Czy to za wcześnie? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-22, 20:19   #31
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez Olcia_1992 Pokaż wiadomość
Nie na ślub mamy pieniądze i na życie też... O to nie musimy się martwić i ja niczego nie chce ani od jego rodziców ani od swoich. Jesteśmy samodzielni, więc z tym nie ma problemu
Może jestem wścibska, ale jak w tym wieku można mieć już pewną kasę na życie? I powiedzieć, że na pewno o kase nie będzie się martwić? w wieku 20 lat już się dorobiliście? gratuluję, ale wierzyć mi się nie chce. Nawet jeśli chłopak ma swoją działalność.
Skoro tak śpieszno do budzenia się obok to po prostu zamieszkajcie razem, w czym problem?

Edytowane przez moooniaaaa
Czas edycji: 2013-02-22 o 20:21
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-22, 20:30   #32
Olcia_1992
Raczkowanie
 
Avatar Olcia_1992
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 39
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Może jestem wścibska, ale jak w tym wieku można mieć już pewną kasę na życie? I powiedzieć, że na pewno o kase nie będzie się martwić? w wieku 20 lat już się dorobiliście? gratuluję, ale wierzyć mi się nie chce. Nawet jeśli chłopak ma swoją działalność.
Skoro tak śpieszno do budzenia się obok to po prostu zamieszkajcie razem, w czym problem?
Nie, po to bierze się ślub żeby mieszkać razem... Wspólnie uważamy, że przed ślubem nie zamieszkamy razem... A pieniędzy nie chce od nikogo, bo później nie chce słuchać, wiem jak to jest... My jesteśmy dość oszczędni, bo naprawdę zależy nam na ślubie i dlatego odkładamy wszystko, co możemy...
Olcia_1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-22, 20:42   #33
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez Olcia_1992 Pokaż wiadomość
Nie, po to bierze się ślub żeby mieszkać razem... Wspólnie uważamy, że przed ślubem nie zamieszkamy razem... A pieniędzy nie chce od nikogo, bo później nie chce słuchać, wiem jak to jest... My jesteśmy dość oszczędni, bo naprawdę zależy nam na ślubie i dlatego odkładamy wszystko, co możemy...
Ale dlaczego nie zamieszkacie razem bez ślubu? Wiara? Więc rozumiem, że seksu też nie uprawiacie?
Macie gdzie mieszkać czy chcecie wynajmować? Zdajecie sobie sprawę ile kosztuje samodzielne życie?
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-22, 20:48   #34
Olcia_1992
Raczkowanie
 
Avatar Olcia_1992
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 39
Dot.: Czy to za wcześnie?

Nie są inne powody, o których nie chce pisać...

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

I wiemy ile kosztuje życie, nie jesteśmy dziećmi... Zresztą jesteśmy już zdecydowani i zaczynamy przygotowania ;D
Olcia_1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 13:09   #35
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez Olcia_1992 Pokaż wiadomość
Nie na ślub mamy pieniądze i na życie też... O to nie musimy się martwić i ja niczego nie chce ani od jego rodziców ani od swoich. Jesteśmy samodzielni, więc z tym nie ma problemu
Wy macie pieniądze na ślub czy Twój narzeczony ma a Ty już uważasz je za swoje?

Co Ty w ogóle osiągnęłaś w życiu?
Masz jakieś wykształcenie, skończyłaś studia? - nie, nawet ich nie zaczęłaś. Masz pracę? - nie, tylko jakiś staż. Co Ty wniesiesz do tego małżeństwa?

Ja rozumiem że wg Ciebie jesteście najbardziej słitaśną parą forever ale może warto byłoby w końcu wrócić do realnego świata?

Każda matka chce jak najlepiej dla swojego dziecka więc trudno dziwić się że martwi widząc że jej syn ciężko pracuje i studiuje, a chce ożenić się z dziecinną panienką bez wykształcenia i konkretnej pracy, której jedynym osiągnięciem życia jest złapanie jej syna.
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 13:45   #36
Olcia_1992
Raczkowanie
 
Avatar Olcia_1992
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 39
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Wy macie pieniądze na ślub czy Twój narzeczony ma a Ty już uważasz je za swoje?

Co Ty w ogóle osiągnęłaś w życiu?
Masz jakieś wykształcenie, skończyłaś studia? - nie, nawet ich nie zaczęłaś. Masz pracę? - nie, tylko jakiś staż. Co Ty wniesiesz do tego małżeństwa?

Ja rozumiem że wg Ciebie jesteście najbardziej słitaśną parą forever ale może warto byłoby w końcu wrócić do realnego świata?

