W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII część XX

[emylka86]

Napisane przez Gabi2

Jagnna dzięki za opis jak poznać ze noworodek sie najada
Chyba niepotrzebnie panikuje

Co do nawalu, mozna sobie ulżyć najlepiej własnie ściągnąć ale oby nie robic tego często w pierwszych dwoch tygodniach bo to podobno sygnał do mózgu ze są trojaczki ja planuje wielkie odciaganie na niedziele bo idziemy do teściów

Dzisiaj zakupilismy i ubralismy mała choinkę i zrobiło sie świąteczne

Ja ze słodyczy jem tylko herbatniki w hurtowych ilościach a dzisiaj kupiłam jakieś ciasteczka zbożowe z płatkami owsianymi, rafaello byłabym sie, ale wydaje mi sie ze jedno nie zaszkodzi

hym, no to na razie nie sciągam, w przyszłym tygodniu jak już, na razie okłady będą musiały wystarczyć.
dziękuję za rady

Napisane przez dzika_kaka

Ja już sama nie wiem co chcę
Ale dzisiaj sobie zaplanowałam kebaba+prasowanie+przysia dy+sex. Znając życie nic z tego więc nie bój żaby Poza tym co Ty mi tu wypominasz jak sama se uaktywniasz przepowiadacze hęu

ambitne plany... ale proszę mi nie gadac o kekabach bo ja od porodu niedożywiona ; p a w ogóle miałam w poniedziałek ostatni raz coś tak zdrowego zjeść i co urodziłam ; p hehe

Napisane przez AnitkaKotek

hej moje drogie koleżanki.
Nawet nie wiedzialam ze jestem poszukiwana;]

Wrocilam!!!

Pomiętacie jeszcze spragnionego sexu zboczucha?

A gdzie prowokator? Jasiowa
Boże jak ja sie za Wami stesknilam <placze>

A wiec Wam opowiem ...
Jak dojechałam do niemiec zaraz bylam umowiona na wizyte
i tak chodzilam do 4 listopada, postanowiono ze 11 listop zaczną
wywolywac mojego uparciucha.
w szpitalu w Mindelhaim bylam w niedziele 11 listp o 9.00
dostalam "koktajl" i caly dzien chodzilam ok 16 mialam skurcze
co 4 minuty lecz niestety ok 18 uspokoilo sie wszystko.
W nocy ok 2 przeszywający bol co 10 minut ok 8 rano bol silniejszy
skorcze dalej co 10 minut dosc bolące lekarz stwierdzil ze
2 cm rozwarcia to sie rozplakalam ;(
0 9 dostalam kroplowke i w koszmarnych bolach o godz 12.01
Urodzil sie Kacper Eugeniusz Wykret z wagą UWAGA 4.200
dostal 10 pt caly i zdrowy, ale niestety koszmar sie nie skonczyl
poniewaz nie chcial ssac nastepnego ranka dostal gorączki okazalo sie
ze mial infekcje krwi oraz byl przeziebiony.
Zabrali mi synka do innego szpitala ok 70 km dalej do Memingen
zrobili mu badania na rotawirusy oraz czy to nie sepsa.
Naszczescie i dzieki Bogu wszystko sie uspokoilo i po 10 dniach
Kacperek wyszedl do domu;]

To byl koszmar nie bylo kolo mnie mojej mamy, ktorej mi bardzo brakowalo jedynie maz ktory sie spisal na medal i upierdliwy
ojciec myslalam ze to sie nigdy nie skonczy...
a co do porodu to nie popękalam ani mnie nawet nie nacieli.

Ciesze sie ze moglam sie wkoncu wygadac. <placze>
Dzis jestesmy juz w Polsce i jestem najszczesliwsza mamą dwojki dzieci
na swiecie;] walczymy z kolkami ktore sa koszmarne ale dajemy rade;]

hej!!! to dobrze, że wszystko dobrze się skończyło. witamy małego Kacperka! : ) i ciebie znów : )







---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

a w ogóle zaliczyliśmy dziś pierwszą kąpiel, ależ był wrzask... kurcze nie wiem dlaczego woda ok, sprawdzana na łokieć, mały w pieluszce... nie wiem co mu się nie podobało ;/
później pojadł uwaga 15 minut! a teraz śpi sobie moje słoneczko!

