Motywacja by stracic 6 kg

[elzadinio]

Mrs. Zazdrosny to on jest tylko nie wiem czemu haha

Co do Twojego menu to ok narazie nie skomentuje ... i chyba musimy cie tu troszke przycisnac co do gotowania - to naprawde moze byc fajna zabawa ,a jeszcze jak we dwie siadziemy na lili to poudostepnia nam tu troszke przepiskow i moze byc naprawde ciekawie

Ja zaraz koncze prace i wracam do domku najgorsze ze mam zasys zoladka a z tego co wiem to moj shrek odgrzewa pierogi (resztki po odwiedzinach mamusi oj przywiozla duzo )ratunku co robic !!!!! Musze sie powstrzymac i myslec o salatce

[ladyasia]

Napisane przez elzadinio

a teraz czasem mam wrazenie ze moj organizm potrzebuje cukru bo moge wchlonac cala tabliczke :-(

kochana potrzebujesz magnezu i/lub chromu, a nie cukru!

[fioleciasto]

edit: pomyliłam wątek

[fili108]

Blog? Nie, nie myślałam o tym. To chyba nie dla mnie
Co do stron to mogę jedynie polecić http://smak-zdrowia.blogspot.com/ Podoba mi się ta strona, można się z niej sporo dowiedzieć, przepisy też są.
Co do mojego zeszytu... jeśli jest zapotrzebowanie to chętnie podzielę się przepisami. A teraz idę do kuchni, czuję już woń mojej zupy kalafiorowej...

[Mrs.]

fili ja jak najbardziej bym chciała żebyś się z Nami podzieliła swoimi przepisami najlepiej jakieś łatwe bo ze mnie taka kuchareczka, że lepiej nie mówić

[kashia001]

Napisane przez elzadinio

Od 6 lat po porodzie w moim zyciu, glowie. ..dieta
Waga raz jest moja przyjaciolka raz wrogiem numer jeden.
Zostalo mi ok 6 kg i potrzebne wsparcie. ..dobre duszyczki do rozmowy. .bycia blisko. ..dzielenia sie sukcesami i porazkami. ..moze ktoras z was? ???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymam kciuki ! Ja od stycznia straciłam już 17 kg !~Zostało mi do zrzucenia jeszcze ok 5 kg, ale idzie to już jak krew z nosa.

[fili108]

To wrzucam tak na próbę

Makaron a'la Carbonarra
-poł szkl. makaronu pełnoziarnistego
-1 jajko
-2 plastry polędwicy sopockiej
-2 łyżki jogurtu naturalnego
-sól, pieprz
Makaron gotujemy. Szynkę kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni (bez tłuszczu). Dodajemy jogurt i chwilę smażymy aby troche odparowało. Wbijamy jajko, dodajemy makaron, mieszamy i trzymamy aż jajko się zetnie. Doprawiamy i na talerz

Spaghetti z tuńczyka
-cebula
-czosnek
-przecier pomidorowy (albo świeże pomidory)
-makaron
-tuńczyk w sosie własnym (mi wystarcza ok pół puszki)
-przyprawy
Makaron gotujemy. Cebulę kroimy, czosnek przez paskę- podsmażamy. Dodajemy tuńczyka, podsmażamy. Po chwili dodajemy trochę przecieru (dobrze jest też dodać troche wody). Mieszamy jeszcze chwile na patelni, przyprawiamy (np. sól, pieprz, bazylia...). Wykładamy na makaron i zajadamy!

Brokuły z fetą i sosem
-brokuły
- ser feta
-jogurt naturalny
-czosnek (lub gotowy sos czosnkowy w proszku)
-ewentualnie pieprz
Brokuły na różyczki- gotujemy. Z jogurtu i czosnku/proszku przygotowujemy sos. Fete kroimy w kostkę (ja biorę ok. 1/4 opakowania). Brokuły wyjmujemy na talerz, na to feta i polewamy przygotowanym sosem. Pycha!

Zupa grysikowa
-wywar drobiowy
-marchewka
-pierś z kurczaka
-kasza manna
-natka pietruszki
Pierś kroimy w kostkę. Wrzucamy do gorącego wywaru. Po chwili dodajemy pokrojoną w kostkę marchewkę. Gdy mięso i marchewka są miękkie wsypujemy kaszkę manną i gotujemy tyle ile jest napisane naopakowaniu. Na talerzu posypujemy natką pietruszki.

