2005-09-14, 10:05 | #31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
A ja uwielbiam ten zapach, ale niestety mój chłopak twierdzi że go "dusi" tak więc uzywam go sporadycznie. Akurat konczy mi się flakanik i poważnie zastanawiam się nad kupnem nowego.
Dziewczyny pięknie piszecie o zapachach, aż Wam zazdroszczę |
2005-09-14, 11:59 | #32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Cytat:
|
|
2005-09-14, 14:21 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Mój też nie przepada - więc używam Słonika zazwyczaj w samotności.
|
2005-12-21, 21:04 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Wlasnie i ja przechodze fascynacje Slonikiem Nie chcialam zaczynac nowego watku, wiec znalazlam ten i dopisze sie, jesli mozna Zapach ma juz swoje lata, jest jak dla mnie takim samym klasykiem jak Poeme, Tresor, Dolce vita, czyli jedne z najbardziej udanych zapachow z lat 90. Dawno temu wydawalo mi sie, ze ten zapach jest dla mnie zbyt ciezki, kontrowersyjny. Ale wowczas byl malo popularny. Dzis obserwuje, ze coraz wiecej kobiet siega po te niekonwencjonalne zapachy typu Angel, Jungle itp. i zaczyna mnie to denerwowac. Mezczyzni za takimi niestety nie przepadaja, wiele osob sie krzywi, a jednak... Ostatnio bylam na babskim wieczorze u przyjaciolki i tam spotkalam nasza kolezanke z czasow liceum - bardzo pieknie czyms pachniala. Cos jakby kardamon, maciejka... Przypomnialam sobie, ze to Jungle. Bylam oczarowana, ale pomyslalam sobie, ze to chwilowe. Pare dni temu poszlam na nudny wyklad i obudzilam sie, kiedy poczulam bardzo wyraznie, ze ktos uzyl Slonika. Zaczelam sie dziwnie zachowywac - po prostu weszylam jak pies Na szczescie na tyle dyskretnie, ze nikt nie uznal mnie za wariatke Po weekendzie okazalo sie, ze to dziewczyna, ktora dosc czesto (jak ja) zmienia zapachy i (co rzadko spotykane wsrod sudentek) z reguly pachnie czyms eleganckim i wysublimowanym (np. Eau du soir). Dzis znow czulam Jungle z odleglosci kilkunastu metrow i chyba zakochalam sie w tym zapachu. Niestety dziewczyna przesadza z iloscia Po kilku godzinach zajec czlowiek nie jest w stanie wdychac chmury mocnego, ciezkiego zapachu, ktory powinno sie aplikowac z duzym umiarem. Rozbolala mnie potwornie glowa, ale jak tylko poczuje gdzies Jungle, swiruje. Chyba go sobie w koncu kupie, ale mam dylemat kiedy to zrobic. Pod chonika czeka na mnie juz innym pachnacy prezent, ktory rowniez bardzo chce miec, a troszke glupio mi natychmiast kupowac Slonika. Jak czytam o tych plastikowych blondynach, ktore zlewaja sie w upaly Slonikiem, to ciarki mnie przechodza:/ Nie wiem czy mam czekac rok, czy moze kupic Slonika na specjane okazje i pachniec nim jak reszta tlumu w klubach w czasie imprez??
|
2005-12-21, 21:42 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 489
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Dzięki za podciągnięcie tego wątku. Słoń jest zapachem absolutnie pięknym. Pewnie go nie kupię, bo używa go od lat moja przyjaciółka - dawkuje umiejętnie, nie przydusza nawet latem.
