Dlaczego tyle krytyki? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-02, 21:14   #31
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Stokrotko, to prawda co piszesz. A tak się nad tym zastanawiałam i dochodzę do wniosku, że jakby nie presja społeczna na karmienie piersią, to kobiety nie musiałyby "wyszukiwać" sobie powodów, dla których karmić naturalnie nie będą.

I właśnie z 1 str kampanie na temat karmienia,a z 2 str położne wmuszające w noworodki sztuczne mleko i wmawiające świeżo upieczonym matkom, że one pokarmu nie mają!

Przyznam szczerze, że choć byłam uzbrojona w wiedzę, to i tak pod wpływem licznych komentarzy zewnętrznych (zwłaszcza ze strony starszych kobiet) zwątpiłam przez chwilę w swoje możliwości wykarmienia piersią....Ale nie poddałam się, butelki nie podałam, dziecko wykarmiłam i karmię nadal! Ale fakt, lekko nie było z takim podejściem najbliższego otoczenia....

Presja społeczna jest na wiele rzeczy ale kazdy posiada wolną wolę,rozum i sumienie - po to,zeby się tym kierować. Powtórze się - jesli ktoś wybierze mm jako najlepsze dla dziecka i jest tego w 100% pewnien to co go interesuje zdanie jakiejś Iksińskiej?

W szpitalach brakuje wykwalifikowanego presonelu....albo inaczej. Brakuje personelu z dobrym doświadczeniem. Większośc połoznych ma doswiadczenia butlowe ,nie piersiowe - i mimo wtłocznej jakiejs tam wiedzy - niewiele umieją pomoc.

Początki miałysmy podobne


I tak mi przyszło do głowy - u nas z kp robi się jakąś magię ,czary -mary. Promuje się kp ale jakoś tak...medycznie? Widziałam kiedyś kampanie społeczną z jakiegoś chyba latynoskiego kraju. Przyjemna muzyka i karmiące mamy,w fajnych ujęciach,spot czarno-biały,klimatyczny. Mamy takie,jakie sa naprawdę ,młodsze starsze...dzieci w roznym wieku. Chciałabym takie coś zobaczyć w PL.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2013-01-02 o 21:17
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 21:15   #32
irmith
Wtajemniczenie
 
Avatar irmith
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: miasto morza i marzeń..
Wiadomości: 2 969
GG do irmith
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Ewelajno ...ja tak sobie myslę,ze w kwestii rezygnacji z kamrmienia trzeba mieć nieco jaj,zeby się przyznać przed samą sobą chocby,ze się nie chciało,odpuściło z takich czy innych powodów...ale zamiast tego najczesciej słychac "miałam za mało pokarmu " itp. Język mnie świerzbi i odpowiadam zwykle,ze mozna karmic wtedy systemem mieszanym
Enter ja karmiłam córę 9 pełnych miesięcy z użyciem laktatora bo mam lipne brodawki, na początku mleka sciągałam na pół jednego karmienia tylko i tak walczyłam aż każdy mówił poddaj się i przejdź na MM (wcześniej słyszałam że jestem potwór że nie karmię swojego dziecka) ale ja z tych co to lubią się wysilić i tym sposobem nawał mleczny zaliczyłam w wieku 5mcy dziecka taki że szukałam mam potrzebujących mleczka ważne jest żeby mama wiedziała że chce bo wtedy może inaczej nie ma co się szarpać.
__________________
Martusieńka 11.10.2011
Szymon16.07.2013

Magdalenka 5.11.2014

i wystarczy nam tego miodu
irmith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 21:19   #33
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez irmith Pokaż wiadomość
Enter ja karmiłam córę 9 pełnych miesięcy z użyciem laktatora bo mam lipne brodawki, na początku mleka sciągałam na pół jednego karmienia tylko i tak walczyłam aż każdy mówił poddaj się i przejdź na MM (wcześniej słyszałam że jestem potwór że nie karmię swojego dziecka) ale ja z tych co to lubią się wysilić i tym sposobem nawał mleczny zaliczyłam w wieku 5mcy dziecka taki że szukałam mam potrzebujących mleczka ważne jest żeby mama wiedziała że chce bo wtedy może inaczej nie ma co się szarpać.

respekt podziwiam wszytskie mamy karmiące piersią inaczej
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 21:27   #34
irmith
Wtajemniczenie
 
