Mroczne zapachy :D

[Selene]

Sa tez tacy,ktorzy upatruja mroku w Angel TM.
W kazdym razie magia i tajemniczosc sa tam na pewno.

[Eenax]

Moje propozycje:
Black Cashmiere - mocne dzwewno korzenne, zapach ciepły intensywny i trzymający sie blisko skóry
NU - lzejsza letnia alternatywa dla Czarnrgo Koszmaru
Maroussia - kadzidlana i ciepła raczej pasuje do bardziej kameralnych wyjsc niz na codzień

Z tanczych:
YR Ispahan - mocno ciepły korzenny zapach w stylu Opium

Na koniec 2 zapachy niszowe:
Passage d"Enfer - juz sama nazwa (wejscie do piekieł) sugeruje rodzaj zapachu, mrocznego, tajemniczego. Zapach jest drzewny z nutami przyprawowymi
Messe de Minuit - tu równiez nazwa (Msza o polnocy) sugeruje ze jest to raczej zapach tajemniczy i mroczny. Otóz nazwa sie zgadza z rodzajem zapachu. Jest nietypowy, nieprzecietny, niesamowity i wrecz traumatyczny. Jedni go odbierają negatywnie i to bardzo inni (JA) kochają ten zapach.
Zapach jest połaczeniem starego drewna, przeczelego wosku terpentyny czyli elementów które mozna znalesć w starych drewnianych kosciólkach, w których zawsze panuje połmrok.

[demonik]

Nie będę oryginalna, potwierdzam to, co napisały wyżej dziewczyny:

- Black Cashmere DK
- Messe de Minuit Etro
- Opium YSL
- NU YSL
- Poison (klasyk)
- Scent ale raczej Intense niż klasyk

Dorzucę jeszcze Le Baiser du Dragon, Kyoto CdG i Shalimar .

[lady-dark]

Napisane przez Selene

lady-dark,
przejrzyj wyszukiwarke na perfumowym forum,
byl juz tutaj taki watek o "mrocznych zapachach",bo pamietam go.
(a jak dobrze poszukasz to znajdziesz pewnie wiecej niz jeden taki watek)
Mroczne,tajemnicze,magicz ne,intrygujace,niesamowit e zapachy,o ktorych tam byla mowa to m.in.
-Magie Noir
-Black Cashmir
-Poison
-Mahora,
-czarna Coco Chanel
Pozdrawiam sedecznie!

Dzieki wielkie dziewczyny
Z tego co napisałaś Selene - większość znam i lubię ale nadal poszukuję tego Jedynego
z tego co napisała Selene to nie znam jedynie (i aż...) Mahory - a wiele się naczytałam na naszym forum. Kto wie - może kiedyś poznam

Angel TM - oczywiście znam i nawet posiadam - ma coś w sobie ale jakoś do mnie nie przemawia. Jak dla mnie jest raczej słodkim zapachem niż mrocznym, niepokojącym, chociaż i w przypływie innego nastroju czasem mam ochote na coś lżejszego.
Jeśli chodzi o wątek o mrocznych zapachach itp to mimo że szukałam nic nie znalazłam

[lady-dark]

Napisane przez Eenax

Moje propozycje:
Black Cashmiere - mocne dzwewno korzenne, zapach ciepły intensywny i trzymający sie blisko skóry
NU - lzejsza letnia alternatywa dla Czarnrgo Koszmaru
Maroussia - kadzidlana i ciepła raczej pasuje do bardziej kameralnych wyjsc niz na codzień

Z tanczych:
YR Ispahan - mocno ciepły korzenny zapach w stylu Opium - <nigdy wcześniej nie słyszałam o tym zapachu. To jakiś nowy? czy w Polsce nie dostępny? a może już wycofany?. Kocham Opium YSL więc ten zapach, zwłaszcza gdyby jeszcze tańszy był, na pewno by mi się spodobał )>

Na koniec 2 zapachy niszowe:
Passage d"Enfer - juz sama nazwa (wejscie do piekieł) sugeruje rodzaj zapachu, mrocznego, tajemniczego. Zapach jest drzewny z nutami przyprawowymi < o nim tez niestety nie słyszałam :'(, choć opis brzmi niezwykle zachęcająco...>


Messe de Minuit - tu równiez nazwa (Msza o polnocy) sugeruje ze jest to raczej zapach tajemniczy i mroczny. Otóz nazwa sie zgadza z rodzajem zapachu. Jest nietypowy, nieprzecietny, niesamowity i wrecz traumatyczny. Jedni go odbierają negatywnie i to bardzo inni (JA) kochają ten zapach.
Zapach jest połaczeniem starego drewna, przeczelego wosku terpentyny czyli elementów które mozna znalesć w starych drewnianych kosciólkach, w których zawsze panuje połmrok.

