Może jakieś kwietniowe odchudzanie? I odliczanie do wakacji?

[Do_]

Tak więc apel o utworzenie nowego oficjalnego wątku o odchudzaniu od 1 Kwietnia
Ktokolwiek to przeczyta, ktokolwiek założy

ja wtedy dołącze, o ! :P

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Hej jak tam? Ja dziś zjadłam dużo słodkich rzecz ;/ Ale w sumie... to było to świadome, po prostu sobie dałam na to przyzwolenie A teraz 39 dzień 6 weidera za mną, a jutro... postaram się jeść zdrowo (akurat niczego się nie obawiam) i życze wam odpoczynku w te 2 dni wolne Ja zamierzam się wyspać, wygrzać i mieć wy☠☠☠*** na wszystko

[burtonistka]

Cześć dziewczyny

Ja też chciałabym zgubić jakieś 5 kg, czułabym się o wiele lepiej wtedy.
Chcę od 1 kwietnia kategorycznie rzucić słodycze i chipsy. Z fast foodami problemów nie mam, nie jem mięsa więc do mcdonald's i kfc nie chodzę Ogólnie jem zdrowo, ale chipsy to moja zmora Skoro tak z dnia na dzień rzuciłam mięso i powiedziałam, że od teraz jestem wegetarianką to nie wierzę, że słodyczy też nie da się rzucić
Tak więc od poniedziałku rzucam puste kalorie

[olkka16]

Cześć pomyślałam, że może jak dołączę do motywującego wątku to pójdzie mi łatwiej ze zrzucaniem kg Chodzę na siłownię od 3miesięcy, przedtem tylko 2 razy w tygodniu od miesiąca co 2 dni. Obiecałam sobie , że po tych świętach oprócz ćwiczeń zacznę bardziej pilnować swojej diety i ograniczać różne pyszności (jak np chipsy od których jestem uzależniona). Trzymam za Was kciuki
edit: burtonistka dopiero po napisaniu swojej wiadomości przeczytałam, że masz ten sam problem z chipsami co ja mam nadzieję, że uda nam się bez tego wytrzymać

[burtonistka]

Napisane przez olkka16

Cześć pomyślałam, że może jak dołączę do motywującego wątku to pójdzie mi łatwiej ze zrzucaniem kg Chodzę na siłownię od 3miesięcy, przedtem tylko 2 razy w tygodniu od miesiąca co 2 dni. Obiecałam sobie , że po tych świętach oprócz ćwiczeń zacznę bardziej pilnować swojej diety i ograniczać różne pyszności (jak np chipsy od których jestem uzależniona). Trzymam za Was kciuki
edit: burtonistka dopiero po napisaniu swojej wiadomości przeczytałam, że masz ten sam problem z chipsami co ja mam nadzieję, że uda nam się bez tego wytrzymać

Chipsy niestety strasznie wciągają Jak mówię, że to na pewno ostatni to jakoś dziwnie znika nagle pół paczki

[majka521]

Też kiedyś miałam problem z chipsami, ale postanowiłam przestać i dziwnym trafem udało mi się! Szkoda, że czekolady nie umiem rzucić... ;(

[olkka16]

Aaa to dla mnie czekolada mogła by nie istnieć, byle są chipsy ale staram się jak mogę ograniczyć, nie po to się męczę na siłowni żeby nadrobić paczką chipsów- tak sobie to tłumaczę

[Pani_Budowlaniec]

Cześć, ja już jestem na wątku o odchudzających się od marca, ale was też chętnie będę odwiedzać i podczytywać

Napisane przez burtonistka

Chipsy niestety strasznie wciągają Jak mówię, że to na pewno ostatni to jakoś dziwnie znika nagle pół paczki

Chipsy bardzo łatwo jest zrobić w wersji light- z szynki, buraczków, marchewki, jabłek, pomidorów. Fakt, że przygotowanie ich zajmuje więcej czasu niż otworzenie paczki z gotowymi, ale to działa też w drugą stronę bo spalenie takiej paczki gotowych trwa duuuużo dłużej niż takich hołmmejd!

