Kryzys przed ślubem - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-07, 10:47   #31
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Kryzys przed ślubem

Sama jestem pół roku przed ślubem. i wiem ze to okropnie trudny czas dla zwiżku pomimo ze dzień najszczęśliwszy w życiu. Oboje bardzo sie pewnie stresujecie i jak sa ciagłe kłotnie to człowiek zaczyna mieć dosyc. I mówi rózne rzeczy, chociaż wydaje mi sie że troche przesadzil może nawet bardzo.
Nie przekreślaj tego tylko z nim porozmawiaj. Co on czuję i czy chce z Tobą być. Zobaczysz co bedzie mówił i czy bedzie załował. Zresztą myslę że będziesz sama wiedziała. I jezeli sie okaże, że w tym co mówił była prawda to ja bym na Twoim miejscu zerwała zareczyny wszystko odwołala.
A coś Ci powiem. Dla mnie w pewnym momencie przygotowaniia do slubu stały sie rodzajem kary. Bo oboje nie mielismy czasu, zaczeły sie klotnie o byle co. Ale kiedy po takim czasie ze ja chodziłam obrazona i on tez. i klocilismy sie nie wiadomo o co mieliśmy wypadek. Nic nam sie nie stalo chociaż było czołowe ale wtedy zrozumialam jak wiele można stracić i trzeba wżyciu na chwile sie zatrzymać i sie zastanowić czy warto marnowac czas na glupie kłotnie.
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 11:01   #32
meggie777
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 35
Dot.: Kryzys przed ślubem

Pozatym jak w każdym związku, są cudowne chwile i są czasem te cięzkie. Nie moge powiedziec bo zawsze cało wychodzilismy z głupich kłotni. Niestety ja jestem wybuchowa , on strasznie uparty i to chyba nas gubi...

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Myślałam że to tylko dla nas poł roku jest tak beznadziejnym czasem przed ślubem. Zawsze mi sie wydawało że czas narzeczenstwa to czas szczesliwy i że mam byc radosna że już niedługo związe sie z kimś, kogo kocham....
Faktycznie ostatnio ciagle sie klocimy o byle glupoty, ciagle sie stresujemy gdzie bedziemy mieszkali, jak sobie poradzimy itp.
Ja z tego wszystkiego do dziś nie zamówilam sukni ślubnej...
meggie777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 11:13   #33
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez linaya Pokaż wiadomość
Też tak uważam

Przecież nie powiedział sam z siebie, że marzy o znalezieniu sobie innej, czy że szkoda, że zamiast Ciebie (na obrazku) nie ma jakiejś innej dziewczyny, tylko odpowiedział na Twoje pytanie: co by zrobił, gdybyś odeszła, bo, jak rozumiem, zagroziłaś, że możesz odejść? Więc odpowiedział prawdę.

Przypuszczam, że chciałaś i spodziewałaś się usłyszeć: nie pozwoliłbym Ci odejść. Albo: gdybyś odeszła, płakałbym rwałbym włosy z głosy, strzeliłbym sobie w łeb, załamałbym się. Albo: spędziłbym resztę życia opłakując Cię.

Miewałam odwrotnie - w kłótni z exem zdarzało mi się słyszeć: a co, jakbym odszedł/poszedł do innej/zostawił Cię? Odpowiadałam wtedy niezmiennie: to idź, nie trzymam Cię siłą. Zwykle po takich słowach jemu robiło się głupio i zmieniał front.
No właśnie, mi też się tak zdarza. Jak ktoś mówi o odejściu, choćby tylko teoretycznie to ja mówię że ma prawo odejść, przecież go nie przykuję do kaloryfera. Czy mnie to nie będzie bolało to inna sprawa.

