Pierwsza praca po liceum?

[kajankas]

Bez nowego tematu - kto z Was bezpośrednio po szkole średniej zaczynał pracę i jak stoicie względem tych, którzy poszli na studia?

[Black_Isabell]

Moja pierwsza praca: inwentaryzacja w markecie. Kolejna: roznoszenie ulotek. Następna: rwanie wiśni. Pracuję od wczesnych lat studiów.

Pierwsza poważna praca (ok. 2-3 roku studiów): jako dziennikarz. Na rozmowę zostałam zaproszona na podstawie rekomendacji znajomego. Zostałam.

Kolejną pracę, którą wykonuję aktualnie, znalazłam na podstawie ogłoszenia. Bez znajomości.

[ellish]

Pierwsza: Jako hostessa w Hortex. Starczalo mi na osobiste wydatki.



Pierwsza na umowę o pracę: W dziekanacie..

Teraz pracuję w zawodzie.

[IrelandBreakfast]

Pierwsza: opieka nad dzieckiem.
Druga: wykładanie towaru w sklepie.
Trzecia: staż w żłobku.

[Jeannee]

Pierwsza w liceum: rozdawanie ulotek
Po liceum: McDonald.

Potem pracowałam jako kasjerka.

Później była praca w banku, nastepna jako doradca klienta.

Teraz w końcu praca w zawodzie- kadrowa. Nie zamierzam zmieniać, chyba że mnie sami wyrzucą albo coś się zmieni na gorsze ;-)

Z pracy jestem bardzo zadowolona

[travis]

1:myjna samochodowa, po znajomosci
2:kawiarnia, na poczatku sprzatalam stoly, czasem zaczekam obsluge klientow itp
3: wieksza kawiarnia, awansowali mnie na kierownika zmiany
4: na kuchni przygotowywanie sniadan
5 kierownik malej kawiarni
6 kierownik bistro w biurowcu
7 kierownik kawiarni w sklepie meblowym
8 kierownik kawiarni na stacji

dodam ze mam 28 lat, a pracuje od kiedy skonczylam 18.
pierwsza prace na myjni mialam po znajomosci, potem juz sama szukalam, aplikowalam i przechodzilam proces rekrutacji

oczywiscie nie mieszkam w Polsce[COLOR="Silver"]

[_ema_]

Taka pierwsza pierwsza to Call Center. Nie trzeba było umieć nic, poza przegadaniem rekrutującej a potem wkuciem ich oferty. I wtedy doszło do mnie, że jestem stworzona do handlu Potem przerwałam, bo poszłam na dzienne studia, a potem znowu wróciłam do Call center, bo na dziennych tylko tam dało się mieć aż tak elastyczny grafik.
Praca niefajna, ale zostawiła po sobie wiele plusów

[MartaFor]

Chciałabym odnowić temat pierwszej pracy.
Gdzie najlepiej szukać pracy i w jakich działach?
Jest to bardzo pilne, szukam pracy 3 miesiąc tak intensywnie.
Wysyłam ciągle CV...
Uczę się w szkole policealnej prywatnie, więc muszę mieć na opłaty, poza tym wyrzucono mnie z domu (nie pytajcie o szczegóły, ojciec furiant po prostu) i nie mam grosza przy duszy.
Mama mieszka za granicą, wysyła mi jedynie kilka groszy miesięcznie abym opłaciła szkołę.
Szukam pracy, ale nikt się nie odzywa. Byłam na kilku rozmowach... chciałabym pracę na 1/2 etatu 2-3 dni w tyg ponieważ udzielam się również w wolontariacie i chciałabym tam zostać.
Mieszkam z chłopakiem, ale dobrze by było dokładać się na życie - bo tu na mnie narzekają. Ale co ja mogę... o pracę ciężko po liceum. Jednorazowo udało mi się załapać na sprzedawanie biletów na Stadionie, ale szczerze? Nie sprawdziłam się, zamieszanie i liczenie w pamięci często w stresie dużych liczb... i pomyliłam się na 28zł a miałam zarobic tego dnia 60zł... także prawie nie zarobiłam nic licząc dojazd....
Nie wiem gdzie szukać pracy... przeglądam te oferty i odpowiadam...
Chciałabym ubiegać się także o alimenty ale tak tylko aby one "dołożyły się do życia" a jakąś kwotę samemu zarabiać. Rozumiecie?
Ktoś pomoże w potrzebie?

