Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[Unex]

Ocenicie ?
Reduckja

I owsianka na mleku 1,5 % z bananem , orzechami i jagodami
II 2 kanapki chleba razowego z twarogiem, papryka, pomidorem i plastrem szynki
III grilowana piers z kurczaka z pol woreczkiem ryzu i salatka zrobiona z pomidora, papryki i salaty polana odrobina oliwy z oliwek
IV gotowana cukinia( srednia) z sosem czosnkowym zrobionym z jogurtu naturalnego, przyparw i czosnku
V jajecznica z 2ch jaj z cebula i pomidorami na lyzeczce masla

[piotrek1994]

Napisane przez Unex

Ocenicie ?
Reduckja

I owsianka na mleku 1,5 % z bananem , orzechami i jagodami
II 2 kanapki chleba razowego z twarogiem, papryka, pomidorem i plastrem szynki
III grilowana piers z kurczaka z pol woreczkiem ryzu i salatka zrobiona z pomidora, papryki i salaty polana odrobina oliwy z oliwek
IV gotowana cukinia( srednia) z sosem czosnkowym zrobionym z jogurtu naturalnego, przyparw i czosnku
V jajecznica z 2ch jaj z cebula i pomidorami na lyzeczce masla

jak dla mnie to idealny jadłospis

[poppy seed]

skłaniam się powoli w kierunku lekkiej erki, ale że u babci siedzę wychodzi nadal dość utrzymaniowo

U/R

Śniadanie: owsianka z serkiem homogenizowanym, musem z papierówek, cynamonem, borówkami i płatkami migdałów.

Obiad: 1) talerz zupy grzybowej z makaronem i piersią kurczaka
2) kilka (4?) małych placków cukiniowo-marchwiowych z tzatziki
Deser: miseczka lodów jagodowych

Przekąska: 2 śliwki, 2 morele, kilka winogron; kawa z mlekiem

Kolacja: twaróg półtłusty z warzywami (pomidor, papryka, ogórek) i ziołami prowansalskimi, mała kromka razowca z pestkami dyni z wędliną drobiową.

pół godziny pływania, sporo chodzenia i dużo biegania za dzieciaczkami dzisiaj było

[siostraelwa]

moje R/U

ś: owsianka (3łyżki mix płatków + 2łyżki mix otrąb) na wodzie, z domowym masłem orzechowym, śliwkami węgierkami, jabłkiem, serkiem wiejskim, suszonymi śliwkami i kostka gorzkiej czeko
2ś: miiicha wingron + jogurt naturalny z kakao i makiem
o: czarna fasolka szparagowa + (sznycel indyczy z serkiem wiejskim, cukinią, papryką)<-zapiekane + kasza kuskus
k: bób gotowany z dodatkiem oliwy z oliwek

jako przekąski: jabłko, kapusta świeża, orzeszki ziemne
woooooooda, inka z mlekiem, yerba

[piotrek1994]

Napisane przez poppy seed

skłaniam się powoli w kierunku lekkiej erki, ale że u babci siedzę wychodzi nadal dość utrzymaniowo

U/R

Śniadanie: owsianka z serkiem homogenizowanym, musem z papierówek, cynamonem, borówkami i płatkami migdałów.

Obiad: 1) talerz zupy grzybowej z makaronem i piersią kurczaka
2) kilka (4?) małych placków cukiniowo-marchwiowych z tzatziki
Deser: miseczka lodów jagodowych

Przekąska: 2 śliwki, 2 morele, kilka winogron; kawa z mlekiem

Kolacja: twaróg półtłusty z warzywami (pomidor, papryka, ogórek) i ziołami prowansalskimi, mała kromka razowca z pestkami dyni z wędliną drobiową.

pół godziny pływania, sporo chodzenia i dużo biegania za dzieciaczkami dzisiaj było

fajnie i zdrowo, mnie się podoba
osobiście dodałbym tylko więcej tłuszczu, ale to raczej moja subiektywna uwaga

[Poa alpina]

Napisane przez Suvienka

Dzięki
Do zrzucenia mam ok. 5-6 kg, ale moim największym celem jest zdrowe odżywianie i pokonanie uzależnienia od słodyczy, z którym nie mogę sobie poradzić już od dawna. Co do ćwiczeń - miałam kilka podejść, ale przyznam szczerze (jak rasowy leń ), że po 5h pracy fizycznej rano średnio mam ochotę ćwiczyć jeszcze wieczorem. Staram się ruszyć tyłek od czasu do czasu, ale trochę zniechęca mnie moja marna kondycja (Chodakowska sunie 10 powtórzeń, a ja umieram przy 4 )

No i takie długofalowe cele najlepiej sobie stawiać!

Czym innym będą ćwiczenia dla osób, które w ogóle nie pracują fizycznie - ale jak sama przyznajesz, pomimo takiego trybu pracy brakuje Ci kondycji. To, że babki w programach ćwiczeniowych wykonują x razy powtórzeń więcej niż Ty, powinno Cię raczej mobilizować, a nie zniechęcać - bo to znaczy, że się da!

