Żonki 2009 cz. XXXIV

[Gucia0987]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

myszka maj

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

albo kwiatuszek

pudło!



Ale powiem Wam, bo mogłabym Was tak trzymać w niepewnosci do czwartku, bo pewnie jutro ciężko będzie mi zaglądnąć


z .....................

naszą....................

Aniczką!


wczoraj widziały się na karuzelch, a dzisiaj szalały na plaży z Natką i Tomem


Dziewczynki! Odpoczywajcie i ładujcie akumulatory!

[SAMBAdiJANEIRO]

juz to widze jak ide sobie plaza i ktos do mnie wola "samba" tz bylby chyba posikany mieli ze mnie taki polew jak moja mama tu byla

[Gucia0987]

Sambuś co do tego jak się tam razem znalazły to nie wiem Dziewczyny utrzymują ze sobą kontakt, to się pewnie zgadały i są w jednej miejscowości

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Gucia0987

pudło!



Ale powiem Wam, bo mogłabym Was tak trzymać w niepewnosci do czwartku, bo pewnie jutro ciężko będzie mi zaglądnąć


z .....................

naszą....................

Aniczką!


wczoraj widziały się na karuzelch, a dzisiaj szalały na plaży z Natką i Tomem


Dziewczynki! Odpoczywajcie i ładujcie akumulatory!

nio niezle wiec wyjazd raczej zaplanowany

[martucha84]

chciałam napisać że na milion procent z aniką! ale już po wszystkim dupa a bym wygrała buuuu

Napisane przez gold-fish

ej, ja tu odliczsam godziny do końca papierologii a Ty mi z kurczakiem wyskakujesz niedobra Martucha

Wiesz, czasami lubię zaszaleć ale to dotyczy pierdół, a jak chodzi np. o budżet czy życiowe decyzje to ,,przespać się z tym" nie wystarczy nie mam takiego luzu

a ja właśnie jestem niepokorny duch! i serducho zawsze! czasem dostaje za to po dupie ale w gruncie rzeczy spadam na 4 łapy

[śliweńka]

jestem

[AgatkaL]

Obecna

[iwka28]

Cześć laski!!!

Ania - jak jeszcze będziesz w zoo prześlij królowi moje uszanowania!

Napisane przez gold-fish

Baja skopiowałam początek z poprzedniego wątku który Ty utworzyłaś mam nadzieję ze się nie gniewasz

Kurcze dziewczyny... mam nadzieję że ta 34 cześć (!!!) będzie dla mnie szczęśliwa że pojawi się jakiś różowy albo niebieski dopisek do mojego nicka

Na pewno - wiesz dobrze jak działa klątwa wątkowa

Napisane przez 81gosia

Hej
przygarniecie mnie?
nawet nie wiedziałam, że jest taki wątek Pewnie z niektórymi z Was spotkałam się na wątku sierpniowych w 2009
ja z 22.08.2009 , a 17.10.2011 urodziła nam się Dominisia - teraz to kawał panny.

tak więc się witam i będę podczytywać

Cześć nie narzekaj na remont w kuchni tylko sie dziewczyno ciesz, że stać w garach nie musisz

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

witaj
Goli na pewno ta czesc bedzie szczesliwa dla Ciebie mnie tez kusilo aby zakladac, ale na razie jeszcze za bardzo chyba nie moge sie starac... chociaz bylam niedawno u endokrynologa i wyniki mam juz w normie... ale babka powiedziala ze lepiej dmuchac na zimne i mam przyjsc na wizyte w pazdzierniku i jak wszystko bedzie ok to wtedy bedzie mozna zaczac starania... poki co chyba zaczne sie rozgladac za endokrynologiem i ginekologiem w niemczech, bo nie bardzo pasuje mi znow leciec na wizyte w pazdzierniku... bede w pazdzierniku w pl, ale na poczatku a ona kazala mi przyjsc pod koniec... nio wiec musze miec lekarza na miejscu bo teraz to jeszcze pikus, ale jakbym faktycznie byla w ciazy to nie da sie tak latac na wizyty...

Samba - sprawdź sobie czy w ciąży chodzisz do gina czy tak jak u mnie do położnej. I myślę, że lekarka ma rację - lepiej dmuchać na zimne

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Goldi niestety nie mogę znaleźć linka z aktualnymi fotkami, a do klubu nie umiem wklejać, więc "poświęcam" się i wklejam tutaj

Samba - ale dużo wyciągnęliście, pamiętam jeszcze gołe mury!

