Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie… - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-12, 15:33   #31
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Aaa i tak, dzisiaj wróciłam szybciej do domu.
Właśnie odgrzewam na patelni gołąbki ze słoika, Łowicz które kupiłam na obiad.
Nienawidzę gotować i prędzej bym 3 dni nie jadła niż sama miała te gołąbki robić ;-p

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Ale w sumie jak kobieta tak czy siak siedzi w domu to wydaje mi się dziwne jeśli nie gotuje ;p jakby mi się wybitnie nudziło to może bym mu nagotowała na 2 miesiące, zależy chyba jaką kto ma sytuacje: czy są małe dzieci, czy jest praca, czy jest uczelnia, może jest wszystko na raz, a może żadne z powyższych. Trudno mówić o cudzej sytuacji gdy własna jest inna.
No. Więc zależy skoro sama mówi że ma dużo wolnego czasu, lubi gotować, jedzenie tam jest drogie a oni mają zaoszczędzić no to... Czemu nie. Jakby się kobita miała szarpać z pracą uczelnią i dzieckiem na szyi bo misiowi sie nie chce, to co innego.
Ja bym ugotowala klasycznie, klopsiki, fasolkę po bretonsku, fasolke po bretonsku i fasolke po bretonsku

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Cytat:
Napisane przez aaanitka86 Pokaż wiadomość
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=698206
tutaj jest link do rzeczonego wątku w którym zdanie craberry nie znalazła poparcia dla swoich teorii i postanowiła stworzyć swój własny, oparty na swoim nakierunkowanym już opisie...
PS nie mroź rzeczy tylko je zawekuj! ;p
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 15:33   #32
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Jak ktoś chce, to niech facetowi robi kulinarny raj na ziemi, ja takich ambicji nie mam i wyrosłam już z tego, żeby każdego na siłę uszczęśliwiać swoim kosztem.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 15:36   #33
aaanitka86
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O
Wiadomości: 560
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------


PS nie mroź rzeczy tylko je zawekuj! ;p
no też to pisałam ale podobno gorzej z transportem bo słoiki są ciężkie, trzeba uważać, żeby nie zbić i tu byłby problem.
aaanitka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 15:37   #34
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Ano i w sumie autorko wątku trochę nieładnie postąpiłaś z tamtym wątkiem. Ja bym musiała na łeb upaść gdybym miała to robić, ale trochę inaczej przedstawiłaś sytuację. Ja widzę to jako kobietę która ma dużo wolnego czasu, lubi gotować i chcą jak najwięcej zaoszczędzić, a nie misia co ma dwie lewe ręce a zamiast palców parówki i uciemiężoną niewolnicę swojego pana Wolność Tomku w swoim domku, jeśli chciałabyś podykutować o podziale obowiązków to a) takie tematy już istnieją b) zakładając nowy nie odnoś się personalnie do niczyjej sytuacji życiowej bo to delikatnie mówiąc nie wróży dobrej atmosferze ;-p

A porównywanie mrożonek do alkoholizmu, em no cóż .
Ja ze swojej strony dodam, że tak jak pisałam, mój facet też prawdopodobnie wyjeżdża za granicę na dorobek jak to się mówi. Nie mam zamiaru ani ochoty mu nic gotować, poza tym on nie jedzie tylko przyoszczędzić na maksa tylko raczej z perspektywą osiedlania się powoli. Więc trochę inaczej. Jakby sytuacja była inna - może postąpiłabym inaczej, kto wie.

Edytowane przez 201604181004
Czas edycji: 2013-06-12 o 15:39
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 15:38   #35
TheKey
Wtajemniczenie
 
Avatar TheKey
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez aaanitka86 Pokaż wiadomość
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=698206
tutaj jest link do rzeczonego wątku w którym zdanie craberry nie znalazła poparcia dla swoich teorii i postanowiła stworzyć swój własny, oparty na swoim nakierunkowanym już opisie...
Z tego co widzę, jak najbardziej znalazła poparcie Ale dobrze, że podałaś linka, poczytałam, pośmiałam się, dzięki
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife.

