Makijaż permanentny

[milka894]

aktualizacja podbijam wątek

[avangarda1]

Witam. Jestem brunetka, mam geste brwi, ale ich ksztalt chcialabym nuieco zmienic... rzesy mam ciemne, ale skora ktora jest pospodem jest jasna i ogolnie brwi wydaja sie blade. Warto zrobic makijaz permamentny brwi? czy nie wyglada on zbyt sztucznie jak u niekotrych starszych pan;/;/ chcialabym wygladac jak najbardziej naturalnie a brwi miec podobne do poenolope cruz, ale nie az takie ciemne, bo nie gustuje w mocnych makijazach. Czy ogolnie warto to robic w moim wieku? mam 18 lat.. Ile to kosztuje ? piszcie wsyztsko co wiecie.. Dziekuje

[vanes]

nie jestem za makijazem permanentnym po co ci cos takiego masz dopiero 18 lat...
idz do drogerii i kup kredke do brwi wyglada naturalnie i zawsze mozesz ja zmyc kredki sie nie rozmazuja zbyt szybko wiec nie bedziesz miala z tym problemu

[sarah22]

makijaż permanentny czy Ty w ogóle wiesz co to jest?? to wkuwanie igły pod skórę i wpuszczanie barwnika taki makijaż zostaje na buzi od3-5lat(i jest preferowany dla kobiet, które są starsze i nie mają czasu na makijaż)...nie lepiej henna???henna to tylko albo aż malowanie brwi na ciemniejszy kolor..ewentualnie tak jak wyżej kredka do brwi..

[avangarda1]

Napisane przez vanes

nie jestem za makijazem permanentnym po co ci cos takiego masz dopiero 18 lat...
idz do drogerii i kup kredke do brwi wyglada naturalnie i zawsze mozesz ja zmyc kredki sie nie rozmazuja zbyt szybko wiec nie bedziesz miala z tym problemu

Tak, wiem co to jest. Czytalam o tym juz bardzo wiele informacji. Owszem jest dla staryszych pan, ale takze dla osob ktore uprawiaja sporty wodne, lub siedza calymi dniami na silowni... ja jestem taka osoba i bez makijazu wygladam niewyraziscie pomimo tego ze jestem brunetka natomiast kosmetyki wodoodporne kompletnie mi nie pasuja, z reszta chcialabym wogole przestac sie malowac, wstac rano i pojsc normalnie do szkoly. A pigmenty sa dostosowywane przeciez indywidualnie do urody, moich upodoban i podobno ich celem jest wyladac bardzo naturalnie... ogladalam wiele zdjec przez i po i dlatego wolalabym tylko brwi, bo usta i kreska na powiekach wygladaja moim zdniem sztucznie.. teraz zreszta weszla nowa metoda, recznie robiona... podobno wogole nie widac ze sie jest pomalowanym. Przynajmniej tak zapewniaja wsyztskie salony w ktorych sa wykonywane te zabiegi.

[fiasco]

ja akurat myślę, że to jest najlepszy wiek na eksperymentowanie i ryzykowanie uważam, że jeśli prowadzisz aktywny tryb życia, to czemu nie? co innego jakbyś zrobiła kreskę na oku albo usta, ale to korekcja brwi.
no i jeśli juz sie zdecydujesz, to poczytaj fora, na których wypowiadają sie osoby, które poddawały się takim zabiegom, to na pewno będzie bardziej obiektywne niż reklamy salonów kosmetycznych

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Też się ostatnio zastanawiałam nad korekcją brwi, mam brzydką bliznę z dziecinstwa na łuku brwiowym i okropnie to wygląda... Boję się trochę zabiegu, mam jakieś dziwne wyobrazenia ze po pewnym czasie barwinik zmieni kolor i bede mieć jakies rózowe brwi. heh Takze narazie szukam na internecie jakiegos naprawde sprawdzonego salonu kosmetycznego i póki co ratuję się kredką, która całkiem dobrze się sprawdza. =)

[Mimi08]

Myśle że makijaż permamentny w Twoim wieku nie jest dobry. Lepiej zastosuj henne. Będziesz miała piękne ciemniejsze brwi bez wkuwania igły.
Jeśli chodzi o makijaż permamentny, to muszisz wziać pod uwage że może on zmienic kolor.

