Seks bez zobowiązań, czy warto?

[kamila0123]

Napisane przez emma8

Już je popełniasz, bo to czy włoży tam palce czy penisa jest istotne tylko w kwestii ewentualnego zajścia w ciąże. Dla Twojej psychiki zmieni się niewiele, Ty już dzielisz się z kimś swoją największą intymnością.

Masz rację, sama już się oszukuję.

[in memories]

Pokaż mu się "od środka" może on również poczuje to co Ty.Jedno wiem na pewno... jeśli zaczniesz tą relację od sexu nie licz na uczucia z jego strony. Postaraj się odwlec sex do momentu aż zauważysz, że to On zaczyna tęsknić za Toba

[magica]

A pomyśl jak to z nim zrobisz, a dajmy na to za miesiąc spotkasz miłość swego życia? Jakiegoś fajnego, wartościowego chłopaka, nie o tyle lat starszego. I będziesz żałować, ze nie zaczekałaś z tym na niego.

Powiem jeszcze: wśród moich koleżanek podobne układy (czyli pójście do łóżka z facetem, który nas zauroczył, ale raczej bez wzajemności) przynosiły jedynie cierpienie.

Poczytaj też tu: http://kobieta.wp.pl/kat,26325,title...14fd&_ticrsn=3


"Twój związek przechodzi niewielki kryzys? W sypialni powiało nudą? Jesteś singielką i, niespodziewanie, wpadasz na pomysł, by zapomnieć się przez chwilę z zimnym, nieodpowiednim dla ciebie, draniem? Uważaj, co robisz, bo konsekwencje mogą być poważniejsze, niż zakładasz.

Wiadomo, że im więcej oksytocyny, tym większe ryzyko silnego przywiązania. I zasadniczo to dobrze, jednak tylko wtedy, gdy proces taki zachodzi u obojga partnerów. Może się okazać, że, zgodnie z umową, kochanek ulotni się rano bezpowrotnie, a ty długo nie będziesz w stanie wrócić do normalnego funkcjonowania. "

[zakonna]

opowiedz komuś dorosłemu o tym! Może być psycholog, pedagog w szkole, jakaś ciotka, kuzynka, sąsiadka. wg mnie jesteś za młoda żeby zostać samej z tym problemem. Oczywiście nie możesz się z tym gościem spotykać, ale potrzebujesz wsparcia kogoś w realu.

[mpt]

Napisane przez in memories

Pokaż mu się "od środka" może on również poczuje to co Ty.Jedno wiem na pewno... jeśli zaczniesz tą relację od sexu nie licz na uczucia z jego strony. Postaraj się odwlec sex do momentu aż zauważysz, że to On zaczyna tęsknić za Toba

Przestań bredzić! W czym miałoby pomóc otworzenie się przed szmaciarzem, który na to nie zasłużył? On nie zatęskni, bo mają w dupie.

[pati949414]

Wycofuj się z tego tym bardziej, że facet ma charakter podrywacza a Ty jesteś bardzo młodziutka i możesz przeżyć te wspaniałe chwile z wartościowym facetem. A co do seksu bez zobowiązań... Sama jestem w takim "układzie" od maja. Facet ma dziewczynę z którą są i nie są na przemian, spotykamy się gdy nam się chce. Na początku to wszystko kontrolowałam, ogólnie było ok (utrzymujemy kontakt codzienny, nawet jeśli siedzi za granicą - skype, facebook, rozmowy telefoniczne i smsy). Jednakże od jakiegoś miesiąca chodzę tak wykończona, ponieważ kiedy jest w kraju i nie odpisuje już się zastanawiam czy czasem nie siedzi u Niej. Tak, pojawiła się zazdrość i chyba się zakochałam. Oczywiście chcę się z tego jak najszybciej wycofać bo wiem że tylko się zawiodę. Tak więc sama widzisz że lepiej zaprzestać już na samym początku

[kamila0123]

Napisane przez zakonna

opowiedz komuś dorosłemu o tym! Może być psycholog, pedagog w szkole, jakaś ciotka, kuzynka, sąsiadka. wg mnie jesteś za młoda żeby zostać samej z tym problemem. Oczywiście nie możesz się z tym gościem spotykać, ale potrzebujesz wsparcia kogoś w realu.

