Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[pumas]

Witam się i ja
Maleństwo moje grzeczne, miejmy nadzieję, że nieprzespane nocki mamy za sobą, bo od jakiegoś czasu duuużooo lepiej śpi.
Miałam dzisiaj dzień sprzątania, pokupowałam wszystkie możliwe środki czystości i jak perfekcyjna pani domu szorowałam każdy zakątek mieszkania włączając oczywiście test białej rękawiczki :P Wszystko lśni, a ja odpoczywam, jutro obiad u teściów.......
Tż dzisiaj szkolił szkraba z tym "papa" i aż się wzruszyłam, jak siedziała bidula w łóżeczku i waliła rączką o szczebelki ;-)

[chce_byc_mama]

znowu byl rzyg przed spaniem

[wvictoria]

Napisane przez prince_polo

my bylysmy na imprezie ale tylko przeszlo godzine bo R spiaca wielce a jak wrocilysmy to okazalo sie z dopiero teraz zasnela.....

glowa mi peka, wzielam dzis 4 rozne tabletki i nie pomaga. Doslownie zaraz sie pozygam

Tzta nie ma, a Wy na imprezce Poderwałaś jakiegoś macho?

Bólu głowy współczuję

Napisane przez Irmusia81

Udało mi się w końcu dotrzeć/wrócić
Młody śpi od dawna, ale postanowiliśmy obejrzeć z małżem Milczenie owiec (uwielbiam tę serię). Ale nie obejrzeliśmy do końca, bo małż zasnął, a oglądanie w samotności to nie to samo
Matko, jak się dziś źle czuję....
Łeb mi pęka. Przy każdym ruchu głową łupie niemiłosiernie. I w dodatku kości też bolą... Gdyby to była tylko głowa, to mogłoby być zapalenie zatok (chorowałam niegdyś bardzo często na tę chorobę), ale kości też bolą. Grypsko jakieś czy ki czort
Popołudniu wzięłam apap i trochę lepiej się poczułam, a teraz wraca

biedny K, ale go to męczy Oby już niedługo

Współczuję choróbka. Mnie na razie "tylko" gardło boli

Dziękuję Strasznie mi go szkoda

Napisane przez agunia82

ja świętowałam przed chwilą, z depilatorem
małżowi dałam jasno do zrozumienia, że jestem na niego wściekła, no i się teraz rehabilituje. W końcu pomontował zabezpieczenia na jedne szuflady, co miał zrobić dawno temu, posprzątał kuchnie a teraz robi krewetki (a on za gotowaniem delikatnie mówiąc nie przepada). I powiedzmy, że gniewam się na niego odrobinę mniej, ale jeszcze jestem zła

Biedny K. mam nadzieję, że mu to szybko minie

Co mąż przeskrobał?

Dziękuję

Napisane przez allebazi

Biedny Kubuś u nas ząbków na razie nie widać i aż się boję co będzie skoro teraz tyle pobudek...
Młodemu katar przechodzi za to u mnie w nosie jest amragedon aż mi łzy ciekną.
Ja też do pracy wracam 18 marca i chcę i nie chcę. Strasznie mi będzie tęskno za małym, ale też chcę wrócić do "normalnego" życia.
Rozkminiam czy go nie odstawić od piersi, no bo i tak doi tylko w nocy, w dzień od wielkiego dzwonu a mi się już nie chce odciągać, mleka coraz mniej w diecie tylko jakoś mi tak szkoda

Dziękuję

No to 18 marca będziemy się łączyć w bólu Ja to sie boję ale i cieszę... i zrozum tu kobiety

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

znowu byl rzyg przed spaniem

biedulka

Napisane przez pumas

Witam się i ja
Maleństwo moje grzeczne, miejmy nadzieję, że nieprzespane nocki mamy za sobą, bo od jakiegoś czasu duuużooo lepiej śpi.
Miałam dzisiaj dzień sprzątania, pokupowałam wszystkie możliwe środki czystości i jak perfekcyjna pani domu szorowałam każdy zakątek mieszkania włączając oczywiście test białej rękawiczki :P Wszystko lśni, a ja odpoczywam, jutro obiad u teściów.......
Tż dzisiaj szkolił szkraba z tym "papa" i aż się wzruszyłam, jak siedziała bidula w łóżeczku i waliła rączką o szczebelki ;-)

Ale będziesz mieć wyszkoloną córkę

[agunia82]

Napisane przez wvictoria

Co mąż przeskrobał?

aaaa dzisiaj ostatecznie poszło o to, że próbuje zbyt wiele obowiązków na mnie zrzucić. Bo on przecież "wielce zmęczony pracą". Tiaaaa, a ja to siedzę w domu, nic nie robię, odpoczywam i pachnę...
No i jeszcze kilka rzeczy by się znalazło

[Irmusia81]

Napisane przez allebazi

Rozkminiam czy go nie odstawić od piersi, no bo i tak doi tylko w nocy, w dzień od wielkiego dzwonu a mi się już nie chce odciągać, mleka coraz mniej w diecie tylko jakoś mi tak szkoda

mam podobne dylematy

Napisane przez chce_byc_mama

znowu byl rzyg przed spaniem

ojej może jednak skonsultuj to z lekarzem...


dzięki dziewczyny

Jeszcze tylko spotkanie z laktatorem i idę do łóżka. Nawet na kąpiel nie mam siły...

