Przyszła Panna Młoda i mamusia w jednym.

[MajsterkaANB]

My w końcu też będziemy mieć opiekunkę dla Fi Bo jednak przygotowania, ceremonia w kościele, wesele... do rana nie wytrzyma na pewno, a tak to przynajmniej opiekunka będzie mogła go położyć spać u nas w mieszkaniu a ja niczym nie będę musiała się przejmować będę dużo spokojniejsza.

A moja koleżanka się zgodziła na bycie opiekunką na całe szczęście

[kiss12550]

A ja mam takie pytanko, która PM planuje mieć na ślubie welon ?

Wysłane z mojego ST23i przy użyciu Tapatalka

[Atomoowka]

Kiss ja nie planowałam do tej pory mieć welonu, ale wczoraj mi sie nieco odmieniło i kupuje. Czy założe zdecyduje dopiero w dniu ślubu.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[MajsterkaANB]

Napisane przez kiss12550

A ja mam takie pytanko, która PM planuje mieć na ślubie welon ?

Wysłane z mojego ST23i przy użyciu Tapatalka

ciężko stwierdzić, miałam nie mieć, ale to się zobaczy. na pewno to, że mam dziecko nie będzie o tym decydować

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez Mirrranda

Ja mam odwrotną sytuację - mój TŻ ma synka.
W pełni akceptuję małego, ale szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, żeby siedział między nami na weselu, bo to nasz ślub i chcę móc w każdej chwili móc pocałować swojego TŻ, czy trzymać go za rękę, albo na luzie potańczyć. Mały i tak pewnie przyjdzie z matką. Mamy z nim tylko jeden problem - ma 5 lat, poszedł do zerówki i widzi, że coś jest nie tak (jego zdaniem) - że tatuś i mamusia nie mieszkają ze sobą itd. Wcześniej nie było z tym problemów, nawet mnie lubił, a teraz nie może pojąć dlaczego mamusia nie jest żoną tatusia, bo koledzy mieszkają z obojgiem rodziców, bo koledzy się śmieją i takie tam. Co gorsza ma pretensje do ojca, mimo że to matka jest winna rozpadowi małżeństwa (zdradziła). Trochę się boję, że mały będzie robił fochy na weselu, które powoli zaczynamy planować, a tego bym chyba nie zniosła.

z jakiej paki przepraszam na waszym ślubie ma być ta kobieta?
bo tego jakoś zrozumieć nie potrafię... a dla małego można wynająć opiekunkę, która się nim zajmie na weselu.

[_ema_]

Napisane przez MajsterkaANB

ciężko stwierdzić, miałam nie mieć, ale to się zobaczy. na pewno to, że mam dziecko nie będzie o tym decydować

A nie czujecie, że nie wypada w takiej sytuacji zakładac welonu?
Już nie chodzi o gości, ale o nastawienia księży, którzy są raczej tradycjonalistami. Kuzynka kuzynki u mnie podaje sobie nawet jakieś opowiastki, jak ksiądz przed mszą zdjął młodej welon, bo stwierdził, że nie odda ślubu dopóki jest nieodpowiednio ubrana.

[MajsterkaANB]

Napisane przez _ema_

A nie czujecie, że nie wypada w takiej sytuacji zakładac welonu?
Już nie chodzi o gości, ale o nastawienia księży, którzy są raczej tradycjonalistami. Kuzynka kuzynki u mnie podaje sobie nawet jakieś opowiastki, jak ksiądz przed mszą zdjął młodej welon, bo stwierdził, że nie odda ślubu dopóki jest nieodpowiednio ubrana.

w takim razie nie moglabym isc w bialej sukni

czuje tylko, ze takie myslenie jak powyzej jest mocno ograniczone i irracjonalne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[existence]

Napisane przez _ema_

A nie czujecie, że nie wypada w takiej sytuacji zakładac welonu?
Już nie chodzi o gości, ale o nastawienia księży, którzy są raczej tradycjonalistami. Kuzynka kuzynki u mnie podaje sobie nawet jakieś opowiastki, jak ksiądz przed mszą zdjął młodej welon, bo stwierdził, że nie odda ślubu dopóki jest nieodpowiednio ubrana.

