Ponad 90kg. na liczniku....Zrzucamy balast po złych nawykach lub ciąży!

[konwalia57]

eewelinaa gratuluje nieźle Ci idzie i niedługo osiągniesz swój cel ! Brawo! Wszystkim wam tego życzę!

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Jak dla mnie może być piątek w takim razie w piątek podajemy wagę startowa wagę z poprzedniego piątku i obecna oki.

[eewelinaa92]

Napisane przez konwalia57

eewelinaa gratuluje nieźle Ci idzie i niedługo osiągniesz swój cel ! Brawo! Wszystkim wam tego życzę!

Dziękuję Teraz moim celem jest ta cholerna 6 z przodu-którą nawet nie pamiętam kiedy widziałam Pewnie to na początek taki duży spadek-teraz bedzie max 0,5 kg w ciagu tygodnia. Kobietki wiosna przyszła będzie szło nam coraz lepiej

[monia mama]

ja tam lubie piatki wiec fajnie tak na weken sie zmotywowac waga i w niedziele po obiadku niepodjadac deserku ja 5 lat temu schudlam z jakis 80kg do 63kg pamietam jakie byly to piekne czasy ale cuz wtedy zylam szkolom i zabawa a teraz dzieci dom i wszystko co w kolo tego sie dzieje a wiec ciagle w kuchni trzeba stac i jak tu niejesc jak maz i dzieci lubia pysznasci a my chcemy dla nich jak najsmaczmiej:mu r:

[konwalia57]

Ja też tak miałam. Jakieś 6lat temu . Również z 80 spadłam na 64. I wtedy to właśnie poznałam swojego męża. Biedak pewnie myślał że zawsze taka byłam i będę

[aga533]

Ja też poznałam męża w tych chudych latach

[konwalia57]

Nacieli się biedaki teraz im trzeba to wynagrodzić

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Dziewczyny! Pomysł na tunczyka? Z czym?

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez konwalia57

Dziewczyny! Pomysł na tunczyka? Z czym?

jeżeli to tuńczyk z puszki toja lubię go razem ze salatą lodową, oliwkami , fasolką czerwoną , pa[ryczką ......ja do salatki wrzucam co tylko mam w lodówce
fajne są też placki z tuńczyka z jajkiem i jogurtem zmiksowane blenderm i usmarzone na niewielkiej ilości oleju. ważne żeby nie solić!!!!!!! bo sam tuńczyk jest slony a do tego po usmażeniu dajesz co chcesz

[aga533]

ja własnie jadłam placuszki z tuńczykiem do tego serek wiejski zmiksowany z ogórkiem i pomidorkiem

jak szukasz inspiracji zerknij tu http://my-reality-dietetycznie.blogspot.com/

polecam muffinki z fasoli pychota

[monia mama]

ja tez meza poznalam jak bylam piekna ale juz slub bralismy jak wazylam 94kg wiec widzial co bral moj kochany niema nic przeciwko mojej wadze ale chcial by zeby ubierala mini a tu jak dla mnie duuuuzy mur jak ktos wazy tak duzo to uwazam ze niektorych ciuszkow ubierac niepowinien chocby dla estetyki a i ciazko rozmiar znalesc:mu r:

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez aga533

ja własnie jadłam placuszki z tuńczykiem do tego serek wiejski zmiksowany z ogórkiem i pomidorkiem

jak szukasz inspiracji zerknij tu http://my-reality-dietetycznie.blogspot.com/

polecam muffinki z fasoli pychota

fajny blog . muszę go na spokojnie poczytać. ostatnio skączyły mi się pomysly na gotowanie a tu proszę ....coś nowego

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez monia mama

ja tez meza poznalam jak bylam piekna ale juz slub bralismy jak wazylam 94kg wiec widzial co bral moj kochany niema nic przeciwko mojej wadze ale chcial by zeby ubierala mini a tu jak dla mnie duuuuzy mur jak ktos wazy tak duzo to uwazam ze niektorych ciuszkow ubierac niepowinien chocby dla estetyki a i ciazko rozmiar znalesc:mu r:

mi u szczytu mojej wagi ( 90 kg) też bardzo ciężko było znaleść cokolwiek na siebie.....tragedia albo same wory albo za małe

[aga533]

poleciła mi go dziewczyna z innego forum o odchudzaniu przetestowałam już tartę ze szpinakiem i muffinki z fasoli, placuszki z tuńczykiem i przymierzam się do serniczka ale to chyba na przyszły weekend