Napisane przez hanna_banana

cześć wszystkim
czytając wątek o jadłospisach postanowiłam założyć konto, aby pokazać wam jak jem i prosić o ewentualne wskazówki. mam 18 lat, 169 cm wzrostu i ważę 52 kg- to jest moja "naturalna" waga. niestety rok temu ta waga była niższa przez co mam problemy z regularną @. Zaczęłam jeść tak jak przedtem, bez ograniczeń i po około pół roku przerwy ją odzyskałam, ale nie jest to to samo co kiedyś. Dlatego staram się jeść bardzo zdrowo, aby wszystko się wyregulowało.
Bez zbędnego przedłużania
Moje typowe U? (wakacyjne, gdy późno wstaję i generalnie mało robię )
I 10.00 Najczęściej owsianka- miska mleka ryżowego i ok.7 łyzek płatków owsianych, do tego zawsze owoce- teraz korzystam z łatwego dostępu do przepysznych malin i borówek
II 13.00-13.30 Pierś z kurczaka smażona, pół torebki ryżu lub ze 3 ziemniaki, mizeria z całego dużego ogórka ze śmietaną 18%
na deser jakiś baton (twixy ) lub ciacho, na co mam ochotę ale codziennie coś jest.
tutaj najczęściej przegryzam orzechy nerkowca które baardzo mi smakują. Paczka 80g idzie na raz
III 16.30 serek wiejski z miodem, jabłko lub jakiś inny owoc (już zaczynają się śliwki- uwielbiam!)
IV 20.00 3 spore kromki chlebka z ziarnami wszystkie z masłem i: 1 z polędwicą sopocką, 1 z żółtym serem, 1 z twarogiem i miodem.

I to tak mniej więcej wygląda. Raz w tygodniu chodzę na siłownie (zajęcia TBC) i 2 razy na basen (robię ze 25 basenów i wymiękam więc średnio intensywny trening, bardziej dla zdrowia i rekreacji aniżeli spalania kalorii

Teraz zauważyłam, że na pewno jem za mało warzyw, postaram się dorzucić np do IV jakieś rzodkiewki, pomidorki albo coś. Bardzo dużo się z tego wątku nauczyłam ale na pewno jest jeszcze sporo do poprawki więc czekam na sugestie.

i zapomniałam o napojach! wyrabiam normę 1,5l wody dziennie, do tego herbata zielona do kanapek na kolację. Jak mam ochotę to napije sie soku, ale to nie codziennie, bo jakoś nie czuje najczesciej potrzeby :P

Pozdrawiam

Witaj. Co rozumiesz przez to, że "nie jest to to samo co kiedyś"?

Również w Twojej diecie umieściłabym więcej warzyw - dla mnie posiłki bez ich dodatków wydają się niepełne (zaś jeśli ma to być posiłek na słodko - nie wyobrażam go sobie bez owoców ). Pamiętaj o dostarczaniu sobie wartościowego białka, tłuszczu oraz węglowodanów złożonych - aby Twój organizm był regularnie odżywiany od środka. Generalnie Twoje menu jest całkiem ok jak na pierwszy raz w tym wątku. Najważniejsze - nie spinać się za bardzo w komponowaniu jadłospisów! Wiem, co to znaczy stracić miesiączkę, więc będę Tobie szczególnie kibicować, aby wszystko stało się normalne.

Napisane przez Unex

Ocenicie ?
Reduckja

I owsianka na mleku 1,5 % z bananem , orzechami i jagodami
II 2 kanapki chleba razowego z twarogiem, papryka, pomidorem i plastrem szynki
III grilowana piers z kurczaka z pol woreczkiem ryzu i salatka zrobiona z pomidora, papryki i salaty polana odrobina oliwy z oliwek
IV gotowana cukinia( srednia) z sosem czosnkowym zrobionym z jogurtu naturalnego, przyparw i czosnku
V jajecznica z 2ch jaj z cebula i pomidorami na lyzeczce masla

Mi też się bardzo podoba! Pooomidooory!

Napisane przez poppy seed

skłaniam się powoli w kierunku lekkiej erki, ale że u babci siedzę wychodzi nadal dość utrzymaniowo

U/R

Śniadanie: owsianka z serkiem homogenizowanym, musem z papierówek, cynamonem, borówkami i płatkami migdałów.

Obiad: 1) talerz zupy grzybowej z makaronem i piersią kurczaka
2) kilka (4?) małych placków cukiniowo-marchwiowych z tzatziki
Deser: miseczka lodów jagodowych

Przekąska: 2 śliwki, 2 morele, kilka winogron; kawa z mlekiem

Kolacja: twaróg półtłusty z warzywami (pomidor, papryka, ogórek) i ziołami prowansalskimi, mała kromka razowca z pestkami dyni z wędliną drobiową.

pół godziny pływania, sporo chodzenia i dużo biegania za dzieciaczkami dzisiaj było

Jest ok. Luźno, smacznie i wszystko czego potrzeba. A ta owsianka - moooje smaki, czasem korzystam z bardzo podobnego zestawienia składników.

Napisane przez siostraelwa

moje R/U

ś: owsianka (3łyżki mix płatków + 2łyżki mix otrąb) na wodzie, z domowym masłem orzechowym, śliwkami węgierkami, jabłkiem, serkiem wiejskim, suszonymi śliwkami i kostka gorzkiej czeko
2ś: miiicha wingron + jogurt naturalny z kakao i makiem
o: czarna fasolka szparagowa + (sznycel indyczy z serkiem wiejskim, cukinią, papryką)<-zapiekane + kasza kuskus
k: bób gotowany z dodatkiem oliwy z oliwek

jako przekąski: jabłko, kapusta świeża, orzeszki ziemne
woooooooda, inka z mlekiem, yerba

Również bardzo fajne menu, korzystanie z dobrodziejstw lata + wartościowe składniki, zero śmieci

[Unex]

Napisane przez Poa alpina

Mi też się bardzo podoba! Pooomidooory!

Napisane przez piotrek1994

jak dla mnie to idealny jadłospis

Moze w koncu doszlam do perfekcji

[hanna_banana]

Napisane przez Poa alpina

Witaj. Co rozumiesz przez to, że "nie jest to to samo co kiedyś"?