There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
TheKey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 15:41   #36
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

U nas w domu nie ma czegoś takiego jak typowo kobiece obowiązki, czy typowo męskie.
Każdy robi to, co lubi i co umie.

TŻ nie umiał gotować, bo u niego oboje rodzice są w domu, więc trudno żeby oni czekali aż on ugotuje obiad, jak wraca z pracy np. o 18:30, a oni o głodzie by siedzieli i czekali
Wiadomo, że gotowali, TŻ nie.

Ale jak zamieszkaliśmy razem, to TŻ zaczął też gotować. Zrobiłam książkę kucharską taką NASZĄ, tzn. spisałam te przepisy, które ja robię
I teraz nie ma problemu jak mu powiem, żeby np. gulasz zrobił, bo nie muszę mu wszystkiego tłumaczyć, zerknie do przepisu i gotowe

Zresztą on sam CHCE gotować, a to dużo daje

Nie wyobrażam sobie, że w domu tylko ja gotuję. Pracuję często po 11h, często są to dwa dni pod rząd. Musi być ktoś, kto TEŻ w domu gotuje, bo jasne, czasem gotuję obiad o 7 rano, ale wiadomo, że na dłuższą metę to beznadziejne rozwiązanie.

Jasne, są w domu rzeczy, które robię głównie ja - mycie łazienki, prasowanie. Bo TŻ woli sprzątać kuchnię, łazienki nie lubi, ja lubię, wiec spoko. Z kolei prasowanie: jakoś wolę wyprasować sama
Ale np. głównie w domu odkurza TŻ, ja nie pamiętam kiedy to robiłam. Oczywiście wszelkie naprawy, dokręcanie, przykręcanie czegokolwiek, to też on robi, bo ja się zwyczajnie na tym nie znam

Grunt to wypracować sobie w domu taki podział obowiązków, który będzie satysfakcjonujący dla OBOJGA.

Ja jestem zadowolona, bo jak to mówimy u nas w domu: "ja trochę pchnę coś do przodu, TŻ też i efekt jest taki, że mieszkanie jest zawsze czyste i zawsze jest obiad."

A już najbardziej lubię jak oboje razem sprzątamy, wtedy wystarcza dosłownie chwila i wszystko lśni.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 15:45   #37
aaanitka86
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O
Wiadomości: 560
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Jak ktoś chce, to niech facetowi robi kulinarny raj na ziemi, ja takich ambicji nie mam i wyrosłam już z tego, żeby każdego na siłę uszczęśliwiać swoim kosztem.
Ja uwielbiam robic swojemu mężowi i córeczce taki kulinarny raj na ziemi piekę ciasta często choć maż średnio lubi słodycze , a ja nie objadam się nimi w obawie przed nadbagażem cuduję z nowymi potrawami. Potrafię o 23 zabrać się za robienie ciasta, którego zjemy np. paseczek i zapraszam znajomych na następny dzień, żeby miał kto zjesc. Wszelakie imprezy rodzinne kocham po prostu jak są u mnie!!!poza tym robię 2-3 obiady dziennie bo moje dietowe, męża i córy drugie i jeszcze zupka jakaś dla Juleczki a zrobienie kilku schabowych wiecej to raczej nie problem dla żadnej gospodyni i wiąże się z poswięceniem 10 min dziennie więcej. No chyba dla zdrowia tż i waszych wspólnych pieniędzy to żadne poświęcenie(a stołowanie sie na miescie nie jest ani zdrowe ani tanie niestety)
aaanitka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-12, 15:51   #38
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez aaanitka86 Pokaż wiadomość
Ja uwielbiam robic swojemu mężowi i córeczce taki kulinarny raj na ziemi piekę ciasta często choć maż średnio lubi słodycze , a ja nie objadam się nimi w obawie przed nadbagażem cuduję z nowymi potrawami. Potrafię o 23 zabrać się za robienie ciasta, którego zjemy np. paseczek i zapraszam znajomych na następny dzień, żeby miał kto zjesc. Wszelakie imprezy rodzinne kocham po prostu jak są u mnie!!!poza tym robię 2-3 obiady dziennie bo moje dietowe, męża i córy drugie i jeszcze zupka jakaś dla Juleczki a zrobienie kilku schabowych wiecej to raczej nie problem dla żadnej gospodyni i wiąże się z poswięceniem 10 min dziennie więcej. No chyba dla zdrowia tż i waszych wspólnych pieniędzy to żadne poświęcenie(a stołowanie sie na miescie nie jest ani zdrowe ani tanie niestety)
Ja jestem samotną wilczycą póki co, ten stan mi odpowiada i ewentualnie mój żołądek i mój portfel ucierpią . Szukam gotującej połówki jakby co, płeć obojętna
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:02   #39
Tasteme
Rozeznanie
 