[evvelina88]

melduję się i ja z pozdrowieniami dla wszystkich mam i ciężarówek.

[Dojotka1987]

Napisane przez emylka86

a w ogóle zaliczyliśmy dziś pierwszą kąpiel, ależ był wrzask... kurcze nie wiem dlaczego woda ok, sprawdzana na łokieć, mały w pieluszce... nie wiem co mu się nie podobało ;/
później pojadł uwaga 15 minut! a teraz śpi sobie moje słoneczko!

juz po kapaniu?? to o ktorej godzinie sie kapiecie??

[jagnna]

Napisane przez emylka86

a w ogóle zaliczyliśmy dziś pierwszą kąpiel, ależ był wrzask... kurcze nie wiem dlaczego woda ok, sprawdzana na łokieć, mały w pieluszce... nie wiem co mu się nie podobało ;/
później pojadł uwaga 15 minut! a teraz śpi sobie moje słoneczko!

może woda nie taka? Każdy człowiek ma swoje upodobania: M kąpie sie praktycznie we wrzątku, ja muszę mieć ciepło-chłodną wodę. Może wasz już od małego ma określone stanowisko i nie zamierza na żadne kompromisy chodzić

A co do niedożywienia - liczę że też to będę czuć, bo póki co przesadzam z żarłocznością

[Sola1]

Napisane przez emylka86

a w ogóle zaliczyliśmy dziś pierwszą kąpiel, ależ był wrzask... kurcze nie wiem dlaczego woda ok, sprawdzana na łokieć, mały w pieluszce... nie wiem co mu się nie podobało ;/
później pojadł uwaga 15 minut! a teraz śpi sobie moje słoneczko!

Ja już pisałam wcześniej, że u mojej Izy zalecana temperatura wody ( tj. na termometrze do kąpieli) była za chłodna. Jak zaczęłam robić cieplejszą wodę to jest spokój.
Ostatnio zauważyłam, że przyczyna tego może być taka, że w tych wanienkach woda bardzo szybko się wychładza.

Kąpałaś małego w pieluszce?

Napisane przez Dojotka1987

juz po kapaniu?? to o ktorej godzinie sie kapiecie??

Ja to kąpię koło 21. Być może trochę za późno, ale ona wcześniej zwykle wcześniej robi coś niecoś i i tak trzeba byłoby ją umyć, a poza tym po kąpaniu najdłużej śpi, więc przy okazji ja też mogę się położyć jak jestem zmęczona.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez jagnna

A co do niedożywienia - liczę że też to będę czuć, bo póki co przesadzam z żarłocznością

A ja tęsknię za czasami, kiedy dostawałam niemalże orgazmu na widok jedzenia

[Dojotka1987]

ja kapie w 39 w 40 ja uwielbiam goraco wode;p a moj synek chyba tez bo nigdy nie placze przy kapaniu (no chyba ze go sama kapie, to wtedy kurde jojcy;/)

[emylka86]

dziś troszkę wcześniej ok 18.30, ale była moja mama i chciałam by nam pomogła jakby co... od jutra będziemy się kąpać ok 19.30 bo mały mi i tak codziennie ok 20 spać już chodzi... więc będzie odpowiednio...

[Gabi2]

anitko witaj, gratulacje, współczuje przeżyć, ale to juz za Wami

My wczoraj zrobiliśmy cieplejsza wode, lezaczek..hmm dla noworodka spoko, i chyba była lepiej najedzona niz ostatnio i prawie nie płakała
Za to teraz z nią walczymy całe popołudnie...co chwila cos i nie chce iść spac, fakt ze wlaczylismy film i jak zaczęli strzelać to chyba sie obudziła przez to, ale odkurzacz jakoś jej nie przeszkadzał

[emylka86]

a to kąpiecie po jedzeniu?