Również w Twojej diecie umieściłabym więcej warzyw - dla mnie posiłki bez ich dodatków wydają się niepełne (zaś jeśli ma to być posiłek na słodko - nie wyobrażam go sobie bez owoców ). Pamiętaj o dostarczaniu sobie wartościowego białka, tłuszczu oraz węglowodanów złożonych - aby Twój organizm był regularnie odżywiany od środka. Generalnie Twoje menu jest całkiem ok jak na pierwszy raz w tym wątku. Najważniejsze - nie spinać się za bardzo w komponowaniu jadłospisów! Wiem, co to znaczy stracić miesiączkę, więc będę Tobie szczególnie kibicować, aby wszystko stało się normalne.

Dziękuję bardzo za odpowiedź
Eh, po prostu @nie jest regularne, nie mam np 3 miesiące, później mam po 20 dniach... wiem że jestem młoda i takie rzeczy jeszcze powinny się ustabilizować ale cały czas mam nieodparte wrażenie, że dokonałam strasznych szkód w organizmie i staram się je jak najszybciej i najlepiej naprawić. Niestety głupota ludzka nie zna granic, mając naturalnie BMI w normie a nawet przy dolnej granicy ja postanowiłam się odchudzać . No ale cóż, przynajmniej wiem że nigdy przenigdy do tego nie wrócę i mam nauczkę na całe życie, a co się stało to się nie odstanie i trzeba się starać, aby było tylko lepiej.
Dzisiejszego menu nie będę wstawiać bo kompletnie mi się nie podoba . Jutro powinno być lepiej i postaram się wkręcić warzywa tu i ówdzie. Pozdrawiam

[siostraelwa]

Napisane przez Poa alpina

Również bardzo fajne menu, korzystanie z dobrodziejstw lata + wartościowe składniki, zero śmieci

dziękuję

[Poa alpina]

Napisane przez hanna_banana

Dziękuję bardzo za odpowiedź
Eh, po prostu @nie jest regularne, nie mam np 3 miesiące, później mam po 20 dniach... wiem że jestem młoda i takie rzeczy jeszcze powinny się ustabilizować ale cały czas mam nieodparte wrażenie, że dokonałam strasznych szkód w organizmie i staram się je jak najszybciej i najlepiej naprawić. Niestety głupota ludzka nie zna granic, mając naturalnie BMI w normie a nawet przy dolnej granicy ja postanowiłam się odchudzać . No ale cóż, przynajmniej wiem że nigdy przenigdy do tego nie wrócę i mam nauczkę na całe życie, a co się stało to się nie odstanie i trzeba się starać, aby było tylko lepiej.
Dzisiejszego menu nie będę wstawiać bo kompletnie mi się nie podoba . Jutro powinno być lepiej i postaram się wkręcić warzywa tu i ówdzie. Pozdrawiam

A konsultowałaś swoje problemy z ginekologiem-endokrynologiem? Twój młody wiek nie może być jedynym usprawiedliwieniem na nieregularność miesiączki, skoro "majstrowałaś" z nierozsądnym odchudzaniem. Od zawsze miałaś tak nieregularne cykle?

Borykając się z takimi babskimi problemami prócz faktu, żeby starać się rzeczywiście wrzucić na luz i nie wciągać się w żadne restrykcyjne planowanie posiłków co do grama - bardzo istotne jest dostarczenie zdrowych tłuszczy. Bez tłuszczu w diecie nasza gospodarka hormonalna zaczyna podupadać. A kombinując z odchudzaniem tłuszcze ograniczamy w pierwszej kolejności. Ja niegdyś ograniczyłam je niemal do zera i do dzisiaj muszę odpokutowywać... Nauczki na całe życie... Ale nasze życie jest zbyt krótkie i cenne, aby uczyć się tylko na swoich błędach...

[annaona]

R/U

I;owsianka-(płatki owsiane,pół jablka,gruby plaster sera białego półtlustego,2 łyżki jogurtu greckiego,cynamon) kawa z mlekiem
II;pierś z kurczka z ziołami podduszona bez tłuszczu polana jogurtem greckim+mix warzyw(marchewka,seler,pi etruszka,kukurydza,fasolk a,fasola czerwona),oliwki zielone;
III;2 kromki chleba razowego z sałatą poledwicą drobiową,serem żółtym,ogorkiem;
IV;serek wiejski z pomidorem i cebulką;


Proszę powiedzcie co mam robić,żeby jeść więcej a nie tyć,bo mam naprawde spowolniony metabolizm po dietowaniu
Jak zaczne jeść więcej to zaczne tyc? proszę o rady... pogubiłam się w tym bardzo pomożecie?

[milvaa1]

Witam
R
Śniadanie ok. 9:00 - jajecznica z 3 jajek na oleju rzepakowym z kurkami
Drugie śniadanie ok. 11:00 - miseczka chłodniku z pomidorów, bazylii i pietruszki, z łyżką oliwy z oliwek i octu winnego
Obiad ok. 13:00 -filet z kurczaka przyprawiony oliwą z oliwek i peperoncino gotowany na parze, brokuły, marchew i korzeń pietruszki gote łyowanych na parze, dwie łyżki kaszy gryczanej
Podwieczorek ok. 16:00 - porcja kapusty kiszonej, plasterek żółtego sera i odrobina tuńczyka (wiem, że to dziwny zestaw ale jakoś tak mnie naszła ochota )
Kolacja ok. 18:00 - ponownie miseczka chłodniku pomidorowego, sześć łyżek płatków owsianych ugotowanych w szklance mleka, z dodatkiem przypraw korzennych i łyżką konfitury malinowej

Do tego dwie kawy z mlekiem i niestety cukrem oraz dużo zielonej herbaty i wody mineralnej z cytryną.

