Oops I did it again! Ile macie par spodni?

[Ami]

Napisane przez Lynn

Ja tez nie we wszystkich spodniach chodze. Najbardziej dobija mnie, ze jakis czas temu, calkiem nie dawno, kupilam sobie fajne beżowe spodnie w Orsayu. Dałam za nie 89 zł, do tego musialam doplacic za skrocenie ich u krawca 6 zł, czyli wyszlo mnie to 95 zł. Spodnie byly fajne do pierwszego prania- otoz strasznie się skurczyly na dlugosc No i teraz w nich nie moge chodzic Bylam w tych spodniach z 3 razy i juz ich wiecej nie zaloze, to sie nazywa dobry interes A dodam jeszcze, ze nie mam kasy na tyle, zeby wywalac na spodnie, w ktorych nie bede chodzic. Poza tym wiekszosc moich spodni jest na mnie za duza, bo schudlam ostatnio dosc sporo dzięki skakance i czesc spada ze mnie. Przydalyby sie nowe, ale wole nawet o tym nie myslec

Reklamuj je. Koniecznie! Ja tak miałam ze spodniami lnianymi z Orsaya w zeszłym roku. Po kilku praniach tak się skróciły na długość, że nie dało się w nich chodzić. Też wcześniej je skracałam. Nie robili właściwie żadnych problemów. O skracaniu tylko nie mów. Przyjęli reklamację, uznali. Potem tylko upierali się, żebym za tą kasę sobie coś u nich wybrałam. Poprosiłam o rozmowę z kierownikiem i zaraz dostałam kasę do ręki.

[Ami]

Seemore, nie martw się. Ja też przez długi czas miałam tylko dwie albo nawet 1 parę spodni. Tak samo z bluzkami. Teraz jest trochę lepiej. Na Ciebie też na pewno przyjdzie lepszy okres.

[sambrija]

mam juz 9 par spodni+ krotkie spodenki chyba z 4 pary do tego dochodzi moj nowy nabytek:dzinsy jasne prosta nogawka super dopasowane jak zadne,z lekkimi przetarciami na nogawkach sa super.

[davi]

No więc licze!
1. jeansy-5 par
2.sztuksowe-1 para
3.rybaczki-1 para
4.w kantke-2 pary
hmm chyba tyle. Nie wiele tego jest ale zawsze coś! i Nawet we wszystkich chodzę

[kodeina]

- 4 pray jeansów
- 2 pary w kant
- 2 pary rybaczek
- 2 pary krótkich spodenek

wszystkie wymienione nosze, mam jakąs manie pozbywania się lub przerabiania rzeczy które mi sie zniudziły lub w nich nie chodze

[martuska150]

ja mam 10 par spodni dlugich 2 pary rybaczkow

[Lynn]

Napisane przez Ami

Reklamuj je. Koniecznie! Ja tak miałam ze spodniami lnianymi z Orsaya w zeszłym roku. Po kilku praniach tak się skróciły na długość, że nie dało się w nich chodzić. Też wcześniej je skracałam. Nie robili właściwie żadnych problemów. O skracaniu tylko nie mów. Przyjęli reklamację, uznali. Potem tylko upierali się, żebym za tą kasę sobie coś u nich wybrałam. Poprosiłam o rozmowę z kierownikiem i zaraz dostałam kasę do ręki.

Dzięki zrobie tak jak mówisz, tylko muszę przegrzebać pokój za rachunkiem. Mam nadzieje, ze go nie wyrzuciłam Oczywiscie nie przyznam się, że skracałam spodnie Swoją drogą to oni szyją tam spodnie głównie na wysokie osoby. Kupilam tam kilka par spodni i tylko jednych nie musiałam skracac.

[Ami]

W ogóle teraz szyją spodnie głównie na wysokie osoby. Łatwiej skrócić niż wydłużyć. Szkoda tylko, że do każdej pary muszę dopłacać 17 zł za skrócenie.

[Filusia88]

Napisane przez Ami

W ogóle teraz szyją spodnie głównie na wysokie osoby. Łatwiej skrócić niż wydłużyć. Szkoda tylko, że do każdej pary muszę dopłacać 17 zł za skrócenie.

a ja mam inny problem: jak znajde juz spodnie, ktore sa na mnie dobre w pasie i dobrze dopasowane na tylku, to zazwyczaj sa za krotkie
a wysoka nie jestem (164 cm)
jednak zakupy to moja obsesja i dlatego jak juz wyzej pisalam na brak spodni narzekac nie moge
ale ile sie przy tym nachodze? szkoda gadac

[anestet-ka]

łącznie mam 15, chodze zaledwie w 6 po tym jak schudlam musialam od nowa kompletowac spodnie bo wszystkie spadaly.. ale w sumie z tym problemu nie ma bo moja mamuska ma sklep z ciuszkami i zawsze po dostawie robie przesiew i wybieram co lepsze tylko ze ciezko mi jest znalezc takie ktore by w pasie z tylu nie odstawaly..