Avatar Tasteme
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 827
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

bo kobiety są za dobre.
Tasteme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:03   #40
aaanitka86
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O
Wiadomości: 560
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

trzeba było 4 lata temu )) teraz już jestem zajęta
aaanitka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:13   #41
TheKey
Wtajemniczenie
 
Avatar TheKey
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez Tasteme Pokaż wiadomość
bo kobiety są za dobre.
Zgadzam się, aczkolwiek w tym "za dobre" jest dużo niskiej samooceny, takiego poczucia że same w sobie nie są wystarczająco wartościowe, że na akceptację i uczucie muszą sobie dopiero zasłużyć.
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife.

There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
TheKey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-12, 16:14   #42
sugarfreeee
Zakorzenienie
 
Avatar sugarfreeee
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Też nie widzę w tym nic złego, a raczej odbieram ten wątek jako czepianie się na siłę.

Podobnie jak dziewczyny wcześniej - po pierwsze naprawdę LUBIĘ gotować i bardzo mi jest przyjemnie, jak chłop się zachwyca tym, co zrobię. Mam taką specyfikę pracy, że zazwyczaj mam wolne do południa, a potem jestem w pracy, więc się mijamy. Najczęściej w tym czasie przygotowuję coś do jedzenia dla nas obu i zostawiam mu to na patelni. Całe brudy z obiadu zmywa on. Jeśli oboje jesteśmy w domu to zazwyczaj wspólnie robimy obiad - np ja przygotowuję jakieś 'zaawansowane' rzeczy typu mielony/schabowy, a on w tym czasie obiera i nastawia ziemniaki. Obiad też zrobi, ale z papierka, albo wstępnie obrobiony(bigos od naszych mam, pierogi mrożone) więc nie reflektuję najczęściej

Podział obowiązków jest jak najbardziej - jeśli już sprzątamy mieszkanie, robimy to wspólnie- ja ścieram kurze i ogarniam kuchnię, salon i sypialnie, on pucuje łazienkę, odkurza i myje wszystkie podłogi. Ja zazwyczaj zajmuję się zakupami (rzadziej robi to on, ale też się zdarza, muszę co prawda zrobić dokładną listę, ale nie ma problemów). W zamian on płaci rachunki, ogarnia papierologię, ja mu tylko wpłacam połowę kasy. Do tego to on zazwyczaj wyrzuca śmieci do dużego worka na zewnątrz.

W ogrodzie ja pielę, przycinam mniejsze krzewy, sadzę nasiona, kupuję sadzonki, on natomiast kosi trawę przycina drzewa i żywopłot. Jeśli chodzi o techniczne sprawy wysiadam totalnie - wszystko oddaję w jego ręce. Jeśli chodzi o imprezy - zaopatrzenie, menu itd - zazwyczaj ja planuję to sama. Myślę, że spokojnie się uzupełniamy jest partnerstwo między nami. Jestem bardzo zadowolona, bo wiem, że pracujemy nad tym oboje.

Nawet jeśli chodzi o moje zwierzaki, które posiadam jeszcze sprzed tego jak się poznaliśmy - ja je karmię, daję im wodę i sprzątam kuwetę, on tym się nie zajmuje i nie wymagam tego od niego (szczególnie, że jeden egzemplarz wybitnie zalazł mu za skórę - wali mu kupy prosto pod biurko, nie można mieć do chłopa pretensji ). Natomiast kiedy jestem na późniejszej zmianie zawsze pamięta, żeby je wypuścić żeby się wybiegały, potem je chowa.