Może się komuś przyda

[malincia9]

hej dziewuszki jak tam minął dzionek ja trochę pojadłam ale w sumie to prawie same białko i byłam na siłowni na takiej bieżni pod ciśnieniem ciekawe jutro wyjeżdżamy na weekend tzn. do piątku bo w niedzielę zaczynamy Święta Wielkanocne męża - prawosławne ehh oby to jakoś przeżyć- Fili ja też dążę do podobnej wagi- powodzenia

[hevanka]

Napisane przez sonika1

Ja w ten sposób straciłam 8kg w pół roku nie ćwicząc i nadal trzymam wagę i gdzie tu jest NIESKUTECZNE ODCHUDZANIE ! Mam 28lat i stosowałam wiele cudownych diet a jedzenie kolacji do godziny 18tej naprawdę pomaga. Jak organizm potrzebuje kalorii to pobiera z tkanki tłuszczowej i wtedy się chudnie!!! Oczywiście jeśli nie jesteś na diecie to zdrowiej jeść trzy godziny przed snem ale nie schudniesz.. Przyjmowanie 1300 kalorii dziennie jest zdrowsze bo chudniesz wolniej i nie ma efektu jojo...
Autorka tego postu sama nic nie doradziła a tylko krytykuje.
Gratulacje

niejaka hevanka odpowiada. organizm w stanie totalnego spoczynku potrzebuje ponad 1300 kcal. żeby normalnie funkcjonować. to się tyczy tylko tych co leżą plackiem i nic nie robią. energia dostarczana z pożywienia jest potrzebna do prawidłowego odżywienia organizmu. nasze organy same się nie odżywią. jeśli nie mają "co jeść" to zjadają mięśnie (nie tłuszcz!) bo one są bogate w białko. co z tego, że traci się na wadze, skoro doprowadza się swój organizm do ruiny?
żeby schudnąć ZDROWO trzeba wyliczyć swoje indywidualne zapotrzebowanie i kierować się rozkładem B/T/W. nie ma drogi na skróty.
nasze organizmy za kilka lat nam za to podziękują.
naprawdę radzę dokładnie poczytać nim zacznie się słuchać rad, które nie są zdrowe.
proponuję lekturę wątku "co się bardziej opłaca" na Fitnessie napisanym przez Rzabbe, która ma gruntowną wiedzę na temat odżywiania i treningów.

[elzadinio]

Witajcie dziewczynki

Krzyczcie bo jestem okropnaaa zamiast salatki z kurczakiem dalam sie namowic na pierogi ruskie ..... nie umialam odmowic a to byla ostatnia zamrozona porcja ....na nastepne bede musiala dlugo poczekac ..wiec musialam ,a teraz mam poczucie winy :-/

Mysle ze przed spaniem zrobie serie brzuszkow tylko ze slyszalam ze podobno przed spaniem nie nalezy tego robic slyszalyscie cos na ten temat ?????

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Malincia to zycze Tobie i rodzince Wesolych Swiat :-* bedziesz miala czas nas odwiedzac ?

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

FILI chyba sie jutro skusze na to spagetti z tunczykiem ....az mi zapachnialo ;-)

I zadanie specjalne dla Ciebie - raz na dzien ok dwa dni dostarczysz nam nowych zeszytowych przepisow - mysle ze dziewczyny zgodza sie ze to dobry pomzsl i bardzo smakowity ---- Dziekuje :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elzadinio]

Witajcie !!!! - co tu taka cisza ????
Ja juz wyspana po spacerku z pieskiem -delektuje sie wolnym dniem od pracy a raczej kawa ;-)

Buziole i slonecznego pelnego ruchu dnia Wam Zycze :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fili108]

Malincia- a ile Tobie brakuje do celu? Również życzę powodzenia

Elzadinio- Co jakiś czas mogę coś dorzucać. Ale mam nadzieję, że również wy dołożycie swoje przepisy. Nie wiem jak was ale mnie nowe przepisy nakręcają
A co do tego spaghetti... jest naprawdę pyszne!

[elzadinio]

Spagetti wlasnie sie robi
A co do przepisow to hmmm moge sluzyc tylko rada jak zrobic dobra pieczen ,rolady, kluski hihihi ale obiecalam sobie ze bede szperala w necie i szukala dobrych nisko kalorycznych obiadkow ,,,,posmakuje i jak przezyje to sie podziele...
A teraz drogie Panie musze sie doladowac i zaserwowac sobie kawke - oczywiscie z mlekiem 0,1 %


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Aaa dodam jeszcze ze obok spagetti beda gotowane brokoly mniaaammm ale czosnek pachnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fili108]

I jak wyszło?