Beliczek - pięknie to opowiedziałaś. Nigdy nie myślałam tak o Słoniu, który mi się kojarzy ciepło, przyjaźnie i - dzięki tej przyjaciółce - z osobami obdarzonymi niesamowitą intuicją - ale wierzę, że na Tobie mógł być ascetyczny. To mądre zwierzę i wyczuwa ludzkie potrzeby. |
2005-12-21, 23:53 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Bardzo się cieszę, że "słoniowy" wątek został odgrzebany
Ponieważ robi się coraz zimniej i zimniej, Słonika ostatnio częściej używam, niż zwykle - w związku z tym postanowiłam zamieścić na forum moje "wspominki" dotyczące naszego pierwszego spotkania Słonika poznałam w klasie maturalnej. Zapisałam się na zajęcia z historii (na starówce). Była zima, padał śnieg, za oknami trzaskał mróz, a ja siedziałam w ławce z widokiem na kamieniczki. W sali unosił się przepiękny, słodki zapach. Pachniała nim, nota bene, moja koleżanka. Do dzisiaj Słonik kojarzy mi się z dawnymi dziejami, opowieściami o Henryku VIII, padającym śniegiem podświetlonym przez latarnie, zimą na Krakowskim Przedmieściu. Ponadto Słonik przypomina mi inne chwile. Pierwszy flakonik dostałam w nietypowych okolicznościach - miałam ogromnego doła, płakałam (ciężko chorowałam) i zupełnie zapomniałam, że następnego dnia mam urodziny. Moja mama przyszła mnie pocieszyć z małym pakuneczkiem. Otworzyłam, a tam... Słoń, którego nie spodziewałam się. Byłam baaardzo wzruszona. Do dzisiaj Słoń miło mi się kojarzy... ale - wbrew pozorom - nie z bezpieczenstwem, ale z ciepłem, erotyzmem, rozleniwieniem. Najdoskonalszy zapach świata. |
2005-12-22, 09:46 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
a ja mam odwrotnie. Kiedys uwielbiałam, teraz działają odstręczająco. Wyczuwam na kilometr i ood razu zaczynam kaszleć i kichać. Orientalne odeszły w niebyt;-)
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
2005-12-23, 14:48 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Mam nadzieje, ze jeszcze ktos zajrzy do tego watku, poniewaz mam pytanie: dawniej Slonik mial chyba innne opakowanie prawda? Mam na mysli kartonik - byl taki caly fioletowy, teraz fioletowo-bialy, z jakims lisciem? Czy zapach jest wiec taki sam, sa jakies male roznice? I jeszcze jedno: czy ktos gdzies widzial ostatnio balsam Slonika? Z gory dziekuje
|
2005-12-23, 16:25 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 489
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Wg mnie zapach identyczny, nie mam zbyt czułego nosa na niuanse, ale nie czuję zmian. Wolałam stary design.
|
2005-12-23, 18:45 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Widziałam mydło w płynie Słonika w Łodzi, ale balsamu - nie ;( (sama na niego poluję)
|
2005-12-23, 19:14 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
zapach pozostał ten sam ale butelka jest imo wykonana toporniej. pudełko - nie wiem, jak się otwiera to nowe, stare było bardzo fikuśne, mam jedno na pamiątkę.
|
2005-12-23, 19:39 | #42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Pudełko się zmieniło z chwilą, kiedy wyszedł z produkcji Tygrys. Kiedy oba były na rynku, pudełko Słonia miało inny design niż teraz.
|
2005-12-23, 20:25 | #43 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 330
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Cytat:
Zawsze jak gdzieś razem wychodzimy czy jesteśmy na kolacji u rodziców...jest szlaban na Słonia. Brzydko jest robić na złość Tacie)))) |
|
2005-12-23, 21:38 | #44 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Koko ma rację pudełko się zmieniło jak zniknął Tygrys - też lubiłam te stare z okienkiem Kenzo w ogóle pozmieniało opakowania na gorsze - dezodorant był w pięknym szkle, a teraz Słonik ma deo w plastikowym walcu...
Balsam Kenzo też wycofał. Czasem można się gdzieś na niego napatoczyć w tym starym designie, czyli fioletowym kartonie.
__________________
|
2005-12-27, 18:47 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: "Jungle" Kenzo
Czy kupowanie Slonika na allegro jest dobrym pomyslem? Widzialam np. 50 ml za 160 zl. Ceny dosc niskie, ale czy to oryginaly?
|
2006-03-20, 17:49 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 140
|
Kenzo Jungle Elephant
Co powiecie o słoniku dziewczyny? To jest mój ulubiony perfum i chciałabym wiedzieć jak odbierają go inni Napiszcie szczerze co o nim sądzicie, z czym wam się kojarzy, jakie wrażenia wywarł na was zapach a jakie flakon? Bardzo proszę o duuużo postów, bo chyba macie jakieś zdanie na ten temat! Z góry dziękuję (jak ktoś kiedyś głupio napisał: Thank you from the mountain. <lol2> )
|
2006-03-20, 17:51 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
O słoniku jest tu już obszerny wątek.
Co by nie być gołosłowną: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=Elephant Apeluję o korzystanie z wyszukiwarki.