Jestem zdania, że każdemu podług potrzeb. Jeśli ktoś chce biegać bez stanika i rzucać rosołem w twarz komuś, że nie będzie podłemu samcowi robić jedzenia bo jest kobietą to droga wolna. Podobnie jak przysłowiowa Krysia chce robić mężowi obiadki, kolacyjki, deserki - nie moja sprawa.

Ja jestem tradycjonalistką, dla mnie priorytetem jest rodzina, uwielbiam dbać o swojego chłopa. Lubię mu dogadzać, gotować co lubi, lubię robić zakupy takie jak mu też smakują i myślę, że jakby wyjeżdżał na 2 miesiące na pewno chciałabym mu w jakiś sposób dać coś, żeby wiedział, że dbam i kocham, ale pewnie poszłabym w jakieś ciacha, poduszkę czy ciepły polar Poza tym mam swoje hobby, mam pracę i innych znajomych i wbrew pozorom moje życie nie ogranicza się do bicia serduszkiem na widok misia.

Wiem, że mój facet dba podobnie o mnie, wiele rzeczy też robi z myślą o mnie, chce sprawiać mi przyjemność. Przy czym nie uważam swoich poglądów za lepsze czy gorsze od innych.
__________________
Do what you love. Best.

sugarfreeee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:15   #43
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
No. Więc zależy skoro sama mówi że ma dużo wolnego czasu, lubi gotować, jedzenie tam jest drogie a oni mają zaoszczędzić no to... Czemu nie. Jakby się kobita miała szarpać z pracą uczelnią i dzieckiem na szyi bo misiowi sie nie chce, to co innego.
Ja bym ugotowala klasycznie, klopsiki, fasolkę po bretonsku, fasolke po bretonsku i fasolke po bretonsku

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------


PS nie mroź rzeczy tylko je zawekuj! ;p
Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Ano i w sumie autorko wątku trochę nieładnie postąpiłaś z tamtym wątkiem. Ja bym musiała na łeb upaść gdybym miała to robić, ale trochę inaczej przedstawiłaś sytuację. Ja widzę to jako kobietę która ma dużo wolnego czasu, lubi gotować i chcą jak najwięcej zaoszczędzić, a nie misia co ma dwie lewe ręce a zamiast palców parówki i uciemiężoną niewolnicę swojego pana Wolność Tomku w swoim domku, jeśli chciałabyś podykutować o podziale obowiązków to a) takie tematy już istnieją b) zakładając nowy nie odnoś się personalnie do niczyjej sytuacji życiowej bo to delikatnie mówiąc nie wróży dobrej atmosferze ;-p

A porównywanie mrożonek do alkoholizmu, em no cóż .
Ja ze swojej strony dodam, że tak jak pisałam, mój facet też prawdopodobnie wyjeżdża za granicę na dorobek jak to się mówi. Nie mam zamiaru ani ochoty mu nic gotować, poza tym on nie jedzie tylko przyoszczędzić na maksa tylko raczej z perspektywą osiedlania się powoli. Więc trochę inaczej. Jakby sytuacja była inna - może postąpiłabym inaczej, kto wie.
No właśnie, mój TŻ nie jest misiem, co ma dwie lewe ręce i potrafi tak jak ja gotować, sprzątać itp dlatego niezbyt mi się spodobało to, jak zostałam w tym watku przedstawiona. Na co dzień mamy normalny podział ról. Co prawda mimo pracy mam dużo więcej wolnego czasu więc i w domu robię więcej. Ale jak studiowałam, pracowałam i pisałam licencjat to dom był na głowie TŻ - ja nie miałam już siły na porządki i obiadki. Dla mnie nie istnieje coś w stylu "jesteś kobietą, więc rób to" bądź "skoro jesteś facetem, to rób to i to". Mi korona z głowy nie spadnie jak nawet podjadę do mechanika czy wbiję dwa gwoździe. A i TŻ nie traktuje wyszorowania toalety jako kary

