Polecamy:

martynka89 · 2012-11-02, 07:25

Cytat:

Napisane przez tiaara

u mnie w mieście jest tych centrow handlowych "chinskich" kilka - i ciagle powstaja nowe. ale jedno musze zaznaczyc. rozmawialam kiedys z jedna dziewczyna ktora tam pracuje i ona powiedziala ze dwa w naszym miescie centra zaopatruja sie w towar na wegrzech a nie w chinach. kazde z tych centrow to bardzo duze powierzchnie z dobrze poukladanych towarem. nie ma syfu i nic nie smierdzi. nie raz rzeczy tam kupione pozniej widzialam i w innych sklepach niby porzadniejszych. przyklad butow ktore niedawno upatrzylam - kiedy juz poszlam je zakupic to ich juz nie bylo. za to pojawily sie w sklepie prawie na przeciwko za cene dwa razy taka. ta sama nazwa, pudelko i but. ja zaopatruje glownie w urania corke. chodzi do szkoly a wiec i potrzebuje duzo roznych ubran. nic sie nigdy w paniu nie znszczylo ani podczas chodzenia. za to fakt z zeszlego roku. TZ zakupil buty w orginalnym sklepie nike za cene prawie 300 zł . buty przez sprzedawce zachwalane ze skora naturalna i wogole. popekaly po zaledwie dwoch miesiacach uzytkowania. juz nie wspomne o tym ze "skora naturalna" spochla a jej wierzchnia warsta zaczela odchodzic. i jak tu zaufac ze jest dbalosc o jakosc.

Co do Nike, to ja juz butow tej firmy nie kupie

Ostatnio kupilam ladne buty ze skory, wygodne. Po trzech miesiacach cos zaczelo mi sie wbijac w piete, okazalo sie, ze pieta byla usztywniona plastikiem, plastik zaczal sie wylamywac- nie z mojej winy bo nic z tymi butami nie zrobilam zeby moglo sie cos polamac- i pocharatalo mi piete az do krwi.

Co do chinskich sklepow, to kiedys kupowalam lakiery do paznokci, ramki na zdjecia, ozdoby.

Nigdy nie kupilabym tam naczyn i akcesoriow kuchennych (zwlaszcza tych chohelek z czarnego plastiku) oraz kosmetykow.

Suvia · 2012-11-02, 07:37

Cytat:

Napisane przez tiaara

kazde z tych centrow to bardzo duze powierzchnie z dobrze poukladanych towarem. nie ma syfu i nic nie smierdzi. nie raz rzeczy tam kupione pozniej widzialam i w innych sklepach niby porzadniejszych.

Dokładnie tak to wygląda u mnie. Bo widzę po wątku, że "sklep chiński" może oznaczać skrajnie różne przybytki. U mnie nie ma jakiś pierdółek tandetnych. Tylko - ubrania, bielizna, buty. No i kosmetyki no name, ale to już za duże ryzyko

alethia99 · 2012-11-02, 08:52

W moim miasteczku centrum chińskie jest jedno. Czasem tam kupuje, mogę się wypowiedzieć co do niektórych rzeczy

- mąż kupuje tam koszulki, noszą się świetnie, po praniu też ok, o niebo lepsze niż z targu pod Zamościem

- kupiłam tam jedne podróbki perfum z avonu dla siostrzenicy do zabawy (psikała misie) , i o dziwo trzymały jak prawdziwe
- raz gdy akurat obok sklepu rozpadły mi się zimowe kozaki, weszłam i kupiłam tam za 49zł. przechodziłam w nich cały sezon, jedyne co w nich zrobiłam to wymieniłam fleki

- dziecięce rzeczy dobrze się noszą
- raz kupiłam spodnie za 30zł, nie zniszczyły się, lubiłam ich bardzo, mam do tej pory tylko że trochę schudłam i nie zdążyłam ich znosić

- nigdy nie mogłam znaleźć tam bluzek, bluz, tunik, swetrów, które by "dobrze leżały". Rozmiary zupełnie inne niż nosiłam, niektóre miały krótkie rękawy, i czułam się w tym wszystkim "grubo"
- to co kupowałam nie miało prawa śmierdzieć, poza tym akurat w tym sklepie takiego zapachu nie było
-ach no i zapomniałam o mojej mini za 19zł, którą mam trzy lata i chyba nigdy mi się jej nie uda zniszczyć bo nosi i pierze się mistrzowsko
Fakt faktem trzeba się oszukać żeby znaleźć coś ładnego i wartego uwagi.