Mona - kiedyś się bawiłam w przegotowaną wodę, teraz mi się nie chce więc zatykam zlew, leję wodę z kranu ledwo ledwo letnią, wstawiam doniczki bez osłonek, jak coś "wypłynie" z doniczki czyli to lekkie podłoże to wyławiam, czekam z 0.5 do 1 godziny aż korzenie zmienią kolor, spuszczam wodę, dorzucam do doniczek wyłowione barachło, czekam aż obciekną i wsio. Ponieważ zalewam powyżej doniczki to dociążam je tym co mam akurat pod ręką żeby się nie przewróciły i nie połamały.

Gucia - bardzo lubię Bunkier, choćby ze względu na ludzi, bo niesamowity jest ich przekrój.
Za to byłam załamana jak się okazało, że zamknęli moją ulubioną cukiernię prawie że na rogu małego rynku - taką starą, wyglądała jak z PRL, ale za to jakie mieli pyszności, ciasto drożdżowe z owocami, rogaliki z konfiturą ... gdzie ja to dostanę teraz!!!! Wszystko przez podnoszone czynsze, takie miejsca nie mają możliwości ich opłacania. To samo z antykwariatem na Szpitalnej czy sklepem ogrodniczym. Takie miejsca tworzą miasto, a nie kolejne banki.

[81gosia]

Napisane przez gold-fish

znajdź pozytywy... przez 2 tygodnie nie MUSIAŁAŚ gotować a co dokłądnie zmienisz w kuchni? masz jakieś fotki, projekt? Bo ja na tym forum to jestem mega ciekawska jezeli chodzi o tzw. 4 katy nadal kończę remontować mieszkanie... od 2 lat

ja to w zasadzie nie muszę, bo mąż kucharz pasjonat, ale czasem lubię sobie jakąś fajną sałatkę strzelić, albo coś upiec.
Mam kuchnię 2 częściową część brudna i jadalnia. W jadalni od lat była tapeta, która mnie już znudziła. Jak 3 lata temu robiliśmy cześć brudną, to tapeta została, bo kasy zabrakło. Teraz jakoś tak razem z salonem poszło, że nareszcie odnowiliśmy. Jeszcze tylko maznę te 2 ściany na kolor i odmaluje na nowo cz. brudną i będzie ładnie... prawie, bo brakuje 1 mebla. Podświetlanej witryny na alkohol ale mi zaśpiewali 3tyś za nic więc zbieram. Remont salonu taniej wyszedł, to dostał priorytet
Co do długotrwałych remontów, to mam 30letnią łazienkę, cały czas w planach i pokój biurowy chcę z powrotem zaadaptować na sypialnie, tak żeby dziecko miało swój własny pokoik.

Jak tylko pomaluję kolorki i ekipa się wreszcie wyniesie to wrzucę foty.

[śliweńka]

Iwka pytałaś o srebrne korzenie, one są na górze doniczki to je też zalać,całą doniczkę?

[81gosia]

Napisane przez iwka28

Mona - kiedyś się bawiłam w przegotowaną wodę, teraz mi się nie chce więc zatykam zlew, leję wodę z kranu ledwo ledwo letnią, wstawiam doniczki bez osłonek, jak coś "wypłynie" z doniczki czyli to lekkie podłoże to wyławiam, czekam z 0.5 do 1 godziny aż korzenie zmienią kolor, spuszczam wodę, dorzucam do doniczek wyłowione barachło, czekam aż obciekną i wsio. Ponieważ zalewam powyżej doniczki to dociążam je tym co mam akurat pod ręką żeby się nie przewróciły i nie połamały.

na co to przepis? bo jak na storczyki, to ja ze swoimi nic nie robię. Znaczy podlewam jak mi się przypomni (raz na 3 tygodnie) i nie wylewam nadmiaru wody. Zawsze sięgają do niej przynajmniej 1 korzonkiem, jak nie więcej. A kwitną jak głupie. Bardzo się zaprzyjaźniliśmy ja i storczyki, bo nic przy nich nie muszę robić, i pamiętać o podlewaniu też nie

[iwka28]

Śliweńka - zanurzasz całą doniczkę razem w tymi korzeniami (wszystkie mają być pokryte wodą), bo inaczej te górne się nie napiją. jak masz luźne podłoże w doniczce (czyli korzenie nie rozrosły się na tyle aby je trzymać) to możesz obwiązać doniczkę od góry gazą (przykrywając korzenie i podłoże) i przytrzymać jakąś gumką recepturką albo nitką. Wtedy nic Ci nie ucieknie

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Gosia - pięknie Ci rośnie, u mnie to nie przeszło, jak nie odsączę to mi korzenie zagniwają i jednego przez to musiałam już wyrzucić.