Jedyną wojną, jaką zawsze toczyliśmy było mycie garów. Potrafiliśmy z pozmywania dwóch garnków zrobić wojnę na noże - od kiedy mamy zmywarkę problem zniknął

Jednak jeżeli chcemy przyoszczędzić - nie widzę nic złego w przygotowaniu mu tych obiadów. Wszyscy, którzy akurat tam jeżdżą robią podobnie. Więc co w tym złego? Potrzebowałam tylko pomysłów, co jeszcze mogę przygotować - nie spodziewałam się takiej wojny o nic.
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:15   #44
blanche_
Rozeznanie
 
Avatar blanche_
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 657
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość

Czy naprawdę przeciętny facet jest aż tak niepełnosprawny, żeby sobie obiadu nie potrafił ugotować? Czy też może jest tak leniwy, że jak obiad pod nos nie podjedzie, to już tylko zupka chińska mu zostaje?
Chyba raczej 2.
Cytat:
Dlaczego, kiedy mowa o gotowaniu obiadu, to automatycznie („w przenośni”) mamy odwołanie do mamy, a nie do taty? Skąd powszechne założenie, że mama gotuje?
Bo to baborobokuchtogrzejnik, a tatuś po pracy piwko gazeta i tv.
Cytat:
Bo tak przeważnie jest? Dlaczego? Co robimy z tym, żeby coś zmienić? Kto u Was gotuje i co druga osoba robi zamiast gotowania?
Ja gotuje, bo lubię, a tż sprząta po moim gotowaniu. Chociaż weków czy czegokolwiek bym mu nie robiła. Ma rączki sprawne, niech sam se robi. Nie jestem jego mamusią. Poza tym u mnie tż więcej sprząta ode mnie, bo ja tego nienawidze robić.
Cytat:
Jaka Waszym zdaniem jest rola kobiety? Bo moim zdaniem w codziennym życiu od roli faceta różni się wyłącznie tym, że facet nie urodzi dziecka i nie będzie go karmił piersią… Gotowanie, pranie i sprzątanie to wspólny interes.
Jak dla mnie nie ma czegoś takiego jak rola kobiety, po pierwsze wszyscy jesteśmy ludźmi, a to że jedno może rodzić a drugie sikać na stojąco to wielkiej różnicy nie robi.
Każde robi to co woli/mniej go odstręcza i można wszystko ładnie podzielić.
Cytat:
I wreszcie, czy tylko ja uważam, że TŻ, któremu się nie chce gotować własnych (własnych, nawet nie mówiąc o wspólnych) obiadów, błyskawicznie zostałby byłym TŻ-tem?
Yhy, bo pewnie sierota też sobie skarpet wyprać nie umie.

Znam przypadek jak żonka wyjechała, to facet chodził tydzien w brudnych ciuchach bo pralki obsłużyć nie umie (mgr elektroniki ) i na obiadki biegał do mamuni.

Ale nie widzę przeszkody jak ktoś tak robi. wolność tomku w swoim domku.
__________________
“The church is close, but the road is icey. The bar is far, but I will walk carefully.”
Blog

Edytowane przez blanche_
Czas edycji: 2013-06-12 o 16:18
blanche_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:29   #45
fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 645
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

uwazam ze nie ma w tym nic zlego jesli kobieta w domu prasuje, gotuje, sprzata i w ogole jesli sama wchodzi w taka role z wlasnej woli czy innego powodu badz z powodu jakiegos ukladu (np tymczasowo nie ma pracy wiec zwyczajnie moze wykonywac wiekszosc obowiazkow domowych, wiadomo ze nie wszystkie). Natomiast jesli to mezczyzna na sile probuje ja w taka role wtloczyc, to wg mnie to nie jest OK. Kazdy robi jak mu sie podoba i jak jest szczesliwy i nawet jak nas to oburza ze kolezanka Kasia Zosia czy Marysia podtykaja swojemu mezowi obiadki pod nos i kapcie na nogi a po chwili przynosza gazete i sa z tym szczesliwe, to jest ich sprawa.
fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:31   #46
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

A co do wątku, to po pierwsze:
baaaaardzo nieładnie wyciągać jeden wątek i robić z niego inny*, przy okazji przeinaczając kompletnie fakty.

