Zuzana Light

[szatinkaaa]

Hej Wszystkim.. jestem nowa na wizazu , ale mam do Was pytanie jak wyglądaja wasze Zwow-e treningi? robicie np. 2 Zwowy pod rząd( jak np. trwają 10 min ) codziennie? Ja ćwiczę ok 5 razy w tygodniu ( silownia basen- różne treningi). Czasami jak nie mam czasu wyjsc na siłownie to robie trening w domu. Tylko się zastanawiam czy takie 15 minutowe cwiczenia mają jakis sens? Np. ostatnio zrobilam 5 min rozgrzewki + 2 razy po 12 minut ostatnie dwa Zwowy + 10 min rozciągania. Nie wiem czy traktowac to jak cwiczenia aerobowe czy bardziej siłowe...A Wy jak to ćwiczycie??

( Troche bez ładu i składu ale wybaczcie mi

[Trixxi]

Napisane przez nikki999

Jak dla mnie robienie dwóch ZWOWów pod rząd jest bez sensu Albo zbyt mało się do pierwszego przykładałaś skoro miałaś jeszcze siłę na drugi
Nawet jak piszę, że nic szczególnego no to nie przyszłoby mi do głowy by zaraz zrobić drugi, może jak będę już na etapie Zuzki ale ona sama pada po swoich filmach, więc no

i teraz czuję efekty że jednak właśnie przesadziłam, mimo że oby dwa należą do tych krótszych zwowów. Chyba lepiej jest jeśli już dodać sobie po prostu jedną rundę więcej i włożyć w nią więcej wysiłku

[neitka]

Hej, melduje się Lecę zwowy po kolei, jestem na 32, robię je 3-5 razy w tygodniu w zależności od nastroju a w międzyczasie yoga meltdown Jilian Michaels lub strech 40 z TF.

Powiem Wam, że w porównaniu do innych programów, które robiłam, Zuzka daje mi najszybsze i najlepsze efekty. Jak już dojdę do Zwow 44, to zaczynam od początku i zamierzam przebijać swoje czasy i wyniki

[Trixxi]

Napisane przez neitka

Hej, melduje się Lecę zwowy po kolei, jestem na 32, robię je 3-5 razy w tygodniu w zależności od nastroju a w międzyczasie yoga meltdown Jilian Michaels lub strech 40 z TF.

Powiem Wam, że w porównaniu do innych programów, które robiłam, Zuzka daje mi najszybsze i najlepsze efekty. Jak już dojdę do Zwow 44, to zaczynam od początku i zamierzam przebijać swoje czasy i wyniki

o to daleko już doszłaś ja nie robię po kolei tylko oglądam na wyrywki i biore się za ten ktory mi się akurat spodoba. A Tobie które zwowy najbardziej spasowały jak do tej pory z tych 32?

[nikki999]

Napisane przez szatinkaaa

Hej Wszystkim.. jestem nowa na wizazu , ale mam do Was pytanie jak wyglądaja wasze Zwow-e treningi? robicie np. 2 Zwowy pod rząd( jak np. trwają 10 min ) codziennie? Ja ćwiczę ok 5 razy w tygodniu ( silownia basen- różne treningi). Czasami jak nie mam czasu wyjsc na siłownie to robie trening w domu. Tylko się zastanawiam czy takie 15 minutowe cwiczenia mają jakis sens? Np. ostatnio zrobilam 5 min rozgrzewki + 2 razy po 12 minut ostatnie dwa Zwowy + 10 min rozciągania. Nie wiem czy traktowac to jak cwiczenia aerobowe czy bardziej siłowe...A Wy jak to ćwiczycie??

