Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-22, 16:10   #31
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez fistaszek92 Pokaż wiadomość
nie chciałam go podrzucać szczurzycy tylko zasięgnąć jakiegoś info o młodych

dziad kalwaryjski- kurka wróciła, kochana mama, szkoda, że szczurzyca nie miała do czego wracać (swoja drogą temat mam i malców całkiem na czasie, w końcu niedługo dzień matki ;d) oczywiście, że go zatrzymam! , podbił moje serducho totalnie już dwie noce daliśmy radę, choć to nie daje żadnej gwarancji...
zobaczymy jak będzie się zachowywał, mam dwie szynszyle, nie dogadają się, bo to straszne uparciuchy, choć mają dopiero kilka mc. jeśli nie będzie w stosunku do mnie agresywny, a nie powinien, to będę darzyć go cały czas miłością

martyna_tina- pisałam, ale jestem w gorącej wodze kąpana już mi się tam temat rozwinął, więc wiem co i jak. chucham i dmucham na mojego malca jak należy

dziękuję dziewczyny, te kciuki są nam ogromnie potrzebne
a tu moje serduszko:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...17f88c8fc.html
zdjęcia niestety mało wyraźne
ojejku jaki słodki malec
trzyma za niego kciuki i mam nadzieję że skoro tak długo wytrzymał to już da radę

i w ogóle dziewczyny brawa za troskę, nie jest to ani trochę głupie a piękne, że tak troszczycie się o takie malce
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 17:39   #32
Lisciolaz Straszliwy
Wtajemniczenie
 
Avatar Lisciolaz Straszliwy
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Lajkovac
Wiadomości: 2 480
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Fistaszek, uroczy szczurek [szynszyle też masz fajne ]! Niech rośnie zdrowo!
__________________
Odnajduję w tym wątku pewną głąbię.



(\__/)
{ ^y^}




Lisciolaz Straszliwy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 19:34   #33
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez fistaszek92 Pokaż wiadomość
zobaczymy jak będzie się zachowywał, mam dwie szynszyle, nie dogadają się, bo to straszne uparciuchy, choć mają dopiero kilka mc. jeśli nie będzie w stosunku do mnie agresywny, a nie powinien, to będę darzyć go cały czas miłością

martyna_tina- pisałam, ale jestem w gorącej wodze kąpana już mi się tam temat rozwinął, więc wiem co i jak. chucham i dmucham na mojego malca jak należy

dziękuję dziewczyny, te kciuki są nam ogromnie potrzebne
a tu moje serduszko:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...17f88c8fc.html
zdjęcia niestety mało wyraźne
ale cudo slodkie, oby mu sie udalo
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 19:58   #34
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez dziad kalwaryjski Pokaż wiadomość
Dziś cały dzień pada okropny deszcz u nas, ale musiałam pojechać i sprawdzić czy kurka wróciła i... jest Siedzi w gnieździe!
To jednak bażant, piękna samiczka
Mam nadzieję, że młode szybko się wyklują, będę co kilka dni bardzo dyskretnie zaglądać jak się sprawa ma

Teraz się martwię, że ona biedna w takim ostrym deszczu siedzi..Ale jej to pewnie jakoś strasznie nie przeszkadza. W końcu to dziki ptak, nie takie warunki musi znosić


Ja zrobiłabym dokładnie to samo!
Poczytaj na stronach o szczurkach jak się takim malcem zajmować, na pewno będzie wszystko ok, ja trzymam za niego kciuki

Chcesz go zatrzymać? Szczury to bardzo towarzyskie zwierzęta i na pewno byście się zaprzyjaźnili, tylko nie wiem czy takie polne się coś różnią pod tym względem od domowych?

Pisz koniecznie jak się potoczyły sprawy, a może wstawisz zdjęcie?




Ciesze się, że ktoś mnie rozumie


Dzięki dziewczyny za wsparcie
Troszkę spanikowałam, ale jakoś tak jakkolwiek głupio to brzmi poczułam z tą kurką silną więź

Trzymajcie kciuki za to żeby gniazdo przetrwało aż do wyklucia
Bo wiadomo jakieś lisy, koty mogą zrobić napad i na to ja żadnego wpływu nie mam, ale jestem dobrej myśli
Ufff, już się zaczęłam angażować, dobrze, że wróciła. Też bym się martwiła.

