![]() |
#31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Żyrardów
Wiadomości: 127
|
Dot.: Czy postąpiłybyście tak samo?
Cytat:
Pół roku walczył o Nas.Ale ja powiedziałam nie! bo czulam ; wstręt,znudzenie,dokładni e to samo co Ty.Poczujesz jeszcze większy ból jak On kogoś znajdzie.Ja też siebie teraz obwiniam.On ma nową,chyba jest szczśliwy,a ja zaciskam pięsci i nie wiem czy dobrze robię.Gdyby nie był z Nią nawet bym nie pomyślała,aby do Niego wrócić ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Czy postąpiłybyście tak samo?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37046351]Nie rozumiesz paru rzeczy.
1. Partner nie jest od nauki zycia. Tego uczy sie samemu. 2. Inspirowac Cie powinno wszystko, glownie Ty sama. Ty natomiast najwieksze nadzieje w chlopie pokladalas. Nie wiem, co bez chlopa wiec zrobisz. Pewnie nic. Poza tym mnie fascynuje co Ty od siebie mu dalas. Sadzac po liscie skarg i zazalen duze NIC. Zachowujesz sie jak dziecko. Tekst o nauce zycia naprawde zabrzmial zalosnie. Moze jak dojrzejesz to sama to zrozumiesz. Ty powinnas byc celem samym w sobie a nie chlop.[/QUOTE] Ale przecież autorka wyraźnie napisała: Cytat:
Czego nie rozumiesz o nauce życia? Partnerzy powinni dopełniać doświadczeniami. Ja się od swojego faceta nauczyłam różnych rzeczy, mam nadzieję, że on ode mnie też. Nie czuję się wozem, a jedynie człowiekiem, którego do życia potrafi inspirować między innymi ukochana osoba. Autorka nie pisała, że czeka aż facet wymyśli jej cel w życiu czy zainteresowania. Przeinaczasz jej słowa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 60
|
Dot.: Czy postąpiłybyście tak samo?
jamestown, dzięki za Twoje TRAFNE opinie i na przyszłość polecam czytać ze zrozumieniem.
Cytat:
Dzięki za wasze posty, jak je czytam mam więcej pewności, że tak jest lepiej.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Czy postąpiłybyście tak samo?
Cytat:
![]() Autorko: Doskonale Cię rozumiem.. Ja miałam trochę podobnie,chłopak bardziej był domatorem,swoje pasje ok ale ja gdzieś byłam z boku, on rzadziej chciał wychodzić był marudny. Szkoda,ze jak go poznałam był trochę inny. Po prostu daj sobie z Nim spokój,bo On taki może być całe życie.. Nie wiem czy starczy Ci czasu i chęci by go zmieniać w kogoś kim nie jest i nie chce być..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Czy postąpiłybyście tak samo?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 138
|
Dot.: Czy postąpiłybyście tak samo?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37046351]
1. Partner nie jest od nauki zycia. Tego uczy sie samemu. 2. Inspirowac Cie powinno wszystko, glownie Ty sama. Ty natomiast najwieksze nadzieje w chlopie pokladalas. Nie wiem, co bez chlopa wiec zrobisz. Pewnie nic. [/QUOTE] Ja nie wiem, czy to co piszesz jakiś żart jest? ![]() Relacje między ludźmi, nieważne, czy mowa o związku / przyjaźni / kumpelstwie, powinny opierać się na wzajemnym inspirowaniu, pokazywaniu sobie nowych ścieżek, celi, możliwości itp. I nie chodzi o to, żeby bez ludzi w okół być debilem który nie ma na siebie pomysłu, ale o to, żeby relacja pokazywała coś poza swoim własnym ogrodkiem. W głowie mi się nie mieści jak można nazwać dziewczynę, która chce od związku czegoś więcej rozkapryszonym dzieckiem ![]() Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 60
|
Dot.: Czy postąpiłybyście tak samo?
Cytat:
A nie chcę go zmieniać, bo wiem, że ktoś inny może i na pewno pokocha go za to jaki jest, a kiedyś oboje będziemy szczęśliwi .. Adanna, dzięki! widać, że jest tu parę osób które rozumieją kwestię "inspiracji" i może nie uczenia życia w sensie jaki rozumie to jedna z wypowiadających się, ale przekazywania swoich doświadczeń i chęci bycia kimś lepszym niż się jest. ![]() Jestem wam bardzo wdzięczna, dobrze, że tu napisałam ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Czy postąpiłybyście tak samo?
