|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 864
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Cytat:
na co Ty liczysz? że on Cię kocha, że w ogóle chce być z Tobą, że Cię szanuje, że jesteś dla niego ważna? nie kocha, nie chce z Tobą być, nie szanuje Cię, jesteś dla niego najmniej ważną osobą w życiu. jesteś zapchajdziurą. okłamywał Cię okropnie, nie szanował Cię ani trochę. mieszał Ci w głowie, byłaś deską ratunkową, jakby z tamtą mu nie wyszło. miałam pytać czy jesteś może DDA. bo chcesz wpakować się z związek z kimś, kto ma Cię głęboko gdzieś. kto Cię tak potraktował. jak to jest, że możesz wybaczyć komuś to, że tak Cię wykorzystywał, okłamywał i tak traktował? myślałam, że postanowiłaś zerwać z nim kontakt na dobre, bo to jest dla Ciebie najzdrowsze. ale po ostatnim wpisie widzę, że nie. leczysz się jeszcze u psychologa? rozumiesz, że tego typu Twoje zachowania nie są normalne? tak, ja sytuacje podobną do Twojej ogarnęłam w głowie. spotkałam się z dziewczyną, z którą spotykał się na zmianę ze mną (tak tak, bardzo chciał ze mną być jednak, ale jutro już nie, już zrobiłam coś nie po jego myśli i wracał do tamtej, a potem znowu liczył, że wybaczę), posłuchałam wersji wydarzeń z jej strony, ułożyłam sobie wszystko - co robił, czym się kierował, kim dla niego byłam. nikim, kogo by szanował. nie potrzebny mi taki człowiek w życiu. a Tobie? Edytowane przez blue_apple Czas edycji: 2013-05-26 o 19:24 |
|
|
|
|
|
#32 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
ja mysle ze on probuje z ta nowa dziewczyna,ze podoba mu sie ale wolno sie tamta znajomosc rozwija i nie jest pewny czy z tego cos wyniknie.
facet jasno ci powiedzial ze chce sie widywac z innymi i z toba jako kolezanka. nie rob sobie nadzieji jesli na jego droze stanie ktos interesujacy i zainteresowany opusci cie bez zalu. na twoim miejscu dalabym sobie spokoj z tym kolesiem wykanczasz sie nerwowo przedluzasz to co nieuniknione,a nieunikniony jest definitywny koniec tej pseudo kolezenskiej znajomosci |
|
|
|
|
#33 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Zgadzam się z innymi. Nie warto inwestować emocjonalnie w tak niepewną znajomość. Tym bardziej, że masz, jak to sama mówisz obsesję. Wiem jak to jest i nie da się z tym walczyć. Zawsze, choćby nie wiem co, to i tak będzie ten cień niepewności. Chociażby okazał się taki super, to i tak wszystko zniszczy między Wami brak zaufania. To mit, że zdradę(nieważne jaką) da się wybaczyć, a na pewno nie zapomnisz.
Wiesz jak było u mnie, ja też miałam depresję, więc takie stany obsesyjno-maniakalne nie są mi obce. Uwierz, że nie warto tracić na niego czasu. Im szybciej zerwiesz znajomość tym lepiej dla Ciebie
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem". |
|
|
|
|
#34 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
wątek zamknięty
Edytowane przez jednataka20 Czas edycji: 2013-06-10 o 15:52 |
|
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
chodzcie chodzcie po newsy
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Fajnie ze zebralas sie do kupy aby zrobic to co trzeba. Teraz na wakacjach bedziesz mogla wypoczac i zapominac powoli otej niemilej sytuacji.
---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ---------- Na pewno jest ci ciezko ale widac w poscie ze czujesz dobre wiatry. Nie kazdy facet sie tak zachowuje- dajesz sobie szanse na poznanie kogos kto cie bedzie dobrze traktowal
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
wątek zamknięty
Edytowane przez jednataka20 Czas edycji: 2013-06-10 o 15:52 |
|
|
|
|
#38 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Porzadny facet bedzie cie wspieral a nie hamowal
) tak trzymaj!
