Utwardzanie żelem

[anexxa]

Napisane przez Paula07

To że miałam paznokcie w gorszym stanie po tipsach niż przed to nie tylko opinia moja czy jednej koleżanki, wszystkie znajome co znam przyznają, że paznokcie się osłabiają, przez tipsy. następna sprawa twoje porównanie było nie namiejscu. chodziło mi o to, że jeśli można mieć swoje naturalne bardzo ładne paznokcie to po co do cholery coś z nimi kombinować. po drugie tu nie chodzi o wiedzę, a o doświadczenie ( chyba praktyka ważniejsza jest od teorii)

Tipsy z pewnością osłabiają paznokcie, bo własną płytkę trzeba spiłować (zmatowić), żeby połozyć żel. Tyle tylko, że nie trzeba z niej robić kartki papieru, wystarczy delikatne zmatowienie - a jeśli Ty i wszystkie Twoje znajome mają po zdjęciu tipsów masakrę, to albo tipsy były źle robione, albo źle zdejmowane. Specjalistek z bożej łaski jest niestety coraz więcej - zwłaszcza, że same klientki szukają najtańszych, a nie najlepszych usług.

Moje porównanie było nie na miejscu? Moje porównanie było odniesieniem do tego, co byłaś uprzejma napisać.

Ponadto, nie życzę sobie, żebyś w postach kierowanych do mnie używała języka, który tu prezentujesz. Odnosząc się do treści, a nie do formy - ja wolę mieć, piekne, nieprawdziwe paznokcie i nie musieć mysleć, czy mi sie któryś nie złamał, czy nie pora przemalować (co dwa dni) i czy nie warto kupić kolejnej odżywki.

[martta19]

Ja robie sobie zele juz od prawie roku i jestem bardzo zadowolona.Chodzi Wam o takie cos,ze kosmetyczka maluje Wam paznokcie zelem i potem utwardzamy je w lampce prawda?I tak np 2-3 warstwy?Jesli tak,to jest to wlasnie to,co ja mamJestem z nich bardzo bardzo zadowolona bo nigdy nie mialam dlugich paznokci,zawsze mi sie lamaly.A teraz po prostu cudoPaznokcie sa zadbane i wygladaja naturalnie.Bede miala chwilke wieczorem to wkleje fotke.Pare razy mi sie zlamaly ale to dlatego ze mialam cienka warstwe zelu,teraz mam minimalnie grubsza i wszystko jest ok.Ja uzupelniam je co ok 5 tygodni bo powoli mi rosna a odrostu nie widac tam mocno jak przy tipsach.Pozdrawiam

[paulakrk]

"po drugie tu nie chodzi o wiedzę, a o doświadczenie moje i moich znajomych.( chyba praktyka ważniejsza jest od teorii)"

Robie sobie tipsy od ponad 3 lat, pracuje jako stylistka od ponad roku. Obstawiajmy kto ma wieksze pojęcie o praktyce.

Martta- tak, to chodzi wlasnie o to takie co sie maluje 2 ,3 razy zelem i wkłada do lampy
Cos tak czuję ,ze nas zaraz stad wyrzucą albo bedą uciszac wiec w razie czego proponuję zajrzec tez tutaj (podforum Tipsy) i powymieniać się uwagami http://generacja.gadu-gadu.pl/folder.php?root=10

[anexxa]

Paulakrk - Dlaczego ktoś miałby nas stąd wyrzucać? odnoszę wrażenie, że temat dyskusji jest zbieżny z tematyką forum.

[paulakrk]

Bo zaraz ktoś "z góry " oznajmi ,ze niepotrzebnie dziewczyny się klocą , wyzywają i oskarżaja o obelżywe uwagi pod swoim adresem.. I niby co racja to racja

[anexxa]

Cóż, nie moja to wina, że paula07 mija się z prawdą, nie umie - naturalnie, skoro to niemożliwe - obronić swojego punktu widzenia i używa zwrotów, które są poniżej pewnego poziomu w dyskusji. Niemniej jednak, chyba każdy (z założycielką wątku na czele) zorientował się, jak to jest z tym żelem i że czarne, zgniłe paznokcie to nie konieczność

[Paula07]