[201612060923]

Ja też mogę dołączyć?
Mam 16 lat, ważę 68 kg(tak, dobrze przeczytałyście) i 162 cm wzrostu. Ogółem nie wyglądam na monstrualnie grubą, mam tylko problem ze sporym brzuszkiem i lekko tłustymi udami. W mojej rodzinie jest duże ryzyko cukrzycy(chorują na nią już 2 osoby w mojej najbliższej rodzinie).
Mam już dosyć wołania, ze jak biegam to sobie brzuchem wybijam zęby Niby nie wyglądam na gruba, ale brakuje mi pewności siebie, chcę czuć się dobrze we własnym ciele...
DLATEGO:
Od teraz postanawiam wziąć się za siebie-zrzucić przynajmniej 5 kg, zmniejszyć brzuszek i zrobić takie uda, żebym mogła założyć latem szorty(moje małe marzenie)-nie po to leczyłam blizny na nich abym nie mogła się tym chwalić. Koniec z podjadaniem! Więcej ruchu, żadnego ociągania się! Wziąć się w garść!

[majka521]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;40078611]Ja też mogę dołączyć?
Mam 16 lat, ważę 68 kg(tak, dobrze przeczytałyście) i 162 cm wzrostu. Ogółem nie wyglądam na monstrualnie grubą, mam tylko problem ze sporym brzuszkiem i lekko tłustymi udami. W mojej rodzinie jest duże ryzyko cukrzycy(chorują na nią już 2 osoby w mojej najbliższej rodzinie).
Mam już dosyć wołania, ze jak biegam to sobie brzuchem wybijam zęby Niby nie wyglądam na gruba, ale brakuje mi pewności siebie, chcę czuć się dobrze we własnym ciele...
DLATEGO:
Od teraz postanawiam wziąć się za siebie-zrzucić przynajmniej 5 kg, zmniejszyć brzuszek i zrobić takie uda, żebym mogła założyć latem szorty(moje małe marzenie)-nie po to leczyłam blizny na nich abym nie mogła się tym chwalić. Koniec z podjadaniem! Więcej ruchu, żadnego ociągania się! Wziąć się w garść![/QUOTE]

Wiatamy
Życzę powodzenia!

[201612060923]

Dziękuję

[asia22y]

Ja też się przyłączam!
Odchudzam się już od lutego ale przyda się jakaś grupa wsparcia mam za sobą zgubione już 4 kilo, z zamierzonych 16

Moim planem jest porzucić słodycze i kontynuować chodzenie na siłownię

A cel - zobaczyć na wadze 2 kilo mniej na początku maja!

Trzymam za Was kciuki dziewczyny!

[moniaczek21]

Hey dziewczyny ,
Mam na imię Monika ... Moj cel to 55 kg . Obecnie ważę 62 kg . Jeszcze pare miesiecy temu wazylam 72 kg . Wszystko przez to że od roku mieszkam w Dani i nie moglam sie odnalezc jakos w tym jedzeniu , obiady godzina 18 . Moj Tż lubi sobie pojeść i ogólnie wszystko co tu jedzą musi mieć sos . Bleeee. Udalo mi sie zrzucic 10 kg . Ale nadal moje uda i pupa to tragedia , celulit itp. Więc chcialabym się do Was przyłączyć w grupie zawsze raźniej . Przygarniecie??
Od jutra zacZynam bieganie ze swoimi psiakami

[Pani_Budowlaniec]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;40079191]Dziękuję[/QUOTE]
Patrząc na twój awatar tylko kątem oka myślałam, że ty tam masz zdjęcie USG dopiero jak się przyjrzałam to zobaczyłam, że to tylko chmury

Napisane przez asia22y

Ja też się przyłączam!
Odchudzam się już od lutego ale przyda się jakaś grupa wsparcia mam za sobą zgubione już 4 kilo, z zamierzonych 16

Moim planem jest porzucić słodycze i kontynuować chodzenie na siłownię

A cel - zobaczyć na wadze 2 kilo mniej na początku maja!

