![]() |
#31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
Naprawdę uważasz, że silna potrzeba zostania matką usprawiedliwia zachowanie autorki wobec jej mężczyzny? Jak on musi się z tym wszystkim czuć? Dziewczyna widzi tylko koniec własnego nosa i swój instynkt. A pomyślała co przeżywa facet, który nie może dać jej tego dziecka, który nie może zostać ojcem? I tak, osoba, która nie ma takich problemów, troszkę inaczej podchodzi do kwestii macierzyństwa - nie zrozumie tej dziewczyny. Podobnie jak ona nie zrozumie, że brak potomka może nie być aż tak wielką tragedią, bo istnieją większe. Edytowane przez Black Rainbow Czas edycji: 2012-08-21 o 11:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: A ciąży brak
Problemem jest, że dziewczyna w wieku zaledwie 25 lat, na JEDYNĄ sensowną w jej przypadku radę, reaguje tak:
Cytat:
Poza tym psychika jest bardzo ważna, nie wiem, czy pamiętacie sprawę kobiety, która utopiła w morzu swoją córkę, zrzucając ją z mola- okazało się, że dramatycznie starali się o dziecko, ona w końcu w ciążę zaszła, wpadła w depresję, dziecko wcale szczęście nie przyniosło, skończyło się tragicznie. Właśnie DLATEGO stan psychiczny jest tak ważny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
|
Dot.: A ciąży brak
Oprócz pocieszenia i dobrych rad, autorka potrzebuje "wstrząsu" od osób postronnych ( w tym przypadku wizażanek).
Czytając posty autorki widzę siebie sprzed kilku lat. Byłam jedynie troszkę starsza. Wiem: - że da się to wszystko przezwycieżyć, - że można się otrząsnąć i na nowo pokochać świat, - że ta sytuacja może zbliżyć do siebie małżeństwo. Mam nadzieję, że autorka weźmie sobie rady wizażanek do serca i przemyśli sprawę. Ciało to nie wszystko, a psychika jest niezwykle ważna, zarówno teraz, jak i w czasie ciąży i po urodzeniu dziecka.
__________________
edit 29 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
![]() Powiem tak: - jedna para, 10 lat prób, łącznie z IV, teoretycznie WSZYSTKO ok, żadnych widocznych problemów PRÓCZ całkowitego ześwirowania kobiety. W ciążę nie zaszła, związek się rozpadł. Warto? nie. - druga para: dziewczyna leczona 12 lat, od 19rż. Ogromne problemy hormonalne, ogromne. Zaszła w momencie, gdy z mężem ułożyli sobie plany na życie bez dziecka, postawili na samorozwój, wyjazdy - i nagle mówi: rany boskie, ale teraz??? jak to, JA zaszłam?? kiedy wcale mi już nie zależało, kiedy moje życie miało wyglądać... inaczej? Dzisiaj dziecko ma rok ![]() Warto? Warto. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
Cytat:
Jednak wielkość tragedii postrzegamy subiektywnie. To co dla mnie jest ledwo przeszkodą w życiu, dla kogoś innego może być powodem by to życie skończyć... Cytat:
Tylko nie uważam, że sposobem na poprawę stany psychicznego jest od razu reprymenda czy nazywanie chorą i nienormalną... Mnie by to za specjalnie nie pomogło ![]() Cytat:
I ona chyba właśnie oczekuje pomocy w tym dojściu. Nie wiem, wg mnie nie kopie się leżącego, a ona już leży i kwiczy.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: A ciąży brak
Dziewczyny!