[pumas]

Ja mojego też ścignęłam dzisiaj, żeby nie było zbyt kolorowo. Od poniedziałku zaczyna gotować obiady. Fajnie jest zjeść ciepły dobry obiad po pracy, tylko, że ja też chodzę do pracy i jakoś obiad na mnie NIGDY nie czeka. Więc się zbuntowałam i czekam...

[agunia82]

Napisane przez pumas

Ja mojego też ścignęłam dzisiaj, żeby nie było zbyt kolorowo. Od poniedziałku zaczyna gotować obiady. Fajnie jest zjeść ciepły dobry obiad po pracy, tylko, że ja też chodzę do pracy i jakoś obiad na mnie NIGDY nie czeka. Więc się zbuntowałam i czekam...

no i dobrze, chłopów trzeba krótko trzymać, bo inaczej się rozbestwiają

[Soleilka]

Hej. U nas nie za ciekawie. Fabi kaszle i nie wiem czy to choroba czy wina jest zbyt duża ilość śliny... Przez to nie śpi, bo co usnie to go kaszel budzi...
Mieliśmy też akcje reanimacje, Mały się zachłysnal i zaczął robić się siny... Masakra...
No i miał dziś dzień mamusi. Tylko u mnie chciał być, jak tz goabrał to było mama mama, a jak go brałam to aż mnie całował z radości
I jadł dziś jogurt. Tz jadł i mały tak się darł, że mu trochę daliśmy...

A teraz czas spać. Bo padam...

[Maciejka__]

dla Marysi.

dla chorego K.
Sol - współczuję.
dla Alexa za kolejny ząbek.


U nas po południu była prawie cała krawędź, a teraz nie pozwala tego obejrzeć. Przy masowaniu wyczuwam całość. Mała przez większość dnia marudzi i czasami łapie się za uszy - mam nadzieję, że to ma związek z ząbkowaniem, a nie chorobą.
Oczywiście nie śpi.
O północy woli marudzić i gadać.

[wvictoria]

No to pozamiatane. Mały się obudził 40 minut temu z takim rykiem jak nigdy. Nie moglam go uspokoić. I do tego mial tyle ropy w oczach, że prawie ich nie mógł otworzyć bo mu się rzęsy posklejały. Musiałam to umyć co wywołało dodatkową falę histerii.
Zjadł jakieś 30-40 ml mleka i absolutnie nie chce więcej. Pluje dalej niż widzi. Ale herbatkę pije chętnie. Teraz mąż próbuje go uśpić ale coś mi mówi, że to łatwe nie będzie.
Dziewczyny, to co młode robi nocą to jak z opisu kolejnego skoku. Do tego nałożył się katar i zęby. Padam

Napisane przez agunia82

aaaa dzisiaj ostatecznie poszło o to, że próbuje zbyt wiele obowiązków na mnie zrzucić. Bo on przecież "wielce zmęczony pracą". Tiaaaa, a ja to siedzę w domu, nic nie robię, odpoczywam i pachnę...
No i jeszcze kilka rzeczy by się znalazło

Czyli standard. Ach te chłopy...

Napisane przez Soleilka

Hej. U nas nie za ciekawie. Fabi kaszle i nie wiem czy to choroba czy wina jest zbyt duża ilość śliny... Przez to nie śpi, bo co usnie to go kaszel budzi...
Mieliśmy też akcje reanimacje, Mały się zachłysnal i zaczął robić się siny... Masakra...
No i miał dziś dzień mamusi. Tylko u mnie chciał być, jak tz goabrał to było mama mama, a jak go brałam to aż mnie całował z radości
I jadł dziś jogurt. Tz jadł i mały tak się darł, że mu trochę daliśmy...

A teraz czas spać. Bo padam...

współczuję

Napisane przez Maciejka__

dla Marysi.

dla chorego K.
Sol - współczuję.
dla Alexa za kolejny ząbek.


U nas po południu była prawie cała krawędź, a teraz nie pozwala tego obejrzeć. Przy masowaniu wyczuwam całość. Mała przez większość dnia marudzi i czasami łapie się za uszy - mam nadzieję, że to ma związek z ząbkowaniem, a nie chorobą.
Oczywiście nie śpi.
O północy woli marudzić i gadać.

Dziękuję
I trzymam za zęba

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Przed chwilą zasnął. Ja wypiję herbatę, umyję zęby i też lulu.

