śmieją się z wyglądu mojego chłopaka

[ela888]

Twoi znajomi i siostra to ludzie pozbawieni elementarnej wrażliwości. Znam piękną kobietę (170 cm) która jest z facetem (158cm) i myślisz że się tym przejmują? Ona na większe okazje nawet szpilki zakłada i co to za wydarzenie? Po prostu kobieta zakochana w niższym od niej facecie. No i co z tego? Jeżeli mimo różnicy wzrostu są dla siebie atrakcyjni to jaki niby inny problem się z tym wiąże? Musisz pokazywać ludziom że jesteś dumna z tego, że masz takiego faceta. Nie na zasadzie "nie widzę jego wad" tylko na zasadzie "widzę je i nadal jest najlepszym i najprzystojniejszym facetem na ziemi". Wychwalaj go, bądź z niego dumna, naprawdę trudno jest trafić na fajnego człowieka którego kochasz i który kocha Ciebie.

[winter76]

Po pierwsze nie przejmuj się, po drugie za każdym razem mów stanowczo, że nie życzysz sobie takich uwag.
Jesteście razem szczęśliwi i to jest najważniejsze.

[DaenerysT]

Jak już nie ma o co się doczepić to zawsze ludzie hejtują wygląd Piszesz, że TŻ traktuje Cię bardzo dobrze, czujesz się szczęśliwa - to jest najważniejsze i tym Twój chłopak bije na głowę niejednego 'pięknisia'.
Skoro słyszysz kolejny raz jakiś komentarz dotyczący wyglądu TŻ to ja odcięłabym się jakimiś ostrymi słowami bo skoro oni nie patyczkują się z takimi uwagami to dlaczego Ty masz ?

[la'Mbria]

znajomym mów "nooo...może urodziwy nie jest, ale kasę na koncie ma sporą i należy do mensy, ustawiłam się w życiu, teraz tylko ślubik trzasnąć, a potem leżeć i pachnieć całe życie, a wy będziecie musieli robić na kasie w markecie, albo na zmywaku, zeby mieć na bułki"
jeżu kolczasy...jak ja nie lubię takich ludzi, prostotą trąci na kilometr ocenianie po wyglądzie.
Ostro bym jechała ludziom, którzy obraziliby mojego chłopa. Nie wyobrażam sobie "nie przejmować się i nic nie robić", albo "być ponad to".
Do chama trzeba po chamsku, inaczej nie zrozumie.
Ewentualnie powiedzieć koleżkom "spadaj paździeżu, nie chcę mieć do czynienia z młotkiem, który nabija się z czyjegoś wyglądu" no i potem być konsekwentną, czyli nie utrzymywać kontaktu.
Z siostą może być ciężej...ale z drugiej strony- nie powinnaś mieć skrupułów mówić siostrze wprost co cię boli i przeszkadza.
...mam tylko jedno małe pytanko- czy ty czasem tak w głębi, najczarniejszej głębi i otchłani swojego umysłu nie podzielasz odrobinę tych ocen?
Tak mi się na mózg rzuciło, ze może tobie on też jednak nie do końca odpowiada fizycznie i niby wszystko cacy-dobry z niego chłopak, ale czujesz gdzieś pod skórą, że chcesz kogoś badziej atrakcyjnego....:rolleyes :

[Shira Yuki]

Napisane przez la'Mbria

...mam tylko jedno małe pytanko- czy ty czasem tak w głębi, najczarniejszej głębi i otchłani swojego umysłu nie podzielasz odrobinę tych ocen?
Tak mi się na mózg rzuciło, ze może tobie on też jednak nie do końca odpowiada fizycznie i niby wszystko cacy-dobry z niego chłopak, ale czujesz gdzieś pod skórą, że chcesz kogoś badziej atrakcyjnego....:rolleyes:

mam te same odczucia,poniewaz jakoś średnio mi się widzi takie ciągłe i jawne wyśmiewanie.
co innego za plecami,ale w oczy?czuję ciche przyzwolenie autorki na głupie komentarze

[Rena]