Z góry dziękuję za wszelkie uwagi i wskazówki ponieważ dopiero zaczynam swoją przygodę z odchudzaniem.

[Mion]

Dzisiejsze U, będę wdzięczna za ocenę:

I - śniadanie: owsianka z 4 łyżek płatków, mleka, gorzkiego kakao, pół jabłka, pół banana i łycha domowej konfitury morelowej

II - drugie śniadanie: kromka razowca z hummusem

III - obiad: spora porcja pieczeni z czerwonej soczewicy+surówka z białej kapusty (kupna, zapewne z majonezem, niestety kocham ją zbyt mocno, by sobie ten majonez odpuścić )

IV - podwieczorek - wpadną pewnie owoce z jogurtem greckim

V - kolacja: naleśnik razowy z tuńczykiem i sosem pomidorowym

[annaona]

NASTĘPNE R/U mam nadzieję ze lepsze...


I; owsianka-4 lyzki płatków owsianych,pół startego jabłka,gruby plaster twarogu półtłustego,lyzka danio,2 łyżki jogurtu naturalnego,kawa z mlekiem,cienki plasterek domowego ciasta serowego;
RUCH; ok 15 km jazdy rowerem,dość szybkim tempem;
II;twarożek grani 150 g wymieszany z cynamonem i łyżeczką otrębów granulowanych,kanapka z małej kromki razowca z sałatą,pomidorem,plastrem polędwicy drobiowej,pół plasterka sera wędzonego;
III; warzywa po włosku z patelni polane jogurtem naturalnym z zioła,pół camemberta(ok 40g) na ciepło;
IV; sałatka z ; jajka na twardo,sałaty,pomidora,ol iwek zielonych,kilka kosteczek sera apetita z bazylią;

i jak ?

[DudiBoy]

Dajcie spokój z tymi upałami...Jedyny plus że jeść się nie chce.




Wczorajsza skromna eReczka:




I: 2 kromki pumpernikla z serkiem wiejskim, rzodkiewką i pomidorem
+ sok z granatu


II: mrożona kawa na mleku 2%
+ nektarynki


III: łosoś z grilla
+ trójkolorowa quinoa ze szpinakiem i cukinią
+ surówka z czerwonej i białej kapusty, marchewki, ogórka, cebuli i natki


IV: sałatka (cukinia+ogórek małosolny+brokuł+biała papryka+jajko+suszone pomidory+słonecznik+dresi ng z oliwy, cytryny i tymianku)




+ woda, mrożona zielona herbata

[Marudna Krolewna]

Napisane przez annaona

NASTĘPNE R/U mam nadzieję ze lepsze...

I; owsianka-4 lyzki płatków owsianych,pół startego jabłka,gruby plaster twarogu półtłustego,lyzka danio,2 łyżki jogurtu naturalnego,kawa z mlekiem,cienki plasterek domowego ciasta serowego; +orzechy
RUCH; ok 15 km jazdy rowerem,dość szybkim tempem;
II;twarożek grani 150 g wymieszany z cynamonem i łyżeczką otrębów granulowanych,kanapka z małej kromki razowca z sałatą,pomidorem,plastrem polędwicy drobiowej,pół plasterka sera wędzonego; nie żartuj z tymi połówkami plastra, +owoc
+ POSIŁEK ryba/kurczak z grilla lub duszone, ryż/makaron/kasza
III; warzywa po włosku z patelni polane jogurtem naturalnym z zioła,pół camemberta(ok 40g) na ciepło;
IV; sałatka z ; jajka na twardo,sałaty,pomidora,ol iwek zielonych,kilka kosteczek sera apetita z bazylią;

i jak ?

Napisane przez annaona

R/U

I;owsianka-(płatki owsiane,pół jablka,gruby plaster sera białego półtlustego,2 łyżki jogurtu greckiego,cynamon) +orzechy kawa z mlekiem
II;pierś z kurczka z ziołami podduszona bez tłuszczu polana jogurtem greckim+mix warzyw(marchewka,seler,pi etruszka,kukurydza,fasolk a,fasola czerwona),oliwki zielone; + ryż
III;2 kromki chleba razowego z sałatą poledwicą drobiową,serem żółtym,ogorkiem; +owoc

+POSIŁEK: sałatka z ciemnym makaronem i tuńczykiem albo kawałek grillowanej ryby
IV;serek wiejski z pomidorem i cebulką;

Proszę powiedzcie co mam robić,żeby jeść więcej a nie tyć,bo mam naprawde spowolniony metabolizm po dietowaniu
Jak zaczne jeść więcej to zaczne tyc? proszę o rady... pogubiłam się w tym bardzo pomożecie?

jakbyś uzupełniła posiłki o to co na czerwono to by było w sam raz

Daj sobie czas najpierw na rozkręcenie metabolizmu, ze 2-3 tygodnie chociaż. Jakie masz zapotrzebowanie energetyczne? Liczyłaś? Bo do U to u Ciebie raczej daaaaaleko w tych jadłospisach..

