|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 79
|
Dot.: W co on ze mną gra?
Porozmawiaj z tym facetem, o takich sytuacjach, skoro Cie to drażni.
|
|
|
|
|
#32 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: W co on ze mną gra?
Moim zdaniem jak facet na samym początku znajomości tak kręci, to nie ma się co z nim cyrtolić
Dziwnie, bo przecież na początku powinien robić wszystko, żeby pokazać się z jaka najlepszej strony, żeby jak najsilniej Cię do siebie przekonać i sprawić, że zapałasz do niego gwałtownym afektem A skoro on już zaczyna kłamać, wić się i po prostu Cię olewać, to się porządnie zastanów - może on się po prostu z Tobą bawi? Jeśli bardzo zależy Ci na tym związku, to zaaranżuj jakieś spotkanie i poważnie z nim porozmawiaj, wyjaśnijcie sobie wszystkie te kwestie. Bo jeśli on nie jest zainteresowany niczym na poważnie, to im szybciej się o tym dowiesz, tym lepiej dla Ciebie; no a jeśli jest, to na pewno wytłumaczy Ci swoje zachowanie i będzie dobrze - bez sensu zaczynać związek, gdy będziecie się stale o coś podejrzewać. Możliwe jednak, że on traktuje Cię jako kolejną "zdobycz" czy panienkę, z którą pokaże się tam i ówdzie i która podbuduje jego rozbuchane ego samca alfa. Serio, jeśli od początku coś jest nie halo, to naprawdę się zastanów - oszczędzisz sobie nerwów, łez, rozczarowań i zwyczajnie nie zmarnujesz czasu z jakimś, za przeproszeniem, palanetem Życzę powodzenia i mam nadzieję, że uda Ci się z tej sytuacji mądrze wybrnąć
__________________
"Na pierwszy rzut oka nie widać, że cię kocham" pasek ze skóry polecam, fajne i trwałe! |
|
|
|
|
#33 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 72
|
Dot.: W co on ze mną gra?
Facetów ciężko zrozumieć, ale jedno jest pewne kobieta musi mieć do siebie samej szacunek. Ja przez ostatnie 2 miesiące miałam do czynienia z facetem jak dla mnie mega intrygującym, pierwszy raz w życiu się z takim typem człowieka spotkałam. Poznaliśmy się przez portal randkowy, coś do mnie zabawnego napisał inaczej niż to robi większość mężczyzn na tego typu portalach. Odpisałam podając mu mój nr komunikatora on po 3 dniach ku mojemu zdziwieniu się odezwał, wyjaśnił że w sumie kiedyś dla żartów założył profil na portalu randkowym ale teraz sobie o nim przypomniał i odnowił. pisaliśmy długo sama nie wiek jak to się stało że podałam mu swój nr tel czego najczęściej nie robię tak szybko, zadzwonił gadaliśmy przez godzinę i gdyby nie późna pora gadalibyśmy jeszcze dłużej, a raczej on by gadał bo straszny z niego gadała. Potem przeszliśmy na smsy i się zaczęło. On jeden sms do mnie ja po 10 min odpisuje a on np po 3-4 dniach. Za każdym razem jeszcze bardziej mnie intrygując wiedziałam że to gierki z jego strony więc kiedy ku mojemu zdziwieniu po miesiącu takiego wolnego odpisywania zadzwonił do mnie i zaprosił na spotkanie wykręciłam się pracą, jednak on nie dał za wygraną i dalej z taką małą intensywnością pisał. W sumie smsy były zawsze podobne: że miła szalony weekend (ewentualnie coś o tym gdzie był) że ciężki tydzień w pracy itd. Wkurzało mnie to że nigdy się mnie nie pytał gdzie ja pracuje i co robiłam w weekend tylko pisał oznajmująco że domyśla się że fajnie spędziłam weekend. Facet dalej mnie intrygował i jak zaproponował spotkanie i czas mi faktycznie pasował to się zgodziłam. Nie żałuję bo to była randka prawie idealna