<ech...znam bardzo dobrze, z Twoich opowieści Eenax, czytałam je z niemal wywieszonym jęzorem. Niestety na razie nie ma szans abym choć przez chwilkę powąchała, no chyba że w najbliższym czasie coś w Polsce ruszy i będą sprowadzać takie ciekawe zapachy ). Przyznam że ten zapach bardzo podsyca moją wyobraźnię! >
......................... ......................... ......................... .........

Dzięki Wam bardzo dziewczyny! Na pewno postaram się powąchać co tylko będę dała radę przetestować Raczej interesują mnie zapachy możliwe do kupienia w Polsce, ale za wszystkie inne propozycje też jestem wdzięczna. Gdyby coś jeszcze Wam przyszło do głowy to napiszcie!

[Selene]

To byl stary watek,ktory niedawno przegladalam - pt."mroczne zapachy"
a zapamietalam go dlatego,ze Smoczyca,ktora sie m.in.tam wypowiadala,
pisala o ciemnych,mrocznych zapachach,wogole mi nie znanych.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...roczne+zapachy


Byly tez jeszcze jakies watki o perfumach magicznych,
czarodziejskich,wrozkowyc h,elfich itp.
Trzeba grzebac cierpliwie w perfumowej wyszukiwarce i zawsze sie cos ciekawego znajdzie.Dziewczyny naprawde pozostawily tutaj cale kopalnie wiedzy
buziaki

[ishtar4]

Demoniczne i mroczne:
zazwyczaj w ciemnych flakonach
-Nu
-Scent Intense
-Poison
-Salvador Dali Męski, w czarnym flakonie, odrobina na kobiecie

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez lady-dark

Witam!
Poszukuję już od dłuższego zapachu który właśnie taki by był - tajemniczy, niepokojący, mroczny... Myślę, że znacie jakieś tego typu zapachy, które idealnie pasują do kobiety, wiecznie ubranej na czarno i który współgra także z jej równie upiornym charakterem

Bardzo proszę o Wasze rady i propozycje !

BLACK Kenneth Cole : chłodny, wilgotny, niepokojący , mroczny. Opisywałam go dokładniej w jakimś wątku , znajdziesz według nazwy w wyszukiwarce , każ szukać wiadomości, a nie watków.

Tez w ciemnym flakonie

Poza tym Magie Noire Lancome , mroczny i miękki, pięści ciało jak jedwab, suwa się, oplata. Ciemny i niepokojący. Słodkawy , leśną miodną słodyczą.

[homyk]

Bvlgari Black - suchy, dymny z nutką aromatycznych palonych drewienek, osłodzony wanilią
Alien - z nutkami mroczno, czy nawet "trupio" brzmiącej słodyczy i hipnotyzującym jaśminowym akordem
My Queen z tajemniczą nutką słodkich palonych migdałów, irysem i wetiwerem
Wg mnie także wspomniany wyżej Nu również jest mroczny, intrygujący i tajemniczy

[psycha]

black cashmere - czarny las, korzenie i lilie ..trupi klimat koscielny Poczytaj recenzje w KWC. Ja kupilam go wlasnie pod wplywem tych recenzji i trafilam w 10 Najpiekniejszy perfum jaki dotad mialam

Angel - nietypowy, tajemniczy i pachnie zaleznie od wlascicielki ktora go nosi, trzeba doswiadczyc

Slyszalam jeszcze ciekawe opinie na temat magie noire, lecz nie mialam okazji powachac. Kupic mozna go na allegro, lecz po przeczytaniu arytykulu nt. podrobek gdzie wlasnie pisano ze ten perfum był masowo podrabiany, nie skusilam sie na ten zakup, chociaz nie wypadal drogo.

Hypnotisc poison - pefrum jest doslony, jak w tytule

[ANKA20]

Przede wszystkim Black Cashmir , dla mnie pachnie on kadzidłem mszalnym oraz czymś bardzo ciepłym, co się ujawnia dopiero po jakimś czasie. Dodatkowo Ispahan - tania wersja opium, mam to wiem porównałam z Opium babci, dla mnie niemalże identyczne a jaka różnica w cenie.
Nu jest dla mnie kwaśne i mega dziwne, ale na pewno nie mroczne

[lady-dark]

Poczułam potrzebę odgrzebania wątku

a mroczne zapachy dla panów? Są takie? Jeśli ktoś wie to proszę o pomoc

[homyk]

Napisane przez lady-dark

Poczułam potrzebę odgrzebania wątku

a mroczne zapachy dla panów? Są takie? Jeśli ktoś wie to proszę o pomoc

Ze znanych mi męskich zapachów za mroczne uznałabym Nemo Cacharel (dominują nuty drzewne) oraz Gucci Pour Homme (piękne kadzidło)

[lady-dark]

znowu niebezpiecznie odkopuję mój ulubiony wątek

Troche czasu upłynelo, Wizażanki poznały całąąą kupę nowych zapachów. Może coś poznalyście nowego>? Może da się tę listę jeszcze czymś wzbogacić?

