Perwersyjne fantazje

[wzaciasnymbucie]

Napisane przez Poa alpina

E tam. Lewatywa może być genialną grą wstępną... Przynajmniej talerzyk na owocki będzie czysty... Jedzenie z odbytu hmm... kurczę, moja fantazja została rozbudzona . Dzięki za inspirację! (nie, nie nabijam się)

No i tutaj znowu zależy od osoby. Nie chciałabym żeby ktoś mi coś takiego zrobił chociaż moja fantazja jest dość wybujała i lubię kombinować.

[MalaWredna]

Napisane przez perwfacet

Czy macie może jakieś perwersyjne fantazje? Czytając wizaż odnoszę wrażenie, że seks od tyłu to szczyt możliwości, a anal to dopiero wyuzdanie.

Nie szufladkuj
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;42190719]no nie powiedziałabym[/QUOTE]

Ja również

Napisane przez kaguya

Moja codzienność:brzy dal:

Napisane przez kaguya

A po tym, co zaczyna znowu wyprawiac, najchetniej bym go przywiazala do kaloryfera i spenetrowala mu dupe dildo!!! A potem kazala obciagac facetowi, z wytryskiem na twarz, oooj, te moje niewinne fantazje, nie
Ktos tu sie jeszcze czuje wyuzdany?

Kuhwa, kaguya wielbię cię skrycie, już mniej skrycie ale nadal
Też moja codzienność, ja bym się zgodziła na takie coś, w końcu to nie należy do jakichś większych perwersji ani fantazji.. tak wg mnie

[perwfacet]

A czy panie, które są na nie zgodziłyby się na mniej perwersyjną wersję czyli konsumcje np truskawek z pochwy przez Waszego parnera?

[elane]

Napisane przez perwfacet

A czy panie, które są na nie zgodziłyby się na mniej perwersyjną wersję czyli konsumcje np truskawek z pochwy przez Waszego parnera?

Nie widzę problemu, zresztą dzięki, chętnie wdrożymy to w życie

[cherry_flamme]

Napisane przez perwfacet

A czy panie, które są na nie zgodziłyby się na mniej perwersyjną wersję czyli konsumcje np truskawek z pochwy przez Waszego parnera?

Mnie połaczenie seksu i jedzenia w ogóle nie kręci- nie ważne co i z jakiego otworu byłoby jedzone. Ale jeżeli partner miałby taka fantazję, to bym się zgodziła.

[Poa alpina]

A mi dobre jedzonko zawsze kojarzyło się z seksem . Czemu nie?

[Shira Yuki]

Napisane przez perwfacet

A czy panie, które są na nie zgodziłyby się na mniej perwersyjną wersję czyli konsumcje np truskawek z pochwy przez Waszego parnera?

leżącej na pochwie,czy maczanej w sokach z pochwy

[Kaoru22]

Napisane przez cherry_flamme

Mnie połaczenie seksu i jedzenia w ogóle nie kręci- nie ważne co i z jakiego otworu byłoby jedzone. Ale jeżeli partner miałby taka fantazję, to bym się zgodziła.

Zgadzam się

Może zacznijcie na początek od czegoś bardzo łagodnego jak bita śmietana z piersi itp? Jeśli jej sie spodoba to możesz powoli próbować dalej.

[201607040946]

Napisane przez MalaWredna

Kuhwa, kaguya wielbię cię skrycie, już mniej skrycie ale nadal
Też moja codzienność, ja bym się zgodziła na takie coś, w końcu to nie należy do jakichś większych perwersji ani fantazji.. tak wg mnie

No wlasnie

Mnie jedzenie tez raczej nie kreci, ale zdarzylo sie, ze mialam w sobie banana i partner go konsumowal takie niewinne gierki

Perwersyjnych fantazji tutaj nie przytocze, ale i tak nie czuje sie zepsuta.