To nie jest misiu, co ma dwie lewe ręce do roboty i tylko patrzy jak by się tu nie narobić, a baba niech lata jak dziki osioł i pracuje, sprząta, pierze, gotuje (na 4 miesiące!), a on będzie leżał i pachniał.

Facet jedzie do ciężkiej pracy, zarabiać na ICH dom, a nie pić kawę nad brzegiem morza
Ale jak widać nie wszyscy rozumieją ten subtelny fakt.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:40   #47
bentkuff
Zadomowienie
 
Avatar bentkuff
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez aaanitka86 Pokaż wiadomość
Ja uwielbiam robic swojemu mężowi i córeczce taki kulinarny raj na ziemi piekę ciasta często choć maż średnio lubi słodycze , a ja nie objadam się nimi w obawie przed nadbagażem cuduję z nowymi potrawami. Potrafię o 23 zabrać się za robienie ciasta, którego zjemy np. paseczek i zapraszam znajomych na następny dzień, żeby miał kto zjesc. Wszelakie imprezy rodzinne kocham po prostu jak są u mnie!!!poza tym robię 2-3 obiady dziennie bo moje dietowe, męża i córy drugie i jeszcze zupka jakaś dla Juleczki a zrobienie kilku schabowych wiecej to raczej nie problem dla żadnej gospodyni i wiąże się z poswięceniem 10 min dziennie więcej. No chyba dla zdrowia tż i waszych wspólnych pieniędzy to żadne poświęcenie(a stołowanie sie na miescie nie jest ani zdrowe ani tanie niestety)
No ja nie wyobrażam sobie gotowania 3 obiadów będąc osoba pracującą. U mnie w domu to ojciec gotował, czasem mama, ale ona gotowała typowo po polsku- czyli mało zdrowo bo tłuściej, brak przypraw- schabowe, gołąbki itp. Ojciec Grek wiec, zupełnie inne podejcie do tematyki kulinarnej.
A stołowanie się na mieście może być tanie i zdrowe (tanie to zalezy od miejsca- w Polsce jadanie w restauracji jest naprawdę drogie- tutaj to jest postrzegane jako luksus, zbędny wydatek itp. - w wielu krajach na obiad o 21 wychodzi się z całą rodziną do bliskiej restauracji- a ceny są takie same jakby człowiek gotował w domu). W Polsce jadanie na mieście jest drogie- takie McDonalds jest drogi w porównaniu do przeciętnej pensji (w USA w Macu jedza najbiedniejsi), jadanie w chińskich barach mało zdrowe, a lampka wina też ma kosmiczną cenę. Są też restauracje dietetyczne, oferujące porządne jedzenie, ale cena oczywiście wyższa niż za schabowe z mizerią.
Można gotować w domu i tak jedzenie nie będzie super zdrowe- bo jajka z chowu klatkowego czy kurczak z supermarketu bądź pseudo-pasztet, pseudo-szynka albo barwiony pszenny chleb biały na brązowo, żeby ktoś wziął go za ciemne pieczywo. Trzeba sie naprawdę dobrze orientować by kupić coś dobrego jakościowo- najlepiej bez pośredników, bezpośrednio od rolników. W Polsce bardzo duzo gotuje się w domu, ale nie widać tego po zdrowiu ludzi- nadciśnienie, cukrzyce, brzuchy zwisy i otyłośc brzuszna, problemy z miażdzycą itp.

http://www.wygodnadieta.pl/nadwaga_i...ce_infografika

40% facetów ma nadwagę a 21% jest otyłych- a Polki tak świetnie i zdrowo gotują i dbają o zdrowie swoich mężczyzn, synów, mezów i kochanków
bentkuff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:41   #48
TheKey
Wtajemniczenie
 
Avatar TheKey
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Facet jedzie do ciężkiej pracy, zarabiać na ICH dom, a nie pić kawę nad brzegiem morza
Ale jak widać nie wszyscy rozumieją ten subtelny fakt.
Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. Na co te pieniądze pójdą, to się jeszcze okaże, zamiary zamiarami, ale póki co to on wyjeżdża, a z wyjazdami różnie bywa. Może się jeszcze w międzyczasie okazać, że zarobione środki owszem pójdą na dom, ale już nie "ich".
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife.