przystojny facet w moim guście, wiedzący czego chce i jak postępować z kobietą, i ciągle zaskakujący. Pierwszy raz zdarzyło mi się żeby facet na pierwszym spotkaniu poprosił mnie o dłoń i przez miasto szliśmy jakby para zakochanych. I o dziwo nasze dłonie do siebie pasowały nie czułam żadnego dyskomfortu jaki jest czasami jak się weźmie osobę za dłoń po raz pierwszy. Fajna klimatyczna knajpka której nie znałam. Tematy do rozmów się nie kończył, on miał taką metodę że zaczynał o czymś mówić i potem nie kończył zaczynał inny wątek i jeszcze inny i gdzieś wracał potem do tego pierwszego. Wiem że niektóre z Was mnie zbluzgają ale jak czuje się chemie między mną a facetem to nie mam zahamowania czy całować się z facetem na pierwszej randce czy nie. Tym razem obiecałam sobie że w końcu jetem poważna i facet też także nie ma mowy o żadnym całowaniu. I stało się widzę i czuję że on chcę mnie pocałować, a we mnie wszytko płonie, i tak wysyłałam mu 2 sprzeczne sygnały raz że chcę się całować a potem szybko uciekałam. Po powrocie do domu dostałam smsa że "było miło" i że mam dać znać jak dotrę do domu. Ja oczywiście napisałam on o dziwo odpisał po 10 minutach i znowu coś odpisałam i cisza. Na początku myślałam że spoko napisze po weekendzie, ale nie tym razem. Wczoraj minął tydzień od naszego spotkania i cisza. Opisałam tą moją historię po to by przypomnieć i Wam i też samej sobie że musimy mieć do siebie szacunek, i jeżeli facet nie odzywa się do nas to jego strata, to w jaki sposób zakańcza znajomość świadczy o nim. A my nie błagajmy do gwiazd by się on odezwał w kolejnym intrygującym smsie Jeżeli facet jest kobietą zainteresowany tak na prawdę i nie są to żadne flirty podrywy i gierki z jego strony to jest szczery i gra w otwarte karty.
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: W co on ze mną gra?
Cytat:
- jest flirciarzem - źle odczytałaś jego zamiary - kręci z kilkoma dziewczynami - i wiele wiele innych
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465
|
Dot.: W co on ze mną gra?
Edit: zły wątek
Edytowane przez monia1748 Czas edycji: 2013-04-21 o 13:11 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:09.





Dziwnie, bo przecież na początku powinien robić wszystko, żeby pokazać się z jaka najlepszej strony, żeby jak najsilniej Cię do siebie przekonać i sprawić, że zapałasz do niego gwałtownym afektem
A skoro on już zaczyna kłamać, wić się i po prostu Cię olewać, to się porządnie zastanów - może on się po prostu z Tobą bawi? Jeśli bardzo zależy Ci na tym związku, to zaaranżuj jakieś spotkanie i poważnie z nim porozmawiaj, wyjaśnijcie sobie wszystkie te kwestie. Bo jeśli on nie jest zainteresowany niczym na poważnie, to im szybciej się o tym dowiesz, tym lepiej dla Ciebie; no a jeśli jest, to na pewno wytłumaczy Ci swoje zachowanie i będzie dobrze - bez sensu zaczynać związek, gdy będziecie się stale o coś podejrzewać. Możliwe jednak, że on traktuje Cię jako kolejną "zdobycz" czy panienkę, z którą pokaże się tam i ówdzie i która podbuduje jego rozbuchane ego samca alfa. Serio, jeśli od początku coś jest nie halo, to naprawdę się zastanów - oszczędzisz sobie nerwów, łez, rozczarowań i zwyczajnie nie zmarnujesz czasu z jakimś, za przeproszeniem, palanetem