NIe mam nikogo z kim mogłabym o tym pogadać. I to jest najgorsze, bo teraz zaczynam myśleć racjonalnie a co będzie jak odejdę od komputera? Tego już nie jestem pewna

[Bananalama]

Napisane przez mpt

Przestań bredzić! W czym miałoby pomóc otworzenie się przed szmaciarzem, który na to nie zasłużył? On nie zatęskni, bo mają w dupie.

Dokładnie. Życie to nie komedia romantyczna.

[kamila0123]

Napisane przez pati949414

Wycofuj się z tego tym bardziej, że facet ma charakter podrywacza a Ty jesteś bardzo młodziutka i możesz przeżyć te wspaniałe chwile z wartościowym facetem. A co do seksu bez zobowiązań... Sama jestem w takim "układzie" od maja. Facet ma dziewczynę z którą są i nie są na przemian, spotykamy się gdy nam się chce. Na początku to wszystko kontrolowałam, ogólnie było ok (utrzymujemy kontakt codzienny, nawet jeśli siedzi za granicą - skype, facebook, rozmowy telefoniczne i smsy). Jednakże od jakiegoś miesiąca chodzę tak wykończona, ponieważ kiedy jest w kraju i nie odpisuje już się zastanawiam czy czasem nie siedzi u Niej. Tak, pojawiła się zazdrość i chyba się zakochałam. Oczywiście chcę się z tego jak najszybciej wycofać bo wiem że tylko się zawiodę. Tak więc sama widzisz że lepiej zaprzestać już na samym początku

Wiem, bo teraz sobie myślę " a może jeszcze tylko jedno spotkanie, ostatnie, przecież nic się nie stanie" A prawda jest taka że pogrążam się w tym wszystkim jeszcze bardziej...

[zakonna]

oj dziewczyno, nie wierzę, że nie w twoim otoczeniu absolutnie nikogo starszego od ciebie, kto mógłby ci pomóc. Zrozum, że sama sobie nie poradzisz, a my na forum też niewiele pomożemy, bo twierdzisz, że nie umiesz się powstrzymać.

[201605161006]

Napisane przez mpt

Powiedz ojcu/bratu. Komukolwiek, niech mu spuści wpier*ol. Wiem, że tego nie zrobisz, ale cholernie mu się należy.

I zapamiętaj sobie autorko na przyszłosc, ze tacy babiarze, playboye itp. to jeden z najgorszych typów faceta, omijaj takich.

[kamila0123]

Napisane przez zakonna

oj dziewczyno, nie wierzę, że nie w twoim otoczeniu absolutnie nikogo starszego od ciebie, kto mógłby ci pomóc. Zrozum, że sama sobie nie poradzisz, a my na forum też niewiele pomożemy, bo twierdzisz, że nie umiesz się powstrzymać.

Nie mam rodzeństwa, rodzice absolutnie nie wchodzą w grę, nie mam nikogo zaufanego z rodziny

[zakonna]

to może być sąsiadka, ktoś ze szkoły, dalsza kuzynka. Po prostu potrzebujesz wsparcia w rzeczywistości, a nie tylko klepania na forum.
Możesz też ostatecznie spróbować poszukać wsparcia psychologa w jakieś poradni. Masz wybór, albo przełamiesz wstyd i komuś powiesz, albo wpakujesz się w mega kanał.

[kamila0123]

Nie umiem się otworzyć przed przypadkową osobą

[zakonna]

no to możesz się wpakować w takie gówno, jeśli nie chcesz z kimś pogadać i poszukać pomocy. Sorry, ale to twój wybór.