Na wstępnie niesamowicie dziękuję Wam za WSZYSTKIE wiadomości i komentarze. Trochę sobie dopowiedziałyście, ale to rozumiem, bo nie wszystko napisałam i pewnych rzeczy nie da się opisać ![]() Ale wiem, że zrozumie to tylko ktoś, kto był w takiej sytuacji, kto wie, o czym mowa, dlatego dziękuję za wszystkie wiadomości prywatne. Hmmm... a co do dyskusji o mojej psychice ![]() Mąż ma 90% nieprawidłowo zbudowanych plemników, najpierw nas to załamało, potem lekarz twierdził, że to nic, bo nawet 1 dobry plemnik wystarczy do ciąży i żebyśmy nie patrzyli na te wyniki zbytnio. Był u urologa, na USG, bierze leki wzmacniające. Nigdy nie spodziewałam się, że można liczyć na wsparcie całkiem obcych ludzi na publicznym forum ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
__________________
edit 29 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
http://badanie-nasienia.pl/o-badaniu...o-zmiany-norm/ Istotna jest natomiast ilość plemników żywych, bo co z tego, że ktoś ma 80% prawidłowych form (co przy restrykcyjnej ocenie każdego plemnika się chyba nie zdarza), skoro w ml nasienia stwierdza się "nieliczne plemniki w polu widzenia". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
Nie wiem co wlasciwie robisz teraz. Pokazalas juz co potrafisz strone wczesniej: od nienawisci do calego narodu posiadajacego dzieciaki, po odwinianie meza i comiesieczne zalamanie, ktore sprawia,ze nie potrafisz funkcjonowac. W tym poscie sielanka: z Toba wszystko okej, meza uwielbiasz. No miodzik. Ja nie wiem czy jestes po prostu tak niestabilna psychicznie czy probujesz sie wybielic. Jesli tak to nie wiem, po co to robisz. Jedno jest pewne: potrzebujesz pomocy psychologa bo zupelnie sobie z tematem nie radzisz a zmiany nastroju jakie prezentujesz sa przerazajace. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
![]() Chciałabym tylko dodać, żebyście najpierw się uporali z problemami w związku a potem zachodzili w ciążę, bo dziecko może i na początku przykryje te problemy, ale na pewno ich nie rozwiąże ![]() Masz męża, powinniście się nawzajem wspierać, a Wy się obwiniacie. Mąż sam piszesz, obwinia się i jest ŚWIADOMY, że 90% plemników jest upośledzona, a Ty jeszcze mu dowalasz i obwiniasz?? Jakbyś się czuła, gdyby Ci facet w takim dopieprzał tekstami, że jesteś niewarta, bo masz np. niedrożne jajniki? Twoje poczucie wartości by spadło, prawda? A druga sprawa to taka, że nie należy mierzyć wartości ludzkiej przez pryzmat płodności, na Boga. Domyślam się, że jesteście sfrustrowani, ale dziecko powinno się pojawić w zdrowym domu, w zdrowej atmosferze, a nie tam, gdzie przyszli rodzice nie widzą innego celu w życiu, nie mają dla kogo żyć a spłodzenie potomka przysłoniło wszystko inne, zwłaszcza że macie 25 i jeszcze dużo czasu jest, to nie jest ostatni gwizdek. Z takim podejściem za 20 lat będziecie przeżywać syndrom opuszczonego gniazda. I owszem, nie przeżyłam tego, ale w takich problemach nieocenione jest wsparcie partnera, a nie jego dobijanie. Ani nie nazywam autorki chorą, ani nienormalną ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: A ciąży brak
Dobra, wycofuję się, bo z fajnej dyskusji Jamentown zaczęła nagonkę na moją psychikę i zrobiła ze mnie niestabilną emocjonalnie wariatkę. Wszystkie dziewczyny, które chciałyby normalnie pogadać o tej sytuacji proszę o wiadomości prywatne.
Wybielić się dziewczynko? Przed obcymi osobami na forum? Pisałam, oczywiście, że "nienawidzę całego narodu", ale czy napisałam, że jest to stan permanentny i że bez przerwy tak się dzieje? Poza tym: czy napisałam, że kiedykolwiek POWIEDZIAŁAM mojemu mężowi, że o coś go obwiniam? I tu znowu: pisałam, że tak BYWA, gdybym czuła taki stan przez cały czas, to szukałabym prawnika, a nie ginekologa. Do usłyszenia i raz jeszcze dziękuję za te naprawdę wartościowe wiadomości, które mi pomogły - choć jak widać, jest to "farmazonem" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
|
Dot.: A ciąży brak
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36023120]Wypisujac takie farmazony to siebie oklamujesz, nie nas.