[_Mia]

Myślę, że da się jakoś kobitkę namówić- w końcu jej to nic nie szkodzi, a robi facetowi radochę
Nie rozumiem podejścia pt. "wszystko co robimy w łóżku ma kręcić obie strony". Ja uważam, że jeśli coś kręci tylko jedną ze stron, zaś drugiej nie grzeje ani nie ziębi, to czemu nie? Potem partner się odwdzięczy w inny sposób, i wilk syty i owca cała

[Margot45]

Napisane przez perwfacet

A czy panie, które są na nie zgodziłyby się na mniej perwersyjną wersję czyli konsumcje np truskawek z pochwy przez Waszego parnera?

Winogronką są b. fajne i nie ma obaw o poplamienie podłoża

[Vilku5]

Któraś z was już próbowała może z bananem?

[201607040946]

Napisane przez Vilku5

Któraś z was już próbowała może z bananem?

No pisalam, ze ja

[senira666]

Napisane przez Kaoru22

Zgadzam się

Może zacznijcie na początek od czegoś bardzo łagodnego jak bita śmietana z piersi itp? Jeśli jej sie spodoba to możesz powoli próbować dalej.

bitej śmietany nie polecam - a nawet odradzam. szybko spływa z ciała, potem wszystko się klei i jest więcej bałaganu niż to warte ale owoce jak najbardziej

[redfoxredfox]

Napisane przez perwfacet

A czy panie, które są na nie zgodziłyby się na mniej perwersyjną wersję czyli konsumcje np truskawek z pochwy przez Waszego parnera?

To wchodzi. Jakby partner poprosil o coś takiego, czemu nie. Mnie jedynie nie kręcą akcje w okolicach odbytu, nie lubię, nie sprawia mi przyjemności, może jeszcze nie tak dojrzałość łóżkowa.

[patiasym]

Napisane przez redfoxredfox

To wchodzi. Jakby partner poprosil o coś takiego, czemu nie. Mnie jedynie nie kręcą akcje w okolicach odbytu, nie lubię, nie sprawia mi przyjemności, może jeszcze nie tak dojrzałość łóżkowa.

Może po postu tego nie lubisz. Nie każdy musi. Bo ja uwieeelbiam

[wzaciasnymbucie]

te truskawki fajna rzecz, ale jak jakaś kobieta miewa problemy intymne to żadnego cukru w tamtych okoilicach, mówię serio

[perwfacet]

Napisane przez Shira Yuki

leżącej na pochwie,czy maczanej w sokach z pochwy

Maczane .

Napisane przez kaguya

Perwersyjnych fantazji tutaj nie przytocze, ale i tak nie czuje sie zepsuta.

Przytocz, bo może coś fajnego od Ciebie podłapie, może być PW i najchętniej w stronę partnerki, a z tym banenem to mi się marzy . Może kiedyś się uda. Szkoda właśnie, że panuje takie nastawienie "mnie nie kręci to partnerowi też nie dam".

[Shira Yuki]

Napisane przez perwfacet

Maczane .
.

a co jeśli nie można czegoś zamoczyć?

[patiasym]

Napisane przez Shira Yuki

a co jeśli nie można czegoś zamoczyć?

owoce zagryzasz osobno, a kisiel dolizujesz do smaku

[elane]

Napisane przez patiasym

owoce zagryzasz osobno, a kisiel dolizujesz do smaku

z tym bananem mi się również podoba, chętnie bym spróbowała takiej zabawy.

Teraz tak sobie przypomniałam, że abstrahując od konsumpcji, ale nawiązując do bananów, bodajże w filmie "Miasto Boga" była mowa o podwójnej penetracji - mężczyzna w pochwie, a podgrzany, cieplutki banan w dupie. Według postaci filmowej - niezapomniane doznania. I teraz się tak na to napaliłam, że w najbliższym czasie spróbujemy

[aa4eda71cc3100c1d0c84d6e0fe25ffaa6ea5eb4]

Napisane przez Poa alpina

A mi dobre jedzonko zawsze kojarzyło się z seksem . Czemu nie?

Mnie to się po zawsze strasznie chce jeść

Napisane przez elane

z tym bananem mi się również podoba, chętnie bym spróbowała takiej zabawy.

