Jak często robicie porządki?

[heart_shaped_box]

1.robicie pranie
roznie, 2-3 razy w tygodniu (2 osoby, ubrania) reczniki i posciel to czekam az sie nazbiera odpowiednia ilosc

2.myjecie okna
1 na 2 miesiace, zalezy od pogody

3.odkurzacie/pierzecie dywany
2 razy w tygodniu, raz na pol roku

4.odkurzacie pod i za meblami
pod meblami (oczywiscie tymi, gdzie mozna wjechac odkurzaczem ) przy kazdeym odkurzaniu, za meblami: 1 na 2 miesiace

5.robicie generalne czyszczenie szafy
1 na 3 miesiace

6.myjecie lodówkę
1 na miesiac

7.pierzecie zasłony
1 na kwartal

8.myjecie wannę
1-2w tygodniu

[suszarka]

Napisane przez żurawinka

Jak często
1.robicie pranie
2.myjecie okna
3.odkurzacie/pierzecie dywany
4.odkurzacie pod i za meblami
5.robicie generalne czyszczenie szafy
6.myjecie lodówkę
7.pierzecie zasłony
8.myjecie wannę

Wątek stworzony podczas przemysleń nad programem pani Rodzynek. Czy w polskich domach naprawdę jest tak brudno ?

no to wyjdę na dziada totalnego.

1. to zależy ale średnio 2 razy w tyg.
2.dwa razy w roku chyba że szlag mnie trafia to częściej.
3.odkurzam raz w tyg. prać nie piorę.
4.pod raz w tyg, za nigdy, bo nie będę się szarpać z meblami.
5.dwa razy w roku. to optymistycznie.
6.zależy ale raz w miesiącu to na pewno.
7.nie ma zasłon. hell yeah!
8.raz na dwa tyg, czysta jestem to nie brudzę.

[Mini007]

Napisane przez żurawinka

Jak często
1.robicie pranie
2.myjecie okna
3.odkurzacie/pierzecie dywany
4.odkurzacie pod i za meblami
5.robicie generalne czyszczenie szafy
6.myjecie lodówkę
7.pierzecie zasłony
8.myjecie wannę

1. Raz-dwa razy w tygodniu, generalnie jak się uzbiera. Poza tym drobne przepierki typu bielizna, strój sportowy.
2. Porządnie to parę razy w roku, tak to jak są brudne.
3. Z dwa razy w tygodniu albo w razie potrzeby.
4. Kilka razy w roku, ale za niektórymi wcale - nie odsunę meblościanki czy mebli w kuchni.
5. Jak mnie wena najdzie. Czyli parę razy w roku.
6. Nie ja za to odpowiadam, więc trudno powiedzieć, tak dwa razy w roku to na pewno. Czasem przetrę, jak widzę, że brudna.
7. Kilka razy w roku.
8. Po każdym użyciu wycieram, a mycie gruntowne to raz na tydzień średnio.

Napisane przez lutien

A mnie ciekawi, czy myjecie (jeśli tak to jak często) takie rzeczy, jak drzwi/klamki, kaloryfery, lampy, góry szafek kuchennych

Drzwi/klamki/lampy - raz w tygodniu, czasem rzadziej. Kaloryfery na ogół przecieram z wierzchu, bo nie umiem umyć w środku. Góry szafki wcale, bo na co bym nie weszła i tak nie sięgnę.
Ogólnie sprzątanie nie zajmuje mi zbyt wiele czasu, no i lubię to robić.

[katarzynka1978]

Napisane przez żurawinka

Jak często
1.robicie pranie
2.myjecie okna
3.odkurzacie/pierzecie dywany
4.odkurzacie pod i za meblami
5.robicie generalne czyszczenie szafy
6.myjecie lodówkę
7.pierzecie zasłony
8.myjecie wannę

Wątek stworzony podczas przemysleń nad programem pani Rodzynek. Czy w polskich domach naprawdę jest tak brudno ?

1- raz w tygodniu - piatek
2- mylam raz w tygodniu, ale po przeprowadzce nad morze poddalam sie, myje raz w miesiacu i tak sa brudne
3 - nie mam dywanow
4- 3-4 x w miesiacu
5- srednio 4 x w roku
6 - raz na 2-3 miesiace
7- co 2 miesiace
8- po kazdej kapieli + dodatkowo raz w tygodniu w piatek
Piatek to moj dzien porzadkowy, bo pracuje tylko do 13 i chce miec wolne w sobote

[suszarka]

Napisane przez katarzynka1978

Pitek to moj dzien porzadkowy, bo pracuje tylko do 13 i chce miec wolne w sobote

mój też.