Fistaszek, fajny szczurek.
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 20:06   #35
fistaszek92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Głogów
Wiadomości: 22
GG do fistaszek92
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

a już myślałam, że zaczniecie krzyczeć, że dziki szczur to szkodnik, że choróbska przenosi. albo wzbudzi w Was wstręt czy obrzydzenie :P
jesteście kochane!
Lisciolaz Straszliwy- szynszylaki to takie dwa miśki, szkoda, że ciężko je oswoić, ale wybraliśmy je dlatego, że żyją 16-20 lat, a my się przywiązujemy do zwierząt no i to futro <3
__________________
"minuta przyjemności w ustach, pół roku w biodrach"
:P
fistaszek92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 20:18   #36
Lisciolaz Straszliwy
Wtajemniczenie
 
Avatar Lisciolaz Straszliwy
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Lajkovac
Wiadomości: 2 480
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

O wow, nie wiedziałam, że tak długo żyją .
__________________
Odnajduję w tym wątku pewną głąbię.



(\__/)
{ ^y^}




Lisciolaz Straszliwy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 22:01   #37
martyna_tina
Bang Bang Bang
 
Avatar martyna_tina
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 646
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez fistaszek92 Pokaż wiadomość
a już myślałam, że zaczniecie krzyczeć, że dziki szczur to szkodnik, że choróbska przenosi. albo wzbudzi w Was wstręt czy obrzydzenie :P
jesteście kochane!
Lisciolaz Straszliwy- szynszylaki to takie dwa miśki, szkoda, że ciężko je oswoić, ale wybraliśmy je dlatego, że żyją 16-20 lat, a my się przywiązujemy do zwierząt no i to futro <3
Szczury i obrzydzenie? We mnie one budzą matczyny instynkt Co prawda nigdy nie miałam dzikuska, ale od kilku lat opiekuję się "hodowlanymi" - niestety, w tej chwili jest ze mną już tylko jedna, starutka Śnieżynka... Te zwierzęta są cudowne! Piękne, inteligentne oraz, wbrew temu co się o nich mówi, niesamowicie czyste Cieszę się, że podjęłaś się takiego wyzwania
A ciekawe jak tam u naszej bażanciej mamy...
martyna_tina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-22, 22:41   #38
dziad kalwaryjski
Zadomowienie
 
Avatar dziad kalwaryjski
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 245
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez karolina09 Pokaż wiadomość
Ja też . Obserwując codziennie moje papugi czasem aż nie dowierzam jak ''ludzkie'' jest ich zachowanie.
Przypomniał mi się wywiad z pewnym ornitologiem z kwietniowego Przekroju http://www.przekroj.pl/artykul/995047.html Polecam

Czytałam gdzieś kiedyś, że to rtęć w pokarmie powoduje homoseksualizm wśród ptaków .
Ale świetny artykuł!

Ten homoseksualizm mnie zaintrygował

Cytat:
Napisane przez fistaszek92 Pokaż wiadomość
nie chciałam go podrzucać szczurzycy tylko zasięgnąć jakiegoś info o młodych

dziad kalwaryjski- kurka wróciła, kochana mama, szkoda, że szczurzyca nie miała do czego wracać (swoja drogą temat mam i malców całkiem na czasie, w końcu niedługo dzień matki ;d) oczywiście, że go zatrzymam! , podbił moje serducho totalnie już dwie noce daliśmy radę, choć to nie daje żadnej gwarancji...
zobaczymy jak będzie się zachowywał, mam dwie szynszyle, nie dogadają się, bo to straszne uparciuchy, choć mają dopiero kilka mc. jeśli nie będzie w stosunku do mnie agresywny, a nie powinien, to będę darzyć go cały czas miłością

martyna_tina- pisałam, ale jestem w gorącej wodze kąpana już mi się tam temat rozwinął, więc wiem co i jak. chucham i dmucham na mojego malca jak należy

dziękuję dziewczyny, te kciuki są nam ogromnie potrzebne
a tu moje serduszko:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...17f88c8fc.html
zdjęcia niestety mało wyraźne
Ojojoj jaki słodziak! Uwielbiam gryzonie
Kochana jesteś, ze tak o niego dbasz
Może dogada się z szynszylami z czasem? Skoro kot i pies potrafią się dogadać to czemu szczur z szynszylą by się nie dogadał

Masz już dla niego imię?