[avangarda1]

tak, wiem. Henny nie chce robic bo po ostatniej duzo wlosow mi wypadlo. z reszta szukam wielu opini na temat tego i podobnow arto. trzeba tylko trafic na specjalistke.

[EmilaDz78]

Ja załuje ze nie zrobiłam makijażu wcześniej.Mam bardzo jasną oprawe oczu,często uprawiałam sporty ,chodziłam na basen i kiepsko się czułam patrząc na dziewczyny z wyrazistymi oczami.Pozatym mój mężuś rano przychylniej na mnie patrzy.
Zrobiłam górne,dolne kreski i brwi.
Jednak trzeba to dokładnie przemyśleć bo niewątpliwie zmienia się nieco wygląd,pozatym bardzo ważny jest wybór kosmetyczki która się tym zajmuje-musi mieć spore doświadczenie moza niezle się oszpecić,widziałam dziewczyny które wyglądały jak zdziwione albo jak klaun.
Sam zabieg nie jest taki straszny,brwi robiłam bez znieczulenia.Pogórnych kreskach miałam na drugi dzień mega spuchniete powieki ale jeden dzień można przeżyć
Życzę powodzenia

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Biegania co miesiąc na henne miałam juz dosyć

[convali]

Ja uważam, że delikatny makiaż na stałe, na przykład kreski na powiekach jest bardzo dobrym rozwiązaniem, które sama planuję w przyszłości zastosować. Jak na razie staram się dowiedzieć na ten temat jak najwięcej informacji. orientując się wśród różnych firm produkujących barwniki do tego zabiegu, znalazłam amerykańskie Custom cosmetic colors i izraelskie Magic cosmetic. Produkty te są używane przez centrum szkoleniowe New look przygotowujące do zawodu przyszłe lingeristki, więc zapewne muszą być dobre. Zastanawiam się czy istnieje dobry polski odpowiednik takiego pigmentu.

[katiusza4]

[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;21322288]Też się ostatnio zastanawiałam nad korekcją brwi, mam brzydką bliznę z dziecinstwa na łuku brwiowym i okropnie to wygląda... Boję się trochę zabiegu, mam jakieś dziwne wyobrazenia ze po pewnym czasie barwinik zmieni kolor i bede mieć jakies rózowe brwi. heh Takze narazie szukam na internecie jakiegos naprawde sprawdzonego salonu kosmetycznego i póki co ratuję się kredką, która całkiem dobrze się sprawdza. =)[/QUOTE]

Z tego co wiem, na bliznach barwnik kiepsko się wprowadza- często trzeba zabieg powtórzyć nawet kilka razy a i to nie daje gwarancji; skóra w miejscu blizny jest przerośnięta.
Ja mam kreseczki na powiekach- jestem przeogromnie zadowolona.

[alexis1818]

Witam was ! Mam pytanie. Chciałabym sobie zrobić makijaż permanentny - brwi tylko nie wiem gdzie się udać. Mieszkam w Dębicy. Słyszeliście o Lidii Tomaszewskiej salon Laurel ? Nie wiecie czy Pani tam dobrze robi? Mam nadzieje, że mi pomożecie.
Pozdrawiam

[mycha48]