[Sola1]

Napisane przez Gabi2

anitko witaj, gratulacje, współczuje przeżyć, ale to juz za Wami

My wczoraj zrobiliśmy cieplejsza wode, lezaczek..hmm dla noworodka spoko, i chyba była lepiej najedzona niz ostatnio i prawie nie płakała
Za to teraz z nią walczymy całe popołudnie...co chwila cos i nie chce iść spac, fakt ze wlaczylismy film i jak zaczęli strzelać to chyba sie obudziła przez to, ale odkurzacz jakoś jej nie przeszkadzał

Może zwiększa się jej aktywność życiowa. Moja też dzisiaj nie spała gdzieś od 16-ej. Usnęła dopiero niedawno. Chyba musimy się do tego przyzwyczaić. Ja póki co cieszę się, że te godziny aktywności nie przypadają na środek nocy

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez emylka86

a to kąpiecie po jedzeniu?

Ja staram się kąpać przed jedzeniem, ale wiadomo jak dziecko płacze, bo jest głodne to najpierw daję jeść.

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Ciekawe czy teraz w piątek będzie koniec świata?

[AnitkaKotek]

Dziekuje wszystkim za mile powitanie
w Polsce zostaje do polowy lutego tak sie dogadałam z meżem;]
potem przyjade na swieta Wielkiejnocy i tez troche zostane.

My kąpiemy sie zazwyczaj ok 19.30 i o 20 butla i spanie.
Tylko, ze dzis kolka meczyła Kacperka strasznie i spal przez
caly dzien moze ze 2 godziny wiec o 18 byl wykąpany i o 19 juz spal.

Kurcze dzis u lekarza byliśmy i przepisal DEBRIDAT, tylko jakos dziwnie z dawkowaniem bo mowil ze przy kazdej kolce mam mu podac jak on kolkuje
caly czas;( a w necie przeczytalam ze powinno sie 2x2,5 wiec jak w koncu?
ktoraś z Was podaje do swojemu dziecku?

[dorcia2120]

hej dziewczyny ja tylko na krótka chwilę, powiedzieć tylko co u lekarza.
KTG w normie. Mała jak zawsze dała popis. Mam pilnować ruchów małej. gdyby cos nie tak to od razu mam iść na ktg, jeśli swędzenie się nasili to mam sie zgłosić do lekarza lub na IP i od razu pod nóż pójdę.
Dzis łapały mnie skurcze nie regularne ale juz przeszły- jak na razie. Został mi tylko bolący kręgosłup ale to zapewne przez to że się troche nadreptałam po mieście i nic nie kupiłam .
Przyszła mi gzis paczka z baldachimem ale na adres moich rodziców. więc pokarze go zapewne dopiero w sobotę. Jutro dopiera mój przywiezie a w piatek mam znowu do lekarza sie zgłosić.

[musso4]

jestem i ja

[jagnna]

Napisane przez Sola1

A ja tęsknię za czasami, kiedy dostawałam niemalże orgazmu na widok jedzenia

Ja bym chciała zeby się skończyły, bo to już przestaje być zabawne

Napisane przez Dojotka1987

ja kapie w 39 w 40 ja uwielbiam goraco wode;p a moj synek chyba tez bo nigdy nie placze przy kapaniu (no chyba ze go sama kapie, to wtedy kurde jojcy;/)

Bo się przyzwyczaił do ciebie przez te 9 m-cy, i teraz by chciał też cały czas z przy tobie bliziutko byc

dorcia2120 super że po wizycie wszystko jest dobrze
Czekam na fotkę baldachimu Miałam kupić ochraniacz na łóżeczko, ale sie nie potrafiłam zdecydować i nie kupiłam żadnego Ale póki co i tak bym nie zakładała, żeby sobie małą podglądać przez szczebelki.
A z niusów - podobno mi brzuch opadł
Nie wierze już nikomu

[Gabi2]

Napisane przez dorcia2120

hej dziewczyny ja tylko na krótka chwilę, powiedzieć tylko co u lekarza.
KTG w normie. Mała jak zawsze dała popis. Mam pilnować ruchów małej. gdyby cos nie tak to od razu mam iść na ktg, jeśli swędzenie się nasili to mam sie zgłosić do lekarza lub na IP i od razu pod nóż pójdę.
Dzis łapały mnie skurcze nie regularne ale juz przeszły- jak na razie. Został mi tylko bolący kręgosłup ale to zapewne przez to że się troche nadreptałam po mieście i nic nie kupiłam .
Przyszła mi gzis paczka z baldachimem ale na adres moich rodziców. więc pokarze go zapewne dopiero w sobotę. Jutro dopiera mój przywiezie a w piatek mam znowu do lekarza sie zgłosić.