There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
TheKey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:45   #49
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

O jezu już nie przesadzajmy

To możemy równie dobrze gdybać, że ona nagotuje, namrozi, a potem się rozstaną i zje to sama albo z nowym kochankiem.

Sorry, ale takie komentarze są żenujące.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-12, 16:47   #50
baton rouge
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 43
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Przy okazji tych weków, mrożonek i innych takich przypomniały mi się studenckie czasy i moja mama z szaleństwem w oczach przygotowująca mi gulasze, fasolki, pulpety, sosy pomidorowe, gołąbki... Później ojciec targający walizę, ważącą chyba tyle co ja wtedy, na dworzec autobusowy i brat odbierający mnie i walizę w miejscu docelowym - to były czasy. I mama nie robiła tych rzeczy dlatego, że ja miałam dwie lewe ręce i kalafior zamiast mózgu - robiła to z miłości - by jej dzieciaczki najukochańsze miały co jeść w wielkim, obcym mieście i by nie musiały bez powodu wydawać niewielkiego kieszonkowego. I nawet kiedy już (wtedy cała święta trójca) pracowaliśmy i stać nas było na obiadki na mieście - rodzice w dalszym ciągu przywozili nam weki I z tego co wiem, brat i siostra wciąż są domowymi obiadkami rozpieszczani, mimo tego, że to już stare konie są. Mnie za Ocean mama weków nie pośle - a nie powiem, zjadłabym

Edytowane przez baton rouge
Czas edycji: 2013-06-12 o 16:50
baton rouge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:48   #51
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Według mnie trzeba cierpieć na paranoję jeśli postrzega się związek: nie ugotuję mu bo mnie zdradzi...
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:55   #52
TheKey
Wtajemniczenie
 
Avatar TheKey
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
O jezu już nie przesadzajmy

To możemy równie dobrze gdybać, że ona nagotuje, namrozi, a potem się rozstaną i zje to sama albo z nowym kochankiem.

Sorry, ale takie komentarze są żenujące.
O jezu, już się tak nie bulwersuj, bo nie mówię o jakiejś wyimaginowanej sytuacji z bajki, tylko o tym, jak się wydarzenia mogą potoczyć. Wyjazdy różnie się kończą, no tak po prostu jest. A faceta później nie będzie obchodziło, że ona zajadając depresję porozstaniową ciastkami "zniszczy sobie żołądek", jak to ktoś wyżej napisał.
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife.

There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
TheKey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:57   #53
forssiczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 766
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

ani korona mi z głowy nie spada, ani żyłka w tyłku nie pęka jak muszę ugotować obiad - mąż potrafi, owszem, ale gotowanie to moja domena w naszym związku.

zresztą dziwny jest ten wątek-nie pomyślałaś autorko (i reszta wizazanek grzmiących, ze jak to po co) , że przygotowanie posiłków drugiej osobie moze być wyrazem miłości?
juz abstrahując od prozaicznego faktu, że dziewczyna chce to zrobić w ramach oszczędności...ja w każdym bądź razie rozumiem jej stanowisko i szacun, że jej się chce robić te wszystkie weki itp
__________________


forssiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 16:58   #54
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

No dobra, ale o czym tu dyskutować?
Ona ma mu nie gotować, bo on MOŻE ją zdradzić i wtedy całe jej gotowanie "psu w d**ę"?

Daj spokój. Ona gotuje, bo ma ochotę, możliwość, czas, więc w czym problem?

