Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-22, 17:21   #31
czekoladniczka
Raczkowanie
 
Avatar czekoladniczka
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 333
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...

po 1. nie rozumiem po co w ogóle zrobiłaś sobie z Nim dziecko (choć może był inny, więc okey)
po 2. skoro nie chciałaś ślubu, to po jaką cholerę go wzięłaś ? żeby ludzie nie gadali, żeby nie robić przykrości rodzicom ?! a teraz nie będą gadać ludzie, że go rzucisz ?
po 3. skoro mieszka u Ciebie czy razem mieszkacie u rodziców twoich to spakuj jego rzeczy, wystaw za drzwi i powiedź do widzenia.
po 4. stara się teraz tylko dlatego, że ma u Ciebie wszystko - oczywiście chodzi o $ i dlatego się stara, żeby nie musiał zapierdzielać na 3 etaty .
po 5. jakby mój Tż powiedział tak kiedykolwiek do mojego dziecka, to bym mu jaja ukręciła i wypie* z domu !
__________________
Aparatka
góra - aparat stały: 09.01.2012-16.09.2014
wkrótce dół - aparat ruchomy
czekoladniczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-22, 17:50   #32
shansa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Między Ziemią a Niebem
Wiadomości: 607
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...

Dlaczego wychodziłaś za człowieka, z którym nie chciałaś wiązać swojego życia? To co opisujesz, to są konsekwencje nieprzemyślanej decyzji.
Rozejdź się z nim, idź do pracy i ułóż sobie życie na nowo.
shansa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-22, 18:27   #33
laaafe
Raczkowanie
 
Avatar laaafe
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 325
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...

Kochana, odpowiedz sobie na tylko jedno pytanie. Czy chcesz zmarnować sobie resztę życia z tym mężczyzną u boku? Przede wszystkim bez miłości. Znam parę małżeństw, które mieszkają na wsi (zresztą ja też) i nie potrafią wyrwać się z toksycznych związków, ponieważ:
1. Jest dziecko i ono ma ojca/mamę.
2. Co ludzie powiedzą.
3. Rozwód, jak ja to zrobię?
Moim zdaniem, nie ważne gdzie mieszkasz, co inni powiedzą, ale pomyśl o sobie i o swoim dziecku. Chyba chcesz żebyście byli obydwoje szczęśliwi. Daj szansę aby znalazł Cię ktoś, kto doceni jaka jesteś, pokocha Ciebie i Twoje dziecko oraz zadba aby żyło się Wam jak najlepiej.
__________________
Zapraszam do wątku wymiankowego!
laaafe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-22, 18:31   #34
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...

Cytat:
Napisane przez mloda_mama22 Pokaż wiadomość
Że sie zmieni jak sie wprowadzimy do jego rodziców, ze bedzie sie starał ze bedzie inaczej.(...)

Z jednej strony chce rozwodu a z drugiej wiem ze wyszlam za niego z powodu dziecka i ciagle sie zastanawam ze skoro byl to wystarczajacy powód do slubu to dlaczego by nie byl wystarczajacy zeby w tym zostać, dopada mnie jakas paranoja bo jak pomysle o rozstaniu z nim widze ze dziecko dziwnie na mnie patrzy, jakby z złością. Nie wiem, czuje sie okropnie. Rozmawiałam z mamą, raz mowi ze mi sie dziwi ze z nim jetem ze juz dawno by go rzucila na moim miejscu a raz ze tak sobie wybrałam i że musze go "prostować".
(...)

Chcialabym też być wporządku, nie chce by ktoś mnie oskarżył że on sie stara a ja mam to w poważaniu, bo nie mam - doceniam to ale za pózno na to wszystko.
Macie się wyprowadzić do jego rodziców alkoholików? Nieeeźle...

Nie, nie, nie! Dziecko nie jest wystarczającym powodem by brać ślub. Dziecko lepiej czuje się w domu pełnym miłości, a nie w takiej atmosferze. I może na początku pewnych rzeczy nie rozumieć, ale to Ty jesteś dorosła i Ty musisz małemu zapewnić bezpieczny, kochający dom. Na Twoich zasadach - bo syn póki co jest za mały by podejmować decyzje za Was.

