Czy czujecie sie kobietami??

[hefalumpa]

bywa roznie,ale kobieta sie czuje - w sumie od dosyc niedawna, ale prawie (poza dniami kiedy przechodze kryzys swojej kobiecosci) 100%. bede jescze napewno dojrzewac i odkrywac coraz to nowe strony kobiecosci...hehe dluga jeszcze droga przedemna ;] bo mam dopiero (az) 24 latka

[Ally83]

Hmm, w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy zmieniło się w moim życiu tak wiele rzeczy, że na pewno mogę powiedzieć, że jestem inną osobą niż ta, co jakieś 2 lata temu. Inna w znaczeniu in plus . Te zmiany miały też wpływ na moje poczucie kobiecości, jestem bardziej dojrzała i samodzielna, dużo bardziej odpowiedzialna, ale są sytuacje, kiedy czuję się bezradna. Czuję się kobietą, ale wiem, że przede mną jeszcze wiele doświadczeń, które sprawią, że będę mogła to powiedzieć bardziej pewnym głosem . Tak jak pisała Akane: "prawdziwa dorosłość zaczyna się w chwili, w której trzeba zacząć na siebie zarabiać i brać odpowiedzialność za to, kim się jest i co się robi", więc na tym polu jeszcze trochę mi brakuje .

[noemi_kh]

Jak sobie pomyslę, że mam "dopiero" 22 lata i od roku jestem mężatką, od 6 lat jestem samodzielna, a od 5 lat mieszkam "na własny rachunek" i nie pamietam bym kiedykolwiek mogła beztrosko powierzyć swoje sprawy "dorosłym" to faktycznie czuję się kobietą. Tyle, że kobietą przedwcześnie dojrzałą.
Bo tak naprawdę widzę dużo potknięc w swoim życiu, wiele spraw mogłabym inaczej załatwić... chociaz moje życie nie poszło w złym kierunku.

Tak naprawdę poczuję sie dojrzała kiedy uświadomię sobie, że cele, które sobie w życiu wyznaczam są mądre, a sposób ich realizacji konsekwentny.

Może to śmieszne, ale czuję się zbyt zmęczona życiem żeby mieć dziecko... Nie cierpię na przewlekłe niezadowolenie z życia ale z drugiej strony po prostu mam świadomość ciężaru moich doświadczeń. Nie rozliczyłam się chyba z przeszłością...
Zresztą jako 14-latka wychowałam czworo dzieci i chyba wyczerpał mi sie instynkt macierzyński :P