( Troche bez ładu i składu ale wybaczcie mi

Jak ćwiczysz siłowo tylko tak prawdziwie siłowo z planem a nie która maszyna się napatoczy to rób Zuzkę w dni niesiłowe i nic więcej, jak się przyłożysz to większość ZWOWów powinna być na tyle męcząca, iż wystarczająca

Napisane przez Trixxi

i teraz czuję efekty że jednak właśnie przesadziłam, mimo że oby dwa należą do tych krótszych zwowów. Chyba lepiej jest jeśli już dodać sobie po prostu jedną rundę więcej i włożyć w nią więcej wysiłku

To nie ma znaczenia, czy krótsze, czy dłuższe To są wymagające ćwiczenia i nie należy (Jak sama Zuzka mówi ) nic w dany dzień już dokładać. Właśnie ja np. przy 44 myślę, że dałabym radę jeszcze jedną rundę, ale też się wstrzymałam- więcej nie zawsze oznacza lepiej

Napisane przez neitka

Hej, melduje się Lecę zwowy po kolei, jestem na 32, robię je 3-5 razy w tygodniu w zależności od nastroju a w międzyczasie yoga meltdown Jilian Michaels lub strech 40 z TF.

Powiem Wam, że w porównaniu do innych programów, które robiłam, Zuzka daje mi najszybsze i najlepsze efekty. Jak już dojdę do Zwow 44, to zaczynam od początku i zamierzam przebijać swoje czasy i wyniki

Dokładnie, jak ktoś myśli, że to "tylko" 12 minut to może się nieźle zdziwić

Napisane przez Trixxi

o to daleko już doszłaś ja nie robię po kolei tylko oglądam na wyrywki i biore się za ten ktory mi się akurat spodoba. A Tobie które zwowy najbardziej spasowały jak do tej pory z tych 32?

Ja dokładnie tak samo, patrzę, który w miarę cichy

[Trixxi]

Napisane przez nikki999

Jak ćwiczysz siłowo tylko tak prawdziwie siłowo z planem a nie która maszyna się napatoczy to rób Zuzkę w dni niesiłowe i nic więcej, jak się przyłożysz to większość ZWOWów powinna być na tyle męcząca, iż wystarczająca


To nie ma znaczenia, czy krótsze, czy dłuższe To są wymagające ćwiczenia i nie należy (Jak sama Zuzka mówi ) nic w dany dzień już dokładać. Właśnie ja np. przy 44 myślę, że dałabym radę jeszcze jedną rundę, ale też się wstrzymałam- więcej nie zawsze oznacza lepiej

ale tak szczerze mówiąc to Zuzka jak na osobę która jak widać po jej ciele z pewnością ćwiczy regularnie od kilku albo i kilkunastu lat to nie ma za dobrej kondycji... przeważnie w połowie zwowu zaczyna wykonywać łatwiejsze wersje przy czym sapie niesamowicie;P ja jestem wykończona po każdej rundzie ale nie aż tak żeby od razu sobie ułatwiać i nie móc złapać oddechu. Chyba że specjalnie tak robi żeby pokazać początkującym też te łatwiejsze wersje

A Ty ćwiczysz coś teraz oprócz Zuzki czy odstawiłaś siłowe?

[Rzabba]

Napisane przez Trixxi

ale tak szczerze mówiąc to Zuzka jak na osobę która jak widać po jej ciele z pewnością ćwiczy regularnie od kilku albo i kilkunastu lat to nie ma za dobrej kondycji... przeważnie w połowie zwowu zaczyna wykonywać łatwiejsze wersje przy czym sapie niesamowicie;P ja jestem wykończona po każdej rundzie ale nie aż tak żeby od razu sobie ułatwiać i nie móc złapać oddechu. Chyba że specjalnie tak robi żeby pokazać początkującym też te łatwiejsze wersje

A Ty ćwiczysz coś teraz oprócz Zuzki czy odstawiłaś siłowe?

Zuzka malutko je, brakuje jej mięśni i brakuje jej siły. Ma tendencje do szybkiego otłuszczania się i w związku z tym pewnie boi się jeść więcej i powstaje błędne koło.
Nie wiem jak jest teraz ale kiedyś jak ćwiczyła rano to tylko po kawie, więc skąd niby ma czerpać energię do ćwiczeń?