Słowem, autorko, nie zadawaj niewygodnych dla partnera pytań to nie będziesz dostawać niewygodnych dla Ciebie odpowiedzi
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 11:36   #34
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Kryzys przed ślubem

U mnie jest tak, że TŻ bardzo duzo pracuje i nie ma nawet czasu myśleć o ślubie. Nawet jak chce ze mna pogadać to nie ma siły. A że ja mam wiecej czasu to mniej wiecej ja ustalam. Ale w końcu zaczełam sie na to denerwować i dalej sie tocza klotnie same, aż pózniej nie wiadomo o co
My chcemy sie przygotować do ślubu, do naszego najpiękniejszego dnia a nie psuć ten najpiekniejszy czas problemami z weselem i nadmiernym zaangażowaniem. Pamietaj, że wszystkim nie dogodzisz a do ma być Wasz dzień i wszystko inne nie powinno być ważne. Wesele to tylko dodatek. Ale w dzisiejszych czasach człowiek gdzieś się gubi w tym wszystkim bo tak trzeba bo to bo tamto
Tak mi się teraz przypomniało, że czasami jak coś tam narzekałam TŻ jaki on zły i nie dobry to mówił "znajdź sobie lepszego" Później mówiłam dobra ok, jak tego chcesz i kłótnia się urywała
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 11:42   #35
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Sama jestem pół roku przed ślubem. i wiem ze to okropnie trudny czas dla zwiżku pomimo ze dzień najszczęśliwszy w życiu. Oboje bardzo sie pewnie stresujecie i jak sa ciagłe kłotnie to człowiek zaczyna mieć dosyc. I mówi rózne rzeczy, chociaż wydaje mi sie że troche przesadzil może nawet bardzo.
Nie przekreślaj tego tylko z nim porozmawiaj. Co on czuję i czy chce z Tobą być. Zobaczysz co bedzie mówił i czy bedzie załował. Zresztą myslę że będziesz sama wiedziała. I jezeli sie okaże, że w tym co mówił była prawda to ja bym na Twoim miejscu zerwała zareczyny wszystko odwołala.
A coś Ci powiem. Dla mnie w pewnym momencie przygotowaniia do slubu stały sie rodzajem kary. Bo oboje nie mielismy czasu, zaczeły sie klotnie o byle co. Ale kiedy po takim czasie ze ja chodziłam obrazona i on tez. i klocilismy sie nie wiadomo o co mieliśmy wypadek. Nic nam sie nie stalo chociaż było czołowe ale wtedy zrozumialam jak wiele można stracić i trzeba wżyciu na chwile sie zatrzymać i sie zastanowić czy warto marnowac czas na glupie kłotnie.
Dziwi mnie to pogrubione. Dlaczego czas przed ślubem ma być ciężki? W końcu na ślub decydujemy się gdy wiemy na 100%, że to ta osoba, że chcemy itd.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 11:58   #36
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez meggie777
Nasze przegadywanie doprowadziło do tego że powiedziałam że moge odejsc i co zrobi, na co on odpowiedział '' jestem realistą i myśle , że nie ta to będzie następna" , zapytałam drugi raz czy tak naprawde myśli, czy też chce mi zrobic przykrośc, a on potwierdził.. Więc siegnełam po ramke z naszym zdjęciem i zapytałam czy widzi obok siebie inną kobietę na moim miejscu- na co on odpowiedział że tak , bo on myśli trzeźwo....
A to się musiałaś zdziwić, że nie padł przed Tobą z płaczem na kolana i nie zaczął błagać, abyś go nie rzuciła, prawda? A co myślałaś? Że jak się rozejdziecie, to wstąpi do zakonu i do końca życia będzie w celibacie przeżywał związek z Tobą i się modlił za Twoją pomyślność?