A tak w ogóle to moje maleństwo kończy dziś 6 miesięcy

Allebazi, najlepszego dla Wojtusia

[prince_polo]

dziewczyny
chybammamy problem
Mała zasnla kolo 21 pospala godzine po czym obudzila sie ze straszny płaczem, płakała dlugo Nie moglam jej uspokoic nie chciala na rekach nie chciala lezec nie chciala smoka nic. darła sie jak niewiem. Goraczki nie miala tzn niemialam jak zmierzyc ale nie byla wcale ciepla nawet nie wygladala zeby miala a mierzylam jej jakos o 20.30 to nie miala. Dałam jej syropek ibum po jakims czasie sie uspokoiła. Dałam jej tez mleka troszke zjadla ale chlodne musialo byc i odlozylam do lozka i sie polozylam juz byla taka normlaniejsza. I nagle zaczela postekiwac dostala drgawek takich pojedynczych i zasnela i spi do teraz
martwie sie bo cala noc nie spalam balam sie ze te drgawki bedzie miala a ona spala dziwnie spokojnie jak nie te dziecko(ostatnio spokojnie nie sypia) na jedzenie nie obudzila sie wiec jej dalam na spiocha o 7 a ona jedzac miala takie 2 jakby drgawki i jak wydoiła 210 ml to wziela ja na rece do odbicia a ona spała i nadal spi!
nie wiem co myslec.
Wasze dzieci tez takie drgawki czasem maja bo ja wczesniej nie zaobserwowałam...
łeb mi peka całą noc niemoglam glowy ulozc tak mnie bolała

"spokojnie leżące ciało(nie całe) szarpane jest nagle jakimś wstrząsem, który np. "potrafi" przesunąć rękę. wygląda to tak jakby napięty system nerwowy "puszczał i rozluźniał"
takie okreslenie w necie znalazłam i zgadza sie wiec nie wiem czy to drgawki?

[nadalka]

Napisane przez agunia82

aaaa dzisiaj ostatecznie poszło o to, że próbuje zbyt wiele obowiązków na mnie zrzucić. Bo on przecież "wielce zmęczony pracą". Tiaaaa, a ja to siedzę w domu, nic nie robię, odpoczywam i pachnę...
No i jeszcze kilka rzeczy by się znalazło

ja też leżę i pachnę cały czas. dzisiaj tak się z nim przed 6 pokłóciłam że normalnie myślałam że wezmę pasa i mu natrzepie. Ten cielak nawet mleka nie umie zrobić dla dziecka!

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

sto lat dla Kubusia

[wvictoria]

Cześć dziewczyny.
Ale koszmarna noc. Było kilka pobudek ale dwie szczególnie dały się we znaki. Pierwsza to w okolicach północy ale jeszcze nie spałam więc jakoś dałam radę. Później kilka razy się przebudzał ale wystarczyło podać smoczka i zasypiał. No i finał był o 4.20 obudził się z takim rykiem, że przez 15 minut nie mogłam go uspokoić - WSZYSTKO było źle. W końcu po ok. 1h zasnął (w tym czasie wył jak syrena strażacka) i pospał do 7. Obudziło się radosne, roześmiane i zadowolone dziecko. No i tu pojawia się kolejny problem bo nie chce jeść. Zjada 30ml mleka i pluje. A podaję herbatkę to prawie mi butelkę z rąk wyrywa żeby mu podać i pije. Ja już nie wiem. Z dnia na dzień z dziecka śpiące przez całą noc zmienił się w nocnego rozdarciucha. Myślicie, że to zęby? Skok? Czy po prostu pokazuje na co go stać?
A jakby tego było mało to boli mnie każda część ciała z osobna i wszystkie razem. To taki ból na przeziębienie. Do tego gardło mnie też boli jak cholera. Kurde, starzeję się

Napisane przez prince_polo

dziewczyny
chybammamy problem
Mała zasnla kolo 21 pospala godzine po czym obudzila sie ze straszny płaczem, płakała dlugo Nie moglam jej uspokoic nie chciala na rekach nie chciala lezec nie chciala smoka nic. darła sie jak niewiem. Goraczki nie miala tzn niemialam jak zmierzyc ale nie byla wcale ciepla nawet nie wygladala zeby miala a mierzylam jej jakos o 20.30 to nie miala. Dałam jej syropek ibum po jakims czasie sie uspokoiła. Dałam jej tez mleka troszke zjadla ale chlodne musialo byc i odlozylam do lozka i sie polozylam juz byla taka normlaniejsza. I nagle zaczela postekiwac dostala drgawek takich pojedynczych i zasnela i spi do teraz
martwie sie bo cala noc nie spalam balam sie ze te drgawki bedzie miala a ona spala dziwnie spokojnie jak nie te dziecko(ostatnio spokojnie nie sypia) na jedzenie nie obudzila sie wiec jej dalam na spiocha o 7 a ona jedzac miala takie 2 jakby drgawki i jak wydoiła 210 ml to wziela ja na rece do odbicia a ona spała i nadal spi!
nie wiem co myslec.
Wasze dzieci tez takie drgawki czasem maja bo ja wczesniej nie zaobserwowałam...
łeb mi peka całą noc niemoglam glowy ulozc tak mnie bolała

"spokojnie leżące ciało(nie całe) szarpane jest nagle jakimś wstrząsem, który np. "potrafi" przesunąć rękę. wygląda to tak jakby napięty system nerwowy "puszczał i rozluźniał"
takie okreslenie w necie znalazłam i zgadza sie wiec nie wiem czy to drgawki?