Nie wiem co wlasciwie robisz teraz. Pokazalas juz co potrafisz strone wczesniej: od nienawisci do calego narodu posiadajacego dzieciaki, po odwinianie meza i comiesieczne zalamanie, ktore sprawia,ze nie potrafisz funkcjonowac. W tym poscie sielanka: z Toba wszystko okej, meza uwielbiasz. No miodzik. Ja nie wiem czy jestes po prostu tak niestabilna psychicznie czy probujesz sie wybielic. Jesli tak to nie wiem, po co to robisz. Jedno jest pewne: potrzebujesz pomocy psychologa bo zupelnie sobie z tematem nie radzisz a zmiany nastroju jakie prezentujesz sa przerazajace.[/QUOTE] Jak dla mnie twój osąd autorki to jeden wielki farmazon. Nie wymagaj od niej, żeby nagle pokocha świat, skoro zaistniała sytuacja ją gnębi. Do pogodzenia się z pewnymi rzeczami dochodzi się etapami, a nie od razu.
__________________
edit 29 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: A ciąży brak
__________________
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
Ja ten temat znam bo znajoma prace profesorska oparla na badanich kobiet, ktore w ciaze zajsc nie moga. Ponad polowa zwiazkow sie rozpadla, bo kobieta winila partnera. Jedna wyladowala w pokoju bez klamek. Wszystkie, im bardziej popadaly w paranoje tym gorzej sie psychicznie mialy. Najciekawsze bylo to, ze wzajemnie sie nakrecaly. Im wiecej wspolnie gadaly o swoim problemie tym bylo jescze gorzej. Problemy z zajsciem w ciaze sa trudne. Nie moga sie jednak odbijac na wszystkim wokol. Jesli autorce ciaza wyznacza sens zycia, nie ma dla kogo zyc, co miesiac sie zalamuje tak, ze nie moze funkcjonowac, wini meza to uwazam, ze potrzebuje pomocy specjalisty. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
![]() Nie wiadomo też czy autorka wyżywa się na mężu... Obwinianie siebie czy kogoś nie koniecznie musi znajdować ujście w słowach... [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36023120]Wypisujac takie farmazony to siebie oklamujesz, nie nas. Nie wiem co wlasciwie robisz teraz. Pokazalas juz co potrafisz strone wczesniej: od nienawisci do calego narodu posiadajacego dzieciaki, po odwinianie meza i comiesieczne zalamanie, ktore sprawia,ze nie potrafisz funkcjonowac. W tym poscie sielanka: z Toba wszystko okej, meza uwielbiasz. No miodzik. Ja nie wiem czy jestes po prostu tak niestabilna psychicznie czy probujesz sie wybielic. Jesli tak to nie wiem, po co to robisz. Jedno jest pewne: potrzebujesz pomocy psychologa bo zupelnie sobie z tematem nie radzisz a zmiany nastroju jakie prezentujesz sa przerazajace.[/QUOTE]Rany, od razu niestabilna emocjonalnie... To ja chyba też jestem niestabilna, bo generalnie kocham swoje dziecko nad życie, ale czasem tak mnie wkurza, że mam ochotę oddać ją na przechowanie do sąsiadki. Chyba pójdę się leczyć ![]() Bo przecież człowiek to nie może się załamywać czy mieć mrocznych myśli, bo przez życie to tylko z uśmiechem przyjmować policzki od losu i przypadkiem nie powiedzieć, że nam źle... Nie dziwię się, że autorka nie chce poruszać tematu z koleżankami, po tym co tutaj czytam ... Cytat:
Cytat:
I dlaczego od razu zakładasz, że za 20 lat będą mieć z tego tytułu problemy... Rany wątek proroków jakichś... Autorko, generalnie rada aby przenieść się do działu poczekalnia, gdzie piszą osoby z podobnym do twojego problemem wydaje się najrozsądniejszy, bo tam masz szansę znaleźć zrozumienie, tutaj nie za bardzo.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