Po pierwsze, nieprzejmuj się paulakrk zorientowałam się już dawno,że zajmujesz się zakładaniem Tipsów i tak zaciekle walczysz z moją opinią (rozumiem to -to twoja praca i musisz tak robić aby nie stracić klientów), kochana nie chodziło mi o praktykę w zakładaniu tipsów, a o to, że miałam je pewien czas i wiem coś o tym z własnego doświadczenia i wiem swoje, niestety nikt mi nie wmówi, że działają pozytywnie na paznokcie (wiem zaraz napiszesz,że miałam źle założone albo coś w tym rodzaju). następna rzecz (już o tym pisałam) KAŻDY MA PRAWO DO WŁASNEGO ZDANIA.

do anexxa: jeśli naprawdę cię tak uraźiło słowo "cholera" to bardzo, bardzo przepraszam (masz rację język prosto z rynsztoku!!!)
a co do paznokci zaatakowanym grzybem napisałam, że to jest jeden przypadek jaki znam i że może się także zdarzyć. i znów się powtarzam (pisałam to wcześniej ale chyba nie zrozumiałyście) ja niebędę nikogo przekonywała czy ma nosić tipsy czy nie, chciałam tylko napisać swoje doświadczenia z tipsami i to wszystko!!!
a tak wogóle to ta dyskusja nie ma sensu, już dawno chciałam ją skończyć, ale wy koleżanki widzę że nie chcecie odpuścić napięcie przedmenstruacyjne czy co?

[paulakrk]

To się juz robi bardzo zabawne

Po 1. Nigdy nie ukrywalam ,ze robie tipsy wiec nie bardzo rozumiem triumfujący ton w oswiadczeniu iz " juz dawno sie zorientowalas",ze wlasnie tym miedzy innymi sie zajmuje.
Po 2. Generalnie malo czym sie w zyciu przejmuje a ta rozmowa bynajmniej do tego typu drażniacych mnie kwestii nie nalezy.
Po 3. Nie musisz sie martwic- klientek mi napewno nie zabraknie.
Po 4. Nie musze walczyc 'zaciekle 'ani z czyjas opinią ani o jakiekolwiek klientki - mam nieco wyzsze aspiracje a tipsy to tylko hobby.A odstąpić od swojego zdania nie mam zamiaru- chocby mnie atakowały stada nawiedzonych fanek Zielonych.
Po 5. Dzieki pewnym medykamentom nie musze sie martwic przypadlosciami typu ZNP - ale coz Ty mozesz o tym wiedziec ,zwolenniczko "naturalnego trybu zycia" ?

[Paula07]

Kochana, sama sobie przeczysz, gdybyś się wogóle nieprzejmowała tą rozmową to byś wogóle nawet mi nie odpisała tylko odpuściła sobie i dała spokój, następna sprawa to dlatego napisałam że wiem że się zajmujesz zakładaniem tipsów , ponieważ odczułam że jesteś przekonana że nie mam o tym pojęcia.

PS1. Ja nikogo nie atakuje tylko wyrażaqm swoje poglądy, to wy mnie bezprzerwy atakujecie!!!

PS2. Naprawdę nie chce już mi się prowadzić tej bezcelowej dyskusji (ale kolejny raz się powtarzam). to nie może być napięcie przedmiesiączkowe tylko coś gorszego, skąd tyle w tobie agresji?

[anexxa]

Napisane przez Paula07

do anexxa: jeśli naprawdę cię tak uraźiło słowo "cholera" to bardzo, bardzo przepraszam (masz rację język prosto z rynsztoku!!!)
a co do paznokci zaatakowanym grzybem napisałam, że to jest jeden przypadek jaki znam i że może się także zdarzyć. i znów się powtarzam (pisałam to wcześniej ale chyba nie zrozumiałyście) ja niebędę nikogo przekonywała czy ma nosić tipsy czy nie, chciałam tylko napisać swoje doświadczenia z tipsami i to wszystko!!!
a tak wogóle to ta dyskusja nie ma sensu, już dawno chciałam ją skończyć, ale wy koleżanki widzę że nie chcecie odpuścić napięcie przedmenstruacyjne czy co?

Tak, urażają mnie jakiekolwiek wulgaryzmy na forach - bo uważam, że dobre wychowanie pozwala się powstrzymać od takich wtrętów. Być może dla Ciebie jest to obojętne, co i jak mówisz, ale dla mnie - nie.