[DudiBoy]

A teraz dzisiejsza R:

I: grahamka z pastą warzywną, pomidorem i ogórkiem małosolnym
+ jajecznica z papryką, cebulką i kiełbaską sojową

II: 2 nektarynki
+ jogurt naturalny

III: gołąbki (farsz z zielonej soczewicy, granulatu sojowego, smażonej cebulki, jajka, i warzyw)
w sosie pomidorowo-paprykowym, posypane natką
+ surówka z czerwonej kapusty, marchewki, jabłka i słonecznika
+ ogórek małosolny
+ 3 malutkie ziemniaczki z parowaru

IV: mrożona kawa na mleku 2%
+ jabłko
+ nektarynka

V: serek wiejski
+ sałatka w octowej zalewie z białej papryki, pomidorów, ogórka małosolnego, cebuli i niełuskanego sezamu
+ plaster wędliny sojowej




+ woda, mrożona zielona herbata, domowy sorbet malinowo-cytrynowy z miętą (na ksylitolu i stewi) x 2

[hanna_banana]

Napisane przez Poa alpina

A konsultowałaś swoje problemy z ginekologiem-endokrynologiem? Twój młody wiek nie może być jedynym usprawiedliwieniem na nieregularność miesiączki, skoro "majstrowałaś" z nierozsądnym odchudzaniem. Od zawsze miałaś tak nieregularne cykle?

Borykając się z takimi babskimi problemami prócz faktu, żeby starać się rzeczywiście wrzucić na luz i nie wciągać się w żadne restrykcyjne planowanie posiłków co do grama - bardzo istotne jest dostarczenie zdrowych tłuszczy. Bez tłuszczu w diecie nasza gospodarka hormonalna zaczyna podupadać. A kombinując z odchudzaniem tłuszcze ograniczamy w pierwszej kolejności. Ja niegdyś ograniczyłam je niemal do zera i do dzisiaj muszę odpokutowywać... Nauczki na całe życie... Ale nasze życie jest zbyt krótkie i cenne, aby uczyć się tylko na swoich błędach...

Niestety u lekarza nie byłam (wiem, że powinnam ale szczerze mówiąc trochę się wstydzę). Spróbuję jeszcze przez jakiś czas spróbować po prostu zdrowo żyć, jeśli się nie poprawi zapewne nie będzie innego wyjścia. Zawsze miałam długie przerwy, które jednak najczęściej nie przekraczły 45 dni. Wiem o tłuszczach, dlatego staram się jeść orzechy i łykam 2 kapsułki tranu- nie przepadam za rybami. Myślę że najbardziej w odzyskaniu okresu pomogło mi masło, dlatego cały czas go używam na kanapkach i do smażenia. Dziękuję za rady.

Moje dzisiejsze U
I Owsianka z 7 łyżek płatków z mlekiem ryżowym, miseczka malin
II Zupa grzybowa z ziemniakami i marchewką (no i grzybami - roboty babci)
III 2 naleśniki z jabłkami, śmietaną i odrobiną cukru (również babcine )
deser: lód magnum white
przekąszone nerkowce, miseczka borówek
ruch- basen troszkę więcej niż 0,5 h pływania (jakieś 25 basenów większość żabką, ale staram się też udoskonalić kraul)
IV Jajecznica z 2 jaj na maśle, cały pomidor, 3 kanapki z masłem ze zwykłego jasnego pieczywa: 1 z polędwicą sopocką, 1 z serem żółtym i 1 z twarogiem półtłustym polanym miodem, zielona herbata malinowa. uff objadłam się tą kolacją

Przez cały dzień 5 szklanek takich wysokich po 330 ml wody.

i jak dzisiaj? proszę o opinie

[Darkoz]

R/U (gdy wstałam, była już pora na obiad )
1: filet z dorsza, makaron świderki, trochę szpinaku i marchewki gotowanej na parze
2: dwie kromki razowca z polędwicą sopocką i sałatą / serkiem twarogowym, miseczka winogron, pucharek lodów miętowych
do kawy: pasek czekolady mlecznej
3: sałatka z dużego pomidora, sałaty i mozarelli z sosem na bazie oliwy z oliwek, serek homogenizowany walniliowy
4: kubek maślanki,połówka rogala z polędwicą sopocką, jabłko
Do picia: kawa z mlekiem, zielona herbata x2

[Poa alpina]

Napisane przez DudiBoy

Dajcie spokój z tymi upałami...Jedyny plus że jeść się nie chce.

E tam, mi się zawsze chce jeść.

Napisane przez hanna_banana

Niestety u lekarza nie byłam (wiem, że powinnam ale szczerze mówiąc trochę się wstydzę). Spróbuję jeszcze przez jakiś czas spróbować po prostu zdrowo żyć, jeśli się nie poprawi zapewne nie będzie innego wyjścia. Zawsze miałam długie przerwy, które jednak najczęściej nie przekraczły 45 dni. Wiem o tłuszczach, dlatego staram się jeść orzechy i łykam 2 kapsułki tranu- nie przepadam za rybami. Myślę że najbardziej w odzyskaniu okresu pomogło mi masło, dlatego cały czas go używam na kanapkach i do smażenia. Dziękuję za rady.

Moje dzisiejsze U
I Owsianka z 7 łyżek płatków z mlekiem ryżowym, miseczka malin
II Zupa grzybowa z ziemniakami i marchewką (no i grzybami - roboty babci)
III 2 naleśniki z jabłkami, śmietaną i odrobiną cukru (również babcine )
deser: lód magnum white
przekąszone nerkowce, miseczka borówek
ruch- basen troszkę więcej niż 0,5 h pływania (jakieś 25 basenów większość żabką, ale staram się też udoskonalić kraul)
IV Jajecznica z 2 jaj na maśle, cały pomidor, 3 kanapki z masłem ze zwykłego jasnego pieczywa: 1 z polędwicą sopocką, 1 z serem żółtym i 1 z twarogiem półtłustym polanym miodem, zielona herbata malinowa. uff objadłam się tą kolacją

Przez cały dzień 5 szklanek takich wysokich po 330 ml wody.

i jak dzisiaj? proszę o opinie

Nie ma się czego wstydzić! Naprawdę warto jest odwiedzić lekarza - ja bym sobie nie poradziła bez niego... To jednak zawsze fachowa pomoc, nie do zastąpienia. Zrobi Ci badania hormonalne itd.

