??

[Lexie]

Napisane przez chwast

Ja bym się odezwała bez patrzenia czy ja ostatnia pisałam czy on. Po co siedzieć i się zadręczać, trzeba mieć jasną sytuację z resztą to tylko niezobowiązująca rozmowa przez neta a nie randka w różach

No racja. Ja bym się odezwała, nigdy nie lubiłam milczeć i czekać w takich sytuacjach

[Majka1503]

Jak czytam wypowiedzi autorki, to się nie dziwię, że facet się nie odzywa
Boże, jaka jęczybuła.

[Clemence]

Napisane przez chwast

Ja bym się odezwała bez patrzenia czy ja ostatnia pisałam czy on. Po co siedzieć i się zadręczać, trzeba mieć jasną sytuację z resztą to tylko niezobowiązująca rozmowa przez neta a nie randka w różach

No i pewka;p

[Lui1234]

Napisane przez meg1702

Hej!
Poznałam ostatnio chłopaka- przez internet. Pisaliśmy ze sobą dwa dni, po czym przestał się odzywac od piątku.
Jest starszy ode mnie o 7 lat. W dodatku ma prestiżowy zawód.
Pisał wczesniej, ze fajnie sie ze mna mu rozmawia,ale przestal sie odzywac juz 4 dni.
Nie wiem, czy powinnam sie odezwac do niego? Czy po prostu czeka az zatesknie?

musisz powróżyc, ale tylko z apetytu kur.

[2016070953]

jęczybuła

jak już któraś pisała - na necie co 2 to lekarz/prawnik/pilot odrzutowca.

odezwij się - co Ci szkodzi

[Endoria]

Napisane przez Majka1503

Jak czytam wypowiedzi autorki, to się nie dziwię, że facet się nie odzywa
Boże, jaka jęczybuła.

Uwielbiam takie problemy ... Rozmawiaja ze soba od dwoch dni przez neta, ona teskni, on sie nie odzywa, ona nie wie czy sie odezwac pierwsza. A w tle jeszcze ten prestizowy zawod - obstawiam ortopede

[201604190949]

Napisane przez hardgirl123

jęczybuła

jak już któraś pisała - na necie co 2 to lekarz/prawnik/pilot odrzutowca.

odezwij się - co Ci szkodzi

Najlepsze jest to, że mój kolega jest pilotem i nikt w wirtualnym świecie mu nie wierzy ^^

Też jestem za odezwaniem się (co jak rozumiem już się stało? i jak wynik?).


Ok, odpowiedź "W takim razie jestem jedna z miliona..." raczej nie oznacza nic dobrego.
Nie przejmuj się, nie ten to inny.

[Elfia4]

Napisane przez Endoria

Uwielbiam takie problemy ... Rozmawiaja ze soba od dwoch dni przez neta, ona teskni, on sie nie odzywa, ona nie wie czy sie odezwac pierwsza. A w tle jeszcze ten prestizowy zawod - obstawiam ortopede

Ej, ortopeda to nie ta bajka, to już było, ale w innej książce http://lubimyczytac.pl/ksiazka/16696...zmienia-zdanie

[Miss Anhedonia]

Do internetowych znajomości powinno podchodzić się z dystansem, a nie przeżywać że się nie odzywa. Nie widzę sensu zadawania tego typu pytań. Wróżkami nie jesteśmy, nie znamy tego mężczyzny, więc cóż możemy Ci powiedzieć? Możemy jedynie prowadzić spekulacje, które i tak do niczego nie prowadzą. Napisz do niego, zapytaj. Być może dostaniesz odpowiedź na swoje pytanie. Jeżeli poznałaś go na czacie, niewykluczone, że jesteś jedną z wielu. Może prowadzi selekcję i nie spełniasz jego "wymagań". A może po prostu czeka, aż łaskawie się do niego odezwiesz.

[SzatAnka71]

Napisane przez meg1702

Staram się dostrzec różnych możliwości

A nie kombinujesz za bardzo?

[JanePanzram]

ja z kolei bym się nie odzywała
on nie odzywa się dlatego, bo mu coś nie podpasowało
i to jest powód nieodzywania się

mamy czwartek, a on od piątku się nie odzywa, już chyba jaśniejszego dowodu braku zainteresowania być nie może (i to, że jest dostępny, a nic nie pisze)

dlatego nawet jak się odezwiesz - to nic z tego nie wyniknie