Czy jesteście tolerancyjne???

[soulsweeper]

Napisane przez Jula

Jeszcze jedno: kiedyś ogladałąm wywiad z jakimś antopologiem kultury (nie pamietam nazwiska), który uważał, że "tolerowanie" ma jakoby negatywne znaczenie - tolerujesz cos/kogos czyli czujesz sie troche lepszy i "zezwalasz" na istnienie czegos odmiennego, z czym sie nie zgadzasz/co Ci się nie podoba. Nie wiem, czy jasno się wyrażam

No, też kiedyś o tym słyszałam i w sumie trochę tak to pojmuję. Dlatego rozróżniam akceptację i tolerancję. Tolerancja dla mnie to takie podejście... "a, niech sobie będzie, w sumie nie przeszkadza, byle mi nie wciskał swoich idei i nie narzucał się". Dlatego jak najbardziej toleruję np gorliwych katolików- przeciwników antykoncepcji, głosicieli jedynej słusznej prawdy, ale... byle z dala ode mnie.

[Gosiabie]

Jest jedna rzecz, której nie toleruję - głupoty, chamstwa i zaściankowości pod każdą postacią.
Powiem więcej - z tym nalezy walczyć.
Reszta mnie nie obchodzi. Niech każdy zyje jak chce i z kim chce, byleby do mnie tez sie nie wtrącał.
Pozdrawiam

[paula00]

hmmm zawsze uwazalam sie za osobe tolerancyjna ale chyba tak do konca nie jest nigdy nie przeszkadzal mi kolor skory czy wiara innego czlowieka . Jednak co do malzenstw homesekualnych i tego typu "parad" jestem przeciwna nie wyobrazam sobie , ze takie pary np. dwoch gejow mogli by zadoptowac dziecko dla mnie to jest chore przeciez to napewno bedzie mialo wplyw na psychike i zycie intymne w przyszloci tego dziecka . A juz nie mowie co w szkole powie innym dzieciom ze ma dwoch tatusiow , a moze dwie mamusie

[Beauty1984]

Myślę, że jestem tolerancyjna, a przynajmniej staram się taką być bo tego samego oczekuję od innych. Nie ma dla mnie znaczenia czyjaś religia, kolor skóry czy orientacja seksualna (podobnie jak innym Wizażankom, które już o tym napisały), a jedynie to jakim ktoś jest człowiekiem.
Toleruję to co nie sprawia innym krzywdy ani nie odbywa się ich kosztem.

[d'ou vient le vent]

Napisane przez paula78

jestem tolerancyjna ale nie głupia.
a czesto te 2 pojecia sie mylone.

Tak jak tolerancja i akceptacja. Ja myślę że jeśli coś TOLERUJĘ nie znaczy, że to akceptuję i że w pełni się zgadzam na coś.
Jeśli czegoś nie toleruję - zwalczam to i już
Nie jestem tolerancyjna - np. nie toleruję głupoty.

PZDR Natalia

[Hexxana]

Napisane przez d'ou vient le vent

Tak jak tolerancja i akceptacja. Ja myślę że jeśli coś TOLERUJĘ nie znaczy, że to akceptuję i że w pełni się zgadzam na coś.
Jeśli czegoś nie toleruję - zwalczam to i już
Nie jestem tolerancyjna - np. nie toleruję głupoty.

PZDR Natalia

Świetnie ujeteNic dodac nic ujac

[kreciak]

staram sie

[Rena]

Napisane przez xtalciax

A więc drogie Wizażanki czy jesteście tolerancyjne???

Tu chyba warto rozroznic pojecie tolerancji od braku aertywnosci. Uwazam, ze ma prawo nam sie cos nie podobac i mozemy mowic np ze nie podabaja sie nam ludzie ubierajacy sie na żółto i lubiących np stokrotki (specjalnie podaje abstarakcyjne przyklady). To nie ma nic wspolnego z brakiem tolerancji. Mysle, ze granica miedzy otwartym mowieniem co nam sie nie podoba a brakiem tolerancji do tych rzeczy jest plynna. Warto tez pamietac, że sa rzeczy, ktorych nie musimy tolerowac, a wrecz takie, ktorych tolerowac nie powinnismy - np zabojstwa.