[aniaaa84]

Napisane przez gold-fish

(...)Kurcze dziewczyny... mam nadzieję że ta 34 cześć (!!!) będzie dla mnie szczęśliwa że pojawi się jakiś różowy albo niebieski dopisek do mojego nicka

Nie wierze, że już tyle części liczy nasza saga

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Goldi niestety nie mogę znaleźć linka z aktualnymi fotkami, a do klubu nie umiem wklejać, więc "poświęcam" się i wklejam tutaj

Samba dawno już chyba zdjęć nie wklejałaś bo ja pamiętam Wasz domek wersji stan surowy zamknięty, a tu proszę - śliczny jest.

Napisane przez martucha84

(...)
p.s. ziemniaczki i kurczak w piekarniku! babeczki z brzoskwiniami upieczone!
zapraszam!!

Jesteś moim Bogiem w kwestii przygotowywania obiadów

Napisane przez martucha84

Pozdrowienia z Dziwnowa Mamy ciepło ale wietrznie. Tom uwielbia plaże i duuuużą wode Kopiemy dziury, budujemy zamki, oglądamy statki i karmimy mewy. Buziaki

KATUNIA.

Dziękuję

Napisane przez iwka28

Cześć laski!!!

Ania - jak jeszcze będziesz w zoo prześlij królowi moje uszanowania!
(...)

NIe wiem kiedy to będzie, ale będę pamiętała i przekażę

Napisane przez 81gosia

na co to przepis? bo jak na storczyki, to ja ze swoimi nic nie robię. Znaczy podlewam jak mi się przypomni (raz na 3 tygodnie) i nie wylewam nadmiaru wody. Zawsze sięgają do niej przynajmniej 1 korzonkiem, jak nie więcej. A kwitną jak głupie. Bardzo się zaprzyjaźniliśmy ja i storczyki, bo nic przy nich nie muszę robić, i pamiętać o podlewaniu też nie

I tak słyszałam, że storczyki są najmniej wymagającymi kwiatami

nie zacytowało mi wszystkich wiadomości :/

Guciu dzięki za cynka co do ampułek, będę próbować

[myszka_maj]

witam, i ja melduje sie w kolejnej części choć rzadko sie odzywam niestety ale bywam w miare regularnie

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

myszka maj

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

albo kwiatuszek

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

a to spotkaly sie tam przypadkiem czy to byl zaplanowany wspolny wyjazd? :P

haha to nie ja choc bardzo bym chciała bo my w tym roku nigdzie nie wyjeżdżamy

też wiedziałam że to Aniczka

[Madzialenka12344321]

Cześć

Tez chciałam napisać z Aniką, ale za późno


Gosia witaj, ja ciebie pamiętam

Gold oj mamy się z szefową, mamy

Samba śliczny domek.


Mój mąż w czwartek składa wypowiedzenie. Ma miesięczny okres wypowiedzenia więc będzie wolny od 1 października. Ale ma tak dużo urlopu ( z nadgodzin głównie) , ze od piatku może iśc na wolne już. O ile mu szefowa da. Jak nie to potem za niewykorzystany urlop będzie musiała mu dac ekwiwalent sesese

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

Mój mąż w czwartek składa wypowiedzenie. Ma miesięczny okres wypowiedzenia więc będzie wolny od 1 października. Ale ma tak dużo urlopu ( z nadgodzin głównie) , ze od piatku może iśc na wolne już. O ile mu szefowa da. Jak nie to potem za niewykorzystany urlop będzie musiała mu dac ekwiwalent sesese

jak ma miesięczny a złoży 16stego sierpnia to będzie 16 września koniec, potem 2 tyg bezrobotnego tak?
i kase za aktywizacyjny?