Piękne to Twoje menu . Kolacja rzeczywiście obfita, ten twaróg z miodem to już mi tam w ogóle nie pasuje, ale to kwestia kompozycji . Zastąpiłabym jasne pieczywo razowym, grahamem bądź orkiszowym - ale rozumiem, że nie zawsze mamy do takiego dostęp. Nie mniej jednak - na co dzień warto wybierać pieczywo inne niż białe.



Dzisiejsze U, czyli bardzo krótki powrót do normalności pomiędzy festiwalami (czytaj: dieta złożona z hektolitrów piwa, konserw, czipsów i orzeszków . Ale nic a nic nie żałuję! Wręcz przeciwnie, cieszę się, że potrafiłam mieć wszystko gdzieś, tak jak parę lat temu - i po prostu się bawić!).

I Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na półtłustym mleku z: wiśniami, serkiem homo i orzechami włoskimi
II 2 kromki razowca z szynką, żółtym serem, papryką, pomidorem i ketchupem
III Zupa z kiszonej kapusty, ziemniaków, marchwi z mięsem z ćwiartki kurczaka i ziołami (+ dokładka)
1 godz. 30 min. ćwiczeń: http://www.youtube.com/watch?v=ocWjGpBrTjg
IV 2 kromki razowca + piętka:
z jajem na twardo, serkiem cebulowym, rzodkiewką i ketchupem
z serkiem orzechowym i musem z papierówek
z masłem orzechowym crunchy i musem z papierówek

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, herbaty: 2x zielona, biała.

[siostraelwa]

dzisiejsze R/U

s: owsianka z kawakiem szarlotki dietycznej mojej roboty + jog nat +1lyzka masla orzechowego rowniez wlasnej roboty
2s: omlet (2jaja, 2lyzki maki owsianej) z jagodami i jog naturalnym + maslo orzechowe
o: bliny tunczykowe (1 puszka w wodzie) z cukinia(1 srednia) i marchewka(1 srednia) (co masy dodatkowo: cebula i 2lyzki maki zytniej) + kasza kuskus + salatka z pomidorem, cebulka, salata, koperkiem, olejem lnianym
4: koktajl z malinami (jog nat + maliny)
5: smoothie: szpinak, jagody, jablko, odrobina jog nat
6: pomidor, jog nat z kako

dzisiaj bylam zabiegana stad te 2 koktajle ostatnie, zeby przynajmniej cos przekasic zdrowego


do picia: woooooooda, yerba mate, inka zbozowa bez mleka x1, herbatka ziolowa

a tu jeszcze wczorajsze

s: owsianka z kostka gorzkiej czeko, jablkiem, gruszka, winogrono, jog nat + kakao
trening
o: sznycel z cukinia, s wiejskim <- zapiekane, kasza kuskus, ogorki gruntowe
3: miseczka ananasa z sokiem z cytryny i bazylia (na taki upal wsadzilam na 2h do zamrazary przed zjedzeniem) + kawaelek mojej dietetycznej szarlotki (czyli nic wiecej jak bialko, otreby, platki, jablko)
4: serek wiejski z kakao i migdalami

ps wybaczcie za brak pl znakow, ale cos mi sie popsulo - nie wiem jak naprawic

[annaona]

Napisane przez Marudna Krolewna

jakbyś uzupełniła posiłki o to co na czerwono to by było w sam raz

Daj sobie czas najpierw na rozkręcenie metabolizmu, ze 2-3 tygodnie chociaż. Jakie masz zapotrzebowanie energetyczne? Liczyłaś? Bo do U to u Ciebie raczej daaaaaleko w tych jadłospisach..

wyliczałam kiedys i wyszło mi cos ponad 1800 kcal, ale zapewne mam mniejsze ze względu na te wcześniejsze chore dietowanie
Dziękuję za rady -bardzo . Postaram sie do nich zastosować, teraz ok 3 razy w tyg jeżdżę rowerem tak ok 10 km,,nieraz więcej wychodzi i oprocz tego zajmuję się domem,sprzataniem także trochę ruchu mam, może jakoś to wyrównam \-ustabilizuje i nie bede tyć , a zdrowo wcinać

[hanna_banana]

Witajcie
Dzisiejsze U
I Owsianka- 7 łyżek płatków, mleko ryżowe, borówki
II Zupa pomidorowa z ryżem i marchewką
II i pół trochę gotowanej fasolki na samo
III 5 pierogów z serem
5 śliwek
IV 2 kromki razowca z masłem- 1 z polędwicą, 1 z dżemem truskawkowym łowicza 100%, jajo na twardo, parę pomidorków koktajlowych, herbata zielona malinowa, 2 kapsułki tranu
kolację zjadłam wcześnie, pewnie ok 21 wpadną jeszcze orzeszki
do picia woda

proszę o opinie

[blax5]

Utrzymanie:

I. orkiszowe naleśniki pełnoziarniste z twarożkiem chałwowym i morelami

II. kalafior oraz kawałki papierówek z garścią rodzynkek i masłem orzechowym zalane jogurtem naturalnym

III. pszenna pizza z cukinią, cebulą, suszonymi pomidorami, czerwoną fasolą i mozzarellą polanymi olejem z pomidorów z ziołami