Aha i ten krem czekoladowy wygląda apetycznie

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez monia mama

ja tez meza poznalam jak bylam piekna ale juz slub bralismy jak wazylam 94kg wiec widzial co bral moj kochany niema nic przeciwko mojej wadze ale chcial by zeby ubierala mini a tu jak dla mnie duuuuzy mur jak ktos wazy tak duzo to uwazam ze niektorych ciuszkow ubierac niepowinien chocby dla estetyki a i ciazko rozmiar znalesc:mu r:

mojemu też nie przeszkadza tzn tak mówi
ale weź tu człowieku kup sobie fajny ciuch

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez kwiatuszek2 3

fajny blog . muszę go na spokojnie poczytać. ostatnio skączyły mi się pomysly na gotowanie a tu proszę ....coś nowego

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------


mi u szczytu mojej wagi ( 90 kg) też bardzo ciężko było znaleść cokolwiek na siebie.....tragedia albo same wory albo za małe

jaką stosujesz dietę? MŻ czy inną ?

[nadalka]

Hej. Ja mogę dołączyć do grupy wsparcia

Ja do porodu dobiłam do 109kg. Potem przez długi czas waga trzymała się na 105. Po pół roku nabierania sił i kilku nieudanych podejściach udało się. Obecnie waże 84,5kg i chciałabym ważyć 65. Potem ewentualnie spaść jeszcze na 55. Mam 1,55 wzrostu. Autorko, granica moich ciążowych kg to 86kg. Jaka to była radość, że w końcu odchudzam się na czysty rachunek. Zaczęłam nosić ciuchy przed ciąży. U Ciebie też już nie długo

Co do nie jedzenia słodyczy, nie wierzę że nie można ich nie jeść. Wystarczy na prawdę chcieć

[konwalia57]

Do kwiatuszek2 3: Dziękuję za pomysł na placuchy , wypróbuję jutro na sniadanie

Do aga533: naprawdę świetny blog , dziekuję za namiary .

Do nadalka: Witaj , miło że do nas trafiłaś... Jesteś kolejną osobą która udowodniła że się da, nawet nie wiesz ile to dla mnie(nas) znaczy . Moja waga z przed ciąży to 86 , i rzeczywiście przy 98kg wydawała się nie do osiągnięcia ale przy obecnych 92 już jest dużo bardziej realna.

No a teraz chciałam wam opisać mój dzisiejszy dzień w skrócie.
Jeżeli chodzi o jedzenie to nawaliłam na całej lini. Byliśmy dziś cały dzień poza domem, mieliśmy kupę załatwień w mieście, a coś trzeba było jeść i tak: na 2 śniadanie batonik taki musli czy coś w tym stylu (light) takie light że prawie 200 kcal a słodkie że nie zdołałam całego zjeść ( może odzwyczaiłam się od słodkiego)na obiad zaserwowałam sobie Activie pitną( podobno polecana w diecie hehe) a to drugie 200 kcal a ile tłuszczu i węgli to się w głowie nie mieści. I doszłam do wniosku że przy następnym takim wypadzie lepiej wyjdę jak zaserwuję sobie pęto zwyczajnej
Po powrocie do domu postanowiłam zabić w sobie wyrzuty sumienia i wyciągnęłam rower i do dzieła. Zrobiłam 8km. i wróciłam do domu jakieś 2kg cięższa. Dawno tak nie zmokłam

[aga533]

Napisane przez eewelinaa92

no ja się ważę w soboty No i właśnie dzisiaj od 03.04 do dzisiaj, czyli w 10 dni na wadzę -1,8 kg

konwalia57 jeszcze kilka kg i mąż zacznie zauważać różnicę

chwalipięta

[eewelinaa92]

Napisane przez aga533

chwalipięta

a co tam raz na tydzień-jak jest czym, to można się pochwalić

[konwalia57]

hmm... tez się będę chwalić tylko obym miała czym...

jestem po kolacji myślałam nad nią cały dzień i wyszła sałatka z tuńczykiem
-101 kcal, 22g.B, 1gT, 2gW jak dla mnie idealnie do tego cos pysznego w porównaniu z codziennym serkiem wiejskim

[aga533]

Napisane przez eewelinaa92

a co tam raz na tydzień-jak jest czym, to można się pochwalić

pewnie, że tak oj masz się czym chwalić wynik rewelacja i niedługo 6

[eewelinaa92]

Będziecie niedługo też miały się czym chwalić Ja Wam to mówie, przecież zaczynałam od takiej samej wagi jak Wy..ale będą laski:p fiu fiu

Znalazłam swoją kartę zdrowia i ostatnio tyle co teraz to ważyłam 8 lat temu :p

[nadalka]

Napisane przez eewelinaa92

Będziecie niedługo też miały się czym chwalić Ja Wam to mówie, przecież zaczynałam od takiej samej wagi jak Wy..ale będą laski:p fiu fiu

Znalazłam swoją kartę zdrowia i ostatnio tyle co teraz to ważyłam 8 lat temu :p

ja tyle co teraz, ważyłam jakieś półtora roku temu. Tylko raz ważyłam tyle. A ponad 100kg to już w ogóle

[monia mama]

hej dziewczyny ja jestem po poznym obiadku ale kolacji juz niejem to moj pierwszy dzien

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

a jak tam sie u was zapowiada niedziela????????????

