Ciąża a praca

[Wolha]

Dobrze rozumiem, że chcesz dostać umowę, a później (jak już będzie trzeba) iść na macierzyński i naciągać pracodawce i państwo na niepotrzebne koszty? Dobrze kombinujesz

[DariaKom]

Napisane przez Wolha

Dobrze rozumiem, że chcesz dostać umowę, a później (jak już będzie trzeba) iść na macierzyński i naciągać pracodawce i państwo na niepotrzebne koszty? Dobrze kombinujesz

Obawiam się, że każda ciężarna by tak kombinowała.
Jak przychodzi do kwestii utrzymania swojego nowo narodzonego dziecka, to nie ma sentymentów.

[Wolha]

Napisane przez DariaKom

Obawiam się, że każda ciężarna by tak kombinowała.
Jak przychodzi do kwestii utrzymania swojego nowo narodzonego dziecka, to nie ma sentymentów.

Możliwe, ale czy to nie przez takie zachowania kobietom trudniej znaleźć prace i na rozmowach są pytane o plany osobiste?

[DariaKom]

Napisane przez Wolha

Możliwe, ale czy to nie przez takie zachowania kobietom trudniej znaleźć prace i na rozmowach są pytane o plany osobiste?

Być może...ale to działa na zasadzie: co z tego, że ja się podłożę i w nagrodę za bycie fair mnie zwolnią (czyt. nie dadzą umowy) jak tysiące innych kobiet zrobi właśnie tak.

Jakby w Polsce praca była łatwiej dostępna, to nikt nie uciekałby się do cwaniactwa i oszustwa, bo wiedziałby, że może będzie gorzej, ale będzie jakoś. A tak, znalezienie pracy w niektórych miastach to cud, więc ani trochę mnie to nie dziwi.

[matallewar]

Napisane przez Wolha

Dobrze rozumiem, że chcesz dostać umowę, a później (jak już będzie trzeba) iść na macierzyński i naciągać pracodawce i państwo na niepotrzebne koszty? Dobrze kombinujesz

Napisane przez Wolha

Możliwe, ale czy to nie przez takie zachowania kobietom trudniej znaleźć prace i na rozmowach są pytane o plany osobiste?

Och, Ach, uwielbiam takie posty!
Ty, autorko, z pewnością pójdziesz na bezrobocie, żeby jako matka przypadkiem Państwa i pracodawcy nie "naciągać"! Przecież nie będziesz utrudniać innym kobietom otrzymania pracy, PRAWDA?!

Żałosne, serio, dziewczyna nie pyta o moralność swojego postępowania, a co może zrobić. Co więcej, z tego, co zrozumiałam jej pracodawca to typowy cwaniak "nie dam umowy, jest 10 osób na Twoje miejsce", więc nawet na poziomie moralności jakby cokolwiek powiedział, to bym jeszcze zgłosiła do US, że zatrudnia ludzi na czarno!

Tyle w temacie

[najnowsze]

Napisane przez Karolina Maria

nie o to chodzi, ale jak powie, wie na czym stoi. Jej decyzja, ja mam takie zdanie a nie inne i ja bym powiedziała. Nawet jak gość będzie wiedział i to mu nie koliduje bo ciąża jest niska to może dać tę umowę.

Tyle czasu pracuję bez umowy....myślisz że teraz go sumienie ruszy??

[lza_slonca]

Napisane przez najnowsze

Dzięki za link...właśnie o to mi chodziło....

proszę.
Dodam, że skonsultuj wykonywane obowiązki z ginekologiem. Walcz o swoje i kombinuj ile się da. Z brzuchem nie da się pracować, a żebrać nie powinnaś.
Dziecko dużo kosztuje.

[DariaKom]

Napisane przez lza_slonca

proszę.
Dodam, że skonsultuj wykonywane obowiązki z ginekologiem. Walcz o swoje i kombinuj ile się da. Z brzuchem nie da się pracować, a żebrać nie powinnaś.
Dziecko dużo kosztuje.

Nie popadajmy w skrajności...z brzuchem da się pracować. Zależy tylko jaka praca i jak ciężarna znosi ciążę.

[najnowsze]

[QUOTE=matallewar;41463150]Och, Ach, uwielbiam takie posty!
Ty, autorko, z pewnością pójdziesz na bezrobocie, żeby jako matka przypadkiem Państwa i pracodawcy nie "naciągać"! Przecież nie będziesz utrudniać innym kobietom otrzymania pracy, PRAWDA?!

Żałosne, serio, dziewczyna nie pyta o moralność swojego postępowania, a co może zrobić. Co więcej, z tego, co zrozumiałam jej pracodawca to typowy cwaniak "nie dam umowy, jest 10 osób na Twoje miejsce", więc nawet na poziomie moralności jakby cokolwiek powiedział, to bym jeszcze zgłosiła do US, że zatrudnia ludzi na czarno!