[Bananalama]

Napisane przez żurawinka

Jak często
1.robicie pranie
Tak często, jak to tylko możliwe. Najrzadziej raz w tygodniu (dotyczy to tylko moich ubrań, chyba że mam mało i ktoś chce się dorzucić)
2.myjecie okna
Może ze 3 razy w roku (na spółkę z mamą)
3.odkurzacie/pierzecie dywany
Raz w tygodniu (to zdecydowanie moja działka w domu)
4.odkurzacie pod i za meblami
Baaardzo rzadko. Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal
5.robicie generalne czyszczenie szafy
Może ze dwa razy do roku (swojej szafy)
6.myjecie lodówkę
(to robi mama)
7.pierzecie zasłony
(to też robi mama)
8.myjecie wannę
Codziennie jest myta. Każdy płuka ją przed myciem się, a ponadto raz dziennie jest wymyta płynem.

Wątek stworzony podczas przemysleń nad programem pani Rodzynek. Czy w polskich domach naprawdę jest tak brudno ?

U mnie jest wiecznie nieporządek. Tzn. W moim pokoju, bo to moje królestwo.

[khloe]

Napisane przez Bananalama

U mnie jest wiecznie nieporządek. Tzn. W moim pokoju, bo to moje królestwo.

jakoś mi się skojarzył filmik Marty Wierzbickiej
http://www.youtube.com/watch?v=uHNya...layer_embedded

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Jak często
1.robicie pranie - wedle potrzeby a nie jakiegoś schematu, czasami co tydzien a czasami co dwa tygodnie jak mi się nie chce
2.myjecie okna - 4 razy do roku, plus minus
3.odkurzacie/pierzecie dywany - nie mam dywanów na szczęscie a podłogę odkurzam co drugi dzien
4.odkurzacie pod i za meblami - meble mam przykręcone do sciany i przylegające do podłogi więc kolejny problem z glowy
5.robicie generalne czyszczenie szafy - jak mnie najdzie
6.myjecie lodówkę - ze 3-4 razy w roku
7.pierzecie zasłony - nie mam zasłon, kolejna rzecz z głowy
8.myjecie wannę - spłukuję ją po każdym myciu się czyli codziennie, a takie większe szorowanie to raz na tydzien

nie, nie czuję się brudasem

[jelonek1985]

Jak często

robicie pranie
Mam sporo prania, bo oboje z mężem pracujemy fizycznie. Nawet 6 pralek na tydzień (ubrania, bielizna, pościel, ręczniki) i raz w miesiącu firany i zasłony.

myjecie okna
Myję okna co dwa tygodnie. W Holandii ciągle pada a okna w salonie mam od strony ulicy.

odkurzacie/pierzecie dywany
Odkurzam codziennie ze względu na kota. Wszędzie jest sierść.

odkurzacie pod i za meblami
Jedyny mebel, który muszę wycierać "pod" i "za" to szafka pod telewizor. Odkurzam pod nią codziennie.

robicie generalne czyszczenie szafy
+/- raz na kwartał.

myjecie lodówkę
W tym momencie aż mi wstyd, bo sprzątam lodówkę bardzo rzadko. Jak coś się wyleje to myję i tyle. Rozmrażać nie muszę, bo lodówka robi to sama.

pierzecie zasłony
Raz w miesiącu.

myjecie wannę
Mam prysznic. Wycieram codziennie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez żurawinka

Jak często
1.robicie pranie
2.myjecie okna
3.odkurzacie/pierzecie dywany
4.odkurzacie pod i za meblami
5.robicie generalne czyszczenie szafy
6.myjecie lodówkę
7.pierzecie zasłony
8.myjecie wannę

Wątek stworzony podczas przemysleń nad programem pani Rodzynek. Czy w polskich domach naprawdę jest tak brudno ?

