Sex a okres

[_Desolation]

My uprawiamy seks podczas okresu. Oboje nie mamy nic przeciwko. Ja mam bardzo obfite krwawienia kochamy się nie raz w pierwsze najgorsze dni, a jeszcze nie zdarzyło mi się wybrudzić czegoś poza samym TŻ. Co do moich odczuć to w sumie zawsze są inne, raz mam większe doznania niż normalnie a innym razem bardzo mało czuję, nie wiem od czego to zależy.

[ciezko_jest_lekko_zyc]

Napisane przez lilo

Seks w czasie okresu jest ok Owszem, pierwszego i czasem drugiego dnia nie mogę bo bardzo brzuch mnie boli ale później- czemu nie tylko ręcznik podkładamy, szkoda mi prześcieradła i materaca

wydaje mi się że mężczyzna jak w czasie okresu ucieka z seksem pod prysznic albo jak obrzydza go krew na jego penisie to jest bardzo... hmm... dziecinny. i niemęski.

Następna - co ma się niechęć do seksu w czasie okresu do męskości? zrywam boki ze śmiechu - serio... I mimo, ze my to praktykujemy, to w życiu nie powiedziałabym, że ten kto nie lubi się kochać w czasie okresu jest NIEMĘSKI albo NIEKOBIECY

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez Shira Yuki

a sciany

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------



strasznie dziwne macie skojarzenia.osoba,która jest obrzydliwa od razu jest dziecinna

Ściany? Przecież krew nie tryska jak wodospad xD

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Osoba, która jest obrzydliwa? Chyba nieszczęśliwie to ujęłaś

[Shira Yuki]

Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc

Ściany? Przecież krew nie tryska jak wodospad xD

no wiesz,moja ściana była popryskana
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;42359906]Osoba, która jest obrzydliwa? Chyba nieszczęśliwie to ujęłaś [/QUOTE]

poprawiłam

[nicomnieniewiesz]

Napisane przez Kropla Rosy_

Co myslicie o sexie podczas okresu?
Kazda z nas ma pewnie inne spojrzenie na to, kazda przechodzi te dni inaczej, jedna bolesniej druga mniej... Jakie jest wasze zdanie? Kochacie sie w te dni czy raczej nie?
i jak to wtedy jest?

Dla mnie to normalne, mój pierwszy raz odbył się w pierwszym dniu okresu ( podczas samego stosunku krew nie leciała, śluz jedynie był lekko zaróżowiony, ale kto by się tam przejmował kiedy tak miło i przyjemnie.. ;d )
Jeśli mnie boli brzuch, co czasem się niestety zdarza to mówię Mojemu, że boli, on wtedy masuje mi brzuszek. Ogólnie jeśli jest to pierwszy lub drugi dzień, a np wszyscy są w domu i w każdej chwili ktoś moze wejść raczej decydujemy sie na oral, jeśłi na spokojnie to sie nei przejmujemy i robimy co chcemy.
Ogólnie tuż przed samym okresem i podczas mam chyba największą ochotę, TŻ nie brzydzi się ani nic, śmieje się, że jest wampirem, tekst o przeprawie przez morze czerwone też się pojawił wiec raczej żarciki, normalka.
Jak jest? Jak dla mnie- zawsze jest miło, chyba że np podrażnię sobie okolice chusteczkami czy pewnego razu jak miałam jakiś beznadziejny żel do higieny intymnej.. ;x ale ogólnie jest bardziej mokro.. no i trzeba uważać na pościel ;>

[Pilar_Ternera]

I like it , co tu dużo pisać :-D

[chwast]

Napisane przez mary_poppins

Nie wolno facetowi nie lubić się taplać we krwi? To bardzo... hmm... dziwne.

w sumie jestem podobnego zdania - tzn nic nie uważam o facetach, którzy tego nie lubią, nie chcą robić, ALE gdyby to dotyczyło mnie czyli mój facet by nie chciał no to taki układ by mi nie pasował, o

[_Desolation]

Napisane przez chwast

w sumie jestem podobnego zdania - tzn nic nie uważam o facetach, którzy tego nie lubią, nie chcą robić, ALE gdyby to dotyczyło mnie czyli mój facet by nie chciał no to taki układ by mi nie pasował, o

[ARAKSJEL]

Napisane przez chwast

w sumie jestem podobnego zdania - tzn nic nie uważam o facetach, którzy tego nie lubią, nie chcą robić, ALE gdyby to dotyczyło mnie czyli mój facet by nie chciał no to taki układ by mi nie pasował, o

Ha to tak się chyba nie da tak na marginesie

[candy111]

mój TŻ mówi "dobry koń to i po błocie pójdzie"

[chwast]

Napisane przez ARAKSJEL

Ha to tak się chyba nie da tak na marginesie

ale jak?

[_Desolation]

Napisane przez ARAKSJEL

Ha to tak się chyba nie da tak na marginesie

Dlaczego ?

[ARAKSJEL]

Napisane przez candy111

mój TŻ mówi "dobry koń to i po błocie pójdzie"

Pociągnie

Na marginesie jest to jedno z ulubionych "powiedzeń " kobiet .Oczywiście stwierdzenie subiektywne ,ale wnioski narzucają się same .