Trzymam za Was kciuki dziewczyny!

Witaj, życzę powodzenia

[MagduSkaaa]

Hej dziewczyny ja tez sie przyłączam -jesli mogę ) W kupie siła ;p ja bym chciała schudnac jeszcze z 2 kg (bo od poczatku marca schudłam juz 3) ale przede wszystkim zalezy mi na ujedrnieniu udzisk, dupska i pozbyciu sie cellulitu, chociaz nie wiem czy to ostatnie jest mozliwe (

Ja zaczęłam od 3dniowej głodówki (polegającej na zupie kapuscianej owocach i warzywach) zeby zredukowac apetyt i odzwyczaic żoładek od ilości takiej jaką wciągałam wczesniej. W tym momencie jem wszystko w malych ilosciach ale ZERO bialego pieczywa i ZERO słodyczy, niestety nie umiem sobie całkowicie odmówić przekąsek słonych /tlustych (chipsy,popcorn) wiec troszke ich jem, ale słodyczy na szczescie nie jem... Jakoś nigdy nie przepadałam. Pije wode, kawe, herbate, no i to nieszczesne piwo, bo przeciez trzeba dla towarzystwa tym bardziej ze mieszkam z dwoma facetami No i przede wszystkim zapisałam sie na siłownie, polecam kazdemu - ja zawsze sobie mowilam "szkoda kasy skoro moge cwiczyc w domu a biegac na dworze" ale w koncu sie przelamalam i to jest taka motywacja ktorej w zaden sposob bym nie uzyskala nie kupujac karnetu!!! także polecam siłownie ) nawet na godzinke dziennie co 2-3 dni ))

i jeszcze moje wymairy:
163 cm
48kg było
45 jest
43 chciałabym
wiem ze waze malo, ale jak mowilam zalezy mi bardziej na ujedrnieniu ciala niz na utracie wagi

trzymam za was kciuki dziewczyny i mam nadzieje ze nam sie uda )

[201612060923]

Napisane przez Pani_Budowlaniec

Patrząc na twój awatar tylko kątem oka myślałam, że ty tam masz zdjęcie USG dopiero jak się przyjrzałam to zobaczyłam, że to tylko chmury

Już kiedyś mi tak koleżanka powiedziała Troszkę małe są te avatary i czasem ciężko dostrzec szczegóły. A to tylko okładka płyty

[Haegtesse]

Napisane przez moniaczek21

Hey dziewczyny ,
Mam na imię Monika ... Moj cel to 55 kg . Obecnie ważę 62 kg . Jeszcze pare miesiecy temu wazylam 72 kg . Wszystko przez to że od roku mieszkam w Dani i nie moglam sie odnalezc jakos w tym jedzeniu , obiady godzina 18 . Moj Tż lubi sobie pojeść i ogólnie wszystko co tu jedzą musi mieć sos . Bleeee. Udalo mi sie zrzucic 10 kg . Ale nadal moje uda i pupa to tragedia , celulit itp. Więc chcialabym się do Was przyłączyć w grupie zawsze raźniej . Przygarniecie??
Od jutra zacZynam bieganie ze swoimi psiakami

pewnie! fajnie! im nas wiecej tym lepiej

[trusty]

hejka
dołączam się jak mogę ; p mam nadzieje, że będziemy sie razem jakos motywować
no to może zacznę od tego, że mam 163cm wzrostu i ważę 64 kg O.o a najgorsze jest to, że mam figurę jabłka i wszystko idzie mi w brzuch... w biodrach mam ok. 84cm, a obwód uda to ok. 54cm. Może nie super, ale nie jest źle najgorszy dla mnie jest właśnie brzuch... nie napisze ile mam w tali bo wstyd do końca kwietnia chciałabym zrzucić 4kg. wiem, że to trochę dużo jak na miesiąc, ale potem zmniejszę nieco tempo, chce po prostu osiągnąć w końcu to 60kg. a finał finałów, chcę zjechać do 50kg *.* ale to powoli, do końca roku

