![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Samotni faceci po 30
u mnie w rodzinie najczesciej zeni/wychodzi sie za maz wlasnie po 30roku zycia. Sa to osoby juz ustatkowane, gdzie nie musza rodzicow prosic o wsparcie na wesele/mieszkanie/zycie itp.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 719
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Średnia długośc życia się wydłuża ,takze teraz po 30 dopiero zycie się zaczyna
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Samotni faceci po 30
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 719
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Weźmy takiego piaska Piasecznego
![]() ![]() Gejem też nie jest bo zdementował takie plotki...więc co? czemu nie chce? ellish jak dobije do 40 to będę mówić , że życie zaczyna się po 40 ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 605
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Cytat:
Różnie to bywa. Czasem rzeczywiście facet jest niedorajdą życiowym. Mam kumpla ok 30 , świetnie zarabia, inteligentny gotuje wyśmienicie, ale jest sam. Lubi swoje życie, był w jakichśtam krótkich związkach, nie wypaliło. Teraz przestał umawiać się na randki ponieważ stwierdził, że większość dziewczyn z którymi się spotykał po lepszym poznaniu okazało się pustymi idiotkami, lecącymi na jego kasę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Znani mi samotni mężczyźni po 30 dzielą się głównie na dwie grupy:
1. duże dzieci - niezaradni życiowo w jakimś stopniu, czasem ciapy, czasem skupieni na sobie egoiści, często na garnuszku rodziców z czystej wygody, bo mamusia wypierze skarpetki i poda obiad. Generalnie faceci bez jaj i odrobiny testosteronu. 2. Skupieni na pracy, którzy od lat nie byli w dłuższych związkach, preferują często luźne relacje z kobietami bez wikłania się w stałe, długie związki, ale bywają też tacy, którzy rozwijając się zawodowo na kilka lat odłożyli życie uczuciowe na bok, wystarczą im znajomi i przyjaciele z którymi można wyskoczyć na imprezę czy weekend za miastem. Są też tacy, którzy byli w związkach, ale rozstali się po latach, tacy, którzy po prostu nie mieli szczęścia spotkać właściwej kobiety, więc od lat są sami. Nie każdy z nich musi czuć presję bycia w związku, dlatego, że tak wypada. Podobnie jest z kobietami i ich samotnością po trzydziestce ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 907
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Cytat:
![]() Moja kuzynka ma chłopaka Belga. Facet nadziwić się nie może temu polskiemu wczesnemu ciśnieniu na stałe związki, śluby i potomstwo, zwłaszcza, że u nas przyzwoite prace i dobre zarobki w młodym wieku to raczej duży fart niż standard. Mówi, że w Polsce z brzuchami i wózkami widuje mnóstwo dwudziestolatków, u nich śluby i rozród rozkręcają się z 10 lat później. Co do tematu, to myślę, że takie upraszczanie i tworzenie klasyfikacji, że wolni trzydziestolatkowie są tacy czy owacy, nie ma dużego sensu, bo to jest indywidualne przypadki i tak na nich trzeba patrzeć. Znam wolnych trzydziestolatków i wydaje mi się, że byliby super partnerami dla fajnych kobitek, znam też dwudziestoparolatków w stałych związkach, do których się ni cholery nie nadają ![]()
__________________
- Co pani ma do zaproponowania biednym, chorym, starym? - Zachęcała ich będę, żeby spróbowali być młodzi, zdrowi i bogaci. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 719
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Cytat:
![]() Tak właśnie jak teraz to opisałaś ![]() tyle że wg mnie niedorajda zyciowy to nie facet który nie ma kobiety a leniwy 20 - .... letni maminsynek, na garnuszku rodziców itp. W zyciu nie pomyslałabym że ktos może nazwać faceta niedorajda zyciowym bo kobiety nie ma....i własnie dlatego się nie zrozumiałysmy troche.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Córdoba! <3
Wiadomości: 1 625
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Ech, właśnie podoba mi się jeden po trzydziestce - tyle, że obcokrajowiec. Ale prawie nic o nim nie wiem, nie jestem nawet pewna, czy nie ma żadnej baby
