Paznokcie a soczewki kontaktowe....

[villemcia]

ja nosze soczewki, tipsy rowniez i w niczym mi one nie przeszkadzaja mimo ze sa dosc dlugie..trzeba tylko umiec zalozyc sposobem soczewke i ja zdjac..zdjac to tak jak pisze butterflynails..a zakladac soczewke tak by po ulozeniu jej na opuszku nie byla ona za blisko paznokcia-ja zawsze ukldam soczewke na srodku opuszka

[Vivien]

Ja noszę soczewki, nie mam wprawdzie tipsów ale bardzo długie naturalne szponki. Na początku było ciężko, ale można nauczyć paluchy układania się w taki sposób, by nie było możliwości dziabnięcia się paznokciem w oko. Ja zdejmuję soczewki lewą ręką (chociaż jestem absolutnie praworęczna), wyginam paluchy tak, ze pazury sa maksymalnie do zewnątrz a soczewkę zdejmuję dolną, boczną czescia opuszki.

[marteczka3444]

tipsy nosilam przez trzy miesiące i rzeczywiscie trochę trudno mi bylo na początku wyciagnąć soczewki,pozniej jednak szło lepiej,trzeba sie przyzwyczaic i opracowac technike..ale po zdjeciu tipsow przypomnialo mi się jakie jakie to łatwe i proste

[mala77]

Ja też noszę soczewki i mam własne długie pazurki (coś ok. 7mm) Jak mnie okulista z takimi zobaczył to myślałam że reanimacja bedzie, albo że mnie pobije. Z zakładaniem nie ma problemu, a jak już się uparłam na długie pazurki to okulista nauczył mnie je ściągać jednym palcem po prostu przesuwam soczewkę jak najbliżej wewnętrznego kącika oka i zsuwam z oka (nie wiem jak to napisać) Fakt że podobno łatwiej ją uszkodzić ale mi się jeszcze nie zdarzyło (stosuję tę metodę 2 lata)

[Vivienne]

Miałam przez kilka miesięcy akryle i poczatki [jak juz pisałam wyżej] byly baaaardzo cięzkie Ale jak juz sie przyzwyczaiłam to zdejmowanie soczewek było o wiele łatwiejsze i bardziej komfortowe niż przy króciutkich paznokciach
Teraz akryli już nie mam i czasem żałuje, że nie zostawiłam ich sobie właśnie ze względu na ściaganie i zakładanie soczewek

[pamela90]

Napisane przez Evka

Poza tym pod paznokciami gromadza sie bakterie i latwiej dostaja sie do oka. A konsultowac nawet nie musi bo wiadomo ze okulista kategorycznie jej tego zabroni

Pzdr

A moja okulistka ma baaardzo dlugie tipsy i nosi szkła kontaktowe. Jak uczyła mnie je zakładać to bałam się, że stracę oko ... Było jednak bezboleśnie, a dla niej tipsy to żaden problem.
Ja radzę sobie z zakładaniem i ściąganiem soczewek z długimi paznokciami, ale jednak wolę mieć krótsze ok. 3 mm poza opuszkiem i wtedy w ogóle mi nie przeszkadzają

[malalka]

ja nosze soczewki od jakis 3 lat i od zawsze mam naturalne b.dlugie pazurki i nie mialam zadnych problemow..moze to dlatego ze juz od pierwszego dnia zakladania soczewek mialam takie pazurki teraz nie widze zupelnie zadnego problemu-napewno sie przestawisz,o to sie nie martw

[niedzwiadek86]

Ja rowniez nosze soczewki i zarazem tipsy i zdarza mi sie ze sa one naprawde dłuuuuuuugie. Nie mam problemow zarowno z zakladaniem jak i ze sciaganiem (kwestia wprawy). na poczatku bylo bardzo ciezko,ale jak juz sie opanuje technike to naprawde nie ma problemu

[Nati02]

Tez mialam z tym problemy- jednak jak rosly moje paznokcie, tak nadal wkladalam soczewki. Teraz mam dlugie i zakladam i sciagam normalnie, zero problemu- wiec sie da

[Buena Dzidzia]