[neska22]

melduję się i ja

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

jak ma miesięczny a złoży 16stego sierpnia to będzie 16 września koniec, potem 2 tyg bezrobotnego tak?
i kase za aktywizacyjny?

Marta nie, nie. Już to sprawdziłam. Składa wypowiedzenie z dniem 1 października z miesięcznym okresem wypowiedzenia. I obojetnie wtedy czy złoży je w czwartek czy 31 sierpnia to okres wypowiedzenia będzie mu sie liczył od 1 września. Tak mamy księgowa powiedziała. A chce wcześniej złożyć tylko dlatego aby ewentualnie dostac wcześniej urlop.

jaki aktywizacyjny??

[Justyna33333]

to i ja się melduję

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez iwka28

Cześć laski!!!

Ania - jak jeszcze będziesz w zoo prześlij królowi moje uszanowania!



Na pewno - wiesz dobrze jak działa klątwa wątkowa



Cześć nie narzekaj na remont w kuchni tylko sie dziewczyno ciesz, że stać w garach nie musisz



Samba - sprawdź sobie czy w ciąży chodzisz do gina czy tak jak u mnie do położnej. I myślę, że lekarka ma rację - lepiej dmuchać na zimne



Samba - ale dużo wyciągnęliście, pamiętam jeszcze gołe mury!

Mona - kiedyś się bawiłam w przegotowaną wodę, teraz mi się nie chce więc zatykam zlew, leję wodę z kranu ledwo ledwo letnią, wstawiam doniczki bez osłonek, jak coś "wypłynie" z doniczki czyli to lekkie podłoże to wyławiam, czekam z 0.5 do 1 godziny aż korzenie zmienią kolor, spuszczam wodę, dorzucam do doniczek wyłowione barachło, czekam aż obciekną i wsio. Ponieważ zalewam powyżej doniczki to dociążam je tym co mam akurat pod ręką żeby się nie przewróciły i nie połamały.

Gucia - bardzo lubię Bunkier, choćby ze względu na ludzi, bo niesamowity jest ich przekrój.
Za to byłam załamana jak się okazało, że zamknęli moją ulubioną cukiernię prawie że na rogu małego rynku - taką starą, wyglądała jak z PRL, ale za to jakie mieli pyszności, ciasto drożdżowe z owocami, rogaliki z konfiturą ... gdzie ja to dostanę teraz!!!! Wszystko przez podnoszone czynsze, takie miejsca nie mają możliwości ich opłacania. To samo z antykwariatem na Szpitalnej czy sklepem ogrodniczym. Takie miejsca tworzą miasto, a nie kolejne banki.

no tez uwazam, ze lepiej poczekac niz cos by sie mialo znowu wydarzyc... ale musze juz powoli obczajac tutaj lekarzy bo i tak wiem ze ciezko bedzie jezdzic do polski w ciazy na wizyty... a poniewaz wyszlo ze mam problemy z tarczyca to na pewno wizyty u endokrynologa beda musialy byc regularne... a jak bede czekac do konca pazdziernika i dopiero szukac to znowu sie to przeciagnie na razie musze popytac znajomych, moze jakis lekarz polak sie znajdzie to by bylo latwiej nie wiem wlasnie czy chodzi sie do poloznej czy ginekologa ale slyszalam juz od kilku osob ze tu jest super sluzba zdrowia i znam pare polek co tutaj rodzily i mowia ze super... wiem ze zaraz na poczatku ciazy robia ci wszystkie badania i tarczyca jest badaniem podstawowym... mnie tego nikt nie sprawdzil i dupa... musze powoli wywiad zaczac

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Tez chciałam napisać z Aniką, ale za późno


Gosia witaj, ja ciebie pamiętam

Gold oj mamy się z szefową, mamy

Samba śliczny domek.