[201707171556]

Ja jestem bardzo wybredna ogólnie w wyborze ubrań a to nie jest za dobrze gdy przy okazji nie ma sie zbyt wiele pieniędzy Tak więc spodni mam 5 par:
jedne zielone - zimowe
drugie czarne - letnie
trzecie kremowe - letnie (które moim zdaniem są obrzydliwe i ich nie noszę, po za tym ja sie ubieram w ciemne kolory a te spodnie od mojej mamy dostałam)
pozostałe dwie pary ubieram tylko gdy maluję, ide w góry, na działkę itp.tzn to takie do wydarcia są
No więc wyszło na to tak jakbym miała 2 pary.

[Alice.soul.]

hej eeee no spoko moim zdaniem nie masz sie czym zamartwiać jesli masz kase , sytuacja ci pozwala na zakupowanie co raz to nowszych rzeczy to git przeciez kupownie to najwieksza frajda jaką moze miec panna co do par spodni to ja cie przewyzszam...spodni mam ??? ... w kazdym bądz razie bardzo duzo...tylko kwestia ze we wszytskich nie chadzam juz...a te ktore zarzucam na siebie jest moze z 10 par ale tez uwielbiam kupowac i wcale sie tym nie przejmuje ze jest ich za duzo....

[nikolite]

A w jakich cenach tak mniej wiecej sa spodnie w Replayu?? pozdrawiam

[k_maUa]

Hmmm

obcisle jeansy- szt/2
szerokie jeansy-2
brazowe bojowki- 1
biale- 1
do wytarcia- 2
rybaczki biale- 1
eleganckie kremowe- 1

razem ok.10....oczywiscie plu sjakie sdreski itd....ehh jakbym mogla kupowac i kupowac to bym miala taaaaaak duzo...to normalne, ze si ekupuje ciagle nowe ubranka....:P

[___NIVEA___]

Czesc ja mam około 20 par spodni nie moge sie powstrzymac jak widze jakis fajne jeansy albo sztrukscy ostatnio w ciagu 1 miesiaca kupiłam 5 par moja mama powiedziała ze mnie zabije jak przyniose jeszcze choćby 1 pare do domu ale co zrobic jak sie nie idzie powstrzymać pazo

[monika84]

Ja mam około 25 par spodni z czego chodzę tak mniej wiecej w połowie, ale musze powiedzieć, że ostatnio pozbyłam się 5 par jeansów bo były już trochę przymałe Jak tak teraz z ciekawości je policzyłam to musze przyznać, że troche ich jest ale jak trzeba gdzieś wyjść to pewnie jak większość dziewczyn nie mam co założyć Pozdrawiam

[Apiska]

Ojj nie pamiętam keidy kupiłam sobie ostatnią parę spodni-rok temu? Naprawde nie pamiętam....

[martex:)]

ojej ja mam tylko kilka par spodni-a chodze w trzech,ale nie żałuje bo kocham chodzić w sukienkach i spódnicach i tych ciuszków mam na prawde duzo, razem tak ok 40 -i chodze we wszystkich(no chyba ze czasem o czymś na chwilke zapomnę)-a moja kolekcja wciaz rośnie.........

[dore]

no, to ja mam trzy pary spodni, dwie pary takich samych dzinsow. kosztowaly mnie 15zl za pare /kupilam w koncowkach kolekcji, metka z angielskiego sklepu z ciuchami,sprawdzalam strone www.debenhams.com/.
proste dzinsy,no moze troche rozszerzana nogawka.
nastepne to beda takie bojowkowe, szerokie z tym ze bez kieszeni. wzdluz nogawek jest doszyty cekin i to mi sie w nich podoba /z vili/.
w ogole mam wieeelki problem ze znalezieniem spodni, stad taka mala kolekcja. nie jestem jakas niewymiarowa, tylko po prostu mam nadwage.
rozmiar 42/44, jeszcze na dodatek mieszkam na zadupiu /bialystok/, nic znalezc nie mozna. przydalby sie H&M, C&A, KappAhl.
w nastepnym roku jade do anglii /tam angielki sa troszke szersze od slowianek, to i problemu nie bedzie/ to sobie nakupie spodni
sie doczekac nie moge, ohhhhh...
pozdrawiam

[Oleczka]

Ja też mam mało par...Ostatnio widziałam śliczne dżinsy z takiego nietyopwego dżinsy z białymi wyszywanymi kwiatkami...cudne ale jedne były zamałe a drugie za duże
A więc mam

Beżowe spodnie z materiału 3/4
Dzińsy w dziurą na kolanie 3/4
Długe dżinsy ciemne
Długie dżinsy
Żółte sztruksy
Zielono-biało-żółte spodnie z kwiatami
Krótkie żółte spodenki
Krótkie spodenki w paski

I jeszcze ok.5 par których nie nosze

[madziambi]

2 pary dżinsów...jedne za 110zł a drugie za 10zł czarne spodenki za 65zł i jedne krótkie dżinsowe za 35

[wilczyca]