Teraz tak sobie przypomniałam, że abstrahując od konsumpcji, ale nawiązując do bananów, bodajże w filmie "Miasto Boga" była mowa o podwójnej penetracji - mężczyzna w pochwie, a podgrzany, cieplutki banan w dupie. Według postaci filmowej - niezapomniane doznania. I teraz się tak na to napaliłam, że w najbliższym czasie spróbujemy

Ale taki ciepły banan w dupie to się nie rozpadnie?

[Shira Yuki]

[1=aa4eda71cc3100c1d0c84d6 e0fe25ffaa6ea5eb4;4223491 5]Mnie to się po zawsze strasznie chce jeść

Ale taki ciepły banan w dupie to się nie rozpadnie? [/QUOTE]

w skórce chyba nie

[aa4eda71cc3100c1d0c84d6e0fe25ffaa6ea5eb4]

No ale takiego w skórce się nie zje, a ja myślałam, że my tu dalej o jedzeniu

[cherry_flamme]

Napisane przez kaguya

No wlasnie

Mnie jedzenie tez raczej nie kreci, ale zdarzylo sie, ze mialam w sobie banana i partner go konsumowal takie niewinne gierki

Perwersyjnych fantazji tutaj nie przytocze, ale i tak nie czuje sie zepsuta.

Ale takiego banana bez skórki? Nie złamał się?
Właśnie jem bananka- kupiłam wczoraj( a raczej przedwczoraj) 5 zielonych, zostawiłam na noc przez przypadek w reklamówce i teraz są mega dojrzałe. Jakby któraś chciała, to mogę oddać. Proponowałam siostrze, ale ona nie chce, a dosłownie powiedziała: do dupy sobie wsadź tego banana Spróbowałabym, tylko właśnie za miękkie są

[elane]

Wg filmu banan ma być w skórce i przede wszystkim niedojrzały ;-)

[redfoxredfox]

Napisane przez patiasym

Może po postu tego nie lubisz. Nie każdy musi. Bo ja uwieeelbiam

Czuję, że się na takie rzeczy otwieram. My z seksem i tak w zasadzie dopiero zaczynamy, a już mi się różne fajne pomysły błąkają po głowie

[201607040946]

Napisane przez cherry_flamme

Ale takiego banana bez skórki? Nie złamał się?
Właśnie jem bananka- kupiłam wczoraj( a raczej przedwczoraj) 5 zielonych, zostawiłam na noc przez przypadek w reklamówce i teraz są mega dojrzałe. Jakby któraś chciała, to mogę oddać. Proponowałam siostrze, ale ona nie chce, a dosłownie powiedziała: do dupy sobie wsadź tego banana Spróbowałabym, tylko właśnie za miękkie są

Ze skórką

[aa4eda71cc3100c1d0c84d6e0fe25ffaa6ea5eb4]

Mnie jakoś tematy owocowo-warzywne w kontekście wpychania ich gdzieś kompletnie nie kręcą, a wręcz bawią
Cały czas mam tą wizję z ananasem w tyłku i wystającymi liśćmi i płaczę ze śmiechu na myśl o tym

Ja chyba jestem zbyt porąbana, żeby na widok partnera z ananasem w dupie nie wybuchnąć histerycznym śmiechem Z bananem to samo

[Poa alpina]

[1=aa4eda71cc3100c1d0c84d6 e0fe25ffaa6ea5eb4;4228039 9]Mnie jakoś tematy owocowo-warzywne w kontekście wpychania ich gdzieś kompletnie nie kręcą, a wręcz bawią
Cały czas mam tą wizję z ananasem w tyłku i wystającymi liśćmi i płaczę ze śmiechu na myśl o tym

Ja chyba jestem zbyt porąbana, żeby na widok partnera z ananasem w dupie nie wybuchnąć histerycznym śmiechem Z bananem to samo [/QUOTE]
Nie no, mnie też w takiej formie to bawi. Ale zjadanie jakichś małych owocków bądź czekoladek z różnych intymnych miejsc jest jak najbardziej kuszące.