Mój mąż w czwartek składa wypowiedzenie. Ma miesięczny okres wypowiedzenia więc będzie wolny od 1 października. Ale ma tak dużo urlopu ( z nadgodzin głównie) , ze od piatku może iśc na wolne już. O ile mu szefowa da. Jak nie to potem za niewykorzystany urlop będzie musiała mu dac ekwiwalent sesese

czemu akurat w czwartek?

dziekuje za komplementy odnosnie domku

kurcze laski mam pytanko... ile kwh pradu zuzywacie miesiecznie? my sie tym zainteresowalismy bo dostalismy jakies pisemko, ze mamy sie okreslic ile bedziemy zuzywac.... nio i zakladane bylo ze powinnismy zuzywac 2500 kwh na rok... niemcy nam poradzili ze tak bedzie ok... a tu sie okazuje ze przez miesiac zuzylismy 380 kwh... szczena mi opadla i do teraz zbieram ja z podlogi fakt... wszystko mamy w domu na prad: kuchenke, piekarnik, czajnik, przeplywowy ogrzewacz wody (to cholerstwo duzo zuzywa juz wyczytalam) ale i tak wydaje mi sie to duuuuzo... tz za okres od stycznia do konca czerwca zuzyl niecaly 1000 kwh... wiec nie wiem czy jest mozliwe zuzyc tyle za miesiac... fakt tz nie gotowal codziennie obiadow, ale cos tam sobie pichcil... pare razy upieklam ciasto, ale znowu bez przesady... kapac tez sie godzinami nie kapiemy... a przeciez jak tz mieszkal tu sam to tez przyjezdzalam na weekendy i sie kapalam... nio i teraz sie zastanawiam czy ktoregos pieknego dnia nie dostaniemy np. 1000 euro do doplaty

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez martucha84

jak ma miesięczny a złoży 16stego sierpnia to będzie 16 września koniec, potem 2 tyg bezrobotnego tak?
i kase za aktywizacyjny?

okres wypowiedzenia liczy sie jako caly miesiac kalendarzowy, czyli jesli zlozy 1 sierpnia to i tak okres wypowiedzenia liczy sie od 1 wrzesnia i trwa do 30 wrzesnia, tak samo jakby zlozyl wypowiedzenie 31 sierpnia to wtedy tez od 1 wrzesnia do 30 wrzesnia... zeby byc wolnym juz 1 wrzesnia musialby zlozyc wypowiedzenie najpozniej ostatniego lipca, pod warunkiem ze jest to dzien pracujacy

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta nie, nie. Już to sprawdziłam. Składa wypowiedzenie z dniem 1 października z miesięcznym okresem wypowiedzenia. I obojetnie wtedy czy złoży je w czwartek czy 31 sierpnia to okres wypowiedzenia będzie mu sie liczył od 1 września. Tak mamy księgowa powiedziała. A chce wcześniej złożyć tylko dlatego aby ewentualnie dostac wcześniej urlop.

jaki aktywizacyjny??

sklada wypowiedzenie z data czwartkowa z zachowaniem okresu wypowiedzenia 1 miesiac, ktory uplynie 30 wrzesnia 2012

[Madzialenka12344321]

Samba każdy dzień jest dobry A tak na poważnie, to ma tyle urlopu do wybrania, ze od piątku by mógł już iść na urlop. zaraz sprawdze ile prądu nam idzie.

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

sklada wypowiedzenie z data czwartkowa z zachowaniem okresu wypowiedzenia 1 miesiac, ktory uplynie 30 wrzesnia 2012

dokładnie. I od 1 października jest wolny. Tak nam w księgowości powiedzieli. Ze obojętnie kiedy się złoży aby do końca miesiąca to i tak ważne jest od 1-go dopiero.

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta nie, nie. Już to sprawdziłam. Składa wypowiedzenie z dniem 1 października z miesięcznym okresem wypowiedzenia. I obojetnie wtedy czy złoży je w czwartek czy 31 sierpnia to okres wypowiedzenia będzie mu sie liczył od 1 września. Tak mamy księgowa powiedziała. A chce wcześniej złożyć tylko dlatego aby ewentualnie dostac wcześniej urlop.

jaki aktywizacyjny??

jak się zarejestruje jako bezrobotny i będzie nim min 2 tyg to dostanie zasiłek, a będąc na zasiłku i samemu znajdując sobie prace dostaje się przez trzy miesiace kase połowe zasiłku w sumie coś koło 900zł wychodzi



nawet nie wiedziałam że to się liczy od pełnego miesiaca ;D



a my mamy na 2 mce ok 265 kwh
o fuck sprawdziłam że przed zmianą lodówki mięliśmy 380!!!! na 2 mce... ale nam ciągnęła.... więc jeszcze zmienić tv, pozbyć się czajnika i będzie pięknie..