[et-ka]

także staram się być tolerancyjna, jednak nie w każdym wypadku mi to wychodzi. ale wydaje mi się, że w takiej sytuacji jest dużo ludzi i nie jestem wyjątkiem

[NIUNIA***]

Wiecie co ??? Staram sie byc tolerancyjna.... Skłamałabym gdybym powiedziała, że jestem w 100%, bo nie zawsze wychodzi mi to tak jakbym tego chciała. Jednak muszę zwrócić uwagę na jedną rzecz.... Ja się staram a co z innymi?? Rozwala mnie to kiedy ja szanuję poglądy swojego rozmówcy po czym on na siłę przekonuje mnie do swego i nie próbuje zrozumieć mnie.... Wie, ze ilu ludzi na świecie tyle charakterów, ale wydaje mi się, ze powinniśmy się szanować nawzajem i starać się zrozumieć pomimo różnych poglądów... nie musimy sie z nimi zgadzać- uszanujmy je.

Pozdrawiam

[Anahstasia]

Uważam, że jestem osobą tolerancyjną. Toleruję niemal wszytko i wszystkich. Niemniej jednak nie utożsamiam tolerancji z akceptacją. Dlatego nie wszystko co toleruję, akceptuję. Rozgraniczam te dwie kwestie i może dlatego łatwiej spoglądać mi na niektóre kontrowersyjne sprawy

[an-si:)]

staram sie byc osoba tolerancyjna
rozumiem ze ktos moze byc innyc ode mnie, lubic to czy tamto
czasem roznie mi wychodzi moja tolerancyjnosc, nie kazdego umiem zrozumiec chocbym sie starala..
ale pracuje nad tym

[mosticchio]

no ja niestety nie jestem tolerancyjna w bardzo wielu kwestiach ale tak sobie mysle gdyby ludzie byli tak baaaaaaoaadzo tolerancyjni to pewnie by zlegalizowali pedofilie gwalty i roznego typu zboczenia seksualne oszustwa i morderstwa itd itd niestety chyba jestem staroswiecka dziewczyny

[Anahstasia]

Napisane przez mosticchio

no ja niestety nie jestem tolerancyjna w bardzo wielu kwestiach ale tak sobie mysle gdyby ludzie byli tak baaaaaaoaadzo tolerancyjni to pewnie by zlegalizowali pedofilie gwalty i roznego typu zboczenia seksualne oszustwa i morderstwa itd itd niestety chyba jestem staroswiecka dziewczyny

Pisząc o tolerancji, chyba żadna z nas nie miała na myśli przemocy, pedofilii, czy też wspomnianych przez Ciebie gwałtów, gdyż zła nikt nie toleruje.
Mając na myśli tolerancję myślę o zwykłych sprawach zwykłych ludzi, ale także większych społecznych problemach. Czy to o sytuacji par homoseksualnych, czy o legalizacji aborcji, eutanazji, czy o kolorze skóry ludzi, których spotykam na ulicach, religii, którą wyznają, narodowości, której są. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek tolerował (a co gorsza akceptował) czynności mordecrów, czy gwałcicieli. Bo to, mówiąc kolokwialnie, przechodzi ludzkie pojęcie

Pozdrawiam!

[Gosiabie]

Napisane przez paula78

jestem tolerancyjna ale nie głupia.
a czesto te 2 pojecia sie mylone.

Mam na ten temat przeciwne zdanie, a Twoja wypowiedź jest świadectwem nieznajomości tych pojęć.
Pierwszy raz słyszę, aby tolerancja była mylona z głupotą. Gdzie to usłyszałaś?
Pozdrawiam

[Medżi_86]

Ja tez jestem tolerancyjna Toleruje i akceptuje homoseksualistów,osoby innej rasy,innego wyznania,jestem za legalizacja eutanazji.Gdyby wszyscy ludzie byli by tacy sami np tylko biali i heteroseksualni to świat bylby nudny...Ale ogolnie Polska jest krajem bardzo konserwatywnym i nietolerancyjnym(niestety ) i szybko sie to nie zmieni.Mysle,że mlodsze pokolenia np moje(wykluczajac Młodzież Wszechpolską) sa zdecydowanie bardziej tolerancyjne niz pokolenia naszych rodzicow a tym bardziej dziadkow.

[anczysko1]

Ja uważam, że jestem osobą tolerancyjną. Tak samo jak Aniołowi Stóżowi nie przeszkadza mi to jakiejś ktoś jest wiary, pochodzenia czy orientacji seksualnej. Każdy jest inny. A inny wcale nie znaczy gorszy!!