Pranie - najczęściej codziennie, uwielbiam
Okna - rzadko, bo po tygodniu znów są uwalone, mieszkam w samym centrum i jest masakra Kilka razy w roku.
Dywanów nie mam.
Odkurzanie ogólnie - 2 razy na tydzień.
Szafa... Rzadko
Lodówka różnie, wg potrzeb po prostu
Zasłon nie posiadam, rolety są i firanki, z reguły przy myciu okien.
Wany brak prysznic po użyciu.

[oliviaoO]

1.robicie pranie - ok. 2 razy w tygodniu
2.myjecie okna - 2-3 razy w roku
3.odkurzacie/pierzecie dywany - odkurzam co 2-3 dni, piorę raz w roku cały, spieranie plam na bieżąco
4.odkurzacie pod i za meblami - te, które mogę bez problemu odsunąc - tak raz na 2 msc
5.robicie generalne czyszczenie szafy - nie mam tu reguły, po prostu jak mam chęć na to..
6.myjecie lodówkę - ok. 4 razy w roku
7.pierzecie zasłony - nie posiadam
8.myjecie wannę - po każdym użyciu

Generalnie to codziennie coś do posprzątania się znajdzie. Chociażby kuchnia jest takim punktem, gdzie trzeba posprzątać, pozmywać codziennie. Jeszcze przedpokój - codzienne zamiatanie i mycie podłogi bo tu jednak najbardziej się brudzi i nanosi do innych pomieszczeń. Resztę podłóg myje raz na tydzień.

[Bananalama]

Napisane przez khloe

jakoś mi się skojarzył filmik Marty Wierzbickiej
http://www.youtube.com/watch?v=uHNya...layer_embedded

why?

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

A TŻ-ci nie robią porządków? Czy ich wkładu nie uwzględniacie? Bo wszędzie widzę tylko "ja sprzątam, ja piorę"

[jelonek1985]

Napisane przez Bananalama

A TŻ-ci nie robią porządków? Czy ich wkładu nie uwzględniacie? Bo wszędzie widzę tylko "ja sprzątam, ja piorę"

Mój tż wynosi śmieci i jak ja gotuję obiad to on zmywa naczynia i na odwrót

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Bananalama

A TŻ-ci nie robią porządków? Czy ich wkładu nie uwzględniacie? Bo wszędzie widzę tylko "ja sprzątam, ja piorę"

O faktycznie Mnie się tak napisało akurat bo raczej większość robię ja, mąż pracuje a ja nie, więc mam czas i siły
Ale jasne - robi pranie, odkurza, myje podłogi, pomaga mi z oknami, wynosi śmieci, zmywa...

ale łazienki się nie chwyta jakoś

[Bananalama]

Napisane przez XxXJuSstiii

O faktycznie Mnie się tak napisało akurat bo raczej większość robię ja, mąż pracuje a ja nie, więc mam czas i siły
Ale jasne - robi pranie, odkurza, myje podłogi, pomaga mi z oknami, wynosi śmieci, zmywa...

ale łazienki się nie chwyta jakoś

Tak tylko spytałam, bo mi się to aż niemożliwe wydaje . U nas tata nic w domu nie robi, bo sporo pracuje, a mama siedzi w domu. No i ja pracuję tylko dorywczo i się uczę, to też mam sporo prac domowych na głowie.

[lone bird]

1.robicie pranie- najczęściej codziennie, czasem nawet po kilka razy dziennie, zależy jaka pogoda
2.myjecie okna - ze 4 razy do roku się uzbiera
3.odkurzacie/pierzecie dywany- odkurzam codziennie
4.odkurzacie pod i za meblami - tam gdzie można się dostać to przy każdym odkurzaniu czyli praktycznie codziennie, a za meblami niestety nie da się. Natomiast górę mebli przecieram przynajmniej raz na tydzień lub 2 tygodnie
5.robicie generalne czyszczenie szafy - 2/3 razy w roku, jak mam natchnienie
6.myjecie lodówkę - to robi mama, wtedy rozmraża i gruntownie myje, średnio 3 razy w roku, natomiast na bieżąco myjemy jak się brudzi
7.pierzecie zasłony - przy myciu okien
8.myjecie wannę- codziennie, zresztą tak jak i kibelek i umywalkę

W sumie to sprzątam codziennie, na bieżąco, a i tak bajzel czasem się robi niemiłosierny

[hey_stella]