Insynuacje, jakobym prowadziła tę dyskusję z racji napięcia przedmiesiączkowego, też są poniżej wszelkiego poziomu. Nie zamierzam dalej z Tobą dyskutować, bo widzę, że jesteś jedną z tych osób, które, nie mogąc obronić własnego zdania, próbują obrażać dyskutantów. Co prawda średnio Ci to wychodzi - ale szkoda mojego czasu. Być może kiedyś poznasz uroki dyskusji merytorycznej. Żegnam.

[paulakrk]

Buahahahaha czyli wg ciebie fakt ,ze biore udzial w jakiejs rozmowie jest jednoznaczny z tym ,ze się nią przejmuje??? Wybitny tok rozumowania !!!

Ja rowniez nikogo nie atakuje- "wyrazam tylko swoje poglady, poniewaz kazdy ma prawo do własnego zdania". Brzmi znajomo?

Natomiast co do rzekomej agresji...nie bardzo wiem gdzie znalazlas tu chociaz jej cień , ale coz... zloże to na karb jakiejs specyficznej nadwrażliwosci!

Pozdrawiam serdecznie(po raz kolejny zreszta ale to jak nic, znow jakis przejaw brutalnosci )

[Paula07]

Napisane przez anexxa

Tak, urażają mnie jakiekolwiek wulgaryzmy na forach - bo uważam, że dobre wychowanie pozwala się powstrzymać od takich wtrętów. Być może dla Ciebie jest to obojętne, co i jak mówisz, ale dla mnie - nie.

Insynuacje, jakobym prowadziła tę dyskusję z racji napięcia przedmiesiączkowego, też są poniżej wszelkiego poziomu. Nie zamierzam dalej z Tobą dyskutować, bo widzę, że jesteś jedną z tych osób, które, nie mogąc obronić własnego zdania, próbują obrażać dyskutantów. Co prawda średnio Ci to wychodzi - ale szkoda mojego czasu. Być może kiedyś poznasz uroki dyskusji merytorycznej. Żegnam.

Droga anexxo (przepraszam) Droga Szlachcianko !!!
Po pierwsze jak piszesz o dyskusji merytorycznej, to trzeba wiedzieć najpierw co to jest, a nie zalicza się do niej atak dwóch osób na jedną (to bardzo nie ładnie).
Następna sprawa : "napięcie przedmiesiączkowe" miało służyć jako doza humoru i rozładowania tej gęstej atmosfery (twoja inteligiencja została chyba uśpiona). następny dowód, że jesteś zakompleksioną Panią, która prawie w każdym poście próbuje udowodnić jaka jest inteligentna i z jakich wyższych sfer pochodzi (zastanawiająca sprawa).
A teraz podam ci dwie cechy człowieka inteligentnego i na poziomie (cały czas twierdzisz, że nim jesteś): po pierwsze jest to osoba skromna,a nie bez przerwy pusząca się i z nosem w chmurach. następna sprawa, człowiek inteligentny potrafi się dogadać z każdym człowiekiem: z osobą z dziesięcioma tytułami i także z osobą prostą (ja nie zaliczam się do żednej z nich) a także potrafi się znaleźdź w każdej rozmowie(właśnie o to w tym wszystkim chodzi)
Co do obrażania to ty anexxo od samego początku próbujesz mnie poniżyć "wywyższając się". niewspomnę już, że jako pierwsza od razu po moim pierwszym poście(który był ja najbardziej pozytywny i z dobrymi zamiarami)zaatakowałaś mnie.

A wszystki zaczęło się od tego, że stwierdziłam ,że mi tipsy osłabiły paznokcie, ale jak widać nie mogę mieć własnego zdania tylko takie jak ty. Współczuje twojemu facetowi pewnie narzucasz mu cały czas swoje zdanie.

Ale ludzie mają ubaw czytając te wszystkie posty
Pozdrowionka Drogie Wizażanki

[paulakrk]

"A teraz podam ci dwie cechy człowieka inteligentnego i na poziomie (cały czas twierdzisz, że nim jesteś): po pierwsze jest to osoba skromna,a nie bez przerwy pusząca się i z nosem w chmurach. następna sprawa, człowiek inteligentny potrafi się dogadać z każdym człowiekiem: z osobą z dziesięcioma tytułami i także z osobą prostą (ja nie zaliczam się do żednej z nich) a także potrafi się znaleźdź w każdej rozmowie(właśnie o to w tym wszystkim chodzi)
Co do obrażania to ty anexxo od samego początku próbujesz mnie poniżyć "wywyższając się". niewspomnę już, że jako pierwsza od razu po moim pierwszym poście(który był ja najbardziej pozytywny i z dobrymi zamiarami)zaatakowałaś mnie."