Avatar irmith
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: miasto morza i marzeń..
Wiadomości: 2 969
GG do irmith
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Wiesz ja z tych co to lubią sie umęczyć ale w życiu nie powiedziałam żadnej koleżance że poród cc to nie poród a mm to nie mleko. Ja miałam mega baby bluesa bardzo długo i wiem że młode mamy trzeba wspierać jeśli tylko nie robią krzywdy dziecku. Żeby nie było to takie karmienie zalecam tylko chorym psychicznie ja sama nie wiedziałam za co się biorę.
__________________
Martusieńka 11.10.2011
Szymon16.07.2013

Magdalenka 5.11.2014

i wystarczy nam tego miodu
irmith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 21:37   #35
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez irmith Pokaż wiadomość
Wiesz ja z tych co to lubią sie umęczyć ale w życiu nie powiedziałam żadnej koleżance że poród cc to nie poród a mm to nie mleko.
nie no,tego tez bym nikomu nie powiedziala -bo to nie prawda

Jednak ciągle wybranie mm (od urodzenia) z powodu widzimisię uwazam za głupotę.

Druga sprawa -krzywda dziecka to tez kwestia względna. Chocby w przypadku tego mleka - mama ma prawo wybrać sposób kamrienia. A dziecko ma prawo dostać to co najlepsze. I jak tu rozstrzygać czyje prawo 'większe'?
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 22:04   #36
irmith
Wtajemniczenie
 
Avatar irmith
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: miasto morza i marzeń..
Wiadomości: 2 969
GG do irmith
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

No ja tez nie pochwalam wymówek że mój biust będzie brzydko wyglądał itp

No właśnie czyje prawo większe? Ja myślę że dziecku powinno się dać to co najlepsze czyli naturalne, a to że dziecko się nie najada to też wymówka. Na początku pewnie tak bo niby skąd piersi mają wiedzieć ile mają produkować ale nad tym da się popracować. Ja miałam szczęście znaleźć wspaniałą prywatną pomoc laktacyjną która mi wiele wytłumaczyła. Bo właśnie te pseudo pomoce laktacyjne w szpitalu nie mają zwykle pojęcia o tym temacie.
__________________
Martusieńka 11.10.2011
Szymon16.07.2013

Magdalenka 5.11.2014

i wystarczy nam tego miodu
irmith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 23:35   #37
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez malpeczka85 Pokaż wiadomość
hehe i zaczyna się to o czym pisała autorka w pierwszym poście
jak mi powiesz gdzie jadem poplułam zrobie Ci swetr na drutach
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-03, 08:32   #38
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Karmienie piersia mowicie... Poczatek wspominam okropnie. Jeszcze w szpitalu zapieralam sie, ze nie bede karmila piersia, ze od razu maja podac mm. Mala plranila mi brodawki w poerwszej godzinie zycia tak, ze mysl przystawienia jej ponownie powodowala ciarki na plecach. Ale mowilam sobie ze siara to odpornosc, ze daje swojemu dziecku cos cennego. Pokarm pojawil sie w trzeciej dobie, zaczal sie nawal, bol piersi, zastoje. Cierpialam strasznie. Dokarmialam mm, sciagalam mleko tak dlugo jak dlugo mialam krwawiace brodawki.
Z kazdym dniem bylo lepiej az karmienie piersia stalo sie przyjemnosia.
Nigdy nie stosowalam zadnej diety. Umiar we wszystkim.
Ostatnio mam wrazenie ze znajomi traktuja mnie jak kosmitke bo nadal karmie piersia. Cora ma 9,5 m-ca.
Mmiewalam chwile zwatpienia, mialam ochote skonczyc z karmieniem.
Karmoenie naturalne ma sporo zalet ale jak wszystko ma tez wady. Butla tez ma wady mimo swoich zalet. Nie ma zlotego srodka. Kazda mama hce jak najlepiej dla swojego dziecka i obojetnie jakie ma powody dla wybranego sposobu karmienoa wypada to uszanowac.


