![]() |
#31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
|
Dot.: Nekrolog na fejsie
Mnie już nic nie zdziwi, odkąd pod postem na Dzień Ojca (na fanpage obuwniczym) z copy "jesteście córeczkami tatusia?" jakaś laska uznała, że musi się pożalić, cytat: "moja corka tak mysli a jej bohater ma na to wyj.ebane smutne ale prawdziwe", https://www.facebook.com/photo.php?f...tal_comments=6 tadaaaa. Co tymi ludźmi kieruje? Ekshibicjonizm? Chęć zwrócenia uwagi? Absolutnie nie przeszkadza mi informacja na temat czyjejś śmierci podana publicznie, to takie ogłoszenie parafialne XXI wieku, ale czym innym jest info, a czym innym fotorelacja czy publiczne składanie kondolencji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 821
|
Dot.: Nekrolog na fejsie
ja swego czasu na nk dostałam zaproszenie do znajomych od zmarłej osoby - małego chłopczyka, który się utopił i przeraziło mnie to, zaproszenie oczywiście odrzuciłam.
kolejna sprawa - znajomej, młodej dziewczynie ledwie skończone 20 lat, w tamtym roku zginął mąż. Jakiś czas po jego pogrzebie zajęła się jego profilem na fb, wrzucała tam wspólne zdjęcia z podpisem typu "za niedługo będziemy razem" - przeraziło mnie to. Natomiast w momencie kiedy w urodziny tego chłopaka na jego tablicy parę osób dodało oklepane "sto lat" - to było już żenująco niesmaczne. jeszcze jedna rzecz - około połowy miesiąca młody, 17 letni chłopak wrzucił na swoją tablicę na fb demotywatora z trumną i podpisem "dopiero wtedy będziesz kochany przez wszystkich". Ludzie to polubili. Chłopak wczoraj próbował popełnić samobójstwo. Szok.
__________________
Moja zupa ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Nekrolog na fejsie
Dla mnie ogólnie sposób wykorzystywania Facebooka przez niektórych jest żałosny i dla mnie nieakceptowalny, ale różni są ludzie. Taką sytuację - nekrologu - zrozumiałabym tylko w tym momencie, gdyby to była po prostu informacja (choć nie wierzę, że nie da się obdzwonić - dzwoniłam z ojcem jak umarła moja ciotka po naprawdę dużej rodzinie, kwestia chyba posiadania osoby, która ma głowę, by się tym zająć) nie do komentowania, lubienia (o ile dobrze się orientuję, jest taka możliwość).
W tym roku znajoma z mojej grupy na studiach na ścianie napisała, że zmarła jej przyjaciółka (nie podając właśnie żadnych informacji o kogo chodzi itd.). Zauważyłam, że tam później zaczęli się wypowiadać inni jej znajomi, wspominać, dla mnie to było niepotrzebne robienie pokazu z własnego cierpienia. Dla mnie jest to niezrozumiałe, bo jestem zdania, że takie chwile przeżywa się z bliskimi, a nie na tablicy Facebooka, mając kilkaset znajomych. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 72
|
Dot.: Nekrolog na fejsie
Nie mam nic przeciwko informacji o śmierci, dacie i godzinie pogrzebu, bo jak wcześniej pisały dziewczyny, jest to taki nekrolog XXI wieku. Ale robienie show ze swojego cierpienia (zwłaszcza na facebooku) to już jest dla mnie zdecydowanie przesada i zastanawiam się., co ci ludzie mają w głowach...
Swoją drogą zastanawia mnie, kiedy zaczną być tworzone wydarzenia typu "Pogrzeb N.N" :/ .... Co do "Lubię to" - ja traktuję to jako "zaciekawiło mnie to", "polecam", chociaż wiadomo, w sytuacji czyjejś śmierci budzi niesmak (podobnie jak te ohydne, wirtulane znicze) Podsumowując, wszystko jest dla ludzi, ale niestety nie wszyscy chyba wiedzą jak korzystać z niektórych wynalazków techniki....
__________________
Ze sportem jej do twarzy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:59.