Każda matka chce jak najlepiej dla swojego dziecka więc trudno dziwić się że martwi widząc że jej syn ciężko pracuje i studiuje, a chce ożenić się z dziecinną panienką bez wykształcenia i konkretnej pracy, której jedynym osiągnięciem życia jest złapanie jej syna.
Tak mam pieniądze, na ślub mamy pół na pół, bo wiesz wyjechałam po maturze do pracy za granice i sobie zarobiłam!!! A studia zaczynam od października, staż mam w agencji ubezpieczeniowej i po odbyciu stażu mam tam zapewnioną pracę, bo bardzo się staram i tam to doceniają, więc jak nie wiesz to nie pisz takich rzeczy, bo tylko ludzi obrażasz!
Olcia_1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 14:01   #37
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez Olcia_1992 Pokaż wiadomość
Tak mam pieniądze, na ślub mamy pół na pół, bo wiesz wyjechałam po maturze do pracy za granice i sobie zarobiłam!!! A studia zaczynam od października, staż mam w agencji ubezpieczeniowej i po odbyciu stażu mam tam zapewnioną pracę, bo bardzo się staram i tam to doceniają, więc jak nie wiesz to nie pisz takich rzeczy, bo tylko ludzi obrażasz!
Ojejku, popsułam Twój bajkowy świat pełen serduszek, baloników i kucyków?

I aż tyle zarobiłaś że starczy na pokrycie w połowie wszystkich kosztów ślubu i wesela, na samodzielne życie i opłacenie studiów? Czyżbyś mieszkała z rodzicami i planowała sprytnie przejść z garnuszka rodziców na garnuszek męża? A dlatego czekasz do października ze studiami bo pieniądze się już powoli rozchodzą a tak to mąż będzie Ci musiał je opłacić?
Wybacz, ale dla mnie Twój ślub to kaprys rozwydrzonego dziewuszyska, którego rozwój zatrzymał się na poziomie gimnazjum. I muszę mieć w tym w tym trochę racji, bo gdybyś była dobrą i prezentującą sobą coś dziewczyną rodzina Twojego męża nie reagowałaby tak nerwowo na wieść że mógłby się z kimś takim jak Ty ożenić.

Rzeczywiście zacznij na etat wciskać jakieś ubezpieczenia swojej rodzinie i znajomym na etat - a nie tłumacz że będziesz miała tą pracę. Zacznij studia - a nie tłumacz że je zrobisz. Pożyj trochę na własny koszt, utrzymując się samodzielnie - a nie pasożytując na rodzicach czy mężu.
Miej trochę ambicji, osiągnij coś w życiu. A dopiero potem ciagnij tego biednego chłopaczynę do ołtarza.
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-23, 14:13   #38
Olcia_1992
Raczkowanie
 
Avatar Olcia_1992
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 39
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Ojejku, popsułam Twój bajkowy świat pełen serduszek, baloników i kucyków?

I aż tyle zarobiłaś że starczy na pokrycie w połowie wszystkich kosztów ślubu i wesela, na samodzielne życie i opłacenie studiów? Czyżbyś mieszkała z rodzicami i planowała sprytnie przejść z garnuszka rodziców na garnuszek męża? A dlatego czekasz do października ze studiami bo pieniądze się już powoli rozchodzą a tak to mąż będzie Ci musiał je opłacić?
Wybacz, ale dla mnie Twój ślub to kaprys rozwydrzonego dziewuszyska, którego rozwój zatrzymał się na poziomie gimnazjum. I muszę mieć w tym w tym trochę racji, bo gdybyś była dobrą i prezentującą sobą coś dziewczyną rodzina Twojego męża nie reagowałaby tak nerwowo na wieść że mógłby się z kimś takim jak Ty ożenić.

Rzeczywiście zacznij na etat wciskać jakieś ubezpieczenia swojej rodzinie i znajomym na etat - a nie tłumacz że będziesz miała tą pracę. Zacznij studia - a nie tłumacz że je zrobisz. Pożyj trochę na własny koszt, utrzymując się samodzielnie - a nie pasożytując na rodzicach czy mężu.
Miej trochę ambicji, osiągnij coś w życiu. A dopiero potem ciagnij tego biednego chłopaczynę do ołtarza.
Sorry, ale chyba zazdrościsz dlatego tak piszesz!!! Ja realizuje wszystko po kolei, a nie wszystko na raz i Twoje zdanie mnie nie obchodzi, więc nie pisz tutaj, bo nie potrzebuje Twoich rad!
Olcia_1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 14:37   #39
modna_Pani
Raczkowanie
 
Avatar modna_Pani
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 30
Dot.: Czy to za wcześnie?