Z kolei nigdy nie zrozumiem "zachcianki" na cc. Nie potepiam kobiet decydujacych sie na ciecie cesarskie z wlasnegi widzi mi sie ale zwyczajnie nie rozumiem. Sama balam sie porodu naturalnego, bylam swiadoma tego co moze soe stac. Na mysl o porodzie sn robilo mi sie slabo. Ale mam dobre wspomnienia z porodowki i wszyscy robia duze oczy jak mowie ze wolalabym rodzic niz isc do dentysty

Krytyka na czyjes poczynania wlacza mi sie gdy czytam o bzdurach wyssanych z palcach, o chorych skrajnosciach czy ogolnie dziwnych rzeczach zakrzywiajacych realne zycie.

Macierzynstwo noe jest ani tylko biale, ani tylko czarne. Nie jest tez tylko rozowe. Nie ma tylko trzech barw ale cala palete barw od bieli po czern.

duze znaczenie ma otrzymane wsparcie i pomoc ze strony partnera, rodziny, przyjaciol...
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.

Edytowane przez karolca
Czas edycji: 2013-01-03 o 08:34
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-03, 22:06   #39
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Na tym samym forum w wątku ciążowym zostałam wielokrotnie zlinczowana za kilka niepopularnych poglądów do których pewnie pod karą śmierci nie powinno się przyznawać:

> pod żadnym pozorem będąc w ciąży nie wolno powiedzieć, że byłoby się szczęśliwą bez dziecka - no cóż to moje pierwsze, przed byłam bardzo szczęśliwa z Mężem i sądzę, że tak byłoby nadal. Raz straciłam ciążę i pomimo smutku z tym związanego byliśmy szczęśliwi nadal razem we dwoje.

> drugą wielką zbrodnią było napisanie, że zaszła w ciążę, a dziecka chciał głównie Mąż, a ja zgodził am się na to bo go kocham. Niezwykle tolerancyjne forumowiczki wywróżyły mi przyszłość Katarzyny W.

> Totalną burzę rozpętałam gdy napisał am, że dziecko to inwestycja i trzeba się zastanowić czy mogę sobie na nie pozwolić i jak kogoś nie stać na czynsz i sprowadza się do rodziców po zajściu w ciążę, żeby było na wydatki związane z dzieckiem to jest to nieodpowiedzialne

> nie potępia w żaden sposób kobiet, które w PL chcą rodzić przez CC - dopóki na porodów ach królowa będzie biblijne rodzenie w bólach, a jedyną gwarancją otrzymania skutecznego znieczulenia będzie właśnie CC to wcale mnie to nie dziwi
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-03, 22:23   #40
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
Na tym samym forum w wątku ciążowym zostałam wielokrotnie zlinczowana za kilka niepopularnych poglądów do których pewnie pod karą śmierci nie powinno się przyznawać:

> pod żadnym pozorem będąc w ciąży nie wolno powiedzieć, że byłoby się szczęśliwą bez dziecka - no cóż to moje pierwsze, przed byłam bardzo szczęśliwa z Mężem i sądzę, że tak byłoby nadal. Raz straciłam ciążę i pomimo smutku z tym związanego byliśmy szczęśliwi nadal razem we dwoje.

> drugą wielką zbrodnią było napisanie, że zaszła w ciążę, a dziecka chciał głównie Mąż, a ja zgodził am się na to bo go kocham. Niezwykle tolerancyjne forumowiczki wywróżyły mi przyszłość Katarzyny W.

> Totalną burzę rozpętałam gdy napisał am, że dziecko to inwestycja i trzeba się zastanowić czy mogę sobie na nie pozwolić i jak kogoś nie stać na czynsz i sprowadza się do rodziców po zajściu w ciążę, żeby było na wydatki związane z dzieckiem to jest to nieodpowiedzialne

> nie potępia w żaden sposób kobiet, które w PL chcą rodzić przez CC - dopóki na porodów ach królowa będzie biblijne rodzenie w bólach, a jedyną gwarancją otrzymania skutecznego znieczulenia będzie właśnie CC to wcale mnie to nie dziwi
Pierwsza kwestia - rozni sa ludzie,rozne mają sposoby na szczescie. Nie da sie tego porównać ani ocenić ,kazdy widzi swoje szczęscie inaczej.

Druga sprawa -dziecka powinni jednak chcieć oboje rodzice,myslę,ze tak jest lepiej i dla nich i dla niego. To samo dotyczy psa,chomika i wszytskiego,co ma jakies uczucia i wymaga wpolnych nakładów emocjonalnych,finansowych itd.

Trzecia sprawa -tutaj się zgadzam ,dziecko to odpowiedzialność.