[burtonistka]

Napisane przez trusty

hejka
dołączam się jak mogę ; p mam nadzieje, że będziemy sie razem jakos motywować
no to może zacznę od tego, że mam 163cm wzrostu i ważę 64 kg O.o a najgorsze jest to, że mam figurę jabłka i wszystko idzie mi w brzuch... w biodrach mam ok. 84cm, a obwód uda to ok. 54cm. Może nie super, ale nie jest źle najgorszy dla mnie jest właśnie brzuch... nie napisze ile mam w tali bo wstyd do końca kwietnia chciałabym zrzucić 4kg. wiem, że to trochę dużo jak na miesiąc, ale potem zmniejszę nieco tempo, chce po prostu osiągnąć w końcu to 60kg. a finał finałów, chcę zjechać do 50kg *.* ale to powoli, do końca roku

Najzdrowiej jest chudnąć 0.5-1 kg na tydzień

[201612060923]

Napisane przez trusty

hejka
dołączam się jak mogę ; p mam nadzieje, że będziemy sie razem jakos motywować
no to może zacznę od tego, że mam 163cm wzrostu i ważę 64 kg O.o a najgorsze jest to, że mam figurę jabłka i wszystko idzie mi w brzuch... w biodrach mam ok. 84cm, a obwód uda to ok. 54cm. Może nie super, ale nie jest źle najgorszy dla mnie jest właśnie brzuch... nie napisze ile mam w tali bo wstyd do końca kwietnia chciałabym zrzucić 4kg. wiem, że to trochę dużo jak na miesiąc, ale potem zmniejszę nieco tempo, chce po prostu osiągnąć w końcu to 60kg. a finał finałów, chcę zjechać do 50kg *.* ale to powoli, do końca roku

Powodzenia
Ja tez z brzuszkiem mam problemy, niby wyglądam całkiem proporcjonalnie, ale wszystko mi idzie w brzuch, który do małych nie należy Ja mam 162 cm wzrostu i ważę 68 kg, chcę zjechać do 62kg. Mam nadzieję, że nie urażę Cię mówiąc, że 50 kg przy Twoim wzroście to troszkę za mało? Ja uważam, że 55 kg to będzie dobra waga dla Ciebie. Marzę o tym aby ważyć tyle co ty teraz. Naprawdę.
Niby zdrowo się odżywiam, ruchu mi nie brakuje, ale tyję od byle czego(widząc talerz zupy widzę mój ogromny bęben). Mam to chyba w genach po mamie. Mój starszy brat, który geny figury ma ojca może zeżreć całą lodówkę...co ja gadam całą zawartość jadalną szafek w kuchni i jest idealnie szczupły. Gdzie jest ta sprawiedliwość?.

[trusty]

Napisane przez burtonistka

Najzdrowiej jest chudnąć 0.5-1 kg na tydzień

dlatego właśnie do końca kwietnia chcę rzucić to 4kg choć przyznam się, ze 1kg na tydzień to i tak dla mnie za dużo więc potem już tylko koło 1-2 kg misięcznie i pod koniec roku będzie super

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;40092733]Powodzenia
Ja tez z brzuszkiem mam problemy, niby wyglądam całkiem proporcjonalnie, ale wszystko mi idzie w brzuch, który do małych nie należy Ja mam 162 cm wzrostu i ważę 68 kg, chcę zjechać do 62kg. Mam nadzieję, że nie urażę Cię mówiąc, że 50 kg przy Twoim wzroście to troszkę za mało? Ja uważam, że 55 kg to będzie dobra waga dla Ciebie. Marzę o tym aby ważyć tyle co ty teraz. Naprawdę.
Niby zdrowo się odżywiam, ruchu mi nie brakuje, ale tyję od byle czego(widząc talerz zupy widzę mój ogromny bęben). Mam to chyba w genach po mamie. Mój starszy brat, który geny figury ma ojca może zeżreć całą lodówkę...co ja gadam całą zawartość jadalną szafek w kuchni i jest idealnie szczupły. Gdzie jest ta sprawiedliwość?.[/QUOTE]