Powiem Ci tak jak się kochacie i chcecie być razem to nie ma na co czekać... Ja też miałam problem z teściową, ale teraz jak kończymy przygotowania do ślubu to sytuacja się uspokoiła Pamiętaj liczy się tylko zaradność, więc jeśli masz zapewnioną pracę to nie masz się czym martwić, odłożysz na studia i jakoś to będzie, a po to będziesz miała męża żeby Cię wspierał Powodzenia
modna_Pani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 16:38   #40
Olcia_1992
Raczkowanie
 
Avatar Olcia_1992
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 39
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez modna_Pani Pokaż wiadomość
Powiem Ci tak jak się kochacie i chcecie być razem to nie ma na co czekać... Ja też miałam problem z teściową, ale teraz jak kończymy przygotowania do ślubu to sytuacja się uspokoiła Pamiętaj liczy się tylko zaradność, więc jeśli masz zapewnioną pracę to nie masz się czym martwić, odłożysz na studia i jakoś to będzie, a po to będziesz miała męża żeby Cię wspierał Powodzenia
Mam nadzieję, że z teściową będzie podobnie... Jutro mam zaproszenie na rodzinny obiad, więc myślę, że kwestia ślubu na pewno zostanie poruszona... Zobaczymy jak to będzie. Dzięki za podtrzymanie mnie na duchu, pozdrawiam
Olcia_1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 18:37   #41
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez Olcia_1992 Pokaż wiadomość
Sorry, ale chyba zazdrościsz dlatego tak piszesz!!! Ja realizuje wszystko po kolei, a nie wszystko na raz i Twoje zdanie mnie nie obchodzi, więc nie pisz tutaj, bo nie potrzebuje Twoich rad!
Jesteś zbyt nadęta i egoistyczna żeby przyjąć krytykę? Tylko rozwydrzony bachor oczekuje ze wszyscy będą mu ciągle przyklaskiwać.

Nie zamierzam się z Tobą kłócić, zwłaszcza że Twój brak wykształcenia, brak pracy, życie na garnuszku rodziców i śmieszne ciśnienie na ślub nie są chyba dla nikogo powodem do zazdrości.

Zastanawiam się, jak Ci nie będzie wstyd przed jego rodzicami, którzy będą zdawali sobie sprawę że przez małżeństwo z Tobą ich syn uwiąże sobie kamień młyński u szyi?
Bo nie wniesiesz do tego małżeństwa zupełnie nic - ani wsparcia materialnego ani duchowego - nie będziesz dla męża żadnym oparciem bo jesteś bardzo niedojrzała i masz mentalność rozkapryszonego dziecka, a ponadto zamienisz Wasze życie małżeńskie w piekło, bo swoją postawą rozkapryszonej królewny, która ma zawsze rację i dla której choćby najmniejsza krytyka jest śmiertelną obrazą, zniszczysz jakiekolwiek partnerstwo w Waszym związku.
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 19:09   #42
misiadelko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 902
Dot.: Czy to za wcześnie?

Gram w zielone chyba dawno bana nie miałaś co?
misiadelko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 19:21   #43
Olcia_1992
Raczkowanie
 
Avatar Olcia_1992
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 39
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Jesteś zbyt nadęta i egoistyczna żeby przyjąć krytykę? Tylko rozwydrzony bachor oczekuje ze wszyscy będą mu ciągle przyklaskiwać.

Nie zamierzam się z Tobą kłócić, zwłaszcza że Twój brak wykształcenia, brak pracy, życie na garnuszku rodziców i śmieszne ciśnienie na ślub nie są chyba dla nikogo powodem do zazdrości.

Zastanawiam się, jak Ci nie będzie wstyd przed jego rodzicami, którzy będą zdawali sobie sprawę że przez małżeństwo z Tobą ich syn uwiąże sobie kamień młyński u szyi?
Bo nie wniesiesz do tego małżeństwa zupełnie nic - ani wsparcia materialnego ani duchowego - nie będziesz dla męża żadnym oparciem bo jesteś bardzo niedojrzała i masz mentalność rozkapryszonego dziecka, a ponadto zamienisz Wasze życie małżeńskie w piekło, bo swoją postawą rozkapryszonej królewny, która ma zawsze rację i dla której choćby najmniejsza krytyka jest śmiertelną obrazą, zniszczysz jakiekolwiek partnerstwo w Waszym związku.
Wiesz szkoda mi na Ciebie czasu i żal mi Cię... A mój Narzeczony to się nieźle uśmiał... Bo jak można kogoś oceniać nie znając go? Ale są ludzie i parapety pisz co chcesz ja mam to gdzieś
Olcia_1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 19:24   #44
modna_Pani
Raczkowanie
 
Avatar modna_Pani
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 30
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Jesteś zbyt nadęta i egoistyczna żeby przyjąć krytykę? Tylko rozwydrzony bachor oczekuje ze wszyscy będą mu ciągle przyklaskiwać.

Nie zamierzam się z Tobą kłócić, zwłaszcza że Twój brak wykształcenia, brak pracy, życie na garnuszku rodziców i śmieszne ciśnienie na ślub nie są chyba dla nikogo powodem do zazdrości.