IV. orkiszowy omlet biszkoptowy z agrestem podany z kakaowym tahini i amarantusem ekspandowanym

[piotrek1994]

Napisane przez hanna_banana

Witajcie
Dzisiejsze U
I Owsianka- 7 łyżek płatków, mleko ryżowe, borówki
II Zupa pomidorowa z ryżem i marchewką
II i pół trochę gotowanej fasolki na samo
III 5 pierogów z serem
5 śliwek
IV 2 kromki razowca z masłem- 1 z polędwicą, 1 z dżemem truskawkowym łowicza 100%, jajo na twardo, parę pomidorków koktajlowych, herbata zielona malinowa, 2 kapsułki tranu
kolację zjadłam wcześnie, pewnie ok 21 wpadną jeszcze orzeszki
do picia woda

proszę o opinie

takie luźne jedzenie, fajne może trochę za mało? ale takie upały to mozna zrozumieć.
brakuje mi tutaj tłuszczy i konkretnego białka - ale rozumiem, że w inne dni na pewno zamiast pierogów pojawiaja się ryby/mięsa

[madlena_22]

Cześć Dziewczyny
Może mi pomożecie..
Mam 172cm, do tej pory ważyłam 57kg ,czułam się ok ,jednak przytyłam ostatnio 5 kg..w ciągu 5 miesiący i tendencja niestety nadal jest rosnąca.
Przyznaję jestem strasznym leniem ,rzadko uprawiam sport..jakieś raz na tydzień
basen/siłownia.
Czytając Was zauważyłam ,że wcale się nie głodzicie a jecie po prostu zdrowsze rzeczy ode mnie i w krótszych odstępach a mniejsze porcje...

Postaram się to zmienić, choć mój żołądek jest już tak rozepchany ,że zjem i nadal głodna jestem więc dokładka.
Lubię jeść w towarzystwie ludzi,wtedy mi wstyd że tyle żre i mniej zjadam :P
Niestety mieszkam sama ,więc nie zdarza się to często .

Przykładowy jadłospis..proszę oceńcie.

śniadanie :
3 tosty z serem żółtym i majonezem plus herbata/kawa zbożowa z 1 łyżeczką cukru
II śniadanie :
bułka z jagodami plus szklanka mleka
Obiad :
ziemniaki plus pierś z kurczaka i buraki ćwikłowe -na dużym talerzu
Kolacja :
2 bułki z masłem ,szynką i ogórkiem plus herbata

Po 20 staram się nie jeść ,ale zawsze zasypiam głodna.

Wiem, okropne to ...tylko nie bijcie :P

[Mahaszi]

U (dziś skromne jak na mnie, ale zupełnie nie chce mi się jeść)

I. Grahamka: poł z sałatą, szynka i pomidorem, drugie pół z sałatą, serem żółtym i pomidorem, reszta pomidora z kiełkami
II. Jogurt naturalny z dużą ilością czereśni i płatkami migdałowymi
III. Łosoś w pieprzu cytrynowym z piekarnika, szpinak z czosnkiem i ziemniaki z koperkiem
IV. sałatka z pekińskiej, ogórka i papryki, parówka sojowa, kromka żytniego z masłem

Napisane przez blax5

Utrzymanie:

I. orkiszowe naleśniki pełnoziarniste z twarożkiem chałwowym i morelami
Twarożek chałwowy to po prostu twaróg z chałwą?
II. kalafior oraz kawałki papierówek z garścią rodzynkek i masłem orzechowym zalane jogurtem naturalnym Bardzo ciekawe połączenie.

III. pszenna pizza z cukinią, cebulą, suszonymi pomidorami, czerwoną fasolą i mozzarellą polanymi olejem z pomidorów z ziołami

IV. orkiszowy omlet biszkoptowy z agrestem podany z kakaowym tahini i amarantusem ekspandowanym

Baaardzo smacznie! Wszystko bym zjadła!

Napisane przez madlena_22

Cześć Dziewczyny
Może mi pomożecie..
Mam 172cm, do tej pory ważyłam 57kg ,czułam się ok ,jednak przytyłam ostatnio 5 kg..w ciągu 5 miesiący i tendencja niestety nadal jest rosnąca.
Przyznaję jestem strasznym leniem ,rzadko uprawiam sport..jakieś raz na tydzień
basen/siłownia.
Czytając Was zauważyłam ,że wcale się nie głodzicie a jecie po prostu zdrowsze rzeczy ode mnie i w krótszych odstępach a mniejsze porcje...

Postaram się to zmienić, choć mój żołądek jest już tak rozepchany ,że zjem i nadal głodna jestem więc dokładka.
Lubię jeść w towarzystwie ludzi,wtedy mi wstyd że tyle żre i mniej zjadam :P
Niestety mieszkam sama ,więc nie zdarza się to często .

Przykładowy jadłospis..proszę oceńcie.

śniadanie :
3 tosty z serem żółtym i majonezem plus herbata/kawa zbożowa z 1 łyżeczką cukru Jeden tost bym zastąpiła jakimś warzywem i zrezygnowała z majonezu jeśli chcesz trochę ograniczyć kaloryczność.
II śniadanie :
bułka z jagodami plus szklanka mleka
Obiad :
ziemniaki plus pierś z kurczaka i buraki ćwikłowe -na dużym talerzu
Kolacja :
2 bułki z masłem ,szynką i ogórkiem plus herbata Zamiast dwóch bułek, zjadłabym jedną, a przed kolacją dodała jakiś podwieczorek.