Co do cc na zyczenie wypiwadac się nie będę.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-03, 22:29   #41
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Stokrotko, starczył ci wątek na Intymnym?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-03, 22:37   #42
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38428917]Stokrotko, starczył ci wątek na Intymnym? [/QUOTE]
ano,uszami mi wyszedł
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 15:52   #43
drzewnykotek
Raczkowanie
 
Avatar drzewnykotek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 30
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
Na tym samym forum w wątku ciążowym zostałam wielokrotnie zlinczowana za kilka niepopularnych poglądów do których pewnie pod karą śmierci nie powinno się przyznawać:

> pod żadnym pozorem będąc w ciąży nie wolno powiedzieć, że byłoby się szczęśliwą bez dziecka - no cóż to moje pierwsze, przed byłam bardzo szczęśliwa z Mężem i sądzę, że tak byłoby nadal. Raz straciłam ciążę i pomimo smutku z tym związanego byliśmy szczęśliwi nadal razem we dwoje.

> drugą wielką zbrodnią było napisanie, że zaszła w ciążę, a dziecka chciał głównie Mąż, a ja zgodził am się na to bo go kocham. Niezwykle tolerancyjne forumowiczki wywróżyły mi przyszłość Katarzyny W.

> Totalną burzę rozpętałam gdy napisał am, że dziecko to inwestycja i trzeba się zastanowić czy mogę sobie na nie pozwolić i jak kogoś nie stać na czynsz i sprowadza się do rodziców po zajściu w ciążę, żeby było na wydatki związane z dzieckiem to jest to nieodpowiedzialne

> nie potępia w żaden sposób kobiet, które w PL chcą rodzić przez CC - dopóki na porodów ach królowa będzie biblijne rodzenie w bólach, a jedyną gwarancją otrzymania skutecznego znieczulenia będzie właśnie CC to wcale mnie to nie dziwi

Jak wspaniale zobaczyć, że masz tak jak ja. Mnie tolerancyjne społeczeństwo zdążyło już wmówić, że zwariowałam! pozdrawism i życzę szczęśliwego oczekiwania
drzewnykotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-27, 11:01   #44
jask5
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 19
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Już na ten temat pisałam u siebie na blogu. Mam nadzieję, podsumowałam to racjonalnie... Tytuł "O karmieniu piersią".
jask5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-28, 07:51   #45
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

W sobote zostalam skrytykowana przez szwagierke, ze dlaczego ja jeszcze podaje dziecku piers?! Ze juz dawno powinnam odstawic itp. Bo ona karmila przez 9 m-cy i nie wyobraza sobie dluzej.
Ale to moja sprawa. Planowalam karmic najpkerw pol roku, potem rok. A teraz podajac corce piers dwa razy na dobe czekam na moment aby nie podawac wcale.
Nie krytykuje nikogo za jego decyzje. Kazdy robi tak aby byl szczesliwy.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-29, 15:59   #46
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Ja karmie piersią (póki co 9 miesięcy), a do cudzego karmienia się nie wtrącam. Każdy postępuje jak chce. Nie zgodzę sie natomiast z tym, ze kaza matka wie co jest najlepsze dla jej dziecka. Nie każda.
Osłabiają mnie natomiast niektóre bzdury o karmieniu piersią, najbardziej śmieszą mie te dotyczące diety: "miałam dość karmienia bo nie mogłam jeść tego, co chcę, bo mogłam jeść tylko gotowanego kurczaka" Otóż - może niektóych zszokuję - matka karmiaca może jeść wszystko! Owszem, lepiej jak odżywia sie zdrowo (co za niespodzianka, to coś co dotyczy każdego człowieka). Nie ma żadnego racjonalnego powodu, żeby np. nie jeść kapusty Ja sama w szpitalu usłyszalam od połoznej: chyba nie zamierza pani jeść tych bananów!!!!!! Szkoda, ze nie zapytałam, dlaczego niby miałabym ich nie jeść.