![]() Cytat:
To nie jest normalne. Tak nie powinno byc. Czekasz az zwariujesz do konca? Czy wlasnie masz swoje miesieczne zalamaniowe "flow"? Potrzebujesz pomocy. Nie rozumiem dlaczego tak ta mysl Cie przeraza. Nikt Cie nie skrzywdzi, nie sprawi, ze bedziesz sie jeszcze gorzej czula. Moze byc tak samo albo lepiej. Czekasz az bedzie jeszcze gorzej? Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2012-08-21 o 13:18 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
![]() Ja to rozumiem, bo choć starałam się w sumie krótko, bo rok, to miałam wiele złych myśli-byłam po operacji usunięcia guza wraz z jajnikiem, miałam 30 lat i bałam się strasznie, że nigdy nie będzie mi dane cieszyć się dzieckiem,seks też był na zawołanie, bez ochoty, byle tylko się udało. Kobieta, która pragnie dziecka jest w stanie zrobić wiele i wiele poświęcić. Zazdrościłam innym kobietom ciąży i dzieci.Kiedy szwagierka zaszła w ciążę ,nie byłam w stanie się z nią widywać, a na wieść o ciąży dosłownie wyłam z rozpaczy, choć powinnam się przecież cieszyć, że jej się udało i choć ona będzie szczęśliwa. Przez rok starań udawałam przed innymi, że wcale nie chcemy dzieci, że mamy czas, że jest super tak jak jest, a było naprawdę beznadziejnie,mimo tego, że mąż jest cudowny i jest nam razem dobrze,ale bez dziecka to wegetacja.Pewnie kiedyś pogodziłabym się z tym, że nie mogę mieć dzieci, ale pewnie zajęło by to mnóstwo czasu i obawiam się, że byłabym zgorzkniałą kobietą. Natomiast jeśli słyszę, że ktoś nie może mieć dzieci, to nie uważam, że jest bezwartościowy, ale strasznie mu współczuję ![]() Zastanawiam się też jaki odsetek tych, którzy deklarują pogardliwie-,,dzieci?po co mi dzieci?jestem najszczęśliwsza bez nich...", myśli tak naprawdę co innego, tak jak ja kiedyś ![]() Autorko, wiem, że łatwo mówić, ale postaraj się znaleźć choć trochę przyjemności i spontaniczności w zbliżeniach.Skonsultuj się z lekarzem, który nie będzie bagatelizował Twoich problemów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#50 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
A palasz negatywnymi uczuciami do innych rodzicow, ktorych dzieciak jest grzeczny? Nie sadze. Mam wrazenie, ze "jednoczysz sie" z autorka, bo sama mialas podobne problemy i ciezko Ci spojrzec obiektywnie. Cytat:
Po prostu trzeba zachowac jakies poczucie rownowagi, nie zadreczac sie, bo to i tak nic nie da. Czasami trzeba umiec powsciagnac emocje i racjonalnie pomyslec: czy jak zaczne swirowac i sie zestresuje to czy to pomoze zajsc w ciaze czy utrudni? Czy jak co miesiac bede sie zalamywac tak, ze calkowicie utrudnia to moje funkcjonowanie to czy moze malzenstwo bedzie sie mialo lepiej czy gorzej? To sa banalne pytanie, ale to one powinny pomagac przejsc przez dzien a nie "nie znosze innych ludzi bo maja dzieci a ja nie, winie meza, winie Boga, moje zycie nie ma sensu". Moim zdaniem skoro ktos pisze, ze jego zycie nie ma sensu, ze nie ma po co zyc to dzieciak nie sprawi, ze zycie tego sensu nabierze. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2012-08-21 o 13:24 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
|
Dot.: A ciąży brak
i autorko, rzeczywiście przenieś się na podforum ,,poczekalnia", bo tu rozmawiasz jak z łysym o grzebieniu...