Ładnie powiedziane , podoba mi sie Choc nie zgodze się z twierdzeniem ,ze czlowiek inteligentny musi byc skromny. Ja jestem najlepszym przykladem ,ze skromny wcale być nie musi

A co do ataku.. to wybacz ale ja takze mam swoje zdanie i zamierzam go bronic. A, ze przypadkowo anexxa ma podobna opinie do mojej, to co w zwiazku z tym?? Mamy sie ustawic w kolejce w celu ządania satysfakcji?? I rzutem rekawiczki wyzwac na honorowy pojedynek??!! No plissssss...!!
A widzisz? Mowilas ,ze chcesz skonczyc temat!!!

[Paula07]

Napisane przez paulakrk

"A teraz podam ci dwie cechy człowieka inteligentnego i na poziomie (cały czas twierdzisz, że nim jesteś): po pierwsze jest to osoba skromna,a nie bez przerwy pusząca się i z nosem w chmurach. następna sprawa, człowiek inteligentny potrafi się dogadać z każdym człowiekiem: z osobą z dziesięcioma tytułami i także z osobą prostą (ja nie zaliczam się do żednej z nich) a także potrafi się znaleźdź w każdej rozmowie(właśnie o to w tym wszystkim chodzi)
Co do obrażania to ty anexxo od samego początku próbujesz mnie poniżyć "wywyższając się". niewspomnę już, że jako pierwsza od razu po moim pierwszym poście(który był ja najbardziej pozytywny i z dobrymi zamiarami)zaatakowałaś mnie."



Ładnie powiedziane , podoba mi sie Choc nie zgodze się z twierdzeniem ,ze czlowiek inteligentny musi byc skromny. Ja jestem najlepszym przykladem ,ze skromny wcale być nie musi

A co do ataku.. to wybacz ale ja takze mam swoje zdanie i zamierzam go bronic. A, ze przypadkowo anexxa ma podobna opinie do mojej, to co w zwiazku z tym?? Mamy sie ustawic w kolejce w celu ządania satysfakcji?? I rzutem rekawiczki wyzwac na honorowy pojedynek??!! No plissssss...!!
A widzisz? Mowilas ,ze chcesz skonczyc temat!!!

No właśnie każdy człowiek jest inny i ma inne poglądy, i trzeba to umieć zaakceptować, cały czas do tego dąże w tych postach. Ja jak najbardziej akceptuje innych poglądy i je szanuje. i oto właśnie się rozchodzi w tym wszystkim, ponieważ wy nie umiecie tego zaakceptować ,że mam inne zdanie .
A tak już bardzo chcę skończyć ten temat (ale wy cały czas macie jakieś "ale"), ponieważ już mi jest wstyt przed innymi Wizażankami, że o taką drobnostkę jak paznokcie powstał taki ogromny konflikt. A jesteśmy chyba dorosłymi ludźmi!!!
Imienniczko o jaki ci pojedynek i satysfakcję chodzi? Przepraszem, ale to nie są zdrowe odczucia do obcej osoby, o której się nic nie wie i nie zna.

[paulakrk]

TO BYL ZART!!! i IRONIA!!! Żalilas sie ,ze tak nieladnie cie we dwojke zaatakowalysmy! Wiec pytam co mialam zrobic?? Wyzwac cie na honorowy pojedynek??Na slowa!? Żeby nie bylo ,ze postepujemy z alexxa nie fair!?!
I nie masz racji twierdzac,ze nie moge zaakceptowac tego, ze nie chcesz nosic tipsow i, ze masz inne zdanie!! Jak chcesz nos sobie na palcach co chcesz ,ale kiedy wypowiadasz sie o ich jakze szkodliwym wplywie na paznokcie to musze sie nie zgodzic.i Tyle. Finitooo!

[olkie]

a ja slyszalam o utrwalaniu pomalowanych paznokci zelem dziewczyna w moim miescie robi to za ok 30 zl. sama mam paznokcie ktore wygladaja jak zelowe sa grube i w swietnym ksztalcie wiec nie widze wiec sesu probienia sobie sztucznch. drazni nmnie tylko to ze po niecaly, tygodniu moj french zaczyna sie luszcyc:/ ponoc mozna nalozyc na lakier warstwe przezroczystego zelu ktory utrwali lakier. prawda to???


a to sa moje paznokcie z moim francuskim

[paulakrk]

a ja slyszalam o utrwalaniu pomalowanych paznokci zelem


To znaczy ,ze jak?! Lakier a na to zel?? Pierwszy raz slysze o takim wynalazku!! Pazurki masz rzeczywiscie slicznosciowe wiec nie ma sensu nic z nimi robic! A co do frencha- przed malowaniem sprobuj odtluscic plytke, leciutenko zmatowic,zamalowac bazą a na koniec utwardzaczem . Powinno pomoc!

