Polecamy:

Marika_1987 · 2012-09-09, 16:56

Autorko jak widać jesteś strasznie niedojrzała i nie powinnaś wchodzić w żaden "związek". Lubie to nie przedmioty, które kiedy się znudzą można odłożyć, wyrzucić. Piszesz, że niby tyle przeżyłaś. To powiem Ci tak - przejdź przez kilkuletni związek, małżeństwo i rozwód i wtedy wypowiadaj się co do przeżywania czegoś. Tak, bo ja też pewnie jestem już stara i zdesperowana. Tylko, że w przeciwieństwie do Ciebie po rozwodzie nie szukałam desperacko faceta tylko dlatego żeby nie być sama, bo koleżanki są w związkach. Z zraniona zostałam bardzo. I co, miało to oznaczać, że mam zacząć się bawić ludzkimi uczuciami? A Ty zakochiwałaś się miłością platoniczną i tak bardzo cierpiałaś? Trochę to śmieszne...

skrywana_fantazja · 2012-09-09, 18:37

Kobieto, patrzysz na związki oczami singla i dlatego piszesz ,,max 4 miesiące i papa". Związek nie polega na tym żeby brać pierwszego lepszego, zasmakować czegoś innego i ,,do widzenia". Jeśli spotkasz tego właściwego faceta bedziesz chciała z nim być jak najdłużej, bo on bedzie ,,tym jedynym". Nie zasmakowałaś nigdy odwzajemnionego uczucia dlatego piszesz takie pierdoły. A ryzyko zranienia istnieje zawsze, ale po co nastawiać się od razu na najgorsze i planować, ze na krótko a potem się odejdzie? Czasem mimo cierpienia warto przeżyc piękne chwile, a tak po za tym jeśli nie zaryzykujesz to nigdy nie bedziesz w szczęsliwym związku. W milości trzeba ryzykować, bo tylko tak dajemy sobie szansę na udany związek.

Dziewczyny, spokojnie - Autorka po prostu jest niedoświadczona, nie była nigdy zakochana z wzajemnością dlatego ma takie spojrzenie na to wszystko.

Yenes · 2012-09-09, 19:28

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36417036]Skoro tak wyglada zmiana na lepsze to az strach pomyslec jaka bylas wczesniej.[/QUOTE]

Cytat:

Napisane przez skrywana_fantazja

Kobieto, patrzysz na związki oczami singla i dlatego piszesz ,,max 4 miesiące i papa". Związek nie polega na tym żeby brać pierwszego lepszego, zasmakować czegoś innego i ,,do widzenia". Jeśli spotkasz tego właściwego faceta bedziesz chciała z nim być jak najdłużej, bo on bedzie ,,tym jedynym". Nie zasmakowałaś nigdy odwzajemnionego uczucia dlatego piszesz takie pierdoły. A ryzyko zranienia istnieje zawsze, ale po co nastawiać się od razu na najgorsze i planować, ze na krótko a potem się odejdzie? Czasem mimo cierpienia warto przeżyc piękne chwile, a tak po za tym jeśli nie zaryzykujesz to nigdy nie bedziesz w szczęsliwym związku. W milości trzeba ryzykować, bo tylko tak dajemy sobie szansę na udany związek.

Dziewczyny, spokojnie - Autorka po prostu jest niedoświadczona, nie była nigdy zakochana z wzajemnością dlatego ma takie spojrzenie na to wszystko.

Yyy i? Ja też nie mam doświadczenia, boję się zaryzykować a mimo to nie piszę takich bzdur, w dodatku uzupełnianych tak soczystym słownictwem. U koleżanek w podobnej sytuacji też takiego syndromu nie zaobserwowałam

A do autorki - lepiej się nie wiąż z nikim na razie, poukładaj sobie swoje sprawy bo to Ty kogoś zranisz.