Zastanawiam się, jak Ci nie będzie wstyd przed jego rodzicami, którzy będą zdawali sobie sprawę że przez małżeństwo z Tobą ich syn uwiąże sobie kamień młyński u szyi?
Bo nie wniesiesz do tego małżeństwa zupełnie nic - ani wsparcia materialnego ani duchowego - nie będziesz dla męża żadnym oparciem bo jesteś bardzo niedojrzała i masz mentalność rozkapryszonego dziecka, a ponadto zamienisz Wasze życie małżeńskie w piekło, bo swoją postawą rozkapryszonej królewny, która ma zawsze rację i dla której choćby najmniejsza krytyka jest śmiertelną obrazą, zniszczysz jakiekolwiek partnerstwo w Waszym związku.
Jak można być tak ograniczonym, dziewczyno! Czy Ty rozumiesz, co Ty piszesz? To świadczy tylko o Twoim stopniu intelinencji... No ale i tacy ludzie chodzą po świecie
modna_Pani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 19:28   #45
modna_Pani
Raczkowanie
 
Avatar modna_Pani
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 30
Dot.: Czy to za wcześnie?

Do Gram w zielone: Dziewczyno czy Ty rozumiesz to co piszesz czy jesteś aż tak ograniczona w rozwoju? Tylko ludzie o zerowym poziomie inteligencji oceniają kogoś nie znając go. Co Ty chcesz tym udowodnić? Chyba tylko to, że nie masz zajęcia i bardzo Ci się nudzi, bo patrze nieźle się nakręcasz odpisując autorce. Zajmij się czym pożytecznym, bo nic nie wnosisz do tego wątku
modna_Pani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 19:42   #46
roksana111
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez misiadelko Pokaż wiadomość
Gram w zielone chyba dawno bana nie miałaś co?
A za co ten ban,za to ze nikt nie miał odwagi napisać jakie wnioski się nasuwają po przeczytaniu postów autorki pytania?
roksana111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 19:56   #47
modna_Pani
Raczkowanie
 
Avatar modna_Pani
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 30
Dot.: Czy to za wcześnie?

Niektórzy to nie powinni się tu w ogóle wypowiadać,bo jeszcze z piaskownicy nie wyszli^^
modna_Pani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 20:45   #48
misiadelko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 902
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez roksana111 Pokaż wiadomość
A za co ten ban,za to ze nikt nie miał odwagi napisać jakie wnioski się nasuwają po przeczytaniu postów autorki pytania?
Można było to inaczej napisać, takie teksty można walić do swoich koleżanek a nie do obcych ludzi.
misiadelko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 20:50   #49
modna_Pani
Raczkowanie
 
Avatar modna_Pani
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 30
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez misiadelko Pokaż wiadomość
Można było to inaczej napisać, takie teksty można walić do swoich koleżanek a nie do obcych ludzi.
Dokładnie! Jeśli się kogoś nie zna to nie można go oceniać. Ale niektórzy mają problem sami ze sobą i dlatego wyżywają się na innych... Proste i logiczne
modna_Pani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-23, 21:19   #50
roksana111
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez modna_Pani Pokaż wiadomość
Dokładnie! Jeśli się kogoś nie zna to nie można go oceniać. Ale niektórzy mają problem sami ze sobą i dlatego wyżywają się na innych... Proste i logiczne
Ale autorka sama siebie podała do oceny więc nie powinna mieć pretensji
roksana111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 21:23   #51
modna_Pani
Raczkowanie
 
Avatar modna_Pani
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 30
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez roksana111 Pokaż wiadomość
Ale autorka sama siebie podała do oceny więc nie powinna mieć pretensji
Nie siebie jako osobę^^ Ona tylko chciała poznać nasze zdanie na temat tego czy nie jest za młoda na ślub, nie prosiła żeby ktoś oceniał jaka ona jest czy nie jest, a to ogromna różnica
modna_Pani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 22:11   #52
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: Czy to za wcześnie?

Kiedyś w podobnym wieku do twego myślałam że takie wiek na ślub jest na prawdę ok skoro jest się samodzielnym, długo w związku itp.. Jednak ostatnio stwierdziłam że nie do końca. Sama w tym wieku miałam duże mniemanie o swej dorosłości i w ogóle... też z tż byłam długo i w ogóle myślałam że już jesteśmy dojrzali.. jednak z perspektywy czasu widzę że to było mylne myślenie i teraz po kilku latach jesteśmy o wiele bardziej gotowi do takiej decyzji, gotowi na małżeństwo i tak inaczej patrzę na to wszystko na życie i cieszę się że poczekaliśmy. Studia, sytuacje życiowe bardzo zmieniły mi pogląd na świat.. Oczywiście nadal jestem z tż i planujemy ślub i wszystko się układa. Do czego dążę - mijający czas nie zniszczył naszego związku a wręcz to wszystko dojrzało i rozwinęło się jeszcze bardziej.