[Trixxi]

Napisane przez Rzabba

Zuzka malutko je, brakuje jej mięśni i brakuje jej siły. Ma tendencje do szybkiego otłuszczania się i w związku z tym pewnie boi się jeść więcej i powstaje błędne koło.
Nie wiem jak jest teraz ale kiedyś jak ćwiczyła rano to tylko po kawie, więc skąd niby ma czerpać energię do ćwiczeń?

Ale przecież żeby zbudować takie mięśnie potrzebna jest chyba nadwyżka kaloryczna? może nie wygląda jak kulturystka ale ma dosyć masywne ramiona brzuch uda... więc z czegoś musiała zbudować mięśnie.
Ćwiczyć po kawie masakra

[Rzabba]

Napisane przez Trixxi

Ale przecież żeby zbudować takie mięśnie potrzebna jest chyba nadwyżka kaloryczna? może nie wygląda jak kulturystka ale ma dosyć masywne ramiona brzuch uda... więc z czegoś musiała zbudować mięśnie.
Ćwiczyć po kawie masakra

Masywne nie są, raczej widoczne, bo ma niski poziom BF%
Oczywiście ma więcej mięśni niż przeciętna kobieta jej wzrostu i wagi. Odżywia się zdrowiej niż przeciętna kobieta wiec przez te kilka lat trochę budulca dostarczyła (większość dostarcza jedynie puste kalorie z których może urosnąć jedynie sadło) ale biorąc pod uwagę włożony wysiłek i poświęcony czas, efekt mógłby być lepszy.

I żeby nie było - nie krytykuję, jedynie zwracam uwagę.
To jest jak stołek na 3 nogach, jak jedna jest krótsza, to się stołek chwieje lub przewraca. W każdym treningu ważne są ćwiczenia (rodzaj, intensywność, czas trwania), dieta oraz regeneracja.
Ćwicząc z takim samym zaangażowaniem można osiągnąć wspaniałe wyniki lub praktycznie żadne, zmieniając pozostałe dwa czynniki.

[nikki999]

Napisane przez Trixxi

ale tak szczerze mówiąc to Zuzka jak na osobę która jak widać po jej ciele z pewnością ćwiczy regularnie od kilku albo i kilkunastu lat to nie ma za dobrej kondycji... przeważnie w połowie zwowu zaczyna wykonywać łatwiejsze wersje przy czym sapie niesamowicie;P ja jestem wykończona po każdej rundzie ale nie aż tak żeby od razu sobie ułatwiać i nie móc złapać oddechu. Chyba że specjalnie tak robi żeby pokazać początkującym też te łatwiejsze wersje

A Ty ćwiczysz coś teraz oprócz Zuzki czy odstawiłaś siłowe?

No czasem mi się wydaje, że ćwiczenia są w wolniejszym tempie, żeby właśnie osoby, które pierwszy raz ćwiczą mogły nadążyć, ona mogłaby lecieć szybciej, ale nie chce

Ty nie sapiesz? Ja czasem dyszę tak głośno, że wstyd W tych momentach cieszę się, że ćwiczę w domu

tak, obecnie ćwiczę tylko z Zuzą

Napisane przez Rzabba

Masywne nie są, raczej widoczne, bo ma niski poziom BF%
Oczywiście ma więcej mięśni niż przeciętna kobieta jej wzrostu i wagi. Odżywia się zdrowiej niż przeciętna kobieta wiec przez te kilka lat trochę budulca dostarczyła (większość dostarcza jedynie puste kalorie z których może urosnąć jedynie sadło) ale biorąc pod uwagę włożony wysiłek i poświęcony czas, efekt mógłby być lepszy.

I żeby nie było - nie krytykuję, jedynie zwracam uwagę.
To jest jak stołek na 3 nogach, jak jedna jest krótsza, to się stołek chwieje lub przewraca. W każdym treningu ważne są ćwiczenia (rodzaj, intensywność, czas trwania), dieta oraz regeneracja.
Ćwicząc z takim samym zaangażowaniem można osiągnąć wspaniałe wyniki lub praktycznie żadne, zmieniając pozostałe dwa czynniki.

