Kazar - opinie, doświadczenia.

[Nati83]

Ja miałam baleriny kazara z lakierowanej skóry i po pół roku niezby intensywnego użytkowania pękł w miejscu gdzie zgina się stopa. Reklamacje uznali i oddali pieniądze. Mojemu mężowi popsuły się sandały ale naprawili w ramach reklamacji. Mam wrażenie, że w tym sklepie jakość nie idzie w parze z ceną.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jolanta99]

Jedno wielkie dziadostwo. 3 miesiące temu kupiłam buty, a właściwie półbuty; używałam rzadko, bardzo rzadko; niedawno wybrałam się na spacer po mieście i najzwyczajniej odpadł mi obcas. A właściwie to się odkleił. Z drugiego buta też, jak zauważyłam , zaczął się odkejać. Reklamacji nie uwzględnili, bo to nie wada ukryta. Panie sprzedawczenie z kazara na forach wypisują, że reklamacji jest bardzo dużo, coraz więcej i coraz mniej uwzględniają. Podobnie mojejmu chłopakowi po kilku miesiącach użytkowania półbuty się po prostu rozpruły i reakcja Kazara - bak uwzględnienia reklamacji. Po dwóch tygodniach otrzymacie buty i brak jakiegokolwiek wyjaśnienia - dlaczego nie uwzględniono reklamacji.
Nie kupujcie tego dziadostwa!!!

[linda22]

[QUOTE=creativve;39833455]Odświeżam wątek

Powiedzcie, czy warto tam kupić obuwie męskie, jak z jakością? maja naprawde ciekawe modele ale czy warto w ogóle tyle płacić za jakość, która w sumie nie wiem jak się ma do ceny? jak z reklamacją?

Witam, tak przypadkiem tu zajrzałam, a że jestem byłą miłośniczką butów jak i torebek firmy kazar postanowiłam podzielić się swoją opinią na w/w temat. No więc nauczyłam się, że nie wszystko co jest drogie jest piękne. Jeżeli chodzi o tą firmę, to oczywiśnie nie mam zastrzeżeń jeżeli chodzi o efekt wizualny, idealnie werbuje klinenta. Jeżeli chodzi o wygodę i wytrwałość butów jak i torebek można bardzo dużo negatywów zarzucić. Pomimo tego, że piersze buty, które kupiłam z tej firmy były niewygodne (jak każda inna kobieta, myślałam ,,na pewno się rozejdą", więc wzięłam. Już trzeci rok stoją w szafie..Nie zraziłam się, kupiłam następną parę, buty złamały się dosłownie w pół! podkreślę-po 2 miesiąch! Pomyślałam, uprawiam sporty, więc może za,, twardo" za ,,mocno" chodzę? (Wyrzuciłam paragon, myślałam, że za taką cenę muszą być stabilne buty, pozory jednak mylą).Nie zraziłam się, kupiłam następną parę szpilek i☠ torebkę, po ok. 3 miesiącach obcasy połamały się, byłam w centrum handlowym i moje wielkie zdziwienie, buty z Kazara za 500 zł mają stabilność jak buty za 100zł ? Torebka, no cóż zameczek rozpruty, pomimo tego, że sporadycznie używałam. A teraz ciekawa informacja, niedawno gdzieś (nie pamiętam czy to newsweek czy inna gazeta) przeczytałam, że Kazar skupuje buty z zagranicy, o wartości 100zł, 150zł. ładnie je wykańcza (tutaj duży plus)☠następnie sprzedaje je za zdecydowanie zawyżoną cenę. Czyli w sumie płacimy tylko za markę (tu widać, również o to dbają). Acha, jeszcze dodam, że ostatnią parę szpileczek oddałam do reklamacji (paragon zgubiłam) Pani przyjęła mi bez problemu (byłam tym miło zaskoczona), może dlatego przyjęła, ponieważ zapytałam się jak to jest, że płacę 500zł lub więcej za buty, które po 2 miesiącach chodzenia rozpadają się, i jest to druga para z rzędu? za mną stała kolejka klientów, pani zrobiło się głupio i najwidoczniej chciała szybko zniwelować problem. Wniosek, jeżeli ktoś chce mieć piękne buty z Kazara i równocześnie mieć je stabilne, to proponuję oprawić je w ramkę i powiesić na ścianie. Chociaż nie powiem, tak z 3 miesiące można w nich pochodzić. Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że moja opinia będzie pomocna.