[201605161006]

Usun jego wszelkie kontakty, jak bedzie sie odzywał, to go olewaj i tyle. On Cie wykorzystuje i nic ponad to, jak dziewczyny piszą - mu nie zalezy na niczym wiecej, niz seks. Poza tym fizycznie moze i jestes dziewicą ale psychicznie/symbolicznie juz nie bo mialas z nim kontakty seksualne i jak ktos pisal - odbije sie to na Twojej psychice. Ja bedac nastolatką 16-17 trafiłam dwa razy na takich playboyów co mna manipulowali by mnie wykorzystać, do niczego nie doszło, ale te relacje trwały miesiacami i byly bardzo wyniszczajace psychicznie. Olej go, naprawdę.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

nikomu nic nie mow po co?ja uwazam ze to poroniony pomysl.
poprostu przestan sie z nim spotykac nie jestes jakas bezwolna idiotka ktora bedzie podazac za swoimi instynktami.
ty nic z tej znajomosci dobrego nie wyciagniesz wiem ze imponuje ci ze starszy gosc sie toba interesuje itp ale tak naprawde on jest beznadziejnym typem ktory nie mogl poderwac nikogo w swoim wieku wiec sie wziol za ciebie bo wie ze jestes latwym lupem.
nie widze nic zlego w seksie w wieku 16 lat ale pod warunkiem ze sama tego bys chciala,jesli jednak czujesz sie wykorzystywana nie rob tego.
ps.jesli jednak sie nie powstrzymasz to zadbaj o antykoncepcje.

[mpt]

Napisane przez kamila0123

Nie umiem się otworzyć przed przypadkową osobą

A chcesz rozkładać nogi przed przypadkową osobą.

[kamila0123]

Nie wiem jak mam teraz po tym wszystkim żyć. Nie musicie mi mówić że czas leczy rany i że wkrótce będę patrzyła na to wszystko zupełnie inaczej, ale... do tego czasu nie wiem czy będę w stanie normalnie egzystować. Chciałabym cieszyć się życiem, bo mam z czego, ludzie przeżywają wielkie dramaty a ja po prostu zakochałam się w totalnym gnoju. Chcę znowu zacząć normalnie żyć bez tego ciągłego stresu, myślenia, rozpamiętywania...

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez mpt

A chcesz rozkładać nogi przed przypadkową osobą.

wiem, że to tak wygląda, ale dla mnie to nie jest jakaś przypadkowa osoba

[mpt]

Napisane przez kamila0123

[...]wiem, że to tak wygląda, ale dla mnie to nie jest jakaś przypadkowa osoba

To poczekaj, aż obcy ludzie będą śmiali się z smsów, które do niego wypisujesz, a na facebooku zobaczysz swoją rozkraczoną dupę. I w wieku 16 lat wszyscy Twoi znajomi będą wiedzieli, że dajesz za miłe słowo. Ta "nieprzypadkowa osoba" może zniszczyć Ci życie, może zrobić Ci dziecko, spuścić Ci się na twarz i zgwałcić Cię analnie - tego pewnie nie bierzesz pd uwagę, co? Jeśli nie trafia do Ciebie delikatna, mądra argumentacja, to pomyśl, jak będziesz się czuła zgwałcona.

[madana]

Napisane przez mpt

To poczekaj, aż obcy ludzie będą śmiali się z smsów, które do niego wypisujesz, a na facebooku zobaczysz swoją rozkraczoną dupę. I w wieku 16 lat wszyscy Twoi znajomi będą wiedzieli, że dajesz za miłe słowo. Ta "nieprzypadkowa osoba" może zniszczyć Ci życie, może zrobić Ci dziecko, spuścić Ci się na twarz i zgwałcić Cię analnie - tego pewnie nie bierzesz pd uwagę, co? Jeśli nie trafia do Ciebie delikatna, mądra argumentacja, to pomyśl, jak będziesz się czuła zgwałcona.