soffka · 2012-11-02, 14:00

znam ten fenomen i nie polecam ani butów ani kosmetyków

Sikorka0204 · 2012-11-02, 14:19

Jako, że mieszkam w Chinach to się wypowiem

Otóż, Chińczycy większości rzeczy nie potrafią zrobić tak jak trzeba ale zdarzają się produkty np. t-shirty bardzo dobre jakościowo za które tutaj trzeba zapłacić więcej. Mam tu na myśli kwotę podobną do tej którą trzeba zapłacić w Polskich sklepach występujących np w galeriach. Praktycznie wszystkie chińskie rzeczy, które są tanie w Polsce są produkowane po tak niskich kosztach, że niemożliwym jest żeby to było dobre jakościowo. Przykładowo ostatnio widziałam chustę, która tu kosztowała 5zł a w Polsce koleżanka kupiła identyczną za 25zł. Więc można sobie wyobrazić jaki jest koszt produkcji tych chińskich wyrobów, których ceny w PL niejednokrotnie są mniejsze niż 5zł. Absolutnie nie uważam, że z każdą rzeczą tak jest ale tutaj cena częściowo może być wyznacznikiem

A czemu takie centra powstają? Moim zdaniem wbrew pozorom większość ludzi lubi bibeloty i właśnie ze względu na czasem śmiesznie niskie ceny je kupują.

Visez · 2012-11-02, 15:27

Z tego co się dowiedziałam to koszt dzinsów u chińczyków to jakieś 6-8zł a sprzedawane są za 60+

A najbardziej mnie boli jak widzę nastolatki kupujące u chińczyka podkłady do twarzy....

invisible_01 · 2012-11-02, 16:58

Cytat:

Napisane przez martynka89

Co do Nike, to ja juz butow tej firmy nie kupie

Ostatnio kupilam ladne buty ze skory, wygodne. Po trzech miesiacach cos zaczelo mi sie wbijac w piete, okazalo sie, ze pieta byla usztywniona plastikiem, plastik zaczal sie wylamywac- nie z mojej winy bo nic z tymi butami nie zrobilam zeby moglo sie cos polamac- i pocharatalo mi piete az do krwi.

Jeśli masz paragon, to spokojnie wymienią Ci buty albo oddadzą pieniądze. Kolega kupił buty w Nike, rozwaliły mu się po 1,5 roku - oddano mu pieniądze.

tiaara · 2012-11-02, 17:58

no to kazdy sklep inaczej mowi. my oddaismy na gwarancje, wezwali rzeczoznawce ktory stwierdzil ze ze uzytkowalismy i pielegnowalismy obuwie. zlozylismy ponownie prosbe o reklamacje ktorej rowniez nie uznano. firma nike nie chciala uznac reklamacji bo sklep ma racje. dalismy sobie spokoj bo kolejnym krokiem to tyko sad a ladowac pieniadze w sprawy sadowe. nie oplacilo by nam sie to. mamy juz sprawdzony sklep gdzie jesli cokolwiek sie dzieje z butami to zwracaja od razu kase. nie wazne czy to buty za 300 czy za 30 zł.

**misiadelko** · 2012-11-02, 18:01

Nie znam takich centrów, w Gdańsku jest coś takiego??? Z ciekawości bym zajrzała

Mini007 · 2012-11-02, 18:50

Cytat:

Napisane przez Withers

Jeśli chodzi o chińskie sklepy, nie uważam ich za ostatnie zło. Często mogę tam znaleźć fajne drobiazgi tj. pomysłowe ramki na zdjęcia i inne tego typu. Jednak nigdy nie kupiłabym tam kosmetyków, perfum, butów i ubrań też nie, bo po prostu nie mam do nich na tyle zaufania.
A o butach z chińskich sklepów słyszałam już wiele ciekawych historii

Skąd fenomen tych sklepów? Zapewne stąd, że obecnie ludzie oszczędzają na czym tylko mogą i często zwracają uwagę przede wszystkim na cenę, dopiero później na jakość.

No, z tymi cenami u Chińczyków różnie bywa, u mnie niestety część jest zdecydowanie za droga w stosunku do spodziewanej jakości.