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez MartaFor

Chciałabym odnowić temat pierwszej pracy.
Gdzie najlepiej szukać pracy i w jakich działach?
Jest to bardzo pilne, szukam pracy 3 miesiąc tak intensywnie.
Wysyłam ciągle CV...
Uczę się w szkole policealnej prywatnie, więc muszę mieć na opłaty, poza tym wyrzucono mnie z domu (nie pytajcie o szczegóły, ojciec furiant po prostu) i nie mam grosza przy duszy.
Mama mieszka za granicą, wysyła mi jedynie kilka groszy miesięcznie abym opłaciła szkołę.
Szukam pracy, ale nikt się nie odzywa. Byłam na kilku rozmowach... chciałabym pracę na 1/2 etatu 2-3 dni w tyg ponieważ udzielam się również w wolontariacie i chciałabym tam zostać.
Mieszkam z chłopakiem, ale dobrze by było dokładać się na życie - bo tu na mnie narzekają. Ale co ja mogę... o pracę ciężko po liceum. Jednorazowo udało mi się załapać na sprzedawanie biletów na Stadionie, ale szczerze? Nie sprawdziłam się, zamieszanie i liczenie w pamięci często w stresie dużych liczb... i pomyliłam się na 28zł a miałam zarobic tego dnia 60zł... także prawie nie zarobiłam nic licząc dojazd....
Nie wiem gdzie szukać pracy... przeglądam te oferty i odpowiadam...
Chciałabym ubiegać się także o alimenty ale tak tylko aby one "dołożyły się do życia" a jakąś kwotę samemu zarabiać. Rozumiecie?
Ktoś pomoże w potrzebie?

Bez zadnych umiejetnosci to glownie call center, gastronomia, obsluga klienta. Przede wszystkim celowalabym w to pierwsze bo tam przyjmuja naprawde kazdego. Trzeba by bylo chyba slowa nie wydusic na rozmowie zeby bylo inaczej.
Zawsze mozesz w miedzy czasie szukac czegos innego.
Ale tak szczerze to ciezko czasem znalezc prace na pol etatu, moze jednak na jakis czas bedziesz musiala zrezygnowal z wolontariatu bo za cos zyc trzeba

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

W jak dużym mieście mieszkasz? Spróbuj pochodzić po macdonaldach, kfc itp. Jak już nic-nic i nóż na gardle to może ulotki albo sprzątanie a w międzyczasie będziesz mogła szukać czegoś lepszego. Jesteś z czegoś dobra - tak żeby dawać korki?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Na stacjach benzynowych też przyjmują wszystkich.

[MartaFor]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;6656902 1]W jak dużym mieście mieszkasz? Spróbuj pochodzić po macdonaldach, kfc itp. Jak już nic-nic i nóż na gardle to może ulotki albo sprzątanie a w międzyczasie będziesz mogła szukać czegoś lepszego. Jesteś z czegoś dobra - tak żeby dawać korki?[/QUOTE]

Tak, ale umieściłam już ogłoszenie z jezyka niemieckiego moge dawać korepetycje, lecz nikt się nie odzywa :/

A do Macdonaldu się zgłąszałam i mają zmianę do 24 która jest obowiązkowa, a ja nie mam powrotu wówczas do domu, bo ostatni autobus mam o 23:11 :c
Poszukam w Call Center, moze tak jak radzą powyżej...

[_ema_]

Napisane przez MartaFor

Chciałabym odnowić temat pierwszej pracy.
Gdzie najlepiej szukać pracy i w jakich działach?
Jest to bardzo pilne, szukam pracy 3 miesiąc tak intensywnie.
Wysyłam ciągle CV...
Uczę się w szkole policealnej prywatnie, więc muszę mieć na opłaty, poza tym wyrzucono mnie z domu (nie pytajcie o szczegóły, ojciec furiant po prostu) i nie mam grosza przy duszy.
Mama mieszka za granicą, wysyła mi jedynie kilka groszy miesięcznie abym opłaciła szkołę.
Szukam pracy, ale nikt się nie odzywa. Byłam na kilku rozmowach... chciałabym pracę na 1/2 etatu 2-3 dni w tyg ponieważ udzielam się również w wolontariacie i chciałabym tam zostać.
Mieszkam z chłopakiem, ale dobrze by było dokładać się na życie - bo tu na mnie narzekają. Ale co ja mogę... o pracę ciężko po liceum. Jednorazowo udało mi się załapać na sprzedawanie biletów na Stadionie, ale szczerze? Nie sprawdziłam się, zamieszanie i liczenie w pamięci często w stresie dużych liczb... i pomyliłam się na 28zł a miałam zarobic tego dnia 60zł... także prawie nie zarobiłam nic licząc dojazd....
Nie wiem gdzie szukać pracy... przeglądam te oferty i odpowiadam...
Chciałabym ubiegać się także o alimenty ale tak tylko aby one "dołożyły się do życia" a jakąś kwotę samemu zarabiać. Rozumiecie?
Ktoś pomoże w potrzebie?

Nie wybrzydzaj tylko łap co dają, a potem będziesz się zastanawiać jak zorganizować zajęcia dodatkowe. Jak nie masz grosza przy duszy, wyrzucili Cię z domu i ogólnie jesteś na życiowym zakręcie, to nie masz teraz za bardzo możliwości marudzenia: a to 2-3 dni, żeby na wolontariat był czas, a to nie za długo bo dojazdów nie ma... Łap co się da, stań na nogi, w międzyczasie szukaj czegoś lepszego, jedyna rada.

ps. jakie miasto?

Zapisz
Zapisz

[kaledonia]

Rozdawałam darmowe gazetki na skrzyżowaniach, w ruchliwych miejscach miasta.
Praca 2 do 3 godzin , poranne wstawanie (ok 5), niezależnie od pogody.
Poszłam do ich biura i zapytałam o pracę. Adres znalazłam w necie.