[konwalia57]

Do monia mama. Na jutro mąż zaplanował nam dłuuugi spacer a jak Tobie poszedł pierwszy dzień na diecie? Jakie samopoczucie?

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez aga533

--

jaką stosujesz dietę? MŻ czy inną ?

aga moja dieta to po prostu zdrowe żywienie wszystko zaczelam od obliczenia BMR- to wspólczynnik kalori jaki potrzebuje organizm w ciągu doby żeby przeżyć. na redukcji odjelam -500 kcal, schodzenie poniżej nie ma sensu bo tylko spowalnia twój metabolizm.
przyjelam strategię 5 posilków, zielona herbata, i jem wszystko tylko zamieniam produkty np. brązowy ryż, brązowy makarn, musli robię sama ( te kupne mają dużo cukru) chleb orkiszowy bądz razowy, mąką orkiszowa ( robię z niej pycha tortille ) jogurty naturalne+ jakieś owoce. i dużo warzyw na parze . no i oczywiście bialko- filety, ryby, sery....

chodzi o to dziewczyny żeby nauczyć się kupować , i starać się wybierać produkty solo( czytaj - nie przetworzone) i samemu z nich tworzyć potrawy.
do tego żadnych słodyczy, fast fudów,czipsów itp

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Napisane przez nadalka

Hej. Ja mogę dołączyć do grupy wsparcia

Ja do porodu dobiłam do 109kg. Potem przez długi czas waga trzymała się na 105. Po pół roku nabierania sił i kilku nieudanych podejściach udało się. Obecnie waże 84,5kg i chciałabym ważyć 65. Potem ewentualnie spaść jeszcze na 55. Mam 1,55 wzrostu. Autorko, granica moich ciążowych kg to 86kg. Jaka to była radość, że w końcu odchudzam się na czysty rachunek. Zaczęłam nosić ciuchy przed ciąży. U Ciebie też już nie długo

Co do nie jedzenia słodyczy, nie wierzę że nie można ich nie jeść. Wystarczy na prawdę chcieć

znowu się spotykamy

[ch_aga]

Dziękuję za przywitanie i ja witam nowe dziewczęta Ja się ważę w sobotę, tak zaczęłam od 2 listopada, gdzie postanowiłam jeść zgodnie z dietą SB. Wtedy do świąt zgubiłam 7kg ale do dziś już 4 odzyskałam Wczoraj były urodziny chrześniaczki męża więc zeżarłam ogromny kawał tortu, dziś pewnie powtórzę ten grzech Widzę po sobie, że jestem wielka, jest mi ciężko ale jakoś nie mam jeszcze takiego myślenia, że chcę już schudnąć i to mnie przeraża. Jak trzy lata temu - udało mi się zgubić 23kg, bo pewnego dnia spojrzałam na siebie i się załamałam. Zaczęłam w necie szukać diet - wybór padł na Dukana. Wiem, wiem, niezdrowa itede itepe ale mnie nie dość że odchudziła, to wyregulowała miesiączki, odegnała odemnie migreny. Konsekwencją schudnięcia była ciąża i niestety powrót kilogramów w tempie ekspresowym. I do dziś wyglądam fatalnie. Eh, nie będę się żalić w niedzielny poranek. Muszę szukać pilota od telewizora bo mój najmłodszy dzieć wczoraj go nosił w amba; wcięło
Pozdrawiam

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez konwalia57

na obiad zaserwowałam sobie Activie pitną( podobno polecana w diecie hehe)
Po powrocie do domu postanowiłam zabić w sobie wyrzuty sumienia i wyciągnęłam rower i do dzieła. Zrobiłam 8km. i wróciłam do domu jakieś 2kg cięższa. Dawno tak nie zmokłam

ha ha ja wczoraj zdążyłam wejść do domu ...a za mną tak lupło jakby ktoś z wiadra polewał
konwalia ja też czasami mniewam takie dni nie przejmuj sie tylko dietkuj dalej ja przyznam się że tydzień temu byliśmy na weselu i przez tydzień nie mogłam się ogarnąć do tego jeszcze @ MASAKRA
myślę że do piątkowego ważenia wrócę do siebie

a chabym zapomniala......kobietki przepraszam że to napiszę ale to dla waszego dobra. jakieś kilka dni temu słuszałam wywiad z gościem od "activi" i reporter zapytał skąd mają bakterie do tych jogurcików , bo nie można wychodować ich sztucznie. gostek opowiadał o wszystkim tylko nie o tym. no ale reporter nie odpuszczał i ciągle go o to pytal. no więc ten przyciśniąty powiedziął że bakterie odzyskują z kału ludzkiego.
smacznego!!!!!!!!!!!
dziewczyny jak slucham co oni dają do tych jogurtów ( albo robaki jako barwnik, abbo zepsute kości jako żelatynę , albo kupę!!!! )to na prawdę wolę jeść naturalne, albo uchodować sobie swoj kefir z grzybka tybetańskiego

