Dla nienawidzących swojej wagi

[Lady_Anomalia]

A to już jest sprawa indywidualna, do czego kto dąży już nie mnie wnikać.

[xxxescapismxxx]

a ja wam powiem iż uważam , że kobieta z ciałkiem wygląda lepiej niż ta szczupła większość facetów lubi normalne dziewczyny , rozumiem też że to zależy od własnej samooceny postrzegania siebie, a może zamiast diet zaakceptowac to jakim się jest i byc z tego szczesliwym ?

[AnnaLenka]

Nie interesuje mnie większość facetów - zmieniam się dla siebie
Nie interesują mnie gadki o akceptacji - akceptuję siebie ale chcę być jak najlepszą wersją siebie.

[Lady_Anomalia]

Napisane przez xxxescapismxxx

a ja wam powiem iż uważam , że kobieta z ciałkiem wygląda lepiej niż ta szczupła większość facetów lubi normalne dziewczyny , rozumiem też że to zależy od własnej samooceny postrzegania siebie, a może zamiast diet zaakceptowac to jakim się jest i byc z tego szczesliwym ?

Nie zawsze łatwo jest zaakceptować 'to jakim się jest' sądzę że większość z nas ma jakieś konkretne cele wobec siebie samej, coś co chciałyby zmienić ;-)

[Drift]

Napisane przez AnnaLenka

Nie interesuje mnie większość facetów - zmieniam się dla siebie
Nie interesują mnie gadki o akceptacji - akceptuję siebie ale chcę być jak najlepszą wersją siebie.

brzmi znajomo.... Ewa Chodakowska
ktoś ćwiczy z tą Panią? ja raz w tygodniu robię skalpel, ciężko było na samym początku, ale teraz w miarę. Staram się ćwiczyć 3 razy w tygodniu żeby jakoś zachować chęci do ruszania się chociaż najchętniej chyba wsiadam na rower

[AnnaLenka]

Oj tam Chodakowska, stare jak świat , nie ja z nią nie ćwiczę. Nienawidzę takich ćwiczeń, to dosłownie kara dla mnie. Lubię rower, pływanie itp ale takich ćwiczeń jak ona robi - no nie, nie, nie, nie, pierwsze 10 minut ciągnie się w nieskończoność a drugiego 10 minut po prostu nie ma. Zero przyjemności. Tak jak niektóre czują dziką satysfakcję tak ja mam ochotę wyskoczyć przez okno. No ale rowerkiem popedałować to co innego, albo popływać trochę. No ale póki co nie ćwiczę wcale, bo nie mogę się wziąć za to

[Kolorowa89]

ja ćwiczyłam z Ewką przez miesiąc - 5-6 dni w tygodniu, cm nie ubywało, waga tęż nie drgnęła, teraz jeżdżę na rowerze i ćwiczę z Mel B, może do ćwiczeń z Ewką wkrótce powrócę.

[Drift]

Napisane przez AnnaLenka

Oj tam Chodakowska, stare jak świat , nie ja z nią nie ćwiczę. Nienawidzę takich ćwiczeń, to dosłownie kara dla mnie. Lubię rower, pływanie itp ale takich ćwiczeń jak ona robi - no nie, nie, nie, nie, pierwsze 10 minut ciągnie się w nieskończoność a drugiego 10 minut po prostu nie ma. Zero przyjemności. Tak jak niektóre czują dziką satysfakcję tak ja mam ochotę wyskoczyć przez okno. No ale rowerkiem popedałować to co innego, albo popływać trochę. No ale póki co nie ćwiczę wcale, bo nie mogę się wziąć za to

woda jak najbardziej, szczególnie w lato, teraz zostanie basen niestety
co do Chodakowskiej - nigdy nie byłam przekonana do jej metod, jakiś czas temu spotkałam dawno niewidzianą znajomą i rzeczywiście wyglądała super więc do swoich wypocin dodałam jeden dzień z tym skalpelem tak dla sprawdzenia samej siebie chyba czy dam radę

[gucia6]

Napisane przez AnnaLenka

I od kilku lat sobie mówię: taak odstawię pigułki, schudnę i w ogóle.
Ale potem sobie przypominam że nie ufam prezerwatywom. No i się kółko zamyka. Marzę o spirali ale lekarze absolutnie nie chcą mi jej założyć (mówię o miedzianej, klasycznej a nie o tej malej hormonalnej) powiedzieli ze po ciąży jak najbardziej teraz nawet uznają że to niemożliwe a szkoda.
.

to ja mam wrecz przeciwnie ... gumki i obserwacja organizmu to u mnie dobre rozwiazanie

wlasnie wczoraj usuwalam spirale (w sumie lancuszek miedziany), bo mi na psychike mi siadalo