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#39 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Udzieliła mi się Twoja radość, bo w sumie ja też się teraz tak czuję
![]() Gratuluję odwagi, zebrałaś się w sobie i dałaś radę. Teraz będzie tylko lepiej. Przy nim nigdy byś się tak nie rozwinęła, a teraz możesz robić, co tylko chcesz. Powodzenia
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem". |
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Swietnie ze sie nie zalamujesz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 864
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
gratuluję, szczególnie, że czytałam tą inną wersję Twojego ostatniego wpisu
![]() napisałaś teraz takie wnioski jakie chciałam Ci przekazać wcześniej. powodzenia. świetnie, że znalazłaś tyle ciekawych zajęć
|
|
|
|
|
#42 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
wątek zamknięty
Edytowane przez jednataka20 Czas edycji: 2013-06-10 o 15:52 |
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
wątek zamknięty
Edytowane przez jednataka20 Czas edycji: 2013-06-10 o 15:52 |
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 864
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Cytat:
i na cierpienie i na smutki. zawiodłaś się na kimś i to nie jest wesoła sprawa. temu zdarzeniu będą towarzyszyły takie emocje, jakie towarzyszą. |
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Cytat:
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem". |
|
|
|
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
wątek zamknięty
Edytowane przez jednataka20 Czas edycji: 2013-06-10 o 15:52 |
|
|
|
|
#47 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 32
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Bardzo się cieszę i gratuluję podjęcia decyzji o rozstaniu z jakiejkolwiek relacji z tym panem. Też kiedyś przeżyłam podobny zawód i na ten smutek nie ma specjalnej, złotej rady, milowy krok to Twoja decyzja i Twoje nastawienie. Jak napisała blue_apple na cierpienie i smutki musisz dać sobie czas, taki stan trzeba po prostu przeżyć, nie da się go ominąć. Konflikt o którym piszesz też na pewno nie jest pomocny, wiem o czym mowa, kiedy za bardzo by się chciało, ale serce strachliwe przed kolejnym zawodem. Czas ten konflikt zażegna
![]() Zajęcia i pomysły na spędzanie czasu o których pisałaś są świetną alternatywą także dla przezwyciężania melancholijnych nastrojów, więc życzę Ci szerokiej drogi Masz w sobie niesamowicie dużo wewnętrznej siły i myślę, że to Twój fundament, mocny. I nie żałuj, że spróbowałaś mu wybaczyć, choć on i tak od razu nie miał zamiaru wracać. I tym Ci akurat pomógł, bo gdybyście do siebie wrócili, byłoby Ci jeszcze bardziej przykro i czułabyś się jeszcze bardziej oszukana. Masz teraz pewność, jak wyglądałby Wasz związek. Jeśli chcesz utrzymać stan obecny, musisz być wobec niego stanowcza w związku z tym co mu powiedziałaś, że 'nie życzysz sobie...' 'to koniec' i tym podobne, żeby wiedział przy każdej okazji, kiedy się będzie kontaktował, że mówiłaś poważnie. Trzymam kciuki
|
|
|
|
|
#48 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
wątek zamknięty
Edytowane przez jednataka20 Czas edycji: 2013-06-10 o 15:52 |
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#50 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
wątek zamknięty
Edytowane przez jednataka20 Czas edycji: 2013-06-10 o 15:53 |
|
|
|
|
#51 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 32
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Oczywiście, że jesteśmy.