---------- Dopisano o 02:19 ---------- Poprzedni post napisano o 02:05 ----------

Witam, tak przypadkiem tu zajrzałam, a że jestem BYŁĄ miłośniczką butów jak i torebek firmy kazar postanowiłam podzielić się swoją opinią na w/w temat. No więc nauczyłam się, że nie wszystko co jest drogie jest piękne.
Jeżeli chodzi o tą firmę, to oczywiśnie nie mam zastrzeżeń jeżeli chodzi o efekt wizualny, idealnie werbuje klinenta. Jeżeli chodzi o wygodę i wytrwałość butów jak i torebek można bardzo dużo negatywów zarzucić. Pomimo tego, że piersze buty, które kupiłam z tej firmy były niewygodne (jak każda inna kobieta, myślałam ,,na pewno się rozejdą", więc wzięłam.
Już trzeci rok stoją w szafie..
Nie zraziłam się, kupiłam następną parę, buty złamały się dosłownie w pół! podkreślę-po 2 miesiąch! Pomyślałam, uprawiam sporty, więc może za,, twardo" za ,,mocno" chodzę? (Wyrzuciłam paragon, myślałam, że za taką cenę muszą być stabilne buty, pozory jednak mylą).
Nie zraziłam się, kupiłam następną parę szpilek i☠ torebkę, po ok. 3 miesiącach obcasy połamały się, byłam w centrum handlowym i moje wielkie zdziwienie, buty z Kazara za 500 zł mają stabilność jak buty za 100zł ? Torebka, no cóż zameczek rozpruty, pomimo tego, że sporadycznie używałam.
A teraz CIEKAWA INFORMACJA! niedawno gdzieś (nie pamiętam czy to newsweek czy inna gazeta) przeczytałam, że Kazar skupuje tandetne buty z zagranicy, o wartości 100zł, 150zł. ładnie je wykańcza (tutaj duży plus)☠następnie sprzedaje je za zdecydowanie zawyżoną cenę. Czyli w sumie płacimy tylko za markę (tu widać, również o to dbają).
Acha, jeszcze dodam, że ostatnią parę szpileczek oddałam do reklamacji (paragon zgubiłam) Pani przyjęła mi bez problemu (byłam tym miło zaskoczona), może dlatego przyjęła, ponieważ zapytałam się jak to jest, że płacę 500zł lub więcej za buty, które po 2 miesiącach chodzenia rozpadają się, i jest to druga para z rzędu? za mną stała kolejka klientów, pani zrobiło się głupio i najwidoczniej chciała szybko zniwelować problem.
Wniosek, jeżeli ktoś chce mieć piękne buty z Kazara i równocześnie mieć je stabilne, to proponuję oprawić je w ramkę i powiesić na ścianie. Chociaż nie powiem, tak z 3 miesiące można w nich pochodzić. Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że moja opinia będzie pomocna.

[jolanta99]

[QUOTE=linda22;48790342]

Napisane przez creativve

Odświeżam wątek

Powiedzcie, czy warto tam kupić obuwie męskie, jak z jakością? maja naprawde ciekawe modele ale czy warto w ogóle tyle płacić za jakość, która w sumie nie wiem jak się ma do ceny? jak z reklamacją?

