Pierwsze problemy w związku - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-02, 21:36   #31
saute_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 44
Dot.: Pierwsze problemy w związku

Po prostu szukałam potwierdzenia moich obaw. Poznałam całkiem innego faceta, spodobał mi się inny człowiek, który okazał się być niegodnym uwagi.
saute_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 21:38   #32
Calebia
Wtajemniczenie
 
Avatar Calebia
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 046
Dot.: Pierwsze problemy w związku

Cytat:
Napisane przez saute_ Pokaż wiadomość
Cześć, potrzebuję obiektywnego spojrzenia na to co dzieje się w moim związku.
Jestem z chłopakiem bardzo krótko, dosłownie miesiąc i już pojawiły się pierwsze problemy. Jesteśmy w klasie maturalnej, jeśli to istotne. Ogólnie znamy się długo, chodzimy do tej samej szkoły, ale dopiero niedawno coś między nami zaiskrzyło. Zanim zostaliśmy parą, kumplowaliśmy się, można powiedzieć że ja już wtedy coś do niego czułam, ale on wówczas miał dziewczynę. W ostatnim czasie zbliżyliśmy się do siebie, aż w końcu zostaliśmy parą.

Na początku było oczywiście świetnie, jak to zazwyczaj bywa. Był bardzo miły, kochany. Spotykaliśmy się często, w szkole oraz po lekcjach. Nawet poznałam jego rodziców.
Na świeta wyjechałam do rodziny, zostałam tu aż do sylwestra. Nie miałam możliwości by w tym czasie się z nim spotkać, ponieważ dzieliła nas duża odległość. Dosłownie 10 dni, podczas których się nie widzielismy. I wtedy zaczęło coś się psuć. On nalegał na spotkanie, ja nie mogłam przyjechać, denerwował się. Dzwoniłam do niego, rozmawialiśmy, wytłumaczyłam dlaczego nie mogę.. On w tym czasie imprezował, ja oczywiście niczego mu nie zabraniam. Zaczął się do mnie dość niefajnie odnosić. Kiedy tłumaczyłam dlaczego nie przyjadę, powiedział: "a pier*olisz". Kiedy opowiadam mu o problemach w rodzinie, odpowiada: "no bywa."

Zadzwoniłam do niego podczas sylwestra, strasznie przeklinał, był bardzo pijany. Powiedział że wszyscy są z kimś tylko nie on. Zadzwoniła do niego moja przyjaciółka, co bardzo mi się nie spodobało (nie lubię gdy ktoś się wtrąca), zwróciła mu uwagę o to co robi, a on odpowiedział że to moja wina i powiedział że ją kocha (tak, tak, był bardzo pijany....)

SYlwestra nie spędziliśmy wspólnie, ponieważ plany na niego mieliśmy już dużo wcześniej, zanim zostaliśmy parą.

Co sądzicie o tej sytuacji i jego zachowaniu? Czy przesadzam i robię coś źle?

Edit: Przypomniałam sobie o jeszcze jednej sytuacji. Byliśmy na domówce u mojej koleżanki, był trochę pijany i kiedy powiedziałam mu że muszę wcześniej wrócić (bo rodzice...), zaczął ich obrażać w śmieszny dla niego sposób (dla mnie żałosny) - takie tam przekleństwa na ich temat. Kiedy wychodziłam z tej imprezy usłyszałam: ' Anka pijemy, bo X (ja) już idzie.'
To też bardzo mi się nie spodobało.
Autorko, z tego co piszesz, wydajesz się rozsądną, mądrą dziewczyną - tylko tak jak piszesz, trochę uległą i chłopak ewidentnie próbuje się Tobą trochę bawić... tak jak pisze reszta dziewczyn, powinnaś to skończyć, chłopak jest dziecinny, chamski i beznadziejnie Cię traktuje, te jego teksty.. typowy dzieciak, nie trać czasu na kogoś takiego, gdzieś tam jest prawdziwy Książe a nie on
__________________
Wymiana - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=735896
Calebia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 21:43   #33
saute_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 44
Dot.: Pierwsze problemy w związku

Dziękuję za wszystkie porady i słowa otuchy.