Pozdrów swojego mężczyznę ode mnie i powiedz mu, że bardzo go polubiłem.
Cytat:
Napisane przez meggie777
Wiadomo - każdy ma prawo mowic co myśli,
Ty skorzystałaś z tego prawa, to on nie mógł? Mógł i powiedział co myśli.
Cytat:
Napisane przez meggie777
ale jestem zdania ,że skoro podjelismy decyzje o ślubie i chcemy tego to dla mnie to oznacza, że chce z tą osobą spedzic reszte życia i nie wyobrażam sobie kogoś innego, nie potrafiłabym go zamienic na lepszy lub inny model.
I dlatego PIERWSZA powiedziałaś, że możesz odejść? Dlatego, bo chcesz z nim spędzić resztę życia? Dlatego, bo chcesz z nim ślubu?
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 12:06   #37
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Dziwi mnie to pogrubione. Dlaczego czas przed ślubem ma być ciężki? W końcu na ślub decydujemy się gdy wiemy na 100%, że to ta osoba, że chcemy itd.
Może ujmę to inaczej, nie tyle czas przed ślubem co przed weselem. Wtedy trzeba podejmować decyzje czasami wspólne pierwsze decyzje wiec mogą z tego wychodzić różne rzeczy. Nie oszukujmy się nie każda para wszystko ustali, we wszystkim są zgodni i w ogóle. I z kim nie rozmawiam to każdy przechodził to samo. To wszystko na filmach takie piękne, że ida razem i z radością wszystko wybierają, zero sporów i w ogóle.
Czas przed ślubem jest bardzo fajny, organizacja i oczekiwanie ale to wszystko wprowadza tez w pewną nerwowość.
ale to tylko moje zdanie nie każdy musi tak myśleć.
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-07, 12:33   #38
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Może ujmę to inaczej, nie tyle czas przed ślubem co przed weselem. Wtedy trzeba podejmować decyzje czasami wspólne pierwsze decyzje wiec mogą z tego wychodzić różne rzeczy. Nie oszukujmy się nie każda para wszystko ustali, we wszystkim są zgodni i w ogóle. I z kim nie rozmawiam to każdy przechodził to samo. To wszystko na filmach takie piękne, że ida razem i z radością wszystko wybierają, zero sporów i w ogóle.
Czas przed ślubem jest bardzo fajny, organizacja i oczekiwanie ale to wszystko wprowadza tez w pewną nerwowość.
ale to tylko moje zdanie nie każdy musi tak myśleć.
Jeśli tuż przed ślubem para podejmuje pierwsze decyzje to moim zdaniem znaczy to tyle, że jest za wcześnie na ślub

Teraz jestem w ferworze organizacji bo do ślubu 3 miesiące a jeszcze tyle rzeczy, ale tylko raz się z czymś nie zgadzaliśmy i szybko doszliśmy do porozumienia.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 12:54   #39
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Jeśli tuż przed ślubem para podejmuje pierwsze decyzje to moim zdaniem znaczy to tyle, że jest za wcześnie na ślub

Teraz jestem w ferworze organizacji bo do ślubu 3 miesiące a jeszcze tyle rzeczy, ale tylko raz się z czymś nie zgadzaliśmy i szybko doszliśmy do porozumienia.
Ale trzeba wziąć pod uwagę, że każda para jest inna. Inne temperamenty itp. Więc uważam, że troszkę się czepiasz. Bo kiedy dochodza inne problemy to już nie jest ze wszystkim tak wesoło i już człowiek tak sie nie cieszy z tego wszystkiego bo na bieżąco myśli o tym co dzieje sie teraz.
Ale dla mnie temat zamknięty. Każdy myśli inaczej.
Autorko myślę, że ważne jest teraz rozmowa. My nic tu nie poradzimy. musicie sie dogadać albo nie... I dopiero podjąć jakieś decyzje.
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 13:13   #40
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Z TŻ-em kiedyś miałam podobną rozmowę. Oboje powiedzieliśmy, że spokojnie moglibyśmy żyć każde oddzielnie, ale jesteśmy ze sobą bo chcemy, bo na to się zdecydowaliśmy, bo nam zależy. Ani mnie to nie bolało, ani jego. Dla mnie zupełnie normalne stwierdzenie, nie mające nic wspólnego z obrzucaniem się błotem.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------



.

To chyba logiczne, że kazdy z nas mógłby życ sam bez obecnego partnera
osobiście zdecydować sie wg mnie można na wzięcie kredytu a nie bycie razem. Bo w związku oprócz tej decyzji jest tez chemia,namiętność, uczucie i to chyba bardziej decyduje o byciu razem a nie sama sucha decyzja.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Sama jestem pół roku przed ślubem. i wiem ze to okropnie trudny czas dla zwiżku pomimo ze dzień najszczęśliwszy w życiu. .
A dlaczego ? bo stres, załatwianie, itp? ale przecież to byla wasza decyzja, jesli jest to takie stresujące to można to zmienić i zamiast wybierać szklanki można zwyczajnie to olać.
Jeśli ślub jest najszczęśliwszym dniem w życiu to współczuje życia po ślubie
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 13:25   #41
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Kryzys przed ślubem

Masakra. Przepraszam, że w taki sposób to napiszę, ale po ch** zadajesz takie pytania??? Ciebie nie interesowało co on zrobi jak nie będziecie razem, a to, czy nadal kocha Cię na tyle, żeby chcieć ślubu (i o to trzeba było zapytać, a nie rzucać aluzjami, a później cierpieć, że facet logicznie i trzeźwo odpowiedział).