Po 20 staram się nie jeść ,ale zawsze zasypiam głodna.
A o której chodzisz spać? Jeśli później niż 23 to spokojnie możesz jeść po 20.
Wiem, okropne to ...tylko nie bijcie :P

A tam od razu okropne, widziałam gorsze rzeczy : ) Komenatarz wyżej.

[Lady1000]

Napisane przez madlena_22

Cześć Dziewczyny
Może mi pomożecie..
Mam 172cm, do tej pory ważyłam 57kg ,czułam się ok ,jednak przytyłam ostatnio 5 kg..w ciągu 5 miesiący i tendencja niestety nadal jest rosnąca.
Przyznaję jestem strasznym leniem ,rzadko uprawiam sport..jakieś raz na tydzień
basen/siłownia.
Czytając Was zauważyłam ,że wcale się nie głodzicie a jecie po prostu zdrowsze rzeczy ode mnie i w krótszych odstępach a mniejsze porcje...

Postaram się to zmienić, choć mój żołądek jest już tak rozepchany ,że zjem i nadal głodna jestem więc dokładka.
Lubię jeść w towarzystwie ludzi,wtedy mi wstyd że tyle żre i mniej zjadam :P
Niestety mieszkam sama ,więc nie zdarza się to często .

Przykładowy jadłospis..proszę oceńcie.

śniadanie :
3 tosty z serem żółtym i majonezem plus herbata/kawa zbożowa z 1 łyżeczką cukru proponuje np. 1 tost + 2 pozostałe kromki z białym serem czy jakąś dobrą wędliną, warzywami, najlepiej na razowym chlebie
II śniadanie :
bułka z jagodami plus szklanka mleka na takich bułkach ciężko schudnąć, średnio sycą i nie wnoszą nic dobrego do organizmu. wrzuć sobie jagody do serka wiejskiego/homo/twarogu, dosłodź miodem do smaku jesli masz ochote na coś słodkiego
Obiad :
ziemniaki plus pierś z kurczaka i buraki ćwikłowe -na dużym talerzu fajnie, chociaż ciężko mi patrzeć jak ktoś je buraki kiedy w sklepach tyle świeżych i tanich warzyw
Kolacja :
2 bułki z masłem ,szynką i ogórkiem plus herbata może jedna bułka (razowa) + 1-2h przed snem czystobiałkowa kolacja?

Po 20 staram się nie jeść ,ale zawsze zasypiam głodna.

Wiem, okropne to ...tylko nie bijcie :P

wcale nie okropny jadłospis, większość moich znajomych tak je . jeśli chcesz trochę schudnąć to zrezygnuj z części węgli na rzecz białka. dorzuć warzyw do każdego posiłku - one trochę zapychają i łatwiej się najesz. i ogólnie może więcej owoców, orzechów?

[Poa alpina]

Napisane przez Mahaszi

U (dziś skromne jak na mnie, ale zupełnie nie chce mi się jeść)

I. Grahamka: poł z sałatą, szynka i pomidorem, drugie pół z sałatą, serem żółtym i pomidorem, reszta pomidora z kiełkami
II. Jogurt naturalny z dużą ilością czereśni i płatkami migdałowymi
III. Łosoś w pieprzu cytrynowym z piekarnika, szpinak z czosnkiem i ziemniaki z koperkiem
IV. sałatka z pekińskiej, ogórka i papryki, parówka sojowa, kromka żytniego z masłem

Może i skromnie, ale jak na takie upały i tak fajnie skomponowane posiłki. Choć ja jestem wyjątkiem od reguły, że w upały mniej chce się jeść.

Wczorajsze U - ponownie wyjazd do TŻ, więc znowu będzie coraz bardziej rozpustnie . Przez następnie dni pewnie moje menu się nie pojawią w tym wątku, bo bazą mojej diety będą piwa.

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z papierówkami, w słoiku po maśle orzechowym crunchy
1 godz. 30 min. ćwiczeń -> http://www.youtube.com/watch?v=8lvKyuhdAT0
II 4 mniejsze kromki razowca:
1 i 2. z jajem na twardo, serkiem cebulowym, rzodkiewkami i ketchupem
3. z serem camembert i pomidorem
4. z serkiem orzechowym, suszonymi daktylami i musem z papierówek
III Udko z kurczaka smażone bez tłuszczu, pół woreczka kaszy gryczanej, fasola szparagowa
IV (u TŻ) Talerz żurku z kiełbasą, ziemniakami i włoszczyzną
V Kawałek pizzy z kurczakiem i papryką podjedzony od TŻ

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, herbaty: zielona z miętą, rooibos z owocami leśnymi i wanilią, biała z melonem i śliwką

Baaardzo polubiłam te półtoragodzinne zestawy ćwiczeń z Fitness Blender. Są kompleksowe, a pot spływa ze mnie strugami

[dance makabre]

Cześć, dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze?

Moje R
I jajecznica z 2 jaj z plastrem polędwicy sopockiej, kromka żytniego z serkiem naturalnym i pomidorem, 2 ogórki małosolne; kawa z mlekiem
II domowy sorbet (banan + garść mrożonych borówek + garść mrożonych truskawek); pół jogurtu naturalnego (resztka z wczoraj) z łyżką ziaren słonecznika
III pół paczki brązowego ryżu z wątróbką smażoną z cebulą i cukinią
IV pasek gorzkiej czekolady 90%, kawa z mlekiem
V puszka sardynek w sosie pomidorowym, miseczka fasolki szparagowej
30 days shred level 2

W ciągu dnia spałam 3 godziny, prawie nie wychodziłam z domu, w dodatku bardzo źle się czuję podczas upałów- stąd ilości są jakie są...