Ciastek nie wiem co Ci poradzić ale na pewno obserwują malutką. Nie masz nr do lekarza żeby zadzwonić i zapytać?

Napisane przez nadalka

ja też leżę i pachnę cały czas. dzisiaj tak się z nim przed 6 pokłóciłam że normalnie myślałam że wezmę pasa i mu natrzepie. Ten cielak nawet mleka nie umie zrobić dla dziecka!

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

sto lat dla Kubusia

Wszystkie pachniemy - głównie gotowanym obiadem i czasem detergentami używanymi do sprzątania

Dziękuję

[wanilllka82]

witam się po SPOKOJNEJ nocy już zapomniałam jak to jest, Mały jadł o 1 i o 6, ja się budziałam z przyzwyczajenia często i nie mogłam uwierzyć jak spokojnie śpi ale to znowu zasługa czopka - brzydko kaszle i boli go gardło, zęby właściwie wyszły więc ja nie wiem o co chodzi coś go ewidentnie musi w nocy boleć, wczoraj przeczytałam jedną teorię że dziecko mogą bolec w nocy kości od intensywnego wzrostu, u starszego syna tak było jak był większy, bolały go w nocy nogi tak że się wybudzał, już mówił więc było łatwiej no i pediatra stwierdził że to od intensywnego wzrostu, myślicie że niemowlęta też mogą coś takiego przechodzić??

Napisane przez agunia82

aaaa dzisiaj ostatecznie poszło o to, że próbuje zbyt wiele obowiązków na mnie zrzucić. Bo on przecież "wielce zmęczony pracą". Tiaaaa, a ja to siedzę w domu, nic nie robię, odpoczywam i pachnę...
No i jeszcze kilka rzeczy by się znalazło

czyli to co zawsze, ehhhh znam to znamm, masz racje trzeba trzymać krótko

Kubuś ja myślę że to zęby, skoki aż tak intensywnie się nie objawiają, za pół roczku
Allebazi najlepszego dla Wojtusia
Sol współczuje
Prince nie mam pojęcie, nie spotkałam się z czymś takim najlepiej będzie jak skonsultujesz to z lekarzem
Mamcia Ty może też się skonsultuj z lekarzem, coś Małej ewidentnie jest

[Kasik_12]

Napisane przez prince_polo

dziewczyny
chybammamy problem
Mała zasnla kolo 21 pospala godzine po czym obudzila sie ze straszny płaczem, płakała dlugo Nie moglam jej uspokoic nie chciala na rekach nie chciala lezec nie chciala smoka nic. darła sie jak niewiem. Goraczki nie miala tzn niemialam jak zmierzyc ale nie byla wcale ciepla nawet nie wygladala zeby miala a mierzylam jej jakos o 20.30 to nie miala. Dałam jej syropek ibum po jakims czasie sie uspokoiła. Dałam jej tez mleka troszke zjadla ale chlodne musialo byc i odlozylam do lozka i sie polozylam juz byla taka normlaniejsza. I nagle zaczela postekiwac dostala drgawek takich pojedynczych i zasnela i spi do teraz
martwie sie bo cala noc nie spalam balam sie ze te drgawki bedzie miala a ona spala dziwnie spokojnie jak nie te dziecko(ostatnio spokojnie nie sypia) na jedzenie nie obudzila sie wiec jej dalam na spiocha o 7 a ona jedzac miala takie 2 jakby drgawki i jak wydoiła 210 ml to wziela ja na rece do odbicia a ona spała i nadal spi!
nie wiem co myslec.
Wasze dzieci tez takie drgawki czasem maja bo ja wczesniej nie zaobserwowałam...
łeb mi peka całą noc niemoglam glowy ulozc tak mnie bolała

"spokojnie leżące ciało(nie całe) szarpane jest nagle jakimś wstrząsem, który np. "potrafi" przesunąć rękę. wygląda to tak jakby napięty system nerwowy "puszczał i rozluźniał"
takie okreslenie w necie znalazłam i zgadza sie wiec nie wiem czy to drgawki?

cześć

za 2 godziny jedziemy do rodziców na obiad , mała śpi , a ja się relaksuję przy wizażu.
Nadia nie pije już mleka w nocy od kilku dni ...jak marudzi herbatkę (jak podawałam mleko wypijała ok 100ml teraz dostaje herbatę i jest ok ) moje dziecko nie lubi kaszek zje kilka łyżeczek i zmyka buzię , abym jej nie włożyła przypadkiem łyżeczki z kaszkę, ech .Namiętnie też gaworzy mama baba i do tego potrafi głośno krzyknąć , a mi uszy pękają

Ciastek nie wiem co Ci doradzić bo nie miałam takiej sytuacji , ale tak jak victoria pisze obserwuj jak taki stan będzie się utrzymywał i mała będzie otępiała to jedź do lekarza i koniecznie zmierz jej temperaturę

[Soleilka]

Hej. TŻ na spacerze z Fabisiem, a ja mam chwilkę dla siebie (i kompa )

Aga widziałam komentarz. Miseczka jest u nas w obrocie... Aktualnie sprawdzam przyssawkę, ale ona nijak nie trzyma się blatu i miseczka lata

W ogóle MAM od marca zmienia ceny asortymentu. Dostałam nowy cennik...