Napisane przez Drift

ja czekam wciąż aż wynajdą spodnie które przetrwają ze mną dłużej niż wszystkie dotychczas. mowa o przecieraniu się spodni w okolicach ud.


co do swoich piersi to chyba przyzwyczaiłam się do ich rozmiarów. Noszę D80 i tak odkąd pamiętam były duże. Na razie specjalnie na kręgosłup nie narzekam, no chyba że przy zmywaniu zaboli bo mam felernie umiejscowiony zlew . Nie chciałabym też jakoś drastycznie schudnąć bo pewnie ich jędrność znacząco by się obniżyła. I tak nigdy idealne nie będą. ważne że tż je lubi i dla mnie też są w miarę ok.
a co do mojego wzorca to po prostu chciałabym zgubić najbardziej ten wystający bębenek

na miesnie klatki piersiowej tez sa cwiczenia

a ze spodniami to tez mam zawsze problem... nie ma takich skrojonych na mnie... w tylku dobre (lub nawet luznawe) w udzie na kolanem za waskie

Napisane przez xxxescapismxxx

a ja wam powiem iż uważam , że kobieta z ciałkiem wygląda lepiej niż ta szczupła większość facetów lubi normalne dziewczyny , rozumiem też że to zależy od własnej samooceny postrzegania siebie, a może zamiast diet zaakceptowac to jakim się jest i byc z tego szczesliwym ?

to zalezy z jakim cialkiem

bo faktycznie chuderlawe, wieszakowate modelki, to az zal sciska
wylewajace sie sadlo spod ubran tez nie jest najsympatyczniejszym widokiem

ale taka fit babka z ladnie zarysowanymi miesniami na calym ciele, to

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez Drift

brzmi znajomo.... Ewa Chodakowska
ktoś ćwiczy z tą Panią?

nie
jej "treningi" mnie nudza

trenuje silowo... mozna sie dobrze zgrzac i spocic, i efekty sa miodzio

Napisane przez AnnaLenka

Oj tam Chodakowska, stare jak świat , nie ja z nią nie ćwiczę. Nienawidzę takich ćwiczeń, to dosłownie kara dla mnie. Lubię rower, pływanie itp ale takich ćwiczeń jak ona robi - no nie, nie, nie, nie, pierwsze 10 minut ciągnie się w nieskończoność a drugiego 10 minut po prostu nie ma. Zero przyjemności. Tak jak niektóre czują dziką satysfakcję tak ja mam ochotę wyskoczyć przez okno. No ale rowerkiem popedałować to co innego, albo popływać trochę. No ale póki co nie ćwiczę wcale, bo nie mogę się wziąć za to

mam dokladnie to samo

[AnnaLenka]

Ja stety lub niestety też się chyba przerzucę na gumki - tabletki biorę od 4 lat, dziecko najszybciej planuję za 8, trochę średnio widzę 12 lat brania tabletek ciągiem jak ustabilizuje mi się sytuacja życiowa, w ciągu kilku lat odstawię pigułki, jak będę już miała własne mieszkanie i stałą pracę to ciąża nie będzie aż taką tragedią jak w tej chwili, bo teraz to pewnie dalibyśmy radę ale z wielkim bólem, może niedługo prezerwatywy będą dla mnie fajną opcją. Chciałabym bardzo.

ja raczej od pasa w dół problemu nie ma, całe życie noszę M - bardziej dopasowaną M, lub luźną M, czasem S, ale jakoś nie zwracam uwagi na to, natomiast od pasa w górę jest źle brzuszek i skrzydełka kurczaczka

ciałko jest fajne, jak jest jędrne, moje jędrne niestety nie jest.

[Drift]

mnie prezerwatywy nie zawiodły jeszcze nigdy
biorąc tabletki rezygnowałam z nich, ale odstawiając wracałam, bo to nigdy nie wiadomo. Nawet jak lekarz mówi, że owulacji nie ma, już nie raz słyszałam historie o cudownym maryjnym poczęciu. w końcu stwierdziłam, że nie ma co ryzykować i wariować na tym punkcie, bo wystarczy jeden raz zaszaleć za dużo a konsekwencje na całe życie.