1.robicie pranie - jak się uzbiera, 2-4 razy w tygodniu
2.myjecie okna - nie myję, bo nie lubię, jak ktoś tego za mnie nie zrobi to mam brudne, wychodzę z założenia, że jeśli przez nie widać świat zewnętrzny to myć nie trzeba
3.odkurzacie/pierzecie dywany - max 2 razy w tygodniu, powinnam częściej, ale nie mam czasu / 2 razy w roku, może
4.odkurzacie pod i za meblami - pod, przy każdym odkurzaniu, za, przy jakimś przemeblowaniu, jeśli jakiś mebel jest nieruchawy to się przecież szarpać nie będę
5.robicie generalne czyszczenie szafy - jak mnie najdzie, około 4 - 6 razy w roku
6.myjecie lodówkę - jak się ubrudzi, około 2 razy w miesiącu
7.pierzecie zasłony - nie mam zasłon, ale takie rzeczy są z reguły prane przy myciu okien
8.myjecie wannę - raz w tygodniu, chyba że jest brudna, a ja się chcę wykąpać, to wtedy myję

Klamki, drzwi przecieram jak widzę, że są brudne, raczej częściej niż rzadziej. Włączniki światła myję często. Kaloryfer odkurzam przy okazji odkurzania. Góry szafek w kuchni myję 2 razy w roku, te w pokoju regularnie odkurzam, bo akurat sięgam.
Nie mam wśród moich znajomych takiego klasycznego syfiarza, każdy w mniejszym lub większym stopniu dba o czystość swojego otoczenia.

[CarmineRose]

Jak często:
1.robicie pranie
Zazwyczaj co drugi dzień. Rzadko zdarza się codziennie. Mam na myśli pranie wszystkich domowników (4). Same moje ciuchy pewnie mogłyby poczekać nieco dłużej. Ale po co
2.myjecie okna
Różnie. W zimie to raz przed świętami. W sezonie wiosenno-letnim według potrzeb. To znaczy jak widzę, że świat od tygodnia ma kolor szarości
3.odkurzacie/pierzecie dywany
Odkurzam średnio co drugi dzień. Dywanów na szczęście nie posiadam. Pamiętam jak byłam mała to czyściliśmy dywany co tydzień, w sobotę. Traumę mam do dzisiaj.
4.odkurzacie pod i za meblami
Jeśli chodzi o mój pokój to przy każdym odkurzaniu przesuwam meble. Za wyjątkiem szafy.
5.robicie generalne czyszczenie szafy
Z mojej szafy wyrzucam wszystko raz na dwa tygodnie.
6.myjecie lodówkę
Rzadko ale kilka razy w roku chyba się uzbiera.
7.pierzecie zasłony
Dwa, może trzy razy w roku. W okolicach świąt.
8.myjecie wannę
Prysznic. Po skorzystaniu plus generalnie raz na tydzień.

Codziennie wyrzucam śmieci. Co drugi dzień wycieram kurz, co tydzień myję drzwi (czasem mi się zapomni). Dwa razy w roku segreguję dokumenty, papiery, notatki, listy itp.
Kaloryfery czyszczę raz na miesiąc/dwa miesiące. Z lampami bywa gorzej, obstawiam, że jak widać światło to jest czysta. W innych pokojach są myte bardziej regularnie.
Góry szafek kuchennych to średnio mycie wypada 4 razy w roku.

Nie mam syfu w domu. Jestem jednak świadoma, że pewnie mogłoby jeszcze bardziej błyszczeć.

[201607111632]

Napisane przez żurawinka

Jak często
1.robicie pranie
2.myjecie okna
3.odkurzacie/pierzecie dywany
4.odkurzacie pod i za meblami
5.robicie generalne czyszczenie szafy
6.myjecie lodówkę
7.pierzecie zasłony
8.myjecie wannę

Wątek stworzony podczas przemysleń nad programem pani Rodzynek. Czy w polskich domach naprawdę jest tak brudno ?