Witam!!! Bylam klientka Lidki 10 lat,bardzo ja chwalilam i polecalam wszystkim,ale to sie zmienilo.Odkad przeniosla gabinet na Zeromskiego idzie na ilosc a nie na jakosc.Robi estetycznie wizualnie ladnie ale wszystko na krotka mete.Jezeli chodzi o pertmamentny to robilam,bylam w miare zadowolona,ale nie robcie nic na brazowym barwniku bo wybarwia sie pozniej na czerwono i wyglada to fatalnie.Paznokcie na drugi dzien podpowietrzane,krotko sie trzymaja.rzesy po tygodniu wypadaja.Rok temu bardziej sie starala.Bardzo rzetelna ma Lidka kosmetyczke Marzenke,ktora przyklada sie do tego co robi,jest naprawde dobra w tym co robi.Jak widac uczen przerosl mistrza,Acha chcialam dodac ze Lidka pracuje na tanich zelach itp.....Nie korzystam juz z uslug Lidki,chodze do jej pracownicy i jestem bardzo zadowolona.Wiem ze pieniadze nie zostaly wyrzucone w bloto.Mysle ze duzo kobiet juz do Marzenki przeszlo a duzej czesci jest glupio lub wstyd przejsc wiec szuka innego salonu.

[ksalander]

hmm też się zastanawiam. słyszałam o gabinecie esthetic na winogradach pozytywne opinie może ktoś wie coś więcej??

[violka41]

...

[kasienkaa27]

Cześć,
Mam odwieczny problem z brwiami. Mimo, że mam czarne włosy, to moje brwi są rzadkie i jasne henna trzyma mi się raptem 2-3 dni, zatem jestem zmuszona malować je delikatnie kredką... I tu rodzi się pytanie. Czy warto zainwestować w makijaż permanentny brwi? Jest to niestety drogi "interes" i nie chcę potem żałować, że wyrzuciłam pieniądze w błoto. Ile w ogóle trwa zrobienie takiego zabiegu i jak mocno to boli sama nie wiem jaką mam wytrzymałość na ból... Pozdrawiam

[madii1984]

Ja bym w życiu nie zrobiła sobie permanentnego makijażu. Myśl, że do końca życia nie będę mogła zmienić swojego wyglądu, przerażałaby mnie! A nie możesz brwi po prostu wypełniać cieniem do brwi, woskiem...?

[kevschaa]

Napisane przez madii1984

Ja bym w życiu nie zrobiła sobie permanentnego makijażu. Myśl, że do końca życia nie będę mogła zmienić swojego wyglądu, przerażałaby mnie! A nie możesz brwi po prostu wypełniać cieniem do brwi, woskiem...?

Makijaż permanentny nie jest do końca życia Po ok. 2 latach zaczyna płowieć, po 5 jest praktycznie niewidoczny.
Ja mam i bardzo sobie chwalę, nieporównywalnie lepszy efekt niż od kredki do brwi, i efekt jest cały czas a nie tylko po pomalowaniu. Do tego oszczędność czasu.
Do tego moim nijakim brwiom nadał bardzo ładny kształt i cała buzia na tym zyskała.

Do autorki wątku- zapraszam na forum pytania do kosmetyczki, tam masz cały wątek poświęcony makijażowi per. i wypowiadają się dziewczyny doświadczone w tym temacie

[kasienkaa27]

kevschaa dzięki wielkie
powiem szczerze, że jestem skłonna zrobić ten makijaż permanentny z wielu powodów.. np. nie będę się martwić, że mi się rozmaże jak będę na basenie bądź nad morzem...

[kolciag]

Kasieńko, o tym są już specjalne wątki, gdzie dużo więcej się dowiesz Polecam poszukać na forum

Ja od siebie mogę tylko dodać, że marzy mi się permanentny makijaż brwi... ale tylko tyle. Na nic więcej bym się nie zdecydowała, bo widziałam już tak zmasakrowane makijaże permanentne że płakać się chciało

[kevschaa]

Brwi chyba właśnie najłatwiej zepsuć, bo są na pierwszym planie i od razu rzucają się w oczy, ja mam brwi, kreski dolne i górne i białą kreskę na linii wodnej. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, bo nawet bez makijażu wyglądam ok, a wcześniej było tak sobie bo mam jasną oprawę oka i jasne rzęsy.