Ja mam tylko kilka par:
1. jeansowe ciemnoniebieskie z 3 łatami bo mi się przecierają od siedzenia na betonie
2: jeansowe jasnoniebieskie z łatą z przodu bo się na coś wspinałam i nie wytrzymały
3. beżowe biodrówki bawełniane
4. nowe z Tiffi, dziwne takie, z przodu jeans z tyłu sztruks a na dole bordowe wstawki, moja mama i moj facet twierdzą że okropne a mi się podobają no i tylko 50 zł bo obniżka
5. sztruksowe w kolorze bordowo-pomarańczowym, z łatą bo się przewróciłam w nich 2 dni po kupieniu, kolor szybko straciły więc ich praktycznie nie noszę

Właściwie dużo tego wyszło, normalnie miałam 2 pary w porywach do 3 bo zawsze szybko niszczą mi się spodnie, przecierają w kroku albo na pupie nie wiem dlaczego

[martecka]

Napisane przez Lynn

2 dni temu kupiłam kolejną parę spodni. Właściwie to bardzo się z tego cieszę, że mam nowy ciuch, ale z drugiej to...martwi mnie ta sytuacja, ze w zasadzie co trochę coś kupuję. Taka mania!! Moze to trzeba leczyc Usprawiedliwiam siebie, że były mi potrzebne, bo schudłam i każde inne na mnie wiszą...
Tak więc stałam się posiadaczką kolejnej pary spodni.
Na liscie moich gatek są:
* 2 pary szerokich spodni na kant
*1 para obcisłych kantek ( w ktorych nie chodzę bo są straszne )
*brązowe spodnie na kant z duzym dzwonem
* brązowy melanz super obcisłe ( to te nowe )
* beżowe dzwony
*dzinsy z zasuwakiem z tyłu
*granatowe dzinsy z małym dzwonkiem
* proste dzinsy takie w stylu wiszących na pupie
* dzinsy rybaczki
*beżowe bojówki
*krótkie spodenki, ale chodzę w nich tylko po domu
Razem 12 par!!
Pocieszcie mnie, ze macie więcej par ode mnie

nie widze w tym nic zlego ja sama mam ich kolo 15 z przewaga bojowek, kilka par jeansow, jakies rybaczki....z tym ze moje nadrosze nie wiem czy kosztowaly nawet 50zl bo naczesciej kupuje na wyprzedazach w Housie, Croppie i Vero Modzie

[czuczenka]

Ja mam chyba z 6 par jeansów , a chodze w 2 parach w przewadze 1 pary takiej nie wiem moze jestem jakas chora, ze wole kupowac jakies bluzeczki, sweterki niz spodnie....

[UkrytyPodNickiem]

10 jeansy,sztruksy,materiało we
2 garniturowe(w tych chodze najmniej bo nie lubie "sztywniactwa")
2 dresowe

[_Lina]

ja mam tylko 2 pary jeansów, 1 czarne kanty, a o takich domowych to nie piszę

[Noor]

Napisane przez Lynn

2 dni temu kupiłam kolejną parę spodni. Właściwie to bardzo się z tego cieszę, że mam nowy ciuch, ale z drugiej to...martwi mnie ta sytuacja, ze w zasadzie co trochę coś kupuję. Taka mania!! Moze to trzeba leczyc Usprawiedliwiam siebie, że były mi potrzebne, bo schudłam i każde inne na mnie wiszą...
Tak więc stałam się posiadaczką kolejnej pary spodni.
Na liscie moich gatek są:
* 2 pary szerokich spodni na kant
*1 para obcisłych kantek ( w ktorych nie chodzę bo są straszne )
*brązowe spodnie na kant z duzym dzwonem
* brązowy melanz super obcisłe ( to te nowe )
* beżowe dzwony
*dzinsy z zasuwakiem z tyłu
*granatowe dzinsy z małym dzwonkiem
* proste dzinsy takie w stylu wiszących na pupie
* dzinsy rybaczki
*beżowe bojówki
*krótkie spodenki, ale chodzę w nich tylko po domu
Razem 12 par!!
Pocieszcie mnie, ze macie więcej par ode mnie

No co Ty?! Mieścisz się całkowicie w nornie! 12 par, to ja mam samych jeansów (i we wszystkich chodzę ), nie liczę spodni od garniturów, sztruksów, letnich z materiału, lnianych, narciarskich i spodenek - razem by wyszło przynajmniej 30 par.

[*majka*]

Napisane przez nikolite

A w jakich cenach tak mniej wiecej sa spodnie w Replayu?? pozdrawiam

140 euro to norma,a sa i po 170...

Pozdrawiam

[kumiko]

A u mnie:

8 par dżinsów
2 pary rybaczek
3 pary sportowych

Natomiast chodzę w prawie wszystkich, oprócz 2 par dżinsów

A ile macie par butów? (ciekawe czy nie otworzyłam puszki Pandory tym pytaniem )

[wilczyca]

kobieta ze mnie żadna, bo mam tylko:
- sandały
- trampki
- takie buty "adidasowate" tylko nie ze skóry tylko zamszowe (McArthur)
- glany (jesienią zakupię nowe bo już poniszczone)
- jedne na obcasie ale to tylko na okazje w stylu studniówka/matura/egzamin
Może dlatego że na obcasach nie chodzę? Wiem że kiedyś będę musiała zacząć ale na razie stanowcze nie