- tyle ze dziewczynka nie wierzy, działa na zasadzie włączonej opcji "on mnie pokocha, gdy ofiaruję mu dziewiczy wianek".
Zgadzam się z Tobą.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez kamila0123

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

[/COLOR]

wiem, że to tak wygląda, ale dla mnie to nie jest jakaś przypadkowa osoba

no to idz zrob to i czuj sie jak szmata kiedy on juz wiecej do ciebie nie napisze.

[kamila0123]

Napisane przez madana

- tyle ze dziewczynka nie wierzy, działa na zasadzie włączonej opcji "on mnie pokocha, gdy ofiaruję mu dziewiczy wianek".
Zgadzam się z Tobą.

nie działam na zasadzie takiej opcji

[Merys]

Napisane przez kamila0123

Ja to wszystko wiem, ale wystarczy jego jeden sms i po prostu mogłabym skakać ze szczęścia NIE POTRAFIĘ mu odmówić :/

Więc przygotuj się na to, że Pan się pobawi, a później pójdziesz w odstawkę. I wtedy na pewno będziesz cierpieć i to bardzo dotkliwie. Jesteś młoda, poczekaj na odpowiedniego faceta, który Cię pokocha. Nie pakuj się w to gówno, bo później będziesz tego żałować i to bardzo. Uwierz mi wiem co mówię.

[madana]

Napisane przez kamila0123

nie działam na zasadzie takiej opcji

- nie?

Najgorsze są właśnie te złudzenia, że może jednak coś do mnie czuje, usprawiedliwiania, rozmyślania, to mi niszczy życie.

- a TO co jak nie naiwna wiara młodego dziewczątka, że "on coś czuje"? No czuje- chce Cię przelecieć i zaliczyć, dziewictwo weźmie w pakiecie.

[_Mia]

Autorko, nie rób tego! Właśnie, że jest różnica między pieszczotami a inicjacją, pierwszy seks będzie już Twoim bagażem na całe życie. Naprawdę nie chcesz go przeżyć z kimś, kto Cię kocha? Wchodzisz w dorosłość prawie, musisz się nauczyć odróżniać intencje ludzi, między innymi co niektórych występnych facetów Zbierz się w sobie i wyjaśnij mu, że nie chcesz przeżywać 'pierwszych razy' w taki sposób- jeśli cokolwiek ma w głowie, to zrozumie i sam da spokój (chociaż nie liczyłabym na to...).

[emma8]

Napisane przez mpt

To poczekaj, aż obcy ludzie będą śmiali się z smsów, które do niego wypisujesz, a na facebooku zobaczysz swoją rozkraczoną dupę. I w wieku 16 lat wszyscy Twoi znajomi będą wiedzieli, że dajesz za miłe słowo. Ta "nieprzypadkowa osoba" może zniszczyć Ci życie, może zrobić Ci dziecko, spuścić Ci się na twarz i zgwałcić Cię analnie - tego pewnie nie bierzesz pd uwagę, co? Jeśli nie trafia do Ciebie delikatna, mądra argumentacja, to pomyśl, jak będziesz się czuła zgwałcona.

Dziewczyno, hamuj się ze słowami. Facet prawdopodobnie jest zwykłym frajerem któremu brakuje seksu i nie potrafi znaleźć sobie dziewczyny w swoim wieku, albo niedowartościowanym burakiem który mąci w głowie naiwnym dziewczynom i karmi tym swoje ego. I niby z jakiej racji facet chciałby zgwałcić ją analnie? I czemu z góry założyłaś że autorce nie odpowiadałaby taka forma seksu i facet musiałby ją do czegokolwiek przymuszać, albo że w ogóle chciałby ją przymuszać? To że jest dupkiem, nie oznacza od razu że jest gwałcicielem, dziewczyna sama pcha się w jego łapska.