Oj kochana zgadzam się z Tobą... cieszę się, że masz czas tutaj zaglądać

ja nie mam spektakularnych efektów, bo się nie głodzę, jem jak chłop Jak karmiłam to już w ogóle nie poskramiałam swojego apetytu

[Rzabba]

Właśnie kurcze nie mam bo od jutra mam 5 dni egzaminów od 8 do 16.30-17.30

[karolowanka]

Napisane przez nikki999

No czasem mi się wydaje, że ćwiczenia są w wolniejszym tempie, żeby właśnie osoby, które pierwszy raz ćwiczą mogły nadążyć, ona mogłaby lecieć szybciej, ale nie chce

Ty nie sapiesz? Ja czasem dyszę tak głośno, że wstyd W tych momentach cieszę się, że ćwiczę w domu

tak, obecnie ćwiczę tylko z Zuzą

Ostatnio podczas moich cwiczeń "podziwiała" mnie siostra. Patrzyła z rosnącym zaniepokojeniem na moje wygibasy i po kilku minutach wstała mówiąc "idę, bo wydajesz dziwne odgłosy"

Napisane przez Rzabba

Masywne nie są, raczej widoczne, bo ma niski poziom BF%
Oczywiście ma więcej mięśni niż przeciętna kobieta jej wzrostu i wagi. Odżywia się zdrowiej niż przeciętna kobieta wiec przez te kilka lat trochę budulca dostarczyła (większość dostarcza jedynie puste kalorie z których może urosnąć jedynie sadło) ale biorąc pod uwagę włożony wysiłek i poświęcony czas, efekt mógłby być lepszy.

I żeby nie było - nie krytykuję, jedynie zwracam uwagę.
To jest jak stołek na 3 nogach, jak jedna jest krótsza, to się stołek chwieje lub przewraca. W każdym treningu ważne są ćwiczenia (rodzaj, intensywność, czas trwania), dieta oraz regeneracja.
Ćwicząc z takim samym zaangażowaniem można osiągnąć wspaniałe wyniki lub praktycznie żadne, zmieniając pozostałe dwa czynniki.

Baardzo lubię czytac twoje posty, żeby spojrzec na różne zagadnienia z punktu widzenia innego, niż laika

[neitka]

Napisane przez Trixxi

o to daleko już doszłaś ja nie robię po kolei tylko oglądam na wyrywki i biore się za ten ktory mi się akurat spodoba. A Tobie które zwowy najbardziej spasowały jak do tej pory z tych 32?

Hm, wiesz co? Podobają mi się w zasadzie wszystkie. Nie za bardzo lubię tylko te z ćwiczeniami typu 'mule kicks' albo stawanie na rękach (jest z tym jeden) bo się martwię o swoją formę, sexy spy workout (33) bardzo mnie ubawił

Napisane przez Trixxi

ale tak szczerze mówiąc to Zuzka jak na osobę która jak widać po jej ciele z pewnością ćwiczy regularnie od kilku albo i kilkunastu lat to nie ma za dobrej kondycji... przeważnie w połowie zwowu zaczyna wykonywać łatwiejsze wersje przy czym sapie niesamowicie;P ja jestem wykończona po każdej rundzie ale nie aż tak żeby od razu sobie ułatwiać i nie móc złapać oddechu. Chyba że specjalnie tak robi żeby pokazać początkującym też te łatwiejsze wersje

A Ty ćwiczysz coś teraz oprócz Zuzki czy odstawiłaś siłowe?

Wiesz, jako osoba, która leciała te ZWOWY po kolei zauważam ogromną różnicę w jej tempie i jestem przekonana, że mogłaby nam jeszcze conieco pokazać. Od samego początku byłam od Zuzki szybsza, choć często nie silniejsza - sięgam po modyfikacje na pewno częściej, ale teraz miewam workouty, gdzie jesteśmy prawie równe i naprawdę trudno mi utrzymać tempo. Myślę, że to było nastawienie na początkujących, a teraz podkręcają coraz bardziej obserwując np komentarze na youtubie, gdzie wiele osób zamieszcza swoje wyniki.