Napisane przez marlena009

Cześć dziewczyny, piszę tutaj, bo mam nadzieję na usłyszenie kilku pocieszających słów, których bardzo mi dzisiaj potrzeba. Jest mi totalnie smutno.
Mam 23 lata i jestem zaręczona z mężczyzną moich marzeń. Jest to mój pierwszy poważny związek, przez długi czas byłam sama, ale ostatecznie uważam, że to dobrze, że nie spotykałam się z byle kim tylko dlatego, że inni wokół kogoś mają i że warto było czekać tyle na taką osobę, z jaką teraz jestem To niesamowite, bo kiedyś spisałam na kartce prośbę o idealnego towarzysza życia i wypisałam na niej wszystkie cechy jakie powinien mieć. Przeglądałam kiedyś takie stare notatki i okazało się, że prośba ta została wysłuchana w 100%
Facet jest niesamowicie dobrym człowiekiem, jest sympatyczny, kulturalny, uczciwy, pracowity, szczery i religijny, co dla mnie jest dosyć ważne. I chociaż fizycznie odbiega od mojego nastoletniego ideału męskiej urody, teraz uważam go za najbardziej atrakcyjnego i przystojnego faceta, jakiego znam.
Chociaż ja tak uważam, ciągle słyszę niemiłe uwagi na temat jego wyglądu od mojej koleżanki, siostry (!), paru kolegów, z którymi spędzam dużo czasu - studia. Wyśmiewają się (czasem przy mnie, bardziej subtelnie, czasem dochodzi to do mnie przez inne osoby) z jego wzrostu (jesteśmy tego samego wzrostu), że jak to wygląda, że jestem z takim małym, że jest chudy (wcale nie chudszy ode mnie, bo ja też jestem drobna), że ma nieładną twarz, że zarost nie taki jak trzeba, że jak taka laska może chcieć z nim być, że głupio razem wyglądamy itp. itd.
Wiem, że nie powinnam się przejmować, ale czasem jest mi tak przykro, kiedy słyszę coś takiego. Nie chciałabym, żeby on coś takiego usłyszał. Gdybym ja usłyszała, że o mnie ktoś tak mówi, to nie wyobrażam sobie tego, jak byłoby mi przykro. Z ludźmi nie dam rady zerwać kontaktu. Przeraża mnie czasem poziom inteligencji takich osób, tym bardziej, że sami nie są ideałami urody. Chłopak mnie się podoba, a z tego co oni mówią, wychodzi, że jest jakiś szpetny, co nie jest w ogóle prawdą. Świetnie się ubiera, jest zadbany, męski. Nie wiem o co chodzi ludziom... Jak w ogóle można tak oceniać drugiego człowieka?

faktycznie chamsko. nie wiem co radzic, siostra ma chlopaka? z kolegami z roku widujesz sie tez w wakacje?

[tyene]

Ograniczyłabym kontakty z tymi pustakami.

[mary_poppins]

Napisane przez Shira Yuki

a jak ty reagujesz na takie głupie gadanie,bo ja wstałabym,powiedziała:,że nie stał w kolejce po urodę,ale za rozumem i wyszła,gdyby ktoś obrażał w mojej obecności mojego partnera

Wedlug mnie to niezbyt dobry pomysl - autorka w ten sposob pokaze, ze jej sie facet tez nie podoba, poprze docinki odnosnie jego wygladu. Podobnie ze wszelkimi "spojrz w lustro" itd. - Ty spojrz, bo TEZ jestes brzydki. Proponuje jednak powtarzac "mnie sie podoba", na teksty typu "jak mozesz z nim byc"odpowiadac "z powodzeniem jak widac", i przede wszystkim wrzucic na luz.

[marley1986]

Żenujące że ktoś Ci jest w stanie w ten sposób nawet delikatnie sugerować. Niech się zajmą własnym życiem łajdaki i tyle w temacie.

[201606242139]

