egzamin prawo jazdy

[mm444]

Treść usunięta

[GagaFace]

Napisane przez sine.ira

Może z drugiego biegu próbowałaś ruszyć ? Albo za szybko puszczałaś sprzęgło i ci się silnik dusił ? Dojdź przyczyny, bo możesz znowu taki sam błąd popełnić następnym razem.

Swoją drogą, to nigdy nie pojmę tej całej napinki z prawem jazdy Przeżywają to ludziska jakby co najmniej o ich życie chodziło.

Przeżywają to bo trzeba zainwestować nie tylko czas ale i również pieniądze.
A z tym tekstem że ... jakby o ich życie chodziło, to można to zinterpretować dosłownie.
Wyjeżdżając autem na ulicę człowiek nie staje się niewidzialny ...
Bierzesz odpowiedzialność nie tylko za siebie ale i również za innych.
Także nie dziwię się że ludzie na kursach chcą się nauczyć prowadzić i zdać egzamin jak najlepiej ...

Zresztą ja tak przynajmniej mam.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez paolyn

próbuję, ale mam wrażenie ż ejetsem ostatnią sierotą. nic mi nie wychodzi. Każdemu 30h starcza,a teraz nie potrafię na spokojnie zrobić placu. nie mam kasy (i mi szkoda) na dodatkowe lekcje, egzaminy... boje się, że nawet jeśli jakimś cudem zdam, to i tak nie będę jeździć (

Po jakiego grzyba dalej to ciągniesz ?

Jeśli faktycznie Ci na tym zależy, to weź się w garść dziewczyno !
Ogarnij to wszystko ... I przestań się użalać nad sobą, bo to tylko pogarsza sprawę.

[201604181004]

Napisane przez mm444

Ruszyć można z każdego biegu

e? :d jak to

[sine.ira]

Napisane przez GagaFace

Przeżywają to bo trzeba zainwestować nie tylko czas ale i również pieniądze.
A z tym tekstem że ... jakby o ich życie chodziło, to można to zinterpretować dosłownie.
Wyjeżdżając autem na ulicę człowiek nie staje się niewidzialny ...
Bierzesz odpowiedzialność nie tylko za siebie ale i również za innych.
Także nie dziwię się że ludzie na kursach chcą się nauczyć prowadzić i zdać egzamin jak najlepiej ...
Zresztą ja tak przynajmniej mam.

Dziękuję za ten jakże pouczający wykład, jednakże chodziło mi o napinkę bardziej, bo ona właśnie - ta napinka sprawia, że człowiek przestaje racjonalnie myśleć i np. próbuje ruszać z innego biegu niż pierwszy na wzniesieniu

[201604181004]

No, tez nie rozumiem tej napinki. To przez stres robi się tyle błędów. To przecież totalnie nieracjonalne, ludzie mi mówią że prawko było gorsze niż matura.
NIŻ MATURA? :| egzamin do którego uczysz się całe życie i od którego zalezy czy dostaniesz się w terminie na wymarzone studia i tak dalej... Ja rozumiem matura, egzamin zawodowy, obrona pracy magisterskiej, ale prawo jazdy? Jakbym miała mozliwość że na studiach za egzamin płacę 100 zł i mogę go zdawać 150 razy do bólu póki mam kasę to w ogóle bym się nie stresowała. Owszem, kasa to kasa ale są gorsze rzeczy niż pieniądze.

[sine.ira]

Napisane przez drabineczka

No, tez nie rozumiem tej napinki. To przez stres robi się tyle błędów. To przecież totalnie nieracjonalne, ludzie mi mówią że prawko było gorsze niż matura.
NIŻ MATURA? :| egzamin do którego uczysz się całe życie i od którego zalezy czy dostaniesz się w terminie na wymarzone studia i tak dalej... Ja rozumiem matura, egzamin zawodowy, obrona pracy magisterskiej, ale prawo jazdy? Jakbym miała mozliwość że na studiach za egzamin płacę 100 zł i mogę go zdawać 150 razy do bólu póki mam kasę to w ogóle bym się nie stresowała. Owszem, kasa to kasa ale są gorsze rzeczy niż pieniądze.

No dokładnie. Moja znajoma kiedyś sraczki dostała przed egzaminem na prawko (z nerwów) i musiała przekładać termin
Przepraszam, ale ja tego nie ogarniam, a też jestem panikara i nerwus.

[mm444]

Treść usunięta

[sine.ira]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Na oblodzonej nawierzchni to faktycznie wskazane. W innych okolicznościach przyrody - mówiąc szczerze - nie próbowałam nigdy

[where_are_you]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Ty chyba chcesz samochód zajechać

[mm444]

Treść usunięta

[Visez]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Doczytałam że jdnak siedziałaś... to tym bardziej jestem w szoku, a z tym zminianiem biegów bez sprzegła to może nie skomentuję.. moja koleżanka tak w eLce rozwaliła skrzynię.. od razu poszedł na warsztat

[mm444]

Treść usunięta

[Visez]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Tak da się oczywiście, tylko trochę na zasadzie "wszystkie grzyby są jadalne tylko niektóre jeden raz".

[mm444]

Treść usunięta

[mala19881]

Nie kazdy musi miec prawo jazdy. Jesli sie boisz, stresujesz, zle czujesz za kolkiem, niepewnie to stwarzasz zagrozenie nie tylko dla siebie ale i dla innych. Stres towarzyszy temu egzaminowi chyba zawsze. Zdawalam na 2 kategorie, na pierwszym mialam rewolucje rzoladkowe ze stresu, na drugim az plakalam w samochodzie jadac do wordu, modlac sie by nie musiec juz tam wiecej wracac. Kierowca super nie jestem ale sie nie boje.

Moja mama ma panike przed jazda, robi cyrki co nie miara, zmienia pasy na rondzie i nawet o tym nie wie. Uwazam, ze takie osoby nie powinny jezdzic.

[niebieskie_oczko]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Niby tak, ale załóżmy, że autorka przełoży egzamin na marzec, jak będzie miała wyjeżdżone sporo godzin i nie będzie śniegu, zda....przyjdzie zima za rok i nie wsiądzie za kółko, bo będzie się bała śniegu, lodu, gołoledzi itp. (znam takie osoby, co typowo w zime porzucają auta, bo się boją), więc jak dla mnie najlepiej iść za ciosem.

[Visez]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

[niebieskie_oczko]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Ja rozumiem, że w sytuacji ostro kryzysowej, ale ot tak? Ostro....

[mm444]

Treść usunięta