Witam, tak przypadkiem tu zajrzałam, a że jestem byłą miłośniczką butów jak i torebek firmy kazar postanowiłam podzielić się swoją opinią na w/w temat. No więc nauczyłam się, że nie wszystko co jest drogie jest piękne. Jeżeli chodzi o tą firmę, to oczywiśnie nie mam zastrzeżeń jeżeli chodzi o efekt wizualny, idealnie werbuje klinenta. Jeżeli chodzi o wygodę i wytrwałość butów jak i torebek można bardzo dużo negatywów zarzucić. Pomimo tego, że piersze buty, które kupiłam z tej firmy były niewygodne (jak każda inna kobieta, myślałam ,,na pewno się rozejdą", więc wzięłam. Już trzeci rok stoją w szafie..Nie zraziłam się, kupiłam następną parę, buty złamały się dosłownie w pół! podkreślę-po 2 miesiąch! Pomyślałam, uprawiam sporty, więc może za,, twardo" za ,,mocno" chodzę? (Wyrzuciłam paragon, myślałam, że za taką cenę muszą być stabilne buty, pozory jednak mylą).Nie zraziłam się, kupiłam następną parę szpilek i☠ torebkę, po ok. 3 miesiącach obcasy połamały się, byłam w centrum handlowym i moje wielkie zdziwienie, buty z Kazara za 500 zł mają stabilność jak buty za 100zł ? Torebka, no cóż zameczek rozpruty, pomimo tego, że sporadycznie używałam. A teraz ciekawa informacja, niedawno gdzieś (nie pamiętam czy to newsweek czy inna gazeta) przeczytałam, że Kazar skupuje buty z zagranicy, o wartości 100zł, 150zł. ładnie je wykańcza (tutaj duży plus)☠następnie sprzedaje je za zdecydowanie zawyżoną cenę. Czyli w sumie płacimy tylko za markę (tu widać, również o to dbają). Acha, jeszcze dodam, że ostatnią parę szpileczek oddałam do reklamacji (paragon zgubiłam) Pani przyjęła mi bez problemu (byłam tym miło zaskoczona), może dlatego przyjęła, ponieważ zapytałam się jak to jest, że płacę 500zł lub więcej za buty, które po 2 miesiącach chodzenia rozpadają się, i jest to druga para z rzędu? za mną stała kolejka klientów, pani zrobiło się głupio i najwidoczniej chciała szybko zniwelować problem. Wniosek, jeżeli ktoś chce mieć piękne buty z Kazara i równocześnie mieć je stabilne, to proponuję oprawić je w ramkę i powiesić na ścianie. Chociaż nie powiem, tak z 3 miesiące można w nich pochodzić. Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że moja opinia będzie pomocna.

---------- Dopisano o 02:19 ---------- Poprzedni post napisano o 02:05 ----------

Witam, tak przypadkiem tu zajrzałam, a że jestem BYŁĄ miłośniczką butów jak i torebek firmy kazar postanowiłam podzielić się swoją opinią na w/w temat. No więc nauczyłam się, że nie wszystko co jest drogie jest piękne.
Jeżeli chodzi o tą firmę, to oczywiśnie nie mam zastrzeżeń jeżeli chodzi o efekt wizualny, idealnie werbuje klinenta. Jeżeli chodzi o wygodę i wytrwałość butów jak i torebek można bardzo dużo negatywów zarzucić. Pomimo tego, że piersze buty, które kupiłam z tej firmy były niewygodne (jak każda inna kobieta, myślałam ,,na pewno się rozejdą", więc wzięłam.
Już trzeci rok stoją w szafie..
Nie zraziłam się, kupiłam następną parę, buty złamały się dosłownie w pół! podkreślę-po 2 miesiąch! Pomyślałam, uprawiam sporty, więc może za,, twardo" za ,,mocno" chodzę? (Wyrzuciłam paragon, myślałam, że za taką cenę muszą być stabilne buty, pozory jednak mylą).
Nie zraziłam się, kupiłam następną parę szpilek i☠ torebkę, po ok. 3 miesiącach obcasy połamały się, byłam w centrum handlowym i moje wielkie zdziwienie, buty z Kazara za 500 zł mają stabilność jak buty za 100zł ? Torebka, no cóż zameczek rozpruty, pomimo tego, że sporadycznie używałam.
A teraz CIEKAWA INFORMACJA! niedawno gdzieś (nie pamiętam czy to newsweek czy inna gazeta) przeczytałam, że Kazar skupuje tandetne buty z zagranicy, o wartości 100zł, 150zł. ładnie je wykańcza (tutaj duży plus)☠następnie sprzedaje je za zdecydowanie zawyżoną cenę. Czyli w sumie płacimy tylko za markę (tu widać, również o to dbają).
Acha, jeszcze dodam, że ostatnią parę szpileczek oddałam do reklamacji (paragon zgubiłam) Pani przyjęła mi bez problemu (byłam tym miło zaskoczona), może dlatego przyjęła, ponieważ zapytałam się jak to jest, że płacę 500zł lub więcej za buty, które po 2 miesiącach chodzenia rozpadają się, i jest to druga para z rzędu? za mną stała kolejka klientów, pani zrobiło się głupio i najwidoczniej chciała szybko zniwelować problem.
Wniosek, jeżeli ktoś chce mieć piękne buty z Kazara i równocześnie mieć je stabilne, to proponuję oprawić je w ramkę i powiesić na ścianie. Chociaż nie powiem, tak z 3 miesiące można w nich pochodzić. Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że moja opinia będzie pomocna.