Napisane przez marlena009

Cześć dziewczyny, piszę tutaj, bo mam nadzieję na usłyszenie kilku pocieszających słów, których bardzo mi dzisiaj potrzeba. Jest mi totalnie smutno.
Mam 23 lata i jestem zaręczona z mężczyzną moich marzeń. Jest to mój pierwszy poważny związek, przez długi czas byłam sama, ale ostatecznie uważam, że to dobrze, że nie spotykałam się z byle kim tylko dlatego, że inni wokół kogoś mają i że warto było czekać tyle na taką osobę, z jaką teraz jestem To niesamowite, bo kiedyś spisałam na kartce prośbę o idealnego towarzysza życia i wypisałam na niej wszystkie cechy jakie powinien mieć. Przeglądałam kiedyś takie stare notatki i okazało się, że prośba ta została wysłuchana w 100%
Facet jest niesamowicie dobrym człowiekiem, jest sympatyczny, kulturalny, uczciwy, pracowity, szczery i religijny, co dla mnie jest dosyć ważne. I chociaż fizycznie odbiega od mojego nastoletniego ideału męskiej urody, teraz uważam go za najbardziej atrakcyjnego i przystojnego faceta, jakiego znam.
Chociaż ja tak uważam, ciągle słyszę niemiłe uwagi na temat jego wyglądu od mojej koleżanki, siostry (!), paru kolegów, z którymi spędzam dużo czasu - studia. Wyśmiewają się (czasem przy mnie, bardziej subtelnie, czasem dochodzi to do mnie przez inne osoby) z jego wzrostu (jesteśmy tego samego wzrostu), że jak to wygląda, że jestem z takim małym, że jest chudy (wcale nie chudszy ode mnie, bo ja też jestem drobna), że ma nieładną twarz, że zarost nie taki jak trzeba, że jak taka laska może chcieć z nim być, że głupio razem wyglądamy itp. itd.
Wiem, że nie powinnam się przejmować, ale czasem jest mi tak przykro, kiedy słyszę coś takiego. Nie chciałabym, żeby on coś takiego usłyszał. Gdybym ja usłyszała, że o mnie ktoś tak mówi, to nie wyobrażam sobie tego, jak byłoby mi przykro. Z ludźmi nie dam rady zerwać kontaktu. Przeraża mnie czasem poziom inteligencji takich osób, tym bardziej, że sami nie są ideałami urody. Chłopak mnie się podoba, a z tego co oni mówią, wychodzi, że jest jakiś szpetny, co nie jest w ogóle prawdą. Świetnie się ubiera, jest zadbany, męski. Nie wiem o co chodzi ludziom... Jak w ogóle można tak oceniać drugiego człowieka?

Pokaż im z jak podniesioną głową chodzisz.
Jak usłyszysz subtelny komentarz to pokaż im lusterko, niech zaczną od siebie, zanim "zmienią cały świat", zawsze tak robię i działa, gdy ktoś naśmiewa się z moich bliskich.
Wiem co czujesz, bo swego czasu też miałam sporo komentarzy idąc z TŻtem (miał zawsze dłuższe włosy), teraz gdy tylko osiągnął tak wiele jak na przykład swój samochód, albo ja idę i trzymam go za rękę uśmiechając się od ucha do ucha i przede wszystkim olewając wszystko wokół - ludzie są po prostu zazdrośni i przestają gadać.
Przywykłam do tego, przetrwałam to i pokazałam, że ich opinie mam głęboko gdzieś, to moje życie, mój partner, moja miłość.
Jeśli jesteś szczęśliwa - pielęgnuj to, taki człowiek to skarb i sama dobrze o tym wiesz.
Pogadają i przestaną. Im bardziej będziesz mieć to w nosie - tym oni przestaną chrzanić.
Zawsze też możesz raz na jakiś czas im dogryźć czymś ciekawym, nie chamskim, ale dosadnym. Takie inteligentne docinki zwalają z nóg naczelną lożę szyderców.

Trzymam za Was kciuki

[Fleur_D]

Napisane przez Shira Yuki

mam te same odczucia,poniewaz jakoś średnio mi się widzi takie ciągłe i jawne wyśmiewanie.
co innego za plecami,ale w oczy?czuję ciche przyzwolenie autorki na głupie komentarze

Mam podobne odczucia.
Czy w ogóle mówiłaś komuś, że nie życzysz sobie takich komentarzy?
Gdyby to facet założył taki wątek to zostałby zjechany za to, że nie potrafi jasno i dobitnie powiedzieć znajomym i siostrze, że mają zachować swoje zdanie dla siebie i nie dać odczuć jego dziewczynie, że mają nienajlepsze zdanie o jej wyglądzie.
Powiedz znajomym i siostrze, że nie życzysz sobie tych komentarzy, zaznacz, że jeśli nie przestaną tak się zachowywać, to ucierpią na tym Wasze kontakty, bo nie będziesz mieć ochoty z nimi przebywać. Nie pomoże, to je rzeczywiście ogranicz, przecież nie masz 5 lat i nie musisz utrzymywać bliższych relacji z ludźmi z którymi nie chcesz.

Nie rozumiem, planować ślub i wspólna przyszłość, a nie potrafić załatwić prostych spraw...

[Ieka]

przeszłam swego czasu przez to samo..nikt nie patrzył jakim jest cudownym człowiekiem, tylko jak wygląda, że nie pasujemy razem itp. itd.