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=52691&page=109
to jest wątek o MP, zapraszam

[kasienkaa27]

Dzięki dziewczyny za pomoc!
Właśnie się zagłebiam w inne wątki..mam nadzieję, że to choć częściowo pozwoli mi podjąć ŚWIADOMIE dobrą decyzję

Pozdrowienia!!

[findsomething]

O nieeee, a co jeśli za miesiąc zapragniesz zmienić coś w tych brwiach, chociażby kształt ? Zresztą makijaż permanentny płowieje po ok 2 latach i wtedy tak czy siak musisz się "pomalowac" kredka/cieniem.

Obserwując kobiety z makijażem permanentnym uważam, że efekt nie wart świeczki... praktycznie każda i tak je "dopicowuje" rano ) zresztą zobacz na wątek o makijażu permanentnym i sama zobacz czy ten efekt Cię satysfakcjonuje - wg. mnie nie ma tam brwi wyglądających naturalnie i ładnie,żadne mnie nie przekonują (z całym szacunkiem dla posiadaczek) ...

Na wszelki wypadek sprawdź też dobre salony w których usuną Ci tatuaż i zanim wykonasz go, spytaj czy podejmą się usuwania laserem w okolicy oka (odległość brwi od oka ma znaczenie ).

[Tigerr]

Jako szczęśliwa posiadaczka makijażu perm. się wypowiem ...
Pierwsze zrobiłam brwi i jestem mega zadowolona

Najważniejsze jest dobry zakład ( czytaj: najpierw dobry wywiad , gdzie , co i jak )
Ja np. robiłam w salonie tautażu i piercingu

Dziewczyna , która mi robi makijaż jest poza tym malarką , więc zmysł artystyczny ma i uważam , że to też ważne ....
Po drugie:
Zawsze najpierw linergistka rysuje Ci brwi ....kształt , kolor itd ....
To jest najważniejszy i najdłużej trwający etap makijażu ...:0 Rysujecie rózne kształty , grubości do momentu aż będziesz w 100% zadowolona z efektu ....
Dopiero potem wykonuje się makijaż ....
I teraz , w zalezności od tego jaki efekt chcesz uzyskać ....
Albo rysuje ci kreseczki imitujące brwi , albo kreseczki i cieniowanie ( delikatniejszym kolorem niż kreseczki) pomiędzy kreseczkami .... ( ja tak mam )
Na początku brwi są bardzo ciemne - wręcz efekt jest przerażający , ale w ciągu tygodnia bledną ...
Brwi smarujemy bephantenem , robią się strupki , których nie wolno odrywać!!!!! , mają odpaść same ....
Po wygojeniu ( max 14 dni) wykonuje się repigmentację , czyli poprawki - bo różnym osobom , róznie pigment się "przyjmuje"...

Moje brwi mają ładny kształt ...czekam jednak aż jeszcze troszeczkę wyblakną żeby wyglądały jak najbardziej naturalnie ....
Makijaż trzyma się do 5 lat ........w trakcie możesz również wykonać repigmentację ( np. jak stwierdzisz po 3 latach , że zbyt mocno wyblakły) i to jest oczywiście już o wiele niższy koszt niż pierwszy zabieg ....


Ja mam jeszcze kreseczki na górnej powiece - wykonane w linii rzęs - są prawie niewidoczne , a oczy są wyraźniejsze ....
Teraz jestem w trakcie robienia ust .... Dwa razy już robiłam , i jeszcze czeka mnie trzecia repigmentacja ... Na ustach pigment się najtrudniej przyjmuje ... Mam kontur z cieniowaniem ....Ledwo widoczny - kolor o ton ciemniejszy niż moje naturalne usta ...


Teraz ból ....

Znieczulała mnie Amlą ... Ok pol godz. leżysz ze znieczuleniem .... Mi, moja tatuatorka , w trakcie robienia makijażu co chwila dosmarowywuje znieczuelenie ....