Nie polecam; buty wizualnie ładnie wyglądają i jak dotąd kupowałam tam obuwie. Podobnie mój chłopak. Ale od jakiegoś czasu buty są kiepskiej jakości. Po kilku miesiącąch niezbyt intensywnego użytkowania mnie odkleił się obcas (taki niewielki, jak w półbutach) w półbutach (reklamacji nie uwzględnili), a mojejmu chłopakowi po prostu rozpruł się tył buta (tzn. szwy póściły). Jeśli nie chcesz wyrzucać pieniędzy w błoto, to zdecydowanie odradzam. Wizualnie buty wyglądają może i ładnie, ale jakość wykonania nie lepsza niż butów za 30pln

[linda22]

Napisane przez anuhaa

Mój mąż bardzo chętne kupuje obuwie tej firmy, faktem jest, że raz zdarzyło mu się, że buty po pierwszym założeniu pękły na wysokości kostki. Jednakże nie było żadnego problemu z reklamacją- oddali pieniądze, nie czekaliśmy długo.
Osobiście uwielbiam ich torebki. Mam kilka i uważam, że są rewelacyjne. Pomimo naprzemiennego noszenia wyglądają jak po zakupie- a naprawdę poddawane są licznym próbom (noszę w nich dosłownie wszystko tylko baby i dziada brakuje ;P) Od pewnego czasu mam również kozaki i jestem zadowolona (jedyne buty, które pasują na mnie w łydce <bezradny>)
Nosząc ich produkty czuję się wyjątkowa i chyba też o to chodzi...
także ogromny pozytyw, naprawdę warto

Nie zawsze co drogie jest dobre a tutaj widzę wniosek odmienny. Świadomość noszenia drogich rzeczy oczywiście podbudowuje nasze ego. Ale trzeba mieć również głowę na karku, czy dana droga rzecz, którą nabywam nie jest tandetą.

A teraz jak Pani powiem, że właśnie w/w buty, które Pani kupiła są tandetą?
No, ale świadomość tego ile to kosztowało powoduje, że czuję się wyjątkowo.
Może zacznijmy od tego, że wyjątkowo czuę się, bo wydałam tyle kasy. I naprawdę chcę wierzyć w to, że te buty są idealne. A nawet jak połamią się, obcasy i odpadną (co często się zdarza butom z tej firmy) to i tak chcę wierzyć, że to nie prawda..
Niestety taka jest prawda. Buty z Kazara to droga tandeta. I też kiedyś czułam się w nich wyjątkowo..
Oto mamy przykład, że ,, Wszystko jest w głowie".