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2013-03-29 o 16:09
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-29, 21:02   #47
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Ja karmie piersią (póki co 9 miesięcy), a do cudzego karmienia się nie wtrącam. Każdy postępuje jak chce. Nie zgodzę sie natomiast z tym, ze kaza matka wie co jest najlepsze dla jej dziecka. Nie każda.
Osłabiają mnie natomiast niektóre bzdury o karmieniu piersią, najbardziej śmieszą mie te dotyczące diety: "miałam dość karmienia bo nie mogłam jeść tego, co chcę, bo mogłam jeść tylko gotowanego kurczaka" Otóż - może niektóych zszokuję - matka karmiaca może jeść wszystko! Owszem, lepiej jak odżywia sie zdrowo (co za niespodzianka, to coś co dotyczy każdego człowieka). Nie ma żadnego racjonalnego powodu, żeby np. nie jeść kapusty Ja sama w szpitalu usłyszalam od połoznej: chyba nie zamierza pani jeść tych bananów!!!!!! Szkoda, ze nie zapytałam, dlaczego niby miałabym ich nie jeść.
Miałam świetną położną, która mówiła mi, że mam jeśc to, na co mam ochotę. Jeśli coś jest z listy "ciężkostrawnej, wzdęciowej, bardzo ostre, czosnek i cebula" to na początek z umiarem. Mojej córce szkodziło jak jadłam żółty ser na kanapkach. Jeśli był roztopiony na pizzy bądź przeróżnych zapiekankach - było ok. Na długo zrezygnowałam z jedzenia czekolady i orzechów, ale to było moje widzi mi się niż jakaś wiara w coś zakazanego.
Zdarza się, że niemowlęta mają alergie lub nadwrażliwość pokarmową (moja koleżanka własnie przez to przechodzi), wtedy trzeba szukać przyczyn w swojej diecie lub bez dłuższego namyslu przejść na odpowiednie mleko modyfikowane a karmienie piersią zostawić jako dodatek (o ile kobieta tego chce).
Jeśli koleżanka pyta mnie co ma zrobić, mówię jej o możliwych rozwiązaniach a ostateczną decyzję pozostawiam jej. Mogę powiedzieć co ja bym zrobiła. Nie będę jak mantry powtarzała, że karmienie piersią jest najlepsze (mimo iż najlepsze jest), ale jeśli matka nie czerpie z tego satysfakcji i przyjemności (choć pierwsze tygodnie mogą być koszmarem, pierwsze 2-3 tygodnie wspominam okropnie) to mogę przytaknąć, że początki nigdy nie są łatwe, czasem warto powalczyć, czasem nie.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-30, 17:11   #48
Neipys
Zadomowienie
 
Avatar Neipys
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

A ja tu widzę problem u mam, którym karmić piersią się udało - jak już jest sukces i dziecko ssie, brodawki nie bolą i noc mimo karmień jest przespana, to wtedy większość zaczyna potępiać te, które się poddały. Wtedy powody: mam mało pokarmu itd... są wyśmiewane, bo przecież tym matkom się udało, więc to bzdura....Jak taka słabeuszka przechodzi na mm i opuszcza grono karmiących, przesypia spokojnie noce i nie "wywala piersi publicznie", a mąż też może karmić butlą, to reszta karmiących wysyła negatywne sygnały - poddała się, leniwa, da się, to dla dziecka itd... zazdrość?

Ja bardzo chciałam karmić piersią, nie dopuszczałam myśli, że będzie inaczej. Niestety synek sam zadecydował (będzie, że szukam powodów) i nie potrafił zassać idealnej do karmienia brodawki, bo źle (wysoko) ustawiał język. Mam ta opinię potwierdzoną u położnych. Próbowałam nakładek, ale apetyt mojego dziecka, nerwowość przy cycu i rana krocza nie szły w parze - już w szpitalu weszło mm. Nie poddałam się, odciągałam laktatorem i z kilku kropel przeszłam do prawie całej butelki, ale syn ciągle dostawałm mm - coraz więcej, bo ma mega apetyt. Kiedy w końcu nauczył się zasysać, musiałabym go z tydzień trzymać na głodzie i wyłącznie na piersi, zeby dopasować się do jego wymagań - ja miałam z obu piersi 80ml,a on zjadał łącznie 120-150ml. Dwa tygodnie temu przestałam odciągać, bo pokarmu było coraz mniej i oficjalnie przyznaję - wróciłam do życia! Poznałam, co to znaczy karmić piersią i butelką, obydwa sposoby mają swoje wady i zalety, ale na pewno dla SWOJEJ wygody - a do tej przecież też mamy prawo, jako matki - butelka jest lepsza.
Wg mnie więcej krytyki płynie ze strony mam karmiących piersią na te mm, niż odwrotnie.