![]() Tak tylko chciałam Wam się zwierzyć. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Choćby tak nieśmiali jak ja. Mam ponad 30 lat a wyglądam sporo młodziej, zadbany, o dobrej budowie ciała (ciało kulturysty ale takiego o niskiej wadze ciała - do 70 kg), wysportowany o bardzo delikatnej twarzy. Dzisiejsi 20-kilkulatkowie to faceci o kiepskiej budowie ciała, z dużym nadmiarem ciała. Do tego jestem bardzo sprawny z wieloma zainteresowaniami. Jednak pomimo tego spotkałem wiele dziewczyn, które ze swojej inicjatywy chciały ze mną zagadywać (nawet niektóre proponowały sex). U mnie nieśmiałość w połączeniu z dużymi ambicjami w stosunku do siebie i kobiet. Raczej ciężko by się mi chyba żyło z kobietą, no chyba żeby miała podobny charakter (bardzo spokojny) ale takich jest mało.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Samotni faceci po 30
generalnie w Polsce jest model, ze wszystko jest na glowie rodzicow - wesela, opieka nad dziecmi. Stad te sluby kolo 20stki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Samotni faceci po 30
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Teraz w Polsce jest trochę lepiej z zarobkami niż kiedyś i sporo facetów z nikim się nie wiążę na stałe/dłużej z czystej wygody. Wspólny związek oznacza ograniczenia i myślenie o przyszłości. Znam przypadek z akademika. Koleś ma chyba 28 lat, ma dobrą pracę (informatyk), pewnie nieźle zarabia, ale woli taki styl życia. I uwaga - nie jest stereotypowym informatykiem, czyli nie ma pryszczy, nadwagi czy się nie myje.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Znam jednego kolesia po 30-stce, który nie miał i nie ma kobiety. Pracę ma przyzwoitą, ale na tym się chyba zalety kończą, bo w głowie śmietnik; facet jest tak zdziwaczały i momentami obleśny, że kobieta, która mogłaby się nim zainteresować musiałaby być niewiarygodnie zdesperowana.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 417
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Cytat:
Wszyscy wolni informatycy których znam (a studiuję zaocznie info. ) z chęcią by swój stan cywilny zmienili tylko za bardzo nie mają możliwości kogoś poznać. W pracy większości faceci, na uczelni faceci... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 245
|
Dot.: Samotni faceci po 30
niekoniecznie coś nie tak,ale możliwe.Przecież to zależy od przypadku,nie ma co uogólniac
![]() ja znam całkiem fajnego chłopaka po 30stce,zaradny,towarzyski ,z poczuciem humoru. Miał związki i to nie krótkie,czemu sie rozpadły?nie wiem,wina jak zwykle leży po obu stronach ![]() narazie nie ma nikogo ale jest całkiem w porządku facetem. Przypadki są różne:są kobieciarze,są faceci którzy maja takie wymagania z kosmosu,że nigdy żadna by nie sprostała,są tacy którzy nie chcą zobowiązań,są tacy którzy szukaja emocji i kiedy początkowe wow zaczyna opadac i nadchodzi rutyna-szukaja dalej.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Samotni faceci po 30
gdzie Ty to wyczytalas w mojej wypowiedzi?
Edytowane przez Rena Czas edycji: 2015-10-13 o 13:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 88
|
Dot.: Samotni faceci po 30
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Powątpiewam w to, bo jest raczej towarzyski i wynika to z tego, że chyba bardzo podoba mu się w akademiku. Chociaż teraz nie wiem czy go opuścił, bo mówię z perspektywy czerwca.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Wielu facetów, o których kobiety rozmyślają "no kurde, taaaki fajny a wciąż nikogo nie ma!", po prostu ma gdzieś lub chciałoby mieć chłopaka
![]() A poza tym klasyka, tak jak wśród kobiet z resztą ![]() Jeden szukał i szukał, ta nie, tamta nie, tą chciał ale ona nie chce. Czas mija na przelotnych romansach, randkach, czasem czymś więcej ale jednak nie wypala. Czasem jakieś problemy ze sobą, kompleksy, fobie społeczne. Czasem zafiksowani w swojej pracy intelektualiści, sportowcy wyczynowi ![]()
__________________
Cytat:
![]() Edytowane przez _Mia Czas edycji: 2015-10-13 o 18:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 417
|
Dot.: Samotni faceci po 30
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5
|
![]()
Temat dotyczy mnie, dlaczego facet po 30 jest sam. Przeczytałem go cały, napiszę jak ja to widzę.
