sprzedaż na allegro problem z kupującym

[Anex]

Ja bym zrobiłą tak:
- założyła "Spór allegro", na 100% dostanie ostrzeżenie od Allegro, nie wiesz ile osób tak załatwiła "zakupami" a 3 ostrzeżenia blokada konta. Nie każdy wystawia negatywa po wygraniu sporu (boją się odwetowca). Możliwe, że po założeniu "Sporu" wpłaci jednak pieniądze.
-Za jakiś czas staraj się o zwrot prowizji od niesprzedanego przedmiotu.


Nie lubie takich debilnych kupujących a ostatnio coraz więcej tego na allegro...

[_chocolate]

Trafiłaś na idiotkę, która nie potrafi czytać, niestety to się zdarza.
Jeśli wystawi Ci negatywa, to napisz odpowiedź, gdzie opiszesz sytuację - że osoba z 1 komentarzem kupiła żel za 1zł i odmówiła zapłaty. Pomyliła Cię chyba ze świętym mikołajem

[Hultaj]

Jak dla mnie to przesadzasz.
1. Napisałabym, że nie ma mowy o odbiorze osobistym, bo nie będziesz jechać do jakiejś wsi czy miasta 30 km bo to jest Twój czas i Twoje koszty (bilet, benzyna); I tak nie wystawiłabym w takiej sytuacji komentarza jako pierwsza, ona pewnie też nie, zresztą nie ma obowiązku wystawiania komentarza. Niech serwis sam zdecyduje, da jej ostrzeżenie; tak koniecznie musisz jej za to dawać negatyw?
2. wystąp do allegro o zwrot prowizji, ale po co się z nią wykłócasz, to nie wiem. Dziewczyno, to był zakup tylko za złotówkę, ile Ty masz opłaty od tego, kilkadziesiąt groszy za wystawienie aukcji (ale to był Twój koszt wystawienia aukcji, nikt by nie licytował, i tak byś musiała zapłacić), a prowizja od złotówki, to ile, naście groszy..? Kilka? Po co robisz taką aferę, aż tak Ci zależy, aby została przykładnie ukarana bo uznała, że jednak nie chce wydawać 8 złotych? Olej to ciepłym moczem, a nie startujesz z armatą na komara. Na co Ci tyle zawiści w Tobie; o taki drobiazg.

[Natt1992]

Napisane przez Hultaj

Jak dla mnie to przesadzasz.
1. Napisałabym, że nie ma mowy o odbiorze osobistym, bo nie będziesz jechać do jakiejś wsi czy miasta 30 km bo to jest Twój czas i Twoje koszty (bilet, benzyna); I tak nie wystawiłabym w takiej sytuacji komentarza jako pierwsza, ona pewnie też nie, zresztą nie ma obowiązku wystawiania komentarza. Niech serwis sam zdecyduje, da jej ostrzeżenie; tak koniecznie musisz jej za to dawać negatyw?
2. wystąp do allegro o zwrot prowizji, ale po co się z nią wykłócasz, to nie wiem. Dziewczyno, to był zakup tylko za złotówkę, ile Ty masz opłaty od tego, kilkadziesiąt groszy za wystawienie aukcji (ale to był Twój koszt wystawienia aukcji, nikt by nie licytował, i tak byś musiała zapłacić), a prowizja od złotówki, to ile, naście groszy..? Kilka? Po co robisz taką aferę, aż tak Ci zależy, aby została przykładnie ukarana bo uznała, że jednak nie chce wydawać 8 złotych? Olej to ciepłym moczem, a nie startujesz z armatą na komara. Na co Ci tyle zawiści w Tobie; o taki drobiazg.

Tu nie chodzi o kwotę ale o samo zachowanie kupującej. Jednak jakieś zasady są a ich nieprzestrzeganie pociąga za sobą konsekwencje. Zakup to zakup, nie ważne, czy za 1zł, czy za 100zł, jak już się decyduje to trzeba zapłacić a nie zacząć wymyślać i grozić negatywem bogu winnej sprzedającej.

[Hultaj]

chodzi; bardzo jestem ciekawa, czy chciałabyś mandat za każdym razem, kiedy przebiegasz w niedozwolonym miejscu przez pustą ulicę.
Nie wiem, jakim trzeba być zapalczywym, żeby robić aferę przy zakupie za złotówkę i nie chcę wiedzieć.

[Natt1992]

Jeszcze nie spotkałam się z mandatem za coś takiego

Patrząc w ten sposób nie wiem jaki można mieć problem z zapłaceniem 8/9zł za coś co się kupiło...

Miałam już tyle nieprzyjemności z nieodpowiedzialnymi kupującymi, nie znającymi zasad lub z premedytacja je łamiącymi, że uważam, że jednak zasługuje to na jakąś reprymendę - w tym wypadku komentarz.

(Na wizażowych wymianach nic się nie płaci a za wycofanie się z umowy po wymianie adresów także jest negatywny komentarz )


Myślę, że delfix ze spokojem żyłaby z pobraną prowizją gdyby nie postawa kupującej.