[elzadinio]

Wyszlo bardzo dobre pojadlam nawet moj shrek sie skusil heheheh chyba mu smakowalo
Juz zdazylam to spalic bo razem z dziecmi i sasiadami zrobilismy wyscigi na rolkach ,,,padam na ryjek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JolciaKKK]

Ja dzisiaj niestety pracowąłam od 6 do 18 ale mimio wszytko wyskoczyłam na rowerek
Co do przepisów ja lubie makaron ze szpinakiem. Zdrowy pełnoziarnisty makaron gotuję następnie na patelni na łyżce oleju podsmażam cebulkę i czosnek dorzucam szpinak i makaron na koniec solę pieprze i dodaję 3-4 łyżki stole jogurtu naturalnego. Pycha

[Mrs.]

Hej dziewczyny

Mi niestety laptop padł i siedze na pożyczonym od Rodziców a nie wiem na ile mi pożyczą, jutro oddaje swojego do serwisu zobaczymy co z tego będzie.

U mnie nie ciekawie, lody pierogi odmawiałam znajomym ale się nie dało, nie rozumieją że ktoś nie ma ochoty, nie chce - musi zjeść. Masakra.

Chce aby miesiąc maj był u mnie pod hasłem - bieganie Dzisiaj zaliczylam 47 min biegu, ale nie wiem ile km bo mi cos endomondo padło i nie liczy km

Fili dziękujemy za przepisy w piątek jeden wypróbuje !

Macie jakieś plany na ten dłuugi weekend ?

[Butterfly_27]

Witam założycielkę wątku i inne drogie Panie
Można się dołączyć?
Mam 27latek (uff ale ten czas zleciał) 161-162 wzrostu, mam dwójkę dzieci, córkę 5letnia i synka 2letniego. I też mieszkam w Niemczech, do Dortmundu mam ok 30km, co prawda mieszkam od niedawna (od 9miesięcy). Przed ciążami byłam szczuplutka ważyłam 48kg, nigdy więcej, w ciąży przytyłam bardzo dużo 32kg (dobiłam do równej 80tki), po niej zostało mi 12kg, potem druga ciąża i znowu dobiłam do 80tki, po obu ciążach waga utrzymywała mi się na 61. Potem jakoś przyszły święta i znowu się przytyło do 65, teraz obecnie ważę 55,5kg, do mojego sukcesu zostało mi 5,5kg oraz wyrzeźbienie sylwetki (chcę ważyć 50kg). Dietkuję i ćwiczę sobie od końca stycznia. Straciłam już 9,5kg. Jem 5 posiłków dziennie, piję co najmniej 2litry wody dziennie i ćwiczę. I to chyba tyle

[elzadinio]

Butterflay jestem pod wrazeniem !!!!!!!!! W jakim miescie mieszkasz moze sie sklikamy na wspolne bieganie ;-)

Ja wybieram sie wlasnie spac jal zwykle z poczuciem winy bo zjadlam 4 ciastka takie malutkie (tak sobie to tlumacze ) i chyba musze pomyslec o tym magnezie albo chromie bo naprawde powoli odnosze wrazenie ze mam niedobory cukru a wyniki w normie- jednak ten napad ze" musze "jest okropny....

Pozdrawiam Was moje Drogie i do jutra

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Mrs. Gratulacje ---- ja bym chyba nie dala rady tyle biegac :-(

[Karyvlea]

Napisane przez elzadinio

Ja wybieram sie wlasnie spac jal zwykle z poczuciem winy bo zjadlam 4 ciastka takie malutkie (tak sobie to tlumacze ) i chyba musze pomyslec o tym magnezie albo chromie bo naprawde powoli odnosze wrazenie ze mam niedobory cukru a wyniki w normie- jednak ten napad ze" musze "jest okropny....
(

Kochana, wczoraj pierogi, dzisiaj ciastka
Pamiętaj, 6 kg same się nie zrzucą a podjadaniem na pewno w tym nie pomożesz

[angelhorse]

Dziś się znów obżarłam- to z nudów. Muszę codziennie zjeść coś słodkiego. Od jutra basta. Wreszcie jutro pójdę na siłownie !
Ilekroć bym nie próbowała zawsze wszystko kończy się niepowodzeniem....:/

[malenka2504]

Witajcie, czy można się przyłączyć?