Napisane przez nikki999

No czasem mi się wydaje, że ćwiczenia są w wolniejszym tempie, żeby właśnie osoby, które pierwszy raz ćwiczą mogły nadążyć, ona mogłaby lecieć szybciej, ale nie chce

Ty nie sapiesz? Ja czasem dyszę tak głośno, że wstyd W tych momentach cieszę się, że ćwiczę w domu

Ja sapię potwornie, ale teraz, na tym kanale, dźwięki nie kojarzą mi się z filmami pornograficznymi, tylko po prostu z normalnym intensywnym wysiłkiem u Zuzki, więc w sumie bez krępacji sapiemy obie. Kiedyś rzeczywiście nie dało się ćwiczyć.

[Rzabba]

Z tymi dźwiękami to jeszcze zależy od sposobu nagrywania.
Dla mnie wygląda to tak jakby Freddie się w tym lubował i tak sie zastanawiam czy nie poszło o jakieś jego dewiacje
Przez ostatnie miesiące kiedy jeszcze robili filmiki razem Zuzka zrobiła się jakaś nienaturalna (m.in. zmiana koloru włosów ale nie tylko), tak jakby próbowała do czegoś/kogoś się dopasować.
Teraz znowu jest sobą. Jest bardziej swobodna, naturalna, ludzka, częściej się uśmiecha.

*to tylko moje odczucia

[Trixxi]

Napisane przez neitka

Hm, wiesz co? Podobają mi się w zasadzie wszystkie. Nie za bardzo lubię tylko te z ćwiczeniami typu 'mule kicks' albo stawanie na rękach (jest z tym jeden) bo się martwię o swoją formę, sexy spy workout (33) bardzo mnie ubawił

Wiesz, jako osoba, która leciała te ZWOWY po kolei zauważam ogromną różnicę w jej tempie i jestem przekonana, że mogłaby nam jeszcze conieco pokazać. Od samego początku byłam od Zuzki szybsza, choć często nie silniejsza - sięgam po modyfikacje na pewno częściej, ale teraz miewam workouty, gdzie jesteśmy prawie równe i naprawdę trudno mi utrzymać tempo. Myślę, że to było nastawienie na początkujących, a teraz podkręcają coraz bardziej obserwując np komentarze na youtubie, gdzie wiele osób zamieszcza swoje wyniki.

Ja sapię potwornie, ale teraz, na tym kanale, dźwięki nie kojarzą mi się z filmami pornograficznymi, tylko po prostu z normalnym intensywnym wysiłkiem u Zuzki, więc w sumie bez krępacji sapiemy obie. Kiedyś rzeczywiście nie dało się ćwiczyć.

no ja nie leciałam od początku więc nie za bardzo mogę porównać jak różnią się pierwsze zwowy od późniejszych ale faktycznie przy tych powyżej 30 musiałam chwilami zatrzymywać zuzkę żeby ją dogonić

a co do sapania jak ćwiczę to staram się nie wydobywać z siebie żadnych dźwięków bo wystarczy że podłogi w domu drżą jak robię Burpees ale za to jak dotrwam do końca to czasami oddech ledwo mogę złapać

[maadziara86]

Napisane przez nikki999

Jak dla mnie robienie dwóch ZWOWów pod rząd jest bez sensu Albo zbyt mało się do pierwszego przykładałaś skoro miałaś jeszcze siłę na drugi
Nawet jak piszę, że nic szczególnego no to nie przyszłoby mi do głowy by zaraz zrobić drugi, może jak będę już na etapie Zuzki ale ona sama pada po swoich filmach, więc no

uwielbiam cie i Twojego blag!!! jestes moja inspiracja ja co prawda w ciazy jeszcze nie bylam ale marze ze dzieki cwiczeniom bede tez taki kiedys miec! ja zaczelam cwiczyc z Jilian a Zuzke uwielbiam ale jakos ciezko mi zaczac...moze po Jilian...will see. pozdrawiam hot mamusie