Nie masz też absolutnie żadnego obowiązku prostowania kogokolwiek Dorosły jest? Odpowiedzialny jako ojciec powinien być? To niech się stara. A jak nie, to do widzenia.

Poza tym jego starania to nie wszystko. Ty go po prostu nie kochasz.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-22, 18:53   #35
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...

Nie chciałaś śłubu ale byłaś młoda, pewnie wystraszona nową sytuacją, stało się - ok

Jednak teraz jesteś już mądrzejsza, wiesz ze nie chcesz z nim być, nie ma między Wami uczuć, on Cie nie wspiera, tak naprawde nie jest Ci do niczego potrzebny, bez niego była byś szczęśliwsza. Bierz rozwód, mimo że to jest ciężka decyzja, jestem pewna że za pare lat będziesz uwazała ją za najlepszą w swoim zyciu.

Jesteś młoda, wykształcona, na pewno jeszcze znajdziesz kogoś odpowiedniego
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-22, 21:58   #36
andromed
SPAMER
Nieopłacona reklama
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 108
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...

Okay, brzmi sensownie! Pobyć sobie z dziewczyną, wziąć ślub, jak się już nią znudzi po x<10 latach to doprowadzić do tego żeby chciała się rozwieść, znaleźć następną i noch einmal!

A ja durny martwiłem się o "i aż nas śmierć nie rozłączy" no. Hulaj dusza piekła nie ma!
andromed jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-22, 22:25   #37
Akinka
Raczkowanie
 
Avatar Akinka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: LU
Wiadomości: 254
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...

Zastanawia mnie jak to jest ze on z jednej strony chce zebyscie sie przeprowadzili do jego rodzicow a sam po ewentualnym rozstaniu wg Ciebie tam nie pojdzie
__________________
Zastrzegam sobie prawo do zmiany opinii
Akinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-23, 10:05   #38
Prywatna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...

Cytat:
Napisane przez andromed Pokaż wiadomość
Okay, brzmi sensownie! Pobyć sobie z dziewczyną, wziąć ślub, jak się już nią znudzi po x<10 latach to doprowadzić do tego żeby chciała się rozwieść, znaleźć następną i noch einmal!

A ja durny martwiłem się o "i aż nas śmierć nie rozłączy" no. Hulaj dusza piekła nie ma!
__________________
Nawet trzepot skrzydeł motyla może wywołać huragan na drugim końcu świata..
Prywatna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-23, 10:25   #39
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...

Niech zgadnę: nie zabezpieczaliście się za bardzo, albo wcale głównie z jego inicjatywy?

To, że facet powie "o jak fajnie, będę ojcem" nie oznacza prawdziwej, mającej jakieś głębsze znaczenie i wartość radości z zostania rodzicem. Szkoda, że tak dużo kobiet nabiera się na to, że "on tak bardzo chciał być ojcem, tak się cieszył". Chwilowe uczucia się nie liczą, liczy się to, co jest po - porodzie, roku czasu, 5 latach...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-23, 16:12   #40
Prywatna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
Dot.: Ja go nie kocham - on nie chce odejść.. Skomplikowane...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Niech zgadnę: nie zabezpieczaliście się za bardzo, albo wcale głównie z jego inicjatywy?

To, że facet powie "o jak fajnie, będę ojcem" nie oznacza prawdziwej, mającej jakieś głębsze znaczenie i wartość radości z zostania rodzicem. Szkoda, że tak dużo kobiet nabiera się na to, że "on tak bardzo chciał być ojcem, tak się cieszył". Chwilowe uczucia się nie liczą, liczy się to, co jest po - porodzie, roku czasu, 5 latach...
Niestety masz rację
__________________
Nawet trzepot skrzydeł motyla może wywołać huragan na drugim końcu świata..
Prywatna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.