Znam przypadek gdzie było właśnie takie małżeństwo wydawało się że dojrzali samodzielni jednak z biegiem czasu życie zweryfikowało to i sami stwierdzili że to było zbyt szybko. Nie mówię że u was też tak będzie jednak związek może nie znieść zmian światopoglądowych które się pojawiają jeszcze w tym okresie i zmieniającego się podejścia do pewnych spraw. To fakt że kiedyś w takim wieku zawierali ludzie małżeństwa i jakoś to działało ale czasy były inne podejście ludzi i do pewnych spraw też. I życie inaczej wyglądało więc argument taki jest kiepski. Po prostu musisz być przygotowana że jeszcze dużo ci się może zmienić podobnie jak twojemu narzeczonemu, dużo może się zmienić w podejściu życiowym i trzeba brać na to poprawkę.
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 22:35   #53
Olcia_1992
Raczkowanie
 
Avatar Olcia_1992
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 39
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez anannke Pokaż wiadomość
Kiedyś w podobnym wieku do twego myślałam że takie wiek na ślub jest na prawdę ok skoro jest się samodzielnym, długo w związku itp.. Jednak ostatnio stwierdziłam że nie do końca. Sama w tym wieku miałam duże mniemanie o swej dorosłości i w ogóle... też z tż byłam długo i w ogóle myślałam że już jesteśmy dojrzali.. jednak z perspektywy czasu widzę że to było mylne myślenie i teraz po kilku latach jesteśmy o wiele bardziej gotowi do takiej decyzji, gotowi na małżeństwo i tak inaczej patrzę na to wszystko na życie i cieszę się że poczekaliśmy. Studia, sytuacje życiowe bardzo zmieniły mi pogląd na świat.. Oczywiście nadal jestem z tż i planujemy ślub i wszystko się układa. Do czego dążę - mijający czas nie zniszczył naszego związku a wręcz to wszystko dojrzało i rozwinęło się jeszcze bardziej.

Znam przypadek gdzie było właśnie takie małżeństwo wydawało się że dojrzali samodzielni jednak z biegiem czasu życie zweryfikowało to i sami stwierdzili że to było zbyt szybko. Nie mówię że u was też tak będzie jednak związek może nie znieść zmian światopoglądowych które się pojawiają jeszcze w tym okresie i zmieniającego się podejścia do pewnych spraw. To fakt że kiedyś w takim wieku zawierali ludzie małżeństwa i jakoś to działało ale czasy były inne podejście ludzi i do pewnych spraw też. I życie inaczej wyglądało więc argument taki jest kiepski. Po prostu musisz być przygotowana że jeszcze dużo ci się może zmienić podobnie jak twojemu narzeczonemu, dużo może się zmienić w podejściu życiowym i trzeba brać na to poprawkę.
Dziękuję za mądrą wypowiedź, bez oceniania i wyzywania Aż miło się czytało... Przynajmniej ktoś coś napisał na poziomie Masz dużo racji, co do tego, że z wiekiem dużo rzeczy się zmienia... Mamy to na uwadze, dużo o tym rozmawiamy, ale postanowiłam, że jutro na wspólnym obiedzie poproszę mamę TŻ o szczerą, spokojną wypowiedź. Wysłucham jej, zobaczymy jak ona to wszystko widzi... Ale my naprawdę z TŻ bardzo chcemy tego ślubu... No zobaczymy jutro co wyjdzie z tej rozmowy Aż się boję swojej przyszłej teściowej albo raczej tego, co ona jutro powie...
Olcia_1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-02-23, 22:45   #54
modna_Pani
Raczkowanie
 
Avatar modna_Pani
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 30
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez anannke Pokaż wiadomość
Kiedyś w podobnym wieku do twego myślałam że takie wiek na ślub jest na prawdę ok skoro jest się samodzielnym, długo w związku itp.. Jednak ostatnio stwierdziłam że nie do końca. Sama w tym wieku miałam duże mniemanie o swej dorosłości i w ogóle... też z tż byłam długo i w ogóle myślałam że już jesteśmy dojrzali.. jednak z perspektywy czasu widzę że to było mylne myślenie i teraz po kilku latach jesteśmy o wiele bardziej gotowi do takiej decyzji, gotowi na małżeństwo i tak inaczej patrzę na to wszystko na życie i cieszę się że poczekaliśmy. Studia, sytuacje życiowe bardzo zmieniły mi pogląd na świat.. Oczywiście nadal jestem z tż i planujemy ślub i wszystko się układa. Do czego dążę - mijający czas nie zniszczył naszego związku a wręcz to wszystko dojrzało i rozwinęło się jeszcze bardziej.