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Wszystkiego najlepszego dla Marysi, Kubusia, Wojtusia i Majki

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

I zapomniałam się pochwalić Mogę jeść nabiał

[agunia82]

Hej
U nas dzisiaj pierwsza pobudka po 7, ale Luśkę nakarmiłam, położyłam z nami i pospaliśmy do 9.30
Już drugą noc z rzędu Luśka budzi się na mleczko tylko po 22 i potem śpi już do rana. Mam nadzieję, że jej tak zostanie

Napisane przez wvictoria

No to pozamiatane. Mały się obudził 40 minut temu z takim rykiem jak nigdy. Nie moglam go uspokoić. I do tego mial tyle ropy w oczach, że prawie ich nie mógł otworzyć bo mu się rzęsy posklejały. Musiałam to umyć co wywołało dodatkową falę histerii.
Zjadł jakieś 30-40 ml mleka i absolutnie nie chce więcej. Pluje dalej niż widzi. Ale herbatkę pije chętnie. Teraz mąż próbuje go uśpić ale coś mi mówi, że to łatwe nie będzie.
Dziewczyny, to co młode robi nocą to jak z opisu kolejnego skoku. Do tego nałożył się katar i zęby. Padam

A tak w ogóle to moje maleństwo kończy dziś 6 miesięcy

oj współczuje
ja bym obstawiała zęby

Napisane przez wanilllka82

witam się po SPOKOJNEJ nocy już zapomniałam jak to jest, Mały jadł o 1 i o 6, ja się budziałam z przyzwyczajenia często i nie mogłam uwierzyć jak spokojnie śpi ale to znowu zasługa czopka - brzydko kaszle i boli go gardło, zęby właściwie wyszły więc ja nie wiem o co chodzi coś go ewidentnie musi w nocy boleć, wczoraj przeczytałam jedną teorię że dziecko mogą bolec w nocy kości od intensywnego wzrostu, u starszego syna tak było jak był większy, bolały go w nocy nogi tak że się wybudzał, już mówił więc było łatwiej no i pediatra stwierdził że to od intensywnego wzrostu, myślicie że niemowlęta też mogą coś takiego przechodzić??

mnie też tak nogi bolały, miałam zrobiony przez to szereg badań i diagnoza była taka sama - intensywny wzrost. Wydaje mi się, że u niemowlaków może być podobnie, ale głowy nie dam

Ciastuś ja Ci nic nie poradzę. Porozmawiaj o tym z pediatrą, a najlepiej by było, jakbyś dostała skierowanie do neurologa. Może to nic poważnego, ale lepiej sprawdzić

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez Soleilka

Hej. TŻ na spacerze z Fabisiem, a ja mam chwilkę dla siebie (i kompa )

Aga widziałam komentarz. Miseczka jest u nas w obrocie... Aktualnie sprawdzam przyssawkę, ale ona nijak nie trzyma się blatu i miseczka lata

W ogóle MAM od marca zmienia ceny asortymentu. Dostałam nowy cennik...

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Wszystkiego najlepszego dla Marysi, Kubusia, Wojtusia i Majki

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

I zapomniałam się pochwalić Mogę jeść nabiał

ale Wy macie blat drewniany? Ciekawe jak na plastikowym by się zachowywała... Dasz radę sprawdzić na jakimś plastiku jak ta przyssawka działa? Będę wdzięczna

I jak ceny, wyższe będą?

i super, że możesz nabiał jeść

[Soleilka]

Napisane przez agunia82

ale Wy macie blat drewniany? Ciekawe jak na plastikowym by się zachowywała... Dasz radę sprawdzić na jakimś plastiku jak ta przyssawka działa? Będę wdzięczna

I jak ceny, wyższe będą?

i super, że możesz nabiał jeść

, i nawet moczyłam przyssawkę, ale po chwili podbija do góry Postaram się przetestować na plastiku i na szkle. Może właśnie od materiału to zależy?