Cytat:
Napisane przez martyna_tina Pokaż wiadomość
Szczury i obrzydzenie? We mnie one budzą matczyny instynkt Co prawda nigdy nie miałam dzikuska, ale od kilku lat opiekuję się "hodowlanymi" - niestety, w tej chwili jest ze mną już tylko jedna, starutka Śnieżynka... Te zwierzęta są cudowne! Piękne, inteligentne oraz, wbrew temu co się o nich mówi, niesamowicie czyste Cieszę się, że podjęłaś się takiego wyzwania
A ciekawe jak tam u naszej bażanciej mamy...
Szczury są urocze Szczególnie nie rozumiem jak taki mały mógłby kogoś brzydzić...
Skoro hodujesz szczury to może wiesz jaka jest różnica pomiędzy takimi polnymi a domowymi?

Sama jestem ciekawa jak tam kurka... Może te jaja już są na wylocie, bo bażanty niosą od połowy kwietnia, a wysiadują 24-28 dni, więc jak pojadę następnym razem mogę już zastać tylko skorupki

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Super wiadomość

Już się zastanawiałam czy związek tych dwojga (rodziców) to przetrwa gdyby stracili jaja..pewnie miałby do niej pretensje że zachowała się nieodpowiedzialnie zostawiając je No dobra, wyobraźnia mnie poniosła, najważniejsze, że rodzinka w komplecie
Niestety co do ojca dzieci to bażanty to zwykłe chamy i mają ponoć zwykle po kilka partnerek na raz. Monogamia jest niezwykle rzadka w tym gatunku
Więc jakie podwójne nieszczęście by było. Nie dość, że chłop ma kochanki to jeszcze dzieci stracone!
dziad kalwaryjski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 23:53   #39
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

szczur raczej nie polubi się z innym gatunkiem (tak wtrącam bo coś zauważyłam ) nie zrozumieją się, mają inne komunikaty kurde, ja bym się bała, że raz się obudzę a tu jedno zagryzione (zgadnijmy, które...)

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2013-05-22 o 23:55
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 00:11   #40
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez martyna_tina Pokaż wiadomość
Szczury i obrzydzenie? We mnie one budzą matczyny instynkt Co prawda nigdy nie miałam dzikuska, ale od kilku lat opiekuję się "hodowlanymi" - niestety, w tej chwili jest ze mną już tylko jedna, starutka Śnieżynka... Te zwierzęta są cudowne! Piękne, inteligentne oraz, wbrew temu co się o nich mówi, niesamowicie czyste Cieszę się, że podjęłaś się takiego wyzwania
A ciekawe jak tam u naszej bażanciej mamy...
Ze wszystkim się zgodzę, ale szczury... czyste? Od paru lat mamy zawsze minimum dwie szczurzynki na stanie i przy całej ich cudowności wszystkie po prostu leją i nie tylko pod siebie Chomiki są czyste, ubikacja w jednym miejscu, futerko wyczyszczone, a szczurki to taka alternatywna bohema, bystrość, błysk w oczach, kreatywność i abnegacja...

W każdym razie maleństwo jest rozbrajające
szarri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 00:17   #41
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
Ze wszystkim się zgodzę, ale szczury... czyste? Od paru lat mamy zawsze minimum dwie szczurzynki na stanie i przy całej ich cudowności wszystkie po prostu leją i nie tylko pod siebie Chomiki są czyste, ubikacja w jednym miejscu, futerko wyczyszczone, a szczurki to taka alternatywna bohema, bystrość, błysk w oczach, kreatywność i abnegacja...

W każdym razie maleństwo jest rozbrajające
moje leją w jeden kąt (chyba, że przez sen to czasem się zdarzy), nie śmierdzą, bez przerwy się myją... więc chyba zależy
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-23, 00:28   #42
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez dziad kalwaryjski Pokaż wiadomość

Niestety co do ojca dzieci to bażanty to zwykłe chamy i mają ponoć zwykle po kilka partnerek na raz. Monogamia jest niezwykle rzadka w tym gatunku
Więc jakie podwójne nieszczęście by było. Nie dość, że chłop ma kochanki to jeszcze dzieci stracone!
To rzeczywiście paskudne te ich chłopy Ale sytuacja opanowana na szczęście z dzieciakami
Jeśli wyklują się pisklaki to może jest jakaś szansa kiedyś na ich zdjęcie

