Aplikantki łączmy się!

[Marwari]

pierwsze 10h godzin zajęć zapowiada się pasjonująco

pierwsze 5h to: Zapoznanie aplikantów z funkcjonowanie sądów powszechnych i prokuratury

kolejne 5h to: Zapoznanie aplikantów z funkcjonowanie sądów powszechnych i prokuratury

cóż za różnorodność

[NotreDame]

Trzymaj za mnie kciuki od 15 przez 4h historia adwokatury, mam nadzieję, że nie podetnę sobie zył w trakcie

[Marwari]

Napisane przez NotreDame

Trzymaj za mnie kciuki od 15 przez 4h historia adwokatury, mam nadzieję, że nie podetnę sobie zył w trakcie

i jak?
daj znać czy żyjesz

[NotreDame]

żyje Nie było dziekana, z którym mam mieć historie i było karne i tylko godzinkę, zeby nas na pierwszy raz nie zniechęcić.
Bardzo fajnie było, mogło nbyć nawet i te 4h

[Marwari]

a u Nas była nuda na pierwszych zajęciach...
i w końcu jest info o opłatach...
3000 zł do końca stycznia;/

[NotreDame]

No to nieźle.
U nas jeszcze nic nie mówili o opłatach, może dziś coś powiedzą, bo będą zajęcia orgzanizacyjne, które miały być w zeszłym tygodniu no i historia adwokatury.
Ale dobrze, że to tylko w sumie 8h tej historii, choć wg mnie to i tak za dużo

[regularkate]

Że tak się wtrącę, program zajęć na aplikacji jest w ogóle, moim zdaniem, ciut chybiony. Powtórka nudnych, teoretycznych przedmiotów ze studiów. Zakuwanie tego po raz kolejny na aplikacji raczej nie zwiększy nagle drastycznie wiedzy przyszłych adwokatów/radców Nie będę odkrywcza, jeśli powiem, że przydałoby się więcej zajęć praktycznych, pracy przy pismach procesowych i relacjach z klientami, niż tej gadaniny.

Szkolenia ze szczegółowych, ciekawych problemów - ok. Powtórka kodeksu karnego od deski do deski - nie.

No ale może się jeszcze nie znam

[NotreDame]

Nie wiem, jak u Was, ale u mnie prawo karne jest bardziej teoretyczne, analizowaliśmy kazusy, akty oskarżenia.
Dziekan opowiadał nam, jak rozmawiać z klientem w różnych sytuacjach, np. jak rozmawiać z pokrzywdzoną, która została zgwałcona. Ale to chyba zależy od osoby, która szkolenia prowadzi.
Dziś miałam historię adwokatury, sam mecenas nam powiedział, że przedmiot w sumie bezsensu, do niczego nam się nie przyda, no ale być musi. Powiedział też nam, że nie będzie aż tak wymagający jak np. w Warszawie, gdzie były bardzo szczegółowe pytania na kolokwium. My mamy znać najsłynniejszych adwokatów i czym się oni się zapisali na kartach historii.

[Marwari]

u nas na razie były tylko sądy i prokuratura... sama teoria póki co niestety;/ a co w najbliższy piątek póki co nie wiadomo;/
za to w środę mam szkolenie BHP
a w marcu mamy mieć 2 dni praktyk w prokuraturze
i mamy w grupach wybrać starostów ale opornie to póki co idzie...

[regularkate]

Napisane przez Marwari

u nas na razie były tylko sądy i prokuratura... sama teoria póki co niestety;/ a co w najbliższy piątek póki co nie wiadomo;/
za to w środę mam szkolenie BHP
a w marcu mamy mieć 2 dni praktyk w prokuraturze
i mamy w grupach wybrać starostów ale opornie to póki co idzie...

O rany, jak ja pomyślę, że za rok (mam nadzieję...) te same osoby, które teraz są ze mną na studiach, ZNOWU będą starostami (czyt. znowu będą się panoszyć i robić coś zupełnie odwrotnego niż integracja studentów i pomoc w załatwianiu różnych spraw), to aż mi słabiej się robi.

Ale z drugiej strony, cóż mi szkodzi samej wziąć sprawy w swoje ręce

Dziewczyny, nie ma żadnej furtki, aby moim patronem został radca, który ma 3 lata prowadzenia działalności? W regulaminie stoi jak byk: 4 lata, a mecenas się nie rozdwoi A w adwokaturze chyba mogą się zgodzić na przyjęcie aplikanta wcześniej.

[20160901857]

Napisane przez regularkate

Dziewczyny, nie ma żadnej furtki, aby moim patronem został radca, który ma 3 lata prowadzenia działalności? W regulaminie stoi jak byk: 4 lata, a mecenas się nie rozdwoi A w adwokaturze chyba mogą się zgodzić na przyjęcie aplikanta wcześniej.

Oooo, a to są jakieś obostrzenia w tym temacie? Czyli zakładając, że mój najprawdopodobniej przyszły patron-radca zdał radcowski i wpisał się na listę w 2010, a ja planowo zamierzam zacząć aplikację od 2015 to będą jakieś problemy (zakładając, że do tego czasu nic się nie zmieni)?