[d'ou vient le vent]

Zagorsk jest dla mnie mroczny i lekko kryptowy ale nic nie pobije cmentarnego kwiatka czyli bialego stozka Issey Miyae - brrrr... cmentarz zamglony i duszny. Z ciekawostek - Incensi Villoresiego - moze nie mroczne ale jakies to kotowate i futrzasto miekkie ... Tajemnicze ^..^
Bardzo ciekawie rozwija sie na mnie Comme des Garcons 2 - naprawde urokliwe, alchemiczne kadzidlo

Nat

[Favkes]

Dla mnie pozytywnie mroczny jest Pocałunek Smoka - od razu widzę głęboki, ciemny las i siebie naprzeciwko bestii ziejącej ogniem - ale bestia ta jest moim przyjacielem. Jest mrocznie, gorąco i bezpiecznie.

Natomiast najmroczniejszym z mrocznych zapachów dla mnie jest Habanita - to zapach, który z miejsca przywodzi mi na myśl mroczne moczary, bagna, pełne potopionych trupów jak w LotR, kiedy Frodo wraz z Samym i Goulumem przedzierali się przez moczary umarłych. Albo jak w WzW- kiedy Claudia z Luisem topili Lestata w bagnach.

Oczywiście Messe również - ale nie jest tak mroczny ile cmentarny - nie dominuje tutaj zapach trupów, ino cmentarnych kwiatów i to w dużej ilości.

Drewno, stara tapicerka, zaduch dominuje w Cuir Ottoman- który dokładnie oddaje zapach jaki zapamiętałam z starych wiejskich Kin z czasów dzieciństwa - kiedy jeździłam na kolonie i obozy.

A BC, Nu ? Dla mnie nie są mroczne, sa pieknie przyprawowo kadzidalne - wspaniałe zapachy - ale nie wyczuwam w nich nic mrocznego.

Feminite du Bois - nie jest mroczny - ale przenosi mnie w głąb lasu pełnego driad

[mariolasl]

Moje typy:

• Norma Kamali Incense- niesamowite, mroczne, geste kadzidlo. Marze o wlasnym flakonie od pierwszego testu
• L'Artisan Dzongkha - zapach pelen kontrastow i sprzecznosci, ma w sobie tajemnice
• Olivier Durbano Rock Crystal - piekne kadzidlo ktore az bucha zarem
• Satellite Padparadscha - dymno-drzewnyz dodatkiem pieprzu. Niesamowity zapach

Wszystkie cztery zapachy zrobily na mnie tak wielkie wrazenie i tak mna wstrzasnely, ze nawet nie bede probowala ich opisac. To zapachy, ktore sie "czuje", a ja mam zbyt malo talentu, aby to opisac.
I prage calej czworki

[psycha]

Dzing! jest mroczny. Noszac go chodziłam jak w transie, nie pozwalal mi sie usmiechac. Zakotwicza sie podswiadomosci i sciaga w dól, przy czym nie mam tutaj na mysli dolka emocjonalnego. Dziwnie na mnie działał Zapach mi bardzo dobrze znany zanim go poznalam. W zyciu nie doswiadczylam czegos podobnego..

[lady-dark]

Widzę że sporo tego jest nawet. Ale wszystkie ogólnie ciężko dostępne i niszowe. Szkoda tylko że np YR nie ma nic takiego w swojej ofercie. Ogołnie to wolałabym coś tańszego tzn wcale nie wolałabym tylko nie mam specjalnie funduszy. Szkoda że nie ma czegoś w klimacie za troszkę mniejszą kwotę...

O tym Dzing! wiele już czytałam ale pewnie to kolejne, których nawet w normalnych sklepach (w Polsce nie mówiąc już o Wro) nie można przetestować

[dzika truskawa]

Empiryczne doświadczenie wskazuje, że ludzie powszechnie uważają za mroczne wszystkie Trutki - na pewnym mrocznym festiwalu najpopularniejsze zapachy.

Ja zgadzam się z głosami na Le Baiser du Dragon i Opium. Jeszcze Eden by się nadał i EDP Gucciego.

[Sabbath]

Poza wymienionymi (ze szczególnym uwzględnieniem Czarnej Koszmary oraz Incense NK i absolutnym wykluczeniem zamyślonego Passage) dodałabym Obsession CK. Dla mnie jest mroczne bardzo. Za bardzo nawet.

[meri99]

Jesus del pozo---In Black


ciezkie...
slodkie...
mroczne...

[lady-dark]

Napisane przez meri99

Jesus del pozo---In Black


ciezkie...
slodkie...
mroczne...