Cytat:
I zupełnie nie rozumiem jak można Cię posądzać o wygórowane oczekiwania wobec partnera albo o niedojrzałość. Patrząc na sprawę płytko - owszem, można widzieć dziewczynę, która ma jakiś problem i zamiast go naprawić - zrywa z chłopakiem, ale na litość! Nie uważam, że ktokolwiek powinien tłamsić swoje potrzeby i oczekiwania - jeśli druga osoba nie spełnia ich choćby w zakresie podstawowym. Braki budzą frustracje, a te unieszczęśliwiają obu partnerów, więc w zasadzie? Czemu trzymać kogoś, z kim się nie chce być? Po to żeby udowodnić sobie dojrzałość i brak rozkapryszenia? - Głupota. Co do inspirowania się nawzajem - uważam to za ważny aspekt związku, nie lubię nudziarzy, osób bez własnych poglądów i własnego zdania - wymiana poglądów, zainteresowań, hobby - to właśnie rozwija i inspiruje. I nie chodzi tu o ciągłe bycie zaskakiwanym przez partnera, ale czasem i o zwykłe rozmowy, przekraczające tematykę "co było na obiad?"... Wiindy - powodzenia, podjęłaś dobrą decyzję.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 989
|
Dot.: Czy postąpiłybyście tak samo?
Cytat:
__________________
maza ![]() "Nie sztuka mi się oprzeć, sztuka zaakceptować" ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Czy postąpiłybyście tak samo?
Cytat:
![]() Nie znam go za bardzo- ale jeżeli będzie taki jaki jest.. czyli siedzenie przed telewizją non stop.. nie wiem czy kogoś znajdzie. Życie to nie tylko telewizja,a wręcz o wiele więcej! Praca obowiązki ,potem zazwyczaj pojawia się dziecko do którego trzeba wstać w nocy a potem na 8 pójść do pracy.. Można nie mieć zainteresowań,może w życiu dorosłym na co dzień jest to łatwiejsze,bo ile ma się czasu dla siebie przy pracy ,obowiązkach domowych i dziecku ? Ale w wekend nastąpi moment i chęć pobycia razem.. Jeżeli wtedy nie ma już o czym rozmawiać to racja- związek siądzie,bo oboje będą sfrustrowani.Facet-ze Ty wymagasz niewiadomo czego -a z kolei Ty ,że on się nie rozwija i stoi w miejscu. Jedna rada-następnym razem musisz patrzeć o wiele szybciej co się dzieje w związku,czy ktoś dorósł,czego Ty chcesz od związku i czy to dostajesz. Ja np chciałabym mieć już jedne miejsce zamieszkania, rodzinę(na razie bez dziecka) a jednak nie wiem czy mój poprzedni partner również tego chciał..chyba jednak nie. Więc bytowanie razem to nie cierpienie,bo po co? To jest najgorsze,że na początku wszystko jest kolorowe,czas mija i mija a Ty myślisz,że tak będzie na zawsze.. a dopiero po roku widać ,albo i więcej z kim jesteśmy.. Cytat:
![]() Czasami to bardziej skomplikowane.Ludzie nie wiedzą czy to chwilowe kłótnie,bo przecież w końcu mieli powody by być razem i było dobrze,więc może ruszyć dalej? i tak czas leci leci.. a jest coraz gorzej,czasem druga osoba tego nie widzi,a po rozstaniu dopiero czuje,że była nieszczęśliwa do tej pory.. Eh te związki ![]()
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 Edytowane przez Clemence Czas edycji: 2012-10-14 o 14:34 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Czy postąpiłybyście tak samo?
Po Twoim poscie widac, ze do siebie nie pasujecie i tyle. Mysle, ze dobrze zrobilas. Macie rozny temperament, Ty jestes ciekawa swiata, jemu wystarczy to, co wie obecnie, chyba niewielka w nim chec rozwoju. Skoro przeszkadza Ci to zaledwie po 3 latach, to potem byloby tylko gorzej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:26.