Znam przypadek gdzie było właśnie takie małżeństwo wydawało się że dojrzali samodzielni jednak z biegiem czasu życie zweryfikowało to i sami stwierdzili że to było zbyt szybko. Nie mówię że u was też tak będzie jednak związek może nie znieść zmian światopoglądowych które się pojawiają jeszcze w tym okresie i zmieniającego się podejścia do pewnych spraw. To fakt że kiedyś w takim wieku zawierali ludzie małżeństwa i jakoś to działało ale czasy były inne podejście ludzi i do pewnych spraw też. I życie inaczej wyglądało więc argument taki jest kiepski. Po prostu musisz być przygotowana że jeszcze dużo ci się może zmienić podobnie jak twojemu narzeczonemu, dużo może się zmienić w podejściu życiowym i trzeba brać na to poprawkę.
Dla mnie osobiście też 22 lata, bo autorka wtedy planuje wyjść za mąż to za wcześnie, ale każdy dojrzewa do pewnych rzeczy w innym wieku, jest za swoim TŻ już 4 lata i jeśli czują, że naprawdę tego chcą to tylko wypada życzyć powodzenia...
modna_Pani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 23:41   #55
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez modna_Pani Pokaż wiadomość
Dokładnie! Jeśli się kogoś nie zna to nie można go oceniać.
Matka Narzeczonego Autorki zna ją osobiście od długiego czasu i ma o niej negatywne zdanie .
Cytat:
Napisane przez modna_Pani Pokaż wiadomość
Nie siebie jako osobę^^ Ona tylko chciała poznać nasze zdanie na temat tego czy nie jest za młoda na ślub, nie prosiła żeby ktoś oceniał jaka ona jest czy nie jest, a to ogromna różnica
Mam wrażenie że podobnie jak Autorka nie rozumiesz podstawowych rzeczy. Otóż wiek metrykalny NIE MA niczego do rzeczy. Najwięcej do rzeczy ma właśnie to jaką ktoś jest osobą.

Ślub jest jedną z najpoważniejszych decyzji życiowych, wiążących się z ogromną odpowiedzialnością, dlatego ważne jest żeby dana osoba była dojrzała psychicznie i emocjonalnie.
Bo może być tak że będzie rozsądna, poukładana i dojrzała 19-latka oraz rozkapryszona 21-latka, która ma pstro w głowie. To chyba logiczne, że z dwojga złego lepiej żeby za mąż wyszła ta pierwsza, choć młodsza, a ta druga poczekała aż zmądrzeje, prawda ?


Aby uciąć te nudne dociekania - jestem absolwentką prawa na bardzo dobrej uczelni. Nie mając jeszcze ukończonych 26 lat w ciągu roku dwukrotnie awansowałam i pracuję obecnie na dość wysokim stanowisku będąc przełożoną 4 osób. Ponadto wychodzę za mąż za miłość mojego życia. Nie rozumiem więc tego dziwnego podejścia do paru słów prawdy i dociekania w nich mojego wyżywania się.

Mnie po prostu inaczej wychowano - nauczono mnie, że kobieta musi być niezależna i samodzielna. Że ma tyle osiągnąć w zyciu żeby nikogo nie musieć o nic prosić i być w związku równorzędnym partnerem.

Dlatego sorry, ale nigdy nie zrozumiem kobiet bez ambicji, z wąskimi horyzontami, dla których najważniejszym celem życiowym jest złapanie męża.
Które przez to, że nie zrobiły nic dla siebie, nie rozwijały się tylko pognały do ołtarza, po jakimś czasie często: żałują "straconej młodości" i gorzknieją/ słyszą od męża "że wziął je w jednej koszuli"/ zamieniają się w kobiety bluszcze bo przeciez jednym zainteresowaniem życiowym jest Misio / kompletnie załamują się psychicznie kiedy facet odchodzi bo zostają calkowicie z niczym.

I ze względu na to nie zamierzam pisać lasce, której obecna dość trudna sytuacja absolutnie nie uprawnia do podjęcia w tym momencie decyzji o ślubie, że powinna go wziąć. Zwłaszcza że może to grozić rozłamem w rodzinie.


Przypuszczam Autorko że choćby Cię jutro wyproszono za drzwi i tak napiszesz, że tak cudownie dogadałyście się z matką Narzeczonego.
Ale pamiętaj o jednej rzeczy - dla mnie to tylko wątek, który za chwilę przestanie mnie bawić, dlatego nie musisz mi niczego udowadniać bo mnie to tak naprawdę nie obchodzi. Udowadniaj coś sobie, bo choć to Twoje życie i możesz marnować je jak chcesz, nie oznacza że musisz to robić.
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-24, 00:07   #56
Olcia_1992
Raczkowanie
 
Avatar Olcia_1992
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 39
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Matka Narzeczonego Autorki zna ją osobiście od długiego czasu i ma o niej negatywne zdanie .
Mam wrażenie że podobnie jak Autorka nie rozumiesz podstawowych rzeczy. Otóż wiek metrykalny NIE MA niczego do rzeczy. Najwięcej do rzeczy ma właśnie to jaką ktoś jest osobą.