Niektóre wyższe, a niektóre niższe. Przykładowo miseczka z przyssawką będzie kosztować 27,77 zł, zestaw szczoteczek Learn To Brush 33,53

[KarolinaPW]

Witam w nowym wątku

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Killer ma tylko 4 rundy, więc chyba zobiłaś turbo tam jest 9

Napisane przez wvictoria

no to nadrobiłam i mogę trochę popisać
Nocka była straszna, a ta wcale się nei zapowaida lepiej
Poprzedniego wieczoru mały poszedł spać o 19.20. Ale o północy się obudził i bujałam się z nim prawie do 1.30. Cały czas skuczał. Nie płakał tylko właśnie skuczał W końcu poległam i zaaplikowałam mu viburcol. Na szczęście poskutkował i zasnął. Ale o 6 rano był już świeży, rześki, wypoczęty Tylko, że wtedy zajął się nim mąż, a ja pospałam. W sumie cały dzisiejszy dzień mi upływał pod tytułem "marudząco - skucząco - wyjące dziecko". Kilka chwil miał takich, że było dobrze. A jak mu się tylko chciało spać to zamiast zasnąć to darł się. A on nigdy tego nie robił! Jak był śpiący to po prostu zasypiał i tyle.
Wieczorem od 18 już tarł oczy więc wykąpaliśmy go i chciałam mu dać jeść. A gdzie tam! Zjadł może ze 3 łyżeczki kaszki i zwymiotował jeszcze deserkiem z godziny 16.00. Odpuściłam mu kaszkę bo zasypiał na siedząco i położyłam go spać. Pewnie wkrótce się obudzi bo głodny.
Szkoda mi strasznie tego mojego skrzata. I wiem, że bolą go dziąsła bo jak mu posmaruję to chwilę jest spokój. Ale po jakiś czasie powtórka z rozrywki. A z drugiej strony nie chcę go tak ciągle faszerować jakimiś lekami i tym podobnymi. Mój biedny syneczek. Strasznie mi go szkoda i jakby się dało to wolałabym żeby mnie te dziąsła bolały, a nie jego

Strasznie mi Was szkoda, ciężko te zęby przechodzi
Może głupie pytanie ale co znaczy "skuczeć"? nie spotkałam się z takim określeniem

Napisane przez agunia82

ja świętowałam przed chwilą, z depilatorem
małżowi dałam jasno do zrozumienia, że jestem na niego wściekła, no i się teraz rehabilituje. W końcu pomontował zabezpieczenia na jedne szuflady, co miał zrobić dawno temu, posprzątał kuchnie a teraz robi krewetki (a on za gotowaniem delikatnie mówiąc nie przepada). I powiedzmy, że gniewam się na niego odrobinę mniej, ale jeszcze jestem zła

Fajnie, że chce się zrehabilitować
U nas niestety tak nie jest,po kłótni zamyka się w sobie i jest jeszcze gorzej.

Napisane przez Soleilka

Hej. U nas nie za ciekawie. Fabi kaszle i nie wiem czy to choroba czy wina jest zbyt duża ilość śliny... Przez to nie śpi, bo co usnie to go kaszel budzi...
Mieliśmy też akcje reanimacje, Mały się zachłysnal i zaczął robić się siny... Masakra...
No i miał dziś dzień mamusi. Tylko u mnie chciał być, jak tz goabrał to było mama mama, a jak go brałam to aż mnie całował z radości
I jadł dziś jogurt. Tz jadł i mały tak się darł, że mu trochę daliśmy...

A teraz czas spać. Bo padam...

Bardzo możliwe, że ślina Mój tez tak ma, że się budzi bo nie może sobie poradzić ze ślinotokiem.
Czyli mówi mama już świadomie zazdroszczę

Napisane przez wvictoria

No to pozamiatane. Mały się obudził 40 minut temu z takim rykiem jak nigdy. Nie moglam go uspokoić. I do tego mial tyle ropy w oczach, że prawie ich nie mógł otworzyć bo mu się rzęsy posklejały. Musiałam to umyć co wywołało dodatkową falę histerii.
Zjadł jakieś 30-40 ml mleka i absolutnie nie chce więcej. Pluje dalej niż widzi. Ale herbatkę pije chętnie. Teraz mąż próbuje go uśpić ale coś mi mówi, że to łatwe nie będzie.
Dziewczyny, to co młode robi nocą to jak z opisu kolejnego skoku. Do tego nałożył się katar i zęby. Padam
A tak w ogóle to moje maleństwo kończy dziś 6 miesięcy

Allebazi, najlepszego dla Wojtusia

Może sobie odbija za to żebył taki grzeczny przez pierwsze miesiące
Współczuję...
I wszystkiego najlepszego dla małego marudy
Dla Wojtusia również wszystkiego naj naj

Prince- nie mam pojęcia co to było, u nas nigdy nie było drgawek, może w poniedziałek idź z nią do lekarza

[prince_polo]

zobacze czy to sie powtorzy jak cos to pojde do lekarza

[modnisia86]

Mamy zęba lewą dolną jedynkę. Odkrytą przypadkiem. mała dziś mi przygryzła paca i lekko poczułam coś twardego ja zaglądam jej do buźki a tam niespodzianka ząbek. ciekawe od kiedy go ma. nie chwaliła się. a ja ostatnio nie zaglądałam jej do buźki. ale jestem podekscytowana w dodatku od wczoraj przewraca się na brzucho w dwie strony a tak robiła to tylko w prawo. jestem z niej taka dumna. muszę jej coś kupić w nagrodę. choć mam do odebrania w empiku paczkę ze smyka z spodenkami i misiem ( mis kosztował 2 gr wiec wzięłyśmy).