Dziekuję i również życze powodzenia a 50 kg to wcale nie jest za mało wiem o tym, bo dwa lata temu ważyłam 52kg, a mimo wszystko rodzinka mówiła mi, że powinnam trochę jeszcze zgubić z wagą było ok, ale zaczełam brac leki, czego skutkiem było tycie. teraz już jestem od nich uwolniona, ale waga nie chce spadać ;c
co do brata - mam tak samo! koleś może wszamać całą pizze wielkości stołu i nadal jest głodny, a brzuch to ma dosłownie wklęsły ;d tymczasem takie my - siostry, tyjemy od talerza zupy właśnie O.o nie ma na tym świecie sprawiedliwości ;c

[Pani_Budowlaniec]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;40085341]Już kiedyś mi tak koleżanka powiedziała Troszkę małe są te avatary i czasem ciężko dostrzec szczegóły. A to tylko okładka płyty[/QUOTE]
Widzę, że już zmieniłaś

[trusty]

Napisane przez burtonistka

Najzdrowiej jest chudnąć 0.5-1 kg na tydzień

dlatego właśnie do końca kwietnia chcę rzucić to 4kg choć przyznam się, ze 1kg na tydzień to i tak dla mnie za dużo więc potem już tylko koło 1-2 kg misięcznie i pod koniec roku będzie super

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;40092733]Powodzenia
Ja tez z brzuszkiem mam problemy, niby wyglądam całkiem proporcjonalnie, ale wszystko mi idzie w brzuch, który do małych nie należy Ja mam 162 cm wzrostu i ważę 68 kg, chcę zjechać do 62kg. Mam nadzieję, że nie urażę Cię mówiąc, że 50 kg przy Twoim wzroście to troszkę za mało? Ja uważam, że 55 kg to będzie dobra waga dla Ciebie. Marzę o tym aby ważyć tyle co ty teraz. Naprawdę.
Niby zdrowo się odżywiam, ruchu mi nie brakuje, ale tyję od byle czego(widząc talerz zupy widzę mój ogromny bęben). Mam to chyba w genach po mamie. Mój starszy brat, który geny figury ma ojca może zeżreć całą lodówkę...co ja gadam całą zawartość jadalną szafek w kuchni i jest idealnie szczupły. Gdzie jest ta sprawiedliwość?.[/QUOTE]

50 kg to nie za mało wiem o tym, bo dwa lata temu ważyłam 52kg, a mimo wszystko rodzinka mówiła mi, że powinnam trochę jeszcze zgubić z wagą było ok, ale zaczełam brac leki, czego skutkiem było tycie. teraz już jestem od nich uwolniona, ale waga nie chce spadać ;c
co do brata - mam tak samo! koleś może wszamać całą pizze wielkości stołu i nadal jest głodny, a brzuch to ma dosłownie wklęsły ;d tymczasem takie my - siostry, tyjemy od talerza zupy właśnie O.o nie ma na tym świecie sprawiedliwości ;c

czemu mi się za pierwszym razem nie wysłało? O.o

[Veiovis]

I ja dołączam

[dorka_tw]

Mogę? Ja w planach nie mam zamiaru jakoś drastycznie zejść z wagi ale wyrzeźbić uda, tyłek i brzuch. Teraz od paru miesięcy nie stosowałam żadnych zasad i jestem w szoku że jeszcze mi wszystkie centymetry nie wróciły. Ale cały czas się zastanawiam kiedy to nastąpi więc postanowiłam wyprzedzić to zdarzenie i od jutra się za siebie zabrać. Nie wiem, co zrobie z tymi wszystkimi cukierkami, które są na stole