Ślub jest jedną z najpoważniejszych decyzji życiowych, wiążących się z ogromną odpowiedzialnością, dlatego ważne jest żeby dana osoba była dojrzała psychicznie i emocjonalnie.
Bo może być tak że będzie rozsądna, poukładana i dojrzała 19-latka oraz rozkapryszona 21-latka, która ma pstro w głowie. To chyba logiczne, że z dwojga złego lepiej żeby za mąż wyszła ta pierwsza, choć młodsza, a ta druga poczekała aż zmądrzeje, prawda ?


Aby uciąć te nudne dociekania - jestem absolwentką prawa na bardzo dobrej uczelni. Nie mając jeszcze ukończonych 26 lat w ciągu roku dwukrotnie awansowałam i pracuję obecnie na dość wysokim stanowisku będąc przełożoną 4 osób. Ponadto wychodzę za mąż za miłość mojego życia. Nie rozumiem więc tego dziwnego podejścia do paru słów prawdy i dociekania w nich mojego wyżywania się.

Mnie po prostu inaczej wychowano - nauczono mnie, że kobieta musi być niezależna i samodzielna. Że ma tyle osiągnąć w zyciu żeby nikogo nie musieć o nic prosić i być w związku równorzędnym partnerem.

Dlatego sorry, ale nigdy nie zrozumiem kobiet bez ambicji, z wąskimi horyzontami, dla których najważniejszym celem życiowym jest złapanie męża.
Które przez to, że nie zrobiły nic dla siebie, nie rozwijały się tylko pognały do ołtarza, po jakimś czasie często: żałują "straconej młodości" i gorzknieją/ słyszą od męża "że wziął je w jednej koszuli"/ zamieniają się w kobiety bluszcze bo przeciez jednym zainteresowaniem życiowym jest Misio / kompletnie załamują się psychicznie kiedy facet odchodzi bo zostają calkowicie z niczym.

I ze względu na to nie zamierzam pisać lasce, której obecna dość trudna sytuacja absolutnie nie uprawnia do podjęcia w tym momencie decyzji o ślubie, że powinna go wziąć. Zwłaszcza że może to grozić rozłamem w rodzinie.


Przypuszczam Autorko że choćby Cię jutro wyproszono za drzwi i tak napiszesz, że tak cudownie dogadałyście się z matką Narzeczonego.
Ale pamiętaj o jednej rzeczy - dla mnie to tylko wątek, który za chwilę przestanie mnie bawić, dlatego nie musisz mi niczego udowadniać bo mnie to tak naprawdę nie obchodzi. Udowadniaj coś sobie, bo choć to Twoje życie i możesz marnować je jak chcesz, nie oznacza że musisz to robić.
Ale mnie nie interesuje Twoje zdanie, więc nie pisz tutaj... Są mądrzejsze osoby od Ciebie... Twoje zdanie się dla mnie nie liczy, więc daruj sobie Wolę jak mi ktoś kto jest na jakimś poziomie coś napisze, a nie taka co tylko mielić jęzorem umie... Ja nie chce się kłócić, więc uszanuj moje zdanie... Do widzenia Pani!
Olcia_1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-24, 05:05   #57
adka0401
Zadomowienie
 
Avatar adka0401
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: London
Wiadomości: 1 278
Send a message via Skype™ to adka0401
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość

Aby uciąć te nudne dociekania - jestem absolwentką prawa na bardzo dobrej uczelni. Nie mając jeszcze ukończonych 26 lat w ciągu roku dwukrotnie awansowałam i pracuję obecnie na dość wysokim stanowisku będąc przełożoną 4 osób. Ponadto wychodzę za mąż za miłość mojego życia. Nie rozumiem więc tego dziwnego podejścia do paru słów prawdy i dociekania w nich mojego wyżywania się.
a co to ma do watku ?

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Dlatego sorry, ale nigdy nie zrozumiem kobiet bez ambicji, z wąskimi horyzontami, dla których najważniejszym celem życiowym jest złapanie męża.
wiesz ja nie znam osobiscie sytuacji autorki ale prosze cie ... Osoba, ktora wyjechala za granice, zeby uzbierac pieniadze bo byc moze nie miala bogatych rodzicow ktorzy fundowali jej nauki na dobrej uczelni a teraz planuje studia, zeby sie rozwijac a nie siedziec z tylkiem w domu nazywasz bez ambicji?
__________________
travel blog

stylishtravlr
adka0401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-02-24, 09:41   #58
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość


Mnie po prostu inaczej wychowano - nauczono mnie, że kobieta musi być niezależna i samodzielna. Że ma tyle osiągnąć w zyciu żeby nikogo nie musieć o nic prosić i być w związku równorzędnym partnerem.