Szczurek uroczy Tylko nie zgadłabym, że to szczurek na tym etapie rozwoju maluszka

Dzięki Karolina09 za link do artykułu
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 00:38   #43
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
moje leją w jeden kąt (chyba, że przez sen to czasem się zdarzy), nie śmierdzą, bez przerwy się myją... więc chyba zależy
Nasze leją gdzie popadnie :< Zaczęłabym się martwić, ale to już któraś partia (2 to minimum, a często braliśmy mocno podrośnięte/dorosłe, więc przez parę lat przy średniej 2,5 roku życia trochę ich już było) i wszystkie były brudaskami Tzn. no wiadomo, myją się trochę, ale o ile moje chomiki w czasie spacerów wracały do wucecika do klatki, o tyle szczurom nic nie przeszkadza :< Oczywiście i tak są kochane, więc szczurzy łańcuch się ciągnie (nigdy nie zostawiamy 1 szczura samego na więcej niż parę dni), ale chyba mam węższą definicję czystości albo po prostu miałam za dużo kotów i chomików
szarri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 00:42   #44
dziad kalwaryjski
Zadomowienie
 
Avatar dziad kalwaryjski
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 245
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Własnie bardzo ten szczurek podobny do myszki
Hm a często się widzi zdjęcia domowych szczurków jak np spią sobie na psach


Żeby mi się udało zrobić zdjęcie maluchom bażanta musiałabym trafić na czas chwilę po wykluciu, bo skoro młode już po kilku godzinach same mogą chodzić to chyba odchodza od gniazda?

Może zrobię zdjęcie kurce jak siedzi w gnieździe o ile aparat z daleka ją złapie, bo nie chcę podchodzić
dziad kalwaryjski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 00:45   #45
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Właśnie, lepiej teraz nie podchodzić bo mama miała dużo stresu ostatnio, chyba, że z daleka. Ale fajnie byłoby zobaczyć bohaterów tego wątku
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 00:56   #46
aaanitka86
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O
Wiadomości: 560
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

[QUOTE=dziad kalwaryjski;4090762

A jeśli nie wróci to czy te jajka byłyby do odratowania? Gdybym znalazła kogoś z specjalnym inkubatorem, lub podrzuciła kurze sąsiadki?
Choć pewnie jak zostały bez opieki na noc to już nie bardzo

Sama się sobie dziwię, ze tak się tym przejmuję, ale nie mogę przestać. Może to głupie, ale zadręczam się, że zniszczyliśmy rodzinę biednej kurki w miejscu gdzie sami chcemy założyć swoją... [/QUOTE]
masz dwie opcje... weź całe gniazdo, włóż na blachę, kup pióra w kwiaciarni.Na silikonowy ogrzewacz przyklej kawałek skóry(np. z kurtki... w końcu oboje jesteście winni, więc któreś z was musi poświęcić swoją). Na skórę weź naklej lub naszyj pióra, połóż na jajka uprzednio wlewajac do ogrzewacza gorącą wodę(tak ze 85 st.) na noc kiedy nie będziesz mogła dolewać gorącej wody to włóż do piekarnika i ustaw na 35-40 st(gorzej jak masz gazowy)
2 wyjście: jeśli uważasz że jajek się jednak nie da odratować, zawsze możesz je ugotować
aaanitka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 00:57   #47
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez aaanitka86 Pokaż wiadomość
masz dwie opcje... weź całe gniazdo, włóż na blachę, kup pióra w kwiaciarni.Na silikonowy ogrzewacz przyklej kawałek skóry(np. z kurtki... w końcu oboje jesteście winni, więc któreś z was musi poświęcić swoją). Na skórę weź naklej lub naszyj pióra, połóż na jajka uprzednio wlewajac do ogrzewacza gorącą wodę(tak ze 85 st.) na noc kiedy nie będziesz mogła dolewać gorącej wody to włóż do piekarnika i ustaw na 35-40 st(gorzej jak masz gazowy)
2 wyjście: jeśli uważasz że jajek się jednak nie da odratować, zawsze możesz je ugotować
Przeczytaj do końca wątek
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 00:58   #48
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez aaanitka86 Pokaż wiadomość
masz dwie opcje... weź całe gniazdo, włóż na blachę, kup pióra w kwiaciarni.Na silikonowy ogrzewacz przyklej kawałek skóry(np. z kurtki... w końcu oboje jesteście winni, więc któreś z was musi poświęcić swoją). Na skórę weź naklej lub naszyj pióra, połóż na jajka uprzednio wlewajac do ogrzewacza gorącą wodę(tak ze 85 st.) na noc kiedy nie będziesz mogła dolewać gorącej wody to włóż do piekarnika i ustaw na 35-40 st(gorzej jak masz gazowy)
2 wyjście: jeśli uważasz że jajek się jednak nie da odratować, zawsze możesz je ugotować
Przecież zagrożenie rodziny zażegnano
szarri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 01:07   #49
dziad kalwaryjski
Zadomowienie
 