No jakoś to nielogiczne Nie mam nic przeciwko fetyszystą ale gdyby mój facet wąchał majtki to bym z nim nie chciała być

[chwast]

Napisane przez ARAKSJEL

Pociągnie

Na marginesie jest to jedno z ulubionych "powiedzeń " kobiet .Oczywiście stwierdzenie subiektywne ,ale wnioski narzucają się same .

No jakoś to nielogiczne Nie mam nic przeciwko fetyszystą ale gdyby mój facet wąchał majtki to bym z nim nie chciała być

nie wszystko musi być logiczne. Np czarne włosy - podobają mi się bardzo - ale gdybym ja miała je na łbie to... no byłabym mocno nieszczęśliwa ;P
Po prostu jeśli coś mnie nie dotyczy to nie mam problemu

[candy111]

Napisane przez ARAKSJEL

Pociągnie

Na marginesie jest to jedno z ulubionych "powiedzeń " kobiet .Oczywiście stwierdzenie subiektywne ,ale wnioski narzucają się same .

Kobiet? W moim otoczeniu kobiety takich powiedzeń nie używają.

[chwast]

Napisane przez candy111

Kobiet? W moim otoczeniu kobiety takich powiedzeń nie używają.

w moim też

[ARAKSJEL]

Napisane przez chwast

nie wszystko musi być logiczne. Np czarne włosy - podobają mi się bardzo - ale gdybym ja miała je na łbie to... no byłabym mocno nieszczęśliwa ;P
Po prostu jeśli coś mnie nie dotyczy to nie mam problemu

Można by to akurat dość logicznie wytłumaczyć ,ale niech ci tam

Napisane przez candy111

Kobiet? W moim otoczeniu kobiety takich powiedzeń nie używają.

No nie wierze ,naprawdę ?

[Candy_lips]

Ja powiem tak- każdy ma inaczej. Mój, no ok, seks jeszcze mógłby być podczas tych pierwszych obfitych dni, ale oral? Kompletnie odpada? Co rozumiem.. Chociaż inaczej, gdybym miała tampona może, ale nie używam i nie chcę


Z tym, że jednak jak wie, że już mam okres i te pierwsze dni, to nie ma takiego entuzjazmu jak podczas okresu i jakbym chciała, to czemu nie, ale jest to dla niego dyskomfort, otwarcie o tym mówi, co doceniam i dlatego nie robimy tego w te dni. Dla mnie to nie jest problem 1 czy 2 dni w miesiącu czy nawet rzadziej, bo mam nieregularny okres nie kochać się. To niewiele, wprawdzie nie mieszkamy razem, więc i tak bardzo często nie kochamy się, bo nie ma jeszcze jak, ale myślę, że 1 czy 2 dni to całkiem niedużo do wytrzymania, jeśli patrzeć np na perspektywę choroby itp. To dla mnie całkiem normalne i nie przejmuję się, że wtedy nie ma seksu

A gdy już kiedyś uprawialiśmy seks podczas okresu, tak na próbę, żeby zobaczyć jak nam będzie? No to jak pisze, tak jak chłopak myślał dla niego to dyskomfort, czuje zbyt mocne ciepło od tej krwi i ogólnie czuje dyskomfort przez to, że jest tam dużo krwi, a potem na jego przyjacielu A ja? Czułam przyjemność, ale jeśli jest taki mega ból, a często mi się zdarza podczas pierwszego dnia okresu, to seks jest często zbyt bolesny. Dlatego to nawet dobrze, że mój tak nie przepada za seksem w te pierwsze dni, bo zawsze można chociażby 3 lub 4 dnia, wtedy jest o wiele mniej i dyskomfort od razu mniejszy

[candy111]

Napisane przez araksjel

można by to akurat dość logicznie wytłumaczyć ,ale niech ci tam

no nie wierze ,naprawdę ?

tak, naprawdę.

[ARAKSJEL]

Napisane przez candy111

tak, naprawdę.

Jakaś konkluzja ?

[candy111]

Napisane przez ARAKSJEL

Jakaś konkluzja ?

Nie, odpowiedz na pytanie.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Shira Yuki

a sciany

nigdy mi się nie zdarzyło pobrudzić

[ARAKSJEL]

Napisane przez candy111

Nie, odpowiedz na pytanie.

Ale na jakie ? bo jak na razie padło retoryczne .

[maryanna3]

Napisane przez ARAKSJEL

Ale na jakie ? bo jak na razie padło retoryczne .

rzadko w ktorym wątku rozmowy są tak bezsensowne jak tu

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez lilo

Seks w czasie okresu jest ok Owszem, pierwszego i czasem drugiego dnia nie mogę bo bardzo brzuch mnie boli ale później- czemu nie tylko ręcznik podkładamy, szkoda mi prześcieradła i materaca

wydaje mi się że mężczyzna jak w czasie okresu ucieka z seksem pod prysznic albo jak obrzydza go krew na jego penisie to jest bardzo... hmm... dziecinny. i niemęski.

Oj tak, bo to takie męskie zachwycać się wydzieliną miesięczną partnerki

My raz kochaliśmy się przedostatniego dnia okresu, jemu się nie bardzo podobało, bo było za małe tarcie. Raczej nie chcemy tego praktykować póki co, odkąd odstawiłam pigułki, to podczas okresu jestem bardziej obolała i niedotykalska.