[Trixxi]

orientujecie się może przy którym ze ''zwowów'' najbardziej pracują mięśnie brzucha a mniej ramion i ud? wiem że przy tych ćwiczeniach wszystkie mięśnie pracują ale chodzi mi o takie które najmniej obciążają ręce i nogi

[nikki999]

Napisane przez maadziara86

uwielbiam cie i Twojego blag!!! jestes moja inspiracja ja co prawda w ciazy jeszcze nie bylam ale marze ze dzieki cwiczeniom bede tez taki kiedys miec! ja zaczelam cwiczyc z Jilian a Zuzke uwielbiam ale jakos ciezko mi zaczac...moze po Jilian...will see. pozdrawiam hot mamusie

Jejku dziękuję za tyle miłych słów nie ćwiczyłam z Jillian, ale Zuzkę mogę polecić

[CryBebe]

Napisane przez Trixxi

orientujecie się może przy którym ze ''zwowów'' najbardziej pracują mięśnie brzucha a mniej ramion i ud? wiem że przy tych ćwiczeniach wszystkie mięśnie pracują ale chodzi mi o takie które najmniej obciążają ręce i nogi

Cwiczenia zuzki sa raczej na całe ciało ale zazwyczaj w nazwie masz ukierunkowanie na konkretną partię ciała, która jest ćwiczona najbardziej więc poszukaj czegoś z ABS

[Trixxi]

Napisane przez CryBebe

Cwiczenia zuzki sa raczej na całe ciało ale zazwyczaj w nazwie masz ukierunkowanie na konkretną partię ciała, która jest ćwiczona najbardziej więc poszukaj czegoś z ABS

oo dzięki teraz znalazłam to co chciałam

[Jagienkaaa]

Zuzkę to ja uwielbiam, jest moją inspiracją Ćwiczę z nią już około 5 miesięcy i nie zamierzam przestać Nawt nie wiedziałam że jej strona już ruszyła http://zuzkalight.com/

[nikki999]

ja dzisiaj ZWOW #31, poległam z deczka

[Trixxi]

Napisane przez Jagienkaaa

Zuzkę to ja uwielbiam, jest moją inspiracją Ćwiczę z nią już około 5 miesięcy i nie zamierzam przestać Nawt nie wiedziałam że jej strona już ruszyła http://zuzkalight.com/

to pewnie już przerobiłaś wszystkie jej zwowy? rozumiem że jesteś właścicielką brzucha z awataru, czy jest on zasługą tylko ćwiczeń z Zuzką?

Napisane przez nikki999

ja dzisiaj ZWOW #31, poległam z deczka

też go już robiłam, fajny jest
dzisiaj za mną 36 i muszę stwierdzić że jest on najłatwiejszy z tych jakie do tej pory robiłam, chociaż zmodyfikowałam go troszkę i podskoki zamieniłam na 10 burpees (są cichsze niż skakanie w butach po podłodze)

[aga.fisia]

Ja dziś zobaczyłam pierwszy ZWOW i od samego patrzenia mnie mięśnie bolą. Od jutra chcę zacząć, chociaz to przeraża. Ale czego się nie robi dla urody.

A jakoś schudłyście na tym ładnie?

[Trixxi]

Napisane przez aga.fisia

Ja dziś zobaczyłam pierwszy ZWOW i od samego patrzenia mnie mięśnie bolą. Od jutra chcę zacząć, chociaz to przeraża. Ale czego się nie robi dla urody.

A jakoś schudłyście na tym ładnie?

spróbuj na początek wykonywać te łatwiejsze wersje które Zuzka pokazuje i dasz radę

ja ładnie przytyłam

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez aga.fisia

A jakoś schudłyście na tym ładnie?