[allebazi]

Napisane przez wvictoria

No to pozamiatane. Mały się obudził 40 minut temu z takim rykiem jak nigdy. Nie moglam go uspokoić. I do tego mial tyle ropy w oczach, że prawie ich nie mógł otworzyć bo mu się rzęsy posklejały. Musiałam to umyć co wywołało dodatkową falę histerii.
Zjadł jakieś 30-40 ml mleka i absolutnie nie chce więcej. Pluje dalej niż widzi. Ale herbatkę pije chętnie. Teraz mąż próbuje go uśpić ale coś mi mówi, że to łatwe nie będzie.
Dziewczyny, to co młode robi nocą to jak z opisu kolejnego skoku. Do tego nałożył się katar i zęby. Padam

Allebazi, najlepszego dla Wojtusia

dziękujemy

strasznie współczuję, my mieliśmy takie nocki na początku przez 3 miesiące, zresztą dni też
Co do gardła u mnie to samo teraz mam mega katar zaraziłyśmy się pewno od naszych pociech

Napisane przez prince_polo

dziewczyny
chybammamy problem
Mała zasnla kolo 21 pospala godzine po czym obudzila sie ze straszny płaczem, płakała dlugo Nie moglam jej uspokoic nie chciala na rekach nie chciala lezec nie chciala smoka nic. darła sie jak niewiem. Goraczki nie miala tzn niemialam jak zmierzyc ale nie byla wcale ciepla nawet nie wygladala zeby miala a mierzylam jej jakos o 20.30 to nie miala. Dałam jej syropek ibum po jakims czasie sie uspokoiła. Dałam jej tez mleka troszke zjadla ale chlodne musialo byc i odlozylam do lozka i sie polozylam juz byla taka normlaniejsza. I nagle zaczela postekiwac dostala drgawek takich pojedynczych i zasnela i spi do teraz
martwie sie bo cala noc nie spalam balam sie ze te drgawki bedzie miala a ona spala dziwnie spokojnie jak nie te dziecko(ostatnio spokojnie nie sypia) na jedzenie nie obudzila sie wiec jej dalam na spiocha o 7 a ona jedzac miala takie 2 jakby drgawki i jak wydoiła 210 ml to wziela ja na rece do odbicia a ona spała i nadal spi!
nie wiem co myslec.
Wasze dzieci tez takie drgawki czasem maja bo ja wczesniej nie zaobserwowałam...
łeb mi peka całą noc niemoglam glowy ulozc tak mnie bolała

biedactwa

Napisane przez wanilllka82

Allebazi najlepszego dla Wojtusia

dziękujemy

Napisane przez KarolinaPW

dla Wojtusia również wszystkiego naj naj

dziękujemy


Tort postawimy później bo jedziemy na obiad do prababci Wojtusia.
Z okazji pół roczku oczywiście bo to dziś

[ewka5891]

Witam sie niedzielnie

Wczoraj mieliśmy gości i do 3 w nocy graliśmy w tabu, śmiechu było co nie miara

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich solenizantow

Sol współczuje przeżyć

Ciastek nigdy sie z czymś takim nie spotkałam. Może porozmawiaj z lekarzem?

Wiktoria mam nadzieje ze K już lepiej sie czuje*

Zdrowka dla wszystkich chorych mam i dzieciaczkow

[nitka_88]

Napisane przez wvictoria

A tak w ogóle to moje maleństwo kończy dziś 6 miesięcy

Napisane przez Soleilka

Hej. TŻ na spacerze z Fabisiem, a ja mam chwilkę dla siebie (i kompa )

[/COLOR]I zapomniałam się pochwalić Mogę jeść nabiał

No i super

Napisane przez allebazi

Tort postawimy później bo jedziemy na obiad do prababci Wojtusia.
Z okazji pół roczku oczywiście bo to dziś

Witam się U Nas nocka bardzo ładna z jedną króciutką pobudką na cycusia. Pogoda w UK rozpieszcza, więc zaraz wybywamy na spacerek. Udanej niedzieli

[bebe1987]

Cześć,
u nas nocka znośnie, mała budziła się parę razy, ale jak tylko do niej poszłam to momentalnie zasypiała. Ogólnie spałyśmy do 8:30. Zauważyłam dziś, że Gosia próbuje sama siadać, podciąga się do pozycji półsiedzącej i opada z sił - albo do tyłu, albo przekręca się na bok a potem na brzuszek. Jednak jak ma się czego chwycić to siada bez problemu .

Napisane przez Soleilka

Hej. U nas nie za ciekawie. Fabi kaszle i nie wiem czy to choroba czy wina jest zbyt duża ilość śliny... Przez to nie śpi, bo co usnie to go kaszel budzi...
Mieliśmy też akcje reanimacje, Mały się zachłysnal i zaczął robić się siny... Masakra...

Współczuję przeżyć...

