Perfumy "z jajami" dla artystki

[justynaneyman]

Wracam - z tym samym problemem.
Przetestowałam trochę i nawet nabyłam (i sprzedałam) co nieco.
Tym samym utwierdzam się w przekonaniu, że nigdy dość zapachów z charakterem. Oczywiście, różne mogą być jego przejawy - i np Hiris to zupełnie nie to, choć wróżyłam mu przyszłość. Za dyskretny, za mało wyrazisty.
W najbliższym tyg będę testować Durgę, ale już teraz ciągnie mnie do Silver Rain (Midnight kompletnie na mnie klapnął na płask biedronkowo- lidlowy).
Może coś z Montali byście polecili/ły?
Albo w ogóle coś?

[anusia997]

A może Perły Lalique? Albo Prada klasyk?

[ania105]

Justynko ty masz ten sam problem co i ja razem gonimy zajaczka nie wiem czy kiedys nadejdzie ten dzien i powiem tak to ten zapach ale probujemy Blod Concept ,,B,,coraz bardziej mnie urzeka,Bois de paradis i winter wood

[plumvalla]

Też przyszłam polecic klasyczną padę...pewnie dlatego że muszę sama sobie ją kupic bo już mnie ściska

[justynaneyman]

No więc Perły niekoniecznie, za to skłoniły mnie do zainteresowania się znowu paczulami i dość podobny do Pereł Ford podoba mi się bardziej - ale może przez to, że przyjemniejszy, ma mniej charakteru

Prady globalnie nigdy nie testowałam - zawsze wydawała mi się typowo męskim zapachem

Apropopo - chyba Eau de Soir zaskarbia sobie moją sympatię. I powiedzcie mi, czemu Wojtek, mój mąż, narzekający na niemal wszystkie zapachy, tutaj jest pozytywnie nastawiony? Co prawda wspomniał coś o sympatycznym mydełku z PRLu

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:41 ----------

Jak już jestem przy szyprach, to niezly jest Agent Provocateur klasyk. Pamiętam szaloną imprezę, na której błyszczała przepiękna dziewczyna, cała ubrana w srebrzystą szarość, piękna twarz, błysk w oczach i czarne afro - zapach miała obłędny, inny niż wszystkie pachnące niebrzydkie przecież niewiasty z angelowo - alienowymi ogonami. Nosiła właśnie AP. Intrygujący, z dystansem i sexy. O.

Mam jeszcze do przetestowania Ambre Fetiche Goutal - jak nie lubię ambry, to ta zdecydowanie ma jaja. Ale czy sprawdzi się na skórze?

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

PS. Nie lubię ambry

[anusia997]

"Prady globalnie nigdy nie testowałam - zawsze wydawała mi się typowo męskim zapachem"
Justyno Prada typowo męski= ma jaja

[justynaneyman]

Napisane przez anusia997

"Prady globalnie nigdy nie testowałam - zawsze wydawała mi się typowo męskim zapachem"
Justyno Prada typowo męski= ma jaja

Wiem, co masz na myśli - ale co innego, jeśli kobieta założy garnitur i koszulę taką, jak męskie, ale dla niej szyte, a co innego, jeśli się przebierze w ciuchy męża.
są męskie zapachy, które chętnie włożę i jest ok i takie, które mnie przebierają

[plumvalla]

Napisane przez justynaneyman

Wiem, co masz na myśli - ale co innego, jeśli kobieta założy garnitur i koszulę taką, jak męskie, ale dla niej szyte, a co innego, jeśli się przebierze w ciuchy męża.
są męskie zapachy, które chętnie włożę i jest ok i takie, które mnie przebierają

ja klasyczną pradę wielbię, tak do niej tęsknię że nie wiem co...miałam kiedyś i głooopia puścilam na targowisku jest paczulowa, gorzkawa, wibrująca
och...oby do wypłaty)))