yyyyyy
przypomniały mi się sytuacje jak szłam do pierwszej komunii i księża byli skrzywieni na tych rodziców co nie zgodzili się na liturgiczne sukienki (oczywiście ja byłam wśród tych dzieci, bo taka sama "sukmana" jak innych dziewczynek jakoś nam nie odpowiadała ) i były wielkie obrazy majestatu ale co miał komunii nieudzielić? oczywiście że udzielił i nie wiem na co ta szopka i po co jak i tak nic nie dała. Tak bardzoo bym miała na uwadze co sobie ksiądz pomyśli o welonie...co to ma do rzeczy w ogóle? Każdy ma prawo się ubrać jak mu się podoba byle goły do kościoła nie poszedł

[_ema_]

Napisane przez existence

yyyyyy
przypomniały mi się sytuacje jak szłam do pierwszej komunii i księża byli skrzywieni na tych rodziców co nie zgodzili się na liturgiczne sukienki (oczywiście ja byłam wśród tych dzieci, bo taka sama "sukmana" jak innych dziewczynek jakoś nam nie odpowiadała ) i były wielkie obrazy majestatu ale co miał komunii nieudzielić? oczywiście że udzielił i nie wiem na co ta szopka i po co jak i tak nic nie dała. Tak bardzoo bym miała na uwadze co sobie ksiądz pomyśli o welonie...co to ma do rzeczy w ogóle? Każdy ma prawo się ubrać jak mu się podoba byle goły do kościoła nie poszedł

Nie odbierajcie tego osobiście - mi jest wszystko jedno kto ma welon a kto nie. Po prostu wiem, że wielu osobom, zwłaszcza tym starszym strasznie to przeszkadza i ciekawiło mnie Wasze zdanie

[MajsterkaANB]

na moim ślubie i weselu będzie moja rodzina, która mnie zna, kocha i szanuje, więc nie widze powodu, dla którego komuś miało by to przeszkadzać

a ksiądz to nam nawet na kolędzie powiedział, że na nauki możemy przychodzić raz ja, raz tż, jeśli nie będziemy mieli z kim syna zostawić, więc raczej ich podejście jest franciszkańskie :P

[kiss12550]

Zadajac to pytanie wiedziałam że znajdzie się ktoś kto nie będzie tego akceptował,ale tak sobie myślę,w czym panna młoda z dzieckiem jest gorsza od tej która maluszka nie ma? Proponuje może najlepiej aby przy kupnie welonu wprowadzić " zaświadczenie od ginekologa o dziedzictwie" coś mi się wydaje że welony szybko wyjdą z mody


Wysłane z mojego ST23i przy użyciu Tapatalka

[MajsterkaANB]

Napisane przez kiss12550

Zadajac to pytanie wiedziałam że znajdzie się ktoś kto nie będzie tego akceptował,ale tak sobie myślę,w czym panna młoda z dzieckiem jest gorsza od tej która maluszka nie ma? Proponuje może najlepiej aby przy kupnie welonu wprowadzić " zaświadczenie od ginekologa o dziedzictwie" coś mi się wydaje że welony szybko wyjdą z mody


Wysłane z mojego ST23i przy użyciu Tapatalka

hahaha dobre rynek weloniarski posypałby się w drobny mak

[kiss12550]

Oj tak i niestety większość która źle ocenia mamę z welonem na głowie na swoim weselu sama też by go nie miała, nie oszukujmy się ile w dzisiejszych czasach prawdziwych dziewic idzie do ołtarza ? Podejrzewam że niewiele

Wysłane z mojego ST23i przy użyciu Tapatalka

[MajsterkaANB]

Napisane przez kiss12550

Oj tak i niestety większość która źle ocenia mamę z welonem na głowie na swoim weselu sama też by go nie miała, nie oszukujmy się ile w dzisiejszych czasach prawdziwych dziewic idzie do ołtarza ? Podejrzewam że niewiele