1. Na stancji to 2 razy na tydz, w domu rodzinnym co drugi dzien
2. Okolo 4 razy w roku
3.Odkurzam co dwa dni
4.Co tydzien
5.Co miesiac
6.Raz na pol roku
7.Raz na miesiac
8.Codziennie

[Candy_lips]

Od razu zaznaczam, że pedantami nie jesteśmy, chyba w domu mamy sporo bałaganiarzy, nie ukrywam [przynajmniej ja]

1.
pranie- raz w tygodniu
2.
mycie okien- 2/3 razy w roku
3.odkurzanie dywanów- raz na tydzień, a czasem i rzadziej [np raz na 2 tyg](wiem, strasznie leniwa jestem, to generalnie moja działka, a mamy jeszcze psa, więc powinnam częściej), pranie dywanów to z 2 razy w roku nie więcej
4.odkurzanie pod meblami- oj bardzo rzadko, pewnie nie tylko ja ciężkie to to i samej kiepsko sobie poradzić, czasem i facetowi też, bo mam dużą szafę i ciężką.. ale tak z raz z roku bywało, też, by zaspokoić ciekawość co tam za szafą jest
5. Czyszczenie szafy- oj nie wiem, chyba zapominam, że tam też się brudzi, więc pewnie parę razy w roku. Muszę to zmienić.
6. Mycie lodówki- z 3/4 razy w roku, gruntownie.
7. Pierzecie zasłony- z raz na 2 miesiące.
8. Mycie wanny- gruntowne to tak raz na 3 miesiące chyba, więc pewnie z 4 razy w roku.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Bananalama

A TŻ-ci nie robią porządków? Czy ich wkładu nie uwzględniacie? Bo wszędzie widzę tylko "ja sprzątam, ja piorę"

A tak ogólnie napisałam, jak często u nas w domu się te rzeczy robi

Piorę zawsze ja (bo zwyczajnie lubię), ale już np. podłogi, odkurzanie i okna - przeważnie mąż. Szafa - każdy ma swoje części i sam sobie dba, w dzieciowych rzeczach ja, w składziku w którym jest wszystko - on. Lodówka ja, gruntowne sprzątanie łazienki też on przeważnie

[Kattie7]

Napisane przez Bananalama

A TŻ-ci nie robią porządków? Czy ich wkładu nie uwzględniacie? Bo wszędzie widzę tylko "ja sprzątam, ja piorę"

moj mąż robi, a jakże jakby nie robił to bym lenia z domu wyrzuciła
juz ma tak zakodowane że sobotnie przedpołudnie ma zajęte
to on zawsze wyciera kurze i odkurza, generalnie ma do ogarnięcia pokoje i przedpokój,
ja kuchnię, łazienkę i schody,

[zollla]

Napisane przez żurawinka

Jak często
1.robicie pranie 2 x w tygodniu
2.myjecie okna 2 x w roku przed świętami
3.odkurzacie/pierzecie dywany nie mam dywanów ale 2 x na tydzień odkurzam/ myję podłogi
4.odkurzacie pod i za meblami przy przemeblowaniu....
5.robicie generalne czyszczenie szafy 1 x w miesiącu
6.myjecie lodówkę gdzieś tak 4 x w roku
7.pierzecie zasłony przy myciu okien, j. w.
8.myjecie wannę 1 x na tydzień

Wątek stworzony podczas przemysleń nad programem pani Rodzynek. Czy w polskich domach naprawdę jest tak brudno ?

j.w.

[moee]

Napisane przez Bananalama

why?

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

A TŻ-ci nie robią porządków? Czy ich wkładu nie uwzględniacie? Bo wszędzie widzę tylko "ja sprzątam, ja piorę"

prace podzielone sa

W tygodniu córa sprzata swoj pokoj , nastawia zmywarke i wynosi smieci , reszte ja- łącznie z gotowaniem . W soboty generalnie porzadki i prace podzielone - ja kuchnia , salon, garderoba , maz -gabinet, sypialnia , lazienka , gościnny. Cora swój pokój. Okna myje raz w miesiacu Tż bo ja sie wysokosci boje

[Dotka90]

Napisane przez żurawinka

Jak często
1.robicie pranie
2.myjecie okna
3.odkurzacie/pierzecie dywany
4.odkurzacie pod i za meblami
5.robicie generalne czyszczenie szafy
6.myjecie lodówkę
7.pierzecie zasłony
8.myjecie wannę

Wątek stworzony podczas przemysleń nad programem pani Rodzynek. Czy w polskich domach naprawdę jest tak brudno ?