Witam
Mam takie pytanko do dziewczyn z długimi paznokciami + noszącymi soczewki kontaktowe. Chodzi mi o to czy długie paznokcie nie przeszkadzają Wam we wkładaniu/wyjmowaniu, czyszczeniu soczewek. Ja nosze kontakty od 3 lat i w tym czasie miałam raczej krótkie paznokcie, ale jakoś ostatnio ładnie mi rosną dlatego chce żeby były dłuższe. Ostatnio zetknęłam się z opinią, że paznokcie nie powinny był długie jeśli ktoś używa soczewek oraz wogóle soczewka nigdy nie powinna dotknąć paznokcia (no oczywiście tak jak myślę to chodzi tu o te bakterie pod paznokciami).
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat i jak sobie radzicie?
Czy łatwo jest użytkować soczewki i pojemniczek z dłuuuższymi paznokciami?
Głupie te pytania wiem wiem, ale chce się dowiedzieć jak to jest u Was
POZDRAWIAM

[La Monica]

Co prawda ja długaśnych paznokci nie mam...ale sa takie średnie i też noszę soczewki Zresztą chyba już kiedys był podobny temat
Moim zdaniem to tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia. Zarówno z krótkimi jak i długimi paznokciami można bez problemu zakładać soczewki. Przy długich pazurkach trzeba po prostu bardziej uważać, aby nie zadrapac sobie oka bądź nie nadszarpnąć szoczewki.Takie jest moje zdanie Zresztą moja mama pracuje w gabinecie okulistycznym i potwierdziła moje zdanie, ze to zależy od przyzwyczajenia i ostrożności

Pozdrawiam!!

[apsik9]

Zdecydowanie nie przeszkadzają! Tylko potrenować

[Agoosia]

Napisane przez apsik9

Zdecydowanie nie przeszkadzają! Tylko potrenować

właśnie
po prostu nie wyciąga się szkła środkiem opuszka ani pazurkiem tylko bokiem palca albo czubkiem tym od dołu

[bklaudia]

mozna wyciagac i opuszkiem z dlugimi pazurkami,tylko musisz odpowiednio pokierowac paznokiec(troche do gory) i nie pa problemu.musisz troche potrenowac az w koncu ci wyjdzie..
POWODZENIA

[Agoosia]

Napisane przez bklaudia

mozna wyciagac i opuszkiem z dlugimi pazurkami,tylko musisz odpowiednio pokierowac paznokiec(troche do gory) i nie pa problemu.musisz troche potrenowac az w koncu ci wyjdzie..
POWODZENIA

no tak, ale przy baaaardzo długich pazurkach i odpowiednim pokierowaniem paznokcia do góry wychodzi na to, że to już nie częśćopuszka z pazurkiem tylko część opuszka dolna

[Metaxxa]

Szukałam odpowiedzi na pytanie dotyczące odpowiedniej długości pazurków, gdy nosi się soczewki. Jednak nic nie znalazłam więc zakładam nowy wątek. Prszę Was o pomoc. Jeśli nosicie szkła kontaktowe i macie akrylowe/żelowe pazurki to proszę o podzielenie się swoimi wrażeniami. Chciałabym mieć śliczne pazury jednak martwi mnie jak to będzie z komfortem ściągania soczewek. Czy macie doświadczenia na ten temat? Jakieś sposoby żeby nie uszkodzić sobie pazurkami oka?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

[Anecia_18]

Nosze soczewki i zawsze mialam dlugie pazury co prawda naturalne ale mialy te swoje 5-7mm. Komfort jest ten sam jednak potrzeba wprawy. trzeba sie nauczyc zdejmowac i zakladac szkla sama opuszka palca inaczej szkla sie poprostu rozerwa. Ja przy zakladaniu mam palec rownolegle do oka tak ze paznokciem dotykam prawie nosa. Jak to sie mowi praktyka czyni mistrza. Powodzenia

[Metaxxa]

dzięki za odpowiedź, to jest świetna myśl, od dzisiaj zacznę ćwiczyć ściąganie szkiełek

[La Monica]

Nie znalazłaś, czy nie szukałaś? Ja znalazłam oto jeden z nich -> http://www.wizaz.pl/forum/showthread...we+a+paznokcie

[Margarita]

Zdejmuję i zakładam opuszkami palców ( wtedy gdy palec dotyka do gałki ocznej ). Natomiast wyjmując z pudełeczka chwytam soczewkę delikatnie pazurkami i kładę na opuszku palca drugiej ręki. Wszystko jest kwestią wprawy i nawet z super długasnymi pazurkami można dać radę

[*wisienka*]

mam długie pazury i noszę szkła kontaktowe. kiedy dopiero zaczynałam miałam króciutkie paznokcie. po ok. roku zapuściłam na długie. teraz jestem juz wprawiona i nie mam problemu z zakładaniem