---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ---------- [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36023756]A winisz meza, ze dzieciak niegrzeczny? A palasz negatywnymi uczuciami do innych rodzicow, ktorych dzieciak jest grzeczny? Nie sadze. Mam wrazenie, ze "jednoczysz sie" z autorka, bo sama mialas podobne problemy i ciezko Ci spojrzec obiektywnie. Nikt o tym nie pisal. Po prostu trzeba zachowac jakies poczucie rownowagi, nie zadreczac sie, bo to i tak nic nie da. Czasami trzeba umiec powsciagnac emocje i racjonalnie pomyslec: czy jak zaczne swirowac i sie zestresuje to czy to pomoze zajsc w ciaze czy utrudni? Czy jak co miesiac bede sie zalamywac tak, ze calkowicie utrudnia to moje funkcjonowanie to czy moze malzenstwo bedzie sie mialo lepiej czy gorzej? To sa banalne pytanie, ale to one powinny pomagac przejsc przez dzien a nie "nie znosze innych ludzi bo maja dzieci a ja nie, winie meza, winie Boga, moje zycie nie ma sensu". Moim zdaniem skoro ktos pisze, ze jego zycie nie ma sensu, ze nie ma po co zyc to dzieciak nie sprawi, ze zycie tego sensu nabierze.[/QUOTE] Uwierz, że ,,dzieciak" to właśnie sprawia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: A ciąży brak
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36023756]A winisz meza, ze dzieciak niegrzeczny?
A palasz negatywnymi uczuciami do innych rodzicow, ktorych dzieciak jest grzeczny? Nie sadze.[/quote]No za niektóre zachowania oczywiście, że winię postronne osoby. Np. uważam teściową winną tego, że moja córka leje w gacie i mam swoje powody żeby tak sądzić. Nie pałam negatywnymi uczuciami i nie sądzę, żeby autorka również w rzeczywistości była wrogo nastawiona. Uczucia jakie się pojawiają to zazdrość, poczucie niesprawiedliwości, żal do losu itd. Część z was to co pisała autorka zrozumiała zbyt dosłownie, właśnie dlatego, że nie ma podobnych doświadczeń. Cytat:
Cytat:
Mnie zajęło 3 lata racjonalne zastanowienie się ![]() Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
|
Dot.: A ciąży brak
Miałam o tym pisać już wcześniej. Każdy jej post przepełniony jest "ogromna wiedzą i doświadczeniem".
ps. "Ja ten temat znam bo znajoma prace profesorska oparla na badanich kobiet, ktore w ciaze zajsc nie moga." - nie bądź śmieszna. Kilka postów wyżej proponowałam to autorce wątku. Sama się tam udzielam i nie mam wrażenia, że zataczam błędne koło i się nakrecam, wręcz przeciwnie.
__________________
edit 29 ![]() Edytowane przez edit23 Czas edycji: 2012-08-21 o 13:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: A ciąży brak
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36023540]
Jesli autorce ciaza wyznacza sens zycia, nie ma dla kogo zyc, co miesiac sie zalamuje tak, ze nie moze funkcjonowac, wini meza to uwazam, ze potrzebuje pomocy specjalisty.[/QUOTE] zgadzam się. Obecnie wygląda to na taktykę "po trupach do celu" a trup ściele się gęsto i może się okazać, że osiągnięty cel nie tylko początkowej ale i zrobionej "przy okazji" pustki nie zdoła zapełnić. Dziecko to nie cały świat (a jeśli cały - to niezdrowo), bez zrozumienia z partnerem i normalnymi relacjami z innymi ludźmi, szczęśliwego świata mu nie stworzysz (sobie tym bardziej). Więc serio, udaj się po pomoc bo dobrze to nie wygląda. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: A ciąży brak
Wow, ale zablysnelas
![]() Nie mam prawa do wlasnego zdania? Od razy sie "wymadrzam" ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Szaja strone wczesniej pisala, zafiksowanie na ciaze wcale jej nie sprzyja. Dlatego warto odpoczac, usiasc i pomyslec zamiast odprawiac modly do bociana. Cytat:
Nie sadze, aby jej zycie bylo tak bezwartosciowe i puste, ze tylko dziecko jej "pomoze". Jest mloda, macica jej nie zaschnie jak na jakis czas odpusci i zajmie sie swoim zyciem. Tak po prostu. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2012-08-21 o 13:40 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
|
Dot.: A ciąży brak
Ja myślę, że autorce upłynie dużo czasu zanim dojdzie do wniosku, że "za wszelką cenę" się nie da. Swoje trzeba przecierpieć. Najpierw jest rozczarowanie żal czasem nienawiść do świata, ale potem trzeba nabrać do tego dystansu, zacząć żyć normalnie, zająć się swoimi sprawami. Przejście z jednego etapu do drugiego jest długie, ale możliwe. Nie należy krytykować autorki i nie róbmy z niej osoby niezrównoważonej.