[Viann]

Mam jedną torebkę z Kazara, piękną, ale rysuje się niemożliwie. To gładka skóra, więc jestem w stanie zrozumieć, że jest delikatna, ale już na wystawie torebki miały jakieś rysy, wgniecenia, ślady po paznokciach... wybierałam najmniej uszkodzoną, a i tak po jednym wyjściu nabawiła się rysy, bo noszę torebki często w jednej ręce z torbą o laptopa i się o siebie ocierają. Czasami trzeba przełożyć wszystko do jednej ręki, rzeczy muszą to wytrzymać... No i niestety okazuje się, że ta z Kazara to chyba tylko do patrzenia, albo trzeba się w ogóle nie przejmować tym i nosić. Będę jej jeszcze używać, bo mimo że delikatna to jest naprawdę ładna, elegancka, tylko że dużo komfortu odbiera to, że trzeba się o nią specjalnie troszczyć... a ja z tych co rzucają torebkami gdzie popadnie.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

na szczescie buty Kazara na mnie nie pasuja, ale bardzo podobają mi sie ich listonoszki (i ogólnie torebki wizualnie naprawdę zachwycają)- mam jedną materialową listonoszkę, intensywnie eksploatowaną od pół roku i nie mana niej śladu użytkowania - czesto widuję ten model na miescie u róznych kobiet i widzę, że są w dobrym stanie, więc może nie wszystko takie tandetne mają?

[ARLITTO]

Witam wszystkich, czy jest ktokolwiek, kto miałby pozytywnie rozpatrzoną reklamację ? Absolutnie nie polecam tego amatorskiego sklepiku.Ladna oprawa, paragon w kopertkę, a potem bujaj się.Trzykrotnie oddawałem buty do reklamacji, w których dłużej niż 2 godziny nie dało się chodzić.Górne szwy obcierają górną część stopy do krwi.Podczas przymierzania oczywiście były super, nie można tej wady stwierdzić po 5 minutach.Po odrzuconych reklamacjach mam teraz nowe buty, w których nie można chodzić .Omijajcie ten butik dalekim łukiem.

[durcia24]

Słuchajcie, długo zwlekałam z wyrażeniem swojej opinii, ale przelała się miarka. Mam dość tej marki jeśli chodzi o torebki. Są strasznie niskiej jakości. Marka Kazar zawsze kojarzyła mi się z luksusowymi wyrobami i byłam dumna z tego, że mogę sobie pozwolić na ich torebki. W sumie mam ich 3. Dużą czarną skórzaną, letnią beżową skórzaną i listonoszkę. Zacznę od tego, że zawsze kupowałam je w normalnych cenach bez żadnych rabatów i każda, dosłownie każda miała jakiś feler już w sklepie. Jeżdżąc z zamiarem kupienia każdej z nich odwiedziłam każdy salon Kazar w Krakowie i żadna z nich nie była idealna,ŻADNA !Powinno im zależeć na tym, żeby marka kojarzyła się ludziom z luksusem,a nie tandetą. Każda miała brzydkie szwy, zarysowania na skórze i na elementach złotych, plamy po kleju. Masakra, lepsze chyba można kupić w Egipcie (podobno już są podróbki). Kiedyś kiedy nie stać mnie było na torebki za pół pensji kupowałam w Mohito, Reserverd, H&M, CCC i nigdy w życiu nie działo się nic z nimi, chyba, że ze starości się wytarły. O swoje torebki Kazaru dbam jak o swoje dzieci, używam specjalnej pasty przez nich dobranej i już 2 torebki miałam przyjemność reklamować. Oczywiście ze skutkiem odmowy. Myślałam,że mnie szlag trafi, kiedy po pół roku przy jednej pękła skóra z boku, a przy drugiej były obdarcie i ogólnie masakra. Noszę je głównie do pracy, jeźdząc samochodem, więc nie ma to związku z komunikacja miejską ani ze złym noszeniem, tylko z ich marną jakością produktów i skóry. Na dzień dzisiejszy reklamowałam wczoraj obie i zobaczymy co z kolejnymi reklamacjami. Póki co marka Kazar kojarzy mi się z badziewiem i tandetą, nawet mój mąż zniechęcił się do tej marki i moi znajomi raczej tam już nic nie kupią

[lucjatoja]

Kupiłam torebke marki kazar i ona nie jest jakos szczególnie dobrze wykończona, nitki wystaja, ale najgorsze jest, że odlew klamry jest tak zrobiony, że kaleczy rękę, masakra jakaś. Cała tajemnica tkwi w tym, że te torebki sa produkowane w chinach. Tyle w temacie.