Poza tym, przecież przy tej przyjemności też tracimy kalorie
może nie na taką skalę, żeby to odczuć fizycznie ale to zawsze dodatkowy plus

[gucia6]

Napisane przez AnnaLenka

Ja stety lub niestety też się chyba przerzucę na gumki - tabletki biorę od 4 lat, dziecko najszybciej planuję za 8, trochę średnio widzę 12 lat brania tabletek ciągiem jak ustabilizuje mi się sytuacja życiowa, w ciągu kilku lat odstawię pigułki, jak będę już miała własne mieszkanie i stałą pracę to ciąża nie będzie aż taką tragedią jak w tej chwili, bo teraz to pewnie dalibyśmy radę ale z wielkim bólem, może niedługo prezerwatywy będą dla mnie fajną opcją. Chciałabym bardzo.

ja raczej od pasa w dół problemu nie ma, całe życie noszę M - bardziej dopasowaną M, lub luźną M, czasem S, ale jakoś nie zwracam uwagi na to, natomiast od pasa w górę jest źle brzuszek i skrzydełka kurczaczka

ciałko jest fajne, jak jest jędrne, moje jędrne niestety nie jest.

fajnie, ze sa ludzie, ktorzy pomimo swoich niedoskonalosci potrafia sie z tego smiac


moje cialo niedawno jeszcze bylo paskudne, meduzowate, flakowate - 2 ciaze z olbrzymimbrzuchem, karmienie, schudniecie 17kg dobrze mi nie zrobily
teraz jest znaczna poprawa po kilku miesiacach cwiczen... i tez az tak sie sobie nie przygladam kazdego dnia - wtedy rezultaty bardziej zaskakuja

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez Drift

mnie prezerwatywy nie zawiodły jeszcze nigdy
biorąc tabletki rezygnowałam z nich, ale odstawiając wracałam, bo to nigdy nie wiadomo. Nawet jak lekarz mówi, że owulacji nie ma, już nie raz słyszałam historie o cudownym maryjnym poczęciu. w końcu stwierdziłam, że nie ma co ryzykować i wariować na tym punkcie, bo wystarczy jeden raz zaszaleć za dużo a konsekwencje na całe życie.

Poza tym, przecież przy tej przyjemności też tracimy kalorie
może nie na taką skalę, żeby to odczuć fizycznie ale to zawsze dodatkowy plus

to tak troche jak z moja druga ciaza

nie no... zostawmy to tylko i wylacznie w kategoriach przyjemnosci
nie dajmy sie zwariowac

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez AnnaLenka

Nie interesuje mnie większość facetów - zmieniam się dla siebie
.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez Drift

brzmi znajomo.... Ewa Chodakowska
ktoś ćwiczy z tą Panią? ja raz w tygodniu robię skalpel, ciężko było na samym początku, ale teraz w miarę. Staram się ćwiczyć 3 razy w tygodniu żeby jakoś zachować chęci do ruszania się chociaż najchętniej chyba wsiadam na rower

do mnie Chodakowska nie przemawia :/

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez Drift

mnie prezerwatywy nie zawiodły jeszcze nigdy
biorąc tabletki rezygnowałam z nich, ale odstawiając wracałam, bo to nigdy nie wiadomo. Nawet jak lekarz mówi, że owulacji nie ma, już nie raz słyszałam historie o cudownym maryjnym poczęciu. w końcu stwierdziłam, że nie ma co ryzykować i wariować na tym punkcie, bo wystarczy jeden raz zaszaleć za dużo a konsekwencje na całe życie.

Poza tym, przecież przy tej przyjemności też tracimy kalorie
może nie na taką skalę, żeby to odczuć fizycznie ale to zawsze dodatkowy plus

ja nie biorę tabletek. z gumkami jest spoko i to też nie zawsze. dorosła jestem, jak wpadnę to się wychowa...
choć na razie ćwiczę w imię przyszłorocznych wakacji i wesela koleżanki

[Drift]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;42746814]
ja nie biorę tabletek. z gumkami jest spoko i to też nie zawsze. dorosła jestem, jak wpadnę to się wychowa...
choć na razie ćwiczę w imię przyszłorocznych wakacji i wesela koleżanki[/QUOTE]

co do wesela, tż śmieje się, że to nasze powinno być moją główną siłą napędową w walce z ciałem, ale przecież nie o to chodzi żeby popadać w paranoję
poza tym zawsze szybko dodaje że przecież i tak kocha mnie taką jaką jestem

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

ja na swoje wesele się nie odchudzałam bo to bez sensu, zaczęłam jeść więcej warzyw i owoców, zapisałam się z tż na kurs tańca, do tego rowery i po balu

[gucia6]

ja w dniu mojego slubu bylam w 3 miesiacu ciazy

[Drift]

Napisane przez gucia6

ja w dniu mojego slubu bylam w 3 miesiacu ciazy

podwójne szczęście

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez gucia6

ja w dniu mojego slubu bylam w 3 miesiacu ciazy

planowane?