Mam 40 lat, od zawsze byłem sam, do kobiet nie umiałem podejść i porozmawiać, chorobliwa nieśmiałość i lęk, przekonanie że jestem brzydki i nieciekawy, spokojny i małomówny. Aby zrozumieć siebie 7 miesięcy temu wybrałem się do psychiatry, diagnoza: "osobowość unikająca", lekarz zalecił psychoterapię, odpuściłem ją sobie. Nie lubię siebie, wszystko bym zmienił, gdybym miał kasę, szkołę średnią skończyłem bez matury. Pracę mam zwykłą, żadne wysokie stanowisko, po prostu szeregowy pracownik w korporacji. Mimo obracania się na co dzień pracy w dużej grupie, nie rozmawiam z ludźmi na prywatne tematy, o swoim życiu, nic nie mówię. Ciągle mieszkam u rodziców, mieszkanie to miejsce gdzie spędzam cały wolny czas, oglądam Youtube, czytam książki, słucham muzyki. Nie mam żadnych koleżanek, tylko jednego kolegę, którego trzymam się rękami i nogami, odwiedza mnie czasami w moim azylu. Wychodzę z niego jedynie do pracy lub na zakupy, gdy jestem w CH i gdy widzę faceta z partnerką zazdroszczę mu. Jestem niedorajdą życiowym, gdyby nie kolega który zresztą nie ma też partnerki, nie wiem czy nie targnął bym się na swoje życie. Kiedyś byłem na etapie szukania koleżanki przez Tindera i tym podobne, zakładałem kiedyś konto, dodałem fotki, żadna bez uśmiechu, poważna mina na każdej. Kilka kobiet w podobnym wieku przesunęło mnie w prawo, chyba do dwóch się odezwałem, ale rozmowa z mojej winy się zakończyła. Mam konto na FB, znajomy (okazało się że gej) mojego kolegi napisał do mnie kiedyś, pisaliśmy do siebie (każdy potrzebuje kontaktu, nawet ja) pisał mi że jestem przystojny i dziwił się że samotny nadal. Napisałem to aby się wyżalić, pocieszenia tu nie szukam. Widzę że we mnie skupiło się kilka przyczyn, dlaczego od 40 lat jestem sam. Pozdrawiam czytających i miłego wieczoru życzę. Edytowane przez praworeczny Czas edycji: 2019-01-20 o 16:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 71
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Czemu odpuściłeś sobie terapię? Mogłaby Ci bardzo pomóc.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Samotni faceci po 30
[1=d3564ca2e162810dc13a4c8 d708236e18b6f1b90_615b87c 3c232c;86991008]Czemu odpuściłeś sobie terapię? Mogłaby Ci bardzo pomóc.[/QUOTE]
Bo może wcale nie jest mu tak źle. Wiele osób mówi o tym, że by coś chciało, ale tak naprawdę nie chciałoby aż tak, żeby się w tym celu wysilić. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Samotni faceci po 30
Cytat:
No, a jeżeli jest typ niezaradny życiowo, mieszkający nadal pożal się boże z mamusią to też się nie dziwię. To kolejny przypadek nawet i faceta w wieku 30 lat, który nadal jest sam bo żadna z tego tytułu go nie chce (na przykład jest niezaradny życiowo o czym wyżej wspomniałam, mieszka z rodzicami/mamusią, mało zarabia, nie potrafi sobie też sam poradzić etc.). Więc niektórzy będą mieli problem ze znalezieniem partnerki bo będą niezarwdni życiowo. Zaraz odpowie ktoś, że taka zua jestem bo jestem materialistka i lecę na kasę u facetów, albo że większość kobiet leci na kasę u facetów? Nie. Owszem jestem materialistką, ale patrzę tylko przez pryzmat swoich pieniędzy, a cudze mnie nie interesują. Nie interesuje mnie zbytnio grubość portfela u faceta, aczkolwiek wszystko w granicach bo sponsorować za każdym razem faceta też bym nie chciała i nie zamierzam. Też bym nie chciała być z facetem niezaradnym życiowo praktycznie w każdym tego słowa znaczeniu za którego trzeba byłoby wszystko robić, albo go za każdym razem sponsorować, pożyczać pieniądze etc. Również bym się czuła mało komfortowo i bezpiecznie skoro to facet ma kobiecie zapewniać to poczucie bezpieczeństwa, a najlepiej jak wspólnie się dokładają/składają partnerzy, sobie coś wzajemnie fundują na zasadzie "wymiany", że tak powiem.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:39.