[nutka85]

Cześć! Tak sobie tutaj przez przypadek weszłam i z wielkim zainteresowaniem przeczytałam Waszą dyskusję... "Przy braku sensownych argumentów ze strony dyskutantów, dalsza polemika nic nie wnosi..."-nie zauważyłam, żeby któraś z Was nie miała sensownych argumentów Ja się na paznokciach nie znam, tym bardziej na tipsach czy innych takich wynalazkach. Ale uważam, że one, tak samo jak większość różnych specyfików (kosmetyki, leki) działają różnie, na różnych ludzi. Jednym coś szkodzi,, innym pomaga... Być może każda z Was ma rację, każda wie ccoś z własnego doświadczenia... i rozwiązania tutaj chyba żadnego nie ma. Dodam tylko od siebie, że od dermatologa, i to bardzo dobrego, usłyszałam, że takich specyfików nie powinno się zakładać. Podobno jest wiele przypadków, kiedy coś takiego szkodzi-być może rzeczywiście, wynika to z nieumiejętności nakładania przez kosmetyczkę, jednak ja wolę nie ryzykować... i to tyle z mojej strony Zaznaczam jeszcze raz, że to tylko opinia zwykłego laika:P

[paulakrk]

Nutka masz 100% racji- "ilu ludzi tyle prawd" i to kwestii nie ulega

A co do dermatologów... wskaz mi choc 1 dermatologa ,ktory by twierdzil ,ze opalanie sie jest zdrowe i nie zabranial przebywania na sloncu w godzinach od 10 do 16... moze znajdziesz jednego, moze dwoch..ale wszyscy wiemy co lekarze sadza na temat slonca! I co? I..guzik ;p Bo wszyscy i tak sie opalamy bo chcemy ladnie wygladac !! A baaardzo liczne przypadki popazen slonecznych, uczulen,do czeniakow wlacznie..jakos pomijamy milczeniem

[maja2005]

A mnie się wydaje,że we wszystkim potrzebny jest umiar. Każda "poprawa" natury może nieść z sobą skutki uboczne. Opalanie wysusza skórę, farbowanie osłabia strukturę włosa, a żel, czy akryl - paznokieć. Wszystko to występuje w mniejszym lub większym stopniu. Bo jak wszystko - zależy od różnych czynników.
Będąc kiedyś u fryzjera słyszałam opowieść fryzjerki o jej problemie z paznokciami. Nosiła przez 5 lat (z jedną trzytygodniową przerwą) tipsy. Dziś oprócz swędzenia ma rany wokół paznokci i bierze masę tabletek. Kto wie, może kontakt z innymi chemikaliami, z którymi ma styczność w swojej pracy wywołał problem? To pewnie jeden z wielu przypadków, który się zdarzył, co nie oznacza, że zdzrzyć się musi u innych. Sama noszę tipsy, a od kosmetyczki słyszałam - 3 miesiące noszenia, miesiąc przerwy na częściową regenerację paznokcia (bo całkowita trwa 4). I zamierzam się do tego stosować. Ale to mój wybór i każdy ma prawo postępować, jak uważa.
A tak przy okazji: szanuję każdego prawo do swobodnej wymiany zdań na forum, ale nie zapominajmy o jego ważniejszej idei. Zajrzałam tu mając nadzieję na wartościowe informacje, o których jeszcze nie wiem, a straciłam pół godziny czytając niepotrzebne kłótnie (i nie mam zamiaru tu kogoś obrazić). Czy naprawdę trzeba niepotrzebnie tracić czas na odnajdywanie gdzieś między wierszami szukanych informacji? Może lepiej w tym miejscu podzielić się czymś nowym? Przemyślcie to Pozdrawiam serdecznie!!!