Sama jestem realistką, mam za sobą mega długi związek - faceta bardzo kochałam i przez większość naszego czasu razem nie przeszło mi przez myśl, żeby nawet obejrzeć się za innym. Mogłabym kochać na zabój do kwadratu, a i tak na pytanie: "Czy ułożyłabyś sobie życie gdyby mnie przy Tobie zabrakło?", odpowiedziałabym: TAK, ułożyłabym sobie, bo niby co innego? Miałabym się z rozpaczy zabić, zamknąć w zakonie czy rozpocząć pustelniczy tryb życia gdzieś w górach rozpamiętując do końca życia miłość z lat 2001-2006..?

Nie ma co wieszać na facecie psów tylko za to, że ma inny sposób myślenia od Ciebie (tzn. Ty idealistka, on realista). Rozumiem, że zabolała Cię jego odpowiedź, ale następnym razem zastanów się o co naprawdę chcesz zapytać i zapytaj konkretnie o tą daną rzecz, a nie, rzucasz aluzjami. Realista nie załapie i odpowie Ci zgodnie z prawdą [obiektywną i logiczną, która może być dla idealistki raniąca].

Na przykładzie:

Kobieta: Kochanie, nie sądzisz, że Anka ładnie wygląda w tym czerwonym płaszczyku? (w domyśle to o co naprawdę chodzi, czyli: Kochanie, nie sądzisz, że ja też wyglądałabym świetnie w takim czerwonym płaszczyku jaki ma Anka?)
Mężczyzna: Racja, Anka wygląda w nim super! (I tu burza gotowa, no bo jak to, uważasz, że Anka jest ładna?! Podoba Ci się bardziej niż ja?! Ciekawe, że zauważyłeś, że dobrze jej w tym płaszczyku, a jak ja mam nową sukienkę to nie widzisz!!!)

Każdy ma swój sposób myślenia i nie można nikogo za to piętnować. Ja osobiście uważam, że tylko śmierć jest pewna - cala reszta, np związek, może się posypać za 5, 10, 20, 50 lat, nawet jeżeli w danym momencie ma się jak najszczersze intencje bycia razem do końca życia.
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 13:28   #42
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
A dlaczego ? bo stres, załatwianie, itp? ale przecież to byla wasza decyzja, jesli jest to takie stresujące to można to zmienić i zamiast wybierać szklanki można zwyczajnie to olać.
Jeśli ślub jest najszczęśliwszym dniem w życiu to współczuje życia po ślubie
też mnie to ciekawi.

Czy warto się męczyć, narażać związek na kłótnie, kryzysy, zniechęcenie, stresy etc, przez kilka miesięcy! albo nawet ponad rok-bo tyle trwają często przygotowania do ślubu- dla jednego dnia, jednej imprezy? Niby to ma być piękny dzień, ale czy faktycznie można być wtedy na maxa szczęśliwym wiedząc, ile stresu i kłótni was to kosztowało jako parę? Jaki to ma sens? Bo szczerze nie rozumiem.
Całe szczęście, że mi ani mojemu partnerowi nie marzy się wesele. Zarówno przygotowania (skromne) do ślubu, jak i sam ten dzień będziemy mogli przeżywać bez większych stresów i uszczerbków na związku.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 13:29   #43
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
To chyba logiczne, że kazdy z nas mógłby życ sam bez obecnego partnera
osobiście zdecydować sie wg mnie można na wzięcie kredytu a nie bycie razem. Bo w związku oprócz tej decyzji jest tez chemia,namiętność, uczucie i to chyba bardziej decyduje o byciu razem a nie sama sucha decyzja.
Chemia to decyduje o seksie. Ale na związek trzeba się zdecydować moim zdaniem. Bo trzeba wiedzieć, że to dokładnie TA konkretna osoba jest tą, z którą chcemy spędzić życie. Żeby wiedzieć, że związku się będzie chciało i wtedy gdy chemia minie, i wtedy gdy wydarzy się coś złego i ogólnie zawsze, bez względu na okoliczności. Dlatego musi to być przede wszystkim świadoma i przemyślana decyzja.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 13:51   #44
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Chemia to decyduje o seksie. Ale na związek trzeba się zdecydować moim zdaniem. Bo trzeba wiedzieć, że to dokładnie TA konkretna osoba jest tą, z którą chcemy spędzić życie. Żeby wiedzieć, że związku się będzie chciało i wtedy gdy chemia minie, i wtedy gdy wydarzy się coś złego i ogólnie zawsze, bez względu na okoliczności. Dlatego musi to być przede wszystkim świadoma i przemyślana decyzja.