Najpierw zacznij w ogóle ćwiczyć, a potem sama sprawdzisz na sobie czy się chudnie czy nie

Napisane przez Trixxi

ja ładnie przytyłam

he he


Ja wczoraj zrobiłam ZWOW 45 i było ekstra Dzisiaj w planie 43

[Jagienkaaa]

Trixxi

Brzuch mój Dokładnie, przerobiłam wszystkie ZWOWy oraz robiłam również workouty ze strony Bodyrock (założyłam specjalny zeszyt) . Czasami wymyślałam swoje No i tak 5-6 razy w tygodniu ćwicze + dieta oczywiście. No i 12 kg w dół. Ale nie powiem, ciężka harówka, pot i łzy w chwilach zwątpienia Ale teraz widzę, że naprawdo warto. Tylko ostrzegam, te ćwiczenia uzależniają

[Trixxi]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ja wczoraj zrobiłam ZWOW 45 i było ekstra Dzisiaj w planie 43

ło chyba bym poległa na nim przy samej rozgrzewce prędzej polubię pistolsy robić niż się nauczę wykonywać to ćwiczenie co jest pomiędzy burpees podziwiam Cię jeśli potrafisz się tak podnieść

Napisane przez Jagienkaaa

Trixxi

Brzuch mój Dokładnie, przerobiłam wszystkie ZWOWy oraz robiłam również workouty ze strony Bodyrock (założyłam specjalny zeszyt) . Czasami wymyślałam swoje No i tak 5-6 razy w tygodniu ćwicze + dieta oczywiście. No i 12 kg w dół. Ale nie powiem, ciężka harówka, pot i łzy w chwilach zwątpienia Ale teraz widzę, że naprawdo warto. Tylko ostrzegam, te ćwiczenia uzależniają

noo jeśli faktycznie Twój to z pewnością warto najlepsze jest to że jej treningi nie zajmują dużo czasu a nawet takie 10 minut potrafi nieźle dać w kość. Po 40 minutowym killerze Ewy nie byłam tak wykończona jak po tych krótkich zwowach

[CryBebe]

Napisane przez Jagienkaaa

Trixxi

Brzuch mój Dokładnie, przerobiłam wszystkie ZWOWy oraz robiłam również workouty ze strony Bodyrock (założyłam specjalny zeszyt) . Czasami wymyślałam swoje No i tak 5-6 razy w tygodniu ćwicze + dieta oczywiście. No i 12 kg w dół. Ale nie powiem, ciężka harówka, pot i łzy w chwilach zwątpienia Ale teraz widzę, że naprawdo warto. Tylko ostrzegam, te ćwiczenia uzależniają

Też z początu miałam zeszyt, który pomagał mi się również zmotywować by nie odpuścić właśnie w chwilach zwątpienia albo dać z siebie więcej przydatna rzecz

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez Jagienkaaa

Brzuch mój Dokładnie, przerobiłam wszystkie ZWOWy oraz robiłam również workouty ze strony Bodyrock (założyłam specjalny zeszyt) . Czasami wymyślałam swoje No i tak 5-6 razy w tygodniu ćwicze + dieta oczywiście. No i 12 kg w dół. Ale nie powiem, ciężka harówka, pot i łzy w chwilach zwątpienia Ale teraz widzę, że naprawdo warto. Tylko ostrzegam, te ćwiczenia uzależniają

A masz jakieś zdjęcia porównawcze, w sensie takie zanim rozpoczęłaś przygodę i takie aktualne ? Jestem ciekawa jak to wygląda przy dłuższej przygodzie z Zuzką I możesz coś więcej o diecie napisać ?

Napisane przez Trixxi

ło chyba bym poległa na nim przy samej rozgrzewce prędzej polubię pistolsy robić niż się nauczę wykonywać to ćwiczenie co jest pomiędzy burpees podziwiam Cię jeśli potrafisz się tak podnieść

Mówisz o knee hugs ? Są męczące w większej ilości, ale do zrobienia Chociaż mimo wszystko nie jest to moje ulubione ćwiczenie.

Napisane przez CryBebe

Też z początku miałam zeszyt, który pomagał mi się również zmotywować by nie odpuścić właśnie w chwilach zwątpienia albo dać z siebie więcej przydatna rzecz

Ja zwykle na komputerze wszystko zapisuję A od kiedy prowadzę bloga i tam mam sporo informacji, to on też pełni rolę takiej dodatkowej motywacji