---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ---------- [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36024104] Nie mam prawa do wlasnego zdania? Od razy sie "wymadrzam" ![]() Ja też nie lubię słabych osób, ale to nie jest powód, żeby na takie osoby naskakiwać w ich chwili słabości. Nigdy nic nie wiadomo... a może ty kiedyś doświadczysz takiej chwili ![]() Mi się udało niestety, ale zdobyłam nowe doświadczenie życiowe, dlatego po drugim zaledwie miesięcznym poronieniu jestem w stanie normalnie o tym mówić, ale na to trzeba czasu...
__________________
edit 29 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
Ale ona nie chce zrozumiec, ze "za wszelka cenie sie nie da". Ona wrecz oczekuje, ze powinno sie udac skoro innym sie udalo. Dlaczego mam nie krytykowac autorki? Moim zdaniem zle robi. Napisalam tak jak uwazam. Nie nawyklam do klepania po glowne w przypadku, gdy klepanie nic nie da. Z mysleniem, jakie prezentuje jest na straconej pozycji. Ty skrytykowalas to, ze podjelam dyskusje w tym temacie na podstawie przeczytanej pracy. A ja uwazam, ze przecztanie tej pracy wiele dalo. Autorce tez by sie zglebienie tematu przydalo. Wiedzialaby, ze nie jest odosobnionym przypadkiem, ze nieradzenie sobie z brakiem ciazy zdarza sie. Wiedzialaby tez, ze to, jak sie zachowuje, jak obwinia innych, jak pisze o zyciu dla kogos nie jest normalne i ze potrzebuje pomocy. To nic zlego z tej pomocy skorzystac. Wiekszosc tu niestety bagatelizuje problem i uwaza, ze zachowanie jak Dr Jekyll/Mr Hyde, zalamanie, braku sensu zycia i odraza do wszystkich wokol to normalka. Cytat:
![]() ---------------------------------------- A propo's tego nieszczesnego sensu zycia jeszcze. Uwazam, ze jesli czyjes zycie przed ciaza nie ma sensu to po ciazy tego sensu nie znajdzie. Czlowiek najpierw powinien byc szczesliwy sam ze soba, ze swoim zyciem, aby moc dopiero byc szczesliwy z kims innym. Poza tym, moim zdaniem, ogromnie samolubne jest pokladanie sensu swego zycia w dziecku. Skoro ktos sam w swoim zyciu nie widzi sensu to dlaczego poklada go w dzieciaku? To spore brzemie, na ktore dzieciak nie zasluzyl. Nowy czlowiek powinien istniec po to, aby samemu zaczac zycie, aby uczyc sie swiata, przyjazni, milosci itp itd. Nie powinien istniec po to, aby czyjes zycie mialo sens. Obciazanie tym dziecka to moim zdaniem za wiele. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2012-08-21 o 14:44 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: A ciąży brak
Jamestone nie zgadzam się z tym co piszesz z jednego powodu - różni ludzie potrzebują różną ilość czasu do tego, żeby pogodzić się z niektórymi sprawami. Skąd twoje przekonanie, że autorka nie chce się pogodzić z faktami, czy odzyskać spokoju, chyba właśnie po to tutaj napisała - żeby się wygadać i dostać odrobinę otuchy.