Moim zdaniem nie da rady oddzielic chemi i racjonalnie zdecydować w przypadku związku.

Dwa co to za związek w którym nie ma chemii, brak chemi może być w przyjażni ale nie w związku.

Gdy wydarzy sie cos złego ? np. facet zdradzi ? a ja mam nadal chciec tego związku ?

Nie mogę sie zgodzić bo ludzie się zmieniaja ,dojrzewają, popełniaja błędy, odkochują się, odchodzą, itp.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:11   #45
meggie777
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 35
Dot.: Kryzys przed ślubem

Polubiłeś bo co ? Bo mnie zranił rzucając słowa na wiatr ?? Każdy jest uczuciowy w mniejszy lub w wiekszy sposob, do mnie akurat to trafiło, nie oczekuje ze rzuci sie na kolana ani ze wstapi do zakonu. BEZ PRZESADY!
Ale jeśli się kogoś kocha, to nie mowi się byle czego byleby zadac ból !
meggie777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:27   #46
Precious things
Rozeznanie
 
Avatar Precious things
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: praskie klimaty
Wiadomości: 758
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez meggie777 Pokaż wiadomość
Polubiłeś bo co ? Bo mnie zranił rzucając słowa na wiatr ?? Każdy jest uczuciowy w mniejszy lub w wiekszy sposob, do mnie akurat to trafiło, nie oczekuje ze rzuci sie na kolana ani ze wstapi do zakonu. BEZ PRZESADY!
Ale jeśli się kogoś kocha, to nie mowi się byle czego byleby zadac ból !
A Ty jak się zachowałaś ? W awanturze powiedziałaś swojemu narzeczonemu, że możesz odejść i co on wtedy zrobi ? Uważasz, że to w porządku ? Skoro nie byłaś gotowa na odpowiedź, to trzeba było nie zadawać takiego pytania. Ja uważam, że probowałaś manipulować jego emocjami, bo myślałaś że jak rzucisz tak mocnym tekstem to on podkuli ogon pod siebie i ,, wygrasz" tą sprzeczkę. Tymczasem role się odwróciły i teraz jest płacz.
__________________




Precious things jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:29   #47
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez meggie777 Pokaż wiadomość
Polubiłeś bo co ? Bo mnie zranił rzucając słowa na wiatr ?? Każdy jest uczuciowy w mniejszy lub w wiekszy sposob, do mnie akurat to trafiło, nie oczekuje ze rzuci sie na kolana ani ze wstapi do zakonu. BEZ PRZESADY!
Polubiłem, bo jest rzeczowym, rozsądnym, konkretnym i szczerym (może faktycznie troszkę do bólu) mężczyzną. I dlatego ostrzegam Cię - tacy mężczyźni słów na wiatr nie rzucają! Ty tę próbę konfrontacji z nim już przegrałaś. Albo ulegniesz, albo ślubu nie będzie.
Cytat:
Napisane przez meggie777 Pokaż wiadomość
Ale jeśli się kogoś kocha, to nie mowi się byle czego byleby zadac ból !
A Twoje 'mogę odejść' to nie było byle co? Po co to powiedziałaś? Czy Ty go kochasz skoro mówisz takie słowa? Zastanów się Meggie nad sobą, bo nad Wami to już on się zastanawia.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:38   #48
meggie777
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 35
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Polubiłem, bo jest rzeczowym, rozsądnym, konkretnym i szczerym (może faktycznie troszkę do bólu) mężczyzną. I dlatego ostrzegam Cię - tacy mężczyźni słów na wiatr nie rzucają! Ty tę próbę konfrontacji z nim już przegrałaś. Albo ulegniesz, albo ślubu nie będzie.

A Twoje 'mogę odejść' to nie było byle co? Po co to powiedziałaś? Czy Ty go kochasz skoro mówisz takie słowa? Zastanów się Meggie nad sobą, bo nad Wami to już on się zastanawia.