Co do porodu - rodziłam sn, bałam się cesarki, ale urodziłam w 1,5 godziny pierwsze duże 4kilogramowe dziecko. Bolało, ale przeżyłam, wiem, że nie mam co się porównywać z 20-godzinnymi skurczami. Wiem też, co przeszła koleżanka, która musiała 2 razy mieć cc - nie chciała jej. Ja po tygodniu śmigałam, ona ciągle musiała lezeć...

Zgadzam się z pierwszym postem, w necie jest pełno zawiści, którą same sobie okazujemy, ale czasem lepszy dobór słów, mniej pozerstwa i pewne opinie możnaby w spokojny sposób przekazać.
Chociażby tutaj już pojawiło się nabijanie z postów - nie można inaczej?
__________________
razem od 2003
poślubieni 12.08.2006
aniołek 18.11.2010
aniołek 14.02.2015

Edytowane przez Neipys
Czas edycji: 2013-03-30 o 17:14
Neipys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-30, 22:15   #49
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Neipys, ale ta wygoda to też pojęcie wględne ja karmię piersią, a starsza po 5 tygopdniach na butelce - i zwyczajnie, o niebo wygodniej i szybciej jest kp, niż butelka. Mam porównanie, nie dość, że butelkę trzeba zrobić, to jeszcze obie ręce zajęte w trakcie karmienia i dłużej córa jadła, niż teraz młodsza z piersi zje.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-31, 16:47   #50
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Ja karmie piersią (póki co 9 miesięcy), a do cudzego karmienia się nie wtrącam. Każdy postępuje jak chce. Nie zgodzę sie natomiast z tym, ze kaza matka wie co jest najlepsze dla jej dziecka. Nie każda.
Osłabiają mnie natomiast niektóre bzdury o karmieniu piersią, najbardziej śmieszą mie te dotyczące diety: "miałam dość karmienia bo nie mogłam jeść tego, co chcę, bo mogłam jeść tylko gotowanego kurczaka" Otóż - może niektóych zszokuję - matka karmiaca może jeść wszystko! Owszem, lepiej jak odżywia sie zdrowo (co za niespodzianka, to coś co dotyczy każdego człowieka). Nie ma żadnego racjonalnego powodu, żeby np. nie jeść kapusty Ja sama w szpitalu usłyszalam od połoznej: chyba nie zamierza pani jeść tych bananów!!!!!! Szkoda, ze nie zapytałam, dlaczego niby miałabym ich nie jeść.
Zgadzam się I miałam taką samą sytuację w szpitalu, tyle, że dotyczyła jabłka.......paranoja...
Jadłam kapuchę, cebulę, czosnek i inne straszne rzeczy i jakoś przeżyliśmy oboje z synem
Co do wygody karmienia piersią, wygodne to to jest do czasu. Karmiłam 20 miesięcy i na późniejszym etapie było to dla mnie po prostu uciążliwe. Łatwiej zrobić butlę, niż się rozbierać i czekać, aż dziecko się naje. Nie mówię o małych dzieciach, bo przy małych i tak trzeba z butlą siedzieć, prawie na jedno wychodzi
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J

Edytowane przez Tity
Czas edycji: 2013-03-31 o 16:50
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-31, 23:29   #51
Neipys
Zadomowienie
 
Avatar Neipys
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Również zgadzam się z tezą, że wygoda jest względna. Ja nie uważałam za wygodne półgodzinnego karmienia piersią, po którym syn i tak dopijał 90mm, a ja za godzinę miałam guzy w piersiach, oboje byliśmy spoceni, a ja dodatkowo trochę zażenowana obecnością osób trzecich w pokoju, mimo, że to sama natura karmić piersią.