Jego poprzedni związek chyba wyglądał podobnie. Ciągłe kłotnie z dziewczyną (widocznie nie była tak potulna jak ja), rozstania i powroty. Nie chcę przechodzić przez to samo ...
saute_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 21:52   #34
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Pierwsze problemy w związku

Cytat:
Napisane przez saute_ Pokaż wiadomość
Cześć, potrzebuję obiektywnego spojrzenia na to co dzieje się w moim związku.
Jestem z chłopakiem bardzo krótko, dosłownie miesiąc i już pojawiły się pierwsze problemy. Jesteśmy w klasie maturalnej, jeśli to istotne. Ogólnie znamy się długo, chodzimy do tej samej szkoły, ale dopiero niedawno coś między nami zaiskrzyło. Zanim zostaliśmy parą, kumplowaliśmy się, można powiedzieć że ja już wtedy coś do niego czułam, ale on wówczas miał dziewczynę. W ostatnim czasie zbliżyliśmy się do siebie, aż w końcu zostaliśmy parą.

Na początku było oczywiście świetnie, jak to zazwyczaj bywa. Był bardzo miły, kochany. Spotykaliśmy się często, w szkole oraz po lekcjach. Nawet poznałam jego rodziców.
Na świeta wyjechałam do rodziny, zostałam tu aż do sylwestra. Nie miałam możliwości by w tym czasie się z nim spotkać, ponieważ dzieliła nas duża odległość. Dosłownie 10 dni, podczas których się nie widzielismy. I wtedy zaczęło coś się psuć. On nalegał na spotkanie, ja nie mogłam przyjechać, denerwował się. Dzwoniłam do niego, rozmawialiśmy, wytłumaczyłam dlaczego nie mogę.. On w tym czasie imprezował, ja oczywiście niczego mu nie zabraniam. Zaczął się do mnie dość niefajnie odnosić. Kiedy tłumaczyłam dlaczego nie przyjadę, powiedział: "a pier*olisz". Kiedy opowiadam mu o problemach w rodzinie, odpowiada: "no bywa."

Zadzwoniłam do niego podczas sylwestra, strasznie przeklinał, był bardzo pijany. Powiedział że wszyscy są z kimś tylko nie on. Zadzwoniła do niego moja przyjaciółka, co bardzo mi się nie spodobało (nie lubię gdy ktoś się wtrąca), zwróciła mu uwagę o to co robi, a on odpowiedział że to moja wina i powiedział że ją kocha (tak, tak, był bardzo pijany....)

SYlwestra nie spędziliśmy wspólnie, ponieważ plany na niego mieliśmy już dużo wcześniej, zanim zostaliśmy parą.

Co sądzicie o tej sytuacji i jego zachowaniu? Czy przesadzam i robię coś źle?

Edit: Przypomniałam sobie o jeszcze jednej sytuacji. Byliśmy na domówce u mojej koleżanki, był trochę pijany i kiedy powiedziałam mu że muszę wcześniej wrócić (bo rodzice...), zaczął ich obrażać w śmieszny dla niego sposób (dla mnie żałosny) - takie tam przekleństwa na ich temat. Kiedy wychodziłam z tej imprezy usłyszałam: ' Anka pijemy, bo X (ja) już idzie.'
To też bardzo mi się nie spodobało.
Abstrahując od reszty (dziewczyny Ci już napisały o innych 'minusach') - gość jest dupkiem, jeśli obraża TWOICH RODZICÓW, a tym bardziej używając przekleństw. Kopnij w tyłek z odpowiednią siarczystą adnotacją.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 22:06   #35
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Pierwsze problemy w związku

Poleam saute przeczytanie przedostatniego postu z tego wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post38408668
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.