Niech się zastanawia- pozwól że on podejmie decyzje a nie twoja męska wyobraźnia
Ja także sie zastanawiam i nie widze nic złego w tym że powiedziałam, że moge odejsc skoro ciagle sie przegadujemy, chyba tez mam prawo do mowienia co czuje? W czym niby mam ulec ???
Znam swoją wartosc i nie pozwole sobie na takie teksty , bo ja tak samo moge sobie ułożyc życie z piecioma innymi i zapomniec o nim- problem w tym, że NIE chce bo go kocham .!
meggie777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:46   #49
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Pokaż wiadomość
jak poza tym sie Wam układa?
Myślę,że to dobrze postawione pytanie!
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:48   #50
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez meggie777 Pokaż wiadomość
Niech się zastanawia- pozwól że on podejmie decyzje a nie twoja męska wyobraźnia
Ja także sie zastanawiam i nie widze nic złego w tym że powiedziałam, że moge odejsc skoro ciagle sie przegadujemy, chyba tez mam prawo do mowienia co czuje? W czym niby mam ulec ???
Znam swoją wartosc i nie pozwole sobie na takie teksty , bo ja tak samo moge sobie ułożyc życie z piecioma innymi i zapomniec o nim- problem w tym, że NIE chce bo go kocham .!
Ok Meggie. W końcu to Twoje życie nie moje. Ale dam Ci ostatnią dobrą radę - schowaj różki, wyciągnij pierwsza rękę na zgodę, przeproś, poproś o wybaczenie, a następnym razem pomyśl dwa razy zanim coś powiesz, a potem ugryź się w język i pomyśl po raz trzeci.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:52   #51
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Polubiłem, bo jest rzeczowym, rozsądnym, konkretnym i szczerym (może faktycznie troszkę do bólu) mężczyzną. I dlatego ostrzegam Cię - tacy mężczyźni słów na wiatr nie rzucają! Ty tę próbę konfrontacji z nim już przegrałaś. Albo ulegniesz, albo ślubu nie będzie.

A Twoje 'mogę odejść' to nie było byle co? Po co to powiedziałaś? Czy Ty go kochasz skoro mówisz takie słowa? Zastanów się Meggie nad sobą, bo nad Wami to już on się zastanawia.
Zgadzam się z tym co napisałeś.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:55   #52
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Ok Meggie. W końcu to Twoje życie nie moje. Ale dam Ci ostatnią dobrą radę - schowaj różki, wyciągnij pierwsza rękę na zgodę, przeproś, poproś o wybaczenie, a następnym razem pomyśl dwa razy zanim coś powiesz, a potem ugryź się w język i pomyśl po raz trzeci.

Rada tyleż bezsensowna, co spóźniona, bo jej facet już pierwszy ją przeprosił. Następnym razem, przeczytaj dwa razy wątek, zanim się w nim wypowiesz, a potem pomyśl i przeczytaj po raz trzeci.

Autorko, znaj swoją wartość, bądź asertywna i nie bierz sobie do serca rad jakiś mizoginów ciętych na kobiety. Pozdrawiam.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 15:08   #53
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Ok Meggie. W końcu to Twoje życie nie moje. Ale dam Ci ostatnią dobrą radę - schowaj różki, wyciągnij pierwsza rękę na zgodę, przeproś, poproś o wybaczenie, a następnym razem pomyśl dwa razy zanim coś powiesz, a potem ugryź się w język i pomyśl po raz trzeci.
Może jeszcze po łapkach poliż i zaskowycz?

Prędzej piekło zamarźnie, niż poprosze o wybaczenie, za to, że mój facet wykazał się kompletnym brakiem troski o moje uczucia i zachował się jak gbur. Dobrze, że mój TŻ nie wymaga ode mnie robienia z siebie podnóżka jesli to on zawini
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 15:13   #54
meggie777
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 35
Dot.: Kryzys przed ślubem

[QUOTE=_ema_;38018650]Może jeszcze po łapkach poliż i zaskowycz?

Prędzej piekło zamarźnie, niż poprosze o wybaczenie, za to, że mój facet wykazał się kompletnym brakiem troski o moje uczucia i zachował się jak gbur. Dobrze, że mój TŻ nie wymaga ode mnie robienia z siebie podnóżka jesli to on zawini[/QUOTE

A co ja jestem niewolnica ?! Żeby przepraszac za to że moj Tż wykazał się kompletnym brakiem wyczucia !?
Prosic o wybaczenie ? Błagam....
meggie777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 15:15   #55
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Może jeszcze po łapkach poliż i zaskowycz?