Niedawno zdarzyło mi się minąć jedną parę, gdzie ona była ok. 15 cm wyższa niż on, ludzie się zatrzymywali, odwracali na ulicy i komentowali!! żałuję, że wtedy nie zwróciłam komuś uwagi! jak tak można! co to ich wgl obchodzi ??!!

[moniaszelki]

idioci są wszędzie.
możę zazdroszczą że masz taki skarb.

a co myślisz, aby odpowiadać im na negatywne opinie, np. w taki sposób: serio tak myślisz? (zdziwiona mina) dla mnie jest taki męski, że jeszcze nie widziałąm/nie spotkałam takiego faceta. ma wszystko co powinien mieć facet etc..

[marlena009]

Napisane przez la'Mbria

znajomym mów "nooo...może urodziwy nie jest, ale kasę na koncie ma sporą i należy do mensy, ustawiłam się w życiu, teraz tylko ślubik trzasnąć, a potem leżeć i pachnieć całe życie, a wy będziecie musieli robić na kasie w markecie, albo na zmywaku, zeby mieć na bułki"
jeżu kolczasy...jak ja nie lubię takich ludzi, prostotą trąci na kilometr ocenianie po wyglądzie.
Ostro bym jechała ludziom, którzy obraziliby mojego chłopa. Nie wyobrażam sobie "nie przejmować się i nic nie robić", albo "być ponad to".
Do chama trzeba po chamsku, inaczej nie zrozumie.
Ewentualnie powiedzieć koleżkom "spadaj paździeżu, nie chcę mieć do czynienia z młotkiem, który nabija się z czyjegoś wyglądu" no i potem być konsekwentną, czyli nie utrzymywać kontaktu.
Z siostą może być ciężej...ale z drugiej strony- nie powinnaś mieć skrupułów mówić siostrze wprost co cię boli i przeszkadza.
...mam tylko jedno małe pytanko- czy ty czasem tak w głębi, najczarniejszej głębi i otchłani swojego umysłu nie podzielasz odrobinę tych ocen?
Tak mi się na mózg rzuciło, ze może tobie on też jednak nie do końca odpowiada fizycznie i niby wszystko cacy-dobry z niego chłopak, ale czujesz gdzieś pod skórą, że chcesz kogoś badziej atrakcyjnego....:rolleyes :

haha, absolutnie nie, dla mnie on jest atrakcyjny, wiem, że podoba się innym dziewczynom, ja nie wiem, to tych paru ludzi robi z niego jakiegoś brzydala :P

[Anka579]

.

[falling_rain]

ja w ogóle nie rozumiem złośliwego komentowania tego, czego nie można zmienić. przecież twarzy się nie wybiera, wzrostu też, więc po co gadać takie głupoty?
jeszcze zrozumiałabym uwagi w przypadku gdy ktoś na przykład nie dba o higienę czy coś, ale tak to jest najzwyczajniej w świecie chamskie i głupie.

[Darkoz]

Jak któryś kolega zacznie się nabijać z Twojego TŻ, odpowiedz: ,,ja jestem bardzo zadowolona. Ale mnie kręcą mężczyźni z klasą, a nie zakompleksione, niedojrzałe chłopaczki'' przez cały czas patrząc mu w oczy i uśmiechając się kpiąco. Siostrę i koleżankę możesz zapytać, czemu tak przeżywają i życzyć im szczęścia w szukaniu własnej miłości (oby wysokiej, świetnie zbudowanej i z idealną twarzą).

[maniowa]

Prawda jest taka, że ludzie nigdy nie przestaną poprawiać sobie humoru i pieścić swojego ego kosztem innych. Najbardziej zaskakuje mnie tu brak stanowczej reakcji Autorki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elfir]

Napisane przez karolynka90

Myślę, że powinnaś bardzo stanowczo, ale bez emocji, powiedzieć, że nie życzysz sobie tekstów, które obrażają/wyśmiewają/ubliżają Twojemu chłopakowi i Waszemu związkowi.

No własnie - ty tak słuchasz tych tekstów milcząco?

[_chocolate]

Najlepiej się odciąć od takich ludzi. Może zazdroszczą Ci, że jesteś szczęśliwa. Nie opowiadaj im o swoim chłopaku, bo to tylko działa na nich jak płachta na byka.
Jeśli już coś komentują, to spytaj wprost, co ich tak boli, czy mają coś do niego, czy to po prostu ich zawiść i kompleksy.

[ElizaGawronska]

Może z zazdrości ?