Najwazniejsze ze jesteś pod opieka

Czytałam ze kąpiel powinna być ok pól do godziny po posiłku zeby dziecko nie było głodne ale tez nie od razu po

Zjadlabym cos kurcze ale co tu zjesc....maz wyzera pistacje których nie zdążyłam zjesc

[ImmortalWoman]

jestem

hey kochane!

Nie wiem jak to jest możliwe ale nie da rady posiedzieć na kompie jestem już po takich tyłach że szok aż mi przykro że nie wiem co się tu dzieje :/

[dorcia2120]

brzuch i mi opadł i to obsuną się aż od góry. Dobra mykam sie kapać bo mój juz mnie męczy by jechać na cesarkę bo trochę sie drapie. Po tym co już przesliśmy nie pomyślałabym że mógłby on tak się zachowywać. Co dzięn pyta sie kiedy urodzę, Minionej nocy udawał płaczące dziecko, potrafi stanąc koło łóżeczka spojrzec na mnie i powiedzieć że chce zabaczyć nas obydwie leżące na łózku. Gdy byłam w szpitalu, mocno mnie przytulił i wyszeptał " chcę mieć was obydwie juz w domu" myslałam że się rozpłacze tam .

dobra mykam . Będę jutro chyba że w nocy sie rozpadne hehe

[kia_mia]

☠☠☠.. Bylam juz u anestezjologa, wszystko podpisalam, wszystko wytłumaczyl, tablety jakies na wieczór mam dostac a na obchodzie pajac jakis ze on nie podejmie sam decyzji i z rana sie dowiemy przed samym cieciem... No co za ludzie... Ale skoro dostaniemy te tablety to raczej bedzie.... Juz tztowi zadzwoniłam i caly posrany jest hahaha musi kupic pampersy i chusteczki to taki zdenerwowany byl ze na kartce zapisywal hahahaha lece sie okapac bo i mam nadzieje ze jednak to bedzie jutro bo jak nie to zabijeeeeeee !!! jak wroce to ponadrabiam

[jagnna]

Napisane przez musso4

jestem i ja

hej

Potrzebuję porady. Wybitnie nie-ciążowej i nie-mamusiowej.
Poszukuję jakieś fajnego zapachu. Moje ukochane perfumy, albo kosztują po 300zł (nie dam i tyle) albo zakańczają produkcję
Proszę o polecenie jakichś fajnych perfum
Ulubieńce moje to: Amor AMor z Cacharel i J'ador Diora. Czyli generalnie na słodko lubię. Zapach ideał mój to owocowo-kwiatowy, albo owocowy-korzenny (drzewny??) kiedyś kupowałam Currarę - JungleFever w rossmanie ale zaprzestali produkcji
Proszę o podanie jakichś najs perfumków cobym mogła pójść, poprosić o coś konkretnego do powąchania i żebym nie wydała na to majątku
Senkju from the mountain

[ImmortalWoman]

w ogóle to u nas w miarę dobrze.... tylko pojawił się problem z chodzeniem... znów ten cholerny ból pachwiny i spojenia łonowego... jeśli nie przejdzie do 2 tyg. to jedynie ortopeda mi pomoże... no ale zobaczymy co z tego wyniknie... była dzisiaj u mnie położna- fajnie że się zapowiedziała miła kobieta ale przyszła w najmniej odpowiedim momencie...