[paulakrk]

Hmmm a czy tą najwazniejszą ideą forum nie jest wlasnie wymiana mysli? Dzielenie sie przemysleniami i wlasnymi doswiadczeniami? A to ,ze w 1 wątku na 10 znajdą się dwie osoby o innych poglądach to chyba zadne novum. Tym bardziej ,ze nikt się tutaj nie obrzuca miesem a konkretnych informacji w naszych postach byla zawarta calkiem spora ilosc.Nie przesadzajmy tez z ta pol godzinna lektura naszych postow..Mysle ze 2-3 minuty to absolutne maksimum.Chyba ,ze jestes za wprowadzeniem cenzury?
A wracajac do tematu- wydaje mi sie ,ze duuuzo bardziej szkodliwym jest zdejmowanie i ponowne zakladanie tipsow. Jaki sens ma hodowanie tej zdrowej plytki przez miesiac , skoro po ponownym zalozeniu tipsa i tak paznokiec znow ulegnie owemu strasznemu zniszczeniu? NIe widze w tym sensu.. Czy po 3 miesiacach farbowania wlosow idziesz do fryzjera na zdjecie farby? Ktore to zdejmowanie, jak wszyscy wiedza jest tak bardzo szkodliwe? Pytanie bylo retoryczne- bo po co po raz kolejny "zasmiecac" wątek wlasnymi przemysleniami?

[maja2005]

Napisane przez paulakrk

Hmmm a czy tą najwazniejszą ideą forum nie jest wlasnie wymiana mysli? Dzielenie sie przemysleniami i wlasnymi doswiadczeniami? A to ,ze w 1 wątku na 10 znajdą się dwie osoby o innych poglądach to chyba zadne novum. Tym bardziej ,ze nikt się tutaj nie obrzuca miesem a konkretnych informacji w naszych postach byla zawarta calkiem spora ilosc.Nie przesadzajmy tez z ta pol godzinna lektura naszych postow..Mysle ze 2-3 minuty to absolutne maksimum.Chyba ,ze jestes za wprowadzeniem cenzury?
A wracajac do tematu- wydaje mi sie ,ze duuuzo bardziej szkodliwym jest zdejmowanie i ponowne zakladanie tipsow. Jaki sens ma hodowanie tej zdrowej plytki przez miesiac , skoro po ponownym zalozeniu tipsa i tak paznokiec znow ulegnie owemu strasznemu zniszczeniu? NIe widze w tym sensu.. Czy po 3 miesiacach farbowania wlosow idziesz do fryzjera na zdjecie farby? Ktore to zdejmowanie, jak wszyscy wiedza jest tak bardzo szkodliwe? Pytanie bylo retoryczne- bo po co po raz kolejny "zasmiecac" wątek wlasnymi przemysleniami?

Nie ma tu mowy o zdejmowaniu tipsa, ponieważ po okresie trzech miesięcy regularnego uzupełniania żelu, tipsa w zasadzie już nie ma, a jego miejsce zajmuje naturalny paznokieć z warstwą żelu (chyba że trzeba założyć nowy) i nie chodzi tu o hodowanie zdrowej płytki przez miesiąc po to, by potem załozyć znów tipsa, ale o jego lepsze "dożywienie" i wzmocnienie. A swoją drogą - po co stosować odżywki do włosów, skoro i tak cały czas są farbowane i farba je niszczy??

[paulakrk]

To przepraszam co masz na mysli mowiac "3 miesiące noszenia, miesiąc przerwy na częściową regenerację paznokcia (bo całkowita trwa 4) ?? Czym jest wg ciebie ma byc ta przerwa?? Po 3 miesiacach wg ciebie nie ma tipsa- ale jest zel! Wiec cp? Żel jest OK a tips nie??
Bardzo nietrafna analogia do odzywek i zniszczonych wlosow.Odzywki stosujemy po to aby nasze włosy byly mniej zniszczone- stad mamy na przyklad wiele produktow do wlosow farbowanych i uzywamy ich by zminimalizowac negatywne oddzialywanie chemikaliow. I w celu nalożenia tychze odzywek nie sciagamy farby. Z kolei by odzywic paznokcia "uwiezionego" pod zelem mamy do wyboru cala plejade roznych specyfikow ( peelingi do skorek, olejki, oliwki , odzywki, roznego rodzaju serum i inne bomby witaminowe) ktore wnikajac w skore wspaniale odzywiaja i wzmacniaja pazura, bez potrzeby sciagania zelu.