Nie rozumiem co ma na celu pisanie tylu słów potępienia. Jak ktoś jest z jakiegoś powodu zrozpaczony, ma jakiś problem, który chwilowo przesłania mu inne sprawy to normalne, że pragnie rozwiązania swojego problemu, normalne też, że frustruje się gdy rozwiązanie tego problemu jest trudne, czy nawet niemożliwe a inne sprawy wydają się wtedy błahe, nieistotne. Wiesz jak ktoś jest przykładowo chory to martwi się o odzyskanie zdrowia i średnio go wtedy interesuje nowa kolekcja torebek. Podobnie jest z ciążą - jak ktoś bardzo chce mieć dziecko, to średnio obchodzą go wczasy czy impreza ze znajomymi albo skupienie się na karierze czy co tam jeszcze jest polecane... I chociaż w tym ostatnim przypadku paradoksalnie utrudnia to całą sprawę to jednak warto to zrozumieć, zamiast krytykować. Bo krytykowanie czyichś uczuć jest bez sensu i nic nie wnosi. Ona być może teraz tak czuje, co nie znaczy, że za 3 miesiące nie może czuć czegoś zupełnie innego.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 527
|
Dot.: A ciąży brak
Cytat:
"Jestem wściekła i rozżalona. Nie umiem przestać myśleć o tym. Kiedy czytam te wypowiedzi panienek, które mają 15 lat i są w ciąży, po tym, jak ledwie zdążyły rozłożyć nogi, trafia mnie szlag i poczucie potwornej niesprawiedliwości." Świat nie jest sprawiedliwy, nigdy nie był i nigdy nie będzie i w wieku 25 lat powinnaś już o tym wiedzieć. Nie umiesz zajść w ciąze, ale to nie koniec świata. W życiu ważne są również inne wartości. Jeden jest niepełnosprawny, drugiemy umarł ktoś bliski, a trzeci nie może mieć dzieci. Taki ten świat jest. Nie rozumiem jak można pisać, ze z tego powodu- " jestem kompletnie bezwartościowa, do niczego się nie nadaje i nic mi w życiu nie wychodzi." Moim zdaniem wszystko dzieje się po coś. Może dzięki temu dostrzerzesz w życiu to czego teraz nie widzisz?? Jakie masz szczęście, bo masz kochanego mężczyzne przy boku, prace, dom nad głową, jesteś zdrowa... Dlaczego tego nie dostrzegasz? "Czasem wydaje mi się, że siedzimy na jakimś kompletnym dnie i oboje nie umiemy się z tego wydostać. Jego wszelkie próby pocieszenia mnie i wyciągnięcia mnie z dołu kończą się awanturą, bo obwiniam go, że za mało przeżywa. A za chwilę jest na odwrót. Nasz związek jest tak przesycony rozpaczą, że aż czasem żal mi na nas patrzeć." Moim zdaniem to wy wogóle nie dojrzeliście do małżeństwa, a co dopiero do posiadania dzieci. Wspólne życie to nie tylko dobre chwile, ale również te złe i właśnie podczas tych złych powinniśmy sie wspierać. A u was nie ma ani wsparcia, ani zrozumienia. Podczas kolejnych okresów przeżywam zupełne załamania nerwowe, nie jestem w stanie funkcjonować. Nie chodzi tylko o to ,że czuję się źle fizycznie. Moja psychika przestała to wytrzymywać. A informacje o kolejnych ciążach w gronie rodziny i znajomych oznaczają dla mnie dni rozpaczy, załamania, stanów depresyjnych. Dziewczyno ogarnij się, a nie rozczulaj nad sobą. Weź się w garść i rozejrzyj się wokół siebie. Nie możesz być taka słaba, bo nie poradzisz sobie w dorosłym życiu. Chcesz być matką, ale matki muszą być twarde! Edytowane przez britnay Czas edycji: 2012-08-21 o 15:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:28.