Mój kokosek strasznie kochany... ale wiecie co? tak strasznie tęsknię za brzuszkiem

[Gabi2]

Jagnna dla mnie najlepsze i najslodsze są escady

[Sola1]

Napisane przez dorcia2120

hej dziewczyny ja tylko na krótka chwilę, powiedzieć tylko co u lekarza.
KTG w normie. Mała jak zawsze dała popis. Mam pilnować ruchów małej. gdyby cos nie tak to od razu mam iść na ktg, jeśli swędzenie się nasili to mam sie zgłosić do lekarza lub na IP i od razu pod nóż pójdę.
Dzis łapały mnie skurcze nie regularne ale juz przeszły- jak na razie. Został mi tylko bolący kręgosłup ale to zapewne przez to że się troche nadreptałam po mieście i nic nie kupiłam .
Przyszła mi gzis paczka z baldachimem ale na adres moich rodziców. więc pokarze go zapewne dopiero w sobotę. Jutro dopiera mój przywiezie a w piatek mam znowu do lekarza sie zgłosić.

To super, że u Was wszystko w porządku

Napisane przez kia_mia

☠☠☠.. Bylam juz u anestezjologa, wszystko podpisalam, wszystko wytłumaczyl, tablety jakies na wieczór mam dostac a na obchodzie pajac jakis ze on nie podejmie sam decyzji i z rana sie dowiemy przed samym cieciem... No co za ludzie... Ale skoro dostaniemy te tablety to raczej bedzie.... Juz tztowi zadzwoniłam i caly posrany jest hahaha musi kupic pampersy i chusteczki to taki zdenerwowany byl ze na kartce zapisywal hahahaha lece sie okapac bo i mam nadzieje ze jednak to bedzie jutro bo jak nie to zabijeeeeeee !!! jak wroce to ponadrabiam

Kia -plizzzzzz nie przeklinaj, bo zbanują Cię jak naszą Micię i będziemy mogły gadać tylko Morsem

Jak napisałaś o tabletach to sobie wyobraziłam urządzenie, a nie pigułki do łykania i zastanawiałam się o co chodzi

Trzymam kciuki za akcję

[jagnna]

Napisane przez ImmortalWoman

jestem

hey kochane!

Nie wiem jak to jest możliwe ale nie da rady posiedzieć na kompie jestem już po takich tyłach że szok aż mi przykro że nie wiem co się tu dzieje :/

Napisane przez dorcia2120

brzuch i mi opadł i to obsuną się aż od góry. Dobra mykam sie kapać bo mój juz mnie męczy by jechać na cesarkę bo trochę sie drapie. Po tym co już przesliśmy nie pomyślałabym że mógłby on tak się zachowywać. Co dzięn pyta sie kiedy urodzę, Minionej nocy udawał płaczące dziecko, potrafi stanąc koło łóżeczka spojrzec na mnie i powiedzieć że chce zabaczyć nas obydwie leżące na łózku. Gdy byłam w szpitalu, mocno mnie przytulił i wyszeptał " chcę mieć was obydwie juz w domu" myslałam że się rozpłacze tam .

dobra mykam . Będę jutro chyba że w nocy sie rozpadne hehe

Ale że co... ze serio dziś jedziecie na cc? Czy tylko nadzieję dajesz na dzidziola nowego

Napisane przez kia_mia

☠☠☠.. Bylam juz u anestezjologa, wszystko podpisalam, wszystko wytłumaczyl, tablety jakies na wieczór mam dostac a na obchodzie pajac jakis ze on nie podejmie sam decyzji i z rana sie dowiemy przed samym cieciem... No co za ludzie... Ale skoro dostaniemy te tablety to raczej bedzie.... Juz tztowi zadzwoniłam i caly posrany jest hahaha musi kupic pampersy i chusteczki to taki zdenerwowany byl ze na kartce zapisywal hahahaha lece sie okapac bo i mam nadzieje ze jednak to bedzie jutro bo jak nie to zabijeeeeeee !!! jak wroce to ponadrabiam

O ludzie.
Weekend się zbliża więc będą i dzieci
Jak to mówią - środa minie, tydzień zginie

Napisane przez ImmortalWoman

w ogóle to u nas w miarę dobrze.... tylko pojawił się problem z chodzeniem... znów ten cholerny ból pachwiny i spojenia łonowego... jeśli nie przejdzie do 2 tyg. to jedynie ortopeda mi pomoże... no ale zobaczymy co z tego wyniknie... była dzisiaj u mnie położna- fajnie że się zapowiedziała miła kobieta ale przyszła w najmniej odpowiedim momencie...

