Kontrowersyjna Metoda B. Hellingera

[mpt]

Napisane przez corveta;41968071[...

Np mama czasami jeździ do Norwegii bo tam jest o wiele wieksze zapotrzebowanie na to. W sensie ludzie sa bardziej otwarci i nie boją się tego. [...]

Ważne, że hajs się zgadza Otwartość nie ma tu nic do rzeczy.
Czy Twoja mama skończyła psychologię?

[Wiktoria Mak]

O to ciekawe... a w Norwegii nie mają tamtejszych terapeutów tą metodą? Poza tym słyszałam, że to trudny język...

[corveta]

Wiadomo że w Norwegi ustawienie są droższe. Uważam też że są bardziej otwarci ale szanuje twoje zdanie. W końcu każdy ma do niego prawo Jednak stwierdzenie na zasadzie "hajs się zgada" jest dla mnie bezsensowne. Mówie na przykładzie mojej rodziny nie wiem jak jest u innych terapeutów. Moja mama robi to z powołania bo chce pomagać ludziom. Poza tym ten temat bardzo ją intresuje i dzięki temu sama się rozwija. Niestety w Polsce z tego nie da się wyżyć- no chyba że robisz masówke w takim razie prawda hasj musi się zgadzać. Jeżeli trafiłaś do takiego psychologa to radze go zmienić. Uważam że dobry terapeuta to taki który nie patrzy na zegarek na zasadzie czas się skończył pora do domu tylko wysłucha, i zrobi wszystko by rozwiązać problem. Mama z jedną osobą potrafi robić ustawienia które trwają po 5-6 godzin. Tak skończyła psychologie jednak w szkole nie "uczą" tej metody. Żeby się tego nauczyć robisz kursy a poza tym to trzeba "czuć". Ciężko to wyjaśnić a tam ma tłumacza więc językiem się nie przyjmuje

[mpt]

Napisane przez corveta

[...]Tak skończyła psychologie jednak w szkole nie "uczą" tej metody. Żeby się tego nauczyć robisz kursy a poza tym to trzeba "czuć". Ciężko to wyjaśnić a tam ma tłumacza więc językiem się nie przyjmuje

Napisałabym raczej, że na psychologii nie uczą tej "metody" Inna lokalizacja cudzysłowu. Ustawienia z tłumaczem, genialna sprawa, przeciez to oczywste, że tłumacz to drugi przeszkolony psycholog, który nie spieprzy sprawy. No ale ja akurat dziękuję Opatrzności, że na psychologii nie uczą ustawień hellingerowskich. Terapia systemowa też korzysta z ustawień, ale nie z tych szarlatańskich praktyk.

[corveta]

Napisane przez mpt

Napisałabym raczej, że na psychologii nie uczą tej "metody" Inna lokalizacja cudzysłowu. Ustawienia z tłumaczem, genialna sprawa, przeciez to oczywste, że tłumacz to drugi przeszkolony psycholog, który nie spieprzy sprawy. No ale ja akurat dziękuję Opatrzności, że na psychologii nie uczą ustawień hellingerowskich. Terapia systemowa też korzysta z ustawień, ale nie z tych szarlatańskich praktyk.

Napisałam dobrze, tak jak chciałam. Poprostu uważam że tej metody nie da się nauczyć pod względem akademickim. Nie wyobrażam sobię np. wykładów z takiego przedmiotu ;p Dla niektórych ludzi te jak to nazwałaś szarlatańskie praktyki są zbawieniem więc ilu ludzi tyle opini na ten temat.

[Wiktoria Mak]

Hellinger swego czasu był gościem na psychologii we Wrocławiu