Avatar dziad kalwaryjski
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 245
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Matko w życiu bym ich nie wsadziła od piekarnika!!!
Z resztą naczytałam się, że nie można tylko ich ogrzewać, bo musi być prawidłowa wilgotność i jak będzie za sucho to kurczaki przykleją się do skorupek czy coś takiego?

A ugotować to nie wiem też jak sobie to wyobrażasz jak to są zapłodnione jaja i bardzo możliwe, że w ciągu kilku dni wyklują się młode... No miałby TŻ niespodziankę w barszczu hahahaha

Całe szczęscie, że kurka wróciła, ale i tak dzięki za rady
Jak tam będę w tych polach mieszkać to może jeszcze mi się kiedyś przydadzą...do końca życia dużo czasu
dziad kalwaryjski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 01:08   #50
aaanitka86
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O
Wiadomości: 560
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

no dobra niech będzi na wypadek jak będą coś jeszcze ścinać
aaanitka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 01:16   #51
dziad kalwaryjski
Zadomowienie
 
Avatar dziad kalwaryjski
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 245
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Będziemy śinać jeszcze jedną wierzbę, ale dopiero jak młode się wyklują, bo nie chcemy stresowac ptasiej mamy
dziad kalwaryjski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 01:18   #52
Lisciolaz Straszliwy
Wtajemniczenie
 
Avatar Lisciolaz Straszliwy
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Lajkovac
Wiadomości: 2 480
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez dziad kalwaryjski Pokaż wiadomość
Matko w życiu bym ich nie wsadziła od piekarnika!!!
Spróbuj, na słynne "trzy zdrowaśki" to może odrobinę za długo, ale dwie powinny być idealne. Zależy, czy wolisz jaja na miękko, czy na twardo.
__________________
Odnajduję w tym wątku pewną głąbię.



(\__/)
{ ^y^}




Lisciolaz Straszliwy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 01:28   #53
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez fistaszek92 Pokaż wiadomość
nie chciałam go podrzucać szczurzycy tylko zasięgnąć jakiegoś info o młodych

dziad kalwaryjski- kurka wróciła, kochana mama, szkoda, że szczurzyca nie miała do czego wracać (swoja drogą temat mam i malców całkiem na czasie, w końcu niedługo dzień matki ;d) oczywiście, że go zatrzymam! , podbił moje serducho totalnie już dwie noce daliśmy radę, choć to nie daje żadnej gwarancji...
zobaczymy jak będzie się zachowywał, mam dwie szynszyle, nie dogadają się, bo to straszne uparciuchy, choć mają dopiero kilka mc. jeśli nie będzie w stosunku do mnie agresywny, a nie powinien, to będę darzyć go cały czas miłością

martyna_tina- pisałam, ale jestem w gorącej wodze kąpana już mi się tam temat rozwinął, więc wiem co i jak. chucham i dmucham na mojego malca jak należy

dziękuję dziewczyny, te kciuki są nam ogromnie potrzebne
a tu moje serduszko:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...17f88c8fc.html
zdjęcia niestety mało wyraźne

w tle tez pieknosci
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 08:38   #54
martyna_tina
Bang Bang Bang
 