[_Supernova_]

Chyba zjadlo mj post...wiec moim zdaniem cena zupelnie nieadekwatna do jakosci. Wole kupic skorzana listonoszke w Rylko za 300zl niz badziewiarska materialowa z elementami skoropodobnymi z Chin. Placi sie za logo a nie jakosc,taka prawda.

[Ew_eczka]

Witam, ja też ogromnie się zawiodłam na jakości.... Konduktorka za 300 zł po 3 tygodniach użytkowania obrzydliwie powycierała się na klapce zapinającej i na rogach !!!!! wewnątrz również popękana "ekologiczna skóra " przy kieszonkach.
Jestem fanką torebek, man ich wiele, markowych i mniej ale takiej złej jakości i trwałości jeszcze nie spotkałam. A tym bardziej nigdy bym się nie spodziewała tego po firmie Kazar. To moja pierwsza i ostatnia ich torebka .Mimo ciekawych wzorów nie kupie tam już nic

[linda22]

Napisane przez ARLITTO

Witam wszystkich, czy jest ktokolwiek, kto miałby pozytywnie rozpatrzoną reklamację ? Absolutnie nie polecam tego amatorskiego sklepiku.Ladna oprawa, paragon w kopertkę, a potem bujaj się.Trzykrotnie oddawałem buty do reklamacji, w których dłużej niż 2 godziny nie dało się chodzić.Górne szwy obcierają górną część stopy do krwi.Podczas przymierzania oczywiście były super, nie można tej wady stwierdzić po 5 minutach.Po odrzuconych reklamacjach mam teraz nowe buty, w których nie można chodzić .Omijajcie ten butik dalekim łukiem.

Niestety albo i stety, ale muszę tutaj dać plusa Kazarowi, ponieważ tak jak pisałam wyżej moje buty bez paragonu przyjęli (tylko dlatego, że stali za mną ludzie, a ja wyskoczyłam z pytaniem dlaczego kolejna para butów z tej firmy psuje się? druga ekspedientka negatywnie na to patrzyła, twierdząc, że ta źle robi biorąc ode mnie buty bez paragonu i żeby wzięła to na siebie, jeżeli będą klopoty). Buty mogłam odebrać po miesiącu w sklepie, gdzie złożyłam reklamację odnośnie złamanych obcasów. Było w lipcu 2014r. Obcasy są w dobrym stanie. Ale wiadomo jak to szpilki, używam ich sporadycznie.

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Napisane przez lucjatoja

Kupiłam torebke marki kazar i ona nie jest jakos szczególnie dobrze wykończona, nitki wystaja, ale najgorsze jest, że odlew klamry jest tak zrobiony, że kaleczy rękę, masakra jakaś. Cała tajemnica tkwi w tym, że te torebki sa produkowane w chinach. Tyle w temacie.

Przecież większość rzeczy jest produkowana w Chinach, nawet laptopy, itd. Nie bądźmy prymitywni. Jest dużo renomowanych firm, gdzie produkują w Chinach. Tam jest produkowane absolutnie WSZYSTKO. Nawet takie marki jak Versace, Boss, Tommy Hilfigher i wszystkie mają tam swoje fabryki.

[Andzia9191]

Hmm dziwne, ja mam kilka par butów stamtąd i jestem z nich zadowolona.