[gucia6]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;42747678]planowane? [/QUOTE]
owszem
nawet jakis czas wystarane

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

no to super ja się nie zdecyduję nigdy....

[Cytruskowa6]

Miejsce w sam raz dla mnie Niby mam wagę w normie, BMI okej, ale mimo wszystko nie podoba mi się moje ciało, szczególnie uda, tyłek, brzuch i boczki

To miał być wątek w stylu offtopowego? Może warto byłoby dodać jakąś ankietkę?

[JossStone]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;42741019]hej, watek dla mnie.
nie jestem gruba. waga niby prawidlowa... ale mam duzy brzuch i trzesace sie uda. zawzielam sie i cwiczylam. zjechalam z 63 na 59. potem okres i... troche slodkiego, zero ruchu....i i juz 61. powracam do cwiczen. mel b i gra na kinecta z zajeciami fitnes.
moj cel=55kg.
gdy sie uda, maz kupuje wakacje na krecie [/QUOTE]
a jaką masz? Ja polecam Dance Central dużo się człowiek poci, a jeszcze do tego świetna zabawa jest.

Ja ważę więcej niż powinnam, ale w sumie... hmm.. kiedy ważyłam 15 kg mniej, to nienawidziłam siebie i swojej wagi, a teraz się akceptuję, chociaż nie ukrywam, ze fajnie byłoby być o rozmiar mniejsza

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Mam "Your Shape Fitness Evolved 2012". Dance Central miałam demo, ale taniec mnie nie pociąga Zastanawiam się nad kupnem Mel B. Miałam też orbitreka, ale sprzedałam, bo robił za wieszak... Zero motywacji



---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez Cytruskowa6

Miejsce w sam raz dla mnie Niby mam wagę w normie, BMI okej, ale mimo wszystko nie podoba mi się moje ciało, szczególnie uda, tyłek, brzuch i boczki

[Drift]

Napisane przez JossStone

a jaką masz? Ja polecam Dance Central dużo się człowiek poci, a jeszcze do tego świetna zabawa jest.

popieram, super zabawa, chociaż ja chyba wolę bardziej Just Dance
można się spocić lepiej niż przy niejednych ćwiczeniach.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Witam

Widzę, że wątek w sam raz dla mnie
Ostatnio przytyłam, niestety pracowałam dużo i nie mogłam jeść w normalnych porach Od wczoraj ćwiczę z Ewką na razie się uczę i przeglądam wizaż, a potem zabieram się za ćwiczenia

[cedrowa]

Napisane przez xxxescapismxxx

a ja wam powiem iż uważam , że kobieta z ciałkiem wygląda lepiej niż ta szczupła większość facetów lubi normalne dziewczyny , rozumiem też że to zależy od własnej samooceny postrzegania siebie, a może zamiast diet zaakceptowac to jakim się jest i byc z tego szczesliwym ?

Też tak uważam.
Ja również nienawidzę swej wagi, chciałabym mieć między 57-60kg, ale niestety jest to awykonalne...

[nellady]

eh wątek idealny dla mnie z tym, że ja nienawidze swojej wagi ale nic z tym nie robie....kiedyś miałam ładną sylwetkę, ale jak przyszłam na studia zaczęłam obżerać się słodyczami i tyć, staram się je niby ostatnio ograniczać, ale różnie wychodzi ehhh

[justka89]

Napisane przez Kolorowa89

ja biorę duphaston na razie, okropnie się po nim czuję, waga rośnie, mam duży brzuch, którego nie cierpię. Przed braniem tych tabletek moja waga była ustabilizowana, nie rosła, a teraz to jakaś masakra jest, biorę te tabletki od stycznia i przytyłam już 5-6kg.

Brałam go i źle wspominam go.

Napisane przez Drift

ja czekam wciąż aż wynajdą spodnie które przetrwają ze mną dłużej niż wszystkie dotychczas. mowa o przecieraniu się spodni w okolicach ud.

Też na to czekam.

Napisane przez Kolorowa89

a ja nie mam żadnych wzorców, po prostu chcę schudnąć aby dobrze czuć się we własnym ciele .

To tak samo jak ja

[Kolorowa89]

Napisane przez justka89

Brałam go i źle wspominam go.

ja jak go wezmę to mam prawie wszystkie działania niepożądane , ale luteina działa podobnie.

[justka89]

Napisane przez Kolorowa89

ja jak go wezmę to mam prawie wszystkie działania niepożądane , ale luteina działa podobnie.

U mnie było to samo.
Na razie dziękuję że mogę brać microgynon21, zero minusików.