![]() |
#31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 333
|
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...
po 1. nie rozumiem po co w ogóle zrobiłaś sobie z Nim dziecko (choć może był inny, więc okey)
po 2. skoro nie chciałaś ślubu, to po jaką cholerę go wzięłaś ? żeby ludzie nie gadali, żeby nie robić przykrości rodzicom ?! ![]() po 3. skoro mieszka u Ciebie czy razem mieszkacie u rodziców twoich to spakuj jego rzeczy, wystaw za drzwi i powiedź do widzenia. po 4. stara się teraz tylko dlatego, że ma u Ciebie wszystko - oczywiście chodzi o $ i dlatego się stara, żeby nie musiał zapierdzielać na 3 etaty . po 5. jakby mój Tż powiedział tak kiedykolwiek do mojego dziecka, to bym mu jaja ukręciła i wypie* z domu ! ![]()
__________________
Aparatka ![]() góra - aparat stały: 09.01.2012-16.09.2014 wkrótce dół - aparat ruchomy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Między Ziemią a Niebem
Wiadomości: 607
|
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...
Dlaczego wychodziłaś za człowieka, z którym nie chciałaś wiązać swojego życia? To co opisujesz, to są konsekwencje nieprzemyślanej decyzji.
Rozejdź się z nim, idź do pracy i ułóż sobie życie na nowo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 325
|
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...
Kochana, odpowiedz sobie na tylko jedno pytanie. Czy chcesz zmarnować sobie resztę życia z tym mężczyzną u boku? Przede wszystkim bez miłości. Znam parę małżeństw, które mieszkają na wsi (zresztą ja też) i nie potrafią wyrwać się z toksycznych związków, ponieważ:
1. Jest dziecko i ono ma ojca/mamę. 2. Co ludzie powiedzą. 3. Rozwód, jak ja to zrobię? Moim zdaniem, nie ważne gdzie mieszkasz, co inni powiedzą, ale pomyśl o sobie i o swoim dziecku. Chyba chcesz żebyście byli obydwoje szczęśliwi. Daj szansę aby znalazł Cię ktoś, kto doceni jaka jesteś, pokocha Ciebie i Twoje dziecko oraz zadba aby żyło się Wam jak najlepiej.
__________________
Zapraszam do wątku wymiankowego! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...
Cytat:
Nie, nie, nie! Dziecko nie jest wystarczającym powodem by brać ślub. Dziecko lepiej czuje się w domu pełnym miłości, a nie w takiej atmosferze. I może na początku pewnych rzeczy nie rozumieć, ale to Ty jesteś dorosła i Ty musisz małemu zapewnić bezpieczny, kochający dom. Na Twoich zasadach - bo syn póki co jest za mały by podejmować decyzje za Was. Nie masz też absolutnie żadnego obowiązku prostowania kogokolwiek ![]() Poza tym jego starania to nie wszystko. Ty go po prostu nie kochasz.
__________________
Cytat:
Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...
Nie chciałaś śłubu ale byłaś młoda, pewnie wystraszona nową sytuacją, stało się - ok
Jednak teraz jesteś już mądrzejsza, wiesz ze nie chcesz z nim być, nie ma między Wami uczuć, on Cie nie wspiera, tak naprawde nie jest Ci do niczego potrzebny, bez niego była byś szczęśliwsza. Bierz rozwód, mimo że to jest ciężka decyzja, jestem pewna że za pare lat będziesz uwazała ją za najlepszą w swoim zyciu. Jesteś młoda, wykształcona, na pewno jeszcze znajdziesz kogoś odpowiedniego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
SPAMER
Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...
Okay, brzmi sensownie! Pobyć sobie z dziewczyną, wziąć ślub, jak się już nią znudzi po x<10 latach to doprowadzić do tego żeby chciała się rozwieść, znaleźć następną i noch einmal!
A ja durny martwiłem się o "i aż nas śmierć nie rozłączy" no. Hulaj dusza piekła nie ma! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: LU
Wiadomości: 254
|
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...
Zastanawia mnie jak to jest ze on z jednej strony chce zebyscie sie przeprowadzili do jego rodzicow a sam po ewentualnym rozstaniu wg Ciebie tam nie pojdzie
![]()
__________________
Zastrzegam sobie prawo do zmiany opinii ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
|
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...
Cytat:
![]()
__________________
Nawet trzepot skrzydeł motyla może wywołać huragan na drugim końcu świata.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...
Niech zgadnę: nie zabezpieczaliście się za bardzo, albo wcale głównie z jego inicjatywy?
To, że facet powie "o jak fajnie, będę ojcem" nie oznacza prawdziwej, mającej jakieś głębsze znaczenie i wartość radości z zostania rodzicem. Szkoda, że tak dużo kobiet nabiera się na to, że "on tak bardzo chciał być ojcem, tak się cieszył". ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
|
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...
Cytat:
__________________
Nawet trzepot skrzydeł motyla może wywołać huragan na drugim końcu świata.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:12.