[stefkar]

Żałuję, że nie przeczytałam opinii o firmie KAZAR przed zakupem butów... Od 6 tygodni jestem właścicielką pięknych, niebieskich półbutów na grubej białej podeszwie z najnowszej kolekcji wiosna 2015. Buty są lekkie, ale niekomfortowe, wydaje mi się, że stopa w nich nie oddycha. Dość długo moje stopy "przystosowywały się" do tego obuwia. Po miesiącu podszewka na palcach kompletnie się przetarła, zrobiły się tez dziury na podszewce z tyłu buta w okolicy pięt. Czytając o problemach z reklamowaniem towaru w tej firmie, na razie sobie odpuszczam. Być może w ciągu kolejnych tygodni pęknie podeszwa, but się rozklei i wówczas przystąpię do ataku.

[Escorpio]

Ja z kolei w grudniu kupiłam torebkę skórzaną i ostatnio koleżanka powiedziała, że "R" urwało się z napisu (blaszki). Teraz mam torebkę "KAZA" Ciekawe, czy mi przyjmą reklamację

Jeśli chodzi o listonoszki, to nie oszukujmy się, ale szkoda na nie kasy... 300zł za coś, co nie ma nawet grama skóry... Lepiej kupić za 3 razy mniej torebkę nieskórzaną w innym sklepie. Albo wydać te 300zł na skórzaną torebkę w Ryłko lub Wittchen.

[Cat Lover]

Czy ktoś wie, kiedy pojawiają się wyprzedaże w Kazar?? Pi razy drzwi - nie wiecie czy coś będzie w grudniu?

[askaa02]

Napisane przez Cat Lover

Czy ktoś wie, kiedy pojawiają się wyprzedaże w Kazar?? Pi razy drzwi - nie wiecie czy coś będzie w grudniu?

Podpinam się pod pytanie i odświeżam wątek ktoś? coś?

[makijarzystka]

Aktualnie jest calkiem sporo interesujacych promocji. Wszystko w dziale wyprzedaze: http://www.kazar.com/pl/sklep/wyprzedaz/kobieta

[Małgosia791]

Miałam założyc watek o Kazar, ale odkopałam ten. Tak sobie czytam i aż nie chce mi sie wierzyc we wszystkie te negatywne opinie. Mam trzy pary balerinek i dwie z nich noszę juz 3 lata, nie oszczędzam i nic się z nimi nie dzieje. Dbam o nie normalnie, jak o skórzane obuwie. Mam też skórzaną torebkę z lekko matowej skóry, którą użytkuję do pracy juz ponad rok(nosze w sezonie jesienno-zimowym) i absolutnie nic się nie wyciera, żadnych rysek, wygląda a tez nie obchodzę się z nią jak z jajkiem-mogę wrzucić zdjęcie jeśli ktos będzie zainteresowany.
Niedawno od balerinek kupionych rok wczesniej odpadła mi taka metalowa ozdóbka i przyjeto do reklamacji(salon w Koszalinie) bez problemu-w dwa tygodnie miałam naprawione buty, bo nie było juz tego modelu w sprzedaży zeby wymienić.

Wczoraj zajrzałam tez do sklepu i było dużo wyprzedaży, skusiłam się na tę torebkę http://www.kazar.com/pl/sklep/11963-...840-01-19.html na żywo jest śliczna i do tego dokupiłam portfel w tym samym kolorze.

[Oliweczka92]

Absolutnie nie polecam zakupów w firmie Kazar, zakupiłam buty warte 320 zł, po pół roku buty sie rozsypały, zgłosiłam zatem reklamacje w związku z czym otrzymałam pismo iz moje nogi pocą sie w sposob „niestandardowy” zatem buty nie sa obarczone żadna wada fizyczna. Jestem w szoku, że tak „poważna” firma mogą potraktować kilkuletniego klienta w taki sposób...