Prędzej piekło zamarźnie, niż poprosze o wybaczenie, za to, że mój facet wykazał się kompletnym brakiem troski o moje uczucia i zachował się jak gbur. Dobrze, że mój TŻ nie wymaga ode mnie robienia z siebie podnóżka jesli to on zawini
Aaaaaaa! Czyli to jej facet zawinił, czy tak??? On pierwszy groził, że odejdzie, czy tak??? On i tak już zrobił to czego zazwyczaj oczekujecie jak narozrabiacie - przysłał sms'a z tłumaczeniem. Kolej na nią. Ale zawsze może mu przecież powiedzieć dumnie - odchodzę. Nie zrobi tego? Dlaczego? Bo go kocha? Aaaa. No tak zapomniałem.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 15:17   #56
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Kryzys przed ślubem

No dobra Meggie, ale umówmy się, Twój tekst o tym, że możesz odejść był właściwie tak samo niedelikatny i pokazał DOKŁADNIE TO SAMO, co tekst Twojego TŻ.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 15:22   #57
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
No dobra Meggie, ale umówmy się, Twój tekst o tym, że możesz odejść był właściwie tak samo niedelikatny i pokazał DOKŁADNIE TO SAMO, co tekst Twojego TŻ.
Poza tym jej tekst był pierwszy i był pytaniem, na które zwyczajowo się odpowiada wszystkim tym, których się szanuje ze szczególnym uwzględnieniem przyszłych (niedoszłych?) żon.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 15:26   #58
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Kryzys przed ślubem

Co ja bym zrobiła na Twoim miejscu. Pogadałabym z TŻ i powiedziała coś takiego: "Kochanie, sprawiłeś mi ogromną przykrość mówiąc mi to, że łatwo wyobrażasz sobie życie z kimś innym. Poczułam się tak, jakbym nie była twoją ukochaną, wymarzoną partnerką, z którą chcesz spędzić resztę życia. Ale ja też nie jestem bez winy. Przepraszam, że wspomniałam o tym, że mogę odejść. Jesteśmy zaręczeni, za kilka miesięcy mamy wziąć ślub i podjąć najważniejsze zobowiązanie naszego życia. Nie powinniśmy grozić sobie odejściem i powinniśmy być siebie pewni. Wiem, że teraz jest ciężki okres i często się sprzeczamy, co może nas podłamywać, ale bardzo cię kocham i mam nadzieję, że ty mnie też. Musimy ustalić, aby do podobnych słów w czasie kłótni nie dochodziło nigdy więcej."
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 16:12   #59
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: Kryzys przed ślubem

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Co ja bym zrobiła na Twoim miejscu. Pogadałabym z TŻ i powiedziała coś takiego: "Kochanie, sprawiłeś mi ogromną przykrość mówiąc mi to, że łatwo wyobrażasz sobie życie z kimś innym. Poczułam się tak, jakbym nie była twoją ukochaną, wymarzoną partnerką, z którą chcesz spędzić resztę życia. Ale ja też nie jestem bez winy. Przepraszam, że wspomniałam o tym, że mogę odejść. Jesteśmy zaręczeni, za kilka miesięcy mamy wziąć ślub i podjąć najważniejsze zobowiązanie naszego życia. Nie powinniśmy grozić sobie odejściem i powinniśmy być siebie pewni. Wiem, że teraz jest ciężki okres i często się sprzeczamy, co może nas podłamywać, ale bardzo cię kocham i mam nadzieję, że ty mnie też. Musimy ustalić, aby do podobnych słów w czasie kłótni nie dochodziło nigdy więcej."
Widzisz Meggie? To o czym Ci pisałem można zrobić z klasą i nie poczuć się odartą z asertywności i swojej wartości niewolnicą!
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 16:18   #60
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Kryzys przed ślubem

eos50 ma rację. Ja bym po takim haśle jeszcze powiedziała "to se idź, nikt Cię nie trzyma". Pierwsza zaczęłaś wyjeżdżać z takimi tekstami. Ktoś mnie straszy rozstaniem, to co, mam z siebie robić podnóżek? Nie szanuje się takich osób
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.