[mpt]

Napisane przez kamila0123

nie działam na zasadzie takiej opcji

A jak to u Ciebie działa? Chcesz się bzykać z kimkolwiek, a potem biegać do ginekologa, żeby wyleczył tego syfa, którego załapiesz? Może do końca życia będziesz babrać się z brodawczakiem ludzkim i każdemu następnemu facetowi będziesz musiała powiedzieć, że masz takie świństwo, od którego rośnie Ci tam kalafior. Albo będzie Ci się paprało, śmierdziało i swędziało. Albo będzie super i cudownie, on wyobraca Cię jak tylko będzie chciał, a potem zostawi i powie na każdej imprezie, jak to dawała mu zakochana gówniara.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez emma8

Dziewczyno, hamuj się ze słowami. Facet prawdopodobnie jest zwykłym frajerem któremu brakuje seksu i nie potrafi znaleźć sobie dziewczyny w swoim wieku, albo niedowartościowanym burakiem który mąci w głowie naiwnym dziewczynom i karmi tym swoje ego. I niby z jakiej racji facet chciałby zgwałcić ją analnie? I czemu z góry założyłaś że autorce nie odpowiadałaby taka forma seksu i facet musiałby ją do czegokolwiek przymuszać, albo że w ogóle chciałby ją przymuszać? To że jest dupkiem, nie oznacza od razu że jest gwałcicielem, dziewczyna sama pcha się w jego łapska.

Kpisz chyba po całości.

[mary_poppins]

Autorko, wydajesz się fajną, mądrą młodą dziewczyną, wartą tego żeby poznać fajnego chłopaka który Cię pokocha, zrozumie i stanie na głowie, żebyś czuła się z nim dobrze. Czemu stawiasz się w roli kukły, która na kiwnięcie paluszkiem poleci do jakiegoś fagasa, który szuka naiwnej? Zauroczenia nieszczęśliwe się zdarzają, ale trzeba przy tym zachować zdrowy rozsądek i dbać o to, żeby samej sobie nie zrobić krzywdy. Twoja intuicja Cię ostrzega przed tym patałachem, a Ty udajesz ślepą i głuchą żeby się przed samą sobą usprawiedliwić - bo się zakochałam, bo nie chcę cierpieć itd. Po co to robisz? Twoja podświadomość Ci podpowiada, że wcale nie chcesz dawać się wykorzystywać staremu koniowi, a Ty się z nią kłócisz że wiesz lepiej - po co? Boisz się cierpieć po zerwaniu kontaktu - to zrozumiałe, tylko że w tej sytuacji nie ma sensu karmić się marzeniami, po prostu bez cierpienia się nie obędzie. I masz teraz wybór: zerwać kontakt, skasować go z wszelkich kontaktów i pocierpieć trochę z tęsknoty, ALBO robić coś wbrew sobie, dać się wykorzystać na wszelkie sposoby, czuć do samej siebie obrzydzenie i płakać, jak on się (po krótkim czasie) na Ciebie wypnie i sam zerwie kontakt. Mam nadzieję, że jesteś na tyle mądra by się nie łudzić, że seks pomoże Ci go w jakiś sposób zdobyć - on nie chce zobowiązań, chce parę razy iść z Tobą do łóżka a potem zakończyć znajomość. I TAK nie będziecie razem, I TAK będziesz cierpiała jak zerwą się Wasze kontakty. Różnica polega tylko na tym, że możesz zrobić to sama i zyskać do siebie szacunek, albo możesz poczekać aż zrobi to on i w międzyczasie być jego seksualną zabawką.

[kamila0123]

NIe tak ostro, bez przesady nie dam się zgwałcić analnie ani nie pozolę się spuścić sobie na twarz czy zrobić nagich fotek. Chociaż może faktycznie potrzebuję ostrych słów żeby się opamiętać. Trzeba zacząć żyć od nowa, wiem.