TheKey · 2012-09-09, 19:51

Autorko, ale przecież nie musisz się z nikim wiązać, na szczęście nie ma takiego przymusu, nie żyjemy w średniowieczu. Nie chcesz - nie wiążesz się, proste.
I jak najbardziej rozumiem Twoje obawy co do zranienia, szczerze mówiąc, gdyby mi ktoś powiedział wcześniej jak będę cierpieć po rozstaniu z ex to nigdy bym się w to nie pakowała

Paszczurek666 · 2012-09-09, 19:53

velara · 2012-09-09, 23:10

Może zamiast zakładać kolejny wątek odpowiedziałabyś na pytania dziewczyn w poprzednim?

2012-09-09, 16:56	#31
Marika_1987 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: w swoim świecie Wiadomości: 879	Dot.: Czy to jest normalne? Autorko jak widać jesteś strasznie niedojrzała i nie powinnaś wchodzić w żaden "związek". Lubie to nie przedmioty, które kiedy się znudzą można odłożyć, wyrzucić. Piszesz, że niby tyle przeżyłaś. To powiem Ci tak - przejdź przez kilkuletni związek, małżeństwo i rozwód i wtedy wypowiadaj się co do przeżywania czegoś. Tak, bo ja też pewnie jestem już stara i zdesperowana. Tylko, że w przeciwieństwie do Ciebie po rozwodzie nie szukałam desperacko faceta tylko dlatego żeby nie być sama, bo koleżanki są w związkach. Z zraniona zostałam bardzo. I co, miało to oznaczać, że mam zacząć się bawić ludzkimi uczuciami? A Ty zakochiwałaś się miłością platoniczną i tak bardzo cierpiałaś? Trochę to śmieszne... __________________ Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560

2012-09-09, 18:37	#32
skrywana_fantazja Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: spod pierzyny xd Wiadomości: 2 337	Dot.: Czy to jest normalne? Kobieto, patrzysz na związki oczami singla i dlatego piszesz ,,max 4 miesiące i papa". Związek nie polega na tym żeby brać pierwszego lepszego, zasmakować czegoś innego i ,,do widzenia". Jeśli spotkasz tego właściwego faceta bedziesz chciała z nim być jak najdłużej, bo on bedzie ,,tym jedynym". Nie zasmakowałaś nigdy odwzajemnionego uczucia dlatego piszesz takie pierdoły. A ryzyko zranienia istnieje zawsze, ale po co nastawiać się od razu na najgorsze i planować, ze na krótko a potem się odejdzie? Czasem mimo cierpienia warto przeżyc piękne chwile, a tak po za tym jeśli nie zaryzykujesz to nigdy nie bedziesz w szczęsliwym związku. W milości trzeba ryzykować, bo tylko tak dajemy sobie szansę na udany związek. Dziewczyny, spokojnie - Autorka po prostu jest niedoświadczona, nie była nigdy zakochana z wzajemnością dlatego ma takie spojrzenie na to wszystko. Edytowane przez skrywana_fantazja Czas edycji: 2012-09-09 o 18:45

2012-09-09, 19:51	#34
TheKey Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 2 069	Dot.: Czy to jest normalne? Autorko, ale przecież nie musisz się z nikim wiązać, na szczęście nie ma takiego przymusu, nie żyjemy w średniowieczu. Nie chcesz - nie wiążesz się, proste. I jak najbardziej rozumiem Twoje obawy co do zranienia, szczerze mówiąc, gdyby mi ktoś powiedział wcześniej jak będę cierpieć po rozstaniu z ex to nigdy bym się w to nie pakowała __________________ The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife. There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.

2012-09-09, 19:53	#35
Paszczurek666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Piernikowo Wiadomości: 4 258	Dot.: Czy to jest normalne? __________________ Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.'

2012-09-09, 23:10	#36
velara Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 1 296	Dot.: Czy to jest normalne? Może zamiast zakładać kolejny wątek odpowiedziałabyś na pytania dziewczyn w poprzednim? __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)