Dla mnie :

Brwi - troszkę bolą - całkowicie do wytrzymania ....
Oczy , jeszcze mniej .....

Ale usta ....to inna para kaloszy .... Boli jak piorun .... Pomimo dokładania znieczulenia non stop....

Nie polecam jednak robienia ust w znieczuleniu stomatologicznym , ( niektóre linergistki tak robią ) bo usta się zniekształcają i makijaż może nie wyjśc tak jak należy ...

Barwniki powinny być naturalne i wysokiej jakości . Dlatego naprawdę ważne jest by wybrać odpowiedni zakład ... A co za tym idzie trzeba się przygotwać na wydatek .... Ja za brwi płaciłam 700 zł za kreski górne ( naprawdę cieniutkie) 300 zł i za usta 700zł ....

Ważne jest też by cena była stała bez względu na to ile repigmentacji potrzebuje makijaż ...
Czyli płacimy po pierwszym makijazu ustaloną kwotę , a potem przychodzimy dotąd , aż jesteśmy zadowolone z efektu ....

Mam nadzieję , że pomogłam


A .... i jeszcze jedno ....Co do dopicycowywania

Jeśli naturalne włoski na brwiach mamy jasne , to oczywiste jest , że musimy je leciutko pociągnąć każdorazowo żelem do brwi barwiącym .... Bo makijaż jest wykonany na skórze, a nie na włoskach .... Jak skóra jest pomalowana na kolr grafitowy , a włoski są jasne to będzie je nieestetycznie widać ....
Ja robię sobie hennę , ale o wiele rzadziej niż przed makijażem perm. Mniej więcej raz na 3 tyg. lub po prostu właśnie pociągam same włoski żelem do brwi czarnym , lub nawet lekko wyschniętym tuszem ....

Natomiast ust absolutnie nie trzeba poprawiać ... ani kresek ...

Tak naprawdę można wyjśc z domu rano tylko pociągając rzęsy tuszem i już wyglądamy dobrze

[881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11]

halo halo Poznań nie spac
edit; juz znalazlam;p

[milena1100]

Tak jak każdy makijaż- rzecz gustu - tak i makijażu permanentnego. Podzielę się swoimi doświadczeniami. Ponieważ w pracy muszę wyglądać dobrze maluję się codziennie ( oprócz tego , że muszę to też lubię). Dlatego zdecydowałam sie na makijaż permanentny - kreska górna i dolna. Jeśli chodzi o ból to rzecz bardzo względna i zależna od poczucia progu bólu. Mnie bolało ale cierpienie warte było efektu. Przez zabiegiem czytałam różne opinie na forach ale nigdzie nie wyczytałam tego co po zabiegu zaleciła mi kosmetyczka a mianowicie kazała kupić w aptece TRIBIOTIC i smarować nim kilka razy dziennie miejsca w których był wykonany zabieg. Kupiłam i stosowałam przez 8 dni ( to taka trochę rzadsza gliceryna)- nakładałam delikatnie na powiekę górną i dolną zwykłym patyczkiem higienicznym. Byłam w szoku, bo oczy szybko się zagoiły na 3 dzień nie było śladu opuchlizny ani innych niechcianych efektów a co najważniejsze NIE BYŁO ŻADNEGO STRUPKA więc po 2 dniach wróciłam normalnie do pracy. Ja jestem osobiście zadowolona ze swojej decyzji i efektu, niemniej jednak aby oczy wyglądały dobrze muszę rzęsy pomalować tuszem. Rano oszczędzam trochę czasu i nie martwię się, że jest coś nierówno . Pozdrawiam wszystkie wahające się jeszcze kobietki

[Antona24]

.

[masterlink]

a gdzie jest najlepiej zrobic makijaz permanentny w jakim salonie

[misia880]

Witam,
mam zamiar zrobić sobie makijaż permanentny ust, chciałam się dowiedzieć czy, któraś miała robiony? Ogólne wrażenia, rady?

jeśli jest już taki wątek, prosze o przekierowanie