![]() |
#31 | |||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Czy dobrze zrobiłam?
Nie próbowałam go zmieniać
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
Fenris ![]() Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych Edytowane przez Irisfeal Czas edycji: 2012-10-11 o 21:54 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy dobrze zrobiłam?
Heh... nie uwierzycie co się stało
![]() Po jednej nie udanej imprezce na którą mojego byłego nie wpuścili bo nie było miejsc (jego koledzy o tym pisali na fejsie i mi się wyświetlało, tylko dlatego wiem)- swoją drogą szybko szukał pocieszenie, po lajkowaniu różnych dupeczek z cyckami na wierzchu... on mi wysyła zaczepkę na facebooku? Yyyy....? Co myślicie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy dobrze zrobiłam?
Cytat:
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Czy dobrze zrobiłam?
Jeżeli problemy w związku były właśnie przez to: że on taki był w stosunku do ciebie, że "możesz być, a możesz i nie być", czyli taki brak okazywania zainteresowania, czy że mu zależy (i to trwa dalej, bo on szopki odstawia po zerwaniu)
ty mu na to, że "najwyraźniej będzie mu lepiej z kimś innym" jak również zbierając razem cały wachlarz takich oto rzeczy: -całe rzesze są takich chłopaków, którzy boją się zostać "pantoflem" - on ten brak okazywania uczuć z tym właśnie łączy: że jak pokaże, że mu zależy, to zaraz się okaże, że się pantoflem stanie -oraz to, że zapewne wśród jego znajomych takie podejście jest normalne, jest na nie kładziony nacisk: "nie daj się babie, bo ciebie zaraz okręci ogonem" -oraz te jego bzdurnawe zaczepki na fejsbuku powiem na to tak: jeśli będziesz myślała o powrocie do niego (a jest to raczej marny pomysł), to na początku samym, przed wszystkim, musiałabyś mu jasno powiedzieć, co on faktycznie robi, a brzmiałoby to tak: "powiedz ty mi, gdybym ja tobie nie okazywała zainteresowania, gdybym zachowywała się wobec ciebie obojętnie, gdybym dawała ci sprzeczne sygnały (jednego dnia przyjadę, jak mnie potrzebujesz, a na drugi tak wobec ciebie się zachowywała, jakbyś powietrzem dla mnie był), gdybym ci jasno mówiła "nie będę się przed tobą płaszczyła" ... to jak byś to odebrał? Odebrałbyś to jako "bycie z tobą z braku laku" - że jest mi w sumie wszystko jedno, czy jesteś, czy też pójdziesz sobie; że mam ciebie w zadku tak naprawdę - chcę byś wiedział, jak to wygląda z boku, jak to ja widzę i odczuwam" Tyle, że taka rozmowa byłaby "uczeniem go" normalnych w sumie zachowań, a przed którymi on się bardzo wzbrania. Stoi pod znakiem zapytania, czy on w ogóle to załapie. Dla niego zaangażowanie równa się "poddanie babie, które baba zaraz przeciwko niemu wykorzysta; jak pokaże, że mu zależy, to baba będzie miała przeciwko niemu kartę przetargową i zacznie się rządzić i stawiać warunki". ------------ Mówiąc w skrócie: musiałabyś mu tłumaczyć dla ciebie rzeczy oczywiste w związku, a które w jego przekonaniu są dla wszystkich chłopaków nienormalne i samobójcze. Ja powiem tobie: nie, nie warto. Na zaczepki na fejsbuku nie warto reagować. Nie warto mu również "pokazywać, jak tobie się dobrze wiedzie bez niego". On po prostu nie dojrzał na tyle, by go było stać na normalne zachowania - i wcale nie wiadomo, czy w najbliższych latach się tego nauczy. Będzie tobie i tak fikał, bo nie będzie chciał pokazać słabości jakiejkolwiek. Teraz będzie przez chwilę dobrze - ale starczy, że on raz czy dwa razy porozmawia z koleżkami, a oni już go naprostują na "prawidłowe" zachowanie (czyli te nienormalne i beznadziejne). Spróbujesz i się o tym wkrótce przekonasz. Dlatego właśnie nie warto. Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2012-10-13 o 10:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy dobrze zrobiłam?
Cytat:
Piszesz tak jakbyś go znała osobiście ![]() Zgadzam się z tym wszystkim bo to jest niestety smutna prawda o nim. Na zaczepkę niestety zareagowałam tym samym ![]() Dziękuję Wam za odpowiedzi ![]() ---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ---------- Yyy... wiecie on mnie zaczepił, ja jego... I teraz znowu on mnie? Czy ja się mylę czy to zaczyna być dziecinne? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Czy dobrze zrobiłam?
![]() Nic z tym nie rób po prostu ![]() Masz prawo się rozmyślić ![]() Nic to za sobą nie pociąga ... kliknęłaś przez przypadek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy dobrze zrobiłam?
Cytat:
![]() Jakby miał coś do powiedzenia to by napisał a nie zaczepki... Dobrze, że mnie to jakoś szczególnie nie przejmuję i potrafię się zająć swoimi sprawami teraz ![]() ![]() Dziękuję Ci ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Czy dobrze zrobiłam?
Cytat:
Co do tego czy warto czy nie warto, zależy od indywidualnego przypadku. Tu patrząc na zachowanie faceta na facebooku, można się zastanawiać bo zachowuje się trochę jak gówniarz-tak jakby własnie chciał pokazać, że ona go rzuciła ale on się tym nie przejmuje.. Ale ja po tym jak facet ze mną zerwał też ciągle gdzieś wychodziłam żeby nie siedzieć w domu sama i nie rozpamiętywać rycząc w poduszkę-on to odebrał tak że w ogóle mi na nim nie zależało bo się poszłam od razu bawic.. Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
Fenris ![]() Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych Edytowane przez Irisfeal Czas edycji: 2012-10-13 o 16:45 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:17.