Napisane przez wvictoria

No to pozamiatane. Mały się obudził 40 minut temu z takim rykiem jak nigdy. Nie moglam go uspokoić. I do tego mial tyle ropy w oczach, że prawie ich nie mógł otworzyć bo mu się rzęsy posklejały. Musiałam to umyć co wywołało dodatkową falę histerii.
Zjadł jakieś 30-40 ml mleka i absolutnie nie chce więcej. Pluje dalej niż widzi. Ale herbatkę pije chętnie. Teraz mąż próbuje go uśpić ale coś mi mówi, że to łatwe nie będzie.
Dziewczyny, to co młode robi nocą to jak z opisu kolejnego skoku. Do tego nałożył się katar i zęby. Padam

A tak w ogóle to moje maleństwo kończy dziś 6 miesięcy

Biedactwo...
Wszystkiego najlepszego dla Kubusia!

Napisane przez Maciejka__

U nas po południu była prawie cała krawędź, a teraz nie pozwala tego obejrzeć. Przy masowaniu wyczuwam całość.

Gratulacje kolejnego ząbka!

Napisane przez prince_polo

dziewczyny
chybammamy problem
Mała zasnla kolo 21 pospala godzine po czym obudzila sie ze straszny płaczem, płakała dlugo Nie moglam jej uspokoic nie chciala na rekach nie chciala lezec nie chciala smoka nic. darła sie jak niewiem. Goraczki nie miala tzn niemialam jak zmierzyc ale nie byla wcale ciepla nawet nie wygladala zeby miala a mierzylam jej jakos o 20.30 to nie miala. Dałam jej syropek ibum po jakims czasie sie uspokoiła. Dałam jej tez mleka troszke zjadla ale chlodne musialo byc i odlozylam do lozka i sie polozylam juz byla taka normlaniejsza. I nagle zaczela postekiwac dostala drgawek takich pojedynczych i zasnela i spi do teraz
martwie sie bo cala noc nie spalam balam sie ze te drgawki bedzie miala a ona spala dziwnie spokojnie jak nie te dziecko(ostatnio spokojnie nie sypia) na jedzenie nie obudzila sie wiec jej dalam na spiocha o 7 a ona jedzac miala takie 2 jakby drgawki i jak wydoiła 210 ml to wziela ja na rece do odbicia a ona spała i nadal spi!
nie wiem co myslec.
Wasze dzieci tez takie drgawki czasem maja bo ja wczesniej nie zaobserwowałam...
łeb mi peka całą noc niemoglam glowy ulozc tak mnie bolała

"spokojnie leżące ciało(nie całe) szarpane jest nagle jakimś wstrząsem, który np. "potrafi" przesunąć rękę. wygląda to tak jakby napięty system nerwowy "puszczał i rozluźniał"
takie okreslenie w necie znalazłam i zgadza sie wiec nie wiem czy to drgawki?

Widzę, że dziewczyny Ci wcześniej już pisały - idź z małą do lekarza. Lepiej dmuchać na zimne!

Napisane przez Kasik_12

Namiętnie też gaworzy mama baba i do tego potrafi głośno krzyknąć , a mi uszy pękają

za umiejętności!
Moja też krzyczy, mąż ją nagrał . Czasami myślę sobie, co moi sąsiedzi myślą, gdy Gosia tak krzyczy . Ale to są okrzyki radości.

Napisane przez modnisia86

Mamy zęba lewą dolną jedynkę. Odkrytą przypadkiem. mała dziś mi przygryzła paca i lekko poczułam coś twardego ja zaglądam jej do buźki a tam niespodzianka ząbek. ciekawe od kiedy go ma. nie chwaliła się. a ja ostatnio nie zaglądałam jej do buźki. ale jestem podekscytowana w dodatku od wczoraj przewraca się na brzucho w dwie strony a tak robiła to tylko w prawo. jestem z niej taka dumna. muszę jej coś kupić w nagrodę. choć mam do odebrania w empiku paczkę ze smyka z spodenkami i misiem ( mis kosztował 2 gr wiec wzięłyśmy).

za umiejętności i ząbek!

Napisane przez allebazi

Tort postawimy później bo jedziemy na obiad do prababci Wojtusia.
Z okazji pół roczku oczywiście bo to dziś

Wszystkiego najlepszego dla Wojtusia!

[prince_polo]

Napisane przez wvictoria

Tzta nie ma, a Wy na imprezce Poderwałaś jakiegoś macho?
:

ja nie R podrywała

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

zaraz sie normalnie poz**** tak mnie łeb boli ketonal to wcale nie pomaga tylko jedna polowa mnie trzaska

[KarolinaPW]

Działa Wam allegro?
Bo u mnie przestało działać zmianie szaty graficznej

[bebe1987]

Napisane przez KarolinaPW

Działa Wam allegro?
Bo u mnie przestało działać zmianie szaty graficznej

U mnie działa .

[wanilllka82]

Napisane przez KarolinaPW

Działa Wam allegro?
Bo u mnie przestało działać zmianie szaty graficznej

działa, dzis kupiłam filtr do wody

[agunia82]

Napisane przez KarolinaPW

Działa Wam allegro?
Bo u mnie przestało działać zmianie szaty graficznej

nie i też zmieniałam na nową szatę graficzną

EDIT: już działa