Wysłane z mojego ST23i przy użyciu Tapatalka

dokładnie :P często właśnie te "najczystsze" najbardziej się o to czepiają

[alingles]

Witam Was.
Tak czytam co napisałyście i stwierdzam, że porywam się z motyką na słońce.
Ok. 27.06 mam termin porodu, ślub zaś 25.10 tego roku oczywiście. Mały będzie miał raptem 4 miesiące. I aż zaczynam się tego wszystkiego bać.
Sukienka - tu nie mam problemu, biała nie będzie, bo źle mi w bieli, raczej skromna bo nie lubię 'wystawnych'. Welon, cóż - moja babcia zagorzała katoliczka mówi, żebym bez welonu z domu nie wychodziła. I tak to wygląda.
Wesele na ok 120 os, w terminie dodatkowo zmiana czasu = godzina dłużej. Na ślub nikt nas nie naciska tak czy inaczej byśmy kościelny brali, no może tylko z terminem była presja, żeby jak najszybciej (a najlepiej jeszcze w Wielkanoc, kiedy to będę na przełomie 7/8 miesiąca).
Tak czy inaczej wiem, że powinnam ogarniać już powoli zaproszenia i inne różne rzeczy. Mimo to twierdzę, że 'nadal mam czas'.

[MajsterkaANB]

Napisane przez alingles

Witam Was.
Tak czytam co napisałyście i stwierdzam, że porywam się z motyką na słońce.
Ok. 27.06 mam termin porodu, ślub zaś 25.10 tego roku oczywiście. Mały będzie miał raptem 4 miesiące. I aż zaczynam się tego wszystkiego bać.
Sukienka - tu nie mam problemu, biała nie będzie, bo źle mi w bieli, raczej skromna bo nie lubię 'wystawnych'. Welon, cóż - moja babcia zagorzała katoliczka mówi, żebym bez welonu z domu nie wychodziła. I tak to wygląda.
Wesele na ok 120 os, w terminie dodatkowo zmiana czasu = godzina dłużej. Na ślub nikt nas nie naciska tak czy inaczej byśmy kościelny brali, no może tylko z terminem była presja, żeby jak najszybciej (a najlepiej jeszcze w Wielkanoc, kiedy to będę na przełomie 7/8 miesiąca).
Tak czy inaczej wiem, że powinnam ogarniać już powoli zaproszenia i inne różne rzeczy. Mimo to twierdzę, że 'nadal mam czas'.

uwazam ze lepiej slub po porodzie niz przed mysle ze moglabys te wszystkie ☠☠☠☠☠☠☠ki robic teraz - poki masz czas. bo potem raczej nie bedziesz miala glowy do wszystkuego :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[muffinka90]

Jestem mama zywiolowego dwulatka, w maju zostane mama ponownie w czerwcu biore slub po osmiu latach zwiazku, generalnie to przestaje ogarniac nie dosc, ze przygotowania na odleglosc, bo slub bedzie na drugim koncu pl, gdzie mieszka cala rodzina, to jeszcze wizja ogarniecia dwojki dzieci i polog nie wiem jak to przezyje, ale zapowiada sie niezly sajgon

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

alingles jak ja to przezyje z kilkutygodniowym maluchem to i Ty dasz rade

welonu nie bede miala, ale tylko dlatego, ze mi sie nie podobaja, a nie ze wzgledu na to, ze mam dzieci, sukienke bede miala za to biala, ale tylko do kolan i niebieskie buty slub biore koscielny, zeby nie bylo

[_ema_]

Napisane przez muffinka90

Jestem mama zywiolowego dwulatka, w maju zostane mama ponownie w czerwcu biore slub po osmiu latach zwiazku, generalnie to przestaje ogarniac nie dosc, ze przygotowania na odleglosc, bo slub bedzie na drugim koncu pl, gdzie mieszka cala rodzina, to jeszcze wizja ogarniecia dwojki dzieci i polog nie wiem jak to przezyje, ale zapowiada sie niezly sajgon

Skoro czekaliście na ślub 8 lat, macie już jedn dziecko, wiec też 'ciąża was nie pogania', to nie rozsądniej po prostu poczekać kilka miesięcy dłuzej?
Szczerze, to nie rozumiem po co to wszystko nagle robić w jednej chwili.