Avatar martyna_tina
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 646
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez dziad kalwaryjski Pokaż wiadomość
Ojojoj jaki słodziak! Uwielbiam gryzonie
Kochana jesteś, ze tak o niego dbasz
Może dogada się z szynszylami z czasem? Skoro kot i pies potrafią się dogadać to czemu szczur z szynszylą by się nie dogadał
Masz już dla niego imię?
Szczury są urocze Szczególnie nie rozumiem jak taki mały mógłby kogoś brzydzić...
Skoro hodujesz szczury to może wiesz jaka jest różnica pomiędzy takimi polnymi a domowymi?
Nie liczyłabym na to i raczej nawet nie próbowałabym ich ze sobą poznawać
A określenia "hodować" nie lubię - ja się nimi opiekuję Co do różnic pomiędzy ogonami - dzikusami, a "domowymi"... Sama nigdy nie miałam dzikusa, więc nie mam w tej kwestii doświadczenia, ale wiem jedno: to dwie różne bajki. Szczurki, które mamy jako pupile są udomowione od długiego czasu, mają zakodowane inne zachowania i są "z natury" dość łatwo oswajalne (choć i wśród nich możemy spotkać szczurzych indywidualistów ). Szczury "dzikie" są... no właśnie - dzikie Nieufne, nieprzewidywalne, agresywne. One nie są przystosowane do życia z człowiekiem (mimo, że w sumie żyją OBOK nas) i nigdy nie będą słodkimi, miziastymi i przytulaśnymi kluseczkami jak te nasze domowe. Całkiem niedawno gdzieś natknęłam się na wątek o wychowywaniu takich ogonów i ktoś bardzo fajnie się do tego odniósł - to jakby porównywać psa i wilka
A! Jeszcze co do czystości naszych pupili - podtrzymuję moje zdanie, że są to wielkie czyściochy Wszystkie moje baby zawsze wybierały sobie jeden kącik w klatce na dłuższe posiedzenia Siusiały również poza legowiskiem (pomijam sytuacje, gdzie były chore/stare i po prostu ciężko było się im poruszać - ale wtedy to ja miałam na to oko i pilnowałam, aby prać im legowiska, zmieniać podkłady i podmywać im dupki - tak jak w tej chwili robię z moją Śnieżynką). Również podczas wybiegów były na tyle kulturalne, aby w razie potrzeby wrócić do klatki, załatwić co trzeba i ponownie lecieć brykać Nie wspominam już o myciu się 1000 razy dziennie Potrafiły wybabrać się w jogurcie, ale po kilku minutach futerko znów lśniło No i nigdy, przenigdy nie śmierdziały, przeciwnie - zapach małego, słodkiego, szczurzego ciałka mnie rozczula A kiedy takie ogony zasną ci gdzieś na ramieniu, karku czy pod koszulką...
martyna_tina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 10:46   #55
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez karolina09 Pokaż wiadomość
W tamtym roku na moim balkonie pojawiło się gołębie gniazdko z jednym jajkiem i samiczką, która nie odstępowała go na krok. Tatuś siedział natomiast na barierce lub piętro wyżej i pilnował jajka na odległość. Najbardziej niesamowite było jak się zamieniały - gdy matka chciała w końcu ''rozruszać kości'' pogruchała troszkę i partner natychmiast zajmował gniazdko. Kilka razy zdarzyło się jednak, że samiczka wybierała się na piesze spacery po balkonie i za każdym razem była karcona za swą bezmyślność przez tatusia .
Identycznie jak u moich nimf Samica z samcem na zmianę wysiadują jajka. Później na zmianę karmią młode.
Jak pisklęta zaczną wychodzić z budki, to oboje rodzice im towarzyszą.
U mnie pierwsza wyszła Rubi (postawiłam budkę na dole i wtedy wyszła).
Oboje rodzice pokazywali młodej jak ma się wspinać po prętach Jedno po lewej, drugie po prawej stronie, a młoda pośrodku.

Tak samo było z jedzeniem, czyszczeniem piór, zabawą. Wszystko pokazywali rodzice
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 10:47   #56
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Identycznie jak u moich nimf Samica z samcem na zmianę wysiadują jajka. Później na zmianę karmią młode.
Jak pisklęta zaczną wychodzić z budki, to oboje rodzice im towarzyszą.
U mnie pierwsza wyszła Rubi (postawiłam budkę na dole i wtedy wyszła).
Oboje rodzice pokazywali młodej jak ma się wspinać po prętach Jedno po lewej, drugie po prawej stronie, a młoda pośrodku.