Szukam nowego wątku i fajnych osób z którymi mogłabym popisać na forum a propo ochudzania, które niestety średnio mi idzie...
Nie mam czasu ani ochoty na żadne gotowanie i pilnowanie diet czy stałych godzin posiłków. Próbowałam jeść regularnie już wiele, wiele razy, ale niestety bezskutecznie. Macie jakieś pomysły na łatwe i szybkie posiłki?

Od niecałych 2 tyg biegam, ćwiczę też na vacu, po weekendzie majowym fitness i spininng i może dołożę do tego gimnastykę w domu.
Cóż dieta opiera się na jedzeniu nie 2-3 posiłków dziennie, staram się żeby były raczej małe.
Jestem niestety uzależniona od słodyczy próbuję coś z tym zrobić.

Mam 160cm wzrostu i wagę 60,4kg. Od czwartku mam 21lat
Na początek chcę zejść do wagi 55-54kg, a później zobaczymy...
Czy macie może jakieś swoje zasady, które pomogły wam w odchudzaniu?
Pozdrawiam

[Butterfly_27]

Witam przy porannej kawce, ja już 50 min rowerka zaliczone, zaraz zabieram się za bieganie (50min). Aha do mnie się trzeba przyzywczaić, że ja taki ranny ptaszek, muszę zrobić rowerek i bieganie zanim TŻ pójdzie do pracy, bo potem mi synek już nie da poćwiczyć

[elzadinio]

Napisane przez Karyvlea

Kochana, wczoraj pierogi, dzisiaj ciastka
Pamiętaj, 6 kg same się nie zrzucą a podjadaniem na pewno w tym nie pomożesz

Masz racje ,,,dzis pozytywne nastawienie ,pelna koncentracja Dam rade (wlasnie takiego kopa potrzebuje )

---------- Dopisano o 05:29 ---------- Poprzedni post napisano o 05:26 ----------

Napisane przez Butterfly_27

Witam przy porannej kawce, ja już 50 min rowerka zaliczone, zaraz zabieram się za bieganie (50min). Aha do mnie się trzeba przyzywczaić, że ja taki ranny ptaszek, muszę zrobić rowerek i bieganie zanim TŻ pójdzie do pracy, bo potem mi synek już nie da poćwiczyć

Ja niestety tez tak wczesnie wstaje ...praca i praca i malego do szkoly musze zawiesc ....kawa w gore

[Butterfly_27]

Ja też bym chciała pracować,ale najpierw muszę się nauczyć dobrze niemieckiego, ja się zawsze uczyłam angielskiego i francuskiego, więc wiesz, do pracy pójdę może za rok, za dwa. TŻ pracuje i za rana zawozi córkę do przedszkola, a ja ją potem przyprowadzam, troche daleko do przedszkola, na piechotke musze zrobic 2km w jedna strone z wózkiem (tzn synek we wózku).
Ja właśnie wróciłam z biegania (50 min zaliczone) i A6W zrobiłam, zjem śniadankoi córce i TŻtowi też zaraz zrobię do pracy i przedszkola
A pytałaś skąd jestem, z takiej dziury nazywanej SELM A Ty skąd jesteś? Skoro mieszkasz tutaj 8 lat, to napewno perfekt umiesz już niemiecki, ja sie uczę w domciu sama, niestety na żaden kurs nie mogę iść, bo synek jeszcze do przedszkola nie chodzi, a zanim zacznie to już pewnie zdąrze się sama nauczyć. Jak narazie umiem tak jakieś proste zdania i podstawowe wyrazy

[elzadinio]

No prosze selm ja bergkamen tz jakies 8 km od ciebie heheh ja tez nie chodzilam na zadne kursy bo ciaza i wogole zawsze cos a jak Twoja druga polowa pracuje to niestety koszt jest duzy bo ok 1500eu dla mnie to duzo i wole wydac na cos innego hehe jezyk przyjdzie Ci sam od przebywania w piaskownicy nie powiem ze jest albo bylo latwo bo mi do perfekcji daleeeko ale jest ok zawsze silniejsza byla tesknota za znajomymi ale z czasem to mija bo poznajesz nowych .... ja niemam tu nikogo z rodziny jestesmy sami skazani na siebie i po 3 latach musialam sie wyrwac i poszukalam sobie putzki i to bylo najleprze bo wyszlam do ludzi do jezyka otworzylam sie ...... teraz musze budzic mojego skrzata i w droge buziole