__________________
Edytowane przez konfitura Czas edycji: 2006-03-20 o 18:12 |
2006-03-21, 09:34 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
nie mam 'słonika"ale jest to zapach specyficzny-moja przyjaciółka jest jego fanatyczka od 4lat(!)i dlatego bardzo go polubiłam.ma w sobie "to cos".jakby mi go ktoś kupił-byłabym zadowolona,ale sama go nie kupie
wiekszosci osób sie podoba,ale czy wszystkim-raczej nie |
2006-03-21, 11:56 | #49 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Prawie Kraków
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=67734
Jest jeszcze jeden wątek, który może okazać się pomocny |
2006-11-17, 21:43 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
Znow odkopuje watek. Slon, choc byl moja fascynacja dokladnie rok temu, nie zostal przeze mnie zakupiony. Przez ostatni rok testowalam go i jakos podobal mi sie coraz mniej. A teraz... znow mam ochote go miec! Chyba jestem na niego skazana, kupie, chocby nawet mial stac na polce nieuzywany.
A co do balsamu z tej linii to widzialam tylko EDP i gdzies chyba mignal mi dezodorant. Natomiast na stronie Douglasa (niemieckiej) widzialam balsam w cenie od 24 do chyba 34 euro. No i zastanawiam sie czy przestali go produkowac czy po prostu w Polsce nie mozna go kupic? Dziwne. |
2007-02-01, 11:39 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
Dla miłośniczek słonika z zacięciem literackim:
http://piekielko.info/konkursy.html Właśnie znalazłam |
2007-02-01, 11:56 | #52 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
Cytat:
Cytat:
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
||
2007-02-01, 12:00 | #53 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
Cytat:
Ale czas nadsyłania prac - minął |
|
2007-02-01, 12:10 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
przepraszam, chyba jestem ślepa
|
2007-02-01, 15:45 | #55 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 184
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
Cytat:
szkoda,ze juz za pozno...skrobnęłoby sie pare słów...
__________________
"Umrzeć przyjdzie,gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością..." |
|
2007-08-28, 09:08 | #56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
moja znajoma podeszła i pyta..opium?a ja ,że nie, eledhant.aha.......i teraz nie wiem czy spodobał sie, czy nie, czy sugerowała,że zbyt duzo napsikałam się nim.Nie wiem. I mam pytanie czy to możliwe że w jeden dzień pachnie inaczej a na drugi poprostu czuć piżmo i pieprz dośc ostro?
__________________
Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera. Sinthia |
2007-08-28, 09:17 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
Cytat:
Co do znajomej to ja bym się nie przejmowała; a co ma mnie obchodzić co ona miała na myśli Oczywiście mogło jej też chodzić o intensywność zapachu a w wypadku Słonia jest wielce wskazane nie przekraczać dwóch psików, gdyż zabija otoczenie Fajnie że wątek został odkopany Ja również bardzo lubie Słonika a że zbliżają się chłodniejsze dni napewno będę go częściej używać. Jakoś nie miałąm odwagi do używania go latem w upały (a niektóre dziewczyny narobiły mi na to wielkiej ochoty) ale już niedługo sobie odbiję i będę nim pachnieć |
|
2007-08-28, 09:22 | #58 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kenzo, Jungle Elephant (Słoń)
Dla mnie Słoń jest zapachem luksusu, przygody i wielkiego świata. Kiedy go nosiłam na studiach, czułam się jak wielka dama, mimo, że ganiałam w dżinsach i tenisówkach.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2007-08-28, 15:25 | #59 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Kenzo Jungle Elephant
Cytat:
dlaczego tak to odebrałaś? Może nie było w tym żadnych podtekstów? Po prostu mogła myśleć że pachniesz Opium i tyle! A nawet jesli jej się nie podobał - to co z tego? Nie wszystko musi się wszystkim podobać i nie ma się co przejmować.
__________________
Perfumy są jak narkotyki - zmieniają i tworzą nową rzeczywistość. Zmieniają życie... |
|
2007-08-28, 19:30 | #60 |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
|
Dot.: Kenzo, Jungle Elephant (Słoń)
To zabawne, kiedyś na studiach koleżanka mi powiedziała: "Fajnie pachniesz. To Opium, prawda?" Zdziwiłam się, bo dla mnie to dwa różne zapachy.
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:06.