Nie martw sie i zajmij się rozwijaniem waszej miłości oraz pielęgnowaniem jej Głowa do góry bo chłopak jest na pewno wspaniały

[natalcia250]

Mi też byłoby przykro, jakby znajomi, a nawet rodzina obrażali mojego TŻ, więc Cię rozumiem. Mój chłopak miał dłuższe włosy i też słyszałam różne docinki, nawet od własnej matki Trzeba reagować ostro i stanowczo, bo milcząc przyzwalasz na takie obraźliwe uwagi.

[chwast]

a autorka w ogóle się jeszczze odezwała?

[Shira Yuki]

Napisane przez chwast

a autorka w ogóle się jeszczze odezwała?

nie widocznie było jej wstyd,że nie reagowała.

[chwast]

Napisane przez Shira Yuki

nie widocznie było jej wstyd,że nie reagowała.

no pewnie tak
też by mi było

[Shira Yuki]

Napisane przez chwast

no pewnie tak
też by mi było

może autorka myślała,że to normalna reakcja,że ludzie się śmieją z brzydoty w oczy ?

[kaska3010]

Załośni ludzie, jestem uczulona na ocenianie po pozorach i chroniczny brak wrażliwości, ale są tacy ludzie niestety.
Najczesciej tak maja ci najbardziej zakompleksieni
Moze zazdroszcza, że sa przystojniejsi a nei maja dziewczyny ci koledzy?
Moze szukaja dziuryw calym? Moze tak im sie nudzi, ze mysla o cudzym zyciu> nie wiem załosne..ale coz..
Uroda ogolnie ale ( zwlaszcza chlopaka) to rzecz bardzo wzgledna. naprawde garstka jest chlopakow , ktore beda sie podobac ponad 90% ludzi.Jakby sie tym sugerowac to mozna by z swieca szukac faceta pieknego, cudownego z charakteru i jeszzcze do uczucia ze wzajemnoscia.
Ale do Ciebie komentowac jego wyglad? to dziwne , niewyobrazalne jak dla mnie.
chociaz moze jestes przewrazliwiona? myslisz ze rodzina / siostra mowi to zlosliwie?
Moze tak palneli a Ty bierzesz to do siebie..
Powiem Ci mam znajoma, ktora komentuje chlopakow koleznek i zaden jej sie nei podoba , bo za mlody, za slabe ma szkoly, za brzydki, .doprowadza mnie do furii ta baba, bo jest starsznym pustakiem.A sama nigdy nie miala chlopaka mimo , a ma 22 lata.
Tak jakby facet mial jej przynosic prestiz , nie szczescie troche to zalosne
Powiem Ci , ze moj chlopak tez nie jest idealny, i rodzice czasem komentuja , że drobinka,ze moglby przytyc itp.Wkurza mnie to, bo mi nie przeszkadza szczupla drobna sylwetka.Ale wiadomo , że w kilka kilogramow i wiecej miesni uczynilo by go pzrytsojniejszym.Wyglada tez młodo ale za to jest kulturalny ,inteligentny, z poczuciem homoru i bardzo dla mnie dobry.ja tez jestem drobna i podobno wygladam troche mlodziej i niepowazna wiec do siebie pasujemy
Coz moze nie jest...maczo zbudowanym mega pewnym siebie sciagajacym sie an motorach ..
Ale dla mnie jest naj.I nie obchdozi mnie ze odbiega od idealu moze moich koelzanek.Chociaz one na pewno go komentwoac beda i na pewno neiktorym sie nei spoodoba.Zarowno i z wygladu i i charakteru.

[Madzialena7]

He, przerabiałam to na początku mojego związku z M. Takie 2 koleżanki śmiały się z niego, mówiły przykre komentarze, ogólnie one nabijają się z wielu ludzi.. Zdawałam sobie sprawę, że może nie jest najpiękniejszy, ale dla mnie był ideałem, przede wszystkim pod względem charakteru, jest cudowny naprawdę. Po kilku latach M. że tak powiem "wyrobił" się troszkę, zadbał bardziej o siebie i wyładniał z wiekiem. I teraz każdy mi go po prostu zazdrości, kumpela pyta stale gdzie takiego fajnego znalazłam, inni stale mówią że ładnie razem wyglądamy i wogóle. A te koleżanki śmiały się dlatego, że po prostu były zazdrosne o czym dowiedziałam się później od jednej z nich, bo nie miały i dalej nie mają nikogo, a odbijało się to wszystko na mnie.