[81gosia]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gosia witaj, ja ciebie pamiętam

ja ciebie też
chyba kliwia też była z naszego sierpniowego wątku

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

A mój mąż na początku września bierze tacierzyński :P
jeszcze nie brał bo nowa praca, a do października musi, bo przepadnie. Cały urlop mu na grudzień i przyszły rok zostanie to może na narty pojedziemy. Oby tylko kaska była.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez martucha84

jak się zarejestruje jako bezrobotny i będzie nim min 2 tyg to dostanie zasiłek, a będąc na zasiłku i samemu znajdując sobie prace dostaje się przez trzy miesiace kase połowe zasiłku w sumie coś koło 900zł wychodzi



nawet nie wiedziałam że to się liczy od pełnego miesiaca ;D



a my mamy na 2 mce ok 265 kwh
o fuck sprawdziłam że przed zmianą lodówki mięliśmy 380!!!! na 2 mce... ale nam ciągnęła.... więc jeszcze zmienić tv, pozbyć się czajnika i będzie pięknie..

dzięki Marta przyznam się, że na wasze zużycie najbardziej liczyłam bo Ty ciągle coś pieczesz itd kurcze to w porownaniu do nas macie malutko... moj tz nie sprawdzal wczesniej zuzycia bo nie wiedzial gdzie sa liczniki... dopiero poczatkiem lipca dostalismy jakies pismo, ze mamy sobie ustalic taryfe i wtedy tz zapytal sasiadow gdzie sa liczniki (w piwnicy sasiedniego domu ) i spisal... wyszlo ze za pol roku zuzyl ok. 1000 kwh... wczoraj sprawdzilismy znow i jest o 380 kwh wiecej... tutaj jest tak ze przez caly rok placisz jakas zaliczke, a na koniec roku oni to sprawdzaja i albo doplacasz albo ci oddaja... nio i kurde nie mam pojecia jakim cudem tak polecielismy z tym pradem w tym miesiacu... fakt ze teraz jest nas 2, wiecej gotujemy i tak dalej ale bez przesady... wczoraj skrecilismy juz na maksa przeplywowy ogrzewacz wody i bedziemy patrzec... jak nie to trzeba zmieniac mieszkanie chyba bo w sprzety bardziej energooszczedne nie mamy nawet jak inwestowac bo lodowka, piec itd sa wlasciciela... najgorsze jest to ze nawet czajnika elektrycznego sie nie pozbedziemy bo musielibysmy gotowac na kuchence ktora tez jest na prad juz sobie z tego wszystkiego zrobilam rano hurtowo 2 herbaty bo ja duzo pije, a nie moge juz tyle uzywac czajnika

[martucha84]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

dzięki Marta przyznam się, że na wasze zużycie najbardziej liczyłam bo Ty ciągle coś pieczesz itd kurcze to w porownaniu do nas macie malutko... moj tz nie sprawdzal wczesniej zuzycia bo nie wiedzial gdzie sa liczniki... dopiero poczatkiem lipca dostalismy jakies pismo, ze mamy sobie ustalic taryfe i wtedy tz zapytal sasiadow gdzie sa liczniki (w piwnicy sasiedniego domu ) i spisal... wyszlo ze za pol roku zuzyl ok. 1000 kwh... wczoraj sprawdzilismy znow i jest o 380 kwh wiecej... tutaj jest tak ze przez caly rok placisz jakas zaliczke, a na koniec roku oni to sprawdzaja i albo doplacasz albo ci oddaja... nio i kurde nie mam pojecia jakim cudem tak polecielismy z tym pradem w tym miesiacu... fakt ze teraz jest nas 2, wiecej gotujemy i tak dalej ale bez przesady... wczoraj skrecilismy juz na maksa przeplywowy ogrzewacz wody i bedziemy patrzec... jak nie to trzeba zmieniac mieszkanie chyba bo w sprzety bardziej energooszczedne nie mamy nawet jak inwestowac bo lodowka, piec itd sa wlasciciela... najgorsze jest to ze nawet czajnika elektrycznego sie nie pozbedziemy bo musielibysmy gotowac na kuchence ktora tez jest na prad juz sobie z tego wszystkiego zrobilam rano hurtowo 2 herbaty bo ja duzo pije, a nie moge juz tyle uzywac czajnika

hmmm no właśnie macie ból bo to nie wasze, my po samej lodówce prawie 100 oszczędzamy... więc dużo!!!! myślę że wymiana sprzętów daje mega mega dużo...
mam nadzieję ze jakoś pooszczędzacie..