Mój kokosek strasznie kochany... ale wiecie co? tak strasznie tęsknię za brzuszkiem

Może przejdzie i obejdzie się bez żadnych dodatkowych atrakcji
Ja dziś właśnie stwierdziłam,że chyba nie chcę jeszcze rodzić i mogę tak z brzucholem chodzić cały czas Mogę zostać etatowym słoniątkiem

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez Sola1

Jak napisałaś o tabletach to sobie wyobraziłam urządzenie, a nie pigułki do łykania i zastanawiałam się o co chodzi

[musso4]

Napisane przez jagnna

Jak to mówią - środa minie, tydzień zginie

teraz na czasie: piątek minie, świat zginie

[ImmortalWoman]

Napisane przez Gabi2

Jagnna dla mnie najlepsze i najslodsze są escady

taaaak mam jedną ale to z FM Group sobie zamawiałam hehe ja wogóle większość perfum mam z katalogów

Padam na twarz.. a tu nic nie zrobione.... j gdzie en błogi czas gdy sie siedziało przed kompem i narzekało

[Gabi2]

Zrobiłam sobie własnie maseczke, ale śmierdzi bleeee , dobrze ze to jedna saszetka

[jagnna]

Napisane przez musso4

teraz na czasie: piątek minie, świat zginie

ciekawe czy urodze przed końcem świata

Napisane przez ImmortalWoman

taaaak mam jedną ale to z FM Group sobie zamawiałam hehe ja wogóle większość perfum mam z katalogów

Padam na twarz.. a tu nic nie zrobione.... j gdzie en błogi czas gdy sie siedziało przed kompem i narzekało

O taką właśnie kategorię cenową mi chodziło
Ja się swoim delektuję. W dodatku moja mama zakończyła karierę zawodową, więc nawet gotować nie muszę Dziwnie mi z tym

[dzika_kaka]

Napisane przez emylka86

ambitne plany... ale proszę mi nie gadac o kekabach bo ja od porodu niedożywiona ; p a w ogóle miałam w poniedziałek ostatni raz coś tak zdrowego zjeść i co urodziłam ; p hehe

Wy macie dzieci obok i głód w oczach a my mamy dzieci w brzuchach i kebaby w paszczach

Napisane przez Sola1

Ciekawe czy teraz w piątek będzie koniec świata?

Ej nie no... ja mam rodzić...

Napisane przez dorcia2120

hej dziewczyny ja tylko na krótka chwilę, powiedzieć tylko co u lekarza.
KTG w normie. Mała jak zawsze dała popis. Mam pilnować ruchów małej. gdyby cos nie tak to od razu mam iść na ktg, jeśli swędzenie się nasili to mam sie zgłosić do lekarza lub na IP i od razu pod nóż pójdę.
Dzis łapały mnie skurcze nie regularne ale juz przeszły- jak na razie. Został mi tylko bolący kręgosłup ale to zapewne przez to że się troche nadreptałam po mieście i nic nie kupiłam .
Przyszła mi gzis paczka z baldachimem ale na adres moich rodziców. więc pokarze go zapewne dopiero w sobotę. Jutro dopiera mój przywiezie a w piatek mam znowu do lekarza sie zgłosić.

Trzymaj się dzielnie i nie rozpadaj za wcześnie!

Napisane przez kia_mia

☠☠☠.. Bylam juz u anestezjologa, wszystko podpisalam, wszystko wytłumaczyl, tablety jakies na wieczór mam dostac a na obchodzie pajac jakis ze on nie podejmie sam decyzji i z rana sie dowiemy przed samym cieciem... No co za ludzie... Ale skoro dostaniemy te tablety to raczej bedzie.... Juz tztowi zadzwoniłam i caly posrany jest hahaha musi kupic pampersy i chusteczki to taki zdenerwowany byl ze na kartce zapisywal hahahaha lece sie okapac bo i mam nadzieje ze jednak to bedzie jutro bo jak nie to zabijeeeeeee !!! jak wroce to ponadrabiam

No to cioteczki trzymają kciuki żeby Cię jutro chlaśli

Napisane przez jagnna

Ulubieńce moje to: Amor AMor z Cacharel

To jest mój zapach życia
Teraz se od mikołaja zażyczyłam Lacoste pour femme ale on trochę odbiega od cacharelowych nut. Za to koleżanka pachniała mi ostatnio Lancome La Vie Est Belle i to taki zapach ze słodszych jest i jest obłędny, idź się sztachnij do jakiej sifory... ino jeden minus - to jest nju prodakt więc cena duża

Napisane przez ImmortalWoman

Mój kokosek strasznie kochany... ale wiecie co? tak strasznie tęsknię za brzuszkiem

Pfff a przypomnieć Ci jak narzekałaś... ?