Jakbym miała się nad wszystkim zastanawiać w kwestiach 'nie wiem, czy to zrobić, bo on może mnie zdradzić i to wszystko pójdzie na marne', to raczej mój związek by daleko nie zajechał.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 17:00   #55
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez TheKey Pokaż wiadomość
Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. Na co te pieniądze pójdą, to się jeszcze okaże, zamiary zamiarami, ale póki co to on wyjeżdża, a z wyjazdami różnie bywa. Może się jeszcze w międzyczasie okazać, że zarobione środki owszem pójdą na dom, ale już nie "ich".
z takim podejściem jak Twoje, strach TŻ do supermarketu wypuścić, bo jeszcze kasjerkę bzyknie
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 17:04   #56
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Ona ma mu nie gotować, bo on MOŻE ją zdradzić i wtedy całe jej gotowanie "psu w d**ę"?
Wtedy może się chociaż udławi.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 17:06   #57
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Iceflower, szansa jest
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-06-12, 17:10   #58
houseofcolours
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 852
GG do houseofcolours
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez TheKey Pokaż wiadomość
O jezu, już się tak nie bulwersuj, bo nie mówię o jakiejś wyimaginowanej sytuacji z bajki, tylko o tym, jak się wydarzenia mogą potoczyć. Wyjazdy różnie się kończą, no tak po prostu jest. A faceta później nie będzie obchodziło, że ona zajadając depresję porozstaniową ciastkami "zniszczy sobie żołądek", jak to ktoś wyżej napisał.

Masz coś z głową dziewczyno. I niestety, to nie żart ani ironia.
houseofcolours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 17:10   #59
martyna_tina
Bang Bang Bang
 
Avatar martyna_tina
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 646
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez sugarfreeee Pokaż wiadomość
Jestem zdania, że każdemu podług potrzeb. Jeśli ktoś chce biegać bez stanika i rzucać rosołem w twarz komuś, że nie będzie podłemu samcowi robić jedzenia bo jest kobietą to droga wolna. Podobnie jak przysłowiowa Krysia chce robić mężowi obiadki, kolacyjki, deserki - nie moja sprawa.
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać, boskie Chyba skorzystam z Twojego pomysłu i dziś po powrocie męża z roboty zdejmę stanik (majty też, a co!) i przywitam go z marynowanymi skrzydełkami w rękach... Kiedy zapyta, czy to jakiś nowy rodzaj gry wstępnej, rzucę mu tym żarciem w twarz i uświadomię, że JESTEM KOBIETĄ I WIĘCEJ GOTOWAĆ NIE BĘDĘ!
A tak poważnie to u nas nie ma czegoś takiego jak "rola kobiety" i "rola mężczyzny". Dzielimy się obowiązkami zależnie od dnia, bywa, że mi nie chce się robić obiadu, a mężu nie ma ochoty pozmywać, bywa że oboje mamy lenia i nie robimy kompletnie nic, po czym na drugi dzień on wychodzi do pracy, a ja zostaję ze zlewem pełnym garów do ogarnięcia I co, czy zmywając je robię z siebie jakąś niewolnicę, poniżam się tym? Nie, robię to bo akurat mam czas i ochotę, a za to mąż przygotuje mi sobotę pyszne śniadanko do łóżka i przez cały weekend nie będę musiała kiwnąć palcem
martyna_tina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-12, 17:17   #60
heart_shaped_box
Zadomowienie
 
Avatar heart_shaped_box
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Rola kobiety: gotowanie, prasowanie, pranie…

Cytat:
Napisane przez TheKey Pokaż wiadomość
Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. Na co te pieniądze pójdą, to się jeszcze okaże, zamiary zamiarami, ale póki co to on wyjeżdża, a z wyjazdami różnie bywa. Może się jeszcze w międzyczasie okazać, że zarobione środki owszem pójdą na dom, ale już nie "ich".




Cytat:
Napisane przez forssiczka Pokaż wiadomość
ani korona mi z głowy nie spada, ani żyłka w tyłku nie pęka jak muszę ugotować obiad - mąż potrafi, owszem, ale gotowanie to moja domena w naszym związku.

zresztą dziwny jest ten wątek-nie pomyślałaś autorko (i reszta wizazanek grzmiących, ze jak to po co) , że przygotowanie posiłków drugiej osobie moze być wyrazem miłości?

juz abstrahując od prozaicznego faktu, że dziewczyna chce to zrobić w ramach oszczędności...ja w każdym bądź razie rozumiem jej stanowisko i szacun, że jej się chce robić te wszystkie weki itp
dokladnie
heart_shaped_box jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.