2012-11-02, 08:52	#33
alethia99 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: TylkoMójŚwiat Wiadomości: 328	Dot.: fenomen chińskich centrów handlowych W moim miasteczku centrum chińskie jest jedno. Czasem tam kupuje, mogę się wypowiedzieć co do niektórych rzeczy - mąż kupuje tam koszulki, noszą się świetnie, po praniu też ok, o niebo lepsze niż z targu pod Zamościem - kupiłam tam jedne podróbki perfum z avonu dla siostrzenicy do zabawy (psikała misie) , i o dziwo trzymały jak prawdziwe - raz gdy akurat obok sklepu rozpadły mi się zimowe kozaki, weszłam i kupiłam tam za 49zł. przechodziłam w nich cały sezon, jedyne co w nich zrobiłam to wymieniłam fleki - dziecięce rzeczy dobrze się noszą - raz kupiłam spodnie za 30zł, nie zniszczyły się, lubiłam ich bardzo, mam do tej pory tylko że trochę schudłam i nie zdążyłam ich znosić - nigdy nie mogłam znaleźć tam bluzek, bluz, tunik, swetrów, które by "dobrze leżały". Rozmiary zupełnie inne niż nosiłam, niektóre miały krótkie rękawy, i czułam się w tym wszystkim "grubo" - to co kupowałam nie miało prawa śmierdzieć, poza tym akurat w tym sklepie takiego zapachu nie było -ach no i zapomniałam o mojej mini za 19zł, którą mam trzy lata i chyba nigdy mi się jej nie uda zniszczyć bo nosi i pierze się mistrzowsko Fakt faktem trzeba się oszukać żeby znaleźć coś ładnego i wartego uwagi.

2012-11-02, 14:00	#34
soffka Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 647	Dot.: fenomen chińskich centrów handlowych znam ten fenomen i nie polecam ani butów ani kosmetyków

2012-11-02, 14:19	#35
Sikorka0204 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 6 491	Dot.: fenomen chińskich centrów handlowych Jako, że mieszkam w Chinach to się wypowiem Otóż, Chińczycy większości rzeczy nie potrafią zrobić tak jak trzeba ale zdarzają się produkty np. t-shirty bardzo dobre jakościowo za które tutaj trzeba zapłacić więcej. Mam tu na myśli kwotę podobną do tej którą trzeba zapłacić w Polskich sklepach występujących np w galeriach. Praktycznie wszystkie chińskie rzeczy, które są tanie w Polsce są produkowane po tak niskich kosztach, że niemożliwym jest żeby to było dobre jakościowo. Przykładowo ostatnio widziałam chustę, która tu kosztowała 5zł a w Polsce koleżanka kupiła identyczną za 25zł. Więc można sobie wyobrazić jaki jest koszt produkcji tych chińskich wyrobów, których ceny w PL niejednokrotnie są mniejsze niż 5zł. Absolutnie nie uważam, że z każdą rzeczą tak jest ale tutaj cena częściowo może być wyznacznikiem A czemu takie centra powstają? Moim zdaniem wbrew pozorom większość ludzi lubi bibeloty i właśnie ze względu na czasem śmiesznie niskie ceny je kupują. __________________ 31/40 Edytowane przez Sikorka0204 Czas edycji: 2012-11-02 o 14:21

2012-11-02, 15:27	#36
Visez Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Trele Morele Wiadomości: 14 318	Dot.: fenomen chińskich centrów handlowych Z tego co się dowiedziałam to koszt dzinsów u chińczyków to jakieś 6-8zł a sprzedawane są za 60+ A najbardziej mnie boli jak widzę nastolatki kupujące u chińczyka podkłady do twarzy.... __________________ *Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

2012-11-02, 17:58	#38
tiaara Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Kielce Wiadomości: 2 211	Dot.: fenomen chińskich centrów handlowych no to kazdy sklep inaczej mowi. my oddaismy na gwarancje, wezwali rzeczoznawce ktory stwierdzil ze ze uzytkowalismy i pielegnowalismy obuwie. zlozylismy ponownie prosbe o reklamacje ktorej rowniez nie uznano. firma nike nie chciala uznac reklamacji bo sklep ma racje. dalismy sobie spokoj bo kolejnym krokiem to tyko sad a ladowac pieniadze w sprawy sadowe. nie oplacilo by nam sie to. mamy juz sprawdzony sklep gdzie jesli cokolwiek sie dzieje z butami to zwracaja od razu kase. nie wazne czy to buty za 300 czy za 30 zł. __________________ Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png

2012-11-02, 18:01	#39
misiadelko BAN stały Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 3 902	Dot.: fenomen chińskich centrów handlowych Nie znam takich centrów, w Gdańsku jest coś takiego??? Z ciekawości bym zajrzała

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)