[MamaAgnes]

Nie wierzę w te negatywne opinie.
Mam kilkanaście par butów z kazara na różne sezony roku i trzy torebki i nigdy nic się nie urwało, nie złamało, nie obtarło. Torebkę czarną, lakierowaną, skórzaną nosiłam dwa sezony jesienno- zimowe i jest jak nowa. Nie ma żadnych załamań, zadrapań, zarysowań, kompletnie nic. Myślę, że te negatywne komentarze wystawia ktoś, komu zależy na zepsuciu opinii marki kazar. Dużo osób hejtujących jest świeżo zarejestrowanych, tylko po to, żeby wstawić ten negatywny komentarz.

[pannajoanna71]

Odkopuje

Mam na oku fajne kozaki z K. Jak to jest u nich z rozmiarowka na zywo? Standardowo noszę 39. Będę zamawiać online więc przymierzyć nie mam jak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez MamaAgnes

Nie wierzę w te negatywne opinie.
Mam kilkanaście par butów z kazara na różne sezony roku i trzy torebki i nigdy nic się nie urwało, nie złamało, nie obtarło. Torebkę czarną, lakierowaną, skórzaną nosiłam dwa sezony jesienno- zimowe i jest jak nowa. Nie ma żadnych załamań, zadrapań, zarysowań, kompletnie nic. Myślę, że te negatywne komentarze wystawia ktoś, komu zależy na zepsuciu opinii marki kazar. Dużo osób hejtujących jest świeżo zarejestrowanych, tylko po to, żeby wstawić ten negatywny komentarz.

Nie masz racji.
Moja koleżanka kupiła za ponad 400zł kozaki w Kazar i to takie badziewie było. Reklamacji przyjmować nie chcieli.
Nigdy więcej butów z tej marki.

[pannajoanna71]

Ale opinie... Zaryzykuje jednak bo wizualnie mi się podobają, cena ze zniżką też ujdzie w tłumie. Oby się dobrze trzymały... Miałam dość podobne z wyglądu z Zary, kosztowały 200 zł i wytrzymały 4 zimy (!!!), więc od tych 4x droższych z K oczekuję dość dużo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez pannajoanna71

Ale opinie... Zaryzykuje jednak bo wizualnie mi się podobają, cena ze zniżką też ujdzie w tłumie. Oby się dobrze trzymały... Miałam dość podobne z wyglądu z Zary, kosztowały 200 zł i wytrzymały 4 zimy (!!!), więc od tych 4x droższych z K oczekuję dość dużo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czasem cena nie idzie w parze z jakością.
Kazar dla mnie słaby, a Ecco super. Trzeba się przekonać.

[pannajoanna71]

Napisane przez kaledonia

Czasem cena nie idzie w parze z jakością.
Kazar dla mnie słaby, a Ecco super. Trzeba się przekonać.

Mialam kiedyś oficerki z Ecco, potwierdzam. Buty nie do zdarcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiola_p]

Napisane przez pannajoanna71

Odkopuje

Mam na oku fajne kozaki z K. Jak to jest u nich z rozmiarowka na zywo? Standardowo noszę 39. Będę zamawiać online więc przymierzyć nie mam jak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja noszę 40 i rzadko kiedy ich 40 na mnie pasuje stąd też nie kupuje u nich butów bo mają mało 41.

Miałam baleriny tej firmy, no coż... za regularną cenę nie kupiłabym, na wyprzedaży dałam niecałe 200zł i wytrzymały pół sezonu. Mąż ma od nich dwie pary i jest zadowolony.

[pannajoanna71]

Napisane przez wiola_p

Ja noszę 40 i rzadko kiedy ich 40 na mnie pasuje stąd też nie kupuje u nich butów bo mają mało 41.

Miałam baleriny tej firmy, no coż... za regularną cenę nie kupiłabym, na wyprzedaży dałam niecałe 200zł i wytrzymały pół sezonu. Mąż ma od nich dwie pary i jest zadowolony.

Normalnie mam 39, to co, celować w 40?

[wiola_p]

Napisane przez pannajoanna71

Normalnie mam 39, to co, celować w 40?

Nie chcę Ci źle sugerować, może to kwestia mojej stopy Mąż nosi standardowy dla niego rozmiar.