[maja2005]

Mam wrażenie, że każdą wypowiedż traktujesz jako atak na Twoja osobę, a ja napisałam, że każdy ma prawo potępować jak uważa. Ja nie atakuję Twoich argumentów, choć mogłabym polemizować. Nie chcę jednak zaśmiecać forum. A pytanie co miałam na myśli ... trzeba by raczej zadać owej kosmetyczce, od której to usłyszałam, bo ja napisałam, że myśle, że chodzi tu o regenerację paznokcia, a stwierdzenie nie jest moje - ja tylko mam zamiar sie do niego stosować.

[paulakrk]

Bynajmniej, Twoich wypowiedzi nie traktuje jako ataku..Nie wydaje mi się zeby prowadzenie polemiki i obstawanie przy swoim o tym swiadczylo. Rowniez uwazam ,ze kazdy moze robic co tylko zywnie mu sie podoba ale mam chyba prawo spytac jaki jest sens Twoich dzialan? Piszesz o jakiejs miesiecznej przerwie wiec chce sie dowiedziec co , jak i dlaczego, poniewaz argumentacja wydaje mi się zupelnie bezsensowna. A poniewaz jak sama napisalas, na forum chcemy dowiedziec sie czegos o przeroznych nowinkach, myslalam ,ze podasz jakies konkretne argumenty a nie tylko " moja kosmetyczka tak mowi"..choc podobno argumentow ci nie brakuje. Pozdrawiam

[olkie]

Napisane przez paulakrk

a ja slyszalam o utrwalaniu pomalowanych paznokci zelem


To znaczy ,ze jak?! Lakier a na to zel?? Pierwszy raz slysze o takim wynalazku!! Pazurki masz rzeczywiscie slicznosciowe wiec nie ma sensu nic z nimi robic! A co do frencha- przed malowaniem sprobuj odtluscic plytke, leciutenko zmatowic,zamalowac bazą a na koniec utwardzaczem . Powinno pomoc!

no wlasnie tak samo robie i w takiej samej kolejnosci.pozniej co dzien maluje 1 warstwe bezbarwnego lakieru by odswierzyc lakier no ale co bedzie jak nie bede miala juz czasu i ich nie bede "konserwowac"? paznokcie moim sposobem trzymaja sie ok tydzien( po nim mam juz 1mm odrostu)

a co do kolejnosci zelowania frencha to zel na pomalowane wczesniej lakierem paznokcie

[justi1983]

ja ci polecam żel na naturalnych paznokciach-co prawda po pierwszym razie może odchodzić-ale po 2 czy 3 razie będzie super.
Ja dzięki temu wychodowałam piękne paznokcie i do dziś noszę żel na paznokciach. Koszt ok.50 zł w Warszawie.

Pozdrawiam

[anexxa]

Napisane przez justi1983

ja ci polecam żel na naturalnych paznokciach-co prawda po pierwszym razie może odchodzić-ale po 2 czy 3 razie będzie super.
Ja dzięki temu wychodowałam piękne paznokcie i do dziś noszę żel na paznokciach. Koszt ok.50 zł w Warszawie.

Pozdrawiam

Z całym szacunkiem, ale jeśli piszesz, że odchodzi, to nie był dobrze wykonany. Dobrze zrobiony żel na własnych paznokciach nie ma prawa odchodzić, wykruszać się czy w jakiś inny sposób ulegać samoczynnym zniszczeniom.

Podejrzewam, że cena, którą podajesz, może być jakąś wskazówką - 50 zł to raczej niedużo. Być może tipserka dopiero zaczyna, nie ma wprawy albo stosuje prepraty kiepskiej jakości (albo połączenie tych wszystkich czynników).

[doroniaa]

Napisane przez anexxa

Oczywiście, można zrobić coś takiego. Zamiast żelu na tipsie, tipserka robi Ci żel na formie (jeśli chcesz mieć nieco dłuższe paznokcie - nie mówię o szponach jak do wciągania koksu, tylko o paznokciach 1 mm za opuszek). Albo na własnych paznokciach, chociaż wtedy z dużym prawdopodobieństwem nie będą miały idealnego kształtu.

Tak wyglądają moje paznokcie z żelem.

bardzo ladne paznokcie wlasnie takie chcialabym miec (zapisalam sobie juz zdjecie)

[anexxa]

Napisane przez doroniaa

bardzo ladne paznokcie wlasnie takie chcialabym miec (zapisalam sobie juz zdjecie)

Bardzo dziękuję. Jeśli jesteś z okolic Warszawy, mogę Ci powiedzieć, gdzie się takie robi