Dzięki za wsparcie...zauważyłam że dla niektórych moje zachowanie, jest skandaliczne, ale to że umowę powinnam mieć już dawno temu i teraz nie kombinować z czego żyć jak urodzę-to mniejsza z tym bo pracodawca może....żal

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez lza_slonca

proszę.
Dodam, że skonsultuj wykonywane obowiązki z ginekologiem. Walcz o swoje i kombinuj ile się da. Z brzuchem nie da się pracować, a żebrać nie powinnaś.
Dziecko dużo kosztuje.

no tak ale dopiero po miesiącu od umowy mogę sie przyznać, a wtedy pójdę na chorobowe bo mi szef żyć nie da...

[Glodomorek]

Napisane przez nouvelle90

Chyba nie, bo jest przecież jeszcze ten magiczny trzeci miesiąc ciąży, od którego nie można zwolnić...

Ochorna ciąży jest od pierwszego dnia ciąży. Ten trzeci miesiąc to granica przy umowie okresowej lub próbnej, kiedy pracodawca nie ma obowiązku przedłużyć umowy do dnia porodu.

Autorko, radzę siedzieć cicho. Podpisz umowę i dopiero wtedy powiedz o ciąży. Pracodawca będzie musiał ci przedłużyć umowę do dnia porodu jeśli w dniu końca umowy będziesz mieć skończony 12 tydzień ciąży, poproś o odpowiednie zaświadczenie od ginekologa kiedy dokładnie kończysz 3 miesiąc. Po porodzie przysługuje ci zasiłek macierzyński wypłacany przez zus

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez laisla

Tak, od początku
http://www.ciazowy.pl/pytanie,od-kie...arnej,692.html

Mnie bardziej chodziło, czy tak samo chroni umowa na okres próbny ja umowa na stałe..z tego linka wynika, że można wypowiedzieć umowę na okres próbny ciężarnej tak więc pracodawca autorki raczej będzie próbował ją zwolnić.

Nie można wypowiedzieć umowy ciężarnej. Można co najwyżej nie dać kolejnej umowy jeśli ciąża jest młodsza niż 12tyg.

[girlonthebridge]

Napisane przez Wolha

Dobrze rozumiem, że chcesz dostać umowę, a później (jak już będzie trzeba) iść na macierzyński i naciągać pracodawce i państwo na niepotrzebne koszty? Dobrze kombinujesz

państwo ciągnie z nas od dnia narodzin, nadarza się okazja to trzeba odbić chociaż 0,0000000001% tego co od nas zabierają, bez przesady...

[laisla]

Jeśli chodzi o zarzut naciągania pracodawcy, to do tej pory on ją naciąga na pracę na czarno.

[pannaagacinska]

Napisane przez Wolha

Dobrze rozumiem, że chcesz dostać umowę, a później (jak już będzie trzeba) iść na macierzyński i naciągać pracodawce i państwo na niepotrzebne koszty? Dobrze kombinujesz

Uwielbiam takie komentarze

[ButterflyFlyAway]

ja bym nie mówiła

[Hedvigis]

Nie chce mi się przekopywać przez to co pisałyście, ale jeśli chodzi o umowę o pracę na okres próbny- jeśli jest krótsza niż 1 miesiąc to nic z tego, że jest ciąża- rozwiązuje się z upływem okresu na jaki została zawarta, a jeśli chodzi o umowę na okres próbny trwającą dłużej niż 1 miesiąc i ulegałaby rozwiązaniu po upływie 3 m-ca ciąży ulega rozwiązaniu w dniu porodu, nie przysługuje zasiłek macierzyński. By otrzymać zasiłek macierzyński trzeba spełnić obligatoryjne przesłankę, że jest się pracownikiem przez co najmniej 6 m-cy bez względu rodzaj umowy o pracę.

[najnowsze]

Napisane przez Hedvigis

Nie chce mi się przekopywać przez to co pisałyście, ale jeśli chodzi o umowę o pracę na okres próbny- jeśli jest krótsza niż 1 miesiąc to nic z tego, że jest ciąża- rozwiązuje się z upływem okresu na jaki została zawarta, a jeśli chodzi o umowę na okres próbny trwającą dłużej niż 1 miesiąc i ulegałaby rozwiązaniu po upływie 3 m-ca ciąży ulega rozwiązaniu w dniu porodu, nie przysługuje zasiłek macierzyński. By otrzymać zasiłek macierzyński trzeba spełnić obligatoryjne przesłankę, że jest się pracownikiem przez co najmniej 6 m-cy bez względu rodzaj umowy o pracę.

ale biorąc pod uwagę że jestem w 6 tyg ciąży i jeżeli dostanę umowę, która się przedłuży do dnia porodu-to minie 6 miesięcy....

[matallewar]

Napisane przez najnowsze

ale biorąc pod uwagę że jestem w 6 tyg ciąży i jeżeli dostanę umowę, która się przedłuży do dnia porodu-to minie 6 miesięcy....

Dokładnie, na l4 możesz iść po minimum miesiącu przepracowanym (chodzi o odprowadzanie składek), a na l4 staż pracy i tym samym miesiące odprowadzania składek się naliczają, więc należy Ci się macierzyński

[Hedvigis]

Napisane przez najnowsze

ale biorąc pod uwagę że jestem w 6 tyg ciąży i jeżeli dostanę umowę, która się przedłuży do dnia porodu-to minie 6 miesięcy....