Dziś np uslyszałam od kuzynki, która karmiła 11 miesięcy, kiedy zobaczyła mnie dającą butelkę synkowi "Hej, ty nie karmisz? Matko Polko?!" no i wypadało mi sie wytłumaczyć, czemu od tygodnia jest tylko na butli.
A na pytanie czy śpi, kiedy powiedziałam, że po kąpieli do 6 godzin, potem je i znów 3-4godz, westchnęła - a u nas było co 2-3 godziny.....
Myślę, że potem takie matki wypowiadają się z zawiścią na necie i nadają na mm-owe mamusie.
__________________
razem od 2003
poślubieni 12.08.2006
aniołek 18.11.2010
aniołek 14.02.2015
Neipys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-01, 01:50   #52
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez Neipys Pokaż wiadomość
Myślę, że potem takie matki wypowiadają się z zawiścią na necie i nadają na mm-owe mamusie.
Pewnie, bywa i tak. Wśród populacji matek mamy różne charaktery i usposobienia Ja spotkałam się tylko z jednym rodzajem krytyki wobec mnie. Krytyka to złe słowo, bo bywa konstruktywna Od mamy, której się "nie udało", jakie to "odczłowieczające zezwierzęcenie" , jak to ona mnie "podziwia", że ja tak mogę, że ona jest kobietą a nie krową.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2013-04-01 o 02:00
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-01, 12:01   #53
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

No, ale jak kupę robi tak samo jak krowa to już jej nie przeszkadza? Dziwne...
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-01, 13:42   #54
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez Neipys Pokaż wiadomość
Dziś np uslyszałam od kuzynki, która karmiła 11 miesięcy, kiedy zobaczyła mnie dającą butelkę synkowi "Hej, ty nie karmisz? Matko Polko?!" no i wypadało mi sie wytłumaczyć, czemu od tygodnia jest tylko na butli.
A na pytanie czy śpi, kiedy powiedziałam, że po kąpieli do 6 godzin, potem je i znów 3-4godz, westchnęła - a u nas było co 2-3 godziny.....
Myślę, że potem takie matki wypowiadają się z zawiścią na necie i nadają na mm-owe mamusie.

Już ja bym jej powiedziała co o niej myślę, zamiast się tłumaczyć
Nie ma się co przejmować
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-01, 20:55   #55
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Pewnie, bywa i tak. Wśród populacji matek mamy różne charaktery i usposobienia Ja spotkałam się tylko z jednym rodzajem krytyki wobec mnie. Krytyka to złe słowo, bo bywa konstruktywna Od mamy, której się "nie udało", jakie to "odczłowieczające zezwierzęcenie" , jak to ona mnie "podziwia", że ja tak mogę, że ona jest kobietą a nie krową.
zapytałabym czy nie przeszkadza jej że jej dziecko pije mleko krowy?

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2013-04-01 o 20:56
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-01, 21:11   #56
houseofcolours
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 852
GG do houseofcolours
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Ja karmie piersią (póki co 9 miesięcy), a do cudzego karmienia się nie wtrącam. Każdy postępuje jak chce. Nie zgodzę sie natomiast z tym, ze kaza matka wie co jest najlepsze dla jej dziecka. Nie każda.
Osłabiają mnie natomiast niektóre bzdury o karmieniu piersią, najbardziej śmieszą mie te dotyczące diety: "miałam dość karmienia bo nie mogłam jeść tego, co chcę, bo mogłam jeść tylko gotowanego kurczaka" Otóż - może niektóych zszokuję - matka karmiaca może jeść wszystko! Owszem, lepiej jak odżywia sie zdrowo (co za niespodzianka, to coś co dotyczy każdego człowieka). Nie ma żadnego racjonalnego powodu, żeby np. nie jeść kapusty Ja sama w szpitalu usłyszalam od połoznej: chyba nie zamierza pani jeść tych bananów!!!!!! Szkoda, ze nie zapytałam, dlaczego niby miałabym ich nie jeść.
Nie, nie można jeść wszystkiego. Przynajmniej na początku, kiedy układ pokarmowy jest niedojrzały. Pewnie idziesz tokiem myślenia, że pokarm jest z krwi a nie z ciągnięty rurką do piersi prosto z żołądka. Są substancje, które się dostają do mleka matki, alkohol, alergeny (dlatego, na początku karmienia dieta nie powinna obfitować w orzechy czy miód), kofeina, przez płuca do krwiobiegu dostaje się przecież nikotyna. Ta nasza krew z czegoś tez się tworzy, w tej naszej krwi pływają sobie witaminki, które dostarczamy z jedzeniem ale też wyżej wymienione. Dlatego tak, to co jemy jest istotne i na wszystko sobie pozwolić nie można.