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Napisane przez konwalia57

hmm... tez się będę chwalić tylko obym miała czym...

jestem po kolacji myślałam nad nią cały dzień i wyszła sałatka z tuńczykiem
-101 kcal, 22g.B, 1gT, 2gW jak dla mnie idealnie do tego cos pysznego w porównaniu z codziennym serkiem wiejskim

czy to oby nie za malo?
ja dzięn podzieliłam tak przy około 1600 kcal
1 śn-20% 320 kcal
2śn -10% 160 kval
ob-40% 640 kcal
podw.-10 % 160 kcal
kolacja-20% 320 kcal

konwalia oblicz swoje BMR wtedy będziesz wiedziła ie powinnać zjadać. jakby co to ci pomogę w wyliczeniach
że kolacja biłakowa . to pomoże w nocy spalać tłuszcz. a i kolacja powinna być zjedzona 2-3 godzin przed snem.

[konwalia57]

Do kwiatuszek : kolacja wczoraj była skromna bo przyszalałam w dzień a co do kalorii to u mnie taka nietypowa sprawa bo przed dieta jadlam dużo mniej kalorii ok. 1700 do 2000 . Teraz wcale nie patrzę na kalorie unikam tylko węglowodanów bo to moja największa zmora jeżeli chodzi o tłuszcze to wcale na nie nie patrzę bo od zawsze nie mogłam na nie patrzec podnoszę ilość białka bo tego zdecydowanie za mało miałam w diecie. I może to dziwne ale teraz na diecie staram się spożywać jak najwięcej kalorii aby nie dzięki węglowodanom. Co do ruchu też nie byłam źle nastawiona bo choć waga pokazuje dużo to ja aż taka ciężka się nie czuje zawsze lubiłam się poruszać. I czasami dopada mnie deprecha że inni ruszają się dużo mniej jedzą dużo dużo wiecej i gorzej a są szczupli i gdzie tu sprawiedliwość :-(
a tak wogóle dzień dobry dziewczyny! u mnie za oknem pochmurno i deszczowo zero słonka :-( ale z długiego spaceru nie zrezygnuje

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Sprostowanie : przed dieta jadłam dużo mniej niż teraz ilościowo . Bo wyszło że przed jadlam mniej kalorii niż na diecie . Z tych 1700,2000 zjechałam na 1000-1300.

[nadalka]

Kwiatuszek hej co do aktivi to bleh. Już jej nigdy nie rusze. Wczoraj oglądałam jakiś program to zapamiętałam że polakierowane cukierki są pokryte czymś tam z jakichś larw czy pancerników, że używa się do jedzenia ludzkich włosów paznokci i różnych pierdół.

[ch_aga]

Ten barwnik to chyba koszelina czy jakoś tak, nie chce mi się szukać w necie. Ja też uważam że w diecie nie kalorie są najważniejsze a skład posiłków.
Pozdrawiam

[konwalia57]

Ja aktivie robię sobie tak : jogurt naturalny owoce teraz przeważnie mrożone plus łyżeczka lnu mielonego działa dużo lepiej i bez odchodów

[monia mama]

hej dziewczyny u mnie pierwszy dzien ok pol dnia srzatalam potem spacer z corkami i tak jakos niemyslalam o tym ze mniej jem wazne zeby wytrwac jak naj dluzej tak czytam wasze opisy co do diety ja tak niepotrafie ukladac diety szukac przepisow ale w sumie w moim domu jemy raczej malo przetworzone rzeczy ale faktycznie zb=yt kalorycznie:mad : a kruluja ziemiaki i pieczywo jasne makaron a maz do tego sam jest tez milosnikiem slodyczy a to on zajmuje sie zakupami wiec same sie domyslacie ze jest czasami ciezko atrzec na glodzie jak rodzinka wszama to czego nam na diecie tak bardzo niewolno

[ch_aga]

A ja chyba znów przejdę na Dukana ale takiego zmodyfikowanego, tzn. warzywa ciągle, owoce mniej, trochę tłuszczy i węgli typu brązowy ryż, czy makaron pełnoziarnisty.
Pozdrawiam