[muffinka90]

slub byla zaplanowany zanim dowiedzielismy sie o ciazy, a z kilku waznych wzgledow nie chcielisny przekladac, m.in. ze wzgledu na wiekowa prababcie tzta, bo bardzo nam zalezy na jej obecnosci a z samopoczuciem babci roznie

szczerze to jakby to bylo moje pierwsze dziecko, to bym przelozyla, chyba ze strachu czy sobie poradze jako mama, teraz nie mam takich obaw, jedynie sprawy organizacyjne troszke mnie przytlaczaja, bo chrzcimy w tym samym dniu, wiec troche sie uskladalo

[MajsterkaANB]

ostatnio sie tak zastanawialam, ze chcialabym na slubie w jakis istotny sposob zaangazowac mojego syna.

i tak myslalam, zeby prowadzil mnie razem z moim ojcem do oltarza... co.myslicie? z ojcem bym szla pod reke, a za druga bym trzymala Filipa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kiss12550]

Bardzo fajny pomysł i może to super wyglądać moja malutka będzie miała raczek i też jakoś chciałabym zaznaczyć jej obecność z nami,no ale póki co nie mam jeszcze pomysłu

Wysłane z mojego ST23i przy użyciu Tapatalka

[Lea_ny]

Napisane przez MajsterkaANB

ostatnio sie tak zastanawialam, ze chcialabym na slubie w jakis istotny sposob zaangazowac mojego syna.

i tak myslalam, zeby prowadzil mnie razem z moim ojcem do oltarza... co.myslicie? z ojcem bym szla pod reke, a za druga bym trzymala Filipa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas nasza pociecha asystowała księdzu podczas przysięgi (m.in. trzymał obrączki zamiast kościelnego) Więc też mial swoją ważną rolę

Wysłane z mojego HTC Desire C przy użyciu Tapatalka

[Atomoowka]

Majsterka moim zdaniem pomysł fajny. U Nas Aleksander będzie podawał Nam obrączki.

[MajsterkaANB]

ja myslalam wlasnie ze by to bylo takie fajne przekazanie, w koncu Fifo "oddaje" komus swoja mamusie :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MajsterkaANB]

hej mamuski. co tu tak cicho?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[muffinka90]

Ja czekam na porod, slubem bede martwic sie potem

[MajsterkaANB]

Ja mam juz suknie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olgadajeradosc]

hej,
moja Lenka w dniu ślubu czyli za miesiąc będzie miała 2 latka i 2 miesiące, niczym co związane ze ślubem tak się nie przejmowałam jak jej obecnością na ślubie gdyż dopiero miesiąc temu przestałam karmić ją piersią. mogę odetchnąć z ulgą, że przy obiedzie mała nie podejdzie i nie wyciągnie sobie piersi,
nie mam pomysłu jak ją zaangażować, na trzymanie obrączek jest zbyt żywiołowa

[MajsterkaANB]

gdzie beda siedziec/siedzialy wasze dzieci podczas wesela?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lea_ny]

Napisane przez MajsterkaANB

gdzie beda siedziec/siedzialy wasze dzieci podczas wesela?

My mieliśmy oddzielny stolik dla dzieci 5-9 lat Stał w takim miejscu, że każdy mógł mieć na niego widok. Nasz synek był zadowolony, że może siedzieć z innymi dzieciakami
Jeśli na przyjęciu jest kilkoro dzieci, to polecam to rozwiązanie, bo i tak większość czasu bawią się razem, a tak to nie muszą do siebie latać między stołami

[kiss12550]

Napisane przez MajsterkaANB

gdzie beda siedziec/siedzialy wasze dzieci podczas wesela?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja córka będzie miała roczek , moi rodzice są w małej zakochani po uszy więc najprawdopodobniej to z nimi będzie siedzieć malutka na poprawinach już z nami