[regularkate]

Niestety nie jestem pewna, jak to jest z relacją wpisu na listę radców a wykonywaniem zawodu. § 11 regulaminu aplikacji mówi m. in. o wpisie na listę radców prawnych i wykonywaniu zawodu radcy prawnego co najmniej przez 4 lata.

Więc jeśli Twój mecenas od razu po wpisie zaczął prowadzić działalność, to raczej w 2015 problemu nie będzie. Jednak wykładnia językowa wskazuje na to, że wpis =/= wykonywanie zawodu (bo nie byłyby to czynniki ujęte oddzielnie). Tak mi się wydaje, że te 4 lata dotyczą wykonywania zawodu (a więc chyba działalności gospodarczej).

Ja mam właśnie problem, bo obydwaj radcy, u których pracuję, mają za mało prowadzenia działalności - jeden 2 lata, drugi 3 (niedługo). Ale kiedy zostali wpisani, to nie wiem, głupio mi pytać na razie Wiem, że jeden długo pracował u swojej patronki, ale nie wiem, czy już po wpisie na listę.

[NotreDame]

Kurcze, co do patrona u radców się nei orientuję zupełnie.

Co do starostów, miałam sama strasznych na studiach, ale na aplikację się nie dostali. W sumie wzięłam sprawy w swoje ręce - zawsze lubiłam mieć władzę w związku z czym zostałam v-ce starostą
Ja zaczęłam w piątek praktyki. DO czerwca sądy, we wrześniu prokuratury. Niestety poza umówieniem się na konkretne dni do sądu na razie nie doszłam, bo rozłożyła mnie choroba. Może w czwartek już pójdę. bo nie widzi mi się odrabiać całego tygodnia. Zajęcia jutro też odpuszczam.

[Petit_Papillon]

Nieśmiało witam, niestety jeszcze nie aplikantka, ale mam nadzieję, że we wrześniu zdam śpiewająco egzamin wstępny

[20160901857]

http://prawo.rp.pl/artykul/757739,99...adwokatem.html Widziałyście? Myślałam, że to nie przejdzie, a jednak wszystko idzie w tym kierunku.

[regularkate]

Widziałam, dzięki tej informacji mogłam się z ironią uśmiechnąć z samego rana

Co ja tam mogę wiedzieć, ale się wypowiem - jak dla mnie chybiony pomysł. Nie wnikałam w genezę tego projektu, mimo iż wiem, że wisiał od paru lat i adwokaci się przed nim mocno bronili, jednak wygląda, jakby idea została rzucona przez kogoś spoza zawodów prawniczych. Oddzielenie adwokatów od radców miało i ma swój powód i mimo że przeciętny klient nie rozróżnia jednych od drugich, ja nie chciałabym wrzucać do jednego wora specjalistów od cywila i gospodarczego oraz specjalistów od spraw karnych.

Podsumowując, gdybym chciała bawić się obroną, to wybierałabym się na aplikacje adwokacką. Niemniej jednak, dopóki radców nie będzie dotyczyła obrona z urzędu, jakoś szczególnie nie będę nad tą zmianą ubolewać

Moi pracodawcy mieli niezły ubaw rano pod wpływem tej wiadomości, tym bardziej, że jeden z nich jest umiarkowanym zwolennikiem, a drugi umiarkowanym przeciwnikiem

[Marwari]

Napisane przez regularkate

Widziałam, dzięki tej informacji mogłam się z ironią uśmiechnąć z samego rana

Co ja tam mogę wiedzieć, ale się wypowiem - jak dla mnie chybiony pomysł. Nie wnikałam w genezę tego projektu, mimo iż wiem, że wisiał od paru lat i adwokaci się przed nim mocno bronili, jednak wygląda, jakby idea została rzucona przez kogoś spoza zawodów prawniczych. Oddzielenie adwokatów od radców miało i ma swój powód i mimo że przeciętny klient nie rozróżnia jednych od drugich, ja nie chciałabym wrzucać do jednego wora specjalistów od cywila i gospodarczego oraz specjalistów od spraw karnych.

Podsumowując, gdybym chciała bawić się obroną, to wybierałabym się na aplikacje adwokacką. Niemniej jednak, dopóki radców nie będzie dotyczyła obrona z urzędu, jakoś szczególnie nie będę nad tą zmianą ubolewać

Moi pracodawcy mieli niezły ubaw rano pod wpływem tej wiadomości, tym bardziej, że jeden z nich jest umiarkowanym zwolennikiem, a drugi umiarkowanym przeciwnikiem

wiesz, nawet niektórzy adwokaci drżą przed urzędówkami z prawa karnego bo się tym nie zajmują

powinni się zdecydować... albo połączyć w końcu te zawody albo nie...

[NotreDame]

Czyżby wszystkie aplikantki był tak strasznie zajętę i zapracowane?
Opowiadajcie Babki, w końcu już ponad pół roku
Były pierwsze rozprawy kolokwia?

[radioheadka]

edit