Tak samo było z jedzeniem, czyszczeniem piór, zabawą. Wszystko pokazywali rodzice
urocze to takie



az przykro, ze nieraz nawet tak u ludzi nie jest
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 11:00   #57
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez karolina09 Pokaż wiadomość
Ja też . Obserwując codziennie moje papugi czasem aż nie dowierzam jak ''ludzkie'' jest ich zachowanie.

Jakie masz papugi?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
urocze to takie



az przykro, ze nieraz nawet tak u ludzi nie jest
Byłam mega zaskoczona jak to zobaczyłam . Też nie wiedziałam, że papugi tak zajmują się młodymi

Co najfajniejsze było, jak młode były jeszcze w jajkach, słyszę jak Felek (ojciec) gwiżdże melodyjkę. Rozglądam się , w klatce go nie ma. Za chwilę znowu. W końcu tak obserwuję, a on w budce gwizdał młodym w jajkach kołysankę
Jak się wykluły to też


Więcej fot jest TUTAJ
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg felek z młodymi.jpg (46,8 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kubunia z młodymi.jpg (47,5 KB, 45 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg piskleta ok. tygodnia.jpg (41,9 KB, 51 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg piskleta ok. 2 tygodni.jpg (56,1 KB, 55 załadowań)
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 11:19   #58
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość

Co najfajniejsze było, jak młode były jeszcze w jajkach, słyszę jak Felek (ojciec) gwiżdże melodyjkę. Rozglądam się , w klatce go nie ma. Za chwilę znowu. W końcu tak obserwuję, a on w budce gwizdał młodym w jajkach kołysankę
Jak się wykluły to też



Więcej fot jest TUTAJ
o jacie
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 13:23   #59
fistaszek92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Głogów
Wiadomości: 22
GG do fistaszek92
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

co do czystości to chyba czasami jest indywidualna sprawa zwierza moja pierwsza świnka morska potrafiła zeskoczyć z kanapy i pędzić do kuwety, po czym wracała się tulić a druga lała pod siebie.
szynszyle kąpią się w piasku, są mięciutkie i pachną, ale robią wszędzie :| a bobków to już w ogóle całe mnóstwo jest. chomiki też były czyściutkie.
dziewczyna na szynszylowym forum pisała, że wychowała 4 osierocone dzikuski. 3 oddała, a jeden jest wciąż z nią- mega tulas. ale podejrzewa, że nie miał do końca dzikich przodków. ja się boję, że mój urośnie gigantyczny, będzie agresywny i taki: http://comps.canstockphoto.com/can-s...csp4564804.jpg
ale wtedy to wiecie, pójdę do weterynarza.. ostateczność.

nie liczę na to, że się polubią i nawet próbować nie chcę ich ze sobą poznawać.
bo już z tymi dwiema kulkami były problemy.
najpierw przywieźliśmy białą szynszylę- po miesiącu zadzwonił hodowca, że standart jest do odbioru. polecił nam wlożenie szarej do białej, bo są jeszcze młode i na pewno się zaakceptują. więc włozyliśmy. a później mój płacz, bo szara nie miała gdzie przed białą uciekać, piszczala, krzyczała.. wsadziłam ją do drugiej klatki, była osowiala. klatki stały blisko siebie i po jakiś dwóch dniach młode siedziały na przeciwko siebie i tak tęsknie popiskiwały. spróbowaliśmy jeszcze raz i udało się cały czas się tulą, myszki moje. ale i tak mieliśmy farta, bo z tego co czytałam, niektórym w ogóle nie udaje się połączyć szyszek i całe życie spędzają osobno. (choć mąż chciałby jeszcze trzecią szyszkę- czarnego samca, nie wiem czy na to pójdę)

aj, jeszcze imię dla malca- chyba mam jak go pierwszy raz zoabczyłam to przypominał mi małego hipcia więc Hipolit
marzy mi się, żeby siedział w jakiejś kieszonce i jeździł ze mną motocyklem

Nimfa20- a kotki? dogadywały się z ptakami?
__________________
"minuta przyjemności w ustach, pół roku w biodrach"
:P
fistaszek92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 13:27   #60
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Czy mama zawsze wraca do dzieci? :( (ptaki)

normalnie jak bajka jakas z tym marzeniem

mi sie marzy tez kiedys szczurek, zeby na ramieniu chodzil ze mna

na razie to ze mnie mama krolicza i swinkowa, ptasia i psia tez

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

a imie fajne
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.