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Butterfly_27]

To fajnie, może się kiedyś spotkamy na kawce, bez ciastka bo dietka
Ja też tutaj nie mam żadnej rodziny, też własnie mi ciężko, jak Tż jedzie autem do pracy, to wszędzie trzeba na piechotkę dojść. Języka uczę się, na komputerze mam kurs, do tego książka i mp3, kupiłam jeszcze w Pl taki zestaw Wczesniej nauka szła mi nawet nieźle, uczyłam się 2x1,5h codziennie, a teraz nawet 45 min na dzień mi się już nie chce, miałam też 2,5 tygodniową przerwe od nauki, więc teraz jak narazie sobie przypominam to co zapomniałam

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

1500euro za co za kurs? Co tak drogo? Mój chodził na kurs i płacił 150euro a nie 1500, dlatego że na początku pracował tutaj za niskie pieniądze na 2miesięczny okres próbny, a tak normalnie to ten kurs kosztował ok 300euro.

[elzadinio]

U nas tak jest chyba ze kurs z caritas tez bylam w szoku ,a i cena jest za caly kirs 8 miesiecy bede po 9

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sonika1]

Napisane przez hevanka

niejaka hevanka odpowiada. organizm w stanie totalnego spoczynku potrzebuje ponad 1300 kcal. żeby normalnie funkcjonować. to się tyczy tylko tych co leżą plackiem i nic nie robią. energia dostarczana z pożywienia jest potrzebna do prawidłowego odżywienia organizmu. nasze organy same się nie odżywią. jeśli nie mają "co jeść" to zjadają mięśnie (nie tłuszcz!) bo one są bogate w białko. co z tego, że traci się na wadze, skoro doprowadza się swój organizm do ruiny?
żeby schudnąć ZDROWO trzeba wyliczyć swoje indywidualne zapotrzebowanie i kierować się rozkładem B/T/W. nie ma drogi na skróty.
nasze organizmy za kilka lat nam za to podziękują.
naprawdę radzę dokładnie poczytać nim zacznie się słuchać rad, które nie są zdrowe.
proponuję lekturę wątku "co się bardziej opłaca" na Fitnessie napisanym przez Rzabbe, która ma gruntowną wiedzę na temat odżywiania i treningów.

Po przestudiowaniu masy teorii zasad odżywiania i dietetyki nie dam sobie wciskać takiego kitu

Pierwsze dni odchudzania to głównie pozbywanie się wody z organizmu, dlatego efekty początkowe są zawsze większe na początku kuracji.

Rozkład spalania:

Etap 1:

Przez pierwsze 3dni diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25%tłuszczu!
Etap 2: Do 13dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu!
Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu
Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu!!!!!

Stosując dietę odchudzającą należy doprowadzić do deficytu energetycznego, tak, by organizm zaczął czerpać energię już wcześniej zmagazynowaną w postaci tkanki tłuszczowej. Właściwym i zdrowym tempem odchudzania jest ubytek 0,5-1 kg w ciągu tygodnia. By stracić 1 kg na wadze, trzeba spalić aż 7000 kcal, z tego też powodu, z dziennej ilości kalorii (wartości całkowitej przemiany materii) należy odjąć około 1000 kcal. To co ty piszesz że organizm zjada same białko nie tłuszcz to jakieś brednie, czyste seans fiction!

[Butterfly_27]

Niestety muszę się zgodzić z moją przedmówczynią. 1300kalorii to może spożywać osoba, która nic nie robi, a jak tylko zacznie jeść więcej organizm się zbuntuje i wszystko zmagazynuje podwajając wagę, którą się utraciło, w dodatku jedząc mało tracimy więcej mięśni aniżeli tłuszczu. Wiem to troszke z własnego doświadczenia, ćwiczyłam dość sporo, jadłam średnio, a skróa zamiast się ładnie ujędrnić to zrobiła się trochę wiotka, owszem na wadze było mnie, ale jakim kosztem. Teraz już wiem, że trzeba jeść więcej, ja spożywam nawet do 2000kalorii, ale też sporo ćwiczę i teraz mogę dopiero powiedzieć, żę się zdrowo odżywiam i ładnie modeluje się moja sylwetka. Zrzucam pociążowe kilogramy