1. Wtedy, jak mi się uzbiera odpowiednia ilość białego, kolorowego lub czarnego. W domu rodzinnym prałam bardzo często, teraz mieszkając z TŻtem nauczyłam się prać ekonomicznie, żeby pralka nie chodziła pusta.
Mam pralkę o małej pojemności - 3.5kg prania, a na praniu krótki 2.5, więc nietrudno uzbierać to pranie. Średnio wyjdzie pewnie raz-dwa w tygodniu. Mamy na tyle ciuchów, że nie przeszkadza to w niczym i w brudnych nie chodzimy

2. Jak są brudne Ciężko określić. W lecie dosć często, okna plastikowe myje się w 5 sekund

3. Nie mam dywanów, nie odkurzam, bo nie mam odkurzacza (patrz-> nie mam dywanów). Zamiatamy ze 2 razy w tygodniu.

4. Raz na jakiś czas. Powiedzmy raz w m-cu. Nie mamy zwierząt, więc nie kurzy się tak bardzo, jak np. u mojej mamy.

5. Raz na 3 m-ce.

6. jw.

7. jw

8. Raz w tygodniu.

Generalnie nie jestem jakimś strasznym czyściochem, ale ogólnie mamy porządek i jest czysto

[Kretka666]

1. Jak jest potrzeba, czasem co 2 dni, czasem co tydzień.
2. Również jak jest potrzeba.
3. Dywanów nie mam, odkurzanie co tydzień.
4. Co tydzień.
5. Raz na pół roku.
6. Jak jest potrzeba.
7. Nie posiadam zasłon.
8. Co tydzień.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez Bananalama

A TŻ-ci nie robią porządków? Czy ich wkładu nie uwzględniacie? Bo wszędzie widzę tylko "ja sprzątam, ja piorę"

U nas to wręcz TŻ więcej robi niż ja Więc nie zabieram dla siebie całej chwały z czystego mieszkania

[Bananalama]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36900028]A tak ogólnie napisałam, jak często u nas w domu się te rzeczy robi

Piorę zawsze ja (bo zwyczajnie lubię), ale już np. podłogi, odkurzanie i okna - przeważnie mąż. Szafa - każdy ma swoje części i sam sobie dba, w dzieciowych rzeczach ja, w składziku w którym jest wszystko - on. Lodówka ja, gruntowne sprzątanie łazienki też on przeważnie [/QUOTE]

Ja też lubię prać, nie wiem czemu w sumie .

[Dotka90]

Ja pisałam o wszystkim, że JA, bo ja piszę posta

Ale u mnie sprzątamy oboje
Chociaż piorę tylko ja (właśnie bo lubię ) ale jak TŻ jest w domu, to on pranie rozwiesza. Łazienkę sprzątam zazwyczaj ja, bo w weekendy TŻ ogarnia np. kuchnię i sypialnię, a ja salon i łazienkę
I ja nie zamiatam, TŻ to robi.

[Kretka666]

Napisane przez Bananalama

Ja też lubię prać, nie wiem czemu w sumie .

Ja też. Jakoś wydaje mi się, że sama wiem lepiej jak to zrobić i zrobię to po prostu lepiej Mój za to pomaga rozwieszać - podaje mi po kolei ubrania z pralki, a ja wieszam na suszarce

[fankapsychiatrii]

[QUOTE=żurawinka;36883051]Jak często
1.robicie pranie codziennie albo i dwa razy na dzień

2.myjecie okna mniej więcej ze 2 razy w roku

3.odkurzacie/pierzecie dywany raz na tydzień, chyba, że sie czyms widocznie nabrudzi (nie mam dywanów)

4.odkurzacie pod i za meblami przy okazji cotygodniowego odkurzania, a za dużymi nieprzestawialnymi szafami - wcale (czyli do czasu jakiegoś malowania pokoju, wymiany mebli)

5.robicie generalne czyszczenie szafy nie wiem o co chodzi w niektórych szafkach mam czysto i nigdy nie sprzątam bo sie nawet nie kurzy, a np.w szafce w kuchni gdzie trzymam rózne artykuły spożywcze itp. codziennie, bo codziennie tam nabrudzę

6.myjecie lodówkę trochę zależy czy się czymś nabrudzi; bywa,że co 2-3 tygodnie, a bywa,że co 2 miesiące

7.pierzecie zasłony nie mam zasłon

8.myjecie wannę w rodzinnym domu nie myje nigdy bo łazienkę sprząta ojciec, gdzie indziej - nie mam wanny (kabine prysznicową myje co tydzień)