Napisane przez ImmortalWoman

aż mi przykro że nie wiem co się tu dzieje :/

Nic się nie dzieje, zastój mamy, patrz nazwa wątku...


Kebab to pic na wodę.
Nawet ten ostry. Zero reakcji. Chyba mam jakiś stalowy żołądek a moje dziecko lubi jechać na hardkorowym żarciu bo się tylko wierci w te i nazad. Aż mnie zdemotywowała do prasowania.

[Sola1]

Napisane przez dzika_kaka

Wy macie dzieci obok i głód w oczach a my mamy dzieci w brzuchach i kebaby w paszczach

Napisane przez dzika_kaka

To jest mój zapach życia
Teraz se od mikołaja zażyczyłam Lacoste pour femme ale on trochę odbiega od cacharelowych nut. Za to koleżanka pachniała mi ostatnio Lancome La Vie Est Belle i to taki zapach ze słodszych jest i jest obłędny, idź się sztachnij do jakiej sifory... ino jeden minus - to jest nju prodakt więc cena duża

Ja to ostatnio czym bym się nie psiknęła to i tak mam wrażenie, że pachnę mlekiem. Młodej zawsze gdzieś się uleje. Niby od razu to zapieram, ale i tak mam wrażenie, że ten zapach pozostaje

Także Jagnna jakbyś potrzebowała wersję bardzo ekonomiczną to polecam częściowo przetrawione ( albo w ogóle ) mleko przez noworodka - zapach słodki jak lubisz

Napisane przez dzika_kaka

Kebab to pic na wodę.
Nawet ten ostry. Zero reakcji. Chyba mam jakiś stalowy żołądek a moje dziecko lubi jechać na hardkorowym żarciu bo się tylko wierci w te i nazad. Aż mnie zdemotywowała do prasowania.

O żesz Ty kobieto - wytrzymaj cierpliwie do tego piątku i skup się na delektowaniu smakiem, bo nic z tego nie będzie

[jagnna]

Napisane przez Gabi2

Zrobiłam sobie własnie maseczke, ale śmierdzi bleeee , dobrze ze to jedna saszetka

oo maseczkaa... choć po moim ostatnim maseczkowym wybryku trochę się boję.. Ale jakbym inną zrobiła to jak myslicie.. zburaczeję na twarzy?

Napisane przez dzika_kaka

Wy macie dzieci obok i głód w oczach a my mamy dzieci w brzuchach i kebaby w paszczach
...
To jest mój zapach życia
Teraz se od mikołaja zażyczyłam Lacoste pour femme ale on trochę odbiega od cacharelowych nut. Za to koleżanka pachniała mi ostatnio Lancome La Vie Est Belle i to taki zapach ze słodszych jest i jest obłędny, idź się sztachnij do jakiej sifory... ino jeden minus - to jest nju prodakt więc cena duża
...

Kebab to pic na wodę.
Nawet ten ostry. Zero reakcji. Chyba mam jakiś stalowy żołądek a moje dziecko lubi jechać na hardkorowym żarciu bo się tylko wierci w te i nazad. Aż mnie zdemotywowała do prasowania.

W daglasach i siforach wolałabym nie kupowac, bo mnie tam ceny odstraszają. Więc lepiej dla mnie żebym tam akurat zapachu nie znalazła...
Odnośnie kebabów. Tak sobie pomyślałam: zrobiłam listę rzeczy do zjedzenia przed porodem i nie odfajkowałam tam jeszcze wszystkiego. Może Szkrabina na to czeka? na koniec mojej syfsko-żarciowej listy?