[1=e19c5719f6a7940d002dc7b 15b591184dc08028e_5f8782f 23d7b5;39994374]Hej angelhorse i dziewczyny

Ja aktualnie ważę około 53 czy może 54kg przy wzroście 165... niby nie wiele, ale chciałabym troszkę wyrzeźbić ciało, najbardziej zależy mi również na udach, pupa jest ok ;P

Po świętach zaczynam bieganie co drugi dzień- to już postanowiona Ściągnęłam sobie już aplikacje na smartfona A 2.04 powinnam skończyć 6weidera, dziś pierwszy dzień kiedy robię 22 powtórzenia! ehh...

A zaraz lecę zrobić sobie jakąś sałatkę, bo jutro pracuje na 7 [/QUOTE]

Czy ja mogę spytać jak to robisz? Bo ja zawsze dotrwałam do połowy i był koniec. Ile zajmuje Ci zrobienie wszystkich tych powtórzeń?

burtonistka witaj

[Haegtesse]

hej moze tak piszcie jakies informacje typu co dzis jadlyscie, co cwiczylyscie...?

moj jadlospis:

I. placuszki owsiane (jajko, platki owsiane, jablko)
II. kuskus, cebulka, pieczarki, jajko sadzone
III. smazona piers z kurczaka, 2 male ziemniaki, surowka z pora i jogurtu naturalnego
IV. białko (odzywka) + garsc orzechow

do tego:

I. stepper 12 min interwal
II. cwiczenia na: klatke piersiowa, triceps, biceps, brzuch
III. cardio interwalowe 30 min


pozdr

[olkka16]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;40092733]Powodzenia
Ja tez z brzuszkiem mam problemy, niby wyglądam całkiem proporcjonalnie, ale wszystko mi idzie w brzuch, który do małych nie należy Ja mam 162 cm wzrostu i ważę 68 kg, chcę zjechać do 62kg. Mam nadzieję, że nie urażę Cię mówiąc, że 50 kg przy Twoim wzroście to troszkę za mało? Ja uważam, że 55 kg to będzie dobra waga dla Ciebie. Marzę o tym aby ważyć tyle co ty teraz.
[/QUOTE]
Waga to chyba bardzo ciężki temat, tzn ja np. ważę teraz 61kg, przy moim 174cm powinno być ok, a wcale nie jest- idealnie by było tak 56kg. Z kolei mam znajomą która jest 8cm niższa ode mnie a waży tyle samo co ja i wygląda bardzo szczupło. Już teraz patrzę bardziej na wymiary niż na wagę a brzuszek to i moja zmora

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Hej girls, jak tam wasze odchudzanie?
Ja przemilczę dzisiejszy dzień... ALe licze że wam poszło dobrze

Napisane przez dorka_tw

Czy ja mogę spytać jak to robisz? Bo ja zawsze dotrwałam do połowy i był koniec. Ile zajmuje Ci zrobienie wszystkich tych powtórzeń?

Na stronce fitappy są filmiki, dziewczyna ustawia timer i robi po kolei 42 dni, ostatni dzień to ok 36min Polecam!

Moja 6niestety się przedłużyła, nie miałam warunków do jej skończenia dzis ;/ Cały dzień w biegu, dopiero się ogarnęłam,a wstaje o 6...

[Veiovis]

U mnie dzisiaj dzień pierwszy.

Śniadanie:
serek wiejski
parówka
kromka ciemnego chleba słonecznikowego

Na 10 siłownia

Tylko ta pogoda mnie jakoś zniechęca

[Ja_tylko_ja]

Witam co prawda już do jednego bardzo fajnego wątku się przyłączyłam
Ale jeśli mnie wpuście tutaj to chętnie też się dołączę.
Mój cel to stracić do czerwca 10 cm z bioder.