[cattt]

nie jestem tolerancyjna....wcale a wcale

[ZooZoleQ=*]

Jako, że żyję własnym życiem i nie bardzo mnie obchodzi t0o co robią inni myślę, że jestem tolerancyjna

[Soledad]

ogolnie jestem tolerancyjna. ale nie toleruje adopcji dzieci przez homosexualow, braku stylu, ludzi takich "dotykaczy" co jak z toba rozmawiaja to ciagle cie dotykaja i paru innych.

[kasienka.b]

Zdecydowanie JESTEM tolerancyjna

[aga21087]

Ja jestem tolerancyjna ale............... co to par homoseksualnych to jednak nie potrafiła bym ztolerowac adopcji dzieci przez takie pary

[Impersona]

Ja nie za bardzo...

[demetria]

nie jestem tolerancyjna
mam jedną brzydką wadę i staram się ją zwalczac
ale narodziła się ona ze stereotypowego myślenia
i z doświadczeń osobistych
nie lubię rasy żółtej
wiem wiem to źle
ale agrh nie potrafię myśleć z sympatią o tej rasie
wiem, że nie doszłoby z mojej strony do jawnej niechęci nie mówiąc o czymś "większym"
ale jakoś nie potrafie sie przekonać....

mam wrażenie, że żółta rasa niedługo zaleje nasz kraj
i więcej będzie tu chińczyków niż polaków

wieeem to bardzo brzydko z mojej strony

[...:::AnGeL:::...]

Ja jestem tolerancyjna i nie interesuje sie tym co inni robia z kim zyja,i jaka maja religie,jak wygladaja itp...kazdy zyje swoin zyciem

[Eenax]

Pytanie jrest dość trudne i jednoznacznie ciezko na nie odpowiedziec.
Przewaga jednak jest na to ze jestem nie tolerancyjna.
Toleruję: rózne kolory skóry, rózne przekonania seksualne (pedofilli nietoleruję), toleruje odmienne subkultury, toleruje ludzi i ich ulubiona muzykę (choć Disco z Pola to raczej jest mi ciezko przetrawić), tolereuje rózne religie itp.

No ale mam totalny brak tolerancji: dla sgresywnych osób (dresiki?), dla tych co przeklinają, pedofilii, ogólnie mie mam tolerancji tych i tego co krzywdzi innych.

[nebraska]

Jedyna granicą mojej tolerancji jest fizyczna i emocjonalna krzywda drugiego człowieka.

[Impersona]

Napisane przez demetria

mam wrażenie, że żółta rasa niedługo zaleje nasz kraj
i więcej będzie tu chińczyków niż polaków

Moja babcia tak zawsze mówiła Żółta rasa zaleje nasz kraj a naukowcy zgubią świat Tylko to było ćwierć wieku temu

[Luba]

Nie jestem. Chyba

Wszystko mi jedno jaki kto ma kolor skóry, jakiej jest wiary,jaka ma orientację seksualną, co czyta, co je itd. Byle ten ktos nie wtrącał się do tego co ja robię i co uwazam za słuszne, to ja tez go nie ruszę. Byle nie właził mi ciągle w oczy i nie kazał mi się zachwycac swoją innością.

Nie toleruję głupoty, okrucieństwa, wścibstwa, nie toleruję tych wszystkich "wiedzących lepiej" i pouczających mnie: jak wierzyć, w jakiego boga, jak żyć, jak sie ubierac, jak wychowywac dzieci...
Dla takich ludzi jestem niemiła i nietolerancyjna.

[Aeterna]

Napisane przez demetria

nie jestem tolerancyjna
mam jedną brzydką wadę i staram się ją zwalczac
ale narodziła się ona ze stereotypowego myślenia
i z doświadczeń osobistych
nie lubię rasy żółtej
wiem wiem to źle
ale agrh nie potrafię myśleć z sympatią o tej rasie
wiem, że nie doszłoby z mojej strony do jawnej niechęci nie mówiąc o czymś "większym"
ale jakoś nie potrafie sie przekonać....

mam wrażenie, że żółta rasa niedługo zaleje nasz kraj
i więcej będzie tu chińczyków niż polaków

wieeem to bardzo brzydko z mojej strony

Brzydko . Bo gdybym urodziła się w Chinach jako córka białego np - i tu przyjechała - no to nie wiedziałabyś o mnie - że ''serce mogę mieć żółte'' - ale dla ciebie byłabym ''lepsza''.

No to pogódź się z myslą, że rasa biała jest ''na wykonczeniu'' - i ta, jak piszesz żółć nas zaleje - i jest to pewne. Nie tylko mowa o Polsce.