ale miałam fajny wieczór wczoraj moje dziecie jak za niepamiętnych czasów poszło o 19.30 spać, wiec mieliśmy wieczorek we dwoje i już wszystako wybrane policzone i zaplanowane na remont u Pata, powoli ruszamy... kurde ponad tysiąc złotych w plecy... ale cóż pokoik zrobić tzreba..

[Madzialenka12344321]

Cześć

Marta fajnie z tym remontem, macie juz mebelki wybrane??


Mąz sprząta, ja właśnie skończyłam śniadanko i też dołączę do niego. Na 14 zaprosiliśmy moich rodziców na obiad

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Marta fajnie z tym remontem, macie juz mebelki wybrane??

tak, mamy wybrane,
mamy stolik niebieski z Krittera http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/pr...702/#/40153703
z krzesełkam http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00153700/

do tego 2 regały na zabawki już też mamy http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40068154/ tylko że też niebieskie jak mebelki teraz mąż je pomaluje,

jedną prostą półkę nad drzwi niebieską taką tylko prostą deskę na te wielkie auta, i koło okna kilka http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/pr...178/#/80099177


no i zamawiamy w tym tygodni to łóżeczko też niebieskie
http://allegro.pl/lozko-parterowe-dl...545774819.html

do tego dywanik koło łóżka, albo okrągły z kótkim włosiem albo prostokątny z długim, ale chyba oba, bo bym prostokątny z długim dała mu pod nogi koło łóżeczka a okrągły z krótkim koło regałów żeby usiadł jak się bawi

lampa też z ikeii słońce, http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00072884/ a na ścianę gwiazdką (jest na fotce z łóżkiem)

meble będą wszytskie niebieskie,
ściany będą migdałowe, no i nad łóżeczkiem narysuję mu Tomka z bajki Tomek i przyjaciele

chyba mamy wszystko wybrane

[baja_86]

Cześć

martucha fajne łóżko, jest ładne i praktyczne, przez te szuflady. Bardzo ładny pokój się szykuje, tylko szkoda tych malunków na ścianie

gosia witaj

Jutro idę na dyżur do innego p-la, ale mi się nie chce

[martucha84]

spoko spoko malunki sie opatrzyły teraz będzie tylko Tomek w końcu ma 2 lata toż to poważny mężczyzna jest co tam małka miś zajączek..

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez martucha84

tak, mamy wybrane,
mamy stolik niebieski z Krittera http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/pr...702/#/40153703
z krzesełkam http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00153700/

do tego 2 regały na zabawki już też mamy http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40068154/ tylko że też niebieskie jak mebelki teraz mąż je pomaluje,

jedną prostą półkę nad drzwi niebieską taką tylko prostą deskę na te wielkie auta, i koło okna kilka http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/pr...178/#/80099177


no i zamawiamy w tym tygodni to łóżeczko też niebieskie
http://allegro.pl/lozko-parterowe-dl...545774819.html

do tego dywanik koło łóżka, albo okrągły z kótkim włosiem albo prostokątny z długim, ale chyba oba, bo bym prostokątny z długim dała mu pod nogi koło łóżeczka a okrągły z krótkim koło regałów żeby usiadł jak się bawi

lampa też z ikeii słońce, http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00072884/ a na ścianę gwiazdką (jest na fotce z łóżkiem)

meble będą wszytskie niebieskie,
ściany będą migdałowe, no i nad łóżeczkiem narysuję mu Tomka z bajki Tomek i przyjaciele

chyba mamy wszystko wybrane

fajny pokoi bedzie mial Pat

ja ukladam plan wycieczki zaraz musze sie brac za obiadek

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Martucha pisalas kiedys ze segregujesz smieci i masz kosze z ikei... takie masz?

http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/00157411/

te wymiary 34x17x29 to wymiary 1 kosza czy calego zestawu? bo jesli jednego to mi sie nie zmieszcza, a jesli wszystkich 3 to chyba to strasznie male jest?

przymierzam sie do sortowania