[pusiata]

moje pierwsze żelki były króciutkie, poprosiłam o takie właśnie ze względu na soczewki, pazurki stopniowo sobie rosły ( wiadomo, ze nie rosną 1 cm na miesiac ) i tak doszłam do wprawy, teraz moje paznokcie wystają prawie centryment ponad opuszek palca i bez problemu zakładam i zdejmuję szkła.
To tak samo jak z pierwszym przedłużaniem paznokci, jeśli ma się swoje naturalne bardzo krótkie a nawet obgryzione ( ja takie miałam ) i nagle w ciągu 2 godzin stają sie długie to przeszkadzają w codziennych obowiązkach, a jak sa troszkę dłuzsze od naturalnych to stopniowo człowiek uczy się z nimi żyć bez problemów.

[Metaxxa]

La Monica - szukałam ( nie kłamię ) i nie znalazłam Dziękuję ślicznie za link
Margarita, *wisienka*, pusiata - wielkie dzięki za rady , podniosło to mnie na duchu, stopniowo będę się przyzwyczajać do nowej metody obchodzenia się moimi soczewkami może nie zorbię sobie krzywdy

[Margarita]

Napisane przez pusiata

To tak samo jak z pierwszym przedłużaniem paznokci, jeśli ma się swoje naturalne bardzo krótkie a nawet obgryzione ( ja takie miałam ) i nagle w ciągu 2 godzin stają sie długie to przeszkadzają w codziennych obowiązkach, a jak sa troszkę dłuzsze od naturalnych to stopniowo człowiek uczy się z nimi żyć bez problemów.

Zdecydowanie najłatwiej przyzwyczajać się jak rosną stopniowo

BTW jak po raz pierwszy w życiu zrobiono mi długie pazurki (a było to z 9 lat temu) to nie umiałam zapiąć guzików od płaszcza i zapinała mnie pani stylistka A teraz odwrotnie - bez długich pazurków czuję się jak bez ręki

[paulakrk]

Napisane przez Margarita

BTW jak po raz pierwszy w życiu zrobiono mi długie pazurki (a było to z 9 lat temu) to nie umiałam zapiąć guzików od płaszcza i zapinała mnie pani stylistka A teraz odwrotnie - bez długich pazurków czuję się jak bez ręki

Hehe przypomniało mi się jak kiedyś pomagałam dziewczynie zakładać buty..... Bo sama nie dawala sobie rady

[Malattia_]

Napisane przez paulakrk

Hehe przypomniało mi się jak kiedyś pomagałam dziewczynie zakładać buty..... Bo sama nie dawala sobie rady

Paula, hahah, dobrze, że nie zechciała pójść do toalety

[Metaxxa]

Napisane przez paulakrk

Hehe przypomniało mi się jak kiedyś pomagałam dziewczynie zakładać buty..... Bo sama nie dawala sobie rady

Hehe to miło spotkać taką pomocną osobę ,ale w razie jakbym miała kłopoty z soczewkami to nie wiem, czy ktoś miałby odwagę wyławiać mi je z oczu Muszę przeszkolić wszystkich w domu

[Martini:)]

Hello Jestem od jakiegoś tygodnia szcześliwą nosicielką całkiem długich akrylków!!!Z zakładaniem soczewek nie mam problemu.. w koncu zaklada sie sie tym czubeczkiem opuszka wiec długość paznokci nie ma na to wpływu.. cyrki były na początku ze zdejmowaniem.. ale teraz opanowałam już technikę zsuwam soczewkę do końca zewnetrznego kącika az sama sie wywinie i wtedy można ją spokojnie chwycić bez uszkadzania pozdrawiam, Martyna

[paulakrk]

Napisane przez Malattia_

Paula, hahah, dobrze, że nie zechciała pójść do toalety

A myslisz ,ze rozporków nie zapinałam ??!!

[Metaxxa]

Napisane przez Martini:)

cyrki były na początku ze zdejmowaniem.. ale teraz opanowałam już technikę zsuwam soczewkę do końca zewnetrznego kącika az sama sie wywinie i wtedy można ją spokojnie chwycić bez uszkadzania pozdrawiam, Martyna

Heh wczoraj próbowałam właśnie tak ściągnąć szkiełka, ale nie starczyło mi cierpliwości więc wyjęłam normalnie, jak będe zmuszona to się nauczę Thx za odpowiedź