To chyba, że tak, to dostaniesz

[najnowsze]

czyli pozostaje mi czekać...
Dzięki

[lza_slonca]

Napisane przez DariaKom

Nie popadajmy w skrajności...z brzuchem da się pracować. Zależy tylko jaka praca i jak ciężarna znosi ciążę.

Nie będę się rozpisywała bo nie ma po co. Jasno i wyraźnie autorka zrozumiała co jej przekazałam i każda ciężarna oraz ginekolog wie o czym mowa.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez najnowsze

no tak ale dopiero po miesiącu od umowy mogę sie przyznać, a wtedy pójdę na chorobowe bo mi szef żyć nie da...

Powiem Ci, że własnie u mojej bratowej w pracy jest dziewczyna. Dostała na miesiąc umowę na okres próbny, w piątek dostała na 3 miesiące umowę a dziś przyniosła zaświadczenie, że jest w 16 tygodniu.

[najnowsze]

Powiem Ci, że własnie u mojej bratowej w pracy jest dziewczyna. Dostała na miesiąc umowę na okres próbny, w piątek dostała na 3 miesiące umowę a dziś przyniosła zaświadczenie, że jest w 16 tygodniu.[/QUOTE]

16 tydzien i nic nie było widać??
Ja się boję że zaraz będzie widać i nie zdołam ukryć:/

[matallewar]

Napisane przez najnowsze

16 tydzien i nic nie było widać??
Ja się boję że zaraz będzie widać i nie zdołam ukryć:/

W pierwszej ciąży często późno widać, ja do 25 tc spokojnie mogłam ukryć chodząc w normalnych rzeczach
A do 34 tc chodziłam w swoich spodniach

[agusiowata]

Ja do końca czwartego miesiąca nosiłam normalne ubrania. Teraz jestem pod koniec szóstego miesiąca i dopiero wszyscy widzą. Tak od miesiąca wyraźnie widać.

[najnowsze]

a w mojej pierwszej ciąży w trzecim miesiącu wyglądałam jak bym była co najmniej w piątym.

[matallewar]

Napisane przez najnowsze

a w mojej pierwszej ciąży w trzecim miesiącu wyglądałam jak bym była co najmniej w piątym.

A to druga ciąża?
No to szybciej widać niż w pierwszej, ja teraz w 12 tc miałam brzuszek już, a koło 16 tc nie dało się ukryć

[lza_slonca]

Napisane przez najnowsze

Powiem Ci, że własnie u mojej bratowej w pracy jest dziewczyna. Dostała na miesiąc umowę na okres próbny, w piątek dostała na 3 miesiące umowę a dziś przyniosła zaświadczenie, że jest w 16 tygodniu.

16 tydzien i nic nie było widać??
Ja się boję że zaraz będzie widać i nie zdołam ukryć:/[/QUOTE]

Nic nie widać Jakby ją wzdęło tylko.

Osobiście jestem przy tuszy, ale miałam płaski brzuch a mimo to do 6 miesiąca nosiłam swój rozmiar.

Dziś dowiedziałam się, że mojego synka nauczycielka z przedszkola ma zagrożoną ciąże. 11 tydzień. Dostała zwolnienie leń jeden
Dlatego powtarzam i będę powtarzać skonsultuj z ginekologiem wszystko.

[Niebieska.Kredka]

Napisane przez najnowsze

2 lipca jestem umówiona do ginekologa, jeśli zaraz 1 szef mi da umowę to fajnie...a jeśli to będzie już po wizycie u ginekologa?? Co mi grozi??

Nic Ci nie grozi, nie masz obowiązku informowania kogokolwiek o ciąży. W normalnych warunkach (kiedy pracodawca i pracownik są wobec siebie fair) tak się robi - mówisz do kiedy będziesz pracować, kiedy zamierzasz wrócić itd, ale obowiązku nie masz. Skoro to typek zatrudniający ludzi bez umowy (czyli oszust), nie miałabym żadnych skrupułów.

[pendraiw]

Napisane przez Wolha

Dobrze rozumiem, że chcesz dostać umowę, a później (jak już będzie trzeba) iść na macierzyński i naciągać pracodawce i państwo na niepotrzebne koszty? Dobrze kombinujesz

Bardzo dobrze kombinuje Jest taka możliwość to trzeba korzystać. Jak inaczej będzie mieć kasę na dziecko ,skoro w ciąży nikt jej pracy nie da? Rozejrzyj się ile pasożytow biega do opieki społecznej po "należącą"
się im kasę są to zdrowi młodzi ludzie a pieniądze dostają.

[najnowsze]

A umowy jak nie było tak nadal nie ma....i raczej nie będzie...

[lza_slonca]

kombinuj co innego i to szybko. Musisz mieć 6 miesięcy aby dostać macierzyński. Za 74zł rodzinnego nie wykarmisz siebie i dziecka.