego to zależy.Właśnie w pogodzie podali, że w moim mieście został pobity tegoroczny rekord lata - 37 stopni w cieniu. Nie powiem jak bardzo wydajna byłam w pracy przy takiej pogodzie. Aż mi słabo było
|
|
|
|
|
|
#55 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Dobry
![]() Cytat:
Z resztą, Mam sobie wymarzyła wyprowadzkę we wrześniu, ale chyba będzie musiała zejść na ziemię i wstrzymać się miesiąc. ![]() Cytat:
Cytat:
Mnie faktycznie w ciągu dnia pracuje się przyjemnie - wentylacja, plus klima w każdym pokoju (ustawiana wedle życzenia), ale.. jak się po takich ośmiu godzinach wychodzi na dwór, to jest wręcz szok termiczny dla organizmu i jak na przykład ledwo doszłam do tramwaju, a byłam MOKRA! CAŁA MOKRA (łącznie z bielizną)!Cytat:
![]() Ja przerobiłam kilka w swoim życiu - o bublach nie będę pisać, bo wyparłam je z umysłu, a co do tych na plus to polecam: - Bourjois, 10 Hours Sleep Effect - rozświetla, ujednolica koloryt, krycie ma raczej małe, ale przyjemne. Bardzooo lubię go używać. - Vichy, Aera Teint Pure - chyba mój ulubiony - Kobo Professional, Matt Make - Up (Podkład matujący) - słyszałam o nim trochę dobrego na YT, a jakiś czas temu trafiłam na niego na promocji (dałam niecałe 12zł) i postanowiłam spróbować i... polubiliśmy się! Faktycznie matuje Aaaa, w ramach wyjaśnienia cerę mam normalną z lekkim przetłuszczaniem się strefy "T" latem. Cytat:
A coś jeszcze wycofują? Błaaaaaaaaaaaaaagam! Tylko nie mój krem do mycia buzi. ![]() Chyba zrobię zapasy. Matko, jaki gorąc! Mój organizm chyba nie był gotowy na powrót upałów. Ewidentnie odmówił mi posłuszeństwa w drodze do domu. ![]() Uskuteczniłam dzisiaj polowanie na pasmanterię - muszę lekko 'przerobić' kieckę by móc nosić ją do pracy i potrzebuję zakupić kawałek materiału z koronki. Niestety koło mine jedna zlikwidowana, do drugiej nie zdążyłam (otwarta do 18), a trzecia w galerii ma właśnie.. remont! ![]() Mieliśmy się z A. zebrać i iść na rowery, ale.. dajcie spokój! Nie idzie pedałować w taką duchotę. :mdleję: Trzymajcie kciuki by koniec tygodnia był trochę przyjemniejszy - według prognoz ma być chodź kilka stopni mniej, bo inaczej kiecka mi spłynie na tej naszej imprezie. Dobra! Idę się wsadzić do wanny z zimną wodą!
|
|||||
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
Czy mogłabym prosić o przepis na tort? Może sama bym taki zrobiła na impreze ![]() Tiny ja używam BB, także nie pomogę. |
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
Biszkopt: http://kotlet.tv/biszkopt-do-tortow Tort: http://kotlet.tv/tort-brzoskwiniowy Z tym, że wprowadziłam kilka drobnych modyfikacji: ![]() - do biszkoptu dałam 1/3 szklanki kakao, bo chciałam, żeby był ciemny (kontrast z białym kremem). - krem do tortu zrobiłam z 500ml kremówki, 200g białej czekolady i 1/2 szklanki cukru pudru - nie lubimy bardzoooo słodkich kremów i uważam, że zmniejszenie cukru było dobrą decyzją, krem nadal był słodki, ale nie mdląco słodki. - do soku z brzoskwiń z wodą dałam dwie łyżki wódki - moja Mam zawsze dawała trochę alkoholu do torów, bo twierdzi, że lepiej się wtedy przegryzają. Faktycznie przegryzł się fantastycznie, ale alkoholu nie było czuć. - w kwestii dekoracji: nie użyłam orzeszków, bo mi jakoś nie pasowały - kupiłam śliczne małe czekoladowe serduszka i poprzyklejałam na obwodzie.
|
|
|
|
|
|
#58 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
Muszę pomyśleć i może faktycznie zrobię na sobotę. A jak nie to i tak zapiszę przepis i zrobię na kolejną okazję
|
|
|
|
|
|
#59 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Cytat:
i zbieram przepisy, bede probować ![]() Chcialabym zrobić taki http://wulkan-smaku.pl/tort-caly-w-rozach/ ale to mi sie wydaje wyzsza szkoła jazdy tiny ja teraz latem uzywam BB garniera ( ale nie jest najlepszy- skóra mi sie świeci jak psu.. a jesien zima to max factor lasting performance i z niego jestem dotychczas najlepiej zadowolona ![]() a kupuje na all bo najtaniej
Edytowane przez Haniula Czas edycji: 2012-08-21 o 10:48 |
|
|
|
|
|
#60 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] II.
Ale smakołyki tutaj pokazujecie, aż ślinka cieknie.
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:11.



Jestem żonką 


cały dzień przeleżałam wczoraj w łóżku i nawet czułam się ciut lepiej dopóki nie przyszłam do pracy
no nic byle do piątku!
wydaje mi się, że mógł sobie naciągnąć jakieś ścięgno bo biega jak szalony i nie zawsze ląduje na 4 łapy
no ale przyzwyczaiłam się już do tego, że jak mam ograniczony budżet to zawsze wyskoczy coś nieplanowanego 



A jakos nie potrafie sie relaksować widząc syf
ja mam ochotę na drobiowego strogonowa z pieczarkami i mam nadzieję, że uda mi się go dziś zrobić 




mam co prawda piankę od kosmetyczki do demakijażu twarzy o taką:
normalnie respect


sprawdzone grono, zabawa do 2 nad ranem no i moja sałatka brokułowa zrobiła furorę więc jakby ktoś chciał to chętnie podam przepis, pasuje do jedzenia z grilla ale też jako przekąska sama w sobie
za to takie lekkie owocowe a i owszem, nie jestem wielka fanką ale jak jest okazja to zawsze chętnie zjem

