Polecamy:

agnes_bdg · 2012-11-30, 07:54

Będę szczera jak na spowiedzi

- Zawsze masz przy sobie puste atomizery. Wychodząc z domu, nigdy nie wiesz, co Ci skapnie. CZASEM
- Wyjeżdżając na urlop, jako pierwsze kładziesz do walizki flakony – po dwa na każdy dzień, dwa na zapas i paczuszkę próbek do testów. W zasadzie nie wiesz, o co chodzi z tym urlopem – szkoda rozstawać się z szafką z perfumami. NIE, flaszki / odlewki idą do torebki, jeśli lecę, to pieczołowicie ukrywam je w walizce ale nie na dnie!
- Jeśli flakony wypadają Ci z szafki, kupujesz nową. To juz trzecia, ale się nie skarżysz.NIE
- Nie wierzysz w podróbki i nigdy ich nie spotykasz. To, czego szukasz, nikt nie podrabia, a tego, co się podrabia, nie chcesz za darmo. NIE, podróbki są już niemal wszędzie

- Tak, w testerze jest ten sam płyn, co w zwykłym flakonie. Zmęczyło Cię już to pytanie.NIBY TAK, ale nie raz testowanie z testera to często zachwyt a z własnego flakonu już mniej

- Perfumy mogą być przechowywane o wiele dłużej, niż tego chcą producenci. Masz kilka flakonów z czasów I wojny światowej i one jeszcze są całkiem całkiem. TAK
- Jesteś absolutnie przekonany, że kiedyś wszystko było lepsze. Przez ostatnie dwadzieścia lat perfumeria stacza się po równej pochyłej. TAK TAK TAK!!!
- Nie możesz sobie przypomnieć kiedy nosiłeś te same perfumy dwa dni pod rząd. NIE
- Wiesz, co to jest szypr i fougere. TAK
- Masz nadwerężone stawy łokciowe od nieustającego podnoszenia nadgarstków do nosa. NIE
- O 3 nad ranem możesz nazwać przynajmniej 6 marek perfumeryjnych, nieznanych nikomu z Twoich znajomych. TAK
- 20 flakonów to dla Ciebie zdecydowanie za mało. PRAWIE W SAM RAZ
- Znasz nowości wcześniej, niż pojawiają się (o ile) w perfumerii. TAK
- Twoja wiszlista jest całkowicie zajęta przez niedostępne w sprzedaży aromaty. TAK, NIESTETY
- Członkowie Twojej rodziny nie wiedzą dokładnie, ile masz flakonów. Na pytanie „ile?”– odpowiadasz – „tylko trochę”. TAK
- Wiesz, jakich perfum używa Twój szef, nie pytając go o to. NIE UŻYWA

- Zaczynasz dzień buszując na blogach perfumowych, kilku forach o perfumach i na Allegro i /lub Ebay.CZASEM
- Możesz kupić perfumy dla flakonu NIE
- Codziennie szukasz usprawiedliwienia dla swojego hobby, ale i tak nic do głowy Ci nie przychodzi. NIE
- Wąchając kwiaty, szukasz w głowie perfum, w których ich użyto.TAK
- Najstraszniejszą chorobą po raku i AIDS dla Ciebie jest katar. TAK
- Nie ma złej pogody. Śnieg w lipcu to dla Ciebie jeszcze jedna okazja do założenia Winter Delice od Guerlain. TAK
- W odpowiedzi na pytanie, czym pachniesz, wygłaszasz piętnastominutowy referat na temat historii marki, składników i horroru kolejnej reformulacji. TAK

chyba nie jest źle ze mną

2012-11-30, 07:54	#31
agnes_bdg perfumowy zawrót głowy Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 5 045	Dot.: Czy jesteś perfumoholiczką? Test Będę szczera jak na spowiedzi - Zawsze masz przy sobie puste atomizery. Wychodząc z domu, nigdy nie wiesz, co Ci skapnie. CZASEM - Wyjeżdżając na urlop, jako pierwsze kładziesz do walizki flakony – po dwa na każdy dzień, dwa na zapas i paczuszkę próbek do testów. W zasadzie nie wiesz, o co chodzi z tym urlopem – szkoda rozstawać się z szafką z perfumami. NIE, flaszki / odlewki idą do torebki, jeśli lecę, to pieczołowicie ukrywam je w walizce ale nie na dnie! - Jeśli flakony wypadają Ci z szafki, kupujesz nową. To juz trzecia, ale się nie skarżysz.NIE - Nie wierzysz w podróbki i nigdy ich nie spotykasz. To, czego szukasz, nikt nie podrabia, a tego, co się podrabia, nie chcesz za darmo. NIE, podróbki są już niemal wszędzie - Tak, w testerze jest ten sam płyn, co w zwykłym flakonie. Zmęczyło Cię już to pytanie.NIBY TAK, ale nie raz testowanie z testera to często zachwyt a z własnego flakonu już mniej - Perfumy mogą być przechowywane o wiele dłużej, niż tego chcą producenci. Masz kilka flakonów z czasów I wojny światowej i one jeszcze są całkiem całkiem. TAK - Jesteś absolutnie przekonany, że kiedyś wszystko było lepsze. Przez ostatnie dwadzieścia lat perfumeria stacza się po równej pochyłej. TAK TAK TAK!!! - Nie możesz sobie przypomnieć kiedy nosiłeś te same perfumy dwa dni pod rząd. NIE - Wiesz, co to jest szypr i fougere. TAK - Masz nadwerężone stawy łokciowe od nieustającego podnoszenia nadgarstków do nosa. NIE - O 3 nad ranem możesz nazwać przynajmniej 6 marek perfumeryjnych, nieznanych nikomu z Twoich znajomych. TAK - 20 flakonów to dla Ciebie zdecydowanie za mało. PRAWIE W SAM RAZ - Znasz nowości wcześniej, niż pojawiają się (o ile) w perfumerii. TAK - Twoja wiszlista jest całkowicie zajęta przez niedostępne w sprzedaży aromaty. TAK, NIESTETY - Członkowie Twojej rodziny nie wiedzą dokładnie, ile masz flakonów. Na pytanie „ile?”– odpowiadasz – „tylko trochę”. TAK - Wiesz, jakich perfum używa Twój szef, nie pytając go o to. NIE UŻYWA - Zaczynasz dzień buszując na blogach perfumowych, kilku forach o perfumach i na Allegro i /lub Ebay.CZASEM - Możesz kupić perfumy dla flakonu NIE - Codziennie szukasz usprawiedliwienia dla swojego hobby, ale i tak nic do głowy Ci nie przychodzi. NIE - Wąchając kwiaty, szukasz w głowie perfum, w których ich użyto.TAK - Najstraszniejszą chorobą po raku i AIDS dla Ciebie jest katar. TAK - Nie ma złej pogody. Śnieg w lipcu to dla Ciebie jeszcze jedna okazja do założenia Winter Delice od Guerlain. TAK - W odpowiedzi na pytanie, czym pachniesz, wygłaszasz piętnastominutowy referat na temat historii marki, składników i horroru kolejnej reformulacji. TAK chyba nie jest źle ze mną __________________ Rozpaczliwie poszukuję choć kropli Byzantine Rochas i AA Winter Delice Perfumowy Zawrót Głowy - 11

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)