Edytowane przez houseofcolours
Czas edycji: 2013-04-01 o 21:16
houseofcolours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-01, 23:04   #57
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez houseofcolours Pokaż wiadomość
Nie, nie można jeść wszystkiego. Przynajmniej na początku, kiedy układ pokarmowy jest niedojrzały. Pewnie idziesz tokiem myślenia, że pokarm jest z krwi a nie z ciągnięty rurką do piersi prosto z żołądka. Są substancje, które się dostają do mleka matki, alkohol, alergeny (dlatego, na początku karmienia dieta nie powinna obfitować w orzechy czy miód), kofeina, przez płuca do krwiobiegu dostaje się przecież nikotyna. Ta nasza krew z czegoś tez się tworzy, w tej naszej krwi pływają sobie witaminki, które dostarczamy z jedzeniem ale też wyżej wymienione. Dlatego tak, to co jemy jest istotne i na wszystko sobie pozwolić nie można.
to mnie połozna powinna ukatrupic na miejscu za moją dietę
mleko, miód, orzechy... do tego smażone, duszone mięso, kapusta (kiszona).
Ale stwierdziłam, że jeżeli w szpitalu po porodzie karmili nas zupą mleczną albo płatkami na mleku, poili herbatą, dali smażoną w panierce rybę czy mielonego z papryką i kiszonego ogórka to uzywając zdrowego rozsądku mogę tak jeść. I jadłam. I albo trafiłam na taki okaz zdrowia, albo miałam szczęście...
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-02, 10:45   #58
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Ja po dziś dzień nie mogę pojąc związku zachodzącego między tym, że mama zje fasolkę po bretońsku, a dziecko będzie miało wzdęcia. Żadnego artykułu medycznego na ten temat nie widziałam.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 12:48   #59
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Ja w szpitalu po porodzie jadłam chili con carne i sałatkę z makreli

Silnych alergenów owszem unikałam nie jadłam orzechów ziemnych, cytrusów, owoców morza i serów pleśniowych (w ciąży tak samo) ale poza tym wszystko

Nie mogę natomiast zrozumieć takiego zjawiska - dziecko ma skazę, matka "udręczona" dietą eliminacyjną przystaje karmić piersią i wciska dziecku MM
Nie ma to jak podać dziecku alergen bezpośrednio
Lenistwo czy kompletne niezrozumienie zjawiska
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 14:40   #60
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Dlaczego tyle krytyki?

Cytat:
Napisane przez houseofcolours Pokaż wiadomość
Nie, nie można jeść wszystkiego. Przynajmniej na początku, kiedy układ pokarmowy jest niedojrzały. Pewnie idziesz tokiem myślenia, że pokarm jest z krwi a nie z ciągnięty rurką do piersi prosto z żołądka. Są substancje, które się dostają do mleka matki, alkohol, alergeny (dlatego, na początku karmienia dieta nie powinna obfitować w orzechy czy miód), kofeina, przez płuca do krwiobiegu dostaje się przecież nikotyna. Ta nasza krew z czegoś tez się tworzy, w tej naszej krwi pływają sobie witaminki, które dostarczamy z jedzeniem ale też wyżej wymienione. Dlatego tak, to co jemy jest istotne i na wszystko sobie pozwolić nie można.
to oczywiste, alkohol, nikotyna, kofeina krążą po naszym krwioobiegu
karmię więc nie piję, nie palę, nie palę biernie, jem zdrowo, nie jem fast foodów, unikam przetworzonej żywności - to wszystko oczywiste sprawy
ja mówię o czymś supełnie innym - o tym słynnym i niestety powszechnym - nie jedz surowych owoców, nie jedz kapusty itd.

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ja po dziś dzień nie mogę pojąc związku zachodzącego między tym, że mama zje fasolkę po bretońsku, a dziecko będzie miało wzdęcia. Żadnego artykułu medycznego na ten temat nie widziałam.
i właśnie o tym mówię
co innego alergie co innego kolki - kolek dieta matki nie powoduje
pokarm robi się z kwi jakim cudem kapusta zjedzona przeze mnie spowoduje wzdęcie u maluszka?
ja nie mówię o uzywkach i alegenach więc niech kolejna osoba nie pisze mi o alegenach
chociaż na szczęście alegicy też stanowią mniejszość - i ja jem i orzechy i miód i ryby, i produkty z białkiem krowim mogę też chociaż za nabiałem akurat nie przepadam
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.