JDP in Black mroczne? Jak dla mnie to niestety tylko ewentualnie z nazwy i flakonu. Za dużo w nich słodyczy

[mex]

Za mroczne (i piękne też) uważam Tendre Poison. Głównie pamiętam je otulające pewną znajomą osobę-kobietę w sile wieku i o wspaniale silnej osobowości. Babka pierwsza klasa. Ech, stare czasy

[meri99]

Napisane przez lady-dark

JDP in Black mroczne? Jak dla mnie to niestety tylko ewentualnie z nazwy i flakonu. Za dużo w nich słodyczy

mysle ze tworca tego zapachu nadal im taka nazwe poniewaz czern jest bardzo klasyczna i te perfumy wlasnie takie sa,fakt ze sa zbyt slodkie nie oznacza ze nie moga byc mroczne,poniewaz sa dosc ciezkie a mysle ze "ciezkie" jest juz troche mroczne... .
sa napewno ciekawsze niz Poison diora ktory jak dla mnie nadaje sie tylko dla pani po czterdziestce...

[taka taka]

Napisane przez meri99

mysle ze tworca tego zapachu nadal im taka nazwe poniewaz czern jest bardzo klasyczna i te perfumy wlasnie takie sa,fakt ze sa zbyt slodkie nie oznacza ze nie moga byc mroczne,poniewaz sa dosc ciezkie a mysle ze "ciezkie" jest juz troche mroczne... .
sa napewno ciekawsze niz Poison diora ktory jak dla mnie nadaje sie tylko dla pani po czterdziestce...

ja też nie odbieram zapachu In Black jako mrocznego
dla mnie to ciepły i bezpieczny zapach
kojarzy mi troche z ucztowaniem i zabawą to pewnie z powodu tych nut likieru, wiśni i czekolady, które w nim wyczuwam

to pisałam ja - Pani po czterdziestce
chyba przetestuję Poison

[SpanishMyszka]

Napisane przez meri99

mysle ze tworca tego zapachu nadal im taka nazwe poniewaz czern jest bardzo klasyczna i te perfumy wlasnie takie sa,fakt ze sa zbyt slodkie nie oznacza ze nie moga byc mroczne,poniewaz sa dosc ciezkie a mysle ze "ciezkie" jest juz troche mroczne... .
sa napewno ciekawsze niz Poison diora ktory jak dla mnie nadaje sie tylko dla pani po czterdziestce...

Niekoniecznie "ciężkie" znaczy "mroczne" np. Poeme, Coco, L Lolita Lempicka.

A Poison to rzecz gustu i nie wiem czy ten zapach nie jest przypadkiem ciekawszy niż In Black
Poza tym nie tylko Panie po 40 w nim gustują, moja ciocia ma 60, a koleżanka 22 i obie namiętnie używają tych perfum

Poison ma charakter, jest mocny, wulgarny, intrygujący, a In Black to słodkie wiśnie w likierze z domieszką czekolady i jakoś tak bardziej mroczne wydają mi się być flakonik i nazwa niż sam zapach.

Z tych dwóch zapachów co prawda bardziej wolę perfumy J. Del Pozo, bo Poison kojarzą mi się z wilgotną, spleśniałą piwnicą, ale co jakiś czas próbuję się do nich przekonać, jednak nie udaje mi się to

[meri99]

niechcialam tu nikogo klasyfikowac( "pani po czterdziestce" ) po prostu Poison tak mi sie kojarzy i juz...


Dobrze, jezeli pomylilam sie co do slowa "mroczne" przy In Black to przepraszam ...
Mysle ze dobrze by bylo sklasyfikowac te slowo, chodzi o to ze "mroczne " ma byc jakie????
tajemnicze? niewiem...zagadkowe?
a moze takie zeby po powachaniu zapachu(zbyt mocnego) zobaczyc ciemnosc przed oczami???

[taka taka]

Napisane przez meri99

niechcialam tu nikogo klasyfikowac( "pani po czterdziestce" ) po prostu Poison tak mi sie kojarzy i juz...


Dobrze, jezeli pomylilam sie co do slowa "mroczne" przy In Black to przepraszam ...
Mysle ze dobrze by bylo sklasyfikowac te slowo, chodzi o to ze "mroczne " ma byc jakie????
tajemnicze? niewiem...zagadkowe?
a moze takie zeby po powachaniu zapachu(zbyt mocnego) zobaczyc ciemnosc przed oczami???

jeśli testowałaś In Black i odbierasz go jako mroczny zapach, to nie ma za co przepraszać

ja chyba jeszcze nie znam zapachu, który bym sklasyfikowała jako mroczny

[SpanishMyszka]

Napisane przez taka taka

jeśli testowałaś In Black i odbierasz go jako mroczny zapach, to nie ma za co przepraszać

Dokładnie W końcu "Co nos to opinia"