Dlatego sorry, ale nigdy nie zrozumiem kobiet bez ambicji, z wąskimi horyzontami, dla których najważniejszym celem życiowym jest złapanie męża.
Zatem skoro jesteś taka ułożona zapomniałaś o jednym o kulturze wypowiedzi i proszę zejść z tonu a zwłaszcza z założycielki wątku. To, że Ty jesteś inaczej wychowana nie oznacza, że masz negować w niemiły sposób inne podejście do życia. Punkty poleciały, jeszcze jeden gwarantuje 14-dniowy odpoczynek od forum.
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-24, 10:05   #59
Olcia_1992
Raczkowanie
 
Avatar Olcia_1992
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 39
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez adka0401 Pokaż wiadomość
a co to ma do watku ?



wiesz ja nie znam osobiscie sytuacji autorki ale prosze cie ... Osoba, ktora wyjechala za granice, zeby uzbierac pieniadze bo byc moze nie miala bogatych rodzicow ktorzy fundowali jej nauki na dobrej uczelni a teraz planuje studia, zeby sie rozwijac a nie siedziec z tylkiem w domu nazywasz bez ambicji?
Dziękuję bardzo za wypowiedź... Tak to prawda ja muszę na wszystko zarobić sama, bo mam dużo rodzeństwa, nie jestem jedynaczką, ale naprawdę się staram i do czegoś dążę w życiu, nie chce siedzieć bez pracy i być na utrzymaniu męża, bo to by było dla mnie samej bardzo krzywdzące i źle bym się z tym czuła... Nie każdy ma bogatych rodziców...
Olcia_1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-24, 10:16   #60
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: Czy to za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez Olcia_1992 Pokaż wiadomość
Dziękuję za mądrą wypowiedź, bez oceniania i wyzywania Aż miło się czytało... Przynajmniej ktoś coś napisał na poziomie Masz dużo racji, co do tego, że z wiekiem dużo rzeczy się zmienia... Mamy to na uwadze, dużo o tym rozmawiamy, ale postanowiłam, że jutro na wspólnym obiedzie poproszę mamę TŻ o szczerą, spokojną wypowiedź. Wysłucham jej, zobaczymy jak ona to wszystko widzi... Ale my naprawdę z TŻ bardzo chcemy tego ślubu... No zobaczymy jutro co wyjdzie z tej rozmowy Aż się boję swojej przyszłej teściowej albo raczej tego, co ona jutro powie...
Olcia rozumiem cię bardzo dobrze jednak musisz wziąć pod uwagę że poziom dojrzałości, dorosłości, stabilności emocjonalnej ocenia się samemu i można się pod tym względem mylić zarówno ty jak i twój partner możecie błędnie oceniać swoją dojrzałość a życie potem to może boleśnie zweryfikować.

Nie jesteście jedyną parą która w tym wieku już chciałaby żyć razem, myślą o ślubie że chcieliby być małżeństwem jednak niewiele osób się na to decyduje. Bo jest duże ryzyko że jest się jednak mało dojrzałym, że dużo jeszcze się zmieni i wtedy związek będzie boleśnie wystawiony na próbę. I to może nie wyjść teraz czy po roku a np po 10 latach gdzie dopiero wtedy zauważysz że coś w życiu masz nie tak, że to było zbyt szybko że nie jesteś z tym szczęśliwa. A może tak pomyśleć twój narzeczony a to na tobie też się odbije. Dziewczyny piszą że utarło się że ślub po studiach dopiero. I trochę w tym racji jest jednak czy jest to złe? nie sądzę. Sama po sobie wiem że studia bardzo rozwijają i poszerzają horyzonty, sprawy o których wcześniej się nie myślało teraz są na porządku dziennym i są niezbędne aby funkcjonować normalnie samodzielnie w społeczeństwie. Nie twierdzę że w tym wieku nie można zbudować trwałego szczęśliwego małżeństwa - można jednak jest większe ryzyko że będzie trudniej. Sama nie znam żadnego takiego przypadku gdzie związek zawarty w tak wczesnej młodości byłby do końca szczęśliwy jednak wierzę że jest to możliwe.

Też mi się wydawało że studiować zaocznie pracować i żyć nie umierać z mężem u boku życie cud miód. Jednak to wymaga sporo energii a jeszcze obowiązki domowe i troszczenie się o związek - nie jest to takie chop siup jak się wydaje z zewnątrz. Dlatego może być łatwiej osobom które już zaznały oddzielnego życia, które już sobie pożyły same trochę znają to i z pełną świadomością siebie swego rytmu wchodzą w życie z kimś. A wy wychodzicie z jednego domu do drugiego. A sama chęć bycia razem jest zrozumiała jednak nie wystarczy do stworzenia szczęśliwego małżeństwa. Dlaczego sporo osób decyduje się na ślub po studiach? Bo są ukształtowani, mają poczucie dojrzałości, dodatkowo jakoś są zabezpieczeni już że mają wykształcenie poczucie że coś zdobyli że może być łatwiej na przyszłość i łatwiej budować wspólne dobro w związku.
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.