![]() Masz po prostu we wszystkim rację, masz prawo, by czuć się zdradzoną i oszukaną, masz prawo być na niego zła i nie mieć ochoty z nim rozmawiać. Po takim smsie jaki mu wysłałaś przed koncertem powinien się mocno zastanowić, czy ma prawo jakkolwiek kontaktować się z Tobą, bo Ty już wyraziłaś swoje zdanie. Pasowałoby, żeby w końcu zaczął brać odpowiedzialność i ponosić konsekwencje swoich czynów. Z Twojej strony je ponosi, ale chyba sam nie do konca jeszcze czuje, ze przegiął. Jesteś naprawdę bardzo silna. I z tego musisz teraz korzystać. To Twoja jedyna podpora. (no i my, wspierający myślą )
|
|
|
|
|
#52 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
wątek zamknięty
Edytowane przez jednataka20 Czas edycji: 2013-06-10 o 15:53 |
|
|
|
|
#53 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 62
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Cytat:
No to pomyliłaś faceta, bo ten Ci prosto z mostu mówi, że czegoś takiego nie ma do zaoferowania. Bawi się Tobą i nie wiem jak mogłaś pozwolić, żeby taki burek tak bardzo wszedł Ci na głowę. Aż nie do pomyślenia, że Ty go traktujesz tak poważnie. Przecież koleś jest na poziomie rozwoju dziecka z podstawówki (chociaż chyba dzieci obrażam). On i jego zabawki, a zabawki mogą sie znudzić przecież. Jak można dać sie tak traktować? Pogoń go w cholere. Facetów jest pełno, a na gorszego pacana ciężko będzie trafić ![]() **** Właśnie doczytałam, że sie ogarnęłaś. Bardzo dobrze, gratulacje <brawo>
__________________
'Bułeczka z masełkiem nie dla nas, nie dla nas, Apage, Apage, Apage Satanas! '
Edytowane przez cofeina88 Czas edycji: 2013-06-07 o 19:10 |
|
|
|
|
|
#54 |
|
Rozeznanie
|
Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
Ja mialam troche podobna sytuacje. Dwuletni zwiazek, z czego drugi rok na odleglosc. Mi bardzo zalezalo, jednak wszystko sie pomalu zaczelo rozwalac, bo on malo pisal, jakby tracil zainteresowanie... Potem bylo on and off przez kilka miesiecy, jezdzilam do niego na weekendy kilka razy i za kazdym razem bylo super, seks i w ogole, mowienie kocham i planowanie mojego powrotu do kraju i zamieszkania razem. Ale po weekendach znow bylo to samo - prawie zerowy kontakt z jego strony, a jak ja sie komtaktowalam to wychodzilo, ze sie narzucam i ciagle sie denerwowal jak do niego dzwonilam. Caly czas mi bardzo zalezalo. No i w koncu umowilismy sie ze zrobimy sobie 2 tygodniowa przerwe na przemyslenia i po tych 2 tygodniach zdecydujemy czy chcemy byc razem czy nie. Ja chcialam, wiec przerwa w sumie byla dla niego. A on to przekrecil tak, ze w sumie zamiast zrobic przerwe to ze mna zerwal... i kilka dni pozniej poszedl na randke z jakas dziewczyna i sie z nia przespal... Przez te poprzednie kilka miesiecy tyle mi nerwow naharatal, tyle sie nacierpialam, wykazywal sie takim brakiem empatii, ze ten definitywny koniec byl szczesciem w nieszczesciu - pierwszym krokiem do wyrwania sie z toksycznego zwiazku. I gratuluje, ze zdobylas sie na definitywne odciecie go od siebie, zdecydowanie dobry krok ktory zaoszczedzi ci zszarganych nerwow i pozwoli odzyc. Prawdziwa milosc nie rani, a desperacja prowadzi do cierpieia. Lepiej odpuscic.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Odchudzanie i samodoskonalenie! 61.5 61 60 59 58 57 56 55 54 53 52 51 50 49
|
|
|
|
|
#55 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie- inna kobieta- pseudopowrót - brak zaufania
wątek zamknięty
Edytowane przez jednataka20 Czas edycji: 2013-06-10 o 15:53 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:05.




